Przysiega

[karolinaa]

Jak oglądam szczególnie amerykańskie filmy to młodzi często mówia swoją własną przysiege?? A jak jest u nas-klepiecie każde słowo za kapłanem ??Jeśli znacie pomysłowe przysięgi to podzielcie się

[cheer]

Moim zdaniem jeśli już ktoś się decyduje na przysięgę, powinien ją sam od początku do końca ułożyć. Bo powtórzenie przysięgi po kimś, kto wcześniej już ją ułożył i wygłosił to dokładnie to samo co "klepanie za kapłanem".

[bienioka]

z tego co wiem, to w polsce przyjety jest standardowy tekst (czyt. klepanie za kaplanem). nei wiem, czy w ogole wlasnei kombinacje sa daouszczalne. w niemczech jednak (rowniez w kosciele katolickim), para moze sobie sama ulozyc tekst. musi go jednak wczesniej przedstawic kaplanowi (zeby nie bylo jakis zbereznych slow).
mieszkamy w niemczech, slub jednak bierzemy w pl. wszystkie pzrygotowania mielismy tutaj w niemczech. tutejszy ksiadz bardzo sie zdziwil, ze w pl tak "staroswiecko". nie mozna samemy czytac czytan, wybierac tekstu przysiegi, komponowac wlasnych piesni, ktore beda grane podczas slubu. tuaj to wszystko jest mozliwe...a w koncu "jeden kosciol"...

[zadziorna19]

Napisane przez cheer

Moim zdaniem jeśli już ktoś się decyduje na przysięgę, powinien ją sam od początku do końca ułożyć. Bo powtórzenie przysięgi po kimś, kto wcześniej już ją ułożył i wygłosił to dokładnie to samo co "klepanie za kapłanem".

mało tego ze klepanie... to jest wymuszenie przez ksiedza na parze młodej powiedzenia sobie obietnicy, którą i tak mało kiedy przestrzegają... u nas jest tak ze para młoda moze sobie napisac sama przysięge pod warunkiem ze "wklei" w nią ta sama przysięge, która jak papugi powtarzaja po księdzu dla mnie jest to głupota... czasami panstwo młodzi maja duzo wiecej do powiedzenia niz księżulek... po za tym dla mnie wiekszą wartosc ma przysięga składana sobie od serca a nie z książki...


"Tak mi dopomóż Panie Boże
by nie zabrakło w mej miłości
wiary i prawdy, i sprawiedliwości,
i siły potężnej, jaką sam masz w sobie,
i dobra, jakie z serca darować może człowiek.

I tak mnie naucz Panie Boże
prosto przebaczać, jak Ty sam przebaczasz
i cierpliwości naucz mnie pokornej,
bym Go kochała do skończenia świata."

I slubuje Ci milosc, wiernosc i uczciwosc malzenska oraz ze Cie nie opuszcze az do smierci... A Ty mimo tej przysiegi i tak wiesz ze jestem tylko twoja i na zawsze twoja pozostane. Kocham Cie Najdrozszy...


niestety z mojego buszowania po necie znalazły sie tylko dwie takie przysięgi... moze zaczne swoją pisać... w ciągu kilku lat pewnie ładna wyjdzie

[zuzaneczka]

Napisane przez bienioka

z tego co wiem, to w polsce przyjety jest standardowy tekst (czyt. klepanie za kaplanem). nei wiem, czy w ogole wlasnei kombinacje sa daouszczalne. w niemczech jednak (rowniez w kosciele katolickim), para moze sobie sama ulozyc tekst. musi go jednak wczesniej przedstawic kaplanowi (zeby nie bylo jakis zbereznych slow).
mieszkamy w niemczech, slub jednak bierzemy w pl. wszystkie pzrygotowania mielismy tutaj w niemczech. tutejszy ksiadz bardzo sie zdziwil, ze w pl tak "staroswiecko". nie mozna samemy czytac czytan, wybierac tekstu przysiegi, komponowac wlasnych piesni, ktore beda grane podczas slubu. tuaj to wszystko jest mozliwe...a w koncu "jeden kosciol"...

