Polecamy:

karolca · 2012-08-14, 21:23

Antunka, tylko raz można mnie tak "wykorzystać"

Doświaczenie już mnie nauczyło, że robię tylko to, co należy do mnie i koniec kropka. Mogę komuś pomóc, wyręczyć, ale pod warunkiem, że sama nie mam co robić. Nie robię nic ponad moje obowiązki, chyba, że dostanę wyraźne polecenie od szefa (sam kiedyś wbiegł mi do pokoju w jakiejś furii, że najpierw mam wykonywać jego polecenia a nie innych "przełożonych" bo jego słowo jest najważniejsze... stare dzieje). Po tej akcji jeśli ktoś się upierał, że jego polecenie jest ważniejsze podaję telefon i proszę o połączenie z szefem aby to uzgodnić, wariatki ze mnie robić nie będą.

U mnie po staremu z wyjątkiem ząbkowania.

Maripossa · 2012-08-14, 21:26

Cytat:

Napisane przez antunka

A takie tam nieporozumienia. Fakt, że jestem ostatnio rozdrażniona i jak zwykle wszystkim się za bardzo przejmuję. Chciałam wam opisać całą sytuację w Klubie ale już mi przeszło. Po prostu czuję się niedoceniania. Im bardziej się staram, poświęcam i pokazuję, że umiem tym gorzej dla mnie. A teraz sezon urlopowy więc trzeba siebie nawzajem zastępować, pracy mnóstwo a podziękowania zero. Bo to przecież takie normalne, że jak kierownik idzie na urlop to zastępuje go najmniej doświadczony pracownik. Cała reszta siedziała z nogami na stole a ja zaiwaniałam za troje bo myślałam, że jak się wykażę to dostanę awans, podwyżkę albo chociaż słowo uznania. O ja naiwna

Nie zrozumnie mnie źle uwielbiam swoją pracę i bardzo często zostawałam po godzinach, za które nikt mi grosza nie zapłacił. Ale z drugiej strony pracujemy nie tylko dla satysfakcji i doświadczenia ale dla pieniędzy. Ja też chcę się ustatkować, wziąć kredyt a bez dobrej umowy mogę tylko pomarzyć

Będą jeszcze okazje. Następnym razem na pewno nie popełnisz tego samego błędu

nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem

u mnie jota w jote to samo. Staje na uszach by wszystko bylo super a cała reszta zawala, bo poprostu nie myślą

szlag mnie trafia ze musze, ze tak powiem juz brzydko, z bezmozgami pracowac (nie wszyscy oczywiscie)

Jednak dzis chyba dostalam zadoscuczynienie

ogolnie mialam dobry dzien w pracy, fajne klientki, sporo sprzedalam fajnych zabiegow i szefowa mnie oglosila pracownikiem zeszlego miesiaca

hehe i dostalam premie łiii!

Podziekowala mi tez no i tak milo sie ogolnie zrobilo... az dziwne

Juz mam urlop wiec juz w ogole pelnia szczescia u mnie

nareeeeszcie odpoczne... nie wierze

Takze Antunka uszy do gory! Do Ciebie tez sie usmiechnie slonce i zobaczysz, ze Twoje starania i trudy zostana w koncu nagrodzone

antunka · 2012-08-15, 12:43

Maripossa gratuluję

Fajnie, że szefowa Cię doceniła. Zawsze to miło usłyszeć, że się jest dobrym pracownikiem i jeszcze dostać premie

Super. Udanego urlopu życzę. Dobrej pogody i prawdziwego odpoczynku. Oby nic i nikt Ci nie popsuł humoru

Ja nie jestem typem osoby, która da się wykorzystywać bo niestety ale charakterek to ja mam

Jak uznam, że koniec z tym to nikt mi nie podskoczy bo umiem walczyć o swoje. Najgorsze, że ja to robię z własnej woli bo chcę się wykazać. A jak byłam przyjmowana do pracy to szefowa wyraźnie mi powiedziała, że warto się starać bo dobrych pracowników nagradzają premią. Tylko, że ja już prawie rok pracuję a premi nigdy nie było nawet na święta

