Formuła 1 part II - Strona 70 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-05, 18:34   #2071
Gapul
Raczkowanie
 
Avatar Gapul
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 324
Dot.: Formuła 1 part II

Hej ho Bratem bym sie nie przjemowala,tacy są faceci po wodce!
A Tess najwazniejsze,ze bylo przyjemnie,nie zawsze musi byc szalenie

Ja bylam w klubie z krakowie i jednak bylo szalenie ;D Na szczescie nie mialam jako tako kaca (no może troszeńke,ale to raczej kwestia nie jedzenia i braku snu)

A teraz jestem już spanikowana zaliczeniami i egzaminami więc zmykam :help :

Trzymam za Was kciuki a Wy trzymajcie za mnie
__________________
Rzeczy nie przychodzą ani nie odchodzą, nie pojawiają się ani nie znikają; nie można więc ich zdobyć ani stracić.
________


Gapul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-08, 19:46   #2072
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Hej
Ja tylko na chwilkę. Jutro mam zajęcia, a teraz jeszcze kończe pisać prace, którą muszę jutro oddać...
Ogólnie to jak kończył się poprzedni rok to jakoś wzięło mnie na przemyślenia, zresztą pewnie jak sporą część ludzi. No i doszłam do wniosku, że czas na poważniejsze zmiany w moim życiu, musze wszystko sobie poukładać i zacząć działać, bo dłużej nie zniose takiego stanu rzeczy. Jakoś mi się uda mam taką nadzieje

Ja Wam również 3mam kciuki za Waszą sesje, powodzenia!
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-08, 21:26   #2073
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Formuła 1 part II


Melduję, że żyję. Tylko doba jest stanowczo na wszystko za krótka. Ciągle walczę z bałaganem w mieszkaniu a czas nagli bo Bartek kończy roczek w środę i na sobotę gości mam zamiar zaprosić. Jako, że mamy pilniejsze wydatki to tylko tort zamówię, ciasto upiekę i już. Może winko jeszcze ale pomyślę, bo to w końcu dziecka imprezka.
Trzymajcie się
I pomyślcie, że jeszcze trochę i nowy sezon
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-09, 11:00   #2074
tass822
Zadomowienie
 
Avatar tass822
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
Dot.: Formuła 1 part II

Trzymam za Ciebie Bożu kciukasy, niech Ci sie uda pozaliczać egazamiy
Za Ciebie Jo też trzymam, uporaj się z bałaganem no i z... gośćmi
Bartus już roczek będzie miał, jeju, jak ten czas leci

dziołchy, jeszcze troszkę i nowy sezon ale się będzie działo

tyle na dzisiaj. nie mam nic ciekawego do napisania
a Wy co się nie odzywacie? Nowy Rok Wam nie służy...?
tass822 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-09, 20:20   #2075
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość

Melduję, że żyję. Tylko doba jest stanowczo na wszystko za krótka. Ciągle walczę z bałaganem w mieszkaniu a czas nagli bo Bartek kończy roczek w środę i na sobotę gości mam zamiar zaprosić. Jako, że mamy pilniejsze wydatki to tylko tort zamówię, ciasto upiekę i już. Może winko jeszcze ale pomyślę, bo to w końcu dziecka imprezka.
Trzymajcie się
I pomyślcie, że jeszcze trochę i nowy sezon
To już roczek? Ale ten czas szybko leci A Bartuś grzeczny jest czy daje mamie popalić?
No to już niedługo Aczkolwiek nadal twierdze, że sezon Kubka w Renault nie zapowiada się dobrze. Obym się myliła.


Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
Trzymam za Ciebie Bożu kciukasy, niech Ci sie uda pozaliczać egazamiy
Za Ciebie Jo też trzymam, uporaj się z bałaganem no i z... gośćmi
Bartus już roczek będzie miał, jeju, jak ten czas leci

dziołchy, jeszcze troszkę i nowy sezon ale się będzie działo

tyle na dzisiaj. nie mam nic ciekawego do napisania
a Wy co się nie odzywacie? Nowy Rok Wam nie służy...?
Jak na razie jakoś mi idzie jedną poprawke mam, ale babka wydaje się być w porządku, więc nie powinno być problemów z zaliczeniem

Oby się działo Tylko nie cieszy mnie fakt, że Schumacher powraca, nie przepadam za nim.

Ja się odzywam Jakiś czas temu pisałam to też cisza nastała, nie wiem czemu. Plotuś nie pisze, bo ost ni ma nastroju. A Lunka to dziwne w sumie, że długo się nie odzywa, bo ona akurat często udziela się na naszym wątku.
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-10, 01:00   #2076
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Formuła 1 part II

Witajcie Robaczki
jak Sylwester spędziłyście to już przejrzałam u mnie sesja idzie i ogółem będę walczyć z tym by zdążyć się najeść, umyć, skorzystać z toalety i wyspać każdego dnia
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-10, 13:40   #2077
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Witajcie Robaczki
jak Sylwester spędziłyście to już przejrzałam u mnie sesja idzie i ogółem będę walczyć z tym by zdążyć się najeść, umyć, skorzystać z toalety i wyspać każdego dnia
Hej Asiu
A Ty jak spędziłaś? No u Ciebie to jest pewnie ciężko ze studiami, bo 2 kierunki, podziwiam I powodzenia podczas sesji




Ja w ogóle wczoraj dowiedziałam się, że muszę w ciągu najbliższych kilku tyg wybrać miejsce, w którym chcę zrobić praktyki. Myślałam, że będę mogła iść do domu dziecka albo coś w tym stylu, bo wcześniej tak nam mówili, że połowe godz w tego typu miejscach powinniśmy zrobić. W sumie jestem na reso, więc teoretycznie powinnam woleć praktyki adekwatne do mojego kierunku, ale jakoś mnie nie ciągnie do tego typu miejsc. Ah czemu ja popełniam tyle złych decyzji...
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-11, 10:20   #2078
tass822
Zadomowienie
 
Avatar tass822
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Jak na razie jakoś mi idzie jedną poprawke mam, ale babka wydaje się być w porządku, więc nie powinno być problemów z zaliczeniem

Oby się działo Tylko nie cieszy mnie fakt, że Schumacher powraca, nie przepadam za nim.

Ja się odzywam Jakiś czas temu pisałam to też cisza nastała, nie wiem czemu. Plotuś nie pisze, bo ost ni ma nastroju. A Lunka to dziwne w sumie, że długo się nie odzywa, bo ona akurat często udziela się na naszym wątku.
to dobrze oby do przodu

ja nic do niego nie mam. nawet mnie ciekawi co on takiego pokaże po tej przerwie. czy znów będzie najlepszy czy tylko się skompromituje....

z Lunką to faktycznie dziwne... mam nadzieję, że u niej dobrze. Może nie wylądowała w szpitalu, co?
Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Ja w ogóle wczoraj dowiedziałam się, że muszę w ciągu najbliższych kilku tyg wybrać miejsce, w którym chcę zrobić praktyki. Myślałam, że będę mogła iść do domu dziecka albo coś w tym stylu, bo wcześniej tak nam mówili, że połowe godz w tego typu miejscach powinniśmy zrobić. W sumie jestem na reso, więc teoretycznie powinnam woleć praktyki adekwatne do mojego kierunku, ale jakoś mnie nie ciągnie do tego typu miejsc. Ah czemu ja popełniam tyle złych decyzji...
no i co teraz zrobisz? gdzie pójdziesz na praktyki? może pójdź do sądu, do kuratorów. tam jest o wiele lepiej niż w takich typowych placówkach reso (ZK, poprawczak itd.) u kuratora powinnas dac radę
tass822 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-12, 22:25   #2079
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
to dobrze oby do przodu

ja nic do niego nie mam. nawet mnie ciekawi co on takiego pokaże po tej przerwie. czy znów będzie najlepszy czy tylko się skompromituje....

z Lunką to faktycznie dziwne... mam nadzieję, że u niej dobrze. Może nie wylądowała w szpitalu, co?

no i co teraz zrobisz? gdzie pójdziesz na praktyki? może pójdź do sądu, do kuratorów. tam jest o wiele lepiej niż w takich typowych placówkach reso (ZK, poprawczak itd.) u kuratora powinnas dac radę
Mi sie wydaje, że już tak dobrze jezdzić nie będzie, jednak latka lecą i forma już nie taka jak za czasów młodości.

Ja do Lunki wysłałam wiadomośc na nk zobaczymy co odpisze. Mam nadzieje, że czuje się choć trochę lepiej.

