2007-08-04, 19:07 | #1 |
Zakorzenienie
|
30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Witam Was kobietki
Powiedzcie moje Drogie, czy Wy też macie to poczucie co ja? Że nasi producenci ciuchów oraz handlowcy zachowują się jakby przedział wiekowy 30-50 w ogóle w naszej polskiej populacji nie istniał? Usiłując sobie co jakiś czas kupić do ubrania coś, w czym nie wyglądałabym jak przerośnięte bobo, przejrzała lolita albo zgoła inaczej - stateczna matrona - kończę często wycieczki po sklepach z poczuciem bezsilności. Tym bardziej, że jak większość kobiet nie noszę romiaru 36 i nie jestem milionerką. Pracuję "biurowo" w dużej firmie, spotykam się często z ludźmi z zewnątrz, więc powinnam wyglądać przyzwoicie, czytaj: klasycznie. No i tu jest pies pogrzebany - w wydaniu rodem z naszych sklepów klasyka to matronowate, sztywne, uszyte z ciężkich tkanin kostiumy lub garnitury, w których wygląda się jak czołg Prawdziwy dramat jest z bluzkami: kupić ponadczasową, klasyczną, elegancką bluzkę koszulową to marzenie ściętej głowy. Wyjście do teatru? Dramat (nomen omen)! Znaleźć coś, co mieści się w konwencji stonowanej wyjściowej elegancji to nielada wyczyn. Jasne, zawsze można wpaść do Max Mara, Deni Cler czy podobnego przybytku, ale tamtejsze ceny są poza zasięgiem przecietnej polskiej 30stki. Słowem, dziewczyny: GDZIE SIĘ UBIERACIE? Do jakich sklepów warto zaglądać? Jakich marek szukać? Co trafia w Wasz gust? I nie rujnuje portfela? A może to tylko ja mam ten problem?
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
2007-08-04, 19:16 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Niestety, zdobycie konkretnych ciuchów w pożądanym stylu, takich, żeby nadawały się do biura to big trouble.
Mało nowocześniejszych wzorów albo dobrej gatunkowo klasyki. I trzeba kombinować nieziemsko czasami, żeby coś kupić. Ostatnio zdarza się coś interesującego znaleźć w Monnari. Ale tylko "coś" |
2007-08-04, 19:26 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Witaj Allie,
zgodze sie z Toba,ze dużo kolorowych ciuchow wisi w sklepach jednak.........mozna znaleźc ciekawe fasony jeśli sie ......wychodzi ''coś'' Zajrzyj do Top Secret, C&A, Reserved czy do Vero Mody.Jest tam dużo żakietów lnianych,spodni lnianych,spodnic,są lekkie i przewiewne.Jeśli lubisz len do polecam.Osobiście duzo ubrań posiadam z tego rodzaju tkaniny. Polecam też dżinsy,ktorych jestem wielbicielką Wydaje mi sie ,ze czekoladowy lniany garnitur jak najbardziej sie nadaje do biura Pozdrawiam cieplutko.
__________________
|
2007-08-04, 20:13 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Dziękuję za odzew , niestety właśnie za lnem nie przepadam, len - jak to len - gniecie się straszliwie, a ja nie czuję się dobrze w takim look'u jak psu z gardła
Co do Top Secret, Vero Moda czy Reserved - to marki w moim rozumieniu odległe od stylu, który można nazwać klasyką i stąd moja ciuchowa frustracja, bo ich sklepy zaczynają monopolizować rynek ciuchowy. W Re zdarza się czasem cos wartego uwagi, ale ta jaskółka wiosny nie czyni Monnari - tak, jest to jakiś pomysł, mam jednak wrażenie, że wraz z upływem czasu ich propozycje zaczynają nosić znamiona przerostu formy nad treścią , czyt. funkcjonalnością i praktycznością. Zbyt dużo wzorków, kwiatków, falban i ozdóbek Moim problemem jest to, że jestem zwolenniczką prostej, czystej, szlachetnej formy (Armani, ahhh....). Parę lat temu podobał mi się styl naszej rodzimej marki Simple; niestety teraz są oni "simple" tylko z nazwy... Chyba po prostu jestem do przesady wybredna...
