Modelką być...

[Jelonek]

Napisane przez gosz

Jelonku, czy dostane bana?
szczerze mowiac nie sadze, zebym sie skompromitowala takim tekstem ale zdaje sie ze bardziej akceptowalne przez moderatorow jest pisanie ze ktos wyglada jak tranZwestyta, niz wyrazanie swojego podejscia do sprawy

Mój poprzedni post dość jasno określał co miałam na myśli odsyłając do regulaminu. Nigdzie nie było napisane, że szykuję siekierkę. Wnioski więc wyciągnij sama, skoro regulamin przeczytałaś jak sądzę i wiesz doskonale, co dzieje się z użytkownikami, którzy przeginają. Można dyskutować bez wytaczania cięższych dział, tylko po to, żeby pokazać kto jest górą.
Druga sprawa- jeśli nie przeczytałaś regulaminu, to zrób to jednak, gdyż błędów ortograficznych na tym portalu nie wytykamy, jakiekolwiek by one nie były. Proszę opanować emocje i odnosić się do reszty dyskutantów z należnym im szacunkiem, albo zakończyć dyskusję

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez warszawianka

.Moze rzeczywiscie Weronika Rosati miala latwiej bo jej rodzice sa znanymi ludzmi ale tu,na Wizazu juz tak sie utarlo ze kazda mloda osobka,ktora posiada takowych rodzicow,co by nie zrobila to i tak nie bedzie w tym dobra.Nie ma szans za pochwale bo z gory jest za tych rodzicow przekreslona.

nie generalizujmy, jeśli jakaś dziewczyna miałaby NAPRAWDĘ talent i byłaby dobra w tym co robi - nie interesowałoby mnie jej nazwisko, ale jeśli widać, że może i coś tam tego talentu od Pana Boga skubneła, ale napewno nie więcej niż 90% społeczeństwa to jak inaczej tłumaczyć nagłe pojawienie się jej? ne czasami nazwiskiem? poza tym ktoś z "pcimcia dolnego" nie miałby tyle kasy żeby już w dzieciństwie uczyć się tam, gdzie ona uczyła,a szkoda bo w tym pcimnciu mogą być PRAWDZIWE talenty a nei udawanie

[201804200947]

Tak,ze znanym nazwiskiej jest sie latwiej wybic.Czasami sa to osoby bez talentu a czasami go maja.Tutaj wyrazamy swoje opinie i ja Weroniki bronie,nie uwazam jej za brzydka,beznadziejna dziewczyne.Pozatym ona dopiero zaczyna,za kilka lat moze byc naprawde dobra aktorka i ja jej tego zycze.Ja wogole dobrze zycze ludziom,nie jestem zawistna.Jej marzeniem jest bycie aktorka- i jezeli jest wytrwala to bedzie w tym co robi bardzo dobra.I mimo wszystko wierze ,ze ma talent.O wiele wiekszy niz niektorzy w show biusnessie

[paula78]

kazda z nas bylaby dobra aktorka ,piosenkarka,modelkom gdyby mial bogatych rodziców ze znanym nazwiskiem ktorych stac na szkole teatralna w usa.

wkurza mnie to ,ze kazda taka poczatkujaca gwiazdka nie przyzna sie do tego ,że jest łatwiej z nazwiskiem tylko zapiera sie ,że osiagnęła wszytsko dzięki sobie.

[201804200947]

No rzeczywiscie nie powinny sie zapierac ze nazwisko nic nie pomoglo.Tu przyznaje Ci racje.

[Nati02]

Nazwisko pomaga- wiem to po sobie w innych dziedzinach zycia majac znanego ojca. Nie wypieram sie tego. Jednak, gdy juz cos osiagne sama, ludzie mowia, ze to dzieki tatusiowi. To jest okropne, bolesne i denerwujace! Wiec sie nie dziwie, ze kobiety ktore zawdzieczaja w pewnej czesci swoja kariere nazwisku zaprzeczja temu.