Hm tak myślisz? To może zrobie tak jak mi radzisz Bo szczerze mówiąc nie mam pomysłu... Jedynie o jakiś miejscach dla uzależnionych myślałam. A Ty byłaś w placówce dla nieletnich?
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-13, 11:46   #2080
tass822
Zadomowienie
 
Avatar tass822
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Mi sie wydaje, że już tak dobrze jezdzić nie będzie, jednak latka lecą i forma już nie taka jak za czasów młodości.

Ja do Lunki wysłałam wiadomośc na nk zobaczymy co odpisze. Mam nadzieje, że czuje się choć trochę lepiej.

Hm tak myślisz? To może zrobie tak jak mi radzisz Bo szczerze mówiąc nie mam pomysłu... Jedynie o jakiś miejscach dla uzależnionych myślałam. A Ty byłaś w placówce dla nieletnich?
też mi się tak wydaje. ale z drugiej strony, gdyby nie czuł się na siłach to by nie wracał. Może ma jakiegoś asa w rękawie no zobaczymy już niedługo co to się będzie działo

odezwała się?

nie byłam byłam tylko raz u kuratora. teraz chciałam iść do ZK, ale ze względu na temat mojej pracy mgr (o kuratorach właśnie) znów się tam wybieram.
a jestem pewna, ze dasz radę psychicznie ja byłam w wydziale rodzinnym, czyli dla nieletnich. jeździłam z kuratorką na wywiady. ona przeprowadzała rozmowy z różnymi członkami rodziny, czasem też z sąsiadami. ja tylko siedziałam cicho obok niej, obserwowałam i zapisywałam wszelkie dane osobowe, adres zamieszkania itd... i ważniejsze rzeczy o których mówili. a gdy kuratorka siedziała w sądzie to siedziałam z nią, miałam swój komputer i pisałam sprawozdania z tych wywiadów. albo dawała mi akta rżnych spraw i sobie czytałam. poza tym też przychodzili do niej na dyżury, też siedziałam i przypatrywałam się wszystkiemu
miała mnie też zabrać na rozprawę o odebranie praw rodzicielskich,a le jakoś się tak złożyło, że skończyłam praktyki i nie byłam na tej sprawie...
dasz radę Bożuś
jak nie masz pomysłu to radzę Ci jak najprędzej gnać do sądu
tass822 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-13, 12:24   #2081
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Hej Asiu
A Ty jak spędziłaś? No u Ciebie to jest pewnie ciężko ze studiami, bo 2 kierunki, podziwiam I powodzenia podczas sesji
Byłam na zabawie sylwestrowej- balu w 4 osoby co prawda mało nas ale impreza na poziomie więc bardzo miło było

Witajcie

ciężko ze studiami bo nie dość że jednak na niektóre zajęcia musze dojechać czasami do drugiej szkoły w tym samym dniu, to na dodatek ja leniwa jestem i nie chcę mi się nawet uczyć :/ jutro mamy ogromny egzamin, próbuję coś zapamiętać ale jednak cały czas patrzę na zegarek bo o 16:30 mam ćwiczenie w tej pierwszej szkółce (które miały być przed Świętami) i muszę na nich być mamy prezentację do przedstawienia ( jak ja nie lubię takich gówien ) więc nauka dzisiaj raczej poleży bo jak wróce to 20 i będę walczyć może z 4 godziny i padnę jak mucha bo od 6:30 na nogach dzisiaj

równiez powodzenia Dziewczyny (każdej z oosba życzę by miała porządna przerwe semestralną ) ja to pewnie przerwy nie będę mieć bo jutrzejszy egzamin zdaje za pierwszym podejściem jakieś 5-6 osób
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-13, 22:17   #2082
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
też mi się tak wydaje. ale z drugiej strony, gdyby nie czuł się na siłach to by nie wracał. Może ma jakiegoś asa w rękawie no zobaczymy już niedługo co to się będzie działo

odezwała się?

nie byłam byłam tylko raz u kuratora. teraz chciałam iść do ZK, ale ze względu na temat mojej pracy mgr (o kuratorach właśnie) znów się tam wybieram.
a jestem pewna, ze dasz radę psychicznie ja byłam w wydziale rodzinnym, czyli dla nieletnich. jeździłam z kuratorką na wywiady. ona przeprowadzała rozmowy z różnymi członkami rodziny, czasem też z sąsiadami. ja tylko siedziałam cicho obok niej, obserwowałam i zapisywałam wszelkie dane osobowe, adres zamieszkania itd... i ważniejsze rzeczy o których mówili. a gdy kuratorka siedziała w sądzie to siedziałam z nią, miałam swój komputer i pisałam sprawozdania z tych wywiadów. albo dawała mi akta rżnych spraw i sobie czytałam. poza tym też przychodzili do niej na dyżury, też siedziałam i przypatrywałam się wszystkiemu
miała mnie też zabrać na rozprawę o odebranie praw rodzicielskich,a le jakoś się tak złożyło, że skończyłam praktyki i nie byłam na tej sprawie...
dasz radę Bożuś
jak nie masz pomysłu to radzę Ci jak najprędzej gnać do sądu
Tak. Napisała niewiele, bo jest u niej tak źle, że nie ma ochoty rozmawiać... Ale ja ją rozumiem, bo ciągłe problemy zdrowotne potrafią dobić

Hm, to w sumie nie wydaje się byc takie trudne. Przemyśle to co napisałaś i zobacze co będzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem W ogóle to nie wiem po co pchałam się na taki kierunek, teraz mam tylko problemy. Bo przecież ja jestem taką spokojną osobą, nie daje sobie rady z własnym problemami, a co dopiero jeśli chodzi o innych ludzi... No ale cóż, jak to się mówi za błedy trzeba płacić i teraz muszę dokończyć to co zaczęłam.


Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Byłam na zabawie sylwestrowej- balu w 4 osoby co prawda mało nas ale impreza na poziomie więc bardzo miło było

Witajcie

ciężko ze studiami bo nie dość że jednak na niektóre zajęcia musze dojechać czasami do drugiej szkoły w tym samym dniu, to na dodatek ja leniwa jestem i nie chcę mi się nawet uczyć :/ jutro mamy ogromny egzamin, próbuję coś zapamiętać ale jednak cały czas patrzę na zegarek bo o 16:30 mam ćwiczenie w tej pierwszej szkółce (które miały być przed Świętami) i muszę na nich być mamy prezentację do przedstawienia ( jak ja nie lubię takich gówien ) więc nauka dzisiaj raczej poleży bo jak wróce to 20 i będę walczyć może z 4 godziny i padnę jak mucha bo od 6:30 na nogach dzisiaj

równiez powodzenia Dziewczyny (każdej z oosba życzę by miała porządna przerwe semestralną ) ja to pewnie przerwy nie będę mieć bo jutrzejszy egzamin zdaje za pierwszym podejściem jakieś 5-6 osób
Najważniejsze to dobra zabawa

Aj bidna jesteś Pewnie ciągle niewyspana chodzisz. Mi pewnie też nie chciałoby się uczyć jakbym studiowała na dwóch kierunkach i miała taki grafik... No ale mam nadzieje, że uda Ci się wszystko pozaliczać
3maj się!

Dziękuje
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-14, 15:33   #2083
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1 part II

Witajcie już jestem, nie macie co sie martwić że zniknęłam nie pisałam bo tak beznadziejnie sie czułam ostatnio, zdrowotnie jest coraz gorzej, wciąż wymotuje, dziś np. zjadłam na śniadanie jajecznice ( bo tak to jem bułke z masłem) i cały dzień zwracam w poniedziałek ide do lekarki która jest rodziną znajomej mojej mamy, więc licze że zajmie sie mną troche bardziej niż dotychczas wszyscy lekarze razem wzięci ...
sesji jako takiej nie mam ale teraz wszystkie koła, i tak w pon miałam 3, wtorek 2 i dziś znów 2 i musze sie pochwalić że wszystkie pozaliczane na 4 i 5 także mimo choroby w miare sie ucze ale nie tyle co bym chciała ... no i prace pisze bo w pon musze oddać drugi z trzech rozdziałów. Jutro ide do psychiatryka bo po tych badaniach psycholog chce sie ze mną widywać raz w tygodniu.

