Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-24, 09:35   #1
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465

Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...


Poznałam kogoś. Było bardzo fajnie, chemia, spotkania itd.

Jednak ja często żartowałam i wczoraj chyba przesadziłam z tymi żartami bo A. się chyba obraził.
Po spotkaniu się nie odezwał, był na gg ale nie napisał a zawsze to robił. Więc wysłałam smsa, cisza. Później odpisał i zapytałam szczerze co on o mnie myśli, czy ma dosyć tego dogadywania i czy go to wkur***. Odpisał mi, że to nie jest rozmowa na smsy bo nie da się tak krótko odpowiedzieć. Ja na to, że rozumiem (pomyślałam, że nie chce mi tego napisać wprost, że jestem denerwująca). Na co on, że chyba nie bardzo? I, że woli mi to powiedzieć jak będziemy się widzieć.


Czuję się strasznie Pierwszy raz spotkałam kogoś kto na prawdę mi się podobał i chyba z wzajemnością ale teraz nie wiem już jak jest.
Nie umiałam mu tego okazać, wolałam zażartować, że nie mogę go dotykać niż się przytulić np.

Nie wiem co zrobić, przepraszałam go parę razy za to moje dokuczanie (on też ma taki charakter, że dokucza jak ja) i mówił żebym nie przepraszała no ale...
Jest mi smutno bo mam wrażenie, że bardzo zawaliłam.
Chyba bałam się być miła w obawie, że się zaangażuję a z tego nic nie będzie no to teraz mam na własne życzenie

Nie wiem co zrobić dalej? Wczoraj odpisałam mu na tego smsa, że woli to powiedzieć face to face 'Dobra' a on już nic. Więc wydaje mi się, że na prawdę jest zły o coś. Tym bardziej, że rano też milczał a zawsze pisał mi smsa na dzień dobry (wiem, zachowuję się jak psychiczna).

Czekać aż się odezwie?
Nie czekać i zaproponować spotkanie na którym ograniczę te żarty i trochę się uzewnętrznię z uczuciami?
Zaproponować spotkanie i wyjaśnić dlaczego tak się zachowuję? Chociaż nie wiem czy to dobry pomysł bo nie znamy się bardzo długo i nie chcę wyjść na desperatkę.
Jest mi na prawdę bardzo smutno Byłam taka szczęśliwa i widzę, że to chyba już koniec

Błagam Was o rady albo jakiś zimny prysznic bo ja jestem w gorącej wodzie kąpana i najchętniej zadzwoniłabym do niego z płaczem, że to wszystko nie tak i on mi się bardzo podoba

Bardzo chcę to uratować...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 09:47   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Poznałam kogoś. Było bardzo fajnie, chemia, spotkania itd.

Jednak ja często żartowałam i wczoraj chyba przesadziłam z tymi żartami bo A. się chyba obraził.
Po spotkaniu się nie odezwał, był na gg ale nie napisał a zawsze to robił. Więc wysłałam smsa, cisza. Później odpisał i zapytałam szczerze co on o mnie myśli, czy ma dosyć tego dogadywania i czy go to wkur***. Odpisał mi, że to nie jest rozmowa na smsy bo nie da się tak krótko odpowiedzieć. Ja na to, że rozumiem (pomyślałam, że nie chce mi tego napisać wprost, że jestem denerwująca). Na co on, że chyba nie bardzo? I, że woli mi to powiedzieć jak będziemy się widzieć.


Czuję się strasznie Pierwszy raz spotkałam kogoś kto na prawdę mi się podobał i chyba z wzajemnością ale teraz nie wiem już jak jest.
Nie umiałam mu tego okazać, wolałam zażartować, że nie mogę go dotykać niż się przytulić np.