[paula78]

Napisane przez Nati02

Nazwisko pomaga- wiem to po sobie w innych dziedzinach zycia majac znanego ojca. Nie wypieram sie tego. Jednak, gdy juz cos osiagne sama, ludzie mowia, ze to dzieki tatusiowi. To jest okropne, bolesne i denerwujace! Wiec sie nie dziwie, ze kobiety ktore zawdzieczaja w pewnej czesci swoja kariere nazwisku zaprzeczja temu.

na nazwisko trzeba zapracowac w kazdej dziedzinie ale pierwsze lata to nic innego jak jechanie na nazwisku ,za 20 lat np. rosatii bedzie mogła powiedziec, że na oskara po czesci zapracowal sama ,w calosci nigdy nie zapracuje na to sama.

[mosticchio]

Ja nie mam nic przeciwko sczuplosci jest jak jest jezeli dany stylista zyczy sobie tego aby modelka reprezentujaca ciuch byla szczupla tak owa szczupla modelka prezentuje ciuchy danego stylisty swiat mody ciagle sie zmienia i mysle ze moda bycia szczupla szybko nie minie (bynajmniej tutaj we wloszech nie mija)mysle ze w polsce jest ciut trudniej wybic sie w gore zagranica niestety sa wieksze mozliwosci no ale jak to mowia ,, Swiat nalezy dla Odwaznych ,, duze znaczenie ma poruszanie sie na wybiegu i dobra prezentacja danego ubioru (to jest jak aktorstwo) modeling to nie jest taka prosta sprawa jak sie n ie ktorym wydaje probne przymiarki ubioru( praca nad wybiegiem probnym itd.idt ahhh nie bede sie rozpisywac czy jakies znaczenie maja tzw :ZNAJOMOSCI LUB NAZWISKO w niektorych przypadkach tak NO ale w tym temacie wiele jest tu zdan tak jak wiele jest wizazanek

[Gonia1]

Napisane przez warszawianka

Gosz masz tutaj racje.Rzeczywiscie coraz czesciej jest tak,ze Wizazanki krytykuja inne zcasem bardzo piekne kobiety.Nie lubie takiego podejscia i nie krytykuje kogos kogo nie znam.Bardzo razi mnie takie zachowanie i rowniez uwazam ze czesto jest to zawisc.
Natomiast tu,nikt nie krytykuje zadnej modelki.Probujemy Ci pokazac,ze nie tylko Ty znasz te srodowisko,nie jestes jedyna ktora poznala ten swiatek(i mowie tu o poznanie z roznej strony).Jedni brali udzial w niejednej sesji jako modelki,inni sa wizazystkami,ktore rowniez takie sesje maja w swoim "dorobku" a jeszcze inni znaja te srodowisko poprzez rodzine czy znajomych.Jest naprawde bardzo wiele przykladow.Tak samo wiele jak zawodow ktore sa ciezsze niz modeling.Uwazasz ze ktos sprzedajacy na bazarze to zly przyklad,dobrze ale sa i inne np nauczyciel czy pielegniarka ktora tez pracuje w pocie czola za smieszne pieniadze.Tez nie moze sobie czasem nic zaplanowac bo w kazdej chwili moze sie cos wydarzyc i musi byc dluzej,czasem duzo dluzej w pracy.Czesto w nocy gdzie nie moze nqawet na chwile zasnac.Moja mama jest pielegniarka.Teraz juz emerytowana(zeby nie bylo ze nie mam pojecia a sie odzywam).Czasem przychodzila do domu tak zmeczona ze mysle ze oddalaby wtedy wiele zeby zamienic sie praca z modelka.A co lekarzami?Tez nie maja czesto czasu dla siebie,swoich bliskich.Zobacz jak czesto nie moge nawet w swieta byc z rodzina(tak jak czasem moja mama).W kazdej chwili moga byc wezwani do szpitala,do wypadku.Zobacz jak dlugo trwaja niektore operacje.Czasem jedna operacja trwa tyle co jakas sesja.Myslisz ze bardziej sie stresuje modelka czy chirurg ratujacy komus zycie?
Jest tak,jak napisala Ines1985-..."I znowu - jest pełno stresujacych zawodów. Niektorzy odpowiadaja za czyes zycie. Inni narazaja swoje...
Pewnie, czymze jest ich stres w porownaniu ze stresem modelki ..."

