Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[Bayka]

Napisane przez baby blues

hej dziewczyny!

mam taki sam problem, jak agaa91 - mianowicie, nie wiem, co za kolor mam na głowie - chodzi mi zarówno o naturalny, jak i farbowany i nie wiem, co mogłabym sensownego zrobić na głowie przed świętami - idę na wesele i nie chcę straszyć ludzi kolorową głową

wiem, że może nie jest to jakaś drastyczna różnica pomiędzy odrostami a farbowanymi, ale ja ją widzę i, jak chyba wszystkim nam, trochę mi przeszkadza

myślicie, że wystarczy, żebym upięła włosy? czy może powinnam sprawić sobie jakąś szamponetkę, a jeśli tak, to w jakim kolorze?

proszę, pomóżcie dołączam zdjęcia w rozpuszczonych i spiętych włosach.

też bym nie farbowała

[Lenka_Magda]

też bym nie farbowała moze zrob sobie loki to będa mniej widoczne

[Skarb90]

Napisane przez Lenka_Magda

też bym nie farbowała moze zrob sobie loki to będa mniej widoczne

również bym nie farbowała, różnica jest tak mała.. i o lokach tez pomyślałam..

[agaa91]

Lenka_Magda, dzięki

Napisane przez Arrasando

ja mam tak samo.. tyle, że nad gumką jest jeszcze troche farbowanych.
Też chciałabym je ściąć, ale w krótkich włosach wyglądam okropnie

Kilka dni temu zrobiłam zdjęcia, ale niestety nie było słońca :/ (straszna ta pogoda... zimno i cały czas leje )
Wgl zauważyłam sporo złotawych refleksów na naturalkach... w sztucznym świetle są jakby rudawe

aaa jakie śliczne

Napisane przez baby blues

hej dziewczyny!

mam taki sam problem, jak agaa91 - mianowicie, nie wiem, co za kolor mam na głowie - chodzi mi zarówno o naturalny, jak i farbowany i nie wiem, co mogłabym sensownego zrobić na głowie przed świętami - idę na wesele i nie chcę straszyć ludzi kolorową głową

wiem, że może nie jest to jakaś drastyczna różnica pomiędzy odrostami a farbowanymi, ale ja ją widzę i, jak chyba wszystkim nam, trochę mi przeszkadza

myślicie, że wystarczy, żebym upięła włosy? czy może powinnam sprawić sobie jakąś szamponetkę, a jeśli tak, to w jakim kolorze?

proszę, pomóżcie dołączam zdjęcia w rozpuszczonych i spiętych włosach.

nie farbuj, moim zdaniem nie ma takiej potrzeby

[baby blues]

dzięki dziewczyny co do loków, może i się skuszę chociaż mam taką sukienkę, że myślę, że będzie lepiej jak upnę włoski w jakiś koczek - i może z nim się będę lepiej czuła, wiedząc, że farbowańce są schowane

przemyślę to jeszcze

[blue_mysecka]

baby blues też myslę, że nie ma co farbować, na pewno da się zrobić jakąś fajną fryzurkę żeby nie rzucały się w oczy różnice kolorów jakieś upięcie czy coś

[Lenka_1987]

Napisane przez baby blues

dzięki dziewczyny co do loków, może i się skuszę chociaż mam taką sukienkę, że myślę, że będzie lepiej jak upnę włoski w jakiś koczek - i może z nim się będę lepiej czuła, wiedząc, że farbowańce są schowane

przemyślę to jeszcze

W koczku też nie powinna być widoczna różnica. Ja na studniówce miałam odrosty i fryzjerka mi tak fajnie włosy upięła, że nie było widać, że mam odrosty

[Arrasando]

Napisane przez Bayka

śliczny masz ten kolorek
ja mam w sztucznym świetle bardzo ładny kolorek, za to jak tylko zaświeci słońce farbowance są kompletnie rude!! efekt wypłukiwania się jasnego brązu z wcześniej wielokrotnie rozjaśnianych włosków

To mamy bardzo podobne włosy
Ja na rudy położyłam jasny brąz. Teraz końce mam hmm mahoniowe a im wyżej są coraz jaśniejsze. Marzę żeby w końcu się tej 'tenczy' pozbyć

Napisane przez blue_mysecka

Arrasando ale prześliczny kolor

Napisane przez Skarb90

Arrasando śliczny kolorek

Napisane przez agaa91

aaa jakie śliczne

dziękuje

[martgo]

Jak tak patrze na te nasze naturalne włosy to z całą stanowczością stwierdzam, że głupie jesteśmy że pofarbowałyśmy!

Takie piekne kolory!

