2012-06-15, 12:04 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
1. Spać wyznaczoną ilość godzin. Nawet jeżeli masz możliwość to nie śpimy do 12.
2. Ja im dłużej śpię tym bardziej niewyspana i zmęczona jestem. Ale jak za krótko to jest jeszcze gorzej niestety, muszę pospać co najmniej 8h. 3. Ostatecznie się przebadać, mi wyszła anemia i niedoczynność tarczycy. 4. Nie kłaść się zbyt późno spać, ja chodziłam wcześniej po 1, teraz przestawiłam się koło 24 (potrzebuje też czasu żeby zasnąć). Ogólnie byłam ciągle przemęczona, czy spałam 6h czy 11h to i tak codziennie ZASYPIAŁAM na wykładach. To było paskudne i czasami nadal mi się zdarza, po prostu o godzinie około 10-12 musiałam spać Co mi pomogło? Wyleczyłam anemie, na razie wynik TSH mam w górnej normie i nie biorę już tabletek. Sposoby? Bardzo nie chce mi się rano wychodzić z psem ale w sumie gdy już muszę to zawsze się rozbudzam tym świeżym zimnym powietrzem. Jak nie masz psa to sugeruje tak, budzik + i tu musisz sama zwlec się, otwieramy okno teraz piękna pogoda. Idziemy pod prysznic od razu bez ociągania, nastawiamy wodę na kawkę/herbatkę. Ja po prysznicu i małym śniadanku nie mam juz ochoty spać, ale wiadomo najtrudniej wstać. Zawsze odpalam RADIO! Teraz często sypiam 6h dziennie bo muszę rano wstawać a nie dam rady wcześniej zasnąć, teraz udaje mi się wstawać ale i tak odsypiam to bo gdy wracam po 16 to muszę zdrzemnąć się chociaż 1h. Trochę błędne koło. Z Wikipedii. Do prawidłowej higieny snu należy:
Edytowane przez Stookrotka Czas edycji: 2012-06-15 o 12:08 |
2012-06-15, 12:09 | #62 | ||
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
Cytat:
Mój budzik może dzwonić od 6. Ja i tak wstane ok 8:30. Czasem go nie slysze w ogole, a czasem jakieś mruczenie (a leci np. Iron Maiden)
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” Walt Disney |
||
2012-06-15, 12:43 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
O super wątek ! Ja też jestem śpiochem i w zasadzie większość moich sposobów już była wymieniona w wątku, poza trzema:
1) MAGNEZ - wbrew pozorom dużo osób ma jego niedobory, w szczególności jeśli się prowadzi "studencki tryb życia " (tj. alkohol, kawa, stres), znacznie lepiej zasypiam jeśli sobie wezmę 1-2 tabletki przed snem 2) nie próbować "na siłę" zasypiać - w sensie jak już się leży tą 1-2 h i ni hu... nie można zasnąć, to polecam włączyć światło i poczytać książkę/oglądnąć odcinek serialu/ zrobić jakieś lekkie ćwiczenia przez mniej więcej 30 min. i spróbować wtedy zasnąć jeszcze raz 3) to taki mój shiz - ale nie pic przed snem - ja zaraz mam fazę na łażenie do łazienki a i ja nigdy się nie bawię w jakieś drzemki bo to zupełnie bez sensu, takie przysypianie co 10 min. to nie jest pełnowartościowy sen więc zawsze nastawiam budzik najpóźniej jak mogę i wstaję od razu
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. Edytowane przez viki1988 Czas edycji: 2012-06-15 o 12:45 |
2012-06-15, 12:43 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Raz dostałam te krople, tak mnie po nich głowa i zatoki rozbolały, że postanowiłam nie brać ich więcej - szkoda, że na mnie nie działają.
