2014-03-26, 04:18 | #121 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: zakochał się w innej...
Moim zdaniem żadna Twoja wina. Co to za bzdury, że kobieta musi mieć ochotę na seks 3 razy dziennie, nosić sexi pleksi bieliznę i ciuchy i być chodzącym spełnieniem marzeń faceta, bo jeśli nie, współwinna jest zdrady i powinna się obwiniać za bucowate zachowanie faceta. Przestań go bronić i usprawiedliwiać, zacznij wymagać i wyciągać konsekwencje!
A i jak słyszę, że wina jest po obu stronach w wypadku zdrady, to aż mnie trzepie. Wina jet 100% po stronie zdradzającego. Brakowało mu czegoś, coś było w związku nie tak, źle się z partnerką/partnerem czuł? Ok, albo rozmawia i naprawia, albo w odchodzi. To że znajduje najłatwiejsze i najgorsze rozwiązanie, to nie żadna wina partnerki/partnera. Zwłaszcza, że ten "brak" to często brak taniej podniety po 20 latach związku.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
2014-03-26, 08:22 | #122 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
Autorko, pracuj nad poczuciem własnej wartości, najintensywniej jak jesteś w stanie. Zresztą, choćby kobieta była tą seksbombą, to tak czy siak będzie seksbombą "własną", znaną, opatrzoną, dostępną itp. To nie trochę inny wygląd kusi, tylko dreszcz emocji związanej z nieznanym. |
|
2014-03-26, 09:19 | #123 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
a jak nie da się rozmową załatwić wszystkiego, druga osoba ma braki ale na każdej innej płaszczyźnie jest super? to wtedy też trzeba się rozstać?
__________________
|
|
2014-03-26, 10:13 | #124 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg |
|
2014-03-26, 10:24 | #125 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
może powinnam bardziej doprecyzowywać swoje wypowiedzi. nie mówię o romansie, dłużej relacji poza związkiem. mówie dla przykładu o jednorazowym bzyknięciu. bo czegoś się nie miało w związku, pojawiła się chwila i stało się. i pytam się, czy jedyną opcją wtedy jest rozstanie?
__________________
|
|
2014-03-26, 10:48 | #126 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
|
|
2014-03-26, 10:58 | #127 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
zgadzam się, że nie rozwiąże.
__________________
|
|
2014-03-26, 12:51 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: zakochał się w innej...
Tylko dodam, ze czasami jedynym problemem w związku, jest tylko jedna ze stron, która jest po prostu zwykłą świnią która związek traktuje jako : hotel, pralnię, jadłodajnię.
I takie szuje, często zerują na osobach o niskim poczuciu wartości własnej, wmawiając im różne bzdety i żerując na ich dobrej woli. I ja to tak tu widzę. A faceta brednie że on to będzie lepszy niż tatuś i nie odejdzie to brednie. Jego ojciec przynajmniej miał jaja żeby nie żyć w kłamstwie. A ten tu plugawi własne gniazdo, niszczy partnerkę, byle robić przed publiką, a może samym sobą, za jakiegoś uczciwego Lucky Lucka.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2014-03-26, 21:45 | #129 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: zakochał się w innej...
Powiedzcie mi tylko drogie kobietki... czemu żyjemy dziś w takich czasach, że zamiast rozmawiać by coś naprawić to po prostu jedno drugie oszukuje, zdradza, itp.
Zamiast próbować coś naprawić w zalążku problemu, rozmową właśnie - powiedzieć, że dzieje się coś źle, to ucieka się od odpowiedzialności i szuka rozwiązań - niekoniecznie dobrych - na własną rękę. Czemu nie potrafimy rozmawiać z teoretycznie najbliższą nam osobą jaką jest partner życiowy ? |
2014-03-27, 05:23 | #130 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
Cytat:
Nie daj, proszę, sobie wmówić, że to takie nic i stawiaj twarde warunki, które on musi spełniać. To on ma się starać! To on ma naprawiać, Ty możesz spokojnie czekać na to, czy tak będzie. Jeśli nie, to kopnij dziada. Ja bym kopnęła od razu.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
||
2014-03-27, 06:01 | #131 | |
Zadomowienie
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. " Wisława Szymborska
|
|
2014-04-01, 17:57 | #132 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: zakochał się w innej...