NIe zgodzę się z tym. Zapewne wszystko zależy od księżula i kościoła, ale ja osobiście i moi znajomi nie spotkali się z takimi ograniczeniami.
Nam ksiądz powiedział, że ceremonia zazwyczaj wygląda tak i tak, ale jeżeli chcemy zorganizować to jakoś inaczej nie ma problemu. Zapytał czy mamy kogoś do czytań. Zdziwił się coprawda że sami chcemy powiedzieć słowa przysięgi bez powtarzania za nim - bo trafiał do tej pory na ludzi dla których był to za długi tekst (haha). NIe wymyślaliśmy własnych tekstów bo "nie czuliśmy się na siłach", ale nauczyliśmy się tej standardowej i sami ją powiedzieliśmy bez pomocy księdza (co bardzo się wszystkim podobało).Ostatnio słyszałam też o ślubie gdzie młodzi śpiewali w trakcie ceremonii (oboje robią to "zawodowo").

NIe można więc powiedzieć że jest "staroświecko".

[cheer]

W październiku zeszłego roku byłam na ślubie, na którym młodzi oprócz tradycyjnej formułki mówili sobie osobiście wcześniej przygotowaną przysięgę. Mogli powiedzieć co im się rzewnie podobało. Czyli można, ale chyba najlepiej przygotować ją samodzielnie, jeśli chce się ją złożyć drugiej osobie, i o to mi chodziło w moim pierwszym poście w tym wątku. karolinaa chciała, by jej podać jakąś przysięgę...

[katrina]

Napisane przez bienioka

tutejszy ksiadz bardzo sie zdziwil, ze w pl tak "staroswiecko". nie mozna samemy czytac czytan, wybierac tekstu przysiegi, komponowac wlasnych piesni, ktore beda grane podczas slubu. tuaj to wszystko jest mozliwe...a w koncu "jeden kosciol"...

A dlaczego ten ksiądz i Ty tak uważacie? Skąd takie informacje?

U nas pierwsze czytanie ma Pan Młody, psalmy - moja przyszła szwagierka, modlitwę wiernych moja Mama. Ksiądz sam zapytał, czy chcemy czytać, sami wybieraliśmy i rozdzielaliśmy "role" (ja nie czytam nic, bo nie chcę). Sami wybieraliśmy teksty, które ksiądz nam następnie skserował (nieodpłatnie). Spytał też, czy chcemy przysięgę powtarzać za nim czy mówić sami. Zdecydowaliśmy że sami, ale on odwróci księgę do nas, bo ja wolę mieć ściągę. Podobnie sam spytał jak chcemy wchodzić do kościoła.
Organista okazało się, że na życzenie ma stałego współpracującego skrzypka, repertuar wybierał narzeczony, bo ja się nie znam na muzyce, w każdym razie nie było żadnych problemów, zażyczył sobie jakąś tam arię na wejście i będzie ją miał.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

wydaje mi się, ze wymyślanie własnej przysięgi to poniekąd tworzenie jakiejś kolejnej "atrakcji" na ślubie. Z przysięgami tak juz jest, że są od dawna ustalone i powtarzane. Co przysięga Para Młoda w tekście zamieszczonym przez zadziorną??

[Jota]

Zgadzam się z Elą, że to kolejna wymyślona "atrakcja".
Słowa - "przysięgam ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską" zawierają to, co najważniejsze w małżeństwie i więcej dodawać nie trzeba.

[bienioka]

no to nasz ksiadz w pl parafii jest chyba jakis staroswiecki. o czytaniach powiedzial, ze... "nie ma takiej mozliwosci". mozemy co jedynie wybrac sobie, jakie czytanie bedzie w tan dzien odczytywane. skrzypaczka oczywiscie tez bedzie, ale ze standardowym Ave Maira lub Amazing Grace.
widze, ze co parafia to inny zwyczaj...

[primavera]

Napisane przez zadziorna19

mało tego ze klepanie... to jest wymuszenie przez ksiedza na parze młodej powiedzenia sobie obietnicy, którą i tak mało kiedy przestrzegają... u nas jest tak ze para młoda moze sobie napisac sama przysięge pod warunkiem ze "wklei" w nią ta sama przysięge, która jak papugi powtarzaja po księdzu dla mnie jest to głupota... czasami panstwo młodzi maja duzo wiecej do powiedzenia niz księżulek..