|
2012-06-15, 13:30 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
|
2012-06-15, 13:56 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 350
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
dziewczyny mialam ten sam problem - zniknal od kiedy chodze spac wczesniej i spie dluzej jakies 8-9 godzin to moja odpowiednia dawka (chociaz dzisiaj spalam 12 ) oczywiscie nie nastapilo to od razu, ale po 3-4 miesiach wstaje rano bez problemu mimo cisnienia 90/60 czasem jest taki dzien, ze nie chce mi sie wstac, ale to srednio 1/miesiac, a ogolnie wstaje rano bezproblemowo
doczytalam o tej tarczycy - tez musze sobie zbadac hormony, bo widze ze kolejny objaw, ktory mi sie zgadza
__________________
bynajmniej TO NIE przynajmniej Edytowane przez rzapek Czas edycji: 2012-06-15 o 13:58 |
2012-06-15, 14:04 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 127
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
pomogło mi zażywanie tabletek magnez+b6. tydzień temu skończyło mi się opakowanie i już odczuwam skutki bo cały dzień lepią mi się oczy, nieważne, czy śpię 6, 8, 10 czy 12h
|
2012-06-15, 18:57 | #68 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
Cytat:
Wiem że gdybym miała rano biegać to i tak nic z tych planów by nie wyszło, a tak chociaż robię to z przyjemnością i korzyścią dla sylwetki..może nie dla rytmu dnia |
||
2012-06-15, 21:25 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 159
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
__________________
|
|
2012-06-15, 21:32 | #70 | |
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Miałam pdoobny problem autorko, tyle,że ja chodziłam caly dzien spiąca, mogłam generalnie przypiać całe dni.
Np wstawałam o 7, o 14 drzemka tak do 16 no i o 21 znow spać szłam i całą noc bez problemu przesypiałam. ( tak od 8-13 byłam w szkole i tam tez zasypialam na siedząco ) W tym wszystkim najlepsze jest to, ze zaczełam pić kawę hektolitrami ( ok 4 dziennie, bardzo mocnych) i nic. Przebadałam się w końcu, bo miałam jeszcze inne dolegliwości jak rozkojarzenie, tycie i mam niedoczynnośc tarczycy, regularnie biorę leki, jest znacznie lepiej, ale tak z 10-11 h muszę w nocy spać
__________________
Cytat:
10/06/14
|
|
2012-06-15, 21:51 | #71 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Moim zdaniem w wielu tego typu sytuacji, problemem nie jest choroba czy inne zaburzenie, ale to, że nasze cudowne społeczeństwo za właściwą porę pracy uznaje tę poranną. A nie każdy najwydajniej pracuje rano Lata szkolne to był dla mnie koszmar jeśli chodzi o godziny pracy, niemalże dzień w dzień na 8:0... Zamiast systemu 8-15, wolałabym system 10-17 albo chociaż 9-16. Jak miałam taki system, to było naprawdę dobrze.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2012-06-15, 22:10 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
też miałam z tym problem, 3 w nocy, a wstać po 5 do szkoły
kiedyś uczyłam się na polski do 4rano i usnęłam nad notatkami, zaspałam niestety polski był pierwszy ja znalazłam swój sposób jak szybko usnąć na mnie akurat działa odstawienie laptopa (o zgrozo! przy PCie jeszcze mnie mobilizował ból pleców). Przeglądanie wizażu zajmuje strasznie dużo czasu i typowe "jeszcze 10min", a mijają 3godziny |
2012-06-15, 22:50 | #73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
|
|
2012-06-15, 23:04 | #74 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Dziewczyny, moge dolaczyc? Czytajac to myslalam co chwile "o,to o mnie!"
