2010-09-20, 14:19 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
witam witam i o zdrowie pytam
Ja z rana owsianeczka i pół grapefruita do pracy dwie kanapki z pasta z tuńczyka po pracy - masakra się stała... zjadłam troche suszonych owoców i tak mnie zemdliło, że wszystko zwróciłam... zaraz ide ćwiczyć, a tak z pustym żołądkiem nie bardzo... więc zjadłam szklanke jogurtu z otrębami - co by mi może żołądek uspokoił... po treningu będzie obiad: ryż basmatii z piersią z kurczaka i sosem pomidorowym a na kolację pewnie makrela. tameka18 dzięki za ciepłe słowa, az mi lepiej chociaz dzis patrze tak w lustro i cholera jasna brzuch mi się rozlewa tak paskudnie na boki, że no nie mogę..., ale nie dam się!! fleurir ja o tym Carr'ze to wyczytałam tylko, że to jakiś gość co skutecznie rzucił palenie.... nie znalazłam nic odnośnie odchudzania (może słabo szukałam), jednak z tego co pisałać wcześniej widzę, że nie ma jakis drastycznych zasad i zmian żywieniowych, także mysle, że też spokojnie powinno wszystko pójść po Twojej myśli, ważne, żeby sie nie poddawać. Co do ważenia, to pamiętaj, żeby nie robić tego częściej niż raz w tygodniu, bo to potem przeradza się w obłęd... jak waga stoi w miejscu, to człowiek ma ochote wsunąć np cos słodkiego, no bo po co sie katować, jak nie przynosi to efektów? :P aha i zawsze rano i najlepiej po wizycie w toalecie (mam na mysli tu tą grubszą sprawę ) Nic się nie martw... spokojne i zdrowe odzywianie Ci pomoże, masz pewnie lekką nadwagę tak jak ja, więc spokojnie te kg powinny pójść w dół swoim spokojnym tempem No dziewczynki powoli i do celu
__________________
Razem od... 02.02.2009 No i chudniemy 04.09.2010 71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62 Zgubione: 2,9kg. Zostało: 6,6kg. |
2010-09-20, 14:46 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 100
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
hello wskoczyłam do was z wątku "Dieta Plaż południowych"...bo tam coraz więcej właśnie nierozsądnych dziewczyn...
Ja jestem absolutną fanką i żywą reklamą SOUTH BEACH - ktoś już o niej tu wspominał...absolutnie rozsądna, bez jo jo dieta, w której jesz dużo i często - skuteczna -pod warunkiem, że naprawdę jesteś zdeterminowana, przeczytasz i zrozumiesz zasady opisane w książce South Beach Turbo. I oczywiscie BEZWZGLĘDNIE ĆWICZENIA, RUCH, FITNESS, ITD...bez tego schudniecie "brzydko" (wisząca skóra) i dużo wolniej...ja kocham SB i ruch...jest obecnie tak dużo rożnorodnych zajęć, że nie macie już wymówki. Najlepiej kupić książkę, bo w necie wypowiada się zbyt wiele lasek, które mają blade pojęcie o south beach i łamią zasady co chwilę... ja schudłam 8 kg w 3 miesiące...cudownie zmieniło się moje ciało i proporcje....obecnie dalej, ale już dużo wolniej chudnę...i to w miejscach "tragicznych" ramiona, uda, nawet łydki...tak bardzo jestem happy. Polecam |
2010-09-20, 15:10 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 146
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
w moim przypadku planowanie menu z wyprzedzeniem ogranicza się do śniadań i kolacji...
Np.tak jak dziś liczyłam na jakąś zupę która będzie mniej kaloryczna po czym okazało się że mam tłustego schabowego, ziemniaki i sos z grzybkami... dziubnełam tylko grzybów... a potem pewnie płatki z mlekiem...