Nie wiem co zrobić, przepraszałam go parę razy za to moje dokuczanie (on też ma taki charakter, że dokucza jak ja) i mówił żebym nie przepraszała no ale...
Jest mi smutno bo mam wrażenie, że bardzo zawaliłam.
Chyba bałam się być miła w obawie, że się zaangażuję a z tego nic nie będzie no to teraz mam na własne życzenie

Nie wiem co zrobić dalej? Wczoraj odpisałam mu na tego smsa, że woli to powiedzieć face to face 'Dobra' a on już nic. Więc wydaje mi się, że na prawdę jest zły o coś. Tym bardziej, że rano też milczał a zawsze pisał mi smsa na dzień dobry (wiem, zachowuję się jak psychiczna).

Czekać aż się odezwie?
Nie czekać i zaproponować spotkanie na którym ograniczę te żarty i trochę się uzewnętrznię z uczuciami?
Zaproponować spotkanie i wyjaśnić dlaczego tak się zachowuję? Chociaż nie wiem czy to dobry pomysł bo nie znamy się bardzo długo i nie chcę wyjść na desperatkę.
Jest mi na prawdę bardzo smutno Byłam taka szczęśliwa i widzę, że to chyba już koniec

Błagam Was o rady albo jakiś zimny prysznic bo ja jestem w gorącej wodzie kąpana i najchętniej zadzwoniłabym do niego z płaczem, że to wszystko nie tak i on mi się bardzo podoba

Bardzo chcę to uratować...

A co Ty takiego mu powiedziałaś?

Bo to może mieć kluczowe znaczenie...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 09:52   #3
Sztywniaaraa
Raczkowanie
 
Avatar Sztywniaaraa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

no właśnie - a treść żartu?
Sztywniaaraa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 09:52   #4
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Hmm... na koniec mu powiedziałam, że jest chamski bo nawet buziaka nie da.
Nie chciałam ja się na niego non stop z buziakami rzucać.
A on, że jeszcze go od chamów wyzwałam i dzięki ale to było wszystko ze śmiechem...

Później jeszcze mu dogadywałam coś o podrywaniu młodszych dziewczyn i że nie może żyć bez swojego kolegi więc pewnie coś tam jest Wiem żałosne ale na prawdę był sytuacje kiedy on też mnie prowokował i dogryzał

Np kiedyś powiedziałam 'następnym razem ble blelbe' a on 'a skąd wiesz, że jeszcze się spotkamy?' i zaczął się śmiać To nie powiem też nie było miło i trochę się wtedy obraziłam ale my głównie tak żartujemy Tzn. tak mi się wydaje... I on sam się z tego śmiał ale widocznie miarka się przebrała
Wiem, jestem żałosna nie musicie mi tego mówić bo jak widzę co piszę to sama głową kręcę...

Ale proszę o jakieś rady Na prawdę dawno nie czułam, że tak mi zależy
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:01   #5
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Hmm... na koniec mu powiedziałam, że jest chamski bo nawet buziaka nie da.
Nie chciałam ja się na niego non stop z buziakami rzucać.
A on, że jeszcze go od chamów wyzwałam i dzięki ale to było wszystko ze śmiechem...

Później jeszcze mu dogadywałam coś o podrywaniu młodszych dziewczyn i że nie może żyć bez swojego kolegi więc pewnie coś tam jest Wiem żałosne ale na prawdę był sytuacje kiedy on też mnie prowokował i dogryzał

Np kiedyś powiedziałam 'następnym razem ble blelbe' a on 'a skąd wiesz, że jeszcze się spotkamy?' i zaczął się śmiać To nie powiem też nie było miło i trochę się wtedy obraziłam ale my głównie tak żartujemy Tzn. tak mi się wydaje... I on sam się z tego śmiał ale widocznie miarka się przebrała
Wiem, jestem żałosna nie musicie mi tego mówić bo jak widzę co piszę to sama głową kręcę...

Ale proszę o jakieś rady Na prawdę dawno nie czułam, że tak mi zależy
To się z nim wreszcie spotkaj, i niech ci powie, o co mu chodzi, co mu przeszkadza, skoro to nie rozmowa na telefon.