Poczekam jeszcze trochę może jednak miło się rozczaruję . Ale póki co ogarnęła mnie jakaś niemoc, niechęć i obojętność. Chyba potrzebuję bata

Byłam dzisiaj na grzybach ale jeszcze nie sezon bo nie znalazłam ani jednego... jadalnego

Ale przyjemnie się chodziło po lesie więc nie żałuję. I przynajmniej dzień mam dłuższy

Karolca wrzuć jakieś nowe zdjęcia

karolca · 2012-08-15, 13:00

Cytat:

Napisane przez antunka

Karolca wrzuć jakieś nowe zdjęcia

Proszę

Załącznik 4829655 Załącznik 4829657

Załącznik 4829656

jojla · 2012-08-15, 13:06

Cytat:

Napisane przez Maripossa

Jednak dzis chyba dostalam zadoscuczynienie

ogolnie mialam dobry dzien w pracy, fajne klientki, sporo sprzedalam fajnych zabiegow i szefowa mnie oglosila pracownikiem zeszlego miesiaca

hehe i dostalam premie łiii!

Podziekowala mi tez no i tak milo sie ogolnie zrobilo... az dziwne

Juz mam urlop wiec juz w ogole pelnia szczescia u mnie

nareeeeszcie odpoczne... nie wierze

Gratulacje

super, jak ktoś docenia włożony wysiłek w pracę

Miłego urlopu

odpocznij

Cytat:

Napisane przez karolca

U mnie po staremu z wyjątkiem ząbkowania.

Ale ona jest cudna

śliczna i słodziutka

Cytat:

Napisane przez antunka

Ja nie jestem typem osoby, która da się wykorzystywać bo niestety ale charakterek to ja mam

Jak uznam, że koniec z tym to nikt mi nie podskoczy bo umiem walczyć o swoje. Najgorsze, że ja to robię z własnej woli bo chcę się wykazać. A jak byłam przyjmowana do pracy to szefowa wyraźnie mi powiedziała, że warto się starać bo dobrych pracowników nagradzają premią. Tylko, że ja już prawie rok pracuję a premi nigdy nie było nawet na święta

Poczekam jeszcze trochę może jednak miło się rozczaruję . Ale póki co ogarnęła mnie jakaś niemoc, niechęć i obojętność. Chyba potrzebuję bata

Byłam dzisiaj na grzybach ale jeszcze nie sezon bo nie znalazłam ani jednego... jadalnego

Ale przyjemnie się chodziło po lesie więc nie żałuję. I przynajmniej dzień mam dłuższy

Tak to zwykle jest, że człowiek się stara a szefostwo ma to gdzieś, choć z efektów pracy jak by nie było - korzystają

Mam nadzieję, że jednak w końcu ktoś to doceni.

Co do niemocy i niechęci to bardzo dobrze rozumiem

Znasz się na grzybach? zazdroszczę

Maripossa · 2012-08-15, 23:50

Dziekuje dziewczyny

Jednak to wszystko strasznie naciagane, bo tak jak mowie, to ta menagerka z ktora mam (albo ona ze mna ma) na pieńku chyba na ten pomysl wpadla a szefowa tylko 'przyklasnela'. Niemniej jednak zrobilo mi sie milo i wiem, ze na to zapracowalam

Karolca: słodziak z Twojej Ewelinki!

Antunka no rok czasu to sporo

ja w swojej poprzedniej pracy przez 2,5 roku nie doczekalam sie zadnej premii (choc zle nie zarabialam) a slowa pochwal to slyszalam tylko jak klientki mnie chwalily przy szefowej, to wtedy tez wypadalo jej cos milego przebąknąc

Rozumiem Cie, bo po jakims czasie czlowiekowi sie juz nic nie chce, nawet podstawowych czynnosci wykonywac a co tu dopiero mowic o wiekszym staraniu sie, gdzie nikt nas nie doceni, tylko wiecznie jest zle i za mało...
Jednak czuje, ze przed Toba juz niedlugo zasluzona nagroda (wróżę z kuli!

haha

)

Dziekuje Wam i uciekam spac, bo jutro rano wyruszam i wracam za tydzien

Trzymajcie sie cieplo (a nawet goraco!)

antunka · 2012-08-16, 15:28

Karolca przecudowna istota ta Twoja córa

Nich się chowa zdrowa i szczęśliwa.

