|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2010-12-19, 20:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 18
|
Pomagać czy odpuścić?
Witam! Nie lubię się wtrącać w cudze sprawy, ale strasznie nurtuje mnie związek mojej przyjaciółki. Poznała chłopaka w knajpie wiadomo czym to się skończyło... są ze sobą rok. On ma 25 lat a zachowuje się jak wredny egoista. Nie szanuje jej samej, ani jej potrzeb. Nie mogę patrzeć jak poniża ją, a ona go jeszcze tłumaczy. Powiedział jej np. że nie będzie się przytulać, całować i chodzić za rękę bo on jest na to za stary. Obraża się o byle co. Jak zapytała go czy potrafiłby się zmienić prosto odpowiedział, że nie. Teraz mają przerwę w związku niby po to żeby zatęsknić, a on co na to? Że nie wie czy zatęskni otwarcie... Raz jak zatruła się a bierze tabletki bo król nie będzie korzystać z prezerwatywy zrównał ją z podłogą. Takich słów nawet nie ma co powtarzać. Nie mówi jej, że ją kocha, a ona tego potrzebuje. Bardzo chciałabym jej pomóc, tylko że to jest chyba niemożliwe sama musi zobaczyć to wszystko. A wy jak myślicie?
|
2010-12-19, 20:58 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Nie wtrącaj się, to i tak nic nie da. Musi sama osiągnąć swoje dno i albo się odbije, albo nie. Kiedyś się wtrąciłam, a tym że tam było jeszcze gorzej, pomogłam się wyprowadzić itp., wróciła po tygodniu, SAMA odeszła 8 lat później ze zniszczonymi nerwami, dzieckiem, wrak, ale powoli zaczęła stawać na nogi. NIC nie da twoje wtrącanie.
|
2010-12-19, 21:13 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Jeśli się wtrąci i jej się uda odwieźć koleżanke od pomysłu powrotu do tego skończonego chama to może ją uchronić przed nieszczęściem... niestety z opisu zachowania twojej kolezanki wynika jasno - jestem głupia i nawina ale kocham tego drania i mimo wszystko będę z nim.
Ciekawa jestem kiedy podniesie na nią rękę - to kwestia czasu. Myślisz,że go zostawi? Pewnie nie. Pytanie - dlaczego on z nią jest skoro ... jej nie kocha? Bo ma kogo "stukać" że tak brzydko powiem...? Przeciez skoro jej nie kocha niech ją zostawi a może robić to z innymi. Co za cham skończony kut... eh. Musiałby on od niej odejśc bo sama chyba nie będzie w stanie tego zrobić. A jeśli ty z nim ruszysz ten temat - to ona uzna cie za wroga - i sprawa przegrana.
__________________
Kupię sobie misia. Nazwę go "miłość" i codziennie będę kopać w du.pę. |
2010-12-19, 21:17 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
"Jeśli się wtrąci "- ależ ona może się wtrącić, tyle że to NIC nie da. I tak, ona będzie wrogiem nr1, bo szczęście i kochanie jej zabiera. Nie wiem, może jak pan zacznie lać, panna zmądrzeje.
|
2010-12-19, 21:31 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Cytat:
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
|
|
2010-12-19, 21:33 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Twoja przyjaciółka musi sama dojrzeć do tego, że to nie jest normalny związek. Zrozumie to. Gdyby zaczął ją bić, wtedy interweniuj. Wcześniej- nie.
__________________
wegetarianka od 30.08.2011![/COLOR][/SIZE][/RIGHT] |
2010-12-19, 21:38 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 727
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
na przytulanie się, całowanie i chodzenie za rękę jest za stary ale na obrażanie się jak dziecko już nie? :/
ja bym się wtrąciła, ale taka już jestem nie mogę patrzeć na cierpienie innych i nie ważne dla mnie czy to przyniesie jakiś skutek, będę miała czyste sumienie. jeśli nie chcesz się wtrącać, bądź dla Niej oparciem, niech wie, że zawsze i o każdej porze może na Ciebie liczyć. |
2010-12-19, 21:42 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
to też zależy od stopnia Waszej przyjaźni wiadomo, że jak traktujecie się jak siostry to możesz powiedzieć jej, co o tym myślisz i wstrząsnąć nią, ale jak jesteście takie bliskie koleżanki, to lepiej nie, bo jeszcze pomyśli, że jej zazdrościsz.