A z Maćkiem ... cóż... troche sie pogubiłam w swoim życiu ostatnio, i z nim i z chorobą i staram sie odsuwać od niego co tylko pogarsza sytuacje bo on sie zaraz pyta co mi jest ... dzisiaj wracaliśmy razem autobusem i opowiadałam mu że w pon ide do lekarki i że możliwy jest szpital i nie wiem kiedy wróce a on wysłuchał i na koniec powiedział mi że będzie dobrze niby każdy mi to mówi ale to jegło słowa były w tym momencie takie ciepłe i podnoszące na duchu
z kultury amerykańskiej robimy plakat i jeszcze w tamtym tyg mieliśmy zdecydować kto z kim robi, jak zwykle na niemcu siedzieliśmy z tyłu i gadaliśmy, w pewnym momencie ja do niego
ja: Maciek?
on: no ?
ja:chcesz ze mną być ... ( i znacząca pauza)
ja: w grupie z kultury ?
on: no jasne

ale przez tą chwile zrobił oczy
i dziś w autobusie mu mówie żeby mnie podpisał na plakacie ( on to bierze i w pon przywiezie jako że mnie nie będzie) a on na to że nie. To ja mu na to że za kare będe go męczyć głupotami ( czasem nie moge sie powstrzymać i zaczynam bez sensu żartować na temat tej jego koleżanki októrej pisałam ) a on na to że w takim razie jest masochistą i że mu nie przeszkadza jak go tymi swoimi głupotami męcze albo jak sie przeciąga i ziewa to znów sie nie moge powstrzymać przed dziabnięciem go w brzuch na co on sie odgraża że zaraz mi coś zrobi łatwo to on ze mną nie ma

w sumie nic sie nie zmieniło ale też wiem że nie jestem mu tak całkowicie obojętna i że choć troche mnie lubi
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-15, 10:06   #2084
tass822
Zadomowienie
 
Avatar tass822
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Hm, to w sumie nie wydaje się byc takie trudne. Przemyśle to co napisałaś i zobacze co będzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem W ogóle to nie wiem po co pchałam się na taki kierunek, teraz mam tylko problemy. Bo przecież ja jestem taką spokojną osobą, nie daje sobie rady z własnym problemami, a co dopiero jeśli chodzi o innych ludzi... No ale cóż, jak to się mówi za błedy trzeba płacić i teraz muszę dokończyć to co zaczęłam.
ja Cię nie zmuszam, ale praktyki gdzieś odbyć musisz a sąd nie jest taki straszny więc weź to pod uwagę
Bożuś, wiem dobrze, że jesteś bardzo spokojną i nieśmiałą osobą. i wiem, że ciężko Ci na takim kierunku, bo jakby nie było, trzeba mieć tu silną psychikę... Ale z drugiej strony, ja Cię widzę jako osobę bardzo empatyczną. Tak się przejmujesz i wczuwasz w problemy innych ludzi... a w takiej pracy może to pomóc. Będąc na prakytykach, zauważyłam i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, ze kurator to nie ktoś, kto z góry patrzy na "małolata" i mu nakazuje "nie pal, bo to, nie pij, bo tamto..." moja kuratorka podchodziła do tych chłopaków jak do normalnych dzieciaków, wczuwała się w ich sytuację, próbowała ich zrozumieć, nie potępiać i im w jakikolwiek możliwy sposób pomóc. Nie raz musiała wcielić się w rolę psychologa i ratować małżeństwa (dla dobra dziecka oczywiście). Wydaje mi się, że Ty do takiej pracy bys się nadawała
Ale jak to będzie to już Ty postanowisz Czy czujesz się na siłach, aby pracować w tym zawodzie
Trzymam kciki, żebyś wybrała dobrze, zgodnie ze swoją duszą (o, to dobre słowo )

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
Witajcie już jestem, nie macie co sie martwić że zniknęłam nie pisałam bo tak beznadziejnie sie czułam ostatnio, zdrowotnie jest coraz gorzej, wciąż wymotuje, dziś np. zjadłam na śniadanie jajecznice ( bo tak to jem bułke z masłem) i cały dzień zwracam w poniedziałek ide do lekarki która jest rodziną znajomej mojej mamy, więc licze że zajmie sie mną troche bardziej niż dotychczas wszyscy lekarze razem wzięci ...
sesji jako takiej nie mam ale teraz wszystkie koła, i tak w pon miałam 3, wtorek 2 i dziś znów 2 i musze sie pochwalić że wszystkie pozaliczane na 4 i 5 także mimo choroby w miare sie ucze ale nie tyle co bym chciała ... no i prace pisze bo w pon musze oddać drugi z trzech rozdziałów. Jutro ide do psychiatryka bo po tych badaniach psycholog chce sie ze mną widywać raz w tygodniu.

A z Maćkiem ... cóż... troche sie pogubiłam w swoim życiu ostatnio, i z nim i z chorobą i staram sie odsuwać od niego co tylko pogarsza sytuacje bo on sie zaraz pyta co mi jest ... dzisiaj wracaliśmy razem autobusem i opowiadałam mu że w pon ide do lekarki i że możliwy jest szpital i nie wiem kiedy wróce a on wysłuchał i na koniec powiedział mi że będzie dobrze niby każdy mi to mówi ale to jegło słowa były w tym momencie takie ciepłe i podnoszące na duchu
z kultury amerykańskiej robimy plakat i jeszcze w tamtym tyg mieliśmy zdecydować kto z kim robi, jak zwykle na niemcu siedzieliśmy z tyłu i gadaliśmy, w pewnym momencie ja do niego
ja: Maciek?
on: no ?
ja:chcesz ze mną być ... ( i znacząca pauza)
ja: w grupie z kultury ?
on: no jasne

ale przez tą chwile zrobił oczy
i dziś w autobusie mu mówie żeby mnie podpisał na plakacie ( on to bierze i w pon przywiezie jako że mnie nie będzie) a on na to że nie. To ja mu na to że za kare będe go męczyć głupotami ( czasem nie moge sie powstrzymać i zaczynam bez sensu żartować na temat tej jego koleżanki októrej pisałam ) a on na to że w takim razie jest masochistą i że mu nie przeszkadza jak go tymi swoimi głupotami męcze albo jak sie przeciąga i ziewa to znów sie nie moge powstrzymać przed dziabnięciem go w brzuch na co on sie odgraża że zaraz mi coś zrobi łatwo to on ze mną nie ma

w sumie nic sie nie zmieniło ale też wiem że nie jestem mu tak całkowicie obojętna i że choć troche mnie lubi
dobrze, że wróciłaś, że dałaś znak życia stęskniłyśmy się za Tobą

Lunku, co Ty się naprzeżywasz..... mam nadzieję, że znajoma lekarka faktycznie inaczej na ciebie spojrzy i w końcu będą jakieś pozytywne tego skutki

tak samo u mnie jest, nie mam takiej normalnej sesji ale z a 2 tyg mam pierwszy egzamin (i jak na razie jedyny ) ale trzymam kciuki za resztę studentek dobrze, że pomimo tylu poroblemów nie zawalasz nauki dzielna z Ciebie bestia

jak dobrze, że on jest przy Tobie
i następnym razem nie pesz chłopaka takimi pytaniami, bo jeszcze zawału serca biedak dostanie



Wiecie co dziewczeta.... Z nadmiaru czasu siedzę i czytam ksiązki (no, zawsze to robiłam, ale teraz czytam na potęgę! ) Mam do Was pytanie, czytałyście może "Zmierzch"? albo może któraś przeczytała nawet wszystkie części?
Ja myslałam, że takie historie to nie dla mnie, ale zgłupiałam na punkcie tej książki! Jest cudowna
Czytam już trzecią część i chcę ją czytać jak najwolniej, bo co ja zrobię jak już skończę?
Jak nie czytałyście to polecam! Piękna historia zakazanej, ale jakiej cudownejj, bezwarunkowej i czystej miłości kocham tą książkę oszalałam na jej punkcie (że tak można, no..... )
tass822 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-15, 10:27   #2085
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość

dobrze, że wróciłaś, że dałaś znak życia stęskniłyśmy się za Tobą

Lunku, co Ty się naprzeżywasz..... mam nadzieję, że znajoma lekarka faktycznie inaczej na ciebie spojrzy i w końcu będą jakieś pozytywne tego skutki

tak samo u mnie jest, nie mam takiej normalnej sesji ale z a 2 tyg mam pierwszy egzamin (i jak na razie jedyny ) ale trzymam kciuki za resztę studentek dobrze, że pomimo tylu poroblemów nie zawalasz nauki dzielna z Ciebie bestia

jak dobrze, że on jest przy Tobie
i następnym razem nie pesz chłopaka takimi pytaniami, bo jeszcze zawału serca biedak dostanie



