2014-02-25, 14:38 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 55
|
ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Nie wnikając w szczegóły:
Poznałam faceta, nazwijmy go D. Zaczęliśmy ze sobą być. Wiadomo, na początku ocena zauroczonej kobiety bywa trochę zaburzona: wyolbrzymia się zalety, a nie dostrzega symptomów ostrzegawczych - które często zwiastują niebezpieczeństwo... Już po 4 dniach związku dowiedzialam się, że D. całował się ze swoją >najlepsiejszą< psiapsiółką, która ponoć zainicjowała pocałunek, bo chciała go sprawdzić. Płakał, zarzekał się, że mnie kocha, że sam przerwał ten pocałunek, i że to pierwszy i ostatni raz, a jakakolwiek zdrada nigdy się nie powtórzy. Osaczał mnie przy tym stale wszystkimi slowami, które dziewczyna pragnie usłyszeć: że jestem najpiękniejsza, inteligentna, ze jestem jego najcudowniejszą księżniczką, itd. Często dzwonił, pisał, całował w rękę, stwarzał pozory szarmanckości. Będac wtedy głupia jak but mimo posiadania złych przeczuć wybaczyłam mu, zamiast z miejsca zerwać. Dzięki temu... ...trafiłam na babiarza, który ciągle otacza się laskami; leniwego, rozpieszczonego gówniarza, który nie potrafi umyć po sobie talerza; notorycznego kłamcę i po prostu psychola, psychopatę..! Związek rozwijał się dalej, zamieszkaliśmy ze sobą. Okazało się, że D. zamiast zachowywać się choćby odrobinę tak, jak deklaruje, zaczął mnie osaczać, coraz częściej poniżać, poprawiać, ganić że źle coś robię, że on wie lepiej - w każdej dziedzinie. Zaczął deprecjonować wszystkie moje sukcesy, zalety, a wyolbrzymiać porażki i wady. Wg niego nic nie robiłam (co bylo nieprawdą, bo zmywałam po sobie i po nim!) w ogóle nie sprzątałam. Czepiał się przysłowiowych paprochów w przedpokoju, które notabene sam naniósł. Sam oczywiście nie garnął się do żadnej pomocy. Do tego zaczął się do mnie obcesowo odzywać, zamknij się, itd.. ^ mówiłam, tłumaczyłam, prosiłam zeby tak nie mówił do mnie bo mnie to rani, ale nic sobie z tego nie robił. Roztyłam się przy nim, zbrzydłam, codziennie płakałam... Czułam się totalnie nieszczęśliwa, zestresowana. Nie wiem skąd, ale w końcu znalazłam w sobie siłę, by przerwać tę farsę. Zerwałam i kazałam mu się wyprowadzić. I wtedy się zaczęło... D. zamienił się w totalnego psychola, który w niczym nie przypominał dawnego księcia. Na żądanie jego wyprowadzki odparł ironicznie, ze wyprowadzi sie jak znajdzie pokoj, chyba że dam mu od reki 500zł. Zasadniczy problem: D.-psychol mieszka dalej w moim pokoju, je moje jedzenie. Jest bardzo agresywny, ma takie spojrzenie przepełnione totalną nienawiścią.. to dla mnie okropne. Wiele razy był tak wściekły, że bałam się, że mnie uderzy. Myślę, że malo brakowało. Powiedział mi dużo strasznych dla mnie rzeczy, m.in. że jestem tanią dz*wką, grubą świnią, obraża mnie, albo w ogóle się do mnie nie odzywa a na próby rozmowy odpowiada: spie*dalaj, odpie*dol się ode mnie, itd. dosłownie śmieje mi sie w twarz, jak bardzo mnie nienawidzi i jak bardzo mną gardzi... Przez to przeprowadziłam się do współlokatorki do drugiego pokoju, chodzę znerwicowana, panicznie się go boję. D. zapowiedział, że jeśli tknę cokolwiek z jego rzeczy, chcąc je np. spakować, albo jeśli zmienię zamki, to pożałuję, że przyjdzie tutaj z policją, itd. Umowa najmu tego 2pokojowego mieszkania jest na mnie i współlokatorkę, on tu jest <na doczepke> (dogadałyśmy się z właścicielem, ze mozemy sobie dobrać max 2 osoby do mieszkania, ale D. nie ma na umowie, formalnie ma prawo tu mieszkac tylko wspollokatorka i ja). Nie wiem co robić, boje sie o zostawianie swoje rzeczy takie jak komputer, aparat, itd. boje sie go i naprawdę nie wiem, jak się wykaraskać z tej sytuacji. Czy pomówić z wlascicielem? A co jesli D. sie zemści? Dalej ma klucze, korzysta z mieszkania.. ja chodzę znerwicowana, mam ściśniety żołądek, cały czas płaczę, bardzo się boję, że on mi coś zrobi, nawet jeśli to lęk na wyrost. Proszę o radę. :-( Edytowane przez anna_maria90 Czas edycji: 2014-02-25 o 14:45 |
2014-02-25, 14:47 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Może powiedz właścicielowi, że chcesz zamki zmienić, następnie je zmień a rzeczy delikwenta wystaw na dwór. W każdym razie działaj.
