Czym dziś pachniesz Wizażanko? :)

[Hanka20]

A dzis Ode a l`amour YR - mój ulubiony

[hybris]

Napisane przez pixie7

Naprawdę, mogłabyś?... Byłabym dozgonnie wdzięczna! Bo rzeczywiście w ciemno strzelam, nie wąchałam nigdzie.
Na ewentualną wymianę mam niewiele, ale jest parę mniej popularnych zapachów, np. "Youth Dew", "Beautiful Sheer", "Chloe Narcisse", "Sun Moon Stars", "Un Jardin En Meditarranee", "Le Feu" (tak!), ale też muszą poczekać na fioleczki, bo w cholernej Sephorze chyba nabrali podejrzeń, jak tak ciągle chodziłam prosić i już nie chcą ostatnio dawać.

Pewnie, że bym mogła Czytam to, co masz na "ewentualną wymianę" (grzech nie skorzystać! ) i aż mi się oczy świecą O le Feu marzę namiętnie, i gdybyś choc jeden psiczek mogła wysłać, żebym choć fiolkę niuchać mogła, byłabym Ci dozgonnie wdzięczna Bardzo chetnie powąchałabym też Sun Moon Stars, bo poboba mi się ten zapach z opisu, ale jeszcze nigdzie nie wąchałam. Pixie, to ja Ci jeszcze na priv podrzucę listę, co mam na stanie, żebyś Ty stratna nie była I chyba ruszę zad i pomknę do Sephory, albo jakiejś innej Galerii Centrum wyłudzać fioleczki

O widzisz, to mnie trochę zaniepokoiłaś, bo ja sandałowca lubię, ale czasem bywa mdły.. Hm. No zobaczymy. La Praire chyba dla porządku tak wysoko wycenili swój zapach, bo nie godzi się za dwie stówy sprzedawać przy kremiszczach za tysiąc. Nigdy nie uwierzę, że autentycznie jest to wszystko tyle warte.

też mi się wydaje, że ta cena tylko pro forma choć ostatnio świecą mi się oczy do Micaleff'a, który ceni się mniej więcej podobnie

zaraz piszę PW!

[chiński kotek]

A ja dzisiaj pachnę "chanel coco mademoiselle", ale... nieszczególnie mi pasuje ten zapach...

[Doridee]

Ja dziś postawiłam na SUN Jil Sander Moja dawna miłość, już chyba wycofany i trudno dostępny... Ale ja to uznaję za plus

[evee]

dzisiaj JPG Classique Summer plus Wish Chopard'a na dekolt.
a za niedlugi czas szykuje sie eksperyment z Agentem

[Madlaine]

JPG Summer 2005 + Sensations na ocieplenie klimatu za oknem

[trynosz]

"A tuch of pink" Lacoste

[Julcik]

'Pure poison' Christian Dior muuuaaa uwielbiam ten zapach

[Melvina]

Dziś pachnę Kenzo Summer

[hybris]

Dziś ze względu na upały postawiłam na Wish Pink Diamond, ale się pieron wyjątkowo nietrwały okazał (niestety, to tylko edt )

[Smoczyca]

Wczoraj w ramach testów nosiłam Pradę z próbki od zaprzyjaźnionej forumowiczki dziś zasadzałam się na najnowsze Obsession Night, którego próbkę dostałam przy ostatnich zakupach ale że u nas jakoś gorąco, pomyślałam że użyję czegoś odświeżającego i ożywczego, bo niedługo zima i nie będzie okazji do noszenia wielu lekkich zapachów. Wybór padł na In Love Again, zeszłoroczną edycję

[pixie7]

U mnie testów ciąg dalszy Dziś "Amarige d'Amour" Givenchy i "Carolina" EDT Caroliny Herrery. Mieszane uczucia w obu przypadkach, jeden strasznie kwiatowy, przyjemny, ale banalny jakiś taki, a drugi szokująco podobny do "Coco Mademoiselle", choć pod koniec bardzo przyjemny, jabłkowo-miodowy z lekka.
Mnie się już chyba każdy zapach podoba, obsesja normalna
Wieczorem może jeszcze czegoś popróbuję!

[geonia]

A ja dziś Chopard Infiniment


pixie7- a jak sprawa z Hiris Hermesa, wyjaśniłaś ? Bo w P-aniu nadal stoja dwie butle

[Smoczyca]

Napisane przez pixie7

U mnie testów ciąg dalszy Dziś "Amarige d'Amour" Givenchy i "Carolina" EDT Caroliny Herrery. Mieszane uczucia w obu przypadkach, jeden strasznie kwiatowy, przyjemny, ale banalny jakiś taki, a drugi szokująco podobny do "Coco Mademoiselle", choć pod koniec bardzo przyjemny, jabłkowo-miodowy z lekka.
Mnie się już chyba każdy zapach podoba, obsesja normalna
Wieczorem może jeszcze czegoś popróbuję!

