Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?

[starapanna]

Napisane przez stokrotka_to_ja

z tym,ze ja nie wiem czy w ogole bede chciala robic takie badania

Tak, to juz inna kwestia. Ja mimo wszystko chcialabym byc przygotowana.

[sylfiaaa]

Ja jutro pójdę zrobić badania na hormony tarczycy...........jak była młodsza miałam niedoczynność, niby wyleczona ale może się nawróciło i to było powodem mojego poronienia

Tak dla pewności wykonam badanie i się upewnię czy wszystko ok.

[starapanna]

Strrrasznie bola mnie jajniki od wczoraj , mam ochote zaciagnac TZ'a do sypialni hihi, ale to troche za wczesnie . Ciesze sie, ze wszystko wraca do normy i znow moge wyczuc owu. Odliczam dni do @.

[caprica6]

Napisane przez starapanna

Strrrasznie bola mnie jajniki od wczoraj , mam ochote zaciagnac TZ'a do sypialni hihi, ale to troche za wczesnie . Ciesze sie, ze wszystko wraca do normy i znow moge wyczuc owu. Odliczam dni do @.

Szybko zleci, zobaczysz
A my działamy Nie wiem czy juz byla owu czy dopiero bedzie, ale wczoraj troche mnie bolal jajnik, dzis 13dc, jest dobry sluz, zobaczymy co z tego wyniknie

[starapanna]

Napisane przez caprica6

Szybko zleci, zobaczysz
A my działamy Nie wiem czy juz byla owu czy dopiero bedzie, ale wczoraj troche mnie bolal jajnik, dzis 13dc, jest dobry sluz, zobaczymy co z tego wyniknie

No jak to co? Fasolka

[marioleczki]

powodzenia dziewczyny

[sunsetia]

Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam ale cały czas śledze wasze wypowiedzi u mnie grypa już przeszła byłam u lekarza pare dni temu ,lekarz pierwszego kontaktu spodziwałam się totalnego zlewu z jego strony a bardzo milo się zaskoczyła.Czasmi nie wiem do którym forze powinnam pisać o tym o ciążach czy o poronieniach ale ja jakoś bliżej sie do Was czuje bo moje serce jest pełne wątpliwości i strachu a Wy to najbardziej jesteście w stanie zrozumieć .Cały czas mam mocne objawy ciążowe i to juz 8,5 tyg ogólnie chciałabym myśleć że wszystko jest w porządku ale i tak jakos nie mam odwagi za radą lekarza przesunełam termin USg na póżniejszy termin ,lekarz spytał mnie czy USg mnie w jakiś sposób uspokoi a ja nie sądze by tak było a mianowicie nawet jakby powiedzieli mi że wszystko jest okay to i tak bym się martwiła .Oj cięzko z tym wszystkim !!!

[caprica6]

Napisane przez sunsetia

Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam ale cały czas śledze wasze wypowiedzi u mnie grypa już przeszła byłam u lekarza pare dni temu ,lekarz pierwszego kontaktu spodziwałam się totalnego zlewu z jego strony a bardzo milo się zaskoczyła.Czasmi nie wiem do którym forze powinnam pisać o tym o ciążach czy o poronieniach ale ja jakoś bliżej sie do Was czuje bo moje serce jest pełne wątpliwości i strachu a Wy to najbardziej jesteście w stanie zrozumieć .Cały czas mam mocne objawy ciążowe i to juz 8,5 tyg ogólnie chciałabym myśleć że wszystko jest w porządku ale i tak jakos nie mam odwagi za radą lekarza przesunełam termin USg na póżniejszy termin ,lekarz spytał mnie czy USg mnie w jakiś sposób uspokoi a ja nie sądze by tak było a mianowicie nawet jakby powiedzieli mi że wszystko jest okay to i tak bym się martwiła .Oj cięzko z tym wszystkim !!!

Bedzie dobrze, trzymam kciuki z całej siły!! Nie martw się na zapas Kochana, tylko odpoczywaj i dbaj o siebie

Napisane przez marioleczki

powodzenia dziewczyny

Napisane przez starapanna

No jak to co? Fasolka

Dzieki dziewczynki

[starapanna]

Napisane przez sunsetia

Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam ale cały czas śledze wasze wypowiedzi u mnie grypa już przeszła byłam u lekarza pare dni temu ,lekarz pierwszego kontaktu spodziwałam się totalnego zlewu z jego strony a bardzo milo się zaskoczyła.Czasmi nie wiem do którym forze powinnam pisać o tym o ciążach czy o poronieniach ale ja jakoś bliżej sie do Was czuje bo moje serce jest pełne wątpliwości i strachu a Wy to najbardziej jesteście w stanie zrozumieć .Cały czas mam mocne objawy ciążowe i to juz 8,5 tyg ogólnie chciałabym myśleć że wszystko jest w porządku ale i tak jakos nie mam odwagi za radą lekarza przesunełam termin USg na póżniejszy termin ,lekarz spytał mnie czy USg mnie w jakiś sposób uspokoi a ja nie sądze by tak było a mianowicie nawet jakby powiedzieli mi że wszystko jest okay to i tak bym się martwiła .Oj cięzko z tym wszystkim !!!