Nie rozumiem. W takim razie po co owa para młoda decyduje się na ślub koscielny w kościele i przed Bogiem? Przecież nikt ich nie zmusza do brania ślubu kościelnego.
Niech idą do lasu i zaśpiewają sobie nawzajem piosenke z wymyśloną przysięgą

Dziwi mnie to strasznie- tyle ludzi chce ślubu kościelnego (czy konkordatowego)- dla mnie decydując się na taki ślub, przyjmujemy od razu wymogi, które trzeba spełnić A niejednokrotnie słyszę narzekania: a to że ksiądz kazał do spowiedzi iść, a to że świadek musi mieć bierzmowanie, a to co innego... Ślub kościelny jest poto, aby przysięgę złożyć sobie przed Bogiem, a nie dla jakiejś (wybaczcie) "szopki" z białą suknią i panem w czarnej sukience...

Tekst przysięgi w KK jest jeden; natomiast sposobów wypoaiadania jest kilka:
- Młodzi powtarzają słowa za księdzem,
- Młodzi mówią z pamięci
- Młodzi mają podstawiony tekst przysięgi i czytają ją.

Czytanie podczas ślubu można wybrać- my poprosilismy o List do Koryntian 1,13 (Hymn o miłosci).

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

To samo miałam w myślach co Primaverka napisała!
Po co pchać sie do kościoła jak każdy? Po co zakładać białą suknię jak każdy? Po co słuchać mszy, jak każdej innej? Po co przysięga, taka sama jak wszystkie? Można zaskoczyć gości ślubem w parku (mówiono mi o takim) z orginalną oprawą, śpiewem i tekstami... Utwki w pamięci gości na bank! Bo wydaje mi się że w znacznym stopniu w organizacji ślubno-weselnej chodzi o to aby się o tym przed i po mówiło. Tak jak Primavera napisała, nie to jest celem samym w sobie...
W parafii gdzie bralismy ślub jest ksiądz, który sam lubi się popisywać przed ludzmi a szczególnie jak wie że są obcy/przyjezdni. Nam proponował składanie przysięgi nie pod głownym ołtarzem, tylko pod ostatnim... trzeba było się przejśc kawałek +po schodkach ..... podziękowaliśmy, bo po co? Pytał czy jakies podziękowania/mowę chcemy wygłosić... podziękowalismy. Proponował nam mszę skróconą (kasa ta sama), porosilismy o normalną. Jedyne nasze widzimisię był to List do Koryntian i Ave Maria po łacinie.
Bo po to chcieliśmy ślub kościelny, aby otrzymać Boże błogosławieństwo, aby się modlić i aby się wtedy za nas modlono. I chyba nasze modlitwy zostały wysłuchane.
Tego samego życzę przyszłym Młodym Parom..., nie skupiajcie się na ozdobnikach.

Aha... gdybym miała sama wymyślic tekst przysięgi, to z pewnością znalazłyby sie w nim słowa zapewnienia o miłości, wierności, lojalności, chęci powracania po pracy do wspólnego domu. Jednym słowem nic nowego ponad to, co już dawno wymyślono.

[primavera]

Elu-macam cię wirtualnie za twoje słowa

(buziaki dla ciebie i Meleństwa )

[cheer]

Napisane przez Ela

Po co pchać sie do kościoła jak każdy? Po co zakładać białą suknię jak każdy? Po co słuchać mszy, jak każdej innej? Po co przysięga, taka sama jak wszystkie?

Napisane przez primavera

W takim razie po co owa para młoda decyduje się na ślub koscielny w kościele i przed Bogiem? Przecież nikt ich nie zmusza do brania ślubu kościelnego.
Niech idą do lasu i zaśpiewają sobie nawzajem piosenke z wymyśloną przysięgą

Dziwi mnie to strasznie- tyle ludzi chce ślubu kościelnego (czy konkordatowego)- dla mnie decydując się na taki ślub, przyjmujemy od razu wymogi, które trzeba spełnić A niejednokrotnie słyszę narzekania: a to że ksiądz kazał do spowiedzi iść, a to że świadek musi mieć bierzmowanie, a to co innego... Ślub kościelny jest poto, aby przysięgę złożyć sobie przed Bogiem, a nie dla jakiejś (wybaczcie) "szopki" z białą suknią i panem w czarnej sukience...

Amen.