__________________
Kobieta nigdy nie wie, czego chce, ale nie spocznie, póki celu nie osiągnie 12.09.2010 62-61-60-59-58-57-56-55-54-53-52 polski, angielski, matma, biologia, geografia -> MATURA 2011 wita |
2010-09-20, 15:48 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Laski a co powiecie na taki jadłospis bez planowania jem to co mama ugotuje chodzę do II Lo i byłam dziś w szkole do 16.00 i chyba źle jadam ;/ Zjadłam:
11.00 drożdżówka z budyniem lizak 16.15 rzuciłam się na 2 kawałki ciasta drożdżowego rosół z makaronem (talerz) Kawałek mięsa koniec w planie mam zjeść na kolację 1 skibka białego chleba z szynką lub warzywem sałatka z pomidorem i wszystko Wydaje mi się ,że najgorzej u mnie jest z obiadem ;/ PROSZĘ O RADY
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów |
2010-09-20, 17:01 | #65 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
|
2010-09-20, 17:22 | #66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- proponuję obejrzeć film który zamieściłam na początku wątku, to może zrozumiesz ile powinnaś jeść i zdziwi Cie, że żeby schudnąć TRZEBA JEŚĆ!!
__________________
Razem od... 02.02.2009 No i chudniemy 04.09.2010 71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62 Zgubione: 2,9kg. Zostało: 6,6kg. |
|
2010-09-20, 17:32 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bydzia:)
Wiadomości: 49
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cześć dziewczyny!
Czytam was i muszę przyznać że troszku mnie przerażają co niektóre wypowiedzi. Niektóre z was mylą pojęcie białko z nabiałem, a według mnie to bardzo istotna różnica. Trzeba pamiętać, że ograniczając ilość posiłków nie wielkość tylko ilość zwalniamy nasz metabolizm a co za tym idzie nie chudniemy tylko zaczynamy magazynować. Radze przeczytać książkę "South Beach turbo" jest napisana bardzo przystępnie i wytyka błędy jakie często popełniamy. Sama przeszłam na tą właśnie dietkę, a właściwie sposób odżywiania i muszę powiedzieć jestem bardzo zadowolona Pozdrawiam |
2010-09-20, 18:09 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Nie polecam odchudzającym się jedzenia tego samego, co reszta rodziny. No chyba, że ktoś gotuje naprawdę nie tłusto i zdrowo. Sama nie jem tego, co gotuje moja mama. Poprostu nie mogę patrzeć ile to kalorii, tłuszczu i wogóle. Ziemniaczki (czyli to co odradzają na diecie), polane tłuszczykiem, mizeria na śmietanie i kotlet schabowy (który wchłania przecież tyle tłuszczu ile sam waży i może mieć nawet 1000kcal)!!! Tragedia... Moja mama zawsze była dość mocno przy kości, mimo że je bardzo mało, czasem wręcz mikroskopijnie. Problem leży właśnie w przygotowywaniu posiłków. Zupy na mięsie, zabielane, mięso smażone, boi się teflonu jak diabeł święconej wody ("bo się przypali") itp. Ile razy mówiłam, prosiłam, błagałam, żeby majonez i śmietanę zastępowała jogurtem odtłuszczonym, mięso piekła na teflonie bez tłuszczu albo w piekarniku, ziemniaki zamieniła na pełnoziarniste kasze, ryże albo makaron. Ale gdzie tam!!! Nadal żre to co gotuje, mimo że w małych ilościach, a potem się dziwi, że ciągle tyje. Co do mnie, od dawna gotuję sobie sama, sama robię zakupy i mam kontrolę nad jedzeniem. Nie wkręci mi, że nie dolała do warzyw oleju ani że mizeria jest na jogurcie.