sunsetia przede wszystkim to zostan z nami . Magicznymi cyferkami 8,5 dajesz nam nadzieje, ze rowniez niebawem nam sie uda zafasolkowac. Nie wiem co mam Ci napisac, doradzic, abys sie nie bala. Kazda z nas przy kolejnej ciazy bedzie miala obawy. Myslalam, moze wmawiac sobie, ze nie jestes w ciazy? Ale z drugiej strony nie bedzie zadnej radosci z nowego stanu. Moze zajac sie czyms, zaplanowac kazdy dzien, aby nie myslec. Ksiazki, jesli lubisz? (moge Ci polecic kilka). Kolejny sezon Gotowch na Wszystko albo 90210? A przy w miare ladnej pogodzie polecam spacery po lesie.

[marioleczki]

Napisane przez sunsetia

Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam ale cały czas śledze wasze wypowiedzi u mnie grypa już przeszła byłam u lekarza pare dni temu ,lekarz pierwszego kontaktu spodziwałam się totalnego zlewu z jego strony a bardzo milo się zaskoczyła.Czasmi nie wiem do którym forze powinnam pisać o tym o ciążach czy o poronieniach ale ja jakoś bliżej sie do Was czuje bo moje serce jest pełne wątpliwości i strachu a Wy to najbardziej jesteście w stanie zrozumieć .Cały czas mam mocne objawy ciążowe i to juz 8,5 tyg ogólnie chciałabym myśleć że wszystko jest w porządku ale i tak jakos nie mam odwagi za radą lekarza przesunełam termin USg na póżniejszy termin ,lekarz spytał mnie czy USg mnie w jakiś sposób uspokoi a ja nie sądze by tak było a mianowicie nawet jakby powiedzieli mi że wszystko jest okay to i tak bym się martwiła .Oj cięzko z tym wszystkim !!!

oj dajesz nam nadzieję na lepsze jutro i pamiętaj że jesteśmy z Tobą oczywiście informuj nas co i jak

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

ja jeszcze nie dostałam @ a tak bardzo chce móc starać się o fasolke, dziś bolało mnie podbrzusze ale ja to mam problem bo nigdy nie mogłam wyczuć jak miałam owu

[stokrotka_to_ja]

spokojnie ,na @ czasem trzeba poczekac do 6 tygodni. Wazne,zeby przyszła i po niej nastapił normalny cykl
sunsetia mocno trzymam kciuki
Pozwol sobie na radosc.Ja wiem,ze jest Ci trudno,ze boisz się ,chyba my wszytskie tak bedziemy miec,ale tak naprawdę szkoda tracic ten piekny okres na zamartwianie się. Niestety prawda jest taka,ze jesli bedzie mialobyc dobrze to bedzie,a jesli cos jest nie tak to martwienie się i tak nie pomoże.
no ale teoria teorią,a ja sama wiem,ze następna ciaza,jesli uda mi sie zajść nie będzie taka beztroska i pełna wiary jak ta pierwsza

[starapanna]

Napisane przez marioleczki

ja jeszcze nie dostałam @ a tak bardzo chce móc starać się o fasolke, dziś bolało mnie podbrzusze ale ja to mam problem bo nigdy nie mogłam wyczuć jak miałam owu

kiedy powinnas dostac @? cos mi sie wydaje ze razem zaczniemy staranka

[marioleczki]

wczoraj minął miesiąc od zabiegu więc jeśli @ dostaję się od 4-8 tyg to już mogę się go spodziewać. fajnie by było jakbyśmy razem zaczęły starania

[starapanna]

Napisane przez marioleczki

wczoraj minął miesiąc od zabiegu więc jeśli @ dostaję się od 4-8 tyg to już mogę się go spodziewać. fajnie by było jakbyśmy razem zaczęły starania

to juz lada chwila, ja powinnam dostac za 10 dni, codziennie odliczam, ech.

