Mamy LIPCOWE 2019

[Patti_1]

Napisane przez sovianka

Jak me dziecko jest dla mnie łaskawe i od dwóch dni jest anioleczkiem, tak na nerwy musi mi działać mąż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh Ci faceci, zawsze znajdą odpowiedni moment na złości

Napisane przez marttb

z takich małych okruszków zrobily sie takie pulpeciki
slodziaki. Ja niestety na biezaco wywołuje zdjęcia i nie mam żadnych z urodzenia, a u mamy albumy mam tak wysoko ze maz mi ściąga. Wrzuce za jakis czas porównanie

Ja też od razu wywołuje, uwielbiam zdjęcia w albumach. Zawsze potem jest tyle śmiechu w trakcie oglądania... i tyle wspomnień

Napisane przez Kasia32j

Weekend zapowiada się piękny ..pakujemy się właśnie i wypad w góry także życzymy miłego weekendu

Zatem miłego zwiedzania. Ja z moim złościuchem bym się nie odważyła tak dalekoo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez AuroraCoriolis

Ja zaluje ze mam tylko jedno z porodowki zaraz po urodzeniu

znaczy sie generalnie mam zdjecia z sali operacyjnej czy szpitala, ale wywołane, nie na tel, a dostęp do nich aktualnie cięzki.

Kasia - super, milego odpoczynku!

[Patti_1]

Ja mam jedno zdjęcie z porodu, jak już miałam na klatce małego, moj tż mi zrobił i wysłał, całe szczęście! tylko do moich rodziców z informacją o narodzinach
Mój Franio właśnie próbuje się przekręcić i prawie mu to wychodzi
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

A. jest mega leniem, najchętniej wcina swoje ręce, nic wiecej go nie interesuje, ewentualnie chce zeby go zabawiac grzechotkami, a on leży z rączkami w buzi i patrzy.

[martynka89]

Napisane przez marttb

widzisz a mi każa w przychodni dawac zaraz po powrocie do domu, zeby ulzyc w bólu od razu

U nas kaza profilaktycznie dawac po szczepieniu na meningokoki, teraz mial tylko 6 w 1 i nie zalecaja profilaktycznego podawania, bo niby moze to oslabic dzialanie szczepionki, ale mam to gdzies, nie bede wiecej patrzec jak sie dziecko zanosi od placzu. Myslalam, ze bede wyc razem z nim.

Napisane przez MissCath

Hej wam. Dzisiaj Marysia skończyła 3 miesiące, byliśmy też na szczepieniu. Niepokoi mnie jednak to, że o ile wagowo jest tak przeciętnie, ani mało ani dużo (5,5 kg), tak wychodzi, że urosła raptem 3 cm i ma 57 cm :/ wydaje mi się to dziwne, bo ubranka już dajemy jej na 68 i nie "topi" się w nich. Nic jednak lekarka się nie odzywała, nie dała żadnego skierowania ani nic. Czy któraś z was ma podobne doświadczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak widac po ubrankach, ze rosnie, to bym sie nie przejmowala. Pewnie blad pomiarowy. Moja corka tez sie magicznie skurczyla na pewnym etapie a po ubrankach bylo widac, ze rosla.

Napisane przez marttb

A. jest mega leniem, najchętniej wcina swoje ręce, nic wiecej go nie interesuje, ewentualnie chce zeby go zabawiac grzechotkami, a on leży z rączkami w buzi i patrzy.

To jak moj. Raczki w buzi i czeka az ktos go pozabawia, bo sam jest zbyt zajety, zeby pouderzac w grzechotki.

[kevschaa]

Ja mam kilka zdjęć z porodówki, byłam tak nieobecna że nawet nie kontaktowałam, że tz robił zdjęcia. Ale jak sobie tak myślę o porodzie to dla mnie był luzik, mogłabym rodzić za pieniądze :p



Sprawdziłam sobie wzrost mojej małej na siatkach centylowych i jest na 100 centylu i to sporo ponad linią :/

Pokazało mi na stronie że muszę iść to skontrolować u lekarza

[AuroraCoriolis]

Napisane przez marttb

A. jest mega leniem, najchętniej wcina swoje ręce, nic wiecej go nie interesuje, ewentualnie chce zeby go zabawiac grzechotkami, a on leży z rączkami w buzi i patrzy.

krolewicz

Napisane przez kevschaa

Ja mam kilka zdjęć z porodówki, byłam tak nieobecna że nawet nie kontaktowałam, że tz robił zdjęcia. Ale jak sobie tak myślę o porodzie to dla mnie był luzik, mogłabym rodzić za pieniądze :p

Ja mialam traume. Juz zapomnialam ale bylo strasznie, chcialabym miec drugie ale nie boje sie
Plus jak teraz o tym mysle to wkurzala mnie polozna w szpitalu. Przyjechalam jak mialam skurcze co 5-6 min i mialam je przez kilkanascie godzin a rozwarcie sie nie powiekszalo a ta na mnie psioczyla ,ze po co ja tam jestem i co z tego ze mam skurcze skoro sa nieefektywne...