|
2010-09-20, 18:23 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 95
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
mclena tak, allen carr zaczynał od programó do rzucania palenia, i rzeczywiście pomógł wielu ludziom. napisał też książkę o odchudzaniu- przeczytałam i podoba mi się jego podejscie, dobrze robi na moją chorą głowę. jak już wspominałam, strasznie jestem kompulsywna, a on proponuje powrót do słuchania Natury i instyktów- co robi w końcu 99,9% zwierząt na świecie i żadne nie ma nadwagi (nadwagę mają tylko te hodowane przez człowieka). poza tym zachęca do odejścia od takiego 'love-hate' stosunku z jedzeniem ('muszę schudnąć i nienawidzę jedzenia' kontra 'ale przecież uwielbiam jeść'), co jest moim dużym problemem. będę Was informować na bieżąco
milenka tak jak mclena mówi. poza tym- dużo dziewczyn jest zadowolonych z south beach i dukana.... ja tym razem wychodzę z innego założenia, i naprawdę staram się zmienić moje życie. niestety za krótko to trwa i nie mogę Ci nieczego polecić na 100% |
2010-09-20, 19:48 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lost Paradise
Wiadomości: 290
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
milllllla88 doskonale rozumiem to, co piszesz o mamusinym gotowaniu ale to już chyba tak musi być, nie przetłumaczysz heh...
U mnie dzień zakończył się na późnym obiedzie : dwa kawałki gotowanej wołowiny, buraczki i pomidor ze szczypiorem, było tego tak dużo, że aż może za dużo ? bo do teraz jestem pełna, bleee.... Dzień zaliczam do udanych Małymi kroczkami do celu!
__________________
- 65,5 - 64,8 - 64,1 - 63 - 62,5 - 61,5 - 60,2 - 58,7 - 58 - 57 - za mną - 6,8 kg przede mną - 1,7 kg od lutego'10:
|
2010-09-20, 20:04 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów |
|
2010-09-20, 20:20 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lost Paradise
Wiadomości: 290
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
asiulek19 ale teraz zamierzasz się odchudzać, więc musisz zrezygnować z drożdżówek, nie ma w nich nic wartościowego, radziłabym zastąpić je właśnie kanapką z ciemnego pieczywa, z chudą szynką i warzywami. Nie wolno Ci też zapominać o śniadaniu, im pożywniejsze będzie tym mniej zjesz w ciągu dnia, to najważniejsza część jadłospisu więc nie wolno go wyeliminować! Radziłabym poczytać jeszcze troszkę na temat zdrowego, początkowo redukcyjnego odżywiania
__________________
- 65,5 - 64,8 - 64,1 - 63 - 62,5 - 61,5 - 60,2 - 58,7 - 58 - 57 - za mną - 6,8 kg przede mną - 1,7 kg od lutego'10:
|
2010-09-21, 09:10 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
bankowska, rozumiem, że żywisz się razem z rodzinką?
Asiulek, a mi się wydaje, ze najgorszej u Ciebie jest z przekąskami w szkole... Co do obiadów to zawsze można umówić się z mamą (nie wiem jak Twoja do tego podchodzi), że ugotuje Ci brązowy ryż, zostawi mięso bez sosu, itd, itd... No i tak jak dziewczyny piszą, Twój jadłospis raczej nie należy do tych dietetycznych, a co najwyżej ograniczyłaś się w ilości. U mnie na śniadanko tuńczyk, twaróg chudy, jajo i pomidor |
2010-09-21, 14:20 | #74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Dziś spotakalo mnie cos naprawde milego. Spotkalam moja kolezanke ktorej nie widzialam przez wakacje i ona mi powiedziala (moze to dziwnie zabrzmi), że ladnie wygladam, i pyta czy schudlam. Ja taka w szoku. Nie mialam swiadomosci ze widac jakies efekty mojej dietki. Wiec teraz mam zywy dowod ze to skutkuje. Zrobilo mi sie tak milo bo wiem teraz napewno, ze to ma sens i wzrosla moja motywacja.