[katrina]

he he, tak właśnie mówiłam mojemu narzeczonemu, że wybrał sobie tekst czytania mało oryginalnie - właśnie list do koryntian No ale co może być lepszego? Ksiądz też jakoś nie był specjalnie zaskoczony wyborem

[Kasiunia26]

mozę wypwoeim moje skromne zdanie
Bralismy ślub w mionioną sobote i poweim, że tekst przysiegi nie był "klepany za kapłanem" bo w Polsce wcale nie jest to przymusem tylko, zę księza czasami nie lubią "bałaganu" i nie uświadamiają o tym narzeczonych! Tekst byl bardzo zbliżony do napisanego przez "zadziorna19". Staraliśmy sie oprzeć Go o tradycyjną przysiege nie dodawajac żadnych niepotrzbnych epitetów lecz była to krótka modlitwa, która prosiliśmu Boga o błogosławieństwo i utwierdzenie naszej wiary i Miłosci! Tradycyjnej aczkolwiek pięknej przysiegi nie wybraliśmy tylko ze wzgledu na to że, nie urodziliśmy się w Polsce i tam skad pochodzimy utarł się własny tekst przysiegi aczkolwiek polskie "klepanie za kapłanem" zawsze bardzo nam się podobało ze wzgledu na prostote i szczerość Czytania meiliśmy moze tradycyjne ale naszym zdaniem piekne:P Hymn o Miłości naturalnie z pozdorwieniami trzydniowa zona

[Aribeth]

Zgadzam sie z Ela i Primavera.

Ostatnio jest tendencja, zeby wszystko bylo niepowtarzalne. A to Panna Mloda w sukni kolorowej (najbardziej chyba "oryginalnie" jak wystapi w czarnej), slub w wybudowanej "kaplicy" w ogrodzie restauracji gdzie odbywa sie wesele, wlasne przysiegi i jeszcze najlepiej zeby cale nabozenstwo bylo wlasnego, niepowtarzalnego pomyslu... Pytanie gdzie koncza sie indywidualne akcenty, a gdzie zaczyna szopka na miare Holywood. Jak ktos chce miec wszystko po swojemu to moze nawet pojechac na Bali i wziac slub w tamtejszym obrzadku.
Uwazam, ze troche tradycji w postaci tekstu przysiegi wcale nie jest staroswieckie, wrecz przeciwnie dodaje powagi momentowi zawarcia malzenstwa.

[Kasiunia26]

100% racji dla powyższej wypowiedzi

[Marcioszek27]

A ja uwazam ze to nic zlego,jezeli ktos chce miec slub taki jaki sam sobie przygotuje lub dokona wlasnych przerobek. Oczywiscie z tekstem przysiegi zgodze sie zeby byla normalna, bo tez nie jestem za unowoczesnianiem panujacych zasad w kosciele, ale reszta tzn oprawa muzyczna to uwazam ze wedle upodoban, bylam na slubie u kolezanki, gdzie przy organiscie siedzial kolega z gitara i jak wychodzili z kosciola delikatnie gral piosenke Starego Dobrego Malzenstwa i uwazam ze byl to swietny pomysl.

[JuliAnna*]

Hej dziewczyny, mam do Was pilne pytanie, jak będzie brzmieć Wasza przysięga ślubna?
Mam dylemat, bo my sami możemy sobie stworzyć dla nas przysięgę, a chciałabym, żeby było to coś tradycyjnego, pochwalcie się proszę, jak to jest u Was...

[Taverney]

Opcje są trzy:
albo tradycyjnie: ksiądz mówi i powtarzacie po kawałku,
albo sami mówicie regułę przysięgi
albo wymyślacie sami i mówicie.

Trzeba to jednak uzgodnić z księdzem udzielającym ślubu, ale zwykle nie robią problemów.
Dla mnie oficjalna reguła jest piękna i prosta zarazem, wyraża dokładnie to o co chodzi, więc zostaliśmy przy niej. Zaznaczyliśmy jednak księdzu już na próbie, że nie chcemy po nim powtarzać, ale powiedzieć to sobie sami, więc tak było. Najpierw Paweł, potem ja, a ksiądz się nie odzywał.
I było bosko...aż mnie wtedy dreszcze przechodziły.