Lubię bardzo oba! Amarige d'amour nosiłam ino z próbek ale kiedyś go sobie kupię, z całej amarigowej rodziny pasuje do mnie najbardziej - a tym, że banalny nie przejmuję się wcale a Carolinę nosiłam dużo i chętnie i bardzo lubię! Wiem że wszyscy twierdzą że pachnie jak kopia Coco M. ale proszę mi uwierzyć że nie na mnie na mnie pachnie wcale fajnie, używałam długo aż mi się w końcu znudziła ale polecam wszystkim

[~~~JOLA~~~]

Miss Dior Cherie - moje nowe odkrycie

[evee]

Napisane przez Smoczyca

Wczoraj w ramach testów nosiłam Pradę z próbki od zaprzyjaźnionej forumowiczki dziś zasadzałam się na najnowsze Obsession Night, którego próbkę dostałam przy ostatnich zakupach ale że u nas jakoś gorąco, pomyślałam że użyję czegoś odświeżającego i ożywczego, bo niedługo zima i nie będzie okazji do noszenia wielu lekkich zapachów. Wybór padł na In Love Again, zeszłoroczną edycję

ja testowalam dzis Obsession Night - dla mnie to zaden on Night myslalam , ze bedzie to cos bardziej wieczorowego,..a tutaj zapaszek dosc nieszkodliwy, chociaz z lekka podszyty wonia drewna zlamany nutka pudrowa! niestety.. Aha testowanie skonczylo sie obdarowaniem mnie 100ml tego cuda po niefortunnym wyrazeniu )(chwilowego) zachwytu nad nim mojemu przyjacielowi...Na razie klade sie spac z nadgarskiem spryskanym tym (trwalym!) zapaszkiem.
Jutro rano zapewne spryskam sie nim do pracy- zbadam reakcje otoczenia...
Troszke rozbawila mnie reklama uskuteczniania przez Pania w Douglasie..ze taki piekny, boski... w sumie..nie powalil mnie na kolana..ale ma w sobie "meska"nutke co lubie w zapachach

[pixie7]

Napisane przez Smoczyca

Lubię bardzo oba! Amarige d'amour nosiłam ino z próbek ale kiedyś go sobie kupię, z całej amarigowej rodziny pasuje do mnie najbardziej - a tym, że banalny nie przejmuję się wcale a Carolinę nosiłam dużo i chętnie i bardzo lubię! Wiem że wszyscy twierdzą że pachnie jak kopia Coco M. ale proszę mi uwierzyć że nie na mnie na mnie pachnie wcale fajnie, używałam długo aż mi się w końcu znudziła ale polecam wszystkim

No widzisz Smoku , mnie jednak żaden nie oczarował, "Carolina" subtelniejsza nieco od "Coco M." (choć na mnie ogrromnie podobne, specjalnie dodałam obok, w ramach testu), doceniam ją, ale nie widzę jej jakoś na sobie. "Amarige d'Amour" za słodki na moje upodobania, ale rzeczywiście czuć w nim coś z pierwowzoru, nie jest tak, że to kompletnie obcy zapach!

Jeszcze wypróbowałam sobie dziś "La Chasse Aux Pappillons" L'Artisan Parfumeur, od Madlaine ( ), niesamowicie mi coś przypomina, tylko oczywiście nie wiem co. Bardzo miodowy, taki lipowo-wiciokrzewowy i to pomarańczowe kwiecie... No gaik istny wiosenny. Ale mnie nie tylko radośnie się kojarzy, coś ma w sobie niepokojącego, nie potrafię tego na razie zlokalizować (a może to tylko w mojej głowie). Marketing też marny - pakować hiper-kwiatowe pefumy w czarne kartony... no ja nie wiem...

Przypomniało mi się przy okazji o "Intrusion" O. de la Renty (Madlaine ), nic mi nie przestał się podobać, muszę jednak w koncu położyć łapkę na całym flakonie, tylko już zgłupiałam czy EDT, czy EDP. No ale problem jest na razie czysto teoretyczny.

[pixie7]

Napisane przez geonia

pixie7- a jak sprawa z Hiris Hermesa, wyjaśniłaś ? Bo w P-aniu nadal stoja dwie butle

Geoniu, dziewczyna zgodziła się na zwrot (ale dopiero za tydzień). Kręciła nosem, że pewnie mi się zapach nie spodobał, że to z renomowanej perfumerii, że na niej bardzo trwały... Zwątpiłam, przyznaję. Dziś wypróbowałam jeszcze raz, czułam troszkę dłużej niż kilka minut (powiedzmy do pół godziny), ale może bardzo chciałam go czuć. Ja się tylko martwię, czy to aby nie jest taka cecha osobnicza Hiris'a i może z tą czy inną butelką będzie ten sam problem?...
Na razie miałam trochę innych wydatków, więc z zakupami perfumowymi finito na jakiś czas, ale dziękuję za wskazówki. W podobnych cenach jest z resztą Hiris na Truskawce, cały czas (kontroluję, bo wciąż liczę na jakąś promocję ).

