Daję sobie rok! Gubimy kilogramy :)

[nadalka]

Napisane przez sheisnot

nie znalazłam tego kremu a teraz używam z biedronki lirene oczywiście z serii dla dzieci, bo mój tez alergik (ale nie ma mocnej alergii więc ja ją ignoruję, bo cieżko wyeliminować kurczaka ziemniaka i marchewki). chciałam te w "psikaczu" bo zawsze łatwiej rozprowadzic ale są znacznie droższe. jak już to kupiłam to trudno...

btw- GDZIE jest słońce?!? ;/

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------



lubisz widzę droższe rzeczy.... to nie mamy o czym gadać ;P

ps. fryzjerki naprawdę mają do rozczesywania fajne dwufazówki.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------



to jesz znacznie lepiej, bo
ja czasem i tak zjadalam smazonego ... brawo!
znam to - po oczyszczeniu i oduczeniu się cukrow mój tez się domagał co trzeba Boże, narobilas mi ochotę na malinówki i szparagi!

ja na początku miałam filtr z nivea z biedronki spf 30, mała dostała na pół buzi czerwonych plam nosek siny - też połowa i oczko jej łzawiło. Więc kupiłam z lirene 50 + a po tym jeszcze gorzej bo cała buzia. Więc póki co smaruje jej kremem na każdą pogodę i zakładam parasolkę na wózek jak mocno święci słońce i nic jej nie wychodzi.
Pytasz gdzie słońce - u mnie

[sheisnot]

Napisane przez nisia1908

ale i tak teraz jadę na ostro i wrażam parówki na śniadanie te wysoko mięsne z szynki i daje radę

nono! tylko wiesz że to szyneczka super nie jest? ja wiem i nie przejmuje się bo kocham paroowki z synem jeść

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez nadalka

ja na początku miałam filtr z nivea z biedronki spf 30, mała dostała na pół buzi czerwonych plam nosek siny - też połowa i oczko jej łzawiło. Więc kupiłam z lirene 50 + a po tym jeszcze gorzej bo cała buzia. Więc póki co smaruje jej kremem na każdą pogodę i zakładam parasolkę na wózek jak mocno święci słońce i nic jej nie wychodzi.
Pytasz gdzie słońce - u mnie

oddawaj słońce, kradziejko!

krem na każda pogodę nivea? bo nivea lubi dodawać jakieś zboża może to to...? no jak nie wystawisz jej na słońce to lepsze niż filtr u mnie to niemożliwe bo jak słoneczne to rower...widzę ze dziś jednak do auchan nie pojedziemy rowerem- a takie fajne promocje w gazetce....

[nadalka]

Tak na każdą pogodę z nivea ale po nim jest ok tyle że po kremie z filtrem z resztą obojętnie jaka firma to wielka wysypka a co do słońca to mogę ci na zakupy pożyczyć

[sabinek810]

Napisane przez natalkaa7522

30 g tłuszczu to zdecydowanie za mało Powinnaś jeść 50 g - żeby było zdrowo.

Jabłka mają dużo węgli więc jako strawna kolacja to srednio chyba to jest



Ja mam balsam do ciała orzechowo kawowy

A odżywkę polecam garniera avocado i karite.

Oooo ja tez polecam odżywkę avokado i karite i szampon swoja drogą też!

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Dziewczyny, a czy Wy też chcecie tak "ruszyć z kopyta" od 1-go czerwca? czy już coś kombinujecie?

ja dziś czuję moc!przez dwa dni miałam tak spuchniętą stopę od pogryzienia komarów (tzn. od podrapania tegoż ugryzienia), że nigdzie się po pracy nie ruszałam z domu. Niestety brak ruchu sprawił, że moje dziecko niemal chodzi po ścianach i muszę dziś z nim gdzieś pojechać - pogoda jest to może nad wodę...

wersja optymistyczna jest taka, że jak wrócimy i położę go spać to posprzątam jeszcze i poćwiczę!taaa...na pewno....