Ja w tych tekstach nic strasznego nie widzę. Nie zachowuj się jak desperatka. Pogadajcie, wyjaśnijcie sobie sprawę.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:04   #6
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

No właśnie ja też uważam, że sam mi dokuczał, szturchał mnie itd.
Masz rację, bardzo chcę to wyjaśnić tylko nie wiem czy proponować spotkanie czy czekać na jego ruch?

Jestem taka, że najchętniej teraz już zaraz chciałabym z nim rozmawiać i to wyjaśnić żebym miała jasną sytuację ale nie chcę go jakoś osaczać i być natrętna...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:11   #7
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
No właśnie ja też uważam, że sam mi dokuczał, szturchał mnie itd.
Masz rację, bardzo chcę to wyjaśnić tylko nie wiem czy proponować spotkanie czy czekać na jego ruch?

Jestem taka, że najchętniej teraz już zaraz chciałabym z nim rozmawiać i to wyjaśnić żebym miała jasną sytuację ale nie chcę go jakoś osaczać i być natrętna...
No to napisz/zadzwoń do niego i zaproponuj spotkanie. Powiedz, że chcesz wyjaśnić sobie tą sprawę. I tyle. Gdzie tu natręctwo, nie przesadzaj.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-24, 10:14   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Poznałam kogoś. Było bardzo fajnie, chemia, spotkania itd.

Jednak ja często żartowałam i wczoraj chyba przesadziłam z tymi żartami bo A. się chyba obraził.
Po spotkaniu się nie odezwał, był na gg ale nie napisał a zawsze to robił. Więc wysłałam smsa, cisza. Później odpisał i zapytałam szczerze co on o mnie myśli, czy ma dosyć tego dogadywania i czy go to wkur***. Odpisał mi, że to nie jest rozmowa na smsy bo nie da się tak krótko odpowiedzieć. Ja na to, że rozumiem (pomyślałam, że nie chce mi tego napisać wprost, że jestem denerwująca). Na co on, że chyba nie bardzo? I, że woli mi to powiedzieć jak będziemy się widzieć.


Czuję się strasznie Pierwszy raz spotkałam kogoś kto na prawdę mi się podobał i chyba z wzajemnością ale teraz nie wiem już jak jest.
Nie umiałam mu tego okazać, wolałam zażartować, że nie mogę go dotykać niż się przytulić np.

Nie wiem co zrobić, przepraszałam go parę razy za to moje dokuczanie (on też ma taki charakter, że dokucza jak ja) i mówił żebym nie przepraszała no ale...
Jest mi smutno bo mam wrażenie, że bardzo zawaliłam.
Chyba bałam się być miła w obawie, że się zaangażuję a z tego nic nie będzie no to teraz mam na własne życzenie

Nie wiem co zrobić dalej? Wczoraj odpisałam mu na tego smsa, że woli to powiedzieć face to face 'Dobra' a on już nic. Więc wydaje mi się, że na prawdę jest zły o coś. Tym bardziej, że rano też milczał a zawsze pisał mi smsa na dzień dobry (wiem, zachowuję się jak psychiczna).

Czekać aż się odezwie?
Nie czekać i zaproponować spotkanie na którym ograniczę te żarty i trochę się uzewnętrznię z uczuciami?
Zaproponować spotkanie i wyjaśnić dlaczego tak się zachowuję? Chociaż nie wiem czy to dobry pomysł bo nie znamy się bardzo długo i nie chcę wyjść na desperatkę.
Jest mi na prawdę bardzo smutno Byłam taka szczęśliwa i widzę, że to chyba już koniec

Błagam Was o rady albo jakiś zimny prysznic bo ja jestem w gorącej wodzie kąpana i najchętniej zadzwoniłabym do niego z płaczem, że to wszystko nie tak i on mi się bardzo podoba

Bardzo chcę to uratować...
Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Hmm... na koniec mu powiedziałam, że jest chamski bo nawet buziaka nie da.
Nie chciałam ja się na niego non stop z buziakami rzucać.
A on, że jeszcze go od chamów wyzwałam i dzięki ale to było wszystko ze śmiechem...

