oczyszczanie twarzy

[sylwia1512]

mam pytanie czy ktos byl kiedys na oczyszczaniu twarzy czy kosmetyczka odrazu zlikwidujezaskorniki (wagry) i potem chodzic na kontrol

[Maripossa]

Jest mnostwo watkow na ten temat...przeszukaj forum...
np.tu masz jeden watek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=236021

[zawszeboska]

Napisane przez sylwia1512

mam pytanie czy ktos byl kiedys na oczyszczaniu twarzy czy kosmetyczka odrazu zlikwidujezaskorniki (wagry) i potem chodzic na kontrol

Możesz pisać trochę czytelnej? Jakie "kontrol"? Z tego co się orientuję, żeby oczyszczanie przyniosło jakieś efekty, kosmetyczkę trzeba odwiedzać regularnie.

Poszukaj w wyszukiwarce, bo coś mi się zdaje, że takie tematy już były.

[Barwna]

Faktycznie, troche to nieczytelne.... Ale tak, ja osobiście polecam oczyszczanie u kosmetyczki.

[Kaska86]

Po pierwsze trzeba wybrać dobrą kosmetyczkę - ja byłam u 3 - i tylko jedna z nich naprawdę przykładała się do czyszczenia. Druga z nich wygniotła mi tylko trochę zaskórników mówiąc, że trzeba będzie się umówić na kolejną wizytę. A trzecia zainfekowała mi cerę - twarz była czerwona przez kilka dni.
Po drugie jak już znajdziesz odpowiednią kosmetyczkę trzeba do niej chodzić 2 razy w ciągu roku.
Po trzecie codziennie trzeba dbać o cerę, żeby efekt oczyszczenia jak najdłużej się utrzymał.

[Maripossa]

Napisane przez Kaska86

Po pierwsze trzeba wybrać dobrą kosmetyczkę - ja byłam u 3 - i tylko jedna z nich naprawdę przykładała się do czyszczenia. Druga z nich wygniotła mi tylko trochę zaskórników mówiąc, że trzeba będzie się umówić na kolejną wizytę. A trzecia zainfekowała mi cerę - twarz była czerwona przez kilka dni.
Po drugie jak już znajdziesz odpowiednią kosmetyczkę trzeba do niej chodzić 2 razy w ciągu roku.
Po trzecie codziennie trzeba dbać o cerę, żeby efekt oczyszczenia jak najdłużej się utrzymał.

2 razy w ciagu roku?! zartujesz chyba! to nie dentysta!!
na oczyszczanie (zeby mialo efekty) chodzi sie co ok.miesiac - nie rzadziej...

[architekt80]

A wg mnie takie oczyszczanie wyrządzi więcej szkody niż pożytku. Lepiej kupić sobie Effeclar który delikatnie oczyści cere.

Ale ja mam złe doswiadczenia z kosmetyczkami także mnie nie słuchajcie

[Kaska86]

Napisane przez Maripossa

2 razy w ciagu roku?! zartujesz chyba! to nie dentysta!!
na oczyszczanie (zeby mialo efekty) chodzi sie co ok.miesiac - nie rzadziej...

Nie zgodze się. Oczyszanie ma na celu usunięcie zaskórników i zamknięcie porów. 2 razy do roku w zupełności wystarczy. Przy odpowiedniej pielęgnacji cery nie ma potrzeby chodzić częściej.

Znowu zaskórniki nie tworzą się tak szybko.
A jeśli ktoś ma ropne wypryski to nie powinien iść do kosmetyczki tylko dermatologa.

Pozatym skóra po oczyszczaniu sama w sobie musi dojść do siebie. Pomijając mechaniczne czyszczenie - wyciskanie. Nakładane są różnego rodzaju papki - które złuszczają naskórek itp. Ja przez kilka lat chodziłam 2 razy do roku na oczyszczanie. Wyniki rewelacyjne. Pozatym to sama kosmetyczka powiedziała mi że nie mam się co u niej częściej pokazywać niż dwa razy do roku - a ona to już chyba wie najlepiej.

[Maripossa]

Napisane przez Kaska86

Nie zgodze się. Oczyszanie ma na celu usunięcie zaskórników i zamknięcie porów. 2 razy do roku w zupełności wystarczy. Przy odpowiedniej pielęgnacji cery nie ma potrzeby chodzić częściej.

Znowu zaskórniki nie tworzą się tak szybko.
A jeśli ktoś ma ropne wypryski to nie powinien iść do kosmetyczki tylko dermatologa.