[agila negra]

Sabinek, ja się staram zrzucić co nieco od początku roku, ale mizernie mi idzie, bo przez pierwszy miesiąc zleciało 3kg a od lutego zastój mimo tego, że dużo ćwiczyłam. Teraz postanowiłam olać ćwiczenia, a bardziej skupić się na diecie, bo jednocześnie mi jakoś nie idzie Wyćwiczę się doprowadzając ogródek do porządku

Dzisiejsze menu:
ś: 2 kromki pełnoziarniste z serkiem topionym light, wędlinka, pomidor z młodą cebulą, herbata
2ś: 4 małe brzoskwinki
o: warzywa z kurczakiem i wczorajszą wołowiną :P

Na podwieczorek jeszcze nie mam pomysłu, ale na kolacje będzie sałatka z brokułami, kurczakiem, fetą, migdałami i czosnkiem - najulubieńsza ^^

[nadalka]

Napisane przez agila negra

Sabinek, ja się staram zrzucić co nieco od początku roku, ale mizernie mi idzie, bo przez pierwszy miesiąc zleciało 3kg a od lutego zastój mimo tego, że dużo ćwiczyłam. Teraz postanowiłam olać ćwiczenia, a bardziej skupić się na diecie, bo jednocześnie mi jakoś nie idzie Wyćwiczę się doprowadzając ogródek do porządku

Dzisiejsze menu:
ś: 2 kromki pełnoziarniste z serkiem topionym light, wędlinka, pomidor z młodą cebulą, herbata
2ś: 4 małe brzoskwinki
o: warzywa z kurczakiem i wczorajszą wołowiną :P

Na podwieczorek jeszcze nie mam pomysłu, ale na kolacje będzie sałatka z brokułami, kurczakiem, fetą, migdałami i czosnkiem - najulubieńsza ^^

może jak dużo ćwiczyłaś to spalał Ci się tłuszcz i jednocześnie rosły mięśnie?
Ja stawiam na dietę.

[agila negra]

Napisane przez nadalka

może jak dużo ćwiczyłaś to spalał Ci się tłuszcz i jednocześnie rosły mięśnie?
Ja stawiam na dietę.

Niby przy ujemnym bilansie kalorycznym to jest niemożliwe, ale ja w to tak do końca nie wierzę. Jeżeli ktoś jest jedną wielką galaretą, która aktywność fizyczną do tej pory miała ograniczoną do minimum i nagle zaczyna biegać, pływać, jeździć na rowerze i dużo spacerować w ciągu dnia, to te mięśnie na pewno odrobinę chociaż się "wytwarzają".
Tylko druga sprawa jest taka, że w tej sytuacji waga stoi a obwody spadają, a u mnie wszystko było bez zmian. Po prostu chyba organizm przyzwyczaił się do tego trybu i przestał spalać nadwyżki tłuszczu.

W ogóle nadalka gratuluję sukcesu! 27 kg to wielkie osiągnięcie. Od kiedy zaczęłaś walkę z kilogramami?

[nadalka]

Napisane przez agila negra

Niby przy ujemnym bilansie kalorycznym to jest niemożliwe, ale ja w to tak do końca nie wierzę. Jeżeli ktoś jest jedną wielką galaretą, która aktywność fizyczną do tej pory miała ograniczoną do minimum i nagle zaczyna biegać, pływać, jeździć na rowerze i dużo spacerować w ciągu dnia, to te mięśnie na pewno odrobinę chociaż się "wytwarzają".
Tylko druga sprawa jest taka, że w tej sytuacji waga stoi a obwody spadają, a u mnie wszystko było bez zmian. Po prostu chyba organizm przyzwyczaił się do tego trybu i przestał spalać nadwyżki tłuszczu.

W ogóle nadalka gratuluję sukcesu! 27 kg to wielkie osiągnięcie. Od kiedy zaczęłaś walkę z kilogramami?

od 2.01.2013.

[agila negra]

Napisane przez nadalka

od 2.01.2013.

Wstyd mi... Zaczęłam tego samego dnia i schudłam 3,5kg...
Tym bardziej podziwiam

[nadalka]

Napisane przez agila negra

Wstyd mi... Zaczęłam tego samego dnia i schudłam 3,5kg...
Tym bardziej podziwiam

nie wiem jak ty ale ja mam na prawdę ostrą dietę, nie jem absolutnie nic niezdrowego , i jak dotąd nie miałam żadnej wpadki

[agila negra]

Oj to ja wpadek miałam milion
Tyle dobrego, że po każdym ataku obżarstwa starałam się jednak wrócić na dobrą drogę.
Najgorsze jest piwo... Moi znajomi ciągle mnie wyciągają gdzieś na miasto, a jak piję piwo to nie chudnę :/ Teraz akurat tydzień byłam chora i brałam antybiotyk, więc nic nie piłam - mam nadzieję, że dzięki temu trochę się opamiętam. W niedzielę jest ostatni juwenaliowy koncert, więc pare piwek wpadnie na pewno, ale przed i po postaram się unikać pokus

[nisia1908]