Cytat:
__________________
Dżony |
|
2012-06-15, 23:06 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
|
|
2012-06-15, 23:18 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Tzn dzidzia jest już nastolatką więc niewiele mnie już potrzebuje ale jako maluch w wieku Twojego przesypiała zawsze od drugiej do dziewiątej, co mnie całkiem już wystarczało aby się zregenerować (wcześniej także oczywiście spała, ale budziła się aby podjeść nieco o pierwszej-drugiej). Może faktycznie zegar jej się w ciąży ustawił jakoś na późniejsze budzenie
Edytowane przez laisla Czas edycji: 2012-06-15 o 23:19 |
2012-06-15, 23:20 | #78 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
__________________
Dżony |
|
2012-06-15, 23:26 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
Ale wiesz, rzadko słyszałam od koleżanek aby maluchy w wieku Twojego wstawały później niż 7 czy 8 (to już wyjątkowo), jednak pocieszające jest, że im są starsze tym wstają nieco później raczej, a do szkoły to już trudno ich zwlec z łóżka Tak więc jeszcze chwilka i będziesz mogła się nieco powylegiwać dłużej rano |
|
2012-06-15, 23:57 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
Otoz jako melodie budzika (mowie o telefonie) ustaw jakis spokojny utwor, ktory bardzo lubisz ( ja mam Sunshine reggae albo Coming home Diddiego ) Ustal sobie, ze po 3 drzemce MUSISZ wstac! Poza tym... NIGDY nie nastawiaj budzika na 7 ;> Podobno to jakos tam udowodnione (hehe ), ze o 7 najciezej nam wstac nastaw budzik na 6:45np. Sproboj! |
|
2012-06-15, 23:59 | #81 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Ponoć ustawienie jako budzik utworu, który się lubi, szybko sprawia, że przestaje się ten utwór lubić
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2012-06-16, 00:16 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
|
2012-06-16, 00:29 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Zgłaszam się. Wstawanie to dla mnie koszmar, BARDZO często się spozniam na zajecia lub w ogole nie chodzę na wyklady gdy mam je na 7,8. Jesli coś jest nieobowiązkowe, to nie ma szansy, ze wstanę. Nastawiam budzik, jedna drzemke, druga, trzecia, aż calkowicie wylączam budzik. Ostatnio wstaje codziennie o 12 i naprawdę próbuję się zwlec wcześniej, ale nie mogę. Do tego śpię bardzo roznie od 5 do 12 godzin, kladę się spać tez bardzo roznie, ale zazwyczaj nie wcześniej niż pierwsza.
Teraz mam ustalić grafik pracy miedzy 7 a 24 i baardzo mnie kusi, aby iśc tylko na popołudnia, zeby spać do upadłego... tylko wtedy praktycznie nie będę mieć dnia, więc średnia opcja. Tak w ogole to godziny pracy i szkoly powinny sie zaczynać nie wcześniej niz 9, naprawdę wolałabym dłużej pracować. Kto wymyslil, ze musi byc 7 lub 8. A spać mi sie chce zawsze w ciagu dnia, rozbudzam sie jak zajdzie slonce. |
2012-06-16, 01:33 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;34739641](...)
Tak w ogole to godziny pracy i szkoly powinny sie zaczynać nie wcześniej niz 9, naprawdę wolałabym dłużej pracować. Kto wymyslil, ze musi byc 7 lub 8. [/QUOTE] Moi znajomi robili akcje w swoich biurach typu :zaczynamy o siódmej zamiast o ósmej aby szybciej skończyć i to jest raczej powszechne myślenie, to my jesteśmy w mniejszości Moja mama zawsze mnie rozbawia jak mam gdzieś iść do jakiegoś urzędu coś załatwić to pada tekst:tylko idź tam od razu rano, a ja, ale po co rano skoro oni pracują do 15, a ona nie potrafi odpowiedzieć, po prostu tak się przyjęło i już, że jak coś ważnego to rano jakby te urzędy o jedenastej zamykali Docieram oczywiście coś ok 14:30. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2012-06-16 o 01:37 |
2012-06-16, 01:47 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 213
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Ja też z tych wiecznie niewyspanych... Tarczycę mam nieteges, a właściwie już NIE MAM tarczycy, wycięta 3 lata temu Biorę leki, hormony mam w normie, więc to chyba nie to... Od kwietnia badam sobie wszystko, co możliwe, bo do tego niewyspania dochodzą bóle mięśni, stawów, karku... Od razu mówię: śpię na specjalnej, wyprofilowanej poduszce, próbowałam też kilka innych, bez - nie działa. Budzę się połamana, np. jeśli śpię na prawym boku - boli mnie prawe biodro. Często siadają mi korzonki i chodzę zgięta. No i zasypiam na stojąco... Z badań póki co wyszło, że jestem okazem zdrowia, więc powoli tracę nadzieję Dzisiaj nie śpię, bo jestem zdenerwowana (mały wypadek w rodzinie, nie zasnę po po prostu), ale zwykle chodzę spać między 23:00 a północą i próbuję wstać o 7:00-8:00, żeby mieć dzień normalnej długości, ale nie udaje mi się to. Czasem jestem tak nieprzytomna, że nie kontroluję się, że wyłączyłam budzik. Nie pamiętam zupełnie kilku budzików TŻ z 6:00 i tego, że on wstaje. Po prostu śpiączka. A odżywiam się zdrowo, wg zasad South Beach, nie jem wieczorami, biorę magnez, witaminy, od chyba 3 tyg. piję rano miksturę oczyszczającą Słoneckiego. Reasumując mój długi wywód - mam 24 lata, czuję, że umieram.