|
2010-09-21, 14:24 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Dobrze dziewczyny gadają tak trzymać i bierzemy sie do roboty, ja mam mało czasu dzisiaj bo po pracy musiałam pojechać pare rzeczy załatwic i mam zaledwie 1,5h na ćwiczenia, zatem biorę sie do roboty
piszcie laseczki jak wam idzie
__________________
Razem od... 02.02.2009 No i chudniemy 04.09.2010 71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62 Zgubione: 2,9kg. Zostało: 6,6kg. |
2010-09-21, 18:29 | #76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 97
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
To nie żart - słowo może jest egzotyczne, ale wcale nie musi oznaczać sushi czy tamagoyaki. Ryż z sezamem, grillowany kawałek piersi z kurczaka, soczewica w orientalnym stylu, marchew z sezamem, warzywne ratatouille - wszystko co da się zjeść na zimno i co da się przygotować poprzedniego dnia jest dobre do bento. Polecam na przykład bloga justbento.com; albo nasze polskie http://ciekawesniadanie.blogspot.com/ - milion pomysłów na to, co zabrać ze soba na uczelnię, do pracy czy na całodzienne wyjście z domu. Wówczas po przyjściu do domu możesz zjeśc już coś lekkiego, owoce - i nie ma mowy o poźnych i ciężkich kolacjach |
|
2010-09-21, 19:23 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
No tak może jest w tym racja a dziś zjadłam
7:45 skibka zwykłego chleba z serem żółtym 9:00bułka hrahama około 11 skibka zwykłego chleba z serem żóltym 14 to samo i gdzieś jeszcze wplotłam jabłko obiad 16:30 2 naleśniki z cukrem i gdzieś było ciasto drożdżowe znów no i już nic nie jem ,bo czuje się dziwnie najedzona i pije herbatę I CO?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów |
2010-09-21, 20:08 | #78 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 349
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
__________________
Ćwiczę od listopada 2013 [URL=" blog[/URL] "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem " |
|
2010-09-21, 20:40 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lost Paradise
Wiadomości: 290
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
Sam ser żółty z którego najlepiej na razie zrezygnować, pieczywo jasne zastąpić ciemnym, ciasto, naleśniki z cukrem... wiadomo, wszystko źle. Wcale nie dziwne, że czujesz się najedzona... Twoje menu nie ma nic wspólnego z racjonalnym, zdrowym odżywianiem dzięki któremu można zgubić zbędne kg... Codziennie każda z nas podpowiada, co zjeść, czego nie więc powinnaś już coś zapamiętać, bla bla bla codziennie to samo. Radzę się jeszcze trochę douczyć w temacie komponowania posiłków, bo nigdy nie schudniesz... Zastanawiam się w ogóle czy tego chcesz skoro wsuwasz już drugi dzień ciasto.... U mnie dziś taki troszkę może i dziwny dzień, brak czasu i ciągle byłam głodna 6:30 grahamka z twarożkiem + kawa z mlekiem 10:00 butelka marchwiowego kubusia i trochę banana 12:00 zupa koperkowa (niedużo), a z drugiego dania same buraczki 14:00 baton musli - taka byłam głodna (158 kcal) 17:00 barszcz czerwony z jednym jajkiem - na pewno nie taki całkiem dietetyczny, bo mamusi 20:00 surówka z sałaty, ogórka, czerwonej cebuli, siemienia lnianego z małym kubkiem jogurtu naturalnego Tak więc zaliczyłam dwa obiady - w pracy i w domu, ale ten w pracy nie był chyba aż tak naganny Ciekawe ile to wszystko miało kcal, wszelkie uwagi oczywiście mile widziane
__________________
- 65,5 - 64,8 - 64,1 - 63 - 62,5 - 61,5 - 60,2 - 58,7 - 58 - 57 - za mną - 6,8 kg przede mną - 1,7 kg od lutego'10:
|
|
2010-09-21, 20:56 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
