Swing i Pytanie do Kobiet

[Misiek1212]

Witam serdecznie,mam pytanie bardziej do Dziewczyn/Kobiety
Mam na uczelnie do zrobienia artykuł o Swing i proszę o szczere i pełne odpowiedzi

Czy waszym zdaniem warto ratować związek poprzez eksperymenty seksualne typu Swing ?? Czy waszym to uratuje związek i pomoże przetrwać kolejne kilka lat dzięki rozmaitości seksualnej czy po prostu rozpadnie.Jak wy postrzegacie czy by was chłopak/mąż podjął się w ten sposób ratowania związku,byś cię wzięli w tym udział czy zdecydowanie że nie ?

Myślę że ten artykuł wam pomoże ✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂.com/site/2492news/

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Nie wiem w jaki sposob swing mialby sie przyczynic do naprawy zwiazku, naprawde nie wiem. Jak sie dwoje ludzi kocha, to 'rozmaitosci seksualnej' nie chce.

A jesli to jakas reklama to nic z tego, bo wycielo adres strony

[mala_biegaczka]

Ludziom może się wydawać, że to przyczyni się do naprawy związku, ale to już chyba w sytuacjach desperackich. Ale uważam, jak poprzedniczka, że w żaden sposób się to nie przyczynia do poprawy czegokolwiek w związku. Poza tym 'rozmaitość seksualna' może też być rozwijana we dwoje - wcale nie trzeba mieszać w to innych. Jak się chce, to się potrafi. Nigdy nie wiadomo, jakby się przeżywało taką sytuację już po fakcie.

[prettysimple]

Abs0lutnie nie. Ratowanie związku poprzez bzykanie się z innymi? Chyba ktoś sobie żarty robi.

[Kolor Bzu]

Jeśli czyimiś pobudkami do zaczęcia swingu jest chęć naprawienie związku to niech lepiej się rozwiedzie dlaczego? Dlatego, że swing nie jest dla par, które nie potrafią się ze sobą porozumieć. Nie jest dla par, w których między ludźmi są żale i pretensje.

Żeby swingować trzeba umieć ze sobą rozmawiać, trzeba wiedzieć, że jeśli coś będzie nie tak to druga strona wesprze, pomoże. Zwłaszcza kobieta musi czuć się bezpieczna i kochana.

Swingowanie ma sens tylko wtedy gdy oboje tego chcą , bo mają takie przekonania (a nie na zasadzie to może spróbujmy, albo zgodzę się dla misia). A jedyne co można próbować nim naprawić to sytuacja gdy obie strony tego naprawdę chcą, ale jedna się obawia i ma wątpliwości.

[shirleyyy]

swing niczego nie naprawia, pierwsze słyszę żeby taką metodą reanimować związek nigdy bym się na coś takiego nie zgodziła choćby nie wiem jaki krzyzs był, poza tym ja jestem tak skonstruowana ,że w czasie problemów i kryzysów seks jest ostatnim na co mam ochotę a już w ogóle z kims obcym

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

A to bzykanie się na lewo i prawo z kim popadnie za obopólną zgodą naprawia związek?

[3asiex]

Jak już ktoś napisał tego typu zabawy są po to żeby urozmaicić sobie związek\życie seksualne a nie po to żeby go ratować. Jeśli coś się psuje pieprzenie innych niewiele pomoże i może bardziej zaszkodzić.

[orchid87]

Swing jest dla par silnych, w których nie ma kryzysu. Ratowanie związku tym sposobem będzie miało efekt odwrotny do zamierzonego.

[Mikadoo]

Nie, nie warto... raczej spowoduje jeszcze większy kryzys...

Myślę, że to jest raczej dla ludzi którzy bardzo dobrze się rozumieją i wszystko między nimi jest w porządku, są bardzo otwarci i mają cheć na przeżycie czegoś nowego...

Z drugiej strony uważam, że nawet w przypadku "wielkiej otwartości" takie praktyki mogą zepsuć związek.

[Trusk4wk4]

Chyba będę w opozycji :P Są pary które zapraszając trzecie osoby do łóżka własnie w ten sposób uratowały nudę w łóżku. Dla niektórych, zwłaszcza tych którzy z zazdrością nie są sobie w stanie poradzić kończy się to katastrofą, ale dla niektórych par jest to ratunek.
Przypomina mi się taki erotyk "Animal instincts" o podobnej tematyce
P.S są fora na których dużo takich par można znaleźć.

[skazana_na_bluesa]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29295523]
A jesli to jakas reklama to nic z tego, bo wycielo adres strony [/QUOTE]
blaty?

[prettysimple]

Napisane przez Trusk4wk4

Przypomina mi się taki erotyk "Animal instincts" o podobnej tematyce

Hehe, no właśnie, animal...

[jodame]

Jak się związek nie układa, a przyczyną nie jest nieudany seks, to jak udoskonalenie seksu miałoby poprawić związek?

[Monis1992]

Istna skarbnica wiedzy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537032

[Trusk4wk4]

Ja tam nie zaprzeczam faktu że w dużej części ludzi to zwierzęta ;] Toż ssakami jesteśmy Co nie przeczy drugiej naszej naturze Grunt to znaleźć dla siebie harmonię. I nie dla każdego harmonia oznacza zero zwierzęcej natury

Nie potępiam swingu, ale jest mi ten temat bliski, ponieważ czasami dla czystej przyjemności bawimy się z moim TŻ'em w trójkąty ( i parę innych takich :P ale nie swing). I jak już pisałam jest wiele par które po wielu latach małżeństwa chciały urozmaicić sobie życie, ratować związek i sięgając po swing czy inne niemonogamiczne zabawy, uratowały go. Nie opieram się na filmach a na relacjach tych par. Choć nie twierdzę że jest to dla każdego rozwiązanie. Taka zabawa jest na tyle niebezpieczna, że faktycznie chcąc ratować można zniszczyć. Rożni są jednak ludzie

[Sandra86]

Swing ma sens, jeśli małżeństwo lub związek, w którym partnerzy/małżonkowie świadomie godzą się na utrzymywanie kontaktów seksualnych z innymi osobami. I wtedy można mówić o ratowaniu związku, jeśli nie ma zgody obu partnerów to ta forma aktywności seksualnej, na pewno nie pomoże w poprawianiu związku.

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez skazana_na_bluesa

blaty?

Haha to samo sobie pomyslalam, ale niestety post zbyt poprawnie gramatycznie napisany, zeby sie kwalifikowal pod blatowy

[skazana_na_bluesa]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29308862]Haha to samo sobie pomyslalam, ale niestety post zbyt poprawnie gramatycznie napisany, zeby sie kwalifikowal pod blatowy [/QUOTE]
ale dzisiaj pojawil sie jeszcze jeden watek z podobnym linkiem. a autor tamtego watku mial tylko 1 posta, wiec mysle, ze wszystko jest mozliwe