[m.a.r.t.a]

Nasza przysięga bedzie standarowa czyli opcja nr 1 (powtarzamy za Księdzem). W pozostałaych bałabym się, że zapomnimy słów (może tylko tak mi się wydaje). Nigdy nie spotkałam się z odmiennym przypadkiem

[nel_a]

Wątpię żeby mój Tż powiedział coś bez pomocy księdza on sie ostatnio strsował samą rozmową z księdzem a co dopiero

[JuliAnna*]

Dzięki za szybką odpowiedż, ale mam jeszcze jedno pytanie...
Czy mogłybyście mi powiedzieć, jak dokładnie brzmiała Wasz przysiega?
U mnie jest tak, że slub mam protestanck i mam dowolność jesli chodzi o przysięgę, stąd chciałabym stworzyć coś ładnego i uroczystego, więc pomyślałam, że dobrze byłoby pozań brzmienie Wszych.

Nam zaproponowano taką:

"Stojac przed obliczem Boga i świadkami tu zebranymi oświadczam, że biorę Ciebie....... za męża i ślubuję Ci miłość, wierność, uczciwość małżeńską i uległość. Przyżekam, że będę Cię szanowała, dzieliła z Tobą radość i smutek, szczęście i nieszczęście, i nie opuszczę Cię aż do śmierci, a Boga Wszechmogącego proszę o pomoc i błogosławieństwo!"

[nel_a]

Napisane przez JuliAnna*

Dzięki za szybką odpowiedż, ale mam jeszcze jedno pytanie...
Czy mogłybyście mi powiedzieć, jak dokładnie brzmiała Wasz przysiega?
U mnie jest tak, że slub mam protestanck i mam dowolność jesli chodzi o przysięgę, stąd chciałabym stworzyć coś ładnego i uroczystego, więc pomyślałam, że dobrze byłoby pozań brzmienie Wszych.

Nam zaproponowano taką:

"Stojac przed obliczem Boga i świadkami tu zebranymi oświadczam, że biorę Ciebie....... za męża i ślubuję Ci miłość, wierność, uczciwość małżeńską i uległość. Przyżekam, że będę Cię szanowała, dzieliła z Tobą radość i smutek, szczęście i nieszczęście, i nie opuszczę Cię aż do śmierci, a Boga Wszechmogącego proszę o pomoc i błogosławieństwo!"

jedynie ta "uległość" mi nie pasuje poza tym podoba mi sie!

[shiral]

Napisane przez nel_a

jedynie ta "uległość" mi nie pasuje poza tym podoba mi sie!

Mi tez ta "uległość" tu nie pasuje

[JuliAnna*]

Ja w "tej uległości" nie widzę niec złego, jest w przysiędze bo takie było przykazanie biblijny żony w stosunku do męża, ona ma go szanować i być mu uległą, a on ma ją kochać. Każdy inerpretuje to jak chce ja nie widzę w tym żadnego zagrożania dal mnie

Proszę, przytoczcie mi brzmienie przysięgi w kościele katolickim....

[aurelia-aurita]

Napisane przez JuliAnna*

Proszę, przytoczcie mi brzmienie przysięgi w kościele katolickim....

Kościół

Pan Młody:
Ja ...(imię Pana Młodego) biorę Ciebie...(imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.
Potem to samo powtarza Panna Młoda

przy wymianie obrączek Pan Młody mówi:

...(imię Panny Młodej) przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości i wierności, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Potem to samo powtarza Panna Młoda

USC

Pan Młody:
"Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuje w związek małżeński z (...imię Panny Młodej) i przyrzekam, że uczynię wszystko aby nasze małżeństwo, było zgodne, szczęśliwe i trwałe."
Potem to samo powtarza Panna Młoda

[JuliAnna*]

DZIĘKI!!!

[precious_81]

Napisane przez m.a.r.t.a

Nasza przysięga bedzie standarowa czyli opcja nr 1 (powtarzamy za Księdzem). W pozostałaych bałabym się, że zapomnimy słów (może tylko tak mi się wydaje). Nigdy nie spotkałam się z odmiennym przypadkiem

Nam też najbardziej odpowiada forma pierwsza.

Napisane przez JuliAnna*

Ja w "tej uległości" nie widzę niec złego, jest w przysiędze bo takie było przykazanie biblijny żony w stosunku do męża, ona ma go szanować i być mu uległą, a on ma ją kochać. Każdy inerpretuje to jak chce ja nie widzę w tym żadnego zagrożania dal mnie

Proszę, przytoczcie mi brzmienie przysięgi w kościele katolickim....

A mąż też ślubuje uległość czy tylko żona?