Naturalne mydła i mydełka :)

[margoltka]

Napisane przez ewwwa

Hehe Pochwal się co zamówiłaś

Z mydlany rozmaitości wybrałam pięć: marchewka, czekolada, mleko z miodem, różowa glinka oraz super tłuste

Jestem MYDŁOMANIACZKĄ

[magnesita]

Napisane przez ksenka

To aleppo jak je zmoczylam i zaczelam sie nim myc to juz tak nie smierdzi smierdzialo bardziej jak bylo suche narazie po 3 dniach uzywania jestem zadowolona, myje nim raz buzie wieczorem po OCM i nie wiem czy to akurat tak wszystko zadzialalo bo uzywam tez olejku tamanu z zelem hialuronowym i jojoba ale od 3 dni mam (tfu tfu zeby nie zapeszyc) gladka skore i ani jednego syfka, nawet pory na nosie i pod oczami jakies czysciejsze i mniejsze, oby bylo tak dalej bo orci mnie jeszcze zeby wyprobowac alepp 70% ale to jest takie wydajne ze chyba rok sie nim bede myla

Ja myję aleppo rano buziaka a wieczorem po ocm mydłem z różową glinką z les argiles

margoltka koniecznie napisz jak tam mydełka tuli w porównaniu do LF a dlaczego kokosowego nie wzięłaś skoro jesteś wielbicielką kokosa

[margoltka]

Napisane przez magnesita

Ja myję aleppo rano buziaka a wieczorem po ocm mydłem z różową glinką z les argiles

margoltka koniecznie napisz jak tam mydełka tuli w porównaniu do LF a dlaczego kokosowego nie wzięłaś skoro jesteś wielbicielką kokosa

Właściwie jestem wielbicielką wanilii, chociaż kokosa i czekolady też...ostatnio może też miodu Ale przyznaję, dziwię się, dlaczego nie wzięłam?

[magnesita]

Napisane przez margoltka

Właściwie jestem wielbicielką wanilii, chociaż kokosa i czekolady też...ostatnio może też miodu Ale przyznaję, dziwię się, dlaczego nie wzięłam?

Kokos ładnie z wanilią się komponuje no widzisz-sama sie sobie dziwisz

[margoltka]

Zakupy jednak muszę robić wieczorem, kiedy mój synek śpi i w domu jest spokój

[ewwwa]

Napisane przez margoltka

Z mydlany rozmaitości wybrałam pięć: marchewka, czekolada, mleko z miodem, różowa glinka oraz super tłuste

Jestem MYDŁOMANIACZKĄ

Ja też, nie przejmuj się

Marchewka, dwukolorowa czekolada i mleko z miodem zamówię pewnie następnym razem

Napisane przez margoltka

Właściwie jestem wielbicielką wanilii, chociaż kokosa i czekolady też...ostatnio może też miodu Ale przyznaję, dziwię się, dlaczego nie wzięłam?

Hehe to tez moje ulubione zapachy

[anula_ga]

Napisane przez olasia

haha

Ja lubie aleppo przede wszystkim za uczucie czystosci jakie daje jego uzywanie, bardzo rzadko stosuje na twarz. Wg mnie nie nadaje sie do kapieli- bo wlasnie wysusza, ale pod prysznic jest super. W przypadku tego mydla umiar jest wskazany, powiedzialabym nawet, ze im mniej tym lepiej.
Mam teraz w domku wersje alepp z organicznych olei 5% laurie i chyba juz nie kupie tego zwyklego, zapach jest zdecydowanie delikatniejszy.

Ja uważam wręcz odwrotnie, że jak juz stosowac alepp to na całego, bo inaczej efekty nie bedą tak widoczne. Moją mamę wyleczyłam aleppo - najpierw marudziła, że skórę jej wysusza, ale po systematycznym uzywaniu przez około miesiąc różnica stała sie widoczna gołym okiem!!
Oczywiscie każda skóra ma inne preferencje, ale alepo trzeba dać trochę czasu.

