|
Notka |
|
Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym. |
|
Narzędzia |
2015-05-10, 09:46 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 2
|
krostki, które nie znikają
Cześć Dziewczyny, bardzo chciałam dołączyć mój post do któregoś z istniejących już wątków, ale niestety nie jestem w stanie podać nazwy/przyczyny mojego problemu, w związku z czym postanowiłam rozpocząć nowy wątek. Otóż nigdy nie borykałam się z problemami skórnymi jako nastolatka - jestem już dawno po okresie dojrzewania, a od około 2 lat z moją skórą dzieje się coś dziwnego - podskórne grudki i krostki głównie na brodzie i o ile czoło i policzki mam teraz w miarę czyste (miewam jakieś takie dziwne okresowe wysypy, przy czym nie umiem znaleźć żadnej zależności pomiędzy np dniem cyklu, jedzeniem, stresem itp a tymi wysypami), natomiast z brodą jest nie najlepiej. Dodam, że te krostki widoczne na zdjęciach nie znikają od ponad pół roku - to nie jest więc tak, że one wychodzą i schodzą - jeśli ich nie zdrapie (co widać po przebarwieniach) to same nie znikną. Oczywiście byłam u dermatologa, przeszłam kurację differinem, locacidem i epiduo i niestety jak widać krostki cały czas są. Miałam robione badania hormonalne - wszystko niby ok. Zastanawiam się nad wizytą u kosmetyczki - może to prosaki, zaskórniki, (alergia) i da się je jakoś usunąć kwasami/oczyszczaniem manualnym? Może mogłybyście mi więc doradzić, czy powinnam np cały czas korzystać z porad dermatologa i faszerować się tymi maściami (dodam, że mam bardzo wrażliwą cerę i na prawdę kiepsko znoszę te wszystkie wysuszające i agresywne kuracje), czy może udać się do kosmetyczki, chociaż w tym wypadku będzie to jedynie działanie objawowe? Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki
|
2015-05-10, 10:12 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: krostki, które nie znikają
Mam na brodzie coś podobnego. Traktuję to peelingiem z kwasami albo maseczką z sody, a po takim zabiegu delikatnie wyciskam (samo ładnie wychodzi wtedy, nie muszę wyciskać na siłę, ani nic, wystarczy lekki ucisk opuszkami palców). U mnie to są tak jakby zatkane pory/zaskórniki (ale bez czarnych kropek na wierzchu), a nie typowe krostki z ropą.
Nie zdrapuj i nie wyciskaj na siłę bo tylko nabawisz się przebarwień |
2015-05-10, 10:30 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 977
|
Dot.: krostki, które nie znikają
Mi pojawiają się czasem takie,wyciskam je lub traktuje maścią Benzacne. Polecam niebieska bo czerwona jest mocniejsza i silnie wysusza. Stosuj punktowo bo inaczej ze skóry zrobisz wiór.
__________________
Facet jest jak burak cukrowy co z tego że słodki jak i tak burak http://jzabawa11.blogspot.com/ |
2015-05-10, 12:57 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: krostki, które nie znikają
Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi, chyba wybiorę się jutro na konsultację do kosmetyczki - zobaczymy co da się z tym zrobić
|
2015-05-12, 05:36 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 17
|
Dot.: krostki, które nie znikają
Spróbujcie odstawić pastę z fluorem
|
2015-05-12, 13:08 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 343
|
Dot.: krostki, które nie znikają
a ja polecam kosmetyczkę. wiem, ze wiele osób jest przeciwna manualnemu czyszczeniu, ale czasami nie ma innej rady jak tą właśnie drogą pozbyć się dziadów. a potem np smarować się kremem z kwasem.
u mnie to bardzo pomaga, bo szczególnie na brodzie mam cholery, które mogłyby siedzieć pod skórą do usr**** śmierci. a kosmetyczka na pewno tak je wyciśnie, że nie powinno być znamion (gdzie przy wyciskaniu na własną rękę jest to raczej pewne)
__________________
GDY ROZMYŚLASZ O ŻYCIU MUSISZ PAMIĘTAĆ
O DWÓCH RZECZACH: ŻADNA ILOŚĆ POCZUCIA WINY NIE NAPRAWI BŁĘDÓW PRZESZŁOŚCI I ŻADNA ILOŚĆ NERWÓW NIE JEST W STANIE ZMIENIĆ PRZYSZŁOŚCI. |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:36.