__________________
wegetarianka od 30.08.2011![/COLOR][/SIZE][/RIGHT] |
2010-12-19, 22:19 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
odpuscic odpuscic i jeszcze raz odpuscic wiem co mowie bo przerabialam taka sytuacje kilka miesiecy temu , chcialam pomoc i w tej chwili nie mam juz kolezanki bo niestety ja wyszlam na tym na najgorszą
__________________
watek kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post16332141 Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku. /Antoine de Saint-Exupéry/ |
2010-12-20, 08:00 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
ja bym nie wtracała się sama z siebie , co najwyżej zaoferowała jej :
"gdybyś chciała pogodać albo potrzebowała pomocy to daj znać"
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita |
2010-12-20, 08:05 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Każdy sam musi zrozumieć, że siedzi w szambie po uszy - tylko wtedy można mu pomóc.
Wspieraj ją, ale póki ona sama nie zobaczy, że tkwi w toksycznym związku - Ty jej tego nie przetłumaczysz. |
2010-12-20, 08:56 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 170
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Moim zdaniem wtrącanie się nic nie da. Możesz po prostu powiedzieć przyjaciółce, że jak chce to zawsze może do Ciebie przyjść się wygadać, ale to wszystko.
Miałam kiedyś na roku koleżankę, która była z facetem ewidentnie znęcającym się nad nią psychicznie. Przykład: dziewczyna miała problemy ze skórą i włosami, a facet opowiadał jak kocha u dziewczyn piękne, gęste włosy. Inny przykład: umawiał się z nią i nie przychodził. Zachwycał się przy niej innymi kobietami. Zrobił z wrażliwej partnerki kompletny wrak. Myślisz, że rozmowy coś dały? Ano dały tyle, że owa koleżanka wyćwiczyła się doskonale w usprawiedliwianiu jego zachowań. Na każdą uwagę ze strony mojej albo kogoś z naszej paczki reagowała od razu zniecierpliwieniem i wymyślaniem wymówek, w stylu - jest nerwowy bo ma ciężko w pracy. I tyle. Po roku i tak się rozstali.
__________________
|
2010-12-20, 09:12 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Swoje zdanie mozesz powiedziec jak najbardziej, no ale przeciez jej nie zmusisz do niczego, czego nie chce.
|
2010-12-20, 12:18 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Też mam taką koleżankę:/ Chłopak nabija się z niej przy kolegach, jest zły, gdy ona mówi, że chciałaby spędzić z nim dzień, bo się prawie nie widują.... Co najlepsze-facet ma 28 lat albo i 29 już niedługo kończy z tego co pamiętam!Dla niej jest to drugi facet, bo jest młodziutka, ale ten pierwszy też źle ją traktował. Przypuszczam z jej wypowiedzi, że ona jest DDA. Nie wiem jak jej pomóc, już nie raz przybiegała w nocy zaryczana do mojego pokoju. Niestety, zupełnie NIC nie da się z tym zrobić. Najgorzej, że mnie już męczy to jej wieczne chlipanie, a później i tak z nim jest...
__________________
S. |
2010-12-21, 09:23 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Dopóki sama nie przejrzy na oczy, możesz ją tylko wspierać. Nie dyryguj, nie oskarżaj, zwyczajnie przy niej bądź.