Później jeszcze mu dogadywałam coś o podrywaniu młodszych dziewczyn i że nie może żyć bez swojego kolegi więc pewnie coś tam jest Wiem żałosne ale na prawdę był sytuacje kiedy on też mnie prowokował i dogryzał

Np kiedyś powiedziałam 'następnym razem ble blelbe' a on 'a skąd wiesz, że jeszcze się spotkamy?' i zaczął się śmiać To nie powiem też nie było miło i trochę się wtedy obraziłam ale my głównie tak żartujemy Tzn. tak mi się wydaje... I on sam się z tego śmiał ale widocznie miarka się przebrała
Wiem, jestem żałosna nie musicie mi tego mówić bo jak widzę co piszę to sama głową kręcę...

Ale proszę o jakieś rady Na prawdę dawno nie czułam, że tak mi zależy
przede wszystkim ogarnij sie i przestan uzalac nad soba!
jak na razie nic nie jest przesadzone. nawet jezeli to bylby koniec zawszej znajomosci nie znaczy, ze to twoja wina/wina tych zartow.
sama mam taki charakter - jestem wredna, lubie sobie ironizowac. i jest to zarezerwowane dla ludzi, ktorych szczerze lubie i mnie juz troche znaja. nie wyobrazam sobie, ze mialabym udawac kogos, kim nie jestem, zeby przypadkiem sie nie obrazil (ale uprzedzam - w tych swoich zartach nie jestem chamska).
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:18   #9
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
No to napisz/zadzwoń do niego i zaproponuj spotkanie. Powiedz, że chcesz wyjaśnić sobie tą sprawę. I tyle. Gdzie tu natręctwo, nie przesadzaj.
Ehh... sama nie wiem Nie chcę żeby pomyślał, że mi zależy po tak krótkim czasie... Chociaż tak niestety jest
Tym bardziej, że wczoraj był w tych smsach taki oschły jakby mnie chciał spławić...
To może napiszę mu smsa z jakąś luźną propozycją na dzisiaj?

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
przede wszystkim ogarnij sie i przestan uzalac nad soba!
jak na razie nic nie jest przesadzone. nawet jezeli to bylby koniec zawszej znajomosci nie znaczy, ze to twoja wina/wina tych zartow.
sama mam taki charakter - jestem wredna, lubie sobie ironizowac. i jest to zarezerwowane dla ludzi, ktorych szczerze lubie i mnie juz troche znaja. nie wyobrazam sobie, ze mialabym udawac kogos, kim nie jestem, zeby przypadkiem sie nie obrazil (ale uprzedzam - w tych swoich zartach nie jestem chamska).
Nie umiem się na prawdę uspokoić... Chociaż teraz już jest lepiej...
Ja mam tak samo jak Ty, po prostu czuję się przy nim swobodnie i dobrze i dlatego taka jestem, zresztą on też nie należy do osób chcących się na siłę podlizać. Może trochę się zagalopowałam w tych żartach ale też bardzo chamska nie byłam...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:22   #10
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Hm, wiesz co, jeśli OBOJE tak sobie dogryzacie i obojgu to pasowało, to niby czemu ty masz teraz siebie obwiniać. Wiesz, to byłoby mocno niesprawiedliwe ze strony tego chłopaka, gdyby on obraził się na ciebie za głupie żarty, ale już w swoich głupich żartach nie widział nic złego...

Jeśli gość ci powie, że to przez te żarty, to powiedz mu, że przecież i on żartował i nie może być tak, że tobie nie wolno, a jemu tak.