Pozatym skóra po oczyszczaniu sama w sobie musi dojść do siebie. Pomijając mechaniczne czyszczenie - wyciskanie. Nakładane są różnego rodzaju papki - które złuszczają naskórek itp. Ja przez kilka lat chodziłam 2 razy do roku na oczyszczanie. Wyniki rewelacyjne. Pozatym to sama kosmetyczka powiedziała mi że nie mam się co u niej częściej pokazywać niż dwa razy do roku - a ona to już chyba wie najlepiej.

To sie zgodz, bo jestem kosmetyczka. Wiem jak szybko tworza sie nowe zanieczyszczenia i zapewniam Cie, jesli ktos MA PROBLEM z zaskornikami zamknietymi czy otwartymi to 2 razy do roku to za malo.
Poza tym nie dopasowuj wszystkich do swojej buzi. To, ze tobie 2 razy do roku wystarczylo, nie znaczy ze wszystkim wystarczy

Jakby skora po oczyszczaniu mechanicznym "dochodzila do siebie" przez ok.pol roku, to peelingi bysmy chyba co miesiac orbimy albo i rzadziej

nie twierdze, ze ktos musi chodzic co miesiac, napisalam co ok.miesiac, to zalezy od danej osoby i jaki ma stan cery. Poza tym takie zabiegi najlepiej przepratac innymi oczyszczajacymi nie-mechanicznymi np.kawitacja, mikrodermabrazja (jesli mozna) itp.

[Kaska86]

Napisane przez Maripossa

To sie zgodz, bo jestem kosmetyczka. Wiem jak szybko tworza sie nowe zanieczyszczenia i zapewniam Cie, jesli ktos MA PROBLEM z zaskornikami zamknietymi czy otwartymi to 2 razy do roku to za malo.
Poza tym nie dopasowuj wszystkich do swojej buzi. To, ze tobie 2 razy do roku wystarczylo, nie znaczy ze wszystkim wystarczy

Jakby skora po oczyszczaniu mechanicznym "dochodzila do siebie" przez ok.pol roku, to peelingi bysmy chyba co miesiac orbimy albo i rzadziej

nie twierdze, ze ktos musi chodzic co miesiac, napisalam co ok.miesiac, to zalezy od danej osoby i jaki ma stan cery. Poza tym takie zabiegi najlepiej przepratac innymi oczyszczajacymi nie-mechanicznymi np.kawitacja, mikrodermabrazja (jesli mozna) itp.

No więc tak, nie dopasowuje nikogo do mojej buzi. Mimo wszystko wydaje mi się, że przy typowych zaskórnikach i dobrej pielęgnacji cery - co jest podstawą jeśli ktoś ma tego typu problemy - nie ma potrzeby chodzić co miesiąc do kosmetyczki. Poprostu nie będzie co wygniatać. Z drugiej strony wiadomo, że problem jest indywidualny i po konsultacji z kosmetyczką same ustalimy sobie ile razy do roku, kiedy, itp. Ale szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z osobą, która musi chodzić na tego typu zabegi częściej niż raz na pół roku. Chyba, że:
*) masz poważne problemy z cerą
*) nie dbasz o nią w odpowiedni sposób
*) kosmetyczka wygniecie 20% zaskórników i zaprasza Cię ponownie na kolejny zabieg, żeby powygniatać kolejne 20%.

Po drugie nie napisałam, że skóra dochodzi do siebie przez pół roku - tylko że musi dojść. Nigdzie nie napisałam ile ten proces trwa, też indywidualna sprawa. Kiedy wtrafiłam na odpowiednią kosmetyczkę na drugi dzień nie było śladu wyciskania, a innym razem przez tydzień utrzymywały mi się zaczerwienienia i wyskakiwały ropne krostki.
Więc myśle, że ta uwaga o peelingu jest nie na miejscu i trochę uszczypliwa. Tak samo jak o wizytach u stomatologa.

[Maripossa]

Napisane przez Kaska86

No więc tak, nie dopasowuje nikogo do mojej buzi. Mimo wszystko wydaje mi się, że przy typowych zaskórnikach i dobrej pielęgnacji cery - co jest podstawą jeśli ktoś ma tego typu problemy - nie ma potrzeby chodzić co miesiąc do kosmetyczki. Poprostu nie będzie co wygniatać. Z drugiej strony wiadomo, że problem jest indywidualny i po konsultacji z kosmetyczką same ustalimy sobie ile razy do roku, kiedy, itp. Ale szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z osobą, która musi chodzić na tego typu zabegi częściej niż raz na pół roku. Chyba, że:
*) masz poważne problemy z cerą
*) nie dbasz o nią w odpowiedni sposób
*) kosmetyczka wygniecie 20% zaskórników i zaprasza Cię ponownie na kolejny zabieg, żeby powygniatać kolejne 20%.