Cytat:

Napisane przez Maripossa

Jednak czuje, ze przed Toba juz niedlugo zasluzona nagroda (wróżę z kuli!

haha

)

Mam do Ciebie pełne zaufanie i liczę, że ta kula nie jest zepsuta

A tak na poważnie to oby, oby. Niemniej siły odzyskane i nawet chce mi się dalej pracować.

Nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj cały dzień myślałam, że jest poniedziałek. A jak uświadomiłam sobie, że jutro już piątek to wyglądałam tak -->

Ciao Bambina

biia · 2012-09-19, 11:19

kurcze, wyjechałam i wątek nam umarł.
ale wróciłam

kto chce zobaczyć trochę fotek?

jojla · 2012-09-19, 11:22

Cytat:

Napisane przez biia

kurcze, wyjechałam i wątek nam umarł.
ale wróciłam

kto chce zobaczyć trochę fotek?

JA!

zgadnij_MS · 2012-09-19, 11:41

I ja

Opowiadaj jak było

Jojla, kiedy ślubujecie? Czy już po? Już po przeprowadzce?

U mnie dno, więc nie będę się zagłębiać w szczegóły...

Beczka Soli · 2012-09-19, 19:07

o dżizaz!
Wątek mi wyskoczył z subskrypcji i myślałam że znowu zdechł.. (chociaż trochę zdechł).

W te wakacje w końcu udało upolować mię się dźwiedzia, a nawet 2

oto dowód:
Załącznik 4860343

[autoreklama]A z nowości to postanowiłam założyć sobie 'blogaska'

[/autoreklama]

jojla · 2012-09-19, 20:33

Cytat:

Napisane przez zgadnij_MS

Jojla, kiedy ślubujecie? Czy już po? Już po przeprowadzce?

Jeszcze 3 tygodnie

ślubujemy 13 października

A z przeprowadzką się trochę pokomplikowało i w zasadzie zostanie na po ślubie

dopiero pod koniec miesiąca będziemy mieć klucze

póki co pomieszkuję u teściów

Przykro, że u Ciebie nie najlepiej

może chcesz o czymś pogadać? jak coś to wiesz, że tu znajdziesz osoby, które chętnie "wysłuchają"

Cytat:

Napisane przez Beczka Soli

o dżizaz!
Wątek mi wyskoczył z subskrypcji i myślałam że znowu zdechł.. (chociaż trochę zdechł).

W te wakacje w końcu udało upolować mię się dźwiedzia, a nawet 2

oto dowód:
Załącznik 4860343

[autoreklama]A z nowości to postanowiłam założyć sobie 'blogaska'

[/autoreklama]

woow jaki super dźwiedź

karolca · 2012-09-19, 23:15

a ja pochwalę się co mnie teraz zajmuje najbardziej

jojla · 2012-09-20, 08:14

Cytat:

Napisane przez karolca

a ja pochwalę się co mnie teraz zajmuje najbardziej

jeej ale z niej lalunia śliczna

biia · 2012-09-20, 17:05

było mega fantastycznie

po raz pierwszy od 6 lat nie miałam ochoty wracać do domu. wszystko dzięki dżungli

czasem mi się tak zdarza, że gdzieś jestem i czuję, że to jest moje miejsce na ziemi. (poza dżunglą są tylko 2 takie miejsca).

tylko zdjęcia mam na drugim kompie, który aktualnie jest poza zasięgiem. na tym mam dosłownie kilka.

ogólnie to bardzo chcę tam wrócić za dwa lata (to znaczy właśnie do dżungli). spędzić przynajmniej 5 dni w miejscu bez zasięgu telefonicznego i wypocząć całkowicie. naprawdę tego potrzebowałam w tym roku.

zgadnij_MS · 2012-09-20, 17:18

Biia, z chęcią bym się od świata odcięła. Tel, net, tv itd mogłyby nie istnieć + zmiana miejsca pobytu