[Lenka_Magda]

Agaa91 przypomnisz ile masz cm odrostu? )

[Naur]

Witam dziewczęta i pozdrawiam serdecznie wszystkie twardo trzymające się z dala od farb
Mało mam czasu, żeby pisać częściej, ale podczytuję co jakiś czas i sama też nadal hoduję moje własne szaro-jasnobrazowe włosięta
Wrzucam dzisiejszą fotkę, w słonku, więc różnica mało widoczna

[agaa91]

Napisane przez Lenka_Magda

Agaa91 przypomnisz ile masz cm odrostu? )

jasne z wczorajszego mierzenia linijka pokazała 9 cm

Napisane przez Naur

Witam dziewczęta i pozdrawiam serdecznie wszystkie twardo trzymające się z dala od farb
Mało mam czasu, żeby pisać częściej, ale podczytuję co jakiś czas i sama też nadal hoduję moje własne szaro-jasnobrazowe włosięta
Wrzucam dzisiejszą fotkę, w słonku, więc różnica mało widoczna

ja w ogóle różnicy nie dostrzegam

[Lenka_Magda]

Ja tez zadnej róznicy nie widze

9 cm no to sporo brawo

[majreg]

Kurcze, moja grzywka będzie wyglądać komicznie z pozostałością 2cm farby. To chyba będzie moment krytyczny kiedy obetnę z niej resztkę farby. Będę miała 3 kolory na głowie:rudawa zmyta farba, popielaty ciemny blond i siwe. Masakra jakaś. Nie wiem co mi odbija.

[agaa91]

Napisane przez Lenka_Magda

9 cm no to sporo brawo

dziękuję chociaż wg mnie to wcale nie tak dużo, dziewczyny mają dłuższe , poza tym za kilka dni mi pewnie ubędzie kilka mm, bo muszę te rozjaśniane trochę przyciemnić


coś dawno tutaj nie widziałam xyolax, jak przeczytasz ten post to daj przynajmniej znak, że odrosty rosną

[Skarb90]

Napisane przez Lenka_Magda

Ja tez zadnej róznicy nie widze

9 cm no to sporo brawo

na miniaturce zdjecia widac roznice , ale jest malutka baaaaardzo przy skorze gładkie a reszta spuszonaale po to wlasnie zapuszczamy swoje

[Namietne_Usta]

A ja jutro mierzę odrosty - ostatnie farbowanie 19.02.2011, jutro mamy 19.04.2011, ciekawa jestem ile urosły przez te 2 miesiące
Już bym zmierzyła,ale chcę,żeby była równa data

[agaa91]

Napisane przez Namietne_Usta

A ja jutro mierzę odrosty - ostatnie farbowanie 19.02.2011, jutro mamy 19.04.2011, ciekawa jestem ile urosły przez te 2 miesiące
Już bym zmierzyła,ale chcę,żeby była równa data

hehe też tak mam, że dzień czy dwa przed mierzeniem już mnie korci żeby mierzyć

[Chardon]

Napisane przez agaa91

hehe też tak mam, że dzień czy dwa przed mierzeniem już mnie korci żeby mierzyć

Ja zarzuciłam mierzenie odrostów, bo dwa miesiące z rzędu metr krawiecki wskazywał 8 cm Faktycznie jakoś nie widzę żeby włosy mi rosły, ale to dołujące widzieć to na miarce...

[Lenka_Magda]

a ja mierze codziennie

[blue_mysecka]

Napisane przez Naur

Witam dziewczęta i pozdrawiam serdecznie wszystkie twardo trzymające się z dala od farb
Mało mam czasu, żeby pisać częściej, ale podczytuję co jakiś czas i sama też nadal hoduję moje własne szaro-jasnobrazowe włosięta
Wrzucam dzisiejszą fotkę, w słonku, więc różnica mało widoczna

fajnie masz, że ci w słoncu różnicy nie widać wcale mi w słonku to chyba najbardziej widać, że u góry mają inny polysk, potem bardziej rudawy aż do czerwonego przy koncach

Napisane przez agaa91

dziękuję chociaż wg mnie to wcale nie tak dużo, dziewczyny mają dłuższe , poza tym za kilka dni mi pewnie ubędzie kilka mm, bo muszę te rozjaśniane trochę przyciemnić

9cm to dużo jak dla mnie, zazdroszcze, też bym tyle chciała już a mam raptem ponad 5cm

[agaa91]

Napisane przez Chardon

Ja zarzuciłam mierzenie odrostów, bo dwa miesiące z rzędu metr krawiecki wskazywał 8 cm Faktycznie jakoś nie widzę żeby włosy mi rosły, ale to dołujące widzieć to na miarce...

w takim przypadku schowałabym wszelkie miarki w domu żeby tylko nie myśleć o mierzeniu

Napisane przez Lenka_Magda

a ja mierze codziennie

codziennie? ale to chyba wtedy się żadnej różnicy nie dostrzega w poroście?

Napisane przez blue_mysecka

9cm to dużo