Po drugie nie napisałam, że skóra dochodzi do siebie przez pół roku - tylko że musi dojść. Nigdzie nie napisałam ile ten proces trwa, też indywidualna sprawa. Kiedy wtrafiłam na odpowiednią kosmetyczkę na drugi dzień nie było śladu wyciskania, a innym razem przez tydzień utrzymywały mi się zaczerwienienia i wyskakiwały ropne krostki.
Więc myśle, że ta uwaga o peelingu jest nie na miejscu i trochę uszczypliwa. Tak samo jak o wizytach u stomatologa.

Moje slowa: "nie twierdze, ze ktos musi chodzic co miesiac, napisalam co ok.miesiac, to zalezy od danej osoby i jaki ma stan cery. Poza tym takie zabiegi najlepiej przepratac innymi oczyszczajacymi nie-mechanicznymi np.kawitacja, mikrodermabrazja (jesli mozna) itp."
Uwaga moze uszczypliwa, bo pisalas NIE JASNO - nie napisalas ile cera dochodzi do siebie ale napisalas ze musi dojsc
Pozatym: dobrze robisz piszac UWAZAM. A ja WIEM - nie uwazam.

Ps: my tu gadu gadu a autorke watku to chyba nie interesuje, bo tu nie zaglada...

[Kaska86]

Napisane przez Maripossa

Moje slowa: "nie twierdze, ze ktos musi chodzic co miesiac, napisalam co ok.miesiac, to zalezy od danej osoby i jaki ma stan cery. Poza tym takie zabiegi najlepiej przepratac innymi oczyszczajacymi nie-mechanicznymi np.kawitacja, mikrodermabrazja (jesli mozna) itp."
Uwaga moze uszczypliwa, bo pisalas NIE JASNO - nie napisalas ile cera dochodzi do siebie ale napisalas ze musi dojsc
Pozatym: dobrze robisz piszac UWAZAM. A ja WIEM - nie uwazam.

Ps: my tu gadu gadu a autorke watku to chyba nie interesuje, bo tu nie zaglada...

Hmm... jaka jest różnica między co miesiąc a co około miesiąc? Nie wnikając w szczegóły czy to jest miesiąc i 1 dzień czy miesiąc i 2 dni - pisze co miesiąc.
Piszesz, że pisałam nie jasno:
*) dla mnie odpowiedź jest jasna
*) jeśli coś było nie jasne, wystarczy się zapytać - a nie robić głupie uwagi
*) jeśli już czepiasz się mojej 'jasności wypowiedzi' to powiedzmy sobie szczerze, Twoja 1 odpowiedź na problem nie jest wcale jaśniejsza, nie udzielasz w zasadzie żadnej odpowiedzi - jedynie zgryźliwa uwaga i słowo ok. miesiąc - a czepiasz się mojej odpowiedzi, że nie napisałam ile cera dochodzi do siebie
*) pozatym Twoja wypowiedź nie zawiera, żadnych informacji na temat tego zabiegu, a w kolejnych czepiasz się moich wypowiedzi - skoro jesteś kosmetyczką to udziel odpowiedzi.

I nie ubliżaj innym. Ty wiesz a ja uważam - czyli, że 'nie wiem'? Dziwne podejście.

[wisienkakwspz]

Witam. Jestem kosmetologiem i osobiście staram się jak najrzadziej wykonywać manualne oczyszczanie. 2 razy do roku rzeczywiście niektórym w zupełności wystarcza. A jeśli ktoś dokształca się ciągle w zawodzie to powinien wiedzieć, że właściwie odchodzi się już od tej metody oczyszczania na rzecz wspomnianej kawitacji i innych rodzajów peelingów i zabiegów złuszczających...To tak w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi.
A tu jeszcze artykuł, z którym warto się zapoznać:
http://www.polki.pl/uroda_twarz_arty...7.html?print=1
Pozdrawiam.