Ewelinka, to malutka ślicznotka

Beczko soli, fajne niedźwiadki

Może trzeba się wybrać w góry

trochę lasów jest, zasięg można stracić

Beczka Soli · 2012-09-20, 18:52

Cytat:

Napisane przez zgadnij_MS

Biia, z chęcią bym się od świata odcięła. Tel, net, tv itd mogłyby nie istnieć + zmiana miejsca pobytu

Ewelinka, to malutka ślicznotka

Beczko soli, fajne niedźwiadki

Może trzeba się wybrać w góry trochę lasów jest, zasięg można stracić

Takie rzeczy to już tylko w Bieszczadach

zgadnij_MS · 2012-09-20, 18:57

To czas wybrać kierunek -> BIESZCZADY

karolca · 2012-09-20, 19:09

Cytat:

Napisane przez biia

było mega fantastycznie

po raz pierwszy od 6 lat nie miałam ochoty wracać do domu. wszystko dzięki dżungli

czasem mi się tak zdarza, że gdzieś jestem i czuję, że to jest moje miejsce na ziemi. (poza dżunglą są tylko 2 takie miejsca).

tylko zdjęcia mam na drugim kompie, który aktualnie jest poza zasięgiem. na tym mam dosłownie kilka.

ogólnie to bardzo chcę tam wrócić za dwa lata (to znaczy właśnie do dżungli). spędzić przynajmniej 5 dni w miejscu bez zasięgu telefonicznego i wypocząć całkowicie. naprawdę tego potrzebowałam w tym roku.

Ach, aż sobie wyobraziłam jaki wspaniały to musi być odpoczynek i jak można naładować akumulatory

Maripossa · 2012-09-20, 21:47

Ciesze sie, ze ktos odswiezyl watek i ze nie bylam to znowu ja

Bo kukalam tutaj pare razy, patrze ze cisza, to pojszłam...

Biia aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal e Ci zazdroszcze!

juz sie nie moge fot doczekac

ja wole swojej Soliny lepiej nie wrzucac, bo sie chowa przy Twojej dzungli

Karolca foto nr1 mnie rozwalilo na lopatki

łapie za serce, prze słodka!

Jojla ja 13 pazdziernika wybywam do mojego kochanego chrzesniaczka, to bede myslec o Tobie zeby w tym najwazniejszym dniu wszystko sie udało

Beczko prze kochane misiaczki!

hahaha

jakby mi taki lapa machnal, to bym pewnie miala misiaczka

A u mnie coz... Sporo sie dzieje w sumie. Wiekszosc nie do pisania tutaj. Pare osob z mojego otoczenia stwierdzilo, ze w moim zyciu to sceny jak w filmie

i chyba troche racja

W zeszly czwartek mialam urodziny

a impreze robilam w sobote w Krk, bylam mega przeziebiona, ale dalam rade

Pochorowalam sie pozniej konkretnie, trzyma mnie do tej pory (jak zwykle zatoki), ale caly czas pracuję... Nie moge sobie na L4 pozwolic, bo i tak etatu nie wyrobie a idac na L4 to juz w ogole nie wiem jaka bym wyplate dostala:/ Pomalu sie wygrzebuje

A tak jesli bedzie Wam sie chcialo czytac moje wypociny, to moze cos skrobne w k, ale nie dzis raczej, bo zmięta strasznie jestem

buziaki dla kazdej!

jojla · 2012-09-20, 21:52

Cytat:

Napisane przez Maripossa

Jojla ja 13 pazdziernika wybywam do mojego kochanego chrzesniaczka, to bede myslec o Tobie zeby w tym najwazniejszym dniu wszystko sie udało

A u mnie coz... Sporo sie dzieje w sumie. Wiekszosc nie do pisania tutaj. Pare osob z mojego otoczenia stwierdzilo, ze w moim zyciu to sceny jak w filmie

i chyba troche racja

W zeszly czwartek mialam urodziny

a impreze robilam w sobote w Krk, bylam mega przeziebiona, ale dalam rade

Pochorowalam sie pozniej konkretnie, trzyma mnie do tej pory (jak zwykle zatoki), ale caly czas pracuję... Nie moge sobie na L4 pozwolic, bo i tak etatu nie wyrobie a idac na L4 to juz w ogole nie wiem jaka bym wyplate dostala:/ Pomalu sie wygrzebuje

A tak jesli bedzie Wam sie chcialo czytac moje wypociny, to moze cos skrobne w k, ale nie dzis raczej, bo zmięta strasznie jestem

buziaki dla kazdej!