A już pomijając wszystko - ja w tych żartach nic złego nie widzę, tzn. są ludzie, którzy takiego stylu bycia nie lubią, ale najwyraźniej ani ty, ani ten chłopak do nich nie należycie. Ja zawsze z facetami w ten sposób żartuję, to swego rodzaju flirt, takie przekomarzanie się, dogryzanie - ale bez złości ani złośliwości
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:22   #11
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Może po prostu trzeba mu uświadomić, że Ciebie wtedy też trochę zabolało, więc może oboje powinniście stonować żarty, skoro nie umiecie ich traktować w 100% na luzie.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-24, 10:23   #12
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Ehh... sama nie wiem Nie chcę żeby pomyślał, że mi zależy po tak krótkim czasie... Chociaż tak niestety jest
Tym bardziej, że wczoraj był w tych smsach taki oschły jakby mnie chciał spławić...
To może napiszę mu smsa z jakąś luźną propozycją na dzisiaj?
Jasne, udawaj, że masz go gdzieś i męcz się dalej

PISZ do niego, natentychmiast ;p
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:27   #13
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Jasne, udawaj, że masz go gdzieś i męcz się dalej

PISZ do niego, natentychmiast ;p
Nawet nie mam pomysłu co...
Czy odrazu pisać o tym wyjaśnianiu czy coś innego...
Na prawdę zależy mi na tej rozmowie.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Hm, wiesz co, jeśli OBOJE tak sobie dogryzacie i obojgu to pasowało, to niby czemu ty masz teraz siebie obwiniać. Wiesz, to byłoby mocno niesprawiedliwe ze strony tego chłopaka, gdyby on obraził się na ciebie za głupie żarty, ale już w swoich głupich żartach nie widział nic złego...

Jeśli gość ci powie, że to przez te żarty, to powiedz mu, że przecież i on żartował i nie może być tak, że tobie nie wolno, a jemu tak.

A już pomijając wszystko - ja w tych żartach nic złego nie widzę, tzn. są ludzie, którzy takiego stylu bycia nie lubią, ale najwyraźniej ani ty, ani ten chłopak do nich nie należycie. Ja zawsze z facetami w ten sposób żartuję, to swego rodzaju flirt, takie przekomarzanie się, dogryzanie - ale bez złości ani złośliwości
Mam podobne zdanie jak Ty ale cóż.

Pozostaje tylko rozmowa i chcę to mieć jak najszybciej wyjaśnione bo nie lubię takich sytuacji...

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Może po prostu trzeba mu uświadomić, że Ciebie wtedy też trochę zabolało, więc może oboje powinniście stonować żarty, skoro nie umiecie ich traktować w 100% na luzie.
Chciałabym móc to zrobić...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:36   #14
kleo_4
Zakorzenienie
 
Avatar kleo_4
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Żarty żartami a dogryzanie dogryzaniem. Powinniscie ustalic granicę. Bo w sumie nie wiadomo kto sobie żartuje a kto próbuje urazic druga osobę. Albo żartujecie tak dalej i nie robicie fochów albo kończycie z takimi żartami bo nigdy nie wiadomo kiedy przestanie to śmieszyć druga osobę.
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji

Kocham i jestem kochana

14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście
kleo_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:43   #15
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Napisałam mu wiadomość... Teraz czekanie czy odpisze a jeśli tak to co...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:44   #16
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Ja w tych żartach nic karygodnego nie widzę. Zwłaszcza, jeśli padały z obu stron. Rozumiem Cię, bo ja też nie lubię ,,spływać miodem", dla mnie taka para gruchających gołąbków jest potwornie nudna i nienaturalna, nigdy się tak nie zachowywałam, lubię chłopaka trochę podpuścić, podsumować - uważam przy tym, żeby nie padało nic o wyglądzie (bo to nikogo nie bawi, chyba że podkreślanie zalet - jak chłopak mega wysoki to czemu w żarcie mu dumy nie połechtać). Jak na mój gust, koleś po prostu nie jest zainteresowany, po prostu z jego strony być może nie pykło jak powinno i tyle. Nie obwiniaj się.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:48   #17
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Nawet nie mam pomysłu co...
Czy odrazu pisać o tym wyjaśnianiu czy coś innego...
Na prawdę zależy mi na tej rozmowie.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Mam podobne zdanie jak Ty ale cóż.