[Kaska86]

Napisane przez wisienkakwspz

Witam. Jestem kosmetologiem i osobiście staram się jak najrzadziej wykonywać manualne oczyszczanie. 2 razy do roku rzeczywiście niektórym w zupełności wystarcza. A jeśli ktoś dokształca się ciągle w zawodzie to powinien wiedzieć, że właściwie odchodzi się już od tej metody oczyszczania na rzecz wspomnianej kawitacji i innych rodzajów peelingów i zabiegów złuszczających...To tak w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi.
A tu jeszcze artykuł, z którym warto się zapoznać:
http://www.polki.pl/uroda_twarz_arty...7.html?print=1
Pozdrawiam.

czyli dobrą miałam kosmetyczkę, która stwierdziła że częściej niż 2 razy do roku nie mam co przechodzić tego zabiegu.

[Maripossa]

Napisane przez wisienkakwspz

Witam. Jestem kosmetologiem i osobiście staram się jak najrzadziej wykonywać manualne oczyszczanie. 2 razy do roku rzeczywiście niektórym w zupełności wystarcza. A jeśli ktoś dokształca się ciągle w zawodzie to powinien wiedzieć, że właściwie odchodzi się już od tej metody oczyszczania na rzecz wspomnianej kawitacji i innych rodzajów peelingów i zabiegów złuszczających...To tak w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi.
A tu jeszcze artykuł, z którym warto się zapoznać:
http://www.polki.pl/uroda_twarz_arty...7.html?print=1
Pozdrawiam.

rowniez jestem kosmetologiem
uwazam jednak, ze kawitacja nie zastapi oczyszczenia maunalnego ale jest pomocna przy tej metodzie, lub gdy dana osoba ma mniej zanieczyszczona cere.
Nie wiem czy wy czytac nie umiecie, ale napisalam WYRAZNIE, ze oczyszczania nie robi sie czesciej niz raz na miesiac (!) I NIE TWIERDZE ZE TRZEBA CHODZIC CO MIESIAC NA TO OCZYSZCZANIE (tylko zalezy to od danej osoby) tylko sa tez inne metody, ktore rowniez wymienilam...
Nie jestem jakims wielkim zwolennikiem oczyszczania manualnego i tylko tego, ale tez nie potepiam tej metody, jako szkodliwej.

Kaska: napisz prosze W KTORYM MIEJSCU CI UBLIZYLAM?
Jesli nie napisalam jasno z tym 1 miesiacem, to wyjasnilam to w dalszych postach.
Po co mam pisac jak wyglada zabieg, jak chyba wszyscy wiedza, bo sie wypowiadaja... Poza tym: wypowiadalam sie tutaj w wielu watkach nt.oczyszczania manualnego, czy kawitacji, kwasow, mikrodermabrazji... tylko niektorym ciezko jest poszukac czegos w wyszukiwarce a takich tematow bylo multum!! ile razy mozna pisac to samo?!

Moze w 2-gim poscie zbyt gwaltownie zareagowalam na to pol roku - w takim razie przepraszam - ale mnie to zdziwilo, ze tak rzadko, widocznie nie masz cery bardzo "zanieczyszczonej", ja jesli chodzi o ta forme oczyszczania spotykalam sie z "gorszymi przypadkami" (jesli tak mozna to ujac), ktorym trzeba bylo pomagac roznymi metodami - pewnie stad moja reakcja. Jednak nie sadze ze to powod do mowienia, ze Ci ublizam...

[wisienkakwspz]

Maripossa - trochę wyluzuj
Wymieniamy się tu poglądami/doświadczeniami i każdy może wyrażać swoje opinie...Na tym to polega
Pozdrawiam

[Maripossa]

Napisane przez wisienkakwspz

Maripossa - trochę wyluzuj
Wymieniamy się tu poglądami/doświadczeniami i każdy może wyrażać swoje opinie...Na tym to polega
Pozdrawiam

mialabym wiecej luzu - bo zwykle go mam - gdyby mi ktos nie pisal, ze kogos obrazam, jak tego nie robie.

Wg.mnie koniec tematu (tzn.tej dyskusji). Autorka dostala instrukcje gdzie moze szukac czegos o oczyszczaniu i kilka opinii na ten temat a jak widac przepadla jak kamien w wode...

[architekt80]

Mam pytanie : byłam dobrych pare lat temu na oczyszczaniu i potem twarz goiła mi się przez miesiąc.Ogólnie bardzo zle to wspominam i więcej nie poszłam. Czy miałam to oczyszczanie zle wykonane?Czy też moja skóra nie lubi takich zabiegów?