Napisane przez magnesita

Ja lubię zapach aleppo mam z 25% oleju laurowego ale u mnie królową mydeł nie zostanie myję nim rano twarz ale niektórzy pisali że lecznicze działanie i na to właśnie liczyłam, jednak u siebie takiego działania nie zauważyłam

Magi pouzywaj trochę dłużej, u nas w domu naprawdę zbawienne efekty tego mydła były widoczne po jakims czasie dopiero

Ja osobiście zapach alepp uwielbiam
ale jak ktoś nie lubi to zawsze można zakupić wersje premium - 70% dla skór problemowych fajna sprawa

Obecnie zaczęłąm (wreszcie!) używać marcheweczki tuli - ależ mam po niej fajna paszczę moją skórę bardzo ładnie odżywia, nawilża i świetnie zmywa makijaż

[Scarlet23]

Ja wczoraj umyłma włoski marsylskim lawendowym i efekt mi się bardzi podobapuszyste błyszczące po prostu lux

[magnesita]

Napisane przez anula_ga

Magi pouzywaj trochę dłużej, u nas w domu naprawdę zbawienne efekty tego mydła były widoczne po jakims czasie dopiero

Ja osobiście zapach alepp uwielbiam
ale jak ktoś nie lubi to zawsze można zakupić wersje premium - 70% dla skór problemowych fajna sprawa

Obecnie zaczęłąm (wreszcie!) używać marcheweczki tuli - ależ mam po niej fajna paszczę moją skórę bardzo ładnie odżywia, nawilża i świetnie zmywa makijaż

Ja tak szybko się nie zniechęcam zużyję całą kostkę i zobaczymy jakie będą efekty że używam tylko do buzi to jeszcze troszkę czasu minie Ja tez bardzo lubię zapach alepp

[asix86]

Napisane przez Scarlet23

Ja wczoraj umyłma włoski marsylskim lawendowym i efekt mi się bardzi podobapuszyste błyszczące po prostu lux

A ja też wczoraj Marsylskim oliwkowym, bez zastosowania dodatkowo odżywki. Jestem w szoku jakie włosy są miękkie i ładnie się rozczesują . Są też dość puszyste. Trzeba potestować..
Po umyciu Alepoo 40% włosy były straszne, efekt mydła na włosach, włosy ciężkie, ale to może dlatego, że mydło "przytrzymałam" na włosach zamiast tylko umyć - tak czy inaczej boję się więcej próbować .
Czekam na trzy korzenie z Lawendowej Farmy .

[Shazney]

Napisane przez Scarlet23

Ja wczoraj umyłma włoski marsylskim lawendowym i efekt mi się bardzi podobapuszyste błyszczące po prostu lux

Napisane przez asix86

A ja też wczoraj Marsylskim oliwkowym, bez zastosowania dodatkowo odżywki. Jestem w szoku jakie włosy są miękkie i ładnie się rozczesują . Są też dość puszyste. Trzeba potestować..
Po umyciu Alepoo 40% włosy były straszne, efekt mydła na włosach, włosy ciężkie, ale to może dlatego, że mydło "przytrzymałam" na włosach zamiast tylko umyć - tak czy inaczej boję się więcej próbować .
Czekam na trzy korzenie z Lawendowej Farmy .

Oj, kusicie tym marsylskim. Efekt puszystości skutecznie mnie zachęca do zakupów . Skąd je zamawiacie?

[asix86]

Napisane przez Shazney

Oj, kusicie tym marsylskim. Efekt puszystości skutecznie mnie zachęca do zakupów . Skąd je zamawiacie?

Zamówiłam na Biolanderze. W celu zniechęcenia dodam, że zapach jak dla mnie niezbyt przyjemny, ale postanowiłam mu dać szanse na włosach i się naprawdę zaskoczyłam. Jeśli chodzi o puszystość to nieraz osiągałam większą szamponami SLS-owymi, ale będę testować mydła, bo przeżywam teraz eco odchył na punkcie dosłownie wszystkiego i mam nadzieje, że wyjdzie to mi i mojej Rodzinie na zdrowie .

[Shazney]

Napisane przez asix86

Zamówiłam na Biolanderze. W celu zniechęcenia dodam, że zapach jak dla mnie niezbyt przyjemny, ale postanowiłam mu dać szanse na włosach i się naprawdę zaskoczyłam. Jeśli chodzi o puszystość to nieraz osiągałam większą szamponami SLS-owymi, ale będę testować mydła, bo przeżywam teraz eco odchył na punkcie dosłownie wszystkiego i mam nadzieje, że wyjdzie to mi i mojej Rodzinie na zdrowie .