|
2012-06-16, 08:03 | #86 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
Tak ogólnie — idź do lekarza. Możliwe, że masz problem po wycięciu tarczycy, możliwe, że coś innego zaczęło się dziać. A Ty się męczysz. Nie ma co zwlekać z wizytą u specjalisty
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2012-06-16, 10:05 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Co mi pomaga:
- pójście wcześniej spać (czas snu przed 24.00 jest najbardziej efektywny) - niesiedzenie przed snem przy laptopie (promieniowanie od monitora pobudza organizm) - wieczorny spacer albo ćwiczenia - przewietrzenie pokoju Rano: - włączam od razu głośno radio - czasami po drzemce jest się jeszcze bardziej zmęczonym, więc lepiej zwlec się z łóżka od razu Tak jak wyżej, łóżko powinno słuzyć tylko do snu i najlepiej spać w osobnym pokoju, na pewno nie tam, gdzie pracujemy. Nie można spać w ciągu dnia. Nie powinno się jeść dwie godziny przed snem, nie pić kawy już po południu. Ogólnie to też mam z tym problem, nie wstaję tak wczesnie jakbym chciała. Nie rozumiem tych ludzi, którzy właśnie np. do pracy chcą iść na 7.00, a do urzędu jak najwcześniej rano.
__________________
Edytowane przez _chocolate Czas edycji: 2012-06-16 o 10:12 |
2012-06-16, 10:19 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
pierwsze co robie jak sie budze, to wyciagam łape spod koldry i odpalam lapka zeby puscic radio bez muzyki nie ma wstawania (chyba ze leci Pitbull to z pianką na twarzy i oczach potrafie leciec z lazienki by przelaczyc to go.wno ) |
|
2012-06-16, 11:14 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 213
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Kiedy ja u specjalisty, mojej endokrynolog, u której leczę się od ponad 10 lat, byłam w lutym i wszystkie wyniki mam w normie - TSH jeszcze nigdy tak idealnego nie miałam. I brałam wtedy z jej zalecenia selen, magnez i wit. A+E Bez zmian... I napisałam, że od kwietnia chodzę po różnych lekarzach - internista, laryngolog, neurolog, okulista, alergolog, niedługo ortopeda. Badań miałam ze 100, łącznie z boreliozą, chlamydią pneumoniae, rezonansem głowy, enzymami i różnymi przeciwciałami, wymazem z nosa (bo katar też mam wieczny - we wrześniu testy alerg.), tympanometrią, USG tętnic szyjnych - wszystko w normie, może tylko limfocyty lekko mi skaczą i opadają, ale nikt się tym nie przejął, pewnie od alergii. No i mam astygmatyzm, już odebrałam okularki. Może to wszystko stres Mogłam odziedziczyć po mamie zdolność do ciągłego, nieświadomego denerwowania się wszystkim...
|
2012-06-16, 11:39 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
|
Dot.: Problem z porannym wstawaniem
Cytat:
Co do tematu- pomogło mi założenie, że wstaję najpóźniej 8.30-9.00(zależy na którą godzinę muszę się wyrobić) i koniec. W dni wolne śpię maksymalnie do 9.15. Od tej pory sama z siebie budzę się o 8.30, a ewentualne dodatkowe minuty po prostu leżę spokojnie w łóżku i albo myślę o rozpoczynającym się dniu, albo biorę książkę ze stolika nocnego i czytam. Pomogło Łączę się z Wami w bólu niskiego ciśnienia- zwykle mam maksymalnie 90/60 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:38.