[JOY_601]

Issey Miyake

[Alvi]

Fioletowa Gabrielka Sabatini ... mmm

[geonia]

Napisane przez pixie7

Geoniu, dziewczyna zgodziła się na zwrot (ale dopiero za tydzień). Kręciła nosem, że pewnie mi się zapach nie spodobał, że to z renomowanej perfumerii, że na niej bardzo trwały... Zwątpiłam, przyznaję. Dziś wypróbowałam jeszcze raz, czułam troszkę dłużej niż kilka minut (powiedzmy do pół godziny), ale może bardzo chciałam go czuć. Ja się tylko martwię, czy to aby nie jest taka cecha osobnicza Hiris'a i może z tą czy inną butelką będzie ten sam problem?...
Na razie miałam trochę innych wydatków, więc z zakupami perfumowymi finito na jakiś czas, ale dziękuję za wskazówki. W podobnych cenach jest z resztą Hiris na Truskawce, cały czas (kontroluję, bo wciąż liczę na jakąś promocję ).

Wzięłam próbeczkę Hiris'a do domu i muszę stwierdzić, że jest on bardzo delikatny, nie oszałamia intensywnością, więc być może , tak jak piszesz , to jego cecha.
Aczkolwiek zapach mi sie podoba i myslę o zakupie. O ile drugi test przejdzie pozytywnie, bo fiolka jeszcze pełna

[pixie7]

Napisane przez geonia

Wzięłam próbeczkę Hiris'a do domu i muszę stwierdzić, że jest on bardzo delikatny, nie oszałamia intensywnością, więc być może , tak jak piszesz , to jego cecha.
Aczkolwiek zapach mi sie podoba i myslę o zakupie. O ile drugi test przejdzie pozytywnie, bo fiolka jeszcze pełna

No tak, ale też wydaje Ci się, że zanika zupełnie zaledwie po pół godzinie? Bo jeśli trwa nadal, choćby delikatnie, to mój jednak zwietrzały...

[geonia]

Napisane przez pixie7

No tak, ale też wydaje Ci się, że zanika zupełnie zaledwie po pół godzinie? Bo jeśli trwa nadal, choćby delikatnie, to mój jednak zwietrzały...

Zaraz biorę prysznic i lecę do miasta. "Ubiorę" się w Hiris'a , dam Ci znać jak długo go czułam

[gypsy_woman]

A ja dziś pachnę dość krytykowanym ale niezbyt popularnym zapachem Feraud
Zakochałam się od pierwszego powąchania i póki co miłość wciąż trwa

[Madlaine]

Napisane przez pixie7

No tak, ale też wydaje Ci się, że zanika zupełnie zaledwie po pół godzinie? Bo jeśli trwa nadal, choćby delikatnie, to mój jednak zwietrzały...

Pixie ja miałam swego czasu robiona próbke Hiris, zapach zupełnie nie mój, ale nie był jakos strasznie nietrwały, nosiłam go ok. 2-3 godzin po czym zmyłam, bo juz mnie męczył, ale myślę, że przetrwałby jeszcze trochę czasu.

[pixie7]

Napisane przez Madlaine

Pixie ja miałam swego czasu robiona próbke Hiris, zapach zupełnie nie mój, ale nie był jakos strasznie nietrwały, nosiłam go ok. 2-3 godzin po czym zmyłam, bo juz mnie męczył, ale myślę, że przetrwałby jeszcze trochę czasu.

Dzięki Madlaine! Czyli klamka zapadła, oddaję. Następny kupię na Truskawce, może doczekam się promocji.

[Madlaine]

Napisane przez pixie7

Dzięki Madlaine! Czyli klamka zapadła, oddaję. Następny kupię na Truskawce, może doczekam się promocji.

pixie zapytaj jeszcze na gazetowym forum, tam wiele osób ma Hiris, może cos więcej podpowiedza, na mnie niewiele zapachów jest nietrwąłych, ale np. Sur le Nil Hermesa zniknął prawie cąłkiem po 1,5 godzinie, więc może cos z nimi jest na rzeczy

[aisulo]

Ja dzisiaj jak na razie pachne Niveą w kulce

[pixie7]

Napisane przez Madlaine

pixie zapytaj jeszcze na gazetowym forum, tam wiele osób ma Hiris, może cos więcej podpowiedza, na mnie niewiele zapachów jest nietrwąłych, ale np. Sur le Nil Hermesa zniknął prawie cąłkiem po 1,5 godzinie, więc może cos z nimi jest na rzeczy

Napiszę, choć trochę się ich boję, tych gazetowych forumowiczów..

Mam kilka Hermesów i na mnie wszystkie są bardzo trwałe, nawet Eau d'Orange Verte, który jest wodą kolońską, wypada lepiej niż ten nieszczęsny "Hiris"! "sur le Nil" znam tylko z testów, ale też trzymał się ładnych kilka godzin. Właściwie piezrwszy raz spotykam się z czymś tak skrajnie nietrwałym i jeśli okaże się, że "Hiris" po prostu tak ma, to będzie dla mnie cios w samo serce, bo jedno z moich perfumiarskich marzeń rozsypie się w drobny mak.

[Melvina]

Clarins Par Amour