Dzięki . Ja nie jestem aż tak bardzo wyczulona na zapachy. Jak coś mi służy, to może śmierdzieć

[Ishani]

Napisane przez Scarlet23

Ja wczoraj umyłma włoski marsylskim lawendowym i efekt mi się bardzi podobapuszyste błyszczące po prostu lux

Napisane przez asix86

A ja też wczoraj Marsylskim oliwkowym, bez zastosowania dodatkowo odżywki. Jestem w szoku jakie włosy są miękkie i ładnie się rozczesują . Są też dość puszyste. Trzeba potestować..
Po umyciu Alepoo 40% włosy były straszne, efekt mydła na włosach, włosy ciężkie, ale to może dlatego, że mydło "przytrzymałam" na włosach zamiast tylko umyć - tak czy inaczej boję się więcej próbować .
Czekam na trzy korzenie z Lawendowej Farmy .

a płukałyście po tym mydle octem? Czy bez tego jest takie wypaśne?

[Scarlet23]

Napisane przez Ishani

a płukałyście po tym mydle octem? Czy bez tego jest takie wypaśne?

Ja tak a kupiłam sama nie wiem gdzie jak był DDD

[asix86]

Napisane przez Ishani

a płukałyście po tym mydle octem? Czy bez tego jest takie wypaśne?

Ja nie. Może po tym było by jeszcze lepiej ?!

[margoltka]

Ech mycie włosów mydłem (LF Krzepka pokrzywa) pomimo płukanki octowej niestety zaliczam do nieudanych Włosy jakby niedomyte (?) Zapach octu natomiast (mam jabłkowy bio) męczył mnie do tego stopnia, że musiałam ponownie umyć włosy. Nie wiem, czy coś nie tak robiłam. Może za dużo octu?

[Shazney]

Napisane przez margoltka

Ech mycie włosów mydłem (LF Krzepka pokrzywa) pomimo płukanki octowej niestety zaliczam do nieudanych Włosy jakby niedomyte (?) Zapach octu natomiast (mam jabłkowy bio) męczył mnie do tego stopnia, że musiałam ponownie umyć włosy. Nie wiem, czy coś nie tak robiłam. Może za dużo octu?

Ja daję 2 łyżki octu na litr wody. I nie wyczuwam go na włosach.

[natkaa]

Napisane przez anula_ga

Ja uważam wręcz odwrotnie, że jak juz stosowac alepp to na całego, bo inaczej efekty nie bedą tak widoczne. Moją mamę wyleczyłam aleppo - najpierw marudziła, że skórę jej wysusza, ale po systematycznym uzywaniu przez około miesiąc różnica stała sie widoczna gołym okiem!!
Oczywiscie każda skóra ma inne preferencje, ale alepo trzeba dać trochę czasu.

Magi pouzywaj trochę dłużej, u nas w domu naprawdę zbawienne efekty tego mydła były widoczne po jakims czasie dopiero

Ja osobiście zapach alepp uwielbiam
ale jak ktoś nie lubi to zawsze można zakupić wersje premium - 70% dla skór problemowych fajna sprawa

Obecnie zaczęłąm (wreszcie!) używać marcheweczki tuli - ależ mam po niej fajna paszczę moją skórę bardzo ładnie odżywia, nawilża i świetnie zmywa makijaż

Miło czytać, bo Aleppo to taki śmierdziuszek-dziwadełek, szczególnie, gdy wyrosło się na mydełku Fa ale wiem, że to natura, więc nie narzekam.

Anulka, powiedz mi proszę, jak zadziałała na Wasza skórę terapia Aleppo? Podbuduj trochę, to z większym optymizmem się będę myła Oczywiście tym mydłem, a nie, że w ogóle

Mówisz, że marchewka Tuli fajna? Chyba coś kupię i ja.

[margoltka]

Napisane przez Shazney

Ja daję 2 łyżki octu na litr wody. I nie wyczuwam go na włosach.

ups ja dałam dużo więcej, może pół szklanki na mniej niż litr

[Scarlet23]

dostałam wczoraj alep z czarnuszką jako gratis dorzucili mi jakies małe okrągłe białe mydełko ewwa tez je dostałas??cóż to jest?

[ewwwa]

Napisane przez Scarlet23

dostałam wczoraj alep z czarnuszką jako gratis dorzucili mi jakies małe okrągłe białe mydełko ewwa tez je dostałas??cóż to jest?