Wiecie co dziewczeta.... Z nadmiaru czasu siedzę i czytam ksiązki (no, zawsze to robiłam, ale teraz czytam na potęgę! ) Mam do Was pytanie, czytałyście może "Zmierzch"? albo może któraś przeczytała nawet wszystkie części?
Ja myslałam, że takie historie to nie dla mnie, ale zgłupiałam na punkcie tej książki! Jest cudowna
Czytam już trzecią część i chcę ją czytać jak najwolniej, bo co ja zrobię jak już skończę?
Jak nie czytałyście to polecam! Piękna historia zakazanej, ale jakiej cudownejj, bezwarunkowej i czystej miłości kocham tą książkę oszalałam na jej punkcie (że tak można, no..... )

a ja za wami
to ja wogóle nie mam egzaminów po pierwszym semestrze
no wspaniale że jest
nooo ba, ja już na wakacjach pisałam że pochłaniam wszystkie 4 części, genialne i naprawde przykład pięknej miłości

lece do psychiatryka
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-15, 14:04   #2086
tass822
Zadomowienie
 
Avatar tass822
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
nooo ba, ja już na wakacjach pisałam że pochłaniam wszystkie 4 części, genialne i naprawde przykład pięknej miłości

lece do psychiatryka
no tak, teraz mi się skojarzyło, ze któraś z Was o sadze pisała Lunka, słyszałaś, że jest też 5 część? "zmierzch oczami edwarda" może być interesujące tylko autorka zaczęła to pisać i nie skończyła. brakuje chyba 2 rozdziałów. ale można ściągnąć z internetu i poczytać jak to wszystko wyglądało z jego strony ja przeczytam na pewno!

a... i ostatnio oglądałam film "zmierzch". fajny był, ale w porównaniu z książką to niebo a ziemia

powodzenia
tass822 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-15, 14:56   #2087
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
no tak, teraz mi się skojarzyło, ze któraś z Was o sadze pisała Lunka, słyszałaś, że jest też 5 część? "zmierzch oczami edwarda" może być interesujące tylko autorka zaczęła to pisać i nie skończyła. brakuje chyba 2 rozdziałów. ale można ściągnąć z internetu i poczytać jak to wszystko wyglądało z jego strony ja przeczytam na pewno!

a... i ostatnio oglądałam film "zmierzch". fajny był, ale w porównaniu z książką to niebo a ziemia

powodzenia
Ano ja czytałam kawałek 5 części ale że później zaczął sie szpital i to wszystko a teraz nauka to nie chce sie wciągać, może na feriach sięgne po to jeśli dam rade autorka zaczęła pisać ale że to wyciekło do neta to przestała, a jak jest faktycznie w tym momencie to nie wiem
film rzeczywiście gorszy, pomaga tylko zwizualizować choć troche historie, natomiast film księżyc w nowiu to już totalna porażka i skiepścili to jak tylko mogli :/


dzięki nie było tak źle, generalnie to mnie wzmacniają wizyty tam, zwłaszcza gdy patrze przez okno w których są kraty i ciesze sie że ja stąd zaraz wyjde a inni muszą zostać, czekałam akurat z jedną kobietą, tak strasznie sie nerwowo zachowywała co było widać
a mi psycholog zrobiła testy, porozmawiała ze mną no i mówiła że powinnam chodzić na psychoterapie ale teraz sie nie dostane bo tyle ludzi jest
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-15, 20:31   #2088
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Formuła 1 part II

Mój kolega się powiesił. Nie mogę w to uwierzyć normalnie.
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-15, 22:16   #2089
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
Witajcie już jestem, nie macie co sie martwić że zniknęłam nie pisałam bo tak beznadziejnie sie czułam ostatnio, zdrowotnie jest coraz gorzej, wciąż wymotuje, dziś np. zjadłam na śniadanie jajecznice ( bo tak to jem bułke z masłem) i cały dzień zwracam w poniedziałek ide do lekarki która jest rodziną znajomej mojej mamy, więc licze że zajmie sie mną troche bardziej niż dotychczas wszyscy lekarze razem wzięci ...
sesji jako takiej nie mam ale teraz wszystkie koła, i tak w pon miałam 3, wtorek 2 i dziś znów 2 i musze sie pochwalić że wszystkie pozaliczane na 4 i 5 także mimo choroby w miare sie ucze ale nie tyle co bym chciała ... no i prace pisze bo w pon musze oddać drugi z trzech rozdziałów. Jutro ide do psychiatryka bo po tych badaniach psycholog chce sie ze mną widywać raz w tygodniu.

A z Maćkiem ... cóż... troche sie pogubiłam w swoim życiu ostatnio, i z nim i z chorobą i staram sie odsuwać od niego co tylko pogarsza sytuacje bo on sie zaraz pyta co mi jest ... dzisiaj wracaliśmy razem autobusem i opowiadałam mu że w pon ide do lekarki i że możliwy jest szpital i nie wiem kiedy wróce a on wysłuchał i na koniec powiedział mi że będzie dobrze niby każdy mi to mówi ale to jegło słowa były w tym momencie takie ciepłe i podnoszące na duchu
z kultury amerykańskiej robimy plakat i jeszcze w tamtym tyg mieliśmy zdecydować kto z kim robi, jak zwykle na niemcu siedzieliśmy z tyłu i gadaliśmy, w pewnym momencie ja do niego
ja: Maciek?
on: no ?
ja:chcesz ze mną być ... ( i znacząca pauza)
ja: w grupie z kultury ?
on: no jasne

ale przez tą chwile zrobił oczy
i dziś w autobusie mu mówie żeby mnie podpisał na plakacie ( on to bierze i w pon przywiezie jako że mnie nie będzie) a on na to że nie. To ja mu na to że za kare będe go męczyć głupotami ( czasem nie moge sie powstrzymać i zaczynam bez sensu żartować na temat tej jego koleżanki októrej pisałam ) a on na to że w takim razie jest masochistą i że mu nie przeszkadza jak go tymi swoimi głupotami męcze albo jak sie przeciąga i ziewa to znów sie nie moge powstrzymać przed dziabnięciem go w brzuch na co on sie odgraża że zaraz mi coś zrobi łatwo to on ze mną nie ma

w sumie nic sie nie zmieniło ale też wiem że nie jestem mu tak całkowicie obojętna i że choć troche mnie lubi
Jejku... To rzeczywiście nie jest dobrze Oni w końcu muszą Ci pomóc, no bo przecież Ty się tak długo z tym męczysz, a to tylko Cię osłabia i w ogóle Oby ta lekarka coś zaradziła na Twoje problemy
To masz super oceny Oby tak dalej Lunka
A wizyty u psychiatry pomagają Ci?

Dobrze, że Maciek jest przy Tobie A przyjaciel, który wesprze i podniesie na duchu jest w takiej sytuacji bardzo potrzebny.

Hehe Ty jak coś powiesz Pewnie chłopak zamarł na chwilę Może nawet więcej niż lubi, o


Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
ja Cię nie zmuszam, ale praktyki gdzieś odbyć musisz a sąd nie jest taki straszny więc weź to pod uwagę
Bożuś, wiem dobrze, że jesteś bardzo spokojną i nieśmiałą osobą. i wiem, że ciężko Ci na takim kierunku, bo jakby nie było, trzeba mieć tu silną psychikę... Ale z drugiej strony, ja Cię widzę jako osobę bardzo empatyczną. Tak się przejmujesz i wczuwasz w problemy innych ludzi... a w takiej pracy może to pomóc. Będąc na prakytykach, zauważyłam i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, ze kurator to nie ktoś, kto z góry patrzy na "małolata" i mu nakazuje "nie pal, bo to, nie pij, bo tamto..." moja kuratorka podchodziła do tych chłopaków jak do normalnych dzieciaków, wczuwała się w ich sytuację, próbowała ich zrozumieć, nie potępiać i im w jakikolwiek możliwy sposób pomóc. Nie raz musiała wcielić się w rolę psychologa i ratować małżeństwa (dla dobra dziecka oczywiście). Wydaje mi się, że Ty do takiej pracy bys się nadawała
Ale jak to będzie to już Ty postanowisz Czy czujesz się na siłach, aby pracować w tym zawodzie
Trzymam kciki, żebyś wybrała dobrze, zgodnie ze swoją duszą (o, to dobre słowo )

Wiecie co dziewczeta.... Z nadmiaru czasu siedzę i czytam ksiązki (no, zawsze to robiłam, ale teraz czytam na potęgę! ) Mam do Was pytanie, czytałyście może "Zmierzch"? albo może któraś przeczytała nawet wszystkie części?
Ja myslałam, że takie historie to nie dla mnie, ale zgłupiałam na punkcie tej książki! Jest cudowna
Czytam już trzecią część i chcę ją czytać jak najwolniej, bo co ja zrobię jak już skończę?
Jak nie czytałyście to polecam! Piękna historia zakazanej, ale jakiej cudownejj, bezwarunkowej i czystej miłości kocham tą książkę oszalałam na jej punkcie (że tak można, no..... )
Ja wiem, że nie zmuszasz, ale zawsze jak ktoś doradzi to łatwiej jest
Hm może pod tym względem bym się nadawała. Tylko nie wiem czy takie wczuwanie się w czyjeś problemy by było wskazane, bo mogłabym to za bardzo przeżywać i nie potrafiłabym oddzielić swojego życia od pracy... Choć niby lepiej jest przejmowac się drugim człowiekiem, eh sama już nie wiem.