Kochana to spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego najlepszego

Niech Twoje życie ułoży się w końcu jak w romantycznej komedii

a tak poważniej to niech wszystko się układa tak jakbyś sama sobie tego życzyła i żeby w Twoim życiu na stałe zagościło szczęście

i dziękuję

mam nadzieję, że wszystko będzie tak jak należy

Maripossa · 2012-09-20, 22:07

Cytat:

Napisane przez jojla

Kochana to spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego najlepszego

Niech Twoje życie ułoży się w końcu jak w romantycznej komedii

a tak poważniej to niech wszystko się układa tak jakbyś sama sobie tego życzyła i żeby w Twoim życiu na stałe zagościło szczęście

i dziękuję

mam nadzieję, że wszystko będzie tak jak należy

dziekuje bardzo

na pewno sie spelni

biia · 2012-09-20, 22:35

maripossa wszystkiego najlepszego

opowiedz co tam u Ciebie. bo to, że życie to historie jak w filmie pisze, to było wiadomo jak wam opisałam co mnie spotkało

ale już jest dobrze. dżungla mnie uspokoiła i dodała energii.

karolca · 2012-09-20, 22:37

Cytat:

Napisane przez biia

dżungla mnie uspokoiła i dodała energii.

Musiało być niesamowicie

biia · 2012-09-20, 22:44

Cytat:

Napisane przez karolca

Musiało być niesamowicie

było. naprawdę

polecam gorąco taki wyjazd.

karolca · 2012-09-20, 22:47

sama sobie organizowałaś taką wyprawę? Czy są biura podróży organizujące takie wypoczynki? Jak to wygląda od strony "technicznej".
No i sam klimat tropikalny, faktycznie ciężko oddychać takim wilgotnym powietrzem?
Wybacz ciekawość, ale jak opowiadają w TV to inaczej się słucha a inaczej tak "z pierwszej ręki"

Bo przed wyjazdem na pewno komplet szczepień na choroby tropikalne trzeba odbyć (malaria, dur brzuszny itp)

biia · 2012-09-21, 09:11

od strony technicznej organizowaliśmy wszystko sami z bratem. widziałam jakąś wycieczkę z biura podróży, ale była o połowę krótsza i kosztowała 14 tys....
jechaliśmy na wariata. mieliśmy lądowanie w quito o 22 i nie wiedzieliśmy gdzie będziemy spać. on miał tam paru znajomych, którzy zaskoczyli nas na lotnisku

(wiedzieli kiedy przyjeżdżamy, ale nie mieliśmy kontaktu więc nie wiedzieliśmy czy przyjadą i byliśmy gotowi na hostel-spisaliśmy adresy tych przy lotnisku).

na miejscu ci znajomi nam pomogli. głównie z językiem. zwiedzili z nami okolicę i pomogli zarezerwować wyprawę do dżungli i na galapagos

dżungla była z lokalnym biurem.
oddychało się dobrze. fakt, było gorąco, ale to doskwierało tylko jak weszliśmy w las w długich rękawach żeby nas coś nie pogryzło i powodowało jedynie mega pocenie, z oddychaniem żadnych problemów. jak teraz o tym myślę to zastanawiam się czy to normalne.

jeśli idzie o szczepienia, to nie ma żadnych obowiązkowych. zaszczepiliśmy się na żółtą febrę, ale w sumie nie wiem czy to był dobry pomysł, bo dwa tygodnie po niej chodziłam osłabiona. wcześniej mieliśmy szczepienia na żółtaczkę typu B i tężec.
teraz jeszcze zrobiliśmy żółtaczkę typu A. olaliśmy wściekliznę i dur brzuszny. braliśmy też leki na malarię.

