Zapalenie skóry?

[dna125]

cześć, jakieś 3 miesiące temu zaczęła mi się czerwienić skóra w okolicach nosa, później zaczęła stamtąd schodzić sucha skóra. Smarowałem to maścią trybiotykiem, czymś tam jeszcze i pomagało w ten sposób, że zaczerwienienie zmniejszało się, skóra nie schodziła. Ale po jakimś czasie zaczęło znów czerwienieć, więc zgłosiłem się do pani dermatolog. Ta przepisała mi metronidazol, posmarowałem raz i teraz przeżywam istny dramat. Tego samego dnia zaczęło ostro piec, zaczerwieniło się bardzo, drugi dzień to samo. Wieczorem zaczęła mi się robić tak jakby skorupa, dziś rano znów płatki suchej skóry. Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić...

Pokażę zdjęcia jak to wyglądało wczoraj wieczorem i dziś rano...
Nie wiem czy to jest zapalenie skóry, ale jeśli jest, to nie wiem czy atopowe czy łojotokowe.









Dwa pierwsze zdjęcia wczoraj wieczorem, trzecie i czwarte dzisiaj rano

[tennyo4]

To mi wygląda na łojotokowe zapalenie skóry więc metronidazol niby przepisany dobrze. ŁZS nie jest łatwym schorzeniem w leczeniu.
Ta skóra musi się złuszczyć bo jest już zniszczona.
Wg mnie maść działa prawidłowo.

[dna125]

Tylko przed użyciem tej maści miałem może z dwie, trzy czerwone plamki po lewej stronie nosa, a po użyciu to się skumulowało i stało się o wiele bardziej widoczne i piekące

[niczka87]

To ten "kompetentny" dermatolog u którego byłeś nie powiedział co Ci dolega tylko maść przypisała? Pytałeś w ogóle jak poza metronidazolem dbać o skórę?

[Sahira]

Wygląda to na łzs - miałam takie same objawy.

W tej chorobie ważne jest stosowanie preparatów działających przeciwgrzybiczo, a metronidazol to antybiotyk.

Jest wiele dermokosmetyków na łzs, ja polecam Oliprox - przynajmniej mi bardzo pomógł, ale zazwyczaj znalezienie odpowiedniego kremu jest dość długotrwale.

I trzeba pamiętać o diecie niskocukrowej, ograniczać ostre i wysoko przetworzone jedzenie.

Te zmiany swędzą? U mnie tak było.

[dna125]

1) Nie powiedziała co mi jest, przepisała po prostu tę maść. Ogólnie skórę twarzy mam cały czas czerwoną, taki rumień: http://www.derkomed.pl/images/rumieniec.jpg i dostałem na to jakiś krem, ale on nie wywołał nieporządanych skutków. Innych rad na temat dbania o skórę nie dostałem.

2) Swędziały i piekły, na przemian.

3) Przez 3 dni stosowałem "Laticort" i praktycznie nie było śladu po tym łuszczeniu, odstawiłem na kolejne 3 dni i znów widać początkowe objawy, czyli malutkie białe łuszczenia. Właśnie idę znów posmarować na noc

[tennyo4]

Napisane przez dna125

Przez 3 dni stosowałem "Laticort" i praktycznie nie było śladu po tym łuszczeniu, odstawiłem na kolejne 3 dni i znów widać początkowe objawy, czyli malutkie białe łuszczenia. Właśnie idę znów posmarować na noc

Pewnie, że śladu nie było, bo to maść sterydowa
To nie jest rozwiązanie - prawdziwego problemu nie wyleczy, a za to uzależni skórę i w dalszej perspektywie spowoduje dodatkowo jej posterydowe zapalenie.

[Sahira]

Napisane przez tennyo4

Pewnie, że śladu nie było, bo to maść sterydowa
To nie jest rozwiązanie - prawdziwego problemu nie wyleczy, a za to uzależni skórę i w dalszej perspektywie spowoduje dodatkowo jej posterydowe zapalenie.

Dokładnie - sterydy pomogą szybko i na krótko - nie wyleczą przyczyny, tylko złagodzą objawy. A efektem długotrwałego stosowania może być trudne do wyleczenia posterydowe zapalenie skóry.

Ja sama dostałam od derma maść sterydową, ale jak na razie nie odważyłam się jej użyć, więc Tobie także radzę ostrożność.

To co masz przy nosie wygląda na łzs, ale na podstawie zdjęcia trudno ocenić, a poza tym diagnozę może postawić tylko dobry lekarz.

Ja mam diagnozę, ale zaproponowane "leczenie: to jak dla mnie porażka. Inny lekarz potwierdził moje obawy i odradził stosowanie sterydów na twarz. Zresztą, poczytaj sobie ulotkę Laticortu.

Na razie sama znalazłam krem, który mi pomaga, tylko nie wiem, na jak długo...