Nasze kochane pierwiosnki 2008

[Ray]

no ja bede karmic swoim melkiem bo mam ale odciaganym po prostu.. inaczej sie nie da bo sie obydwie wykonczymy.... zauwazylam ze teraz iw czoraj caly dzien odciagalam pokarm tak by prawie oproz nic piers i mala nie je lapczywie czyli po prostu sie najada a tak w nocy jak dostala butle szt5ucznego to jak by w zyciu nie jadla...

[majula]

Napisane przez Ray

no ja bede karmic swoim melkiem bo mam ale odciaganym po prostu.. inaczej sie nie da bo sie obydwie wykonczymy.... zauwazylam ze teraz iw czoraj caly dzien odciagalam pokarm tak by prawie oproz nic piers i mala nie je lapczywie czyli po prostu sie najada a tak w nocy jak dostala butle szt5ucznego to jak by w zyciu nie jadla...

wiesz przynajmniej ile trzeba dac zeby malutka sie najdala nie ma tej nie pewnosci ze za malo

[gosiaczek071]

madabell. a ja mam pytanko do cibie: ile po porodzie poszlas na uczlnie? i nie bylo problemow np. ze ci z cycka cieklo? bo ja rodze niby na poczatku kwietnia, a chcialabym wrocic na studia (zaoczne) pod koniec... i tak sie zastanawiam jak to bedzie wygladalo...boje sie tez ze jak na weekendy mala bedzie karmiona butelka to sie odzwyczai od cyca, a ja bardzo bardzo chce ja karmic tylko cycem...

[madabell]

Treść usunięta

[poissonivy]

Napisane przez gosiaczek071

boje sie tez ze jak na weekendy mala bedzie karmiona butelka to sie odzwyczai od cyca, a ja bardzo bardzo chce ja karmic tylko cycem...

Nie odzwyczai się, moja córka była karmiona z butelki cały tamten semestr (studia podyplomowe) i dalej ssie cyca (już 7 miesiąc).

Tylko pamiętaj o dobraniu takiej butelki, z której nie leci ciurkiem, tylko dziecko musi samo ciągnąć mleko.

[gosiaczek071]

Napisane przez poissonivy

Nie odzwyczai się, moja córka była karmiona z butelki cały tamten semestr (studia podyplomowe) i dalej ssie cyca (już 7 miesiąc).

Tylko pamiętaj o dobraniu takiej butelki, z której nie leci ciurkiem, tylko dziecko musi samo ciągnąć mleko.

mam jakies z aventa, medeli i tomme tippie...jak rozpoznam wlasciwy smoczek? one wsyztskie maja takie male te dziurki a dziewczyny... jak u was sytuacja z pieerwsza kapiela bobasa? mozna kapac od razu jak sie do domu wroci? ja wiem ze poki pepuszek nie odpadnie nie mozna moczyc brzuszka, ale ja mam wanne ONDA z wbudowanym stelazem, wiec nie ma szans na zanurzenie pepuszka... i czym sie smaruje takiego bobaska po kapieli? ja mam balsam do ciala z HIPP mam tez oliwke ale ponoc odradzaja...

[madabell]

Treść usunięta

[amika79]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Hehe, nie dziwne. Mnie na szkole rodzenia mówiła położna, że nic się nie stanie jeśli kikut się lekko zamoczy czy nawet na krótko zanurzy w wodzie. Potem trzeba jedynie dokładnie osuszyć. By coś się stało, należałoby moczyć ten pępek pół dnia.

[poissonivy]

Napisane przez gosiaczek071

mam jakies z aventa, medeli i tomme tippie...jak rozpoznam wlasciwy smoczek?

według mnie najlepszy jest TT moja Ola nie chciała ssać piersi, odciągałam i podawałam jej z TT,po tygodniu zaczęła ssać i nie miała problemów z przestawieniem się na cycka

wydaje mi się,że to budowa smoczka TT sprawia, że nie ma z tym problemu

Napisane przez gosiaczek071

mozna kapac od razu jak sie do domu wroci? ja wiem ze poki pepuszek nie odpadnie nie mozna moczyc brzuszka

no jasne, że można
bzdura, że nie można moczyć pępka, nawet w szpitalu moczą podczas kąpieli ważne natomiast jest, aby go dokładnie osuszyć po kąpieli.
Jak zastosujesz Oilatum, Oillan, Emolium lub inny specyfik z zawartością ciekłej parafiny, to już niczym nie trzeba dziecka smarować.