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
2007-08-05, 15:39 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Ja ubieram się na sportowo,więc nie mam kłopotów z ciuchami
Allie masz jednak rację,jeśli czasami potrzebny jest mi jakiś klasyczny ciuch - zaczyna się problem.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2007-08-05, 16:17 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
Sklepy typu House,Cropp ,Bershka omijam z daleka bo straszna pstrokacizna z nich wygląda No cóż.......zajrzyj do Mango ale tam też tanio nie jest Chyba pozostało Ci Deni Cler skoro jestes taka wybredna
__________________
|
|
2007-08-05, 23:47 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Wiadomości: 31
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
Hmm a wsumie to ja sie zastanawiam co rozumiesz pzrez styl klasyczny? Moze w Olsenie sprobuj?? A moze neiz agladasz do tych sklepow typu Vero Moda wiec nie wiesz co tam jest? Ja ma sliczne zakiety z H&M ,C&A spodenki,Vero Moda piekne bluzki mialo w tamtym sezonie...W Royal Collection tez sa ladne ubrania-poluj na przecenach jesli nie chesz sie zrujnowacA jesli juz nie trafisz na NIC ciekawego to moze warto pojsc do krawcowej? albo nauczyc sie szyc? |
|
2007-08-06, 06:51 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
A może kup sobie po prostu "Avanti" lub podobne przewodniki po sklepach, tam ubrania posegregowane są tematycznie np. spodnie, żakiety, bluzki różnych firm i w zróżnicowanym przedziale cenowym. Może w ten sposób łatwiej Ci będzie skompletować odzież.
Z tego co piszesz lubisz klasykę, polecam "Marks&Spencer". |
2007-08-06, 07:18 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
Mam kilka lnianychrzeczy;żakiety,sp odnie,sukienke(rzadko chodze ale mam)i wygladaja ładnie,tzreba umiec je po prostu nosić
__________________
|
|
2007-08-06, 07:41 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 342
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Rozumię Cie doskonale, ja mam 30 lat, też praca biurowa, rozmiar 46 i tu sie zaczynaja schody.... bo w sklepach rozmiar najczęsciej kończy sie na 42 a nie ubiore sie jak nastolatka bo już na nią nie wygladam a i nie chce ubierac sie jak starsza pani.... czasami cos przez sklepy wysyłkowe, internet wygrzebie dla tych puszystych
__________________
"Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie dopóki celu nie osiągnie." |
2007-08-06, 09:11 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 592
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Allie, widzę że jesteś z Trójmiasta Przejedź się do Arytonu do Chmielonka mają sporo ładnych rzeczy, zdarzają się drogie, ale bywają też w bardzo przyzwoitych cenach Poza tym ładne, proste i niedrogie rzeczy można wyszperać w Monie
Ja na szczęście nie mam tego problemu, najczęściej chodzę w dżinsach itp. marynarkę ubieram od święta, podobnie jak bluzki koszulowe - nienawidzę prasować |
2007-08-06, 10:50 | #12 |
Przyczajenie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
ja lubie Solara na przecenach mozna znalezc rzeczy po 'ludzkich cenach'. Ale to tez bardzo czesto ciuchy z lnu
|
2007-08-06, 20:33 | #13 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
I to, że jak masz talię to nie masz spodni . I siebie też mam tu na myśli I to, że len to piękna i droga tkanina. Nie chcę być źle zrozumiana: len mi się podoba, i to bardzo... ale na innych. Sama nie wyglądam w nim fajnie, tylko... pognieciona ogólnie - taki już typ. Lniane sukienki, które niesłychanie mi się podobają, niestety nie mieszczą się w dress code mojej firmy. Na urlop - bardzo chętnie. Co do Reserved, H&M, itp. - pewnie, że zdarzają się fajne rzeczy. Wiem bo zaglądam Royal Collection - fakt, z wymienionych najbardziej kojarzy mi się z klasyką - lubię i polecam innym. Mimo wszystko uważam, że na naszym rynku po prostu nie są zachowane zdrowe proporcje między ilością tego, co oferuje się dziewczynom i bardzo młodym kobietom a tym w czym może wybierać 30stka i 30stka+. I taka refleksja przyświecała mojemu wątkowi tak naprawdę