Nic takiego nie dostałam

[Scarlet23]

Napisane przez ewwwa

Nic takiego nie dostałam

napisałam do sprzedawcy co to za mydłóo może mi odpisze dziś robie testy z alepem 40% na włosy

[olasia]

Napisane przez anula_ga

Ja uważam wręcz odwrotnie, że jak juz stosowac alepp to na całego, bo inaczej efekty nie bedą tak widoczne. Moją mamę wyleczyłam aleppo - najpierw marudziła, że skórę jej wysusza, ale po systematycznym uzywaniu przez około miesiąc różnica stała sie widoczna gołym okiem!!
Oczywiscie każda skóra ma inne preferencje, ale alepo trzeba dać trochę czasu.

Moze zle sie wyrazilam. Uzywam alepp od lipca. Bardzo lubie to mydelko i uzywam codziennie, do ciala nie uzywam zadnego innego 'oczyszczacza', poza czarnym mydlem i samorobionymi peelingami. Tez uwazam, ze nie powinno sie go uzywac zamiennie z innymi np zelami z sls, bo tylko regularne uzywanie moze dac efekt. Mi np skora na nogach nie luszczy sie - jak to bylo wczesniej, nawet jesli nie posmaruje sie jakims nawilzaczem i efekt utrzymuje sie. Po porostu problem zniknal. Ale wg mnie lepszy efekt jest pod prysznicem, bo przeciez siedzenie w pelnej wody wannie moze wysuszyc skore, i wtedy nawet supernawilzajace mydelko nic na to nie poradzi. Twarz z kolei mi wysusza, skora produkuje wiecej sebum i nawet dlugotrwale stosowanie nie uregulowalo tego.

[anula_ga]

Napisane przez margoltka

Ech mycie włosów mydłem (LF Krzepka pokrzywa) pomimo płukanki octowej niestety zaliczam do nieudanych Włosy jakby niedomyte (?) Zapach octu natomiast (mam jabłkowy bio) męczył mnie do tego stopnia, że musiałam ponownie umyć włosy. Nie wiem, czy coś nie tak robiłam. Może za dużo octu?

Margoltka, wiempo sobie, że mycie włosów mydłem nie jest dla kazdego - ja dałam sobie spokój. Bez względu na ilość octu nie mogłam wypłukac mydła i włosy miałam matowe, pozlepiane i szybko mi sie przetłuszczały.
Oczywiście wypróbuj najpierw inne proporcje albo techniki, ale jak Ci sie nie uda to sie nie stresuj, że Tobie jednej nie pasuje mydło do włosów, bo jest nas więcej

Napisane przez natkaa

Miło czytać, bo Aleppo to taki śmierdziuszek-dziwadełek, szczególnie, gdy wyrosło się na mydełku Fa ale wiem, że to natura, więc nie narzekam.

Anulka, powiedz mi proszę, jak zadziałała na Wasza skórę terapia Aleppo? Podbuduj trochę, to z większym optymizmem się będę myła Oczywiście tym mydłem, a nie, że w ogóle

Mówisz, że marchewka Tuli fajna? Chyba coś kupię i ja.

Marcheweczka bardzo fajna nie ma działania silnie oczyszczającego, po prostu bardzo ładnie zmywa makijaż i działa na skórę odżywczo - mam po niej skórę taka własnie fajnie najedzoną i jędrną
Alepp - jak ja zaczęłam używać to też mi wysuszyło skórę początkowo. Nawet miałam je walnąć w kąt, ale zakochałam sie w zapachu i dla zapachu używałam. W trakcie używania coraz bardziej mi służyło - szczególnie skóra ciała doceniało alepp, bo przestałam miec problem z pękająca i bardzo suchą skórą na łydkach. Twarz pocżatkowo miałam ściągniętą po umyciu, ale po jakimś czasie to uczucie zniknęło. Moja mama miała bardzo uwrazliwioną skórę i taką bardzo delikatną, wszystko ją podrażniało. Na początku też coś tam marudziła, że wysusza, że to, że tamto, ale kazałam jej uzywać pomimo to. Teraz nie ma podrażnionej skóry, nie pęka jej, mówi też, że rzadziej używa balsamu. Mój mąż z kolei od zawsze miał bardzo problematyczna skórę - odkąd przestawiłam go na alepp i olej z czarnuszki ma ładniejszą cerę niż ja Teraz używamy innych mydeł (tyle ich jest, że nie da rady ciągle tylko alep uzywać), ale do alepp często wracam i zawsze mam jakies w zapasie na czarną godzinę Ostatnio tz miał chorą skórę (oczywiście dermatolog kazała mu emolium kupić) i własnie alep poużywał - szybko mu przeszło.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez olasia