Napisane przez sheisnot

nono! tylko wiesz że to szyneczka super nie jest? ja wiem i nie przejmuje się bo kocham paroowki z synem jeść [COLOR="Silver"]

Wiem ale je uwielbiam i dlatego spożywam je na śniadanie planuję w końcu zrobić zapiekankę z brokułami ale jakoś fajnego przepisu light nie mogę znaleźć albo na jakieś dietetyczne gołąbki

[nadalka]

Napisane przez agila negra

Oj to ja wpadek miałam milion
Tyle dobrego, że po każdym ataku obżarstwa starałam się jednak wrócić na dobrą drogę.
Najgorsze jest piwo... Moi znajomi ciągle mnie wyciągają gdzieś na miasto, a jak piję piwo to nie chudnę :/ Teraz akurat tydzień byłam chora i brałam antybiotyk, więc nic nie piłam - mam nadzieję, że dzięki temu trochę się opamiętam. W niedzielę jest ostatni juwenaliowy koncert, więc pare piwek wpadnie na pewno, ale przed i po postaram się unikać pokus

ja czasem sobie pozwolę na piwo ale to rzadko wypijam całe i tylko wtedy kiedy jest bardzo gorąco. Więc tego nie traktuję jak grzech

[sheisnot]

ja nie jem tylko słodyczy nawet na smażone chodzę bo kilka kg tylko chce zrzucić... na dodatek śniło mi się ze jadłam słodycze omggg ;/

z taką pogodą to mi się wyłazić nie chce i chyba z musu zainteresuję się ćwiczeniami tej osławionej Ewy....;/ cholera no co za pogoda!

ja tam z parowek zrezygnuję jak zobaczę na własne oczy co oni do nich wrzucają hihi ^^ mój mąż audytuje firmy mięsne hihi nie słucham go jak opowiada co gdzie....

[somethinggood]

Napisane przez sheisnot

ja nie jem tylko słodyczy nawet na smażone chodzę bo kilka kg tylko chce zrzucić... na dodatek śniło mi się ze jadłam słodycze omggg ;/

z taką pogodą to mi się wyłazić nie chce i chyba z musu zainteresuję się ćwiczeniami tej osławionej Ewy....;/ cholera no co za pogoda!

ja tam z parowek zrezygnuję jak zobaczę na własne oczy co oni do nich wrzucają hihi ^^ mój mąż audytuje firmy mięsne hihi nie słucham go jak opowiada co gdzie....

A jaka u Ciebie pogoda? U mnie deszcz w powietrzu , czekam az lunie .

U mnie piwo to ostatnia rzecz z ktorej zrezygnuje :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sabinek810]

Napisane przez agila negra

Sabinek, ja się staram zrzucić co nieco od początku roku, ale mizernie mi idzie, bo przez pierwszy miesiąc zleciało 3kg a od lutego zastój mimo tego, że dużo ćwiczyłam. Teraz postanowiłam olać ćwiczenia, a bardziej skupić się na diecie, bo jednocześnie mi jakoś nie idzie Wyćwiczę się doprowadzając ogródek do porządku

Dzisiejsze menu:
ś: 2 kromki pełnoziarniste z serkiem topionym light, wędlinka, pomidor z młodą cebulą, herbata
2ś: 4 małe brzoskwinki
o: warzywa z kurczakiem i wczorajszą wołowiną :P

Na podwieczorek jeszcze nie mam pomysłu, ale na kolacje będzie sałatka z brokułami, kurczakiem, fetą, migdałami i czosnkiem - najulubieńsza ^^

Agila Negra a sos do tej sałatki jaki?z musztardą żółty, czy z jogurtem biały...?albo vinegret?

Kocham takie sałatki - właśnie wtrząchnęłam w pracy z kurczakiem, ananasem, brązowym ryżem, kukurydzą...ymmm...omnom: p:

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Nadalka - dla mnie max!super - pozwalasz odzyskać mi wiarę w to, że i mi się uda schudnąć!

Ja z początku roku też miałam mieć totalny "rehab" od wszystkiego - odchudzić się, rzucić palenie, piwkować tylko w weekendy...zaczęłam faktycznie od 1-go lutego - szybko i bez problemu schudłam 5,5 kg i...stwierdziłam, że jestem bogiem i mogę sobie trochę popuścić, skoro tak szybko,łatwo i dobrze mi idzie...wróciło 2,5 kg i teraz końcem kwietnia ruszyłam do dietetyczki i chudnę - wolniej, ale stale i w dodatku najedzona

[somethinggood]

Napisane przez sabinek810

Agila Negra a sos do tej sałatki jaki?z musztardą żółty, czy z jogurtem biały...?albo vinegret?