No to ja też się wypowiem gdyż mam doświadczenie i w "zwykłej" pracy i trochę w fotomodelingu choć nie wiem, czy mogę nazywać się fotomodelką, bo jak na razie mam tylko fotki za pozowanie, nie płaciłam za nie i nikt mi też za te fotki nie płacił, ale sesje były u dobrych fotografów, a przynajmniej w moim mniemaniu dobrych. Na co dzień pracuję jako nauczycielka w gimnazjum, a fotomodeling to moje hobby. Na razie miałam tylko dwie sesje zdjęciowe, ale gdybym mogła wybrać między modelingiem a pracą w szkole, to cóż... bez wątpienia wybrałabym modeling. Sesje są męczące, to fakt, zawsze z nich wracałam zmęczona, ale jednocześnie zadowolona, miałam satysfakcję, że poświęciłam czas na swoje hobby. Męczące było wstawanie rano (bo do W-wy mam 3 godziny podróży pociągiem) oraz siedzenie podczas robienia makijażu, bo potem samo pozowanie to już przyjemność. Modeling jest męczący, ale finansowo opłacalny. Przypuśćmy, że trafiłyby mi się jakieś porządne sesje zdjęciowe, za które dostałabym 500 zł za dzień zdjęć. Policzmy: jeśli RAZ (tylko raz!!!) w tygodniu zrobię taką sesję, to miesięcznie zarobię 2000 zł. Jeśli CODZIENNIE chodzę do pracy do szkoły, to miesięcznie zarobię ok. 900 zł na rękę (a staż skończyłam ponad rok temu). Nie wspomnę już o stresach, jakie muszę przeżywać w pracy, typu: dzieciaki, które mogą napluć mi w twarz, a ja muszę udawać, że to deszcz, bo teraz uczeń ma więcej praw niż nauczyciel; albo rodzice, którzy przychodzą z pretensjami bo ich dziecko to święta krowa, której nie można niczym ukarać i nic od niej wymagać. Praca w szkole daje mi jedynie pewność, że będę tam pracować, nawet gdy będę mieć zmarszczki i przytyję. A poza tym modeling sam w sobie jest dla mnie ciekawy, bo wiąże się z wyjazdem z mojego miasta, choćby tylko na jeden dzień, ja czuję się jakaś taka bardziej samodzielna (moi rodzice kręcili nosem, kiedy jechałam na pierwszą sesję, a teraz mnie wspierają ) i cieszę się, że robię to, co lubię. Gdybym mogła wybrać między modelingiem a praca w szkole, to wybrałanym to pierwsze ze względu na a. zarobki b.moje zainteresowania c.nietuzinkowość tego zawodu.

[Gonia1]

Napisane przez warszawianka

Gosz zgadzam sie z Toba calkowicie co do krytykowania innych.Napisalam nawet o tym w watku o Weronice,ze kazdy(mowie o kobietach)w polsce,ktory/ktora probuje sie wybic i cos tam osiagnac jest tu od razu "zjechana"-ze beztalencie,brzydka,napew no miala opperacje plastyczne i wogole nic nie potrafi.Ja rowniez widze tu niejednokrotnie zazdrosc(aczkolwiek zaznaczam ze napewno nie od wszystkich dziewczyn) ale czesto.
Nie podoba mi sie natomiast porownanie pracy biurowej do modelingu.Uwazam,ze te porownanie jest troche bez sensu.Z normalnej pracy ludzie sa wyrzucani czesto nie ze swojej winy(jak Ines1985 z powodu choroby) a na to czy bedzie miala brwi,czy nie decyduje tylko i wylaczne dana osoba i ma na to wplyw.NIe jest to zagrozenie dla zycia-a krtan zdecydowani jese wazna.Pozatym brwi odrosna,jezeli dana modelka liczy sie w branzy to nie bedzie miala problemu po tym jak jej te brwi odrosna czy jak schudnie.

Dokładnie. Nie wyleci zwłaszcza ktoś, kto jest już na topie. Ostatnio Kate Moss została przyłapana na braniu narkotyków. Ponoć niektóre firmy zerwały z nią umowę, ale niektóre chcą dać jej szansę... ale to już temat na oddzielny wątek.