|
2014-02-25, 14:48 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2014-02-25, 14:51 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
Omów sprawę z właścicielem - powinien się zgodzić. Tak dłużej być nie może. W sumie sama jesteś sobie winna, trzeba było mu zasadzić kopa w tylną część ciała po tym ''akcie wierności''. Jeszcze nie słyszałam o takim ukochanym, który po 4 dniach związku lizałby się z inną. |
|
2014-02-25, 14:52 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 55
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
|
2014-02-25, 14:52 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
On nie przyjdzie z policją, bo nie ma żadnego prawa do tego mieszkania. A co na tę sytuację Twoja współlokatorka? Przecież to mega chore jest, musicie coś z tym zrobić. Macie może jakichś męskich znajomych, którzy mogliby Wam potowarzyszyć w chwili jego "wyrzucania"? żebyście nie musiały siedzieć same w chwili, gdy on będzie za drzwiami zabierał rzeczy z klatki. Ewentualnie, jeśli bardzo się boicie, to wyprowadźcie się we dwie, ale średnio polecam to rozwiązanie. Z drugiej strony nawet ucieczka jest lepsza niż męczenie się z nim. |
|
2014-02-25, 14:57 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Straszne, co za ch*jek.
Ja też bym poszukała jakiś męskich znajomych, pogadała z właścicielem, lokatorką, rodzicami, policją.. Kimkolwiek nawet na jakiejś infolinii. I ogarniaj to szybko, zanim Cię całkowicie wyniszczy ten pasożyt |
2014-02-25, 14:57 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
A z całej sytuacji wyciągnij wnioski na przyszłość,bo lecąc na lep słodkich słówek, jaka to z Ciebie księżniczka cudowna nie jest, ignorujesz widoczne znaki: Ty dowód, ze facet na odstrzał miałaś już po 4 dniach "związku". |
|
2014-02-25, 14:58 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 42
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Dokładnie ja bym zrobiła to samo, przyporowadziła z dwóch trzech większych kolegów i jak go nie ma spakowała mu walizy i postawiła przy drzwaiach. Jakby miał jakies ale, czy groził zawsze można go nagrac na dyktafon w komórce i zagrożić pójsciem na policje. Uwazam ze jakby już przyproawdziła tych kolegów to powinni go konkretniej postraszyć żeby brał nogi za pas!
Druga sprawa, wypowiedzcie umowę w tajemnicy przed nim i w dniu wyproawdzki każ mu wypie**** albo niech zrobi to właściciel, przeciez skoro wy jesteście na umowie to w momencie zdania mieszkania włascicielowi, mieszkanie musi byc puste, wysprzatane i nikt juz tam nie może mieszkać. Musisz zadecydować którą opcję wolisz, ja na twoim miejscu starałabym sie nie pokazywac ze się go boję tylko własnie tez odpowiadać na jego docinki. Masz koleżankę,gdyby chciał cię uderzyć albo to zrobił zadzwoncie koniecznie na Policję. |
2014-02-25, 14:59 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
|
2014-02-25, 15:12 | #11 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Dzwonisz na Policje i mówisz że facet nie chce opuścić mieszkania w którym przebywa bezprawnie po za tym cię zastrasza i znęca psychicznie ,na co masz świadka w postaci współlokatorki .Jeżeli sytuacja tak wygląda jak opisałaś ,to ja nie wiem w czym problem ,umowa na "gębe" jest nie wiążąca .
|
2014-02-25, 15:24 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
|
|
2014-02-25, 15:28 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Dokładnie.
Ja bym poszła na policję, opisała cała sytuację i razem z policją wróciła do mieszkania. Nie bardzo tylko rozumiem, dlaczego podpowiadacie, aby tym problemem obarczać właściciela mieszkania. To nie jest w porządku. Umowę podpisał z dorosłymi kobietami i one, bez pomocy właściciela, powinny sobie same radzić z problemem, które wzięły sobie na głowę. Edytowane przez Dziwactwo Czas edycji: 2014-02-25 o 15:32 |
2014-02-25, 15:44 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 42
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Nie chodzi o to żeby własciciel go wyciągnał z uszy z mieszkania, tylko skoro umowa jest na dziewczyny, wypowiadają umowę i mają opuścić mieszkanie. Przychodzi własciciel mówi do takiego gnojka że ma wypadać z tamtąd i po sprawie
|
2014-02-25, 16:05 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Tylko ty jestes na umowie? To kaz mu sie wynosic.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2014-02-25, 16:11 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
|
2014-02-25, 16:25 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Pan D to sobie może mówić... jak koleś wyjdzie z mieszkania to wystawić jego rzeczy za drzwi i wymienić zamki, jak będzie się awanturował od razu telefon na policję! nie ma żadnego prawa do tego mieszkania, policja przyjedzie pokażecie im umowę najmu i po sprawie....
|
2014-02-25, 16:28 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Wiem,że sobie może mówić, ale nie pomyślałaś, iż może się zemścić na autorce?
|
2014-02-25, 16:29 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
to niech go okłamie, że wypowiedziała umowe (bo np. własciciel podniósł czynsz itp.) i z koleżanka sie wyprowadzają, niech zażąda zwrotu kluczy i zabrania rzeczy..bo zdac mieszkanie trzeba..
jedno jest pewne: trzeba działac bo dziad Cie wykończy psychicznie...