Pozostaje tylko rozmowa i chcę to mieć jak najszybciej wyjaśnione bo nie lubię takich sytuacji...

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Chciałabym móc to zrobić...
A co stoi na przeszkodzie, żeby to zrobić?
Napisz mu - spotkajmy się jutro na ulicy XYZ o 17:00 żeby pogadać. Co Ty na to?
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:52   #18
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Napisałam mu wiadomość... Teraz czekanie czy odpisze a jeśli tak to co...
Weź zadzwoń, bo znów się nie dogadacie. Jak dla mnie to niepoważne poruszać takie tematy w smsie - szkoda Ci na telefon? Nienawidzę, kiedy ktoś wypisuje łączone eseje w smsach i jeszcze liczy na to, że druga osoba wystosuje taką samą epopeję wyjaśniającą.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:52   #19
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez kleo_4 Pokaż wiadomość
Żarty żartami a dogryzanie dogryzaniem. Powinniscie ustalic granicę. Bo w sumie nie wiadomo kto sobie żartuje a kto próbuje urazic druga osobę. Albo żartujecie tak dalej i nie robicie fochów albo kończycie z takimi żartami bo nigdy nie wiadomo kiedy przestanie to śmieszyć druga osobę.
widze, ze nie rozumiesz istoty takiego zachowania. tutaj nie chodzi o urazenie, wrecz przeciwnie! jak ktos wyzej napisal, jest to niejako forma flirtu. sama bylam z takim facetem, gdzie oboje sobie tak zartowalismy. atmosfera sie niesamowicie podgrzewala w pewnym momencie i az iskry sie sypaly...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-24, 10:54   #20
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Ja w tych żartach nic karygodnego nie widzę. Zwłaszcza, jeśli padały z obu stron. Rozumiem Cię, bo ja też nie lubię ,,spływać miodem", dla mnie taka para gruchających gołąbków jest potwornie nudna i nienaturalna, nigdy się tak nie zachowywałam, lubię chłopaka trochę podpuścić, podsumować - uważam przy tym, żeby nie padało nic o wyglądzie (bo to nikogo nie bawi, chyba że podkreślanie zalet - jak chłopak mega wysoki to czemu w żarcie mu dumy nie połechtać). Jak na mój gust, koleś po prostu nie jest zainteresowany, po prostu z jego strony być może nie pykło jak powinno i tyle. Nie obwiniaj się.
Nie wiem, może przesadziłam, może nie. Trudno mi o obiektywizm...

Jeśli z jego strony nagle coś się zmieniło to chciałabym chociaż wiedzieć i mógł wczoraj wprost napisać...

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
A co stoi na przeszkodzie, żeby to zrobić?
Napisz mu - spotkajmy się jutro na ulicy XYZ o 17:00 żeby pogadać. Co Ty na to?
Napisałam mu tak: 'Proponuję powtórkę z niedzieli Wezmę coś do picia i koc' Ostatnio nie mieliśmy na czym siedzieć i stąd tekst o kocu żeby nie było...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:54   #21
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Spotkajcie się i pogadajcie. Nie ma innej opcji. Pisz do niego lub dzwoń, ale nie żeby coś wyjaśniać, tylko żeby się spotkać.

Edycja: moim zdaniem napisałaś bez sensu skoro on się obraził, ale ok...
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:56   #22
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Weź zadzwoń, bo znów się nie dogadacie. Jak dla mnie to niepoważne poruszać takie tematy w smsie - szkoda Ci na telefon? Nienawidzę, kiedy ktoś wypisuje łączone eseje w smsach i jeszcze liczy na to, że druga osoba wystosuje taką samą epopeję wyjaśniającą.
Nie pisałam nic o wyjaśnianiu tylko o spotkaniu tak jak wyżej zacytowałam mojego smsa. Jak odpisze, że nie to napiszę, że szkoda bo miałam nadzieję na fajny dzień i przy okazji może wyjaśnienie tego i owego ale trudno.
Nie chcę dzwonić bo on jest w pracy.
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:56   #23
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Nie wiem, może przesadziłam, może nie. Trudno mi o obiektywizm...