Moze zle sie wyrazilam. Uzywam alepp od lipca. Bardzo lubie to mydelko i uzywam codziennie, do ciala nie uzywam zadnego innego 'oczyszczacza', poza czarnym mydlem i samorobionymi peelingami. Tez uwazam, ze nie powinno sie go uzywac zamiennie z innymi np zelami z sls, bo tylko regularne uzywanie moze dac efekt. Mi np skora na nogach nie luszczy sie - jak to bylo wczesniej, nawet jesli nie posmaruje sie jakims nawilzaczem i efekt utrzymuje sie. Po porostu problem zniknal. Ale wg mnie lepszy efekt jest pod prysznicem, bo przeciez siedzenie w pelnej wody wannie moze wysuszyc skore, i wtedy nawet supernawilzajace mydelko nic na to nie poradzi. Twarz z kolei mi wysusza, skora produkuje wiecej sebum i nawet dlugotrwale stosowanie nie uregulowalo tego.

Niestety nie wypowiem się o kąpielach z alepp, bo wanny nie posiadam
Myslę, że alepp jak kazdy inny produkt do pielegnacji, nie każdemu musi słuzyć. Chodziło mi o to, że jego działanie jest odwleczone w czasie i nie ma co sie spodziewać natychmiastowych efektów i dotyczyło to oczywiście osób, którę maja zamiar sie zniechęcic np. po 1-2 tygodniach stosowania. Oczywiście używanie powiedzmy przez miesiąc nie spowoduje cudownego działania, jeśli komuś te mydła po prostu nie pasują. Ale jest to chyba wystarczający okres, aby sie o tym przekonac. A wiadomo, że na siłę skóry nie zmusisz do polubienia alepp
Skoro używasz tak długo i nie służy Twojej cerze to myslę, ze po prostu potrzebuje czego innego. Ciało jak widać je lubi, a skoro buzia sie tak broni to może spróbuj coś bardziej nawilżającego jej serwować?
Ja na przykład nie moge do twarzy uzywac alepp z nigellą, bo tak mi skóre ściąga, że ledwo mówię okropnie mnie wysusza!!!

[olasia]

Napisane przez anula_ga

Skoro używasz tak długo i nie służy Twojej cerze to myslę, ze po prostu potrzebuje czego innego. Ciało jak widać je lubi, a skoro buzia sie tak broni to może spróbuj coś bardziej nawilżającego jej serwować?
Ja na przykład nie moge do twarzy uzywac alepp z nigellą, bo tak mi skóre ściąga, że ledwo mówię okropnie mnie wysusza!!!

Ja teraz zrezygnowalam z mydel do twarzy. Bawie sie teraz w OCM i jak na razie calkiem sobie to chwale

[magnesita]

Napisane przez olasia

Ja teraz zrezygnowalam z mydel do twarzy. Bawie sie teraz w OCM i jak na razie calkiem sobie to chwale

Ja też używam OCM ale zawsze na koniec myję jeszcze buzie mydłem

[Paulinka675]

dziewczyny czy aleppo bardziej nawilża niż marsylskie??

ja używam marsylskiego od kilku miesięcy i jest różnica, ale nadal buzia jest troszkę ściągnięta

i jaka jest ważność takiej kostki?? ja używam jej tylko do mycia buzi i mam jeszcze pół, a kupowałam w chyba w maju, trochę zblakła i bardziej się kruszy, nie wiem czy to się jeszcze nadaje

[olasia]

Napisane przez magnesita

Ja też używam OCM ale zawsze na koniec myję jeszcze buzie mydłem

Ja tez tak zrobilam pare razy, ale po kilku kombinacjach alpejskich najlepiej mi jednak jest bez mydla. Choc nie wiem czy nie powroce do tego sposobu latem

[asix86]

Czy jak mydło zostanie "rozpoczęte" to powinno być zużyte w miarę szybko?
Oczywiście porządnie wysuszone przed schowaniem.
Może to pytanie głupio brzmi, ale ..
przyszła do mnie przesyłka z LF i chciałabym po trochu każde mydełko poużywać, a w sumie mam tyle mydeł (jeszcze Alep 40%, Marsylskie z N&B z Biolandera) że starczy mi ich chyba na rok .