Ja czytam pierwszą część i też się nią zachwycam Najpierw leżała u mnie przez pół roku nietknięta, ale w końcu przez to, że tyle o niej gadali zaczęłam czytać, żeby przekonać się czy jest tak wciągająca i rzeczywiście jest. A jako, że ja lubie być w innym świecie, marzyć itp to dla mnie takie historie są w sam raz. Swoją drogą chciałabym przeżyć taką miłość... Filmu nie widziałam, bo jeszcze nie widziałam filmu, który byłby lepszy od książki. Zresztą dobór aktorów nie do końca mi się podoba. A ten cały Pattison, hmm lepiej wygląda jak jest taki biały Aczkolwiek jakiś urok w sobie ma muszę przyznać.


Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Mój kolega się powiesił. Nie mogę w to uwierzyć normalnie.
O matko A wiesz z jakich powodów? Ile tak w ogóle miał lat? Jeju, to jest taka tragedia... Eh czemu ludzie odbierają sobie życie
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-15, 22:20   #2090
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Formuła 1 part II

W tym roku miałby 27 lat. Podobno był chory ale rodzice nic chyba nie wiedzieli. A taki fajny chłopak. Ile imprez sobie na działce przegadaliśmy, ile piwek razem wypiliśmy... No ryczę i ryczę
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-15, 22:51   #2091
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Tak w ogóle jeśli chodzi o mnie to czuję się taka zagubiona... Masakra Jeszcze tak nigdy wcześniej się nie czułam jak teraz. Chciałabym zrezygnować ze studiów, ale tak.. jeśli zrezygnuje to nie będę nic robić, tzn jeśli chodzi o kształcenie, bo prace tak czy siak bym musiała znaleźć. Tak poza tym to nie mam na siebie pomysłu,a będąc na reso przynajmniej coś robię. Rodzice nie musieliby się wstydzić za mnie, że mają córke, która nie studiuje. No a jeśli chodzi o argumenty za odejściem to ten kierunek mnie nie za bardzo interesuje, nie czuje powołania do pracy z takimi ludzmi. No a studiowanie dla samego papierka nie ma właściwie sensu... Czemu ja jestem osobą, która ciągle jest niezdecydowana i nie wiem co chcę robić w życiu, totalnie nie mam pojęcia... Mam teraz mnóstwo pytań na które muszę znalezć odpowiedzi... No i muszę się jakoś uspokoić, bo byle czym się stresuje, czasem to przychodzi znienacka i nie potrafie sobie z tym poradzić.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
W tym roku miałby 27 lat. Podobno był chory ale rodzice nic chyba nie wiedzieli. A taki fajny chłopak. Ile imprez sobie na działce przegadaliśmy, ile piwek razem wypiliśmy... No ryczę i ryczę
Jaki młody... Miał jeszcze całe życie przed sobą Ehh


Mnie ost poruszyła śmierć ludzi, którzy zginęli podczas trzęsienia ziemi na Haiti. To straszne jest W ogóle nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić co oni teraz przeżywają, bez dachu nad głową, praktycznie bez niczego...
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-16, 11:12   #2092
tass822
Zadomowienie
 
Avatar tass822
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
Ano ja czytałam kawałek 5 części ale że później zaczął sie szpital i to wszystko a teraz nauka to nie chce sie wciągać, może na feriach sięgne po to jeśli dam rade autorka zaczęła pisać ale że to wyciekło do neta to przestała, a jak jest faktycznie w tym momencie to nie wiem
film rzeczywiście gorszy, pomaga tylko zwizualizować choć troche historie, natomiast film księżyc w nowiu to już totalna porażka i skiepścili to jak tylko mogli :/


dzięki nie było tak źle, generalnie to mnie wzmacniają wizyty tam, zwłaszcza gdy patrze przez okno w których są kraty i ciesze sie że ja stąd zaraz wyjde a inni muszą zostać, czekałam akurat z jedną kobietą, tak strasznie sie nerwowo zachowywała co było widać
a mi psycholog zrobiła testy, porozmawiała ze mną no i mówiła że powinnam chodzić na psychoterapie ale teraz sie nie dostane bo tyle ludzi jest
no tak, ważniejsze rzeczy masz na głowie niż czytanie

film niegdy nie odda tych emocji, które płyną z książki nigdy. czy Ty wiesz, że ja przy księżycu w nowiu, po prostu płakałam? czytałam i płakałam! (a do tej pory nie mogłam sobie wyobrazić jak to przy książce mozna płakać....? ) film księżyc w nowiu też oglądałam, no i kiepściutko najbardziej mnie denerwuje w filmach to, że czasem calkowicie przeinaczają fakty..... tylko w ten sposób hańbią książkę

dobrze, że dostrzegasz zalety całej sytuacji wyjdziesz z dego dołka Lunka, głowa do góry
Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Mój kolega się powiesił. Nie mogę w to uwierzyć normalnie.
jej, straszne
współczuję Ci Jo, straszna tragedia jak odchodzi ktoś, kto był nam bliski i odchodzi w taki głupi sposób
Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Ja wiem, że nie zmuszasz, ale zawsze jak ktoś doradzi to łatwiej jest
Hm może pod tym względem bym się nadawała. Tylko nie wiem czy takie wczuwanie się w czyjeś problemy by było wskazane, bo mogłabym to za bardzo przeżywać i nie potrafiłabym oddzielić swojego życia od pracy... Choć niby lepiej jest przejmowac się drugim człowiekiem, eh sama już nie wiem.

Ja czytam pierwszą część i też się nią zachwycam Najpierw leżała u mnie przez pół roku nietknięta, ale w końcu przez to, że tyle o niej gadali zaczęłam czytać, żeby przekonać się czy jest tak wciągająca i rzeczywiście jest. A jako, że ja lubie być w innym świecie, marzyć itp to dla mnie takie historie są w sam raz. Swoją drogą chciałabym przeżyć taką miłość... Filmu nie widziałam, bo jeszcze nie widziałam filmu, który byłby lepszy od książki. Zresztą dobór aktorów nie do końca mi się podoba. A ten cały Pattison, hmm lepiej wygląda jak jest taki biały Aczkolwiek jakiś urok w sobie ma muszę przyznać.
to już Ty Bożuś musiałabys ocenić, czy czyjeś problemy będą dawały Ci tego pozytywnego kopa, aby działać, pracować itd., czy tylko będą Ci kulą u nogi....
ale nie rezygnuj tak łatwo z pracy w tym kierunku najpierw sie przekonaj. do tego służą praktyki, aby w praktyce zobaczyć ten świat i aby samemu móc stwierdzić "tak! to to!" albo "nie nadaję się...."

a ja jakże się cieszę, że natrafiłam na tą książkę! (a sama nigdy w życiu bym jej nie wypozyczyła ani nie kupiła-no bo gdzie dziewczynie 23-letniej o wampirach czytać.....? )
Bożuś, każdy chciałby przeżyc taką miłość nawet ja, mimo, że mam narzeczonego z którym jestem bardzo szczęśliwa, to i tak przy czytaniu książki, marzyło mi się, aby spotkać takiego Edwarda, który by tak niesamowicie kochał, byłby tak oddany no i w ogóle, w ogóle.... ahhh my baby, wiecznie nam mało
co do aktorów, jak zobaczylam tego filmowego Edwarda, to byłam bardzo rozczarowana... w książce był on opisywany jako niewiarygodnie piękny, ta jego twarz, rysy, ciało.... a ten Pattison wcale mi się nie podoba jeśli o urodę idzie ale po obejrzeniu filmu, stwierdziłam, że pasuje do tej roli, bo ma taką inną, charakterystyczną urodę. taką jakby trochę mroczną.

skończyłas już pierwszą część? będziesz czytać dalej?
Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Tak w ogóle jeśli chodzi o mnie to czuję się taka zagubiona... Masakra Jeszcze tak nigdy wcześniej się nie czułam jak teraz. Chciałabym zrezygnować ze studiów, ale tak.. jeśli zrezygnuje to nie będę nic robić, tzn jeśli chodzi o kształcenie, bo prace tak czy siak bym musiała znaleźć. Tak poza tym to nie mam na siebie pomysłu,a będąc na reso przynajmniej coś robię. Rodzice nie musieliby się wstydzić za mnie, że mają córke, która nie studiuje. No a jeśli chodzi o argumenty za odejściem to ten kierunek mnie nie za bardzo interesuje, nie czuje powołania do pracy z takimi ludzmi. No a studiowanie dla samego papierka nie ma właściwie sensu... Czemu ja jestem osobą, która ciągle jest niezdecydowana i nie wiem co chcę robić w życiu, totalnie nie mam pojęcia... Mam teraz mnóstwo pytań na które muszę znalezć odpowiedzi... No i muszę się jakoś uspokoić, bo byle czym się stresuje, czasem to przychodzi znienacka i nie potrafie sobie z tym poradzić.