[gosiaczek071]

dzieki za odpowiedzi czyli tym samym- niepotrzebnie kupilam mleczko i plyn do kapieli z hippa no ale moze na siebie zuzyje, bo ladnie pachną

[poissonivy]

Napisane przez gosiaczek071

dzieki za odpowiedzi czyli tym samym- niepotrzebnie kupilam mleczko i plyn do kapieli z hippa no ale moze na siebie zuzyje, bo ladnie pachną

Zużyjesz później , a po emoliatach naprawdę nie ma potrzeby nawilżać skóry (oczywiście są wyjątki, kiedy dziecko ma bardzo suchą skórę). Ja swoją kąpię od urodzenia w Oilatum i Oillanie,a oliwki użyłam może ze 3 razy (i to tylko dlatego, żeby ładnie pachniała ), pudru też ze 3 razy i też w tych samych celach co oliwki. Tylko trzeba pamiętać, żeby nie wycierać skóry po kąpieli, tylko osuszać przez delikatne dotykanie ręcznikiem.

[Kancia]

co mama to opinia ja uważam, ze specyfiki typu Oilatum to tylko jak są bardzo potrzebne mój mały od urodzenia był kapany w emulsji Hipp a smarowałam mu tylko czasem nózki mleczkiem hipp i niczym więcej, nigdy nie miał problemów ze skóra generalnie uważam, ze im mniej tym lepiej ale oczywiscie wszystko zalezy od sytuacji

[Patrilla]

no ja moge Polecić butle i smoki TT ale jeśli dziecko nie umie dobrze ssać piersi to trzeba uważać i polecam także forum gazeta.pl rewelacyjny dział karmienie piersią kopalnia wiedzy i wspaniałą pomoc także pani doradcy laktacyjnej

[majula]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

ja tez musze smarowac malego oliwka jeszcze po kapaniu bo ma wysuszona skorke ale po tej oliwce co mam jest juz o k

[gosiaczek071]

............@..@..@...... ..@...@...@
........@............@... .@...............@
........@.......(\(\....@ ...../)/)........@
..........@.....(=':')... .....(':'=).......@
............@...(..(")(") ..(")(")..)...@
................@........ .............@
....................@.... .........@
............... .........@.....@
......................... ....@
WeSoŁyCh

[kasia_sloneczko]

Hej kobietki, my sobie dopiero z Aleksandrem życie organizujemy, ale już widzę że moje maleństwo to żarłok okropny. Nie miałam jeszcze tak zeby on 4 godziny pospał, raczej budzi się co godzinę, półtora i cycka chce. A jak trochę poje to zasypia na piersi, gdy próbuję go odstawić to się budzi i znowu za cyca. Taką zabawę mogę z nim ciągnąć kilka godzin. Efekt jest taki, że nie mam już zupełnie czasu na nic innego. Mam nadzieję, ze to mu się trochę ureguluje za jakiś czas.
A kłopoty z karmieniem miałam straszne jeszcze w szpitalu. Mały za nic nie chciał chwycić piersi tak jak trzeba. Walka z nim trwała nawet kilka godzin. Udało nam się jednak uniknąć dokarmiania i tylko dwa razy mu położne podały troszkę mleka w strzykawce a i tak go nie wypił Teraz już praktycznie od razu dobrze chwyta cycka i jestem z tego bardzo szczęśliwa bo mam od 2 dni nawał pokarmu a żaden laktator tak nie działa jak mój synek. Też mam laktator Aventu i jak mały nie daje rady wszystkiego zjeść to odciągam i mrożę na potem. Całkiem szybko się go obsługuje.

Czy was też tak cholernie bolało krocze po szyciu? Wiem że Ray nie ale reszta? Ja mam problem usiąść na kibelku i zrobić siusiu, a już nie wspomnę o grubszej potrzebie. Nie wiem co mam robić bo było już lepiej a teraz znowu boli okropnie zwłaszcza jeden szew. Tantum rosa mi nie pomaga, może znacie coś innego?