Kocham takie sałatki - właśnie wtrząchnęłam w pracy z kurczakiem, ananasem, brązowym ryżem, kukurydzą...ymmm...omnom: p:

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Nadalka - dla mnie max!super - pozwalasz odzyskać mi wiarę w to, że i mi się uda schudnąć!

Ja z początku roku też miałam mieć totalny "rehab" od wszystkiego - odchudzić się, rzucić palenie, piwkować tylko w weekendy...zaczęłam faktycznie od 1-go lutego - szybko i bez problemu schudłam 5,5 kg i...stwierdziłam, że jestem bogiem i mogę sobie trochę popuścić, skoro tak szybko,łatwo i dobrze mi idzie...wróciło 2,5 kg i teraz końcem kwietnia ruszyłam do dietetyczki i chudnę - wolniej, ale stale i w dodatku najedzona

Ja po schudniecie 6 kg zblokowalam sie okropnie , dobrze ze chociaz nie wraca :P Ale mam juz dosc dietowania i zaczelam grzeszyc , np. Piwem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nisia1908]

Ja wpadłam obwieścić że wczoraj wieczorem zrobiłam sobie ważenie i mój wynik wynosi 66kg zablokowałam się odkąd sięgnęłam 70 i myślałam że będę teraz chudła po 0,5 kg na miesiąc a tu taki szał. Uczciłam to mini mufinką i 1 parówką

[sabinek810]

nisia1908 - gratuluje i śmierdząco zazdroszczę!....ja póki co marzę o 76

somethinggood - wydaje mi się, że coś w tym jest, że jak idzie to idzie super, a nagle nadchodzi jakieś "zmęczenie materiału" i dalej nic się nie dzieje, albo dzieje się gorzej

ja wczoraj wieczorem poczułam nagłe ssanie i postanowiłam pochrupać płatki corn flakes, które kocham na sucho, ale jak wstałam z łózka i zobaczyłam, że jest 23:20 - to stwierdziłam, ze to zdecydowanie za późno na jedzenie i położyłam się spać op suchym pysku - jakaż rano byłam z siebie dumna!

[nadalka]

Miło mi

Napisane przez nisia1908

Ja wpadłam obwieścić że wczoraj wieczorem zrobiłam sobie ważenie i mój wynik wynosi 66kg zablokowałam się odkąd sięgnęłam 70 i myślałam że będę teraz chudła po 0,5 kg na miesiąc a tu taki szał. Uczciłam to mini mufinką i 1 parówką

[sabinek810]

Napisane przez nisia1908

Ja wpadłam obwieścić że wczoraj wieczorem zrobiłam sobie ważenie i mój wynik wynosi 66kg zablokowałam się odkąd sięgnęłam 70 i myślałam że będę teraz chudła po 0,5 kg na miesiąc a tu taki szał. Uczciłam to mini mufinką i 1 parówką

Nisia - jeszcze jedno?...odkąd sięgnęłaś 70 kg... - to znaczy od jakiej wagi zaczęłaś się odchudzać?

[GingBTH]

Wiem, że właśnie jesteście wszystkie pochłonięte omawianiem sykcesów i porażek w dietowaniu ale... ODDAŁAM DZIŚ PRACĘ LICENCJACKĄ

[sheisnot]

Napisane przez GingBTH

Wiem, że właśnie jesteście wszystkie pochłonięte omawianiem sykcesów i porażek w dietowaniu ale... ODDAŁAM DZIŚ PRACĘ LICENCJACKĄ

klask i:

[somethinggood]

Napisane przez GingBTH

Wiem, że właśnie jesteście wszystkie pochłonięte omawianiem sykcesów i porażek w dietowaniu ale... ODDAŁAM DZIŚ PRACĘ LICENCJACKĄ

Super sprawa !
A co jest nie tak z Twoim obecnym mieszkaniem ?

[Unknownn9]

Dziewczyny W związku z naszą misją :Co sądzicie o pływaniu ? Warto wykupic karnet ? czy zostać przy rowerku i bieganiu ? ewentualnie Ewke wykorzystac

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

btw :Gratulacje wszystkim

[nisia1908]

Napisane przez sabinek810

nisia1908 - gratuluje i śmierdząco zazdroszczę!....ja póki co marzę o 76

somethinggood - wydaje mi się, że coś w tym jest, że jak idzie to idzie super, a nagle nadchodzi jakieś "zmęczenie materiału" i dalej nic się nie dzieje, albo dzieje się gorzej

ja wczoraj wieczorem poczułam nagłe ssanie i postanowiłam pochrupać płatki corn flakes, które kocham na sucho, ale jak wstałam z łózka i zobaczyłam, że jest 23:20 - to stwierdziłam, ze to zdecydowanie za późno na jedzenie i położyłam się spać op suchym pysku - jakaż rano byłam z siebie dumna!