Mnie ost poruszyła śmierć ludzi, którzy zginęli podczas trzęsienia ziemi na Haiti. To straszne jest W ogóle nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić co oni teraz przeżywają, bez dachu nad głową, praktycznie bez niczego...

skoro tak Ci źle na reso, to może zorientuj się, czy mozna się przepisac na jakiś inny kierunek? może nie trzeba rezygnowac od razu ze studiów?
u mnie np. z reso można się przepisać na logopedię, terapię zajęciową i jeszcze tam coś.... tylko trzeba byłoby sporo przedmiotów nadrobić, ale wiem, że jest to do zrobienia, mój kolega z grupy tak się przepisywał
i nie patrz na rodziców, na nikogo, tylko na siebie. rodzice Cię kochaja i każdy Twój wybór zaakceptują. nie podejmuj decyzji ze względu na kogoś... to nie "kogoś" życie tylko Twoje! pamietaj, to Tobie ma być dobrze z tym wyborem, którego dokonasz
i nie śpiesz się, oby na spokojnie wszystko przemyśleć

to straszne co się dzieje, jakie ludzii tragedie dotykają
chyba koniec świata się zbliża
tass822 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-16, 13:11   #2093
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość



Wiecie co dziewczeta.... Z nadmiaru czasu siedzę i czytam ksiązki (no, zawsze to robiłam, ale teraz czytam na potęgę! ) Mam do Was pytanie, czytałyście może "Zmierzch"? albo może któraś przeczytała nawet wszystkie części?
Ja myslałam, że takie historie to nie dla mnie, ale zgłupiałam na punkcie tej książki! Jest cudowna
Czytam już trzecią część i chcę ją czytać jak najwolniej, bo co ja zrobię jak już skończę?
Jak nie czytałyście to polecam! Piękna historia zakazanej, ale jakiej cudownejj, bezwarunkowej i czystej miłości kocham tą książkę oszalałam na jej punkcie (że tak można, no..... )
Ja też oszalałam ale póki co tylko dwie części filmu widziałam. Mam w domy pierwszą cześć książki ale nie mam kiedy się wziąć za to :/ aczkolwiek korci by poczytać, zamiast się uczyć

a jaka to 5 część? Autorka właśnie że część książki przeciekła chyba jej nie skończyła Lunka
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-16, 14:03   #2094
tass822
Zadomowienie
 
Avatar tass822
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
Ja też oszalałam ale póki co tylko dwie części filmu widziałam. Mam w domy pierwszą cześć książki ale nie mam kiedy się wziąć za to :/ aczkolwiek korci by poczytać, zamiast się uczyć

a jaka to 5 część? Autorka właśnie że część książki przeciekła chyba jej nie skończyła Lunka
czyli oglądałaś a nie czytałaś?
więc jak będziesz mieć chwilę czasu, przeczytaj koniecznie! bo film nie dorasta książce do pięt książka jest fantastyczna, po prostu

z tego co wiem, to 5 część można ściągnąć tylko z internetu. na pewno jest ona nie dokończna. brakuje 2 lub 3 rozdziałów. ale dlaczego autorka jej nie dokończyła, tego już nie wiem
jakby nie było, cieszy się w necie dużą popularnością ja przeczytam na pewno tylko wszystko w swoim czasie



a ja kobitki, powinnam być dzisiaj w Warszawie, na uczelni. ale mamy (a raczej już mieliśmy) tylko jedne ćwiczenia więc sobie darowałam i jadę tylko jutro ale ze mnie lenisko
tass822 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-16, 15:19   #2095
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Mój kolega się powiesił. Nie mogę w to uwierzyć normalnie.
przykro mi


Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Jejku... To rzeczywiście nie jest dobrze Oni w końcu muszą Ci pomóc, no bo przecież Ty się tak długo z tym męczysz, a to tylko Cię osłabia i w ogóle Oby ta lekarka coś zaradziła na Twoje problemy
To masz super oceny Oby tak dalej Lunka
A wizyty u psychiatry pomagają Ci?

Dobrze, że Maciek jest przy Tobie A przyjaciel, który wesprze i podniesie na duchu jest w takiej sytuacji bardzo potrzebny.

Hehe Ty jak coś powiesz Pewnie chłopak zamarł na chwilę Może nawet więcej niż lubi, o




Ja czytam pierwszą część i też się nią zachwycam Najpierw leżała u mnie przez pół roku nietknięta, ale w końcu przez to, że tyle o niej gadali zaczęłam czytać, żeby przekonać się czy jest tak wciągająca i rzeczywiście jest. A jako, że ja lubie być w innym świecie, marzyć itp to dla mnie takie historie są w sam raz. Swoją drogą chciałabym przeżyć taką miłość... Filmu nie widziałam, bo jeszcze nie widziałam filmu, który byłby lepszy od książki. Zresztą dobór aktorów nie do końca mi się podoba. A ten cały Pattison, hmm lepiej wygląda jak jest taki biały Aczkolwiek jakiś urok w sobie ma muszę przyznać.

no mam nadzieje że po 3,5 miesięcy coś wreszcie sie zmieni ...
dzięki
pomagają i to bardzo
bardzo potrzebny chociaż ja bym go widziała w innej roli to jednak doceniam to co mam
oj zamarł
mi sie Pattinson podoba i wcale mnie nie przeszkadzają jego rozczochrane włosy


Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
W tym roku miałby 27 lat. Podobno był chory ale rodzice nic chyba nie wiedzieli. A taki fajny chłopak. Ile imprez sobie na działce przegadaliśmy, ile piwek razem wypiliśmy... No ryczę i ryczę
możliwe że zachorował, spanikował i sie zabił sama nie raz o tym myślałam ale za bardzo kocham życie ...




Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Tak w ogóle jeśli chodzi o mnie to czuję się taka zagubiona... Masakra Jeszcze tak nigdy wcześniej się nie czułam jak teraz. Chciałabym zrezygnować ze studiów, ale tak.. jeśli zrezygnuje to nie będę nic robić, tzn jeśli chodzi o kształcenie, bo prace tak czy siak bym musiała znaleźć. Tak poza tym to nie mam na siebie pomysłu,a będąc na reso przynajmniej coś robię. Rodzice nie musieliby się wstydzić za mnie, że mają córke, która nie studiuje. No a jeśli chodzi o argumenty za odejściem to ten kierunek mnie nie za bardzo interesuje, nie czuje powołania do pracy z takimi ludzmi. No a studiowanie dla samego papierka nie ma właściwie sensu... Czemu ja jestem osobą, która ciągle jest niezdecydowana i nie wiem co chcę robić w życiu, totalnie nie mam pojęcia... Mam teraz mnóstwo pytań na które muszę znalezć odpowiedzi... No i muszę się jakoś uspokoić, bo byle czym się stresuje, czasem to przychodzi znienacka i nie potrafie sobie z tym poradzić.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------




Mnie ost poruszyła śmierć ludzi, którzy zginęli podczas trzęsienia ziemi na Haiti. To straszne jest W ogóle nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić co oni teraz przeżywają, bez dachu nad głową, praktycznie bez niczego...
smutno mi jak czytam o Tobie może spróbuj skończyć te studia i zacząć inny kierunek ? jeśli te Cie nie interesują i prawdopodobnie nie będziesz pracować w zawodzie to z dwojga złego chyba lepiej zacząć coś innego, wydać kase na zaoczne albo iść na dzienne ale studiować coś co naprawde Cie interesuje i co zkończysz z perspektywą pracy ...

smutne to co sie dzieje na świecie ale każdy ma swoje osobiste tragedie, takie jest życie brutalne ...