Maripossa · 2012-09-21, 21:57

Cytat:

Napisane przez biia

od strony technicznej organizowaliśmy wszystko sami z bratem. widziałam jakąś wycieczkę z biura podróży, ale była o połowę krótsza i kosztowała 14 tys....
jechaliśmy na wariata. mieliśmy lądowanie w quito o 22 i nie wiedzieliśmy gdzie będziemy spać. on miał tam paru znajomych, którzy zaskoczyli nas na lotnisku

(wiedzieli kiedy przyjeżdżamy, ale nie mieliśmy kontaktu więc nie wiedzieliśmy czy przyjadą i byliśmy gotowi na hostel-spisaliśmy adresy tych przy lotnisku).

na miejscu ci znajomi nam pomogli. głównie z językiem. zwiedzili z nami okolicę i pomogli zarezerwować wyprawę do dżungli i na galapagos

dżungla była z lokalnym biurem.
oddychało się dobrze. fakt, było gorąco, ale to doskwierało tylko jak weszliśmy w las w długich rękawach żeby nas coś nie pogryzło i powodowało jedynie mega pocenie, z oddychaniem żadnych problemów. jak teraz o tym myślę to zastanawiam się czy to normalne.

jeśli idzie o szczepienia, to nie ma żadnych obowiązkowych. zaszczepiliśmy się na żółtą febrę, ale w sumie nie wiem czy to był dobry pomysł, bo dwa tygodnie po niej chodziłam osłabiona. wcześniej mieliśmy szczepienia na żółtaczkę typu B i tężec.
teraz jeszcze zrobiliśmy żółtaczkę typu A. olaliśmy wściekliznę i dur brzuszny. braliśmy też leki na malarię.

o mamo... jaka przygoda

ja tez tak chceeee!!

Ile Cie kosztowala taka wyprawa? mozesz zdradzic?

biia · 2012-09-23, 11:29

napiszę Ci na priv.

Maripossa · 2012-09-24, 17:56

Dzieki za info Biia

U mnie weekend znow imprezowy...Parapet w Wawie

omg co za biba, 40 osob

skonczyla sie o wschodzie slonca, 3h snu i after party

Nie musze chyba dodawac, ze ja, moj brzuch, watroba i portfel ledwo to zdzierzylismy i... zblizajacy sie weekend bedzie swietem, bo bez %

jeee!

2012-08-14, 21:23	#4141
karolca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet Wiadomości: 30 736	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III Antunka, tylko raz można mnie tak "wykorzystać" Doświaczenie już mnie nauczyło, że robię tylko to, co należy do mnie i koniec kropka. Mogę komuś pomóc, wyręczyć, ale pod warunkiem, że sama nie mam co robić. Nie robię nic ponad moje obowiązki, chyba, że dostanę wyraźne polecenie od szefa (sam kiedyś wbiegł mi do pokoju w jakiejś furii, że najpierw mam wykonywać jego polecenia a nie innych "przełożonych" bo jego słowo jest najważniejsze... stare dzieje). Po tej akcji jeśli ktoś się upierał, że jego polecenie jest ważniejsze podaję telefon i proszę o połączenie z szefem aby to uzgodnić, wariatki ze mnie robić nie będą. U mnie po staremu z wyjątkiem ząbkowania. __________________ ♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj.

2012-08-15, 12:43	#4143
antunka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 4 088	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III Maripossa gratuluję Fajnie, że szefowa Cię doceniła. Zawsze to miło usłyszeć, że się jest dobrym pracownikiem i jeszcze dostać premie Super. Udanego urlopu życzę. Dobrej pogody i prawdziwego odpoczynku. Oby nic i nikt Ci nie popsuł humoru Ja nie jestem typem osoby, która da się wykorzystywać bo niestety ale charakterek to ja mam Jak uznam, że koniec z tym to nikt mi nie podskoczy bo umiem walczyć o swoje. Najgorsze, że ja to robię z własnej woli bo chcę się wykazać. A jak byłam przyjmowana do pracy to szefowa wyraźnie mi powiedziała, że warto się starać bo dobrych pracowników nagradzają premią. Tylko, że ja już prawie rok pracuję a premi nigdy nie było nawet na święta Poczekam jeszcze trochę może jednak miło się rozczaruję . Ale póki co ogarnęła mnie jakaś niemoc, niechęć i obojętność. Chyba potrzebuję bata Byłam dzisiaj na grzybach ale jeszcze nie sezon bo nie znalazłam ani jednego... jadalnego Ale przyjemnie się chodziło po lesie więc nie żałuję. I przynajmniej dzień mam dłuższy Karolca wrzuć jakieś nowe zdjęcia

