Pytanko :)

[*Niunia*]

Hej
Mam takie male pytanie
Ze względu na krostki na ramianach i dekoldzie zaczelam używać mydło siarkowe! Chciałabym się dowiedzieć czy po umyciu tym mydełkiem (które brzydko pachnie ) powinnam używać jakiegos balsamu czy powinnam zostawić skóre w tych miejscach bez smarowania czymkolwiek??? Proszę o radę!
Buziaczki

[Seona]

ja przemywam później Afrodytą Adonis, taki płyn kosztuje niecałe 4 zł w atece bez recepty, robie tak tez na plecach, cudownie współpracują i efekty są widoczne od razu przynajmniej tam:| Tylko ze ja mam tłustą skórę, uważaj żeby Ci nie wysuszyło za bardzo, ale co drugi dzień jakby coś było nie tak to wklep jakiś balsam nawilżający sobie Pozdrawiam

[Julcik]

przemywaj te skore tonikiem, ale nie myj jej mydlem siarkowym! Nie dosc, ze wysusza bardzo, to jeszcze powoduje powstawanie licznych zaskornikow. Lepiej bedzie, jesli udasz sie na oczyszczanie pleckow do kosmetyczki, a nastepnie bedziesz je przemywala jakims zelem antybakteryjnym oraz tonikiem. Pozdrawiam

[Milka19]

Nie zgadzam się z Tobą Julcik Mi właśnie mydełko siarkowe bardzo pomogło w usunięciu wszelkich krost z dekoldu i pleców. Fakt, wysusza. Ale ja po umyciu smarowałam tym kremem erisa http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1717
To na początku, a później już zwykłym balsamem nawilżającym, który stosowałam do całego ciała. Chyba był to balsam nivea http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=163

[Julcik]

Milka, ja mialam podobny problem i przez dlugi okres czasu stosowalam mydelko siarkowe. Bylam zachwycona tym, ze wysusza. Po wizycie u dermatologa, dowiedziaam sie, ze owszem - jest to mydlo silnie wysuszajace wszelkie krosty i pryszcze, ale powodouje ono powstawanie licznych zaskornikow. Dermatolog polecil mi kosmetyki La Roche Posay EFFACLAR do pielegnacji mojej skory (takze na dekoldzie i plecach). Wyniki sa niemalze natychmiastowe, a ja zyskalam zdrowa, piekna skore bez wykwitow. Jedynie przed miesiaczka zdarzaja sie jakies pojedyncze krosteczki. Ale jestem zadowolona. Dlatego tez odradzam mydlo siarkowe i dalam sobie z nim spokoj juz na zawsze

[*Niunia*]

Dzięki bardzo ) Wasze porady bardzo mi sie przydały
PoZdRaWiAm

[modliszka84]

Napisane przez Julcik

Milka, ja mialam podobny problem i przez dlugi okres czasu stosowalam mydelko siarkowe. Bylam zachwycona tym, ze wysusza. Po wizycie u dermatologa, dowiedziaam sie, ze owszem - jest to mydlo silnie wysuszajace wszelkie krosty i pryszcze, ale powodouje ono powstawanie licznych zaskornikow. Dermatolog polecil mi kosmetyki La Roche Posay EFFACLAR do pielegnacji mojej skory (takze na dekoldzie i plecach). Wyniki sa niemalze natychmiastowe, a ja zyskalam zdrowa, piekna skore bez wykwitow. Jedynie przed miesiaczka zdarzaja sie jakies pojedyncze krosteczki. Ale jestem zadowolona. Dlatego tez odradzam mydlo siarkowe i dalam sobie z nim spokoj juz na zawsze

A mnie to sie po prostu wydaje, że ci wszyscy dermatolodzy to mają chyba jakąs cicha umowę z LRP... Bo chyba sa jeszcze inne środki, a akurat ta firma jest dostepna bez żadnego problemu z aptekach. Ja kiedys byłam u dermatologa i również dostałam mnóstwo ulotek dot. kosmetyków LRP i oczywiście zalecenia ich stosowania. Nie wspomne juz, że sa one dośc drogie...

Tak więc Julcik, jednego pomaga mydło siarkowe, innemu co innego...

[Julcik]

LRP to drogie kosmetyki, ale bardzo dobre (powiedzialabym, ze jedne z najlepszych). Mydelko siarkowe ble :P , LRP na prezydenta

[Milka19]

Drogie to prawda, ale czy dobre to raczej subiektywna opinia Mi dwa razy przepisał dermatolog te kosmetyki i dwa razy się zawiodłam. Raz był to krem nawilżający tej firmy, po którym dostałam wysypki (małe, czerwone, swędzące krosteczki ) a drugi raz effaclar K po którym nie było żadnych rezultatów... ale tak to jest, na jednych te ksometyki działają, na innych niestety nie...

[duchota]

Cześć dziewczyny, stosowałam Effaclar żel do mycia i w zasadzie nie narzekam, niedawno mi sie skończył a zachecona opiniami wizażanek zakupiłam mydło siarkowe i Dermoklar. Stosuje od kilku dni powiedzmy na zmiane, jestem zadowolona ale wolałabym poczekać jeszcze na dalsze rezultaty mniej wiecej po tygodniu, dwóch, i zrecenzować. Jednocześnie nawilżam i stosuje inne preparaty, wole mieć pewność. Pozdrawiam

PS. stosowałam mnostwo kosmetykow i porównujac stwierdzam, że mydło siarkowe wcale tak brzydko nie pachnie :-P

[Moniaaaa]

a nie wiesz czasem Julitko czy ten krem z la roche posay moze pomoc na zaskorniaki????

[Milka19]

Ja stosowałam go właśnie na zaskórniki Zużyłam całą tubkę i żadnych rezultatów. Chociaż może Tobie pomoże
A co do mydełka siarkowego to ten zapach wcale nie jest tak intensywny i można się przyzwyczaić. Zresztą po zmyciu mydła wodą, nic już nie czuć...