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
|
2007-08-06, 20:47 | #14 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
|||
2007-08-06, 21:02 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
A reszta mojej wypowiedzi to takie ogólne luźne babskie narzekania, a nie osobiste wycieczki pod Twoim adresem - a mam wrażenie, że tak to odebrałaś. Nie wszystko trzeba tak od razu do siebie I nie trzeba od razu tak się rewanżowac sarkazmem Tak, Solar robi np. świetną dzianinę... świetną na po pracy
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
|
2007-08-06, 22:43 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
Mam już 40+, noszę rozmiar 34, ulubionych sklepów mam mnóstwo, od Deni Cler, przez Zarę, Hm, Mango, Reserved, Sabrę, Bershkę, Terranovę, Tally Wear czy Olsena do Pimkie. Nie bardzo widzę powody, żeby ze względu na wiek rezygnować z jaskrawych kolorów, oryginalnych fasonów czy krótkich spódnic, skoro wyglądam w nich ładnie. Co więcej, ładnie wygląda w nich większość kobiet. Niedawno byłam na Sri lance, tam najpopularniejszym kolorem wsród 70-latek był intesywny róż. I wyglądały w nim prześlicznie, zdrowo, jasno, ciepło, pogodnie. U nas już od 35 "wypada" zacząć ubierać się w ciemne, względnie pastelowe, przydymione kolory, w które ogromnej części kobiet nie kompletnie nie pasują. Co więcej, postarzają. Dla mnie jedynym kryterium zakupu jest to, jak w danym ciuchu wyglądam. Rozumiem, że wykonuję artystyczny zawód i o ile u mnie ubranie się do pracy w żółte spodnie i błękitną bluzkę jest normalne, ktoś będący prawnikiem czy lekarzem wybierze trochę inny styl. Ale dlaczego od razu omijać sklepy, bo jest w nich pstrokato. Ciemniejsze, bardziej stonowane ubrania tez się znajdą. A poza tym, idzie jesień, będzie znowu ciemno, szaroburo i brzydko. A wesołe kolory poprawiają ludziom humor. I o tym radze myśleć, wybierając ubranie. A nie o czymś tak abstrakcyjnym, jak to, co sobie ktoś pomyśli, jak założę różową sukienkę. Bo jeżeli "myśliciel" ubiera się wyłącznei w beżowe garsonki, to niewiele mnie jego opinia interesuje. Pozdrawiam wszystkich!!! |
|
2007-08-07, 07:50 | #17 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Przeciez mnie nie widzials jak wygladam w takich ubraniach,czy sa na mnie wygniecione i czy wygladam w takim stroju jak"psu z gardła"...... Rzeczywiscie odebrałam to do siebie bo przeciez do mnie kierowałas tą odpowiedź. Cytat:
Cytat:
Dodam ,ze mam wiecej niż 30+ i unikam jaskrawych kolorow ale tylko dlatego ,że jest mi w nich brzydko i źle sie w nich czuje. To tyle.
__________________
|
|||||
2007-08-07, 12:03 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Wiadomości: 31
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
E dzianiny teraz tez nadaja sie do pracy np komplecik typu blizniak jesli jest z dobrego wlokna i dosc elegancki to do pracy moze byc -chyba,ze na serio macie w pracy nakaz noszenia marynareczek czy kostiumikow-ja jestem prawnikiem na szczescie nie mam takich problemowAle mam faktycznie problem zeby kupic gotowy kostium-dobrze ze teraz niektore firmy pozwalaja kupic oddzielnie marynarke i spodnice dobrac np w H&M i w reserved tak mi sie zdarzylo
|
2007-08-07, 18:51 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Taka strasznie zaniedbana przez producentów się nie czuję, zaniedbują oni tylko moje wymiary- większość rzeczy szyją na kobiety bez miednicy, a ja mam bioderka, i owszem- zawsze mam większą różnice między pasem a biodrami, niż sobie producenci wyobrażają, że w ogóle można mieć . W rezultacie w pasie się wszystko majta, a w biodrach ledwo się wciska.