Sprawdziłam sobie wzrost mojej małej na siatkach centylowych i jest na 100 centylu i to sporo ponad linią :/

Moja tez. Polozne sie zdziwily i to olaly, ja w sumie tez jestem wysoka. Moja ma 66 cm a Twoja?

[marttb]

A. ma tez jakoś 66 cm - jak ja go mierze, waży pewnie juz dobre 8kg jak nie lepiej, ale nie widze powodu do zmartwień.

Chyba nigdy nie wyjde z podziwu jaki z niego słodziak

[kevschaa]

Moja też 66-67, więc mnie uspokoiłyście

Zawsze jak z nią idę w gondoli to mam wrażenie że jest większa niż dzieci w spacerówkach.

Stopa też ogromna kupuje skarpetki 16-18 i niedługo będą za małe.

Oby nie miała w przyszłości 2 metrów :p

[martynka89]

Moj nie wiem ile ma na dlugosc, ale stopy tez ma duze praktycznie od urodzenia. Zawsze stopki od spiochow, byly na niego za male.

[marttb]

Tak A. też ma wielkie stopy i dlugie palce, jako noworodek to w ogole wydawaly sie ogromne, teraz jak juz przykoksil to juz nie rzuca sie tak to w oczy. Paluszki u rąk to ma takie pulchniutkie
Waży juz 8,3 kg.

[pelnoletnia]

Moja też paluchy długie🙂

[Patti_1]

Cześć dziewczyny, jak tam po weekendzie? My non stop na dworzu, tak pięknie jest
Kiedy planujecie rozszerzać diete maluchom? Czytam, że niektóre mamy już od 4 miesiąca..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

My też cały czas na dworze, przynajmniej po 4 h dziennie. Przydaje mi się tyle chodzenia bo mnie do słodyczy ciągnie :/ przynajmniej waga mi stoi, a nie idzie w górę.



Wczoraj nawet na 20 minut wsadziłam małą w nosidełko żeby zobaczyła świat z innej perspektywy. Niby jest od urodzenia, ale póki nie będzie siedzieć mam zamiar używać sporadycznie i najwyżej na chwilkę.

[marttb]

generalnie nie ma nosidełek od urodzenia

Ja przy A w ogole nie użyłam chusty, nie ma potrzeby. Dzisiaj go na dworze nosiłam chwile też właśnie zeby zobaczyl swiat, ale to nosze chwile z podwiniętą miednica i trochę na samolocik, problem byl bo potem nie chciał się dać położyć do wozka cwaniak

[Kasia32j]

U nas tylko.nosidelko od pewnego czasu chcę patrzeć na świat....waży 5.750 i ma 63cm..weekebd super ,pogoda nam dopisała w górach...w tym tygodniu zaczynamy zajęcia na basenie

[monika1304]

Kurcze moja mała strasznie podnosi głowę do siadania, leży na plecackach i dźwiga się w górę, chwyta za palce moje i się podciaga...

[sovianka]

My dzisiaj kończymy 3 miesiące. Często słyszałam, że te 3 miesiące te taka magiczna granica, że dużo się zmienia, jak tam jest u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Moj jest grzeczny jak aniolek. Lezy sobie spokojnie, byle jakas zabawka mu zwisala. Czasem sie domaga, zeby go pozabawiac, albo wziac na rece, ale ogolnie, jak nic mu nie jest, to kochany, grzeczny bobasek.
U nas po skonczeniu 3 miesiecy nic specjalnego sie nie wydarzylo.
Maly spi od 23.30 do 6-7 rano. Odzylam.

[kevschaa]

U nas ostatnio gorzej z drzemkami, bo zasypia na 30-40 minut i się budzi, a wcześniej miała po 1,5 h. No ale nie narzekam bo od 19 do 7-8 śpi z 3 przerwami na kilkuminutowe karmienie.