[majula]

Napisane przez kasia_sloneczko

Hej kobietki, my sobie dopiero z Aleksandrem życie organizujemy, ale już widzę że moje maleństwo to żarłok okropny. Nie miałam jeszcze tak zeby on 4 godziny pospał, raczej budzi się co godzinę, półtora i cycka chce. A jak trochę poje to zasypia na piersi, gdy próbuję go odstawić to się budzi i znowu za cyca. Taką zabawę mogę z nim ciągnąć kilka godzin. Efekt jest taki, że nie mam już zupełnie czasu na nic innego. Mam nadzieję, ze to mu się trochę ureguluje za jakiś czas.
A kłopoty z karmieniem miałam straszne jeszcze w szpitalu. Mały za nic nie chciał chwycić piersi tak jak trzeba. Walka z nim trwała nawet kilka godzin. Udało nam się jednak uniknąć dokarmiania i tylko dwa razy mu położne podały troszkę mleka w strzykawce a i tak go nie wypił Teraz już praktycznie od razu dobrze chwyta cycka i jestem z tego bardzo szczęśliwa bo mam od 2 dni nawał pokarmu a żaden laktator tak nie działa jak mój synek. Też mam laktator Aventu i jak mały nie daje rady wszystkiego zjeść to odciągam i mrożę na potem. Całkiem szybko się go obsługuje.

Czy was też tak cholernie bolało krocze po szyciu? Wiem że Ray nie ale reszta? Ja mam problem usiąść na kibelku i zrobić siusiu, a już nie wspomnę o grubszej potrzebie. Nie wiem co mam robić bo było już lepiej a teraz znowu boli okropnie zwłaszcza jeden szew. Tantum rosa mi nie pomaga, może znacie coś innego?

znam to doskonal emoj si ebudzil czesto teraz przespi te 3h ale tez pokarmie zasnie (tak si emi wydaje) prubuje wyrwac cyca a on znowu za cyca ale w nocy ostatnimi czasy budzi si eco 3h uff

[madabell]

Treść usunięta

[bassienkaw]

dziewczyny co do bardzo suchej skóry dzieci... miałam ten problem na początku z Łucją... Oillan emulsja do kąpieli, tańsza od Oillatum rewelacyjna. Dwa dni kąpieli w niej i po suchej skórze ani śladu. My nie stosowaliśmy nigdy żadnej oliwki, może kilka razy tylko taki balsam intensywnie natłuszczający... jedyne co stosujemy to płyn do kąpieli, bo już oillan nie potrzebny, problemu suchej skóry nie ma, no i kremik do twarzy i do pupki
i to by było na tyle

co do krocza... no to ja też miałam problem po porodzie,ale nie aż taki wielki jak niektóre dziewczyny. Puścił mi tylko jeden szew, dość długo się goił, ale już po tygodniu normalnie mogłam siedzieć. Więc nie aż tak źle. No i szwy miałam rozpuszczalne

Co do nocnego karmienia... no to na początku Łucja budziła się gdzieś co 2,5-3 godziny... a teraz ma trzy miesiące i przesypia calusieńkie noce a jakby mi ktoś jeszcze ze 2 tygodnie temu powiedział, że dziecko będzie przesypiało całe noce, to bym go wyśmiała... że co? Że jak? że moje dziecko? ale prawdą jest, że z Łucją wielkich problemów nie było, jadła ładnie i szła spowrotem w nocy spać.

[Kancia]

ja tez sie cieszyłam, ze dziecko mi w wieku 3 mcy przesypia noce ale niestety w momencie jak nauczył sie obracac na brzuch ( 4 mce) w nocy budzi sie po kilka razy bo obraca sie na brzuch a tak spac nie umie i wola zeby go odwrocic z powrotem
takze nie ma reguły czy dzidzius bedzie spał po 3 mcach całe noce do konca lepiej sie nastawic na najgorsze i nie rozczarowac tak jak ja

[madabell]

Treść usunięta

[madabell]