[gosz]

na wstepie chcialam wszystkich przeprosic za zbyt ostry ton moich wypowiedzi - najprawdopodobniej powodem bylo to ze bylam potwornie (negatywnie) nabuzowana czekajacym mnie egzaminem i nieswiadomie przelewalam to na swoje wypowiedzi

hmm, wlasnie przegladalam katalog victoria's secret i nie moge powiedziec zeby top modelki w nim obecne byly wieszakami, zadna nie byla - a sa tam min adriana lima, gisele bundchen (co prawda obie z silikonami), karolina kurkova, i inne
maja kobiece proporcjonalne ksztalty

hmm, przyklad kate moss nie jest zbyt trafiony gdyz tajemnica poliszynela jest ze praktycznie wiekszosc tych top top modelek cpa, wiec byloby z ich strony hipokryzja wyrzucanie jej...
i powiedzmy sobie szczerze koks jak nic na swiece sprzyja chudnieciu

a co sadzicie o gemmie ward i darii werbovy?

co do nazwiska - hmm mi sie wydaje ze ono pomaga zaistniec, ale trzeba sobie na nie zapracowac, i to podwojnie, po jednoczesnie z faktem, iz jest o tobie glosno, ludzie tym brutalniej oceniaja twoje porazki

[201804200947]

Gosz ja Cie doskonale rozumiem,wiem,ze stres czasem robi swoje.
Absolutnie sie z Toba zgadzam,ze "...nazwisko pomaga zaistniec ale trzeba sobie na nie zapracowac..."
A katalogi Victoria's Secret uwielbiam ogladac
Ich modelki rowniez
Pozdrawiam

[201804200947]

Ps.Mam nadzieje,ze egzamin poszedl pomyslnie

[aleksandra999]

Napisane przez warszawianka

Ps.Mam nadzieje,ze egzamin poszedl pomyslnie

Ja również

[gosz]

no stres byl przeogromny, ale zdalam w bolach, ledwo, ale wreszcie...
bylam jak bomba zegarowa mniej wiecej od tygodnia

oj victoria's secret to jest uczta dla oczu!

jeszcze co do np rosati - jej ewentualne porazki beda/sa sporo bardziej druzgocace niz 'zwyklych smiertelnikow'

hmm, tak sobie mysle, ze ja np mam znanego ojca, ale w biznesie, niemniej jednak ani razu jeszcze nie wykorzystalam tego (pewnie dlatego ze mam popularne nazwisko) i zostalam tak wychowana i wierze w to, ze sukces osiaga sie dzieki wlasnej pracy

hmm, no sam fotomodeling lekkim zajeciem nie jest - z kasa roznie bywa, zalezy u kogo, co z tych zdjec ma wyjsc itd - malowalam wczoraj dziewczyne debiutantke, trzymala sie dzielnie, ale po 7 godzinach byla wyczerpana - niemniej jednak widac ze ma to we krwi i choc zmeczona zniecierpliwiona to jednak ja to nakreca!chyba trzeba sie z tym urodzic... hmm z mojego pktu widzenie nie jest to zbyt wdzieczne zajecie, ale pewnie dlatego ze ja nie lubie tego typu rzeczy robic, dlatego czasem naprawde jestem pelna podziwu dla modelek, ze im sie chce ze tak powiem
a rynek mody jawi mi sie jak prawdziwa dzungla... byc moze znajomosci pomagaja sie do niego dostac, ale jednak trzeba byc naprawde dobrym zeby sie utrzymac (bez wzgledu na to co sie robi) ... niektorym jednak niestety zalezy np na pokazaniu sie w Gali...

[carla1010]

Gosz gratulacje!

Aaa Victorias Secret, to zupełnie inna para kaloszy. Uwilebiam bieliznę, pokazy, a modelki są dla mnie wzorem kobiecości. Mają zgrabniutkie nóżki, brzuszki i pięknie wyglądają.