No tak wiem z ciastem przesadziłam... Ale to ma być zmiana na całe życie a nie na 2 3 tyg ;p więc staram się jak mogę jeżeli w mojej rodzinie nie ma nawyku na ciemne pieczywo itd. to jest mały detal ten chleb ,ale reszta już nie ja chcę schudnąć i się jakoś utrzymywać cały czas
Kurcze ciężko mi jest ;/
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów |
2010-09-21, 21:05 | #81 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lost Paradise
Wiadomości: 290
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
__________________
- 65,5 - 64,8 - 64,1 - 63 - 62,5 - 61,5 - 60,2 - 58,7 - 58 - 57 - za mną - 6,8 kg przede mną - 1,7 kg od lutego'10:
Edytowane przez tameka18 Czas edycji: 2010-09-21 o 21:07 |
|
2010-09-21, 21:23 | #82 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 97
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
poniedziałek - wolne wtorek - 16:00 - 1:00 Sroda - 15:30 - 1:00 czwartek - 13:00 - 21:00 Piątek - 8:00 - 16:00 Sobota, niedziela - jak piątek I jak tu nie kochac bento? Ryż syci, surowe warzywa to błonnik, soczewica czy fasole rozmaite to dobre białka... Dzięki moim pudełkom z rozmaitościami mogę przeżyć te godziny... |
|
2010-09-21, 21:27 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 5 666
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Kochana masz rację,jak najbardziej tylko jak ja przychodzę ze szkoły to rzucam się jak zwierze na wszystko co jest pod ręką ,a najczęściej słodycze;/ cholera.A co do tego chlebu to mogę jeść go na kolację i śniadanie w jakich ilościach? Jutro mam zamiar kupić płatki owsiane i jeść co dzień na siadanie no bez przesady oczywiście
Jabłko wziąźć do szkoły ciemny chleb z warzywem szynką i na obiad to już mama jedynie ograniczać kartofle i nie dodawać sosu jeść dużo sałatki idę dobrym tropem?
__________________
Uśmiechnij się...Jutro możesz nie mieć zębów |
2010-09-21, 21:56 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 349
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
Niestety ja na dukanie nie mogę np. ryżu czy fasoli a warzywa mogę tylko okresowo. Mimo wszystko zainspirowałaś mnie tym. Myślę, że np. będę ze sobą zabierać piersi z kurczaka przyrządzone tak, żeby na zimno także były smaczne. Do tego jakaś sałatka. Boję się, że będzie mnie krępowało takie jedzenie przy znajomych (nie mam ochoty obnosić się z tym, że jestem na dukanie). W najgorszym wypadku schowam się z tym do WC albo w jakieś ustronne miejsce W każdym razie wielkie dzięki za pomysł
__________________
Ćwiczę od listopada 2013 [URL=" blog[/URL] "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem " |
|
2010-09-21, 23:09 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 95
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
cieszę się że się nam grupa trzyma
superpomysł z tym bento, skorzystam kiedy zaczną mi się zajęcia- zwłaszcza że budżet w tym roku ciasny, nie chcę wydawać niepotrzebnych pieniędzy na lunch itd.... ja dziś mam ciężki dzień, nie dietowo- bo nadal cięszę się tym co jem, żadnych napadów itd, ale jakoś psychicznie....kryzys 'co-mam-zrobić-ze-swoim-życiem'. cięszę się jednak, że po raz pierwszy od dawna nie miało to wpływu na to, co jadłam. |
2010-09-22, 06:14 | #86 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lost Paradise
Wiadomości: 290
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
Idziesz coraz lepszym tropem To, że rzucasz się na wszystko po szkole może być winą tego, że jesz zbyt małe i zbyt różnorodne śniadania. Owsiaka - super pomysł, zwłaszcza z różnymi dodatkami, ale o tym co można tam wrzucić już dziewczyny pisały. Chleb jedz raczej na I czy II śniadanie w szkole, na kolację lepiej jakiś jogurt net., serek wiejski, tuńczyk, jajka itp. do tego warzywka. I oczywiście zostaw już te ciasta i drożdżówki Powodzenia!