__________________
moje malunki i moje wypocinki fotograficzne mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
2014-02-25, 16:36 | #20 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Poproś właściciela o możliwość wymiany zamków na swój koszt, spakuj jego rzeczy gdy go nie będzie, zawieź komuś z jego rodziny/znajomych (żeby nie krzyczał, że mu coś ukradli, bo będą problemy), i już. Ewentualnie poproś kilku rosłych kolegów, żeby wytłumaczyli chłopakowi, że biegusiem ma się spakować i opuścić lokal, i wtedy wymieńcie zamki. Innego wyjścia nie ma, a skoro nie ma go w umowie, to może Ci nagwizdać w kwestii pokoju.
---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ---------- O, to też dobry pomysł.
__________________
Cytat:
|
|
2014-02-25, 16:37 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
a co to jakiś seryjny morderca? może dla mafii pracuje? większość takich Panów D jest mocnych tylko w słowach i to na dodatek tylko do swoich byłych... jak już policja miesza się w sprawę to mięknie im faja i tracą swoją pewność siebie (chociaż obstawiam że jak autorka poinformuję go że zadzwoniła na policję to sam się ulotni...) |
|
2014-02-25, 16:37 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
|
2014-02-25, 16:40 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Domyślam się,że tacy ''Panowie'' są mocni w gębie dopóki im się nie zacznie dymić koło tylnej części ciała. Ale nie daj Bóg może mu coś odwalić w tym parszywym łbie i co wtedy?
|
2014-02-25, 16:43 | #24 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Ale odwalić mu może bez względu na to, co autorka zrobi. Jeśli będzie się czuła zagrożona, to może z tym również udać się na policję, przedstawić dowody, założyć mu sprawę o nękanie... cokolwiek. Związała się z takim, a nie innym facetem, mając od początku jak na dłoni to, jaki on jest, więc wydawało się oczywiste, że KAŻDE działanie teraz wiąże się z ryzykiem. To jest konsekwencja klapek na oczach. Tak czy siak inaczej się nie da, bo co ma zrobić, dalej z nim mieszkać dla świętego spokoju..?
__________________
Cytat:
|
|
2014-02-25, 16:43 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Jak dla mnie dziewczyna się nakręca/wkręca, KAŻDY dzień takiej nienormalności, gdy gnojek ją wyzywa, straszy policją (sic!) itp. sprawia, że jak w masło wchodzi w rolę ofiary, potem będzie tylko trudniej. Stąd jedyna sensowna rada- działać, nie, nie zaczynać od policji, ale na bank od właściciela z wyjaśnieniem dokładnym sytuacji- to one dwie za to mieszkanie płacą, to z nimi zawarta jest uowa i normalny właściciel stanie po stronie osób, które mu płacą kasę.
Z policją zawsze jeszcze zdąży- warto za to działać już teraz, a na przyszłość byle męskiego gówna nie wpuszczać do życia, bo raczył trochę bajeru puścić. |
2014-02-25, 16:48 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
|
|
2014-02-25, 17:47 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Złożyłabym wypowiedzenie i wyprowadziła się, informując właściciela o sytuacji. Dopiero wtedy ewentualna Policja, bo ten koleś nie miałby prawa tam mieszkać, ale byłabyś bezpieczna w konfrontacji i całej akcji wywalania go. Wiem, że to strata miesiąca czynszu, ale są ważniejsze rzeczy niż kasa.
|
2014-02-25, 18:19 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Dziewczyny, nie chcę Was straszyć i w ogóle, ale najprawdopodobniej nie macie prawa ruszyć jego rzeczy - jest na to jakiś paragraf. Jeśli on ma z Tobą jakąkolwiek podpisaną umowę o wynajem - chyba jesteś w kropce. Jeśli nie - też. Ale to koniecznie trzeba sprawdzić dokładniej, bo prawnik ze mnie żaden. Pamiętam tylko co się działo, gdy ja podpisywałam papiery.
|
2014-02-25, 19:25 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
bzdury! gość nie widnieje na żadnej umowie więc nie ma żadnego prawa tam przebywać.... jakby autorka była wredna to mogłaby wywalić jego rzeczy do śmieci, zmienić zamki w drzwiach i udawać głupa 'przecież ten Pan tu nigdy nie mieszkał' a jakby przylazł z policją to się pokazuję umowę najmu i daje namiary na właściciela.... i co wtedy? wątpię żeby koleś latał po sądach...
|
2014-02-25, 19:34 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: ex-facet okazał się psychopatą, a dalej ze mną mieszka... co robić?
Cytat:
Jak Ci się obcy człowiek wedrze do mieszkania to też będziesz z nim mieszkał? |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:14.