2012-08-15, 23:50	#4146
Maripossa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 3 883	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III Dziekuje dziewczyny Jednak to wszystko strasznie naciagane, bo tak jak mowie, to ta menagerka z ktora mam (albo ona ze mna ma) na pieńku chyba na ten pomysl wpadla a szefowa tylko 'przyklasnela'. Niemniej jednak zrobilo mi sie milo i wiem, ze na to zapracowalam Karolca: słodziak z Twojej Ewelinki! Antunka no rok czasu to sporo ja w swojej poprzedniej pracy przez 2,5 roku nie doczekalam sie zadnej premii (choc zle nie zarabialam) a slowa pochwal to slyszalam tylko jak klientki mnie chwalily przy szefowej, to wtedy tez wypadalo jej cos milego przebąknąc Rozumiem Cie, bo po jakims czasie czlowiekowi sie juz nic nie chce, nawet podstawowych czynnosci wykonywac a co tu dopiero mowic o wiekszym staraniu sie, gdzie nikt nas nie doceni, tylko wiecznie jest zle i za mało... Jednak czuje, ze przed Toba juz niedlugo zasluzona nagroda (wróżę z kuli! haha ) Dziekuje Wam i uciekam spac, bo jutro rano wyruszam i wracam za tydzien Trzymajcie sie cieplo (a nawet goraco!)

2012-09-19, 11:19	#4148
biia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 2 984	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III kurcze, wyjechałam i wątek nam umarł. ale wróciłam kto chce zobaczyć trochę fotek? __________________ Włosomaniaczka

2012-09-19, 19:07	#4151
Beczka Soli Wredna Ruda Beczka Soli Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: To miejsce na mapie, gdzie kończy się papier Wiadomości: 1 757	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III o dżizaz! Wątek mi wyskoczył z subskrypcji i myślałam że znowu zdechł.. (chociaż trochę zdechł). W te wakacje w końcu udało upolować mię się dźwiedzia, a nawet 2 oto dowód: Załącznik 4860343 [autoreklama]A z nowości to postanowiłam założyć sobie 'blogaska' [/autoreklama] __________________ Beczka też bloguje: To Miejsce na Mapie blog Beczki o fitstajlu, górach i dwóch pedałach Racja jest jak dpa - każdy ma swoją J. Piłsudski*

2012-09-19, 23:15	#4153
karolca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet Wiadomości: 30 736	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III a ja pochwalę się co mnie teraz zajmuje najbardziej __________________ ♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. Edytowane przez karolca Czas edycji: 2012-09-27 o 21:19

2012-09-20, 17:05	#4155
biia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 2 984	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III było mega fantastycznie po raz pierwszy od 6 lat nie miałam ochoty wracać do domu. wszystko dzięki dżungli czasem mi się tak zdarza, że gdzieś jestem i czuję, że to jest moje miejsce na ziemi. (poza dżunglą są tylko 2 takie miejsca). tylko zdjęcia mam na drugim kompie, który aktualnie jest poza zasięgiem. na tym mam dosłownie kilka. ogólnie to bardzo chcę tam wrócić za dwa lata (to znaczy właśnie do dżungli). spędzić przynajmniej 5 dni w miejscu bez zasięgu telefonicznego i wypocząć całkowicie. naprawdę tego potrzebowałam w tym roku. __________________ Włosomaniaczka