Też jest kochana i jedynie ostatnio trochę wieczorem przed samym spaniem marudzi, ale trwa to z 15 minut i zasypia. Tak to cały czas się śmieje i jest wesoła

[Patti_1]

Mój w dzień ma drzemke raptem po 20 minut, nic nie idzie zrobić, dobrze, że w miarę sam się zabawi na macie.. a w nocy to różnie, ostatnio budzi się o 2-3 i przez godzine gada, śmieje się i kopie nogami pościel a ja potem chodze jak zombie i wszystko w zwolnionym tempie.
U nas chyba nic się nie zmieniło po 3 miesiącu, no ale i wcześniej nie było jakoś tragicznie. Bywają lepsze i gorsze dni.
Jutro mamy szczepienie, znowu jestem przerażona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

No u nas drzemki też mniej więcej po 30 minut, raz na jakiś czas zdarzają się dłuższe, głównie w samochodzie jak jedziemy gdzieś dalej, albo na spacerze, chociaż ostatnio zaczyna nam marudzic i podczas jazdy i podczas spacerów, gdzie zawsze jak tylko ruszaliśmy nie było dziecka....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pelnoletnia]

sovianka, u nas tez dzisiaj 3 miesiace🙂

dzisiaj mialysmy drugie szczepienie, kolejne 440 zł pooooszło. zastanawia mnie tylko fakt że u mnie przychodni szczepią na pneumokoki dopiero po tych trzech dawkach 6w1 i rotawirusach a więc u mnie wypda dopiero w styczniu. jak jest u Was?

[Patti_1]

My już po szczepieniu, mały chwilę popłakał, potem się żalił a teraz pochrapuje w foteliku oby wieczorem było dobrze. My dziś mieliśmy na pneumokoki a następne szczepienie w grudniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

Napisane przez pelnoletnia

sovianka, u nas tez dzisiaj 3 miesiace🙂

dzisiaj mialysmy drugie szczepienie, kolejne 440 zł pooooszło. zastanawia mnie tylko fakt że u mnie przychodni szczepią na pneumokoki dopiero po tych trzech dawkach 6w1 i rotawirusach a więc u mnie wypda dopiero w styczniu. jak jest u Was?

ja ide 5w1 wiec troche inaczej u mnie jest 5w1 i pneumokoki za jednym razem

[martynka89]

Mamusie, co robic?
Najpierw maz mial biegunke, pozniej ja a teraz maly. Nie wiem jakim cudem, bo butle i smoczki sa sterylizowane a jesli chodzi o mycie rak, to mam obsesje na tym punkcie.
Nie wiem co robic, biec z nim jutro do lekarza, czy to nie ma sensu? Odwodniony nie jest na 100% bo normalnie sika, mleko pije bez problemu.

[Patti_1]

Napisane przez martynka89

Mamusie, co robic?
Najpierw maz mial biegunke, pozniej ja a teraz maly. Nie wiem jakim cudem, bo butle i smoczki sa sterylizowane a jesli chodzi o mycie rak, to mam obsesje na tym punkcie.
Nie wiem co robic, biec z nim jutro do lekarza, czy to nie ma sensu? Odwodniony nie jest na 100% bo normalnie sika, mleko pije bez problemu.

O kurcze, nie wiem. A jest śluz albo krew? Długo ma już? Może jeszcze się wstrzymaj i obserwuj. Jak sika, pije mleko i normalnie się zachowuje to może poczekaj jeszcze. Nie wiem nawet co się podaje dla takich maluszków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Patti_1

O kurcze, nie wiem. A jest śluz albo krew? Długo ma już? Może jeszcze się wstrzymaj i obserwuj. Jak sika, pije mleko i normalnie się zachowuje to może poczekaj jeszcze. Nie wiem nawet co się podaje dla takich maluszków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie nic, zadnego sluzu, krwi itd, po prostu wodnista kupa. Nawet goraczki nie ma. Co jakis czas jest placzliwy, ale to pewnie przez bol brzuszka, bo mnie tez co jakis czas lapia bolesne skurcze jelit przez kilka minut, po czym odpuszcza. On ma identyczne objawy, wiec jestem pewna, ze to jakis wirus.

Na zatrzymanie biegunki lekow nie daja takim maluchom, ale moga zalecic elektrolity, tylko, ze on odwodniony nie jest, wiec watpie, zeby cokolwiek dali. Rano nasikal pelna pieluche, jak zawsze po nocy, wczoraj tez normalnie sikal.
Chyba poczekam, bo raczej nic oprocz czestego picia mleka nie zaleca skoro nie jest odwodniony a boje sie siedziec z nim w przychodni bez potrzeby, zeby czegos gorszego nie zalapal.

[Patti_1]

Poczekaj i sprawdzaj pieluszki. Ewentualnie zadzwoń do przychodni i zapytaj czy powinnaś to skontrolować. Bo rzeczywiście łażenie teraz po lekarzach może się skończyć gorszym wirusem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

czesc ciotki! Mama mówi ze jak bede tak rósł i wyrosne z gondoli to nim zaczne siadac samodzielnie skoncza sie mi spacery