Jeśli z jego strony nagle coś się zmieniło to chciałabym chociaż wiedzieć i mógł wczoraj wprost napisać...
Wiesz, to mój facet powinien dawno już ze mną zerwać, bo w żartach czasami mu mówię, że jak będę zarabiać więcej od niego to on będzie mi sukienki prasował Na co słyszę, że zamiast wydziwiać to bym się nauczyła nie przypalać wody w garnku. No po prostu patologia

Otóż to, niech się koleś ogarnie, albo się spotykacie albo nie, ale niech nie robi akcji w stylu ,,strzelę focha, może sobie odpuści". Znalazł się wrażliwiec, urażony żąrtami... Ja jeszcze rozumiem, gdyby Ci się ktoś niechwytający ironii trafił, jak Sheldon z Teorii Wielkiego Podrywu, że musiałabyś po każdym żarcie wyciągać tabliczkę z napisem ,,ironia". Ale skoro koleś gra w tę samą grę, to bez przesady. Jak ja czasami przeholuję z żartami, to mi chłopak mówi, Nadis, coś ząb jadowy Ci wystaje - przepraszam, jest spokój, z nim mam to samo. Rany
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:57   #24
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Edycja: moim zdaniem napisałaś bez sensu skoro on się obraził, ale ok...
Dokładnie, nie zdziwię się, jeśli nie odpisze.
Zadzwoń.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:59   #25
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Spotkajcie się i pogadajcie. Nie ma innej opcji. Pisz do niego lub dzwoń, ale nie żeby coś wyjaśniać, tylko żeby się spotkać.

Edycja: moim zdaniem napisałaś bez sensu skoro on się obraził, ale ok...
Myślisz? Ehh... nie miałam pomysłu na nic innego tak na szybko a później znowu bym zrezygnowała z pisania...
Nie wiem czy się obraził ale takie są moje przypuszczenia...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Wiesz, to mój facet powinien dawno już ze mną zerwać, bo w żartach czasami mu mówię, że jak będę zarabiać więcej od niego to on będzie mi sukienki prasował Na co słyszę, że zamiast wydziwiać to bym się nauczyła nie przypalać wody w garnku. No po prostu patologia

Otóż to, niech się koleś ogarnie, albo się spotykacie albo nie, ale niech nie robi akcji w stylu ,,strzelę focha, może sobie odpuści". Znalazł się wrażliwiec, urażony żąrtami... Ja jeszcze rozumiem, gdyby Ci się ktoś niechwytający ironii trafił, jak Sheldon z Teorii Wielkiego Podrywu, że musiałabyś po każdym żarcie wyciągać tabliczkę z napisem ,,ironia". Ale skoro koleś gra w tę samą grę, to bez przesady. Jak ja czasami przeholuję z żartami, to mi chłopak mówi, Nadis, coś ząb jadowy Ci wystaje - przepraszam, jest spokój, z nim mam to samo. Rany
Właśnie chodzi mi o prostą rozmowę żebym wiedziała jak jest Ale chyba nici z tego...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 10:59   #26
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

nie zrobiłaś nic złego, nie obraziłaś, go, gdybyś powiedziała 'ale cham z Ciebie' to by inaczej brzmiało, a tak... tym bardziej, ze sam żartował wielokrotnie i widac, na podobnym poziomie, że tak to określę, to powinien zrozumieć

No chyba, że to taki typ 'jak Kali ukraść krowę to dobrze, ale jak Kalemu ukraść, to już nie...' ale w takiej sytuacji to chyba najlepiej się zwinąć póki nie będzie Ci zależało za bardzo

czekaj na odp, ale na Twoim miejscu więcej bym nie pisała, tylko już czekala na jego inicjatywę

Edytowane przez K1987
Czas edycji: 2012-07-24 o 11:04
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 11:00   #27
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Dokładnie, nie zdziwię się, jeśli nie odpisze.
Zadzwoń.
Nie mogę bo on jest w pracy i nie może odbierać wtedy telefonów.
Zadzwonię może jak skończy co?