dziękuję, dziękuję sama jestem z siebie dumna

Napisane przez sabinek810

Nisia - jeszcze jedno?...odkąd sięgnęłaś 70 kg... - to znaczy od jakiej wagi zaczęłaś się odchudzać?

od 82kg

Napisane przez GingBTH

Wiem, że właśnie jesteście wszystkie pochłonięte omawianiem sykcesów i porażek w dietowaniu ale... ODDAŁAM DZIŚ PRACĘ LICENCJACKĄ

gratulację !!!

[sabinek810]

Napisane przez GingBTH

Wiem, że właśnie jesteście wszystkie pochłonięte omawianiem sykcesów i porażek w dietowaniu ale... ODDAŁAM DZIŚ PRACĘ LICENCJACKĄ

Gratuluję!Super!
Każde jedno zwycięstwo ładuje nam akumulatory do działania, a więc ten licencjat to też cegiełka do Twojej walki od czerwca

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Unknownn9

Dziewczyny W związku z naszą misją :Co sądzicie o pływaniu ? Warto wykupic karnet ? czy zostać przy rowerku i bieganiu ? ewentualnie Ewke wykorzystac

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

btw :Gratulacje wszystkim

Dla mnie basen jest świetny!nie męczę się, relaksuje mnie, pięknie modeluje ciało...jedyny problem to cała ta "logistyka", trzeba się spakować, niczego nie zapomnieć, przebrać, wysuszyć, wrócić, rozpakować...a bieganie to kwestia 1 minuty - ubranie, buty, mp3 - i gotowe! biegać można wszędzie i o każdej pogodzie!
...ciekawa zatem czemu jestem nadal gruba?...

[GingBTH]

Dziękuję Kochane za wszystkie gratulacje! Czuję się wolnym człowiekiem z jednym problemem mniej Teraz czeka mnie tylko zamknięcie semestru (mam na to jakieś 2 tygodnie z haczkiem) i obrona 19.06.2013 Szczęśliwie mój egzamin licencjacki to tylko formalność (20 zagadnień z 3ech lat studiów, odebranie gratulacji i można świętować).

W czwartek do Kanady wylatuje Moja Ważna Osoba. Czuję się już zestresowana tym faktem i odrobinkę smutna, ale też trochę podekscytowana bo jestem ciekawa jak sobie poradzę z moim postanowieniem no i mam ochotę już zmienić dietę na lepszą

Mam już miesięczny karnet open na jogę - to będzie moja czerwcowa aktywność + rolki!
W lipcu zamierzam zapisać się dodatkowo na basen
Zrobiłam sobie nawet mała rozpiskę nagród za zgubione kilogramy :
82 -> START!
75 -> Nowy kolor włosów!
70 -> Wyjście do fryzjera!
65 -> Zakupy: buty!
60 -> Zakupy: ciuchy!
58 -> FRYZJER! KOSMETYCZKA! ZAKUPY!!! + jeśli się uda to lot do Kanady (Ukochany obiecał mi bilet w jedną stronę, więc powinnam odłożyć pieniądze na bilet powrotny ) przewiduję ten lot po świętach Bożego Narodzenia więc do tego czasu będzie bardzo wzmożona praca nad sobą

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez somethinggood

Super sprawa !
A co jest nie tak z Twoim obecnym mieszkaniem ?

Od trzech lat mieszkam w akademiku i mam już tego dość Nie mieszczę się z rzeczami już trochę

[agila negra]

Ging, obawiam się, że z tymi nagrodami będziesz musiała troszkę poprzestawiać, bo jak zejdziesz chociażby do 70kg to nie będziesz miała się w co ubrać No, chyba, że jesteś zdolną krawcową i wszystko sobie pozmniejszasz, albo (tak jak ja) masz dużo za małych obecnie ubrań

Trzymam kciuki za trzymanie planu Jestem pewna, że to świetne uczucie spotkać się z ukochanym całkowicie odmieniona na lepsze

[agila negra]

Hej. Jak tam? Co taka cisza?
Wczoraj byłam na większych zakupach i jestem zaopatrzona w ubrania ^^ przynajmniej mam w czym chodzić.
Zaraz idę jeść śniadanko, a potem z racji wolnego dnia pomaluje włosy. Miłego dnia