2012-09-20, 21:47	#4160
Maripossa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 3 883	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III Ciesze sie, ze ktos odswiezyl watek i ze nie bylam to znowu ja Bo kukalam tutaj pare razy, patrze ze cisza, to pojszłam... Biia aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal e Ci zazdroszcze! juz sie nie moge fot doczekac ja wole swojej Soliny lepiej nie wrzucac, bo sie chowa przy Twojej dzungli Karolca foto nr1 mnie rozwalilo na lopatki łapie za serce, prze słodka! Jojla ja 13 pazdziernika wybywam do mojego kochanego chrzesniaczka, to bede myslec o Tobie zeby w tym najwazniejszym dniu wszystko sie udało Beczko prze kochane misiaczki! hahaha jakby mi taki lapa machnal, to bym pewnie miala misiaczka A u mnie coz... Sporo sie dzieje w sumie. Wiekszosc nie do pisania tutaj. Pare osob z mojego otoczenia stwierdzilo, ze w moim zyciu to sceny jak w filmie i chyba troche racja W zeszly czwartek mialam urodziny a impreze robilam w sobote w Krk, bylam mega przeziebiona, ale dalam rade Pochorowalam sie pozniej konkretnie, trzyma mnie do tej pory (jak zwykle zatoki), ale caly czas pracuję... Nie moge sobie na L4 pozwolic, bo i tak etatu nie wyrobie a idac na L4 to juz w ogole nie wiem jaka bym wyplate dostala:/ Pomalu sie wygrzebuje A tak jesli bedzie Wam sie chcialo czytac moje wypociny, to moze cos skrobne w k, ale nie dzis raczej, bo zmięta strasznie jestem buziaki dla kazdej!

2012-09-20, 22:47	#4166
karolca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet Wiadomości: 30 736	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III sama sobie organizowałaś taką wyprawę? Czy są biura podróży organizujące takie wypoczynki? Jak to wygląda od strony "technicznej". No i sam klimat tropikalny, faktycznie ciężko oddychać takim wilgotnym powietrzem? Wybacz ciekawość, ale jak opowiadają w TV to inaczej się słucha a inaczej tak "z pierwszej ręki" Bo przed wyjazdem na pewno komplet szczepień na choroby tropikalne trzeba odbyć (malaria, dur brzuszny itp) __________________ ♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj.

2012-09-21, 09:11	#4167
biia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 2 984	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III od strony technicznej organizowaliśmy wszystko sami z bratem. widziałam jakąś wycieczkę z biura podróży, ale była o połowę krótsza i kosztowała 14 tys.... jechaliśmy na wariata. mieliśmy lądowanie w quito o 22 i nie wiedzieliśmy gdzie będziemy spać. on miał tam paru znajomych, którzy zaskoczyli nas na lotnisku (wiedzieli kiedy przyjeżdżamy, ale nie mieliśmy kontaktu więc nie wiedzieliśmy czy przyjadą i byliśmy gotowi na hostel-spisaliśmy adresy tych przy lotnisku). na miejscu ci znajomi nam pomogli. głównie z językiem. zwiedzili z nami okolicę i pomogli zarezerwować wyprawę do dżungli i na galapagos dżungla była z lokalnym biurem. oddychało się dobrze. fakt, było gorąco, ale to doskwierało tylko jak weszliśmy w las w długich rękawach żeby nas coś nie pogryzło i powodowało jedynie mega pocenie, z oddychaniem żadnych problemów. jak teraz o tym myślę to zastanawiam się czy to normalne. jeśli idzie o szczepienia, to nie ma żadnych obowiązkowych. zaszczepiliśmy się na żółtą febrę, ale w sumie nie wiem czy to był dobry pomysł, bo dwa tygodnie po niej chodziłam osłabiona. wcześniej mieliśmy szczepienia na żółtaczkę typu B i tężec. teraz jeszcze zrobiliśmy żółtaczkę typu A. olaliśmy wściekliznę i dur brzuszny. braliśmy też leki na malarię. __________________ Włosomaniaczka

2012-09-23, 11:29	#4169
biia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 2 984	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III napiszę Ci na priv. __________________ Włosomaniaczka

2012-09-24, 17:56	#4170
Maripossa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 3 883	Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III Dzieki za info Biia U mnie weekend znow imprezowy...Parapet w Wawie omg co za biba, 40 osob skonczyla sie o wschodzie slonca, 3h snu i after party Nie musze chyba dodawac, ze ja, moj brzuch, watroba i portfel ledwo to zdzierzylismy i... zblizajacy sie weekend bedzie swietem, bo bez % jeee!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)