[201804200947]

Ja sobie dzis "odkopalam" moje katalogi Victoria's Secret i poogladalam i znow naszlo mnie wzdychanie do bikini za 15 milionow dolarow z rubinow i diamentow...
Gosz dlaczego mi to zrobilas...przypomnialas mi i teraz bede tak wzdychac znow przez kilka dni

[201606300930]

Echhh macie racje modelki sięrobiącoraz brZYdsze liczy sie tylko CHUDOŚĆ ( czy chudosc jest ładna????? :/ ) Jak patrze na taka Agate Buzek czy inne... ALIENY to mi sie niedobrze robi. Jak taka dziewczyna moze wogole podniecać facetów?????? :| Kiedyśmodelki były NAPRAWDĘ piękne Christy Turlington, Cindy Crawford, Naomi Campbelll, i inne ponadczasowe piękności. Z obecnych modelek mogęznieść Heidi Klum, Darie Verbowy, Gisele Bundchen ... A wieszaki mnie po prostu przerażają i nie wiem jak one na nogach stoją :P hehe no cóż moda ciągle się zmienia miejmy nadzieję że kiedyśwrócą do łask pełniejsze kształty i NAPRAWDE ŁADNE twarze. Pozdrawiam
PS:. Moje kumpelki stwierdziły że Gemma Ward wygląda tak, jakby ją dopiero co z brzucha wyciągneli <hahaha> :P

[gosz]

Warszawianko, mnie dwa katalogi skutecznie odciagaly od stresu przedegzaminacyjnego

Gemma Ward dla mnie jest cudna, taka 'alienowatosc' uwielbiam!

oj Buzek to za duzej kariery nie zrobila

dziewczyny, popatrzcie na przyklad na www.models.com na rankingi, wieszakow-dziwakow tam sa naprawde pojedyncze przypadki!

[Julcik]

hm... to moze pokaze swoje zdjecia i udowodnie tym samym, ze modelki wcale CHUDE nie musza byc....

[Nati02]

Ciekawe zdjecia Julita

[Julcik]

Napisane przez Nati02

Ciekawe zdjecia Julita

dziekuje

[Nati02]

Ciekawa jestem tylko czy ta modelka ugryzla tej czekolady

[Beauty1984]

Napisane przez Nati02

Ciekawa jestem tylko czy ta modelka ugryzla tej czekolady

Ta modelka to Julita . Nie wiem czy Nati to wie, czy tylko tak to zrozumiałam .

Julito super zdjęcia. Fajna ta sesja, taka sympatyczna, że tak powiem. Zdjęcia z bombką i w kapturze z futerkiem szczególnie mi się podobają. Zresztą wszystkie fajne.

[Julcik]

Nati, wyobraz sobie, ze zjadlam pol czekolady - w normalnych warunkach zjadlabym cala, ale ze na sesji mialam zdjecia tez z innym jedzonkiem - kremowkami, owocami, ciastkami - zjadlam TYLKO pol....
Pozdrawiam

Beauty, dzieki za mile slowa. Fajnie, ze zdjecia Ci sie podobaja. Praca nie poszla na marne

[Nati02]

Domyslalam sie, ze to Twoje zdjecia ale nie bylam pewna

Tak jak juz mowilam- ciekawe zdjecia... a z ta czekolada to dobrze

[paaty]

cóz zawód jak zawód tlyko wkurza mnie ich narzekanie na ciezki zawód ,praktycznie nic nie robią ,nie musza miec nic w głowie a mówią ,że mają taką ciężką prace

Chyba coś Ci sie pomyliło.To jest na prawde okropnie ciężka praca.

[paula78]

Napisane przez Agniesia18

Widać, że myślisz stereotypami. Dziś mało która modelka pracująca za granicą nie ma ukońconych studiów wyższych. Większość ma- lub jest w trakcie. I uwież że 3 języki to jeszcze nic.
Pozdrawiam

tiaaa akurat ,bo niby modelki pracujace za granica maja czas na studiowanie,robia to po zakonczeniu kariery lub nigdy.wiele z nich ledwie zdaje mature .a język no cóz trudno nie moiwc podstawowych słów bedąc za granicą.

[Gonia1]

Napisane przez Agniesia18

Widać, że myślisz stereotypami. Dziś mało która modelka pracująca za granicą nie ma ukońconych studiów wyższych. Większość ma- lub jest w trakcie. I uwież że 3 języki to jeszcze nic.
Pozdrawiam

Jak 16-,17- albo 18-letnia modelka może mieć ukończone studia?

[winner]

.