Z góry dzięki

[vril]

Ja wlasnie chodze na oczyszczanie do kosmetyczki co miesiac, poltora. Nie mam w ogole problemu z typowym tradzikiem, czy ropnymi wypryskami, tylko i wylacznie te cholerne, czarne wagry. Zaznaczam, ze osobiscie nie tykam twarzy, nie wyciskam, nie rozdarpuje, absolutnie nic, wiec wiadomo, ze po kilku tygodniach cos tam sie nagromadzi wewnatrz porow i najlepsza pielegnacja nic tu nie poradzi. Nie moge stosowac kwasow, wiec zluszczanie domowe nie wchodzi w gre, moze wtedy rzeczywiscie cera nie wymagalaby tak czestego oczyszczania ale trudno. Stawiam na delikatne nawilzanie mieszanej cery (w strone suchej nie tlustej) i jest w porzadku, nie mam wypryskow, ani niczego takiego, tylko co pare tygodni musze pozbyc sie "kropeczek".
Wszytsko zalezy od skory i pielegnacji w domu - komus wystarczy wizyta u kosmetyzki 2 razy w roku i domowa pielegnacja z kwasami, a ktos inny moze uzywac wylacznie delikatnej, nieinwazyjnej pielegnacji w domu, wiec sila rzeczy musi chodzic na oczyszczanie czesciej, skoro ma sklonnosc do rozszerzonych porow i powstawania wagrow.
Nie ma co uogolniac.

A odpowiadajac na pytanie autorki watku - jedno oczyszczanie nie zalatwi sprawy, po pewnym czasie (i tu jak widac wyzej wypowiadaly sie wizazanki, u jednych ten okres to kilka tygodni, u drugich kilka miesiecy) pory znow sie zanieczyszcza i zabieg nalezy powtorzyc.

Architekt - ja po wizycie u kosmetyczki jestem tylko lekko zarozowona, zadnej masakry na twarzy nie ma i na nastepny dzien nie ma sladu po zabiegu, a cera jest swieza i czysta. Oczywiscie mozesz miec wrazliwa cere na mechaniczne oczyszczanie ale wtedy kosmetyczka powinna dostosowac metode oczyszczania do twoich preferencji, a nie oczyszczac na sile - miesiac dochodzenia do siebie to bestialstwo. Sprobuj moze samej kawitacji, zabieg jest delikatniejszy ale tez i oczyszczanie mniej skuteczne

Aha - jezeli po wizycie u kosmetyczki ktos stwierdza, ze oczyszczono mu zaledwie 20% porow, to byl u zlej kosmetyczki i tyle. Mam sprawdzona kosmetyczke, (moja trzecia ), do ktorej chodze od lat i oczyszczenie w jej wykonaniu wynosi 80%, reszta to dopiero tworzace sie zaskorniki, ktorych nie da sie wycisnac nie robiac masakry na twarzy, wiec sie je "opuszcza" do nastepnego razu.

W moim przypadku zabieg wyglada tak - oczyszczenie zelem i tonikiem, peeling, parowka, oczyszczanie manualne, dezynfekcja, prady, maseczka antybakteryjna, maseczka sciagajaca, lekki krem.

[architekt80]

Musze się przemuc i pujść .Teraz mysle o mikrodermabrazji , czy taki zabieg również oczyszcza?Myśle o nim głównie ze wzgledu na blizny potrądzikowe.

[wisienkakwspz]

Jak najbardziej oczyszcza Jednak jeśli masz wrażliwą cerę to nie radzę... A jeśli chodzi o tą miesięczną regenerację skóry po oczyszczaniu manualnym to albo rzeczywiście masz cerę wrażliwą i kosmetyczka powinna zaproponować inną metodę, albo coś w zabiegu zostało źle zrobione... Radzę zmienić kosmetyczkę

[Maripossa]

Architekt80: zgadzam sie z Wisienkakwspz skoro nie sluzy ci oczyszczanie manualne to mikro tez nie bedzie dobrym rozwiazaniem... moze w takim razie peeling kawitacyjny lub kwasy? nie wiem jaka masz cere, moze na mechaniczne draznienie zle reaguje a kwasy moze beda OK...? To juz oceni kosmetyczka do ktorej sie udasz. I koniecznie zmien ta do ktorej chodzilas.

W salonie w ktorym pracowalam byl super preparat na "wagry", juz po 1 uzyciu byly o wiele mniej widoczne! po kilku uzyciach likwidowal je calkowicie - jednak byla to firma francuska ktorej kosmetyki ma tylko i wylacznie ten jeden salon w Polsce ...

Ps: Architekcie widze ze lubisz Roberta Redforda swietne avatarki

[architekt80]

Uwielbiam Redforda. Co do kwasu to od roku stosuje i bardzo sobie chwale. Poszukam jakiejś dobrej kosmetyczki .Dzięki za rady.