__________________
"Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno." Przeszczęśliwa! |
2010-12-21, 14:41 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 18
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Dziękuję wam za pomoc, czyli po prostu będę dobrą przyjaciółką i wysłucham. Bo ostatnio spróbowałam trochę jej nakreślić temat, ale ona totalnie nic nie rozumiała i stwierdziła, że tego nie widzi ... wolę odpuścić.
|
2010-12-21, 19:58 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 85
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Nachalne wtrącanie się i mówienie jej co powinna, a czego nie z pewością nic nie da. Ale możesz poszukać na nią jakiegoś sposobu. Ja z moją przyjaciółką wzajemnie wyciągałyśmy się za uszy z tokstczych związków- latami. Ale się udało. Mi bardzo pomogło to, że wiedziałam co ona myśli na pewne tematy, że zawsze jest po mojej stronie, że nie ocenia go jednoznacznie negatywnie, ani nie twiedzi, że muszę od niego odejść. Ale po prostu WIE o wszystkim i nie zabiła go jeszcze tylko przez szacunek do moich uczuć A do ostatecznego odejścia skłoniło mnie to, że ilekroć się na niego żaliłam mówiła "wiem, że i tak nigdy od niego nie odejdziesz"
|
2010-12-21, 20:02 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Zgadzam się z dolcevitą i innymi dziewczynami... nie pomożesz, a możesz stracić koleżankę. Posłuchać Cię pewnie nie posłucha... Po prostu powiedz jej, że jak coś to może na Ciebie liczyć.
__________________
Nie wspieraj BEZSENSOWNEGO OKRUCIEŃSTWA. Zobacz o co chodzi Mój BLOG o nietestowanych na zwierzętach kosmetykach kolorowych, naturalnych, życiu w Stanach, anegdotkach i ciekawostkach. |
2010-12-21, 20:32 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Jak ktoś jest zaślepiony, to nic nie wytłumaczysz...chociaż ja do dziś jestem wdzięczna mojej przyjaciółce, że mi o paru grzecszkach powiedziała...
Ale z kolei ona dopiero po latach przyznała mi racię co do jej związku z zajętym facetem. Wtedy, gdy trwał, po prostu powiedziała mi, że nie chce o tym gadać, gdy próbowałam jej uświadomić, że to związek bez szans. Uszanowałam to i nie rozmawiałyśmy na ten temat długo. |
2010-12-21, 23:20 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 802
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Jejku, ja jednak jestem za tym, zebys sie wtracila. Najlepiej pokaz jej jakas kolezanke/znajoma/przyklad z telewizji, gdzie facet podobnie traktuje kobiete. Widac, ze kolezanka jest slaba psychicznie i ona moze nawet nie tyle kocha tego faceta, a po prostu przywykla do niego/boi sie, ze nie znajdzie innego.
Proponuje pokazac jej na przykladzie kogos innego, ze to chory zwiazek. Ja mialam kiedys podobnie (tzn. facet traktowal mnie normalnie, ale fochal sie, ja sie musialam mu tlumaczyc, zwalal wine na mnie ciagle,itd. ot, chory zwiazek) i kolezanka zaczela wspominac inna dziewczyne, ktora miala podobna sytuacje do mojej i dopiero wtedy zauwazylam, ze jestem glupia, ze daje sie tak traktowac. Oczywiscie wczesniej tez zdawalam sobie sprawe z tego, ze to chory zwiazek, ale nie widzialam tego, ze AZ tak chory :/ ratuj kolezanke/przyjaciolke poki nie jest za pozno, bo ten potwor wessie ja i dziewczyna zmarnuje sobie nerwy. |
2010-12-22, 13:27 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Pomagać czy odpuścić?
Cytat:
dokładnie to smutne, ale tak zawsze jest, też kiedyś byłam w takiej sytuacji;/ straciłam bardzo dobrą koleżankę (nawet przyjaciółkę) , a moje rady nic nie dały, teraz po 2 latach ona z nim niby nie jest, ale nadal z nim mieszka bo nie ma gdzie sie wyprowadzic, przez niego wyparla sie rodziny, nie ma szkoly pracy nic |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:23.