Oczywiście nie odpisuje........
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 11:01   #28
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez monia1748 Pokaż wiadomość
Myślisz? Ehh... nie miałam pomysłu na nic innego tak na szybko a później znowu bym zrezygnowała z pisania...
Nie wiem czy się obraził ale takie są moje przypuszczenia...

Pisałyśmy Ci z dziewczynami co napisać/powiedzieć. Twój sms zabrzmiał tak jakby nic się nie stało.
No ale zobaczymy czy podchwyci temat czy nie.


A na odpisanie poczekaj dłużej niż 10 minut.............
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 11:04   #29
monia1748
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 465
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

Cytat:
Napisane przez K1987 Pokaż wiadomość
ja bym tak od razu i już nie pisała. Napisałaś do niego pare razy, powiedział, że to nie rozmowa na sms i tyle, dałaś znak, że chcesz rozmawiać, teraz jego kolej. Poczekałabym dzień, dwa, i jesli się nie odezwie, wtedy napisałabym, że chyba czas sobie pewne kwestie wyjaśnić, no chyba, że mu to obojętne, to nie ma o czym w ogóle rozmawiać

nie zrobiłaś nic złego, nie obraziłaś, go, gdybyś powiedziała 'ale cham z Ciebie' to by inaczej brzmiało, a tak... tym bardziej, ze sam żartował wielokrotnie i widac, na podobnym poziomie, że tak to określę, to powinien zrozumieć

No chyba, że to taki typ 'jak Kali ukraść krowę to dobrze, ale jak Kalemu ukraść, to już nie...' ale w takiej sytuacji to chyba najlepiej się zwinąć póki nie będzie Ci zależało za bardzo
Już za późno bo napisałam...
Wczoraj chciałam zrobić tak jak piszesz no ale może i lepiej jak mnie dziś oleje bo będę parę dni wcześniej wiedziała, że on nie ma ochoty na rozmowę.

Wiesz, może i ja byłam stroną bardziej 'agresywną' i nie chcę szukać wymówki, że on też dokuczał no ale jednak tak było...


_________________________ ______________
sms bez sensu ale czekam, może odpisze...

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Pisałyśmy Ci z dziewczynami co napisać/powiedzieć. Twój sms zabrzmiał tak jakby nic się nie stało.
No ale zobaczymy czy podchwyci temat czy nie.


A na odpisanie poczekaj dłużej niż 10 minut.............
Wiem, ale za późno to zauważyłam
Czekam czekam...
monia1748 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-24, 11:07   #30
hello_penny
Raczkowanie
 
Avatar hello_penny
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 471
Dot.: Siedzę i płaczę ;( Zawaliłam...

ja też tak rozmawiam ze swoim kolegą i pewnie by mu do głowy nie wpadło, żeby się obrazić. 'odetnie się' również w żartach i tyle. i on, i ja doskonale zdajemy sobie sprawę, że to nie złośliwości, tylko zwyczajne przekomarzanie z sympatii. wyluuuzuj i podejdź do tej znajomości swobodniej. albo po prostu 'wyczuj', na co możesz sobie z nim pozwalać, bo każdy jest inny i ma inne, nieraz specyficzne, poczucie humoru.
__________________

Sumienie miała czyste. Nieużywane.




56 55 54 53 52 51 50 49 48 47


Edytowane przez hello_penny
Czas edycji: 2012-07-24 o 11:10
hello_penny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:29.