[papryczka]

Napisane przez sunsetia

Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam ale cały czas śledze wasze wypowiedzi u mnie grypa już przeszła byłam u lekarza pare dni temu ,lekarz pierwszego kontaktu spodziwałam się totalnego zlewu z jego strony a bardzo milo się zaskoczyła.Czasmi nie wiem do którym forze powinnam pisać o tym o ciążach czy o poronieniach ale ja jakoś bliżej sie do Was czuje bo moje serce jest pełne wątpliwości i strachu a Wy to najbardziej jesteście w stanie zrozumieć .Cały czas mam mocne objawy ciążowe i to juz 8,5 tyg ogólnie chciałabym myśleć że wszystko jest w porządku ale i tak jakos nie mam odwagi za radą lekarza przesunełam termin USg na póżniejszy termin ,lekarz spytał mnie czy USg mnie w jakiś sposób uspokoi a ja nie sądze by tak było a mianowicie nawet jakby powiedzieli mi że wszystko jest okay to i tak bym się martwiła .Oj cięzko z tym wszystkim !!!

hej. niestety, po poronieniu tak juz jest, ze przy kolejnej ciazy czlowiek strasznie sie boi aby to sie nie powtorzylo. ja dowiedzialam sie, ze serce nie bije doklanie w dniu ukonczenia 7 tygodnia ciazy. na drugi dzien poronilam. d rugiej ciazy poszlam na usg dokladnie w tym samym czasie - bylam okropnie zdenerwowana, ale usg mnie wlasnie uspokoilo, bo zobaczylam pieknie bijace serduszko. plakalam jak bobr ze wzruszenia. ciaze znosilam rewelacyjnie - czulam sie swietnie, malo przytylam, ale ten strach o malenstwo jednak mi dlugo towarzyszyl. najgorszy byl pierwszy trymestr, bo wiem, ze wtedy odbywa sie najwiecej poronien. potem niby troche sie uspokoilam, ale zle mysli powracaly i moim celem bylo tylko "oby do przodu"...
pamietaj, ze kobieta, ktora raz poronila, ma statystycznie niewielkie szanse na kolejne poronienie. bedzie dobrze!!!

[sunsetia]

Dziewczyny bardzo mocno dziékuje za wsparcie kochane to bardzo duzo i pomaga .Będe Was informować na bierząco co się dzieje , narazie staram się zająć myśli i nie panikować za mocno jutro pierwszy dzień wracam do pracy po ponad 2 tyg zwolnieniu .Wielgachny buziak dla Was wszystkich

[aa2]

mi lekarz powiedział że pół roku mam sie nie starać, bo jest większe ryzyko że znów poronie , już sama nie wiem co myśleć kazdy moówi inaczej, na razie postanowiłam wziąść sie w garść, zrobić porzadek ze swoim zyciem zawodowym, czyli poszukać innej pracy itd a co z ciążą nie wim na razie zdaje sie na los

[sylfiaaa]

Napisane przez stokrotka_to_ja

spokojnie ,na @ czasem trzeba poczekac do 6 tygodni. Wazne,zeby przyszła i po niej nastapił normalny cykl

Ja właśnie czekałam aż tyle......zabieg miałam 10.09.2009 a @ dostałam 27 października normalnie myślałam że zwariuje ale dostałam w tych dniach jak było przed ciążą a więc wszystko wróciło do normy, pierwszego dnia bolał brzuszek później mocne krwawienie a teraz już mnie powoli opuszcza i zaczynamy staranka


Jeszcze kupiłam testy owulacyjne, nigdy ich nie używałam bo nie wiedziałam o ich istnieniu a teraz spróbuje się testować

Życzę aby @ przyszła Wam jak najszybciej

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez aa2

mi lekarz powiedział że pół roku mam sie nie starać, bo jest większe ryzyko że znów poronie , już sama nie wiem co myśleć kazdy moówi inaczej, na razie postanowiłam wziąść sie w garść, zrobić porzadek ze swoim zyciem zawodowym, czyli poszukać innej pracy itd a co z ciążą nie wim na razie zdaje sie na los

Napisane przez sylfiaaa

Ja właśnie czekałam aż tyle......zabieg miałam 10.09.2009 a @ dostałam 27 października normalnie myślałam że zwariuje ale dostałam w tych dniach jak było przed ciążą a więc wszystko wróciło do normy, pierwszego dnia bolał brzuszek później mocne krwawienie a teraz już mnie powoli opuszcza i zaczynamy staranka


Jeszcze kupiłam testy owulacyjne, nigdy ich nie używałam bo nie wiedziałam o ich istnieniu a teraz spróbuje się testować

Życzę aby @ przyszła Wam jak najszybciej

u mnie @ przyszła tez po 6 tygodniach,pozniej juz w miare regularnie,ale dopiero ta obecna jest taka jak kiedyś ,a minelo prawie rok od zabiegu .. No ale to indywidulana kwestia.
co do tego,że lekrza kazał czekac pół roku - jesli miałas łyżeczkowanie to odczekałabym conajmniej 3 miesiące. A pozniej jesli wszytsko byloby normalnie to próbowałabym. Ale to moja opinia

[marioleczki]

a dlaczego trzeba czekać około 3 m-cy ?