__________________
- 65,5 - 64,8 - 64,1 - 63 - 62,5 - 61,5 - 60,2 - 58,7 - 58 - 57 - za mną - 6,8 kg przede mną - 1,7 kg od lutego'10:
|
|
2010-09-22, 11:16 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 221
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
witam
mogę też ??? od dzisiaj rana zaczęłam dietke. byłam już w lutym schudłam 5 kg. Obecnie waże 62,2 (dzisiaj waga o 11:30) a mam wzrostu 174. cos koło tego najbardziej mi zależy na wyrzeźbieniu sobie ciała, a naa utracie wagi tak sobie mam nadzieję, ze mnie przyjmniecie
__________________
córeczka Gabrielka "Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia... - byłam gotowa za Ciebie umrzeć..." |
2010-09-22, 11:30 | #88 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Witam, ja też bardzo chętnie przyłączyłabym sie do rozsądnych dziewczyn
Sama od dłuższego czasu w odżywianiu staram sie kierować 10 zasadami PŻ, ale niekoniecznie zalezy mi na redukcji a bardziej na rozkręceniu metabolizmu, który mam wrażenie po wielu dawnych eksperymentach jest conieco zaspany i zwolniony niestety Jakby ktoś miał rady jak to rozsądnie zrobić, niekoniecznie licząć kalorie to jestem bardzo chętna wysłuchać Co do ćwiczeń to staram się ćwiczyc nawet codziennie około godziny (oststnio tylko jakoś zaczęło mi troszke nie wychodzić ) i sama nie wiem czy skupiać sie na ćwiczeniach siłowych czy bardziej aerobach... Co do pierwszego posta - bardzo mi sie podobały te wywiady, osobiście polecam równiez ten artykuł [mam nadzieje że nie bedzie uznany za jakąś reklame, bo ostatnio w zasadach forum się gubie] : http://www.sfd.pl/Kalorie_nie_s%C4%8...m-t643502.html i http://www.sfd.pl/Waga_niekiedy_k%C5...e-t643494.html
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu Edytowane przez madziuuula Czas edycji: 2010-09-22 o 11:38 Powód: dopiska |
2010-09-22, 11:33 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Witam, też chętnie przyłączyłabym się do Was.
Mam 171cm waga okrągłe 70kg z dzisiaj rana. Założenia: idealna waga 62kg, regularne o stałych porach posiłki, 3 większe + 2 dodatkowe, ostatni o 18-19. Min 1,5l wody, ograniczenie kawy w zamian za czerwoną i zieloną herbatę, minimum słodyczy. Jestem łasuchem wiec to ostatnie może byc najgorsze. Przewidzialny czas osiagnięcia wymarzonej wagi to 2-3 miesiące, zmiana sposobu odżywiania się. Dziś mój pierwszy dzień diety. Chyba potrzebuje wsparcia od Was, dlatego chętnie się przyłączam. W grupie łatwiej i raźniej |
2010-09-22, 14:25 | #90 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zapraszam ROZSĄDNE dziewczyny do wspólnego odchudzania :)
Cytat:
śniadanie bardzo wcześnie, ale ok, tyle, że następny "posiłek" jest po 3,5h i jest ty TYLKO kubuś (Kubusia wywal!! wody się napij!!) powinna byc np jakas kanapka z ogromem warzyw, ten banan jest ok. potem ZUPA i też sie nie dziwie, że zgłodniałas po 2 godzinach... zupa nie jest zbytnio sycąca na długo... batonik - rozumiem, że nic innego pod ręką nie było no i reszta w zasadzie ok. tylko pamietaj, że zupa to tak słabo syci, wiec dobrze by było cos jeszcze do tego. ze 3 jajka z tym barszczem mysle, że mogłabyś zjeść. za mało białka w posiłkach. W każdym powinno być białko U ciebie jest go jak na lekarstwo (twarożek, jajko, jogurt) a gdzie jakieś mięcho? :P dobra... lece ćwiczyć, bo znowu jestem do tyłu z czasem ---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- Cytat:
śmiało nikt tu nie gryzie
__________________
Razem od... 02.02.2009 No i chudniemy 04.09.2010 71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62 Zgubione: 2,9kg. Zostało: 6,6kg. |
||
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:20.