|
2007-08-07, 20:40 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
"Przecież panuje wolność, każdy może się ubierać jak chce" - ktoś może powiedzieć. Niby tak, ale jak czujemy się w urzędzie skarbowym, miejskim lub banku, obsługiwani przez panią w różowo-złotej bluzeczce nad pępek i biodrówkach? "Stereotypy!" "Konserwa!" - zawoła jakaś artystyczna dusza Ale, czy nam się to podoba czy nie, strój buduje nasz wizerunek; nie zmienimy tego, że w pierwszej ocenie innych ludzi jesteśmy - nie bójmy się tego słowa - powierzchowni. Taka już ułomna ludzka natura. Pozdrawiam
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
|
2007-08-07, 20:55 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Z tego co zdążyłam zaobserwować, nie istnieje osoba, na której len się nie gniecie (chyba że osoba len mająca na sobie stoi nieruchomo, ewentualnie chodzi wyprostowana nie musząc siadać, schylać się i zginać rąk ) i moja wypowiedź miała charakter ogólny, a nie dotyczący Ciebie osobiście. Nawet nie zwrócilam się bezpośrednio do Ciebie, tylko w formie ogólnej, by nie wyglądało to na osobiste wycieczki pod niczyim adresem. A "psu z gardła" to przenośne określenie pogniecenia, ale rozumiem, że dla Ciebie zbyt drastyczne; zwłaszcza jeśli całość wypowiedzi odniosłaś do siebie - mea culpa.
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
2007-08-07, 21:05 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml |
|
2007-08-07, 21:19 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Właśnie we wspomnianym Monnari przygniotła mnie ostatnio ilość ciuchów z lnu. Też nie lubię. Po pierwsze-rzeczywiście nie wszędzie można, po drugie siedząc za biurkiem czy w samochodzie nie da się uniknąć specyficznych dla lnu zagnieceń np. w spodniach pod kolanami czy w sukience na brzuchu
|
2007-08-07, 21:40 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
allie, juz rozumiem, jeżeli Twoja praca wymaga określonego ubioru czy stylu ubierania się, to rzeczywiście, może byc cięzko. Z tym, że podejrzewam, że w takim razie problem nie dotyczy tylko kobiet po trzydziestce, ale kobiet zajmujących się pracą biurową w ogóle.
Cóż, ja nigdy nie popierałam żadnych "kodów" ubraniowych. Ale to pewnie zasługa pewnych obrzydliwych, pomarańczowych fartuszków a la roroboty drogowe... |
2007-08-08, 12:51 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Wiadomości: 31
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Cytat:
|
|
2007-08-10, 13:55 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 4 779
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Dziewczyny, zaglądnijcie tutaj, można zamówić bezpłatny katalog.
http://www.ullapopken.pl/ullapopken/...pl&language=pl |
2007-08-12, 07:37 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 88
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Co do gniecenia sie ciuchów...ciuch może byc pognieciony po praniu i ewidentnie niewyprasowany, ale też wyprasowany i pognieciony w "typowych miejscach" od użytkowania. Mnie jakoś nie powala widok pani w sukiennce ze zmarchami na brzuchu. Sama mam takie dwie. Wydaje mi się, że czasy prościzny z maglownicy minęły. Teraz tyle mówi sie o naturalności . Co do ciuchów: wczoraj kupiłam w deepie lekki, beżowy kurteczko-żakiet. Za 49,90 zł. Fakt - rozmiar S. Ale dla mnie ( też jestem biurwą ) bedzie bardzo przydatny. Teraz, kiedy zaczęły sie letnie wyprzedaże naprawdę mozna znależc fajne ciuszki w przystepnej cenie. Tylko trzeba troche czasu na to poświęcic.....