[anoxa]

ja rozmawialam z lekarzem i mowil mi ze tak naprawde trzeba wstrzymac sie w pierwszym cyklu aby wszystko sie zagoilo i organizm doszedl do siebie a reszta to zalerzy od kobiety tylko i wylacznie od tego jak szybko sie pozbierala bo nasze jajeczkowanie w jakims stopniu uwarunkowane jest od naszego samopoczucia(skoki hormonalne) i jesli sie pozbieralysmy psychicznie to juz w drugim cyklu mozna sie starac my tak wlasnie zrobilismy trzymam dziewczyny za was kciuki

[aa2]

dzisiaj mija tydzień odkąd dowiedziałam sie ze nie bede miała dziecka, cały czas czuje sie taka pusta i beznadziejna, przez cały dzień mówiłam sobie że wszystko sie ułozy itd. ale nie moge sie opędzić od dziwnych i głupich mysli, znowu rycze , czy to sie kiedyś skończy???

[stokrotka_to_ja]

skonczy sie

[aa2]

mam nadzieję, bo powiem szczerze że sama już nie wytrzymuje, a wiem że za każdym razem co płacze to mój mąż też cierpi i wogóle, nigdy nie miałam łatwo o wszystko w życiu musiałam walczyć, jak zaszłam w ciąże to byłam najszczęśliwsza na świecie i oczywiście znowu radość odebrana

[sylfiaaa]

Napisane przez aa2

mam nadzieję, bo powiem szczerze że sama już nie wytrzymuje, a wiem że za każdym razem co płacze to mój mąż też cierpi i wogóle, nigdy nie miałam łatwo o wszystko w życiu musiałam walczyć, jak zaszłam w ciąże to byłam najszczęśliwsza na świecie i oczywiście znowu radość odebrana

U mnie było to samo, jeszcze w czasie dnia dawałam sobie rade a w nocy ryczałam do poduszki, mąż pytał.......... a ja nic nie mówiłam tylko płakałam, minęło po 2 tygodniach, pozbierałam się, właśnie kończy mi się pierwsza @ po poronieniu i zabieramy się do roboty

[aa2]

mam nadzieję żu mnie też tak bedzie, przy mezu to jescze jakoś sie staram tzrymać gorzej jak go nie ma tak jak dzisiaj, wtedy jest załamanie, ale walcze ze sobą żeby się otrząsnąć- muszę bo zwariuje

[sunsetia]

Napisane przez aa2

dzisiaj mija tydzień odkąd dowiedziałam sie ze nie bede miała dziecka, cały czas czuje sie taka pusta i beznadziejna, przez cały dzień mówiłam sobie że wszystko sie ułozy itd. ale nie moge sie opędzić od dziwnych i głupich mysli, znowu rycze , czy to sie kiedyś skończy???

Nie smutkuj tak kochana bo mi sie tez plakac chce to takie ciezkie to przez co wszystkie tutaj przeszlysmy ale musi byc lepiej !!! i zobaczysz ze bedzie

[angkorcz]

dziewczyny podczytuje was caly czas przesylam wam moc buziakowi dobrej energi:magi a:uda wam sie mnie sie udalo ponad pol roku temu stracialam moje malenstwo w 9 tyg dowiedzialam sie dopiero na pierwszym usg w 12 tyg byla rozapacz depresja duzo nie brakowalo jakbym w domu wariatow nie wyladowala lekarz powiedzial zeby pierwsze @potraktowac jak normalnie i zaczac staranka i co zaczelismy odrazu i jestem w 13 tyg ciazy juz bylam na 2 usg widzialam maluszka ale oczywiscie obawy nigdy nie znikaja boje sie przy kazdej wizycie nast mam w srode mam nadzieje ze wszystko bedzie ok buziaki dla was niepodawac sie przyjdzie czas na was

[marioleczki]

Napisane przez aa2

dzisiaj mija tydzień odkąd dowiedziałam sie ze nie bede miała dziecka, cały czas czuje sie taka pusta i beznadziejna, przez cały dzień mówiłam sobie że wszystko sie ułozy itd. ale nie moge sie opędzić od dziwnych i głupich mysli, znowu rycze , czy to sie kiedyś skończy???

nic nie da że ci powiem nie martw się, bedzie lepiej ale wiem że teraz w te słowa nie uwierzysz........ ja jestem po zabiegu m-c i potrzebowałam 2 tyg aby zacząć zbierać się do kupy, dziś już jest lepiej i nawet zaczęłam wychodzić z domu do ludzi, jednak cały czas myślę i łza kręci mi się w oku.........
będzie dobrze trzeba czasu

[caprica6]

[*] Dla wszystkich Aniołków