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
no tak, ważniejsze rzeczy masz na głowie niż czytanie

film niegdy nie odda tych emocji, które płyną z książki nigdy. czy Ty wiesz, że ja przy księżycu w nowiu, po prostu płakałam? czytałam i płakałam! (a do tej pory nie mogłam sobie wyobrazić jak to przy książce mozna płakać....? ) film księżyc w nowiu też oglądałam, no i kiepściutko najbardziej mnie denerwuje w filmach to, że czasem calkowicie przeinaczają fakty..... tylko w ten sposób hańbią książkę

dobrze, że dostrzegasz zalety całej sytuacji wyjdziesz z dego dołka Lunka, głowa do góry


a ja jakże się cieszę, że natrafiłam na tą książkę! (a sama nigdy w życiu bym jej nie wypozyczyła ani nie kupiła-no bo gdzie dziewczynie 23-letniej o wampirach czytać.....? )



to straszne co się dzieje, jakie ludzii tragedie dotykają
chyba koniec świata się zbliża
pozatym nałogowo oglądam 5 sezonów serialu 'Nie z tego świata' znacie ?
ja nie płakałam ale przeglądnęłam książke czy sie zejdą i jak wiedziałam że tak to byłam spokojna
trzeba doszukiwać sie pozytywów
ej ej, 21-letnia dziewczyna też czytała
chyba tak, my na studiach w grupie codziennie o tym mówimy że koniec świata będzie

Cytat:
Napisane przez asiaczek87 Pokaż wiadomość
a jaka to 5 część? Autorka właśnie że część książki przeciekła chyba jej nie skończyła Lunka
tak właśnie było że autorka sie wkurzyła jak książka przeciekła do neta

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość

a ja kobitki, powinnam być dzisiaj w Warszawie, na uczelni. ale mamy (a raczej już mieliśmy) tylko jedne ćwiczenia więc sobie darowałam i jadę tylko jutro ale ze mnie lenisko
tak sie zastanawiałam czy masz w ten weekend zjazd




w czwartek koleżanka zapytała co my tak z Maćkiem oboje na zielono ( ja miałam zielony sweter a on koszule) a my że tak wyszło
wogóle to sobie myśle że on do mnie jak pies do jeża(czy jak to tam sie mówi) jeśli chodzi o sprawy miłosne bo ani sie we mnie nie zakochuje ani też kto wie jak sie nie oddala
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-16, 21:48   #2096
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
to już Ty Bożuś musiałabys ocenić, czy czyjeś problemy będą dawały Ci tego pozytywnego kopa, aby działać, pracować itd., czy tylko będą Ci kulą u nogi....
ale nie rezygnuj tak łatwo z pracy w tym kierunku najpierw sie przekonaj. do tego służą praktyki, aby w praktyce zobaczyć ten świat i aby samemu móc stwierdzić "tak! to to!" albo "nie nadaję się...."

a ja jakże się cieszę, że natrafiłam na tą książkę! (a sama nigdy w życiu bym jej nie wypozyczyła ani nie kupiła-no bo gdzie dziewczynie 23-letniej o wampirach czytać.....? )
Bożuś, każdy chciałby przeżyc taką miłość nawet ja, mimo, że mam narzeczonego z którym jestem bardzo szczęśliwa, to i tak przy czytaniu książki, marzyło mi się, aby spotkać takiego Edwarda, który by tak niesamowicie kochał, byłby tak oddany no i w ogóle, w ogóle.... ahhh my baby, wiecznie nam mało
co do aktorów, jak zobaczylam tego filmowego Edwarda, to byłam bardzo rozczarowana... w książce był on opisywany jako niewiarygodnie piękny, ta jego twarz, rysy, ciało.... a ten Pattison wcale mi się nie podoba jeśli o urodę idzie ale po obejrzeniu filmu, stwierdziłam, że pasuje do tej roli, bo ma taką inną, charakterystyczną urodę. taką jakby trochę mroczną.

skończyłas już pierwszą część? będziesz czytać dalej?


skoro tak Ci źle na reso, to może zorientuj się, czy mozna się przepisac na jakiś inny kierunek? może nie trzeba rezygnowac od razu ze studiów?
u mnie np. z reso można się przepisać na logopedię, terapię zajęciową i jeszcze tam coś.... tylko trzeba byłoby sporo przedmiotów nadrobić, ale wiem, że jest to do zrobienia, mój kolega z grupy tak się przepisywał
i nie patrz na rodziców, na nikogo, tylko na siebie. rodzice Cię kochaja i każdy Twój wybór zaakceptują. nie podejmuj decyzji ze względu na kogoś... to nie "kogoś" życie tylko Twoje! pamietaj, to Tobie ma być dobrze z tym wyborem, którego dokonasz
i nie śpiesz się, oby na spokojnie wszystko przemyśleć

to straszne co się dzieje, jakie ludzii tragedie dotykają
chyba koniec świata się zbliża
U nas jest taka babka, która pracuje w placówce dla nieletnich i widac jak bardzo emocjonalnie do swojej pracy podchodzi, w głosie słychać jej emocje jak opowiada o swoich wychowankach. Ale w sumie nie dziwie się jej, bo takie historie potrafią człowieka poruszyć, jak np mama nie chce wziąć syna na Święta

Ja pewnie też, bo sama twierdziłam, że ludzie ogłupieli chyba, że tak się rozpływają nad tą książką. A teraz ja również należe do miłośników Zmierzchu
Każda chciałaby mieć swojego Edwarda Czy ja jestem aż tak wymagająca? hehe
No to racja i na początku też myślałam tak jak Ty, że on się nie nadaje do tej roli. Ale jak go tak ucharakteryzowali to fajnie wyglądał Zresztą ma taką nietypową urodę i to sprawia, że pasuje do takiej roli.

Kończe czytać, a drugą część zacznę czytać jak mojej kumpeli kuzynka jej odda W ogóle ona dziwna jest, bo zaczęła czytać od 2 części, bezsensu.

Mi się wydaje, że nie można na inny się przepisać, ale upewnie się i wtedy zobacze co z tym zrobić. Masz rację, ja powinnam być pewna swojego wyboru i myśleć o studiach w kontekście własnej osoby, a nie innych.
No jeszcze dam sobie czas na przemyślenie, bo to w końcu jest decyzja, która będzie miec duży wpływ na moją przyszłość. Mam nadzieje, że podejmę dobrą decyzję

Straszne Co do końca świata to obyś się myliła, bo nie wyobrażam sobie, że miałby niedługo nastać... Aczkolwiek jak się widzi te wszystkie nieszczęścia to takie myśli się nasuwają czasami... A niedawno ten jasnowidz Jackowski mówił, że może wybuchnąć III wojna światowa, to straszne by było... I to wszystko przez kryzys miałoby nastąpić.

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
smutno mi jak czytam o Tobie może spróbuj skończyć te studia i zacząć inny kierunek ? jeśli te Cie nie interesują i prawdopodobnie nie będziesz pracować w zawodzie to z dwojga złego chyba lepiej zacząć coś innego, wydać kase na zaoczne albo iść na dzienne ale studiować coś co naprawde Cie interesuje i co zkończysz z perspektywą pracy ...

smutne to co sie dzieje na świecie ale każdy ma swoje osobiste tragedie, takie jest życie brutalne ...

w czwartek koleżanka zapytała co my tak z Maćkiem oboje na zielono ( ja miałam zielony sweter a on koszule) a my że tak wyszło
w ogóle to sobie myśle że on do mnie jak pies do jeża(czy jak to tam sie mówi) jeśli chodzi o sprawy miłosne bo ani sie we mnie nie zakochuje ani też kto wie jak si nie oddala
Właśnie intensywnie nad tym myślę i jeśli uda mi się wszystko zaliczyć do końca miesiąca to raczej zostanę, bo do końca stycznia trzeba wpłacić za następny semestr. W ogóle to miałam takie plany, żeby matutre poprawić i na dzienne spróbowac się dostać, ale wtedy zanim zaczęłabym studia to tyle czasu by minęło. Jeszcze myślę nad pedagogiką opiekuńczo-wychowaczą. A niedawno czytałam opinie ludzi, którzy studiują bądź skończyli jakiś kierunek na pedagogice i większość twierdzi, że po ped nie ma przyszłości, z pracą jest ciężko. W ogóle ja mam takie marzenie, żeby na jakiś czas z Polski wyjechać, jeszcze nie wiem gdzie, ale gdzieś w Europie. Ja to w ogóle mam takie plany i marzenia... O, np na kurs językowy do Anglii bym chciała pojechać, no i do tej kuzynki do Belgii.

Niestety Ja bym chciała, żeby nadszedł taki dzień, kiedy skończy się cierpienie i smutek i będzie pokój na świecie i wszyscy będą szczęśliwi...

Hehe to się dobraliście kolorystycznie Hm a odczuwasz jakiś dystans w waszych relacjach? Wiesz co, ja myślę, że na każdego gdzieś czeka miłość, może musisz po prostu poczekać aż zjawi się inny A może jeszcze Maciek coś do Ciebie poczuje, kto wie...