Edytowane przez dorazmora Czas edycji: 2007-08-12 o 07:39 Powód: literówka |
2007-08-13, 00:59 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Na początek się przywitam, bom nowa na Waszym forum
Cóż, bolączki autorki wątku nie są mi obce. Co prawda nie pracuję w biurze, więc mogę sobie pozwolić na swobodę, ale za nastolatkę się nie przebiorę - nie noszę rozmiaru 34, nie przepadam też za stylem gimnazjalnym i ciuszkami, które da się nosić tylko przez jeden sezon. Babciowych smutasów zaś nienawidzę jeszcze bardziej... Ubieram się głównie w Solarze i Mexxie, bo i w jednej i drugiej firmie da się kupić rzeczy eleganckie i jednocześnie ciekawe. Problem mam za to z rozmiarami - o ile w doły i rozciągliwe bluzeczki się mieszcze, to kupno żakietu na mój biust czy bluzki koszulowej jest prawie niemożliwe. Któraś z Was pisała o nieuwzględnianiu przez producentów istnienia bioder - biustów też nie uwzględniają. W ogóle kobieca figura jest poza nawiasem. Ciuchy Monnari, które też mi się czasem podobają, nie przewidują biustu, co jest o tyle dziwne, że przecież nie celują w nastolatki. Na widok jedwabnego topu na ramiączka, który w miejscu biustu miał trójkąciki niezdolne pomieścić nawet mojej pięści, ogarnął mnie pusty śmiech. Na kogo oni szyją? Na facetów? Chyba zacznę kupować sobie ubrania w tej firmie: http://www.bravissimo.com/ - staniki już u nich kupuję, czas na ciuchy. Tylko żakiety mają nieciekawe A może któraś z Was też ma "biustowy" problem i mogłaby polecić jakąś firmę odzieżową? Bo ja tyle lat już szukam i nic, może czas zainteresować się szyciem u krawca? |
2007-08-13, 16:40 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
kasica, biustowy problem to ja mam, tylko, że będący przeciwieństwem Twojego. Zazwyczaj nosze 70A ( 75A), z tym, że tak naprwdę to mi do miseczki AA bliżej. Niestety, w Polsce producnci ciuchów uznali, że albo takie biusty nie istnieją, a jak już, to widocznie ich właścicielki mają z ich powodów straszne kompleksy i chca je powiększyć co najmniej o połowę. Z związku z tym przy większości satników numeracja miseczki zaczyna się od B, a te nieliczne wyjątki to albo push upy,albo po prostu twarde staniki. A ja szukam miękkich, kolorowych, nadających się do wkładania po obcisłe bluzki, które zazwyczaj noszę.
Zazwyczaj bieliznę kupuję więc podczas wyjazdów, głównie w Victoria`s secret, ale w Polsce tez bym coś sobie kupiła. Nie ma. Znacie może jkaiś, sklep, gdzie byłby jednak wybór małych staników, gdzie, kiedy się prosi o miseczkę A sprzedawczyni się nie śmieje, że takie małe, i gdzie staniki są jeszcze w miarę dobrych firm? |
2007-08-13, 18:05 | #30 |
Przyczajenie
|
Dot.: 30+ zaniedbane przez producentów ciuchów?
Czesc Dziewczyny! jestem tu nowa... Lodzianka lat 30... A propo zakupow... Nie wiem czy tez tak macie jak ja, ze wybierajac sie na zakupy, i mając 200, 500, czy 1000 złotych, potrafiłabym wydac wszystko co do grosika, ALE musze sie opamietac i kontroluje sie. Wiecie dzieci , dom itd inne wydatki. Aczkolwiek mam kilka ciuszków ktore leża w szafeczce ukryte przed mężem, w koncu to byl ,,nieplanowany,, wydatek! Hmy, nie ukrywam że zastanawiam sie Po co je w ogóle kupilam? i czy kiedykolwiek założe? Macie tak czasami?
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.