Treść usunięta

[majula]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

a mi sie z kolei wydaje ze nie mam duzo pokarmu a wszytskie wkladki sa beznadziejne ale i tak nie mam za bardzo potzreby ich nosic moze jedynie 3 razy byly potrzebne

u mnie swieta minely spokojnie bez gosci ani my nigdzi enie bylismy i bardzo dobrze
u mnie nalot gosci byl tydzien wczesniej ale spoko nawet maly Rysiu przezyl

juz myslalam ze bede musiala go dokarmiac gdyz pzrez 4h szalal to chcial jesc to kupka i tak w kolko juz nie wiedzialam co robic ale naszczescie teraz jest ok



a wlasnie mam pytanie co mozna jesc w czasie karmienia piersia ??

bo juz sie tyle nasluchalam ze nie wiem co myslec

poki co jem duzo nabialu

[Kancia]

jak jesz nabiał i nic sie u małego nie dzieje to spoko tylko uważaj na ser żółty
moja znajoma jadła nabiał normalnie ale jak przesadziła z zółtym serem to niestety u synka pojawila sie skaza nie wiem czy akurat przez ten ser ale taki był ciag wypadków

[majula]

Napisane przez Kancia

jak jesz nabiał i nic sie u małego nie dzieje to spoko tylko uważaj na ser żółty
moja znajoma jadła nabiał normalnie ale jak przesadziła z zółtym serem to niestety u synka pojawila sie skaza nie wiem czy akurat przez ten ser ale taki był ciag wypadków

poki co nic sie nie dzieje od nabialu ja zreszta nie pije mleka gdyz jestem na nie uczulona a co poza nabialem?

[bassienkaw]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Wiesz tak teraz mi sie przypomnialo,jak w święta Bożego Narodzenia (ze szpitala wyszłyśmy w Wigilię), mała urodziła się 18 grudnia... było tak strasznie dużo ludzi u nas, bo mieszkamy z babcią, a wszyscy się do niej w pierwszy dzień Świąt schodzą i w pewnej chwili było 20 osób... to wiesz co moja Łucja zrobiła? cwaniara jedna... po prostu przespała całą imprezę... do teraz jest taka towarzyska... jak dużo ludiz to ona idzie spać

a co do nawału pokarmu,to nie zazdroszcze, ja jedynie miałam w szpitalu taki nawał i może ze dwa dni były w domu takie...

[Kancia]

majula tego to juz nie napiszę bo nie mam doświadczenia odpowiedniego najlepiej nie jesc nic wzdymającego i silnych alergenów no ale to musi potwierdzić jakas mama karmiąca piersią juz jakiś czas najlepiej zapytac na starszych wątkach ale z tego co zauwazyłam to dzieciaczki są tak rózne, ze najlepiej (wiem ze to strasznie brzmi) ale sprawdzić na swoim maluszku co mu odpowiada a co nie

[majula]

Napisane przez Kancia

majula tego to juz nie napiszę bo nie mam doświadczenia odpowiedniego najlepiej nie jesc nic wzdymającego i silnych alergenów no ale to musi potwierdzić jakas mama karmiąca piersią juz jakiś czas najlepiej zapytac na starszych wątkach ale z tego co zauwazyłam to dzieciaczki są tak rózne, ze najlepiej (wiem ze to strasznie brzmi) ale sprawdzić na swoim maluszku co mu odpowiada a co nie

na poczatku jadlam nie wiele ale maly zaczal si eczesciej budzic i marudzic wiec jem prawie wszytsko oprocz tych wzdymajacych. WIem ze najlepiej wyprubowac na malutkim ale poki co nie mam z nim problemow z czego sie ciesze i dziekuje za opinie

[madabell]

Treść usunięta

[dominikowa]

ja mam maje od poniedziałku w domu i powoli uczę się z nią postepować, mała spi ok 2 - 3 godzinki potem karmienie, czasem po karmieniu ogromne zainteresowanie swiatem i przewracanie oczami ( chyba czas kupis karuzele)
No i robi kupki bardzo często.
Macie jakies sposoby na budzenie dziecka przy karmieniu kiedy przysypia, mizianie po policzku raczej nie pomaga.
ja nawały pokarmu raczej nie miałam, mleczko jest i to najwazniejsze.
w piątek ide na ściagnięcie szwów i juz myśle że bezdie lepiej mi się funkcjonowało, no ale tak to juz jest po cc.