W ogóle to moja mama na dziś przełożyła imieniny i urodziny, no i goście jeszcze są Ja wymiękłam, bo taaaka śpiąca się zrobiłam jak siedziałam przy stole. A teraz z kolei jakaś poddenerwowana jestem, bo chyba za dużo kawy i wina wypiłam. Bo wcześniej miałam niskie ciśnienie i chciałam, żeby się podniosło no to się podniosło...
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-16, 23:56   #2097
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez tass822 Pokaż wiadomość
czyli oglądałaś a nie czytałaś?
więc jak będziesz mieć chwilę czasu, przeczytaj koniecznie! bo film nie dorasta książce do pięt książka jest fantastyczna, po prostu

z tego co wiem, to 5 część można ściągnąć tylko z internetu. na pewno jest ona nie dokończna. brakuje 2 lub 3 rozdziałów. ale dlaczego autorka jej nie dokończyła, tego już nie wiem
jakby nie było, cieszy się w necie dużą popularnością ja przeczytam na pewno tylko wszystko w swoim czasie

Tylko dwie części filmu widziałam książek nie ruszyłam ok wierze na słowo ;D
__________________

1.08.2015



asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-17, 16:49   #2098
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
W ogóle ona dziwna jest, bo zaczęła czytać od 2 części, bezsensu.


Właśnie intensywnie nad tym myślę i jeśli uda mi się wszystko zaliczyć do końca miesiąca to raczej zostanę, bo do końca stycznia trzeba wpłacić za następny semestr. W ogóle to miałam takie plany, żeby matutre poprawić i na dzienne spróbowac się dostać, ale wtedy zanim zaczęłabym studia to tyle czasu by minęło. Jeszcze myślę nad pedagogiką opiekuńczo-wychowaczą. A niedawno czytałam opinie ludzi, którzy studiują bądź skończyli jakiś kierunek na pedagogice i większość twierdzi, że po ped nie ma przyszłości, z pracą jest ciężko. W ogóle ja mam takie marzenie, żeby na jakiś czas z Polski wyjechać, jeszcze nie wiem gdzie, ale gdzieś w Europie. Ja to w ogóle mam takie plany i marzenia... O, np na kurs językowy do Anglii bym chciała pojechać, no i do tej kuzynki do Belgii.

Niestety Ja bym chciała, żeby nadszedł taki dzień, kiedy skończy się cierpienie i smutek i będzie pokój na świecie i wszyscy będą szczęśliwi...

Hehe to się dobraliście kolorystycznie Hm a odczuwasz jakiś dystans w waszych relacjach? Wiesz co, ja myślę, że na każdego gdzieś czeka miłość, może musisz po prostu poczekać aż zjawi się inny A może jeszcze Maciek coś do Ciebie poczuje, kto wie...





W ogóle to moja mama na dziś przełożyła imieniny i urodziny, no i goście jeszcze są Ja wymiękłam, bo taaaka śpiąca się zrobiłam jak siedziałam przy stole. A teraz z kolei jakaś poddenerwowana jestem, bo chyba za dużo kawy i wina wypiłam. Bo wcześniej miałam niskie ciśnienie i chciałam, żeby się podniosło no to się podniosło...
ja pooglądałam film, później kupiłam drugą część i dopiero później kupiłam jeszcze 1,3 i 4 części
mam nadzieje że wreszcie Ci sie uda coś wymyśleć
o chyba niemożliwe żeby wszyscy mogli być szczęśliwi
to ja sie głupio dystansuje, żeby zaraz sie zbliżyć do niego i on nie wie co myśleć, raz mnie pyta co mi jest, później sie tak dziwnie patrzy ...
generalnie to ja nie wierze w miłość i związki ale z nim to jakoś tak inaczej jest
oj Bożu, Tobie trzeba chłopa wiesz



haaa, Maciek nie miał ostatnio telefonu ale teraz znów ma i jeszcze w czwartek prosił mnie żebym mu dała swój nr. A teraz napisał jak mi idzie pisanie pracy i że nie chce mu sie kleić plakatu i żebym go jakoś zmotywowała ciesze sie jak głupia, bo to znak że o mnie myśli, czasem coś pisze na NK ale tel to bardziej osobista sprawa prawda ?
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-17, 23:09   #2099
Bożenka89
Zadomowienie
 
Avatar Bożenka89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 168
GG do Bożenka89
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez $Luna$ Pokaż wiadomość
ja pooglądałam film, później kupiłam drugą część i dopiero później kupiłam jeszcze 1,3 i 4 części
mam nadzieje że wreszcie Ci sie uda coś wymyśleć
o chyba niemożliwe żeby wszyscy mogli być szczęśliwi
to ja sie głupio dystansuje, żeby zaraz sie zbliżyć do niego i on nie wie co myśleć, raz mnie pyta co mi jest, później sie tak dziwnie patrzy ...
generalnie to ja nie wierze w miłość i związki ale z nim to jakoś tak inaczej jest
oj Bożu, Tobie trzeba chłopa wiesz



haaa, Maciek nie miał ostatnio telefonu ale teraz znów ma i jeszcze w czwartek prosił mnie żebym mu dała swój nr. A teraz napisał jak mi idzie pisanie pracy i że nie chce mu sie kleić plakatu i żebym go jakoś zmotywowała ciesze sie jak głupia, bo to znak że o mnie myśli, czasem coś pisze na NK ale tel to bardziej osobista sprawa prawda ?
A no to spoko
Ja tyż mam taką nadzieję
No niby nie, ale marzenia można mieć...
Hm to może gdybyś się nie dystansowała to Maciek miałby jasną sytuację i wtedy może on tez by się do Ciebie zbliżył, bo wiedziałby na czym stoi
W tej kwestii zgodzę się z Tobą w zupełności

Jaka Lunka zajarana hehe W sumie bardziej osobista niż nk To miło, że o Tobie pamięta, może nie jesteś mu obojętna





Kurdeee... Ale jestem zła Poszłam do kościoła i usiadłam koło starszego pana, który jak się pózniej okazało kaszlał dość często, ale olałam to, bo w kościele z każdej strony ktoś kaszle. Tylko, że chyba zaraziłam się od niego... Dosłownie po kilku minutach od wejścia do domu takiego kataru dostałam i oko zaczęło mi łzawić i zostało mi to do teraz Niby mogłam się też tak urządzić przez to, że nie miałam dziś czapki,a w kościele zimno. Bo ogólnie kaptur wcześniej miałam. No ale aż tak szybko by mnie nie wzięło. Nawet położyć się nie mogę, bo ciągle z nosa mi cieknie, ehhh...
__________________
I NIGDY się nie poddawaj.
Bożenka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 05:55   #2100
$Luna$
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: z ciemnego pokoju
Wiadomości: 8 594
GG do $Luna$
Dot.: Formuła 1 part II

Cytat:
Napisane przez Bożenka89 Pokaż wiadomość
Hm to może gdybyś się nie dystansowała to Maciek miałby jasną sytuację i wtedy może on tez by się do Ciebie zbliżył, bo wiedziałby na czym stoi
Jaka Lunka zajarana hehe W sumie bardziej osobista niż nk To miło, że o Tobie pamięta, może nie jesteś mu obojętna





Kurdeee... Ale jestem zła Poszłam do kościoła i usiadłam koło starszego pana, który jak się pózniej okazało kaszlał dość często, ale olałam to, bo w kościele z każdej strony ktoś kaszle. Tylko, że chyba zaraziłam się od niego... Dosłownie po kilku minutach od wejścia do domu takiego kataru dostałam i oko zaczęło mi łzawić i zostało mi to do teraz Niby mogłam się też tak urządzić przez to, że nie miałam dziś czapki,a w kościele zimno. Bo ogólnie kaptur wcześniej miałam. No ale aż tak szybko by mnie nie wzięło. Nawet położyć się nie mogę, bo ciągle z nosa mi cieknie, ehhh...

wszystko sie zmieniło

mam nadzieje że dziś sie lepiej będziesz czuć


ide do szpitala, trzymajcie kciuki za mnie ...


O.MÓJ.BOŻE.




czy jak chłopak pisze dziewczynie że kładzie spać myśląc o niej to to już coś znaczy prawda ?
wczoraj pisałam w smsie Maćkowi żeby sie dowiedział o moje oceny z 2 kół, a on na to co z tego będzie miał, sam zaczął flirtować więc nie byłam mu dłużna, wreszcie napisał że to nie jest sprawa na telefon i że idzie spać myśląc o mnie
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
$Luna$ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-22 17:01:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:18.