[QUOTE=MaRtUhA;45771223]To nie jest zależne od czasów, w jakich żyjemy. Zawsze znajdą się ludzie, którzy idą na łatwiznę i tego, czego brakuje w związku, szukają poza nim. Nie szukaj winy w sobie bo Twój partner spieprzył sprawę, odwrócił kota ogonem pozując na jakże szczerego i lojalnego partnera. Zawróciła mu w głowie młoda du.pa i tyle, a on nie ma na tyle jaj, żeby dać Ci w tej sytuacji święty spokój.[/QUOTE]
On jest na tyle sprytny, że nie rozwali "dobrego" związku. On poprzez swoje szczere wyznanie wystawił własne 4 litery, żeby autorka go w nie kopnęła. Tylko ona mu wspaniałomyślnie wybaczyła. |
2014-04-03, 09:57 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: zakochał się w innej...
Cytat:
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
2014-04-04, 00:11 | #134 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: zakochał się w innej...
Jak rany, ten tekst o staruszkach i naprawianiu jest tak wyświechtany że mi mdło jak go ZNÓW widzę No niestety, staruszkowie to byli razem po te 50 lat czasem wcale nie dlatego że tak im miłość kwitła, a oni naprawiali, tylko dlatego, że rozwód był rzeczą nie do pomyślenia, a rozwodnik, a szczególnie rozwodniczka, miała problem żeby potem w ogóle życie poukładać.
|
2014-04-07, 19:30 | #135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: uć
Wiadomości: 1 912
|
Dot.: zakochał się w innej...
Czytając ten wątek pomyślałam sobie, że autorka musi być albo bardzo silną albo bardzo zdesperowaną osobą skoro to wszystko znosi. Mam wrażenie, że chce utrzymać przy sobie tego faceta bo boi się, że nikt inny nie zwróci na nią uwagi i że już nikogo w życiu nie spotka. Jeśli nawet nie dane Ci jest ułożyć sobie z nikim życia to naprawdę nie warto marnować go z kimś takim. Nie wyobrażam sobie dni, gdy przychodzi z pracy a ja myślę tylko o tym, czy ją dziś widział, czy znów wystawał w oknie czekał aż przejdzie ulicą. Pierwszą myślą przy zbliżeniu byłoby to czy już sobie ją wyobraził czy jeszcze nie. Może to i był błąd z jego strony, że - powiedzmy- się zauroczył, ale jeśli by mu zależało, nie raniłby Cię i nie mówił by tego wszystkiego. Dziewczyny dobrze mówią, po prostu zrzucił ciężar z siebie na Ciebie. Nikt nie mówi, że było mu z tym łatwo, pewnie się męczył, ale mógł przecierpieć, ogarnąć się i nie dać niczego po sobie poznać. A gdyby zachciałoby mu się bycia uczciwym to wycofałby się z tego związku i nie miał czelności prosić, żebyś mu wybaczyła.
Autorko, nie powinnaś tak starać się ze wszystkim dla niego. Wygląd? Z jednej strony zauważył Cię, coś go w Tobie ujęło, że się starał. Jednak z drugiej- nie powiedzieć komplementu ukochanej, nie dać do zrozumienia, że jest dla niego najpiękniejsza i najważniejsza na świecie?... Nie ważne czy czegoś masz za mało, czy coś Ci zwisa czy nie zwisa. Małe, niskie, drobne kobiety też mogą być piękne i seksowne, ale tylko wtedy gdy najpierw same się tak poczują i nie warto tracić czasu na kogoś, kto nie zauważa Twoich walorów i Cię nie dowartościowuje. Jak jest naprawdę to Ty już wiesz najlepiej, piszę swoje spostrzeżenia z punktu osoby trzeciej, z tego jak Ty to przedstawiłaś. Czasem jednak widać więcej z boku Już trochę czasu minęło, jednak chętnie dowiem się jak rozwija się sytuacja.
__________________
wymiana Edytowane przez martuunia Czas edycji: 2014-04-07 o 19:31 |
2014-04-07, 19:37 | #136 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 7
|
Dot.: zakochał się w innej...
Może powiedział Ci to bo szykuje jakąś "grubszą" sprawę... U mnie było podobnie, tyle że bez słów, związek się wypalał i w końcu otworzyłam oczy i ujrzałam tą dziewczynę. Jeśli jednak wszystko jest ok, i po prostu wymsknęło mu się (co i tak jest świństwem) to za jakiś czas znowu będziesz się cieszyć uczuciem, tak myślę. Pozdrawiam
---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ---------- [/QUOTE]On jest na tyle sprytny, że nie rozwali "dobrego" związku. On poprzez swoje szczere wyznanie wystawił własne 4 litery, żeby autorka go w nie kopnęła. Tylko ona mu wspaniałomyślnie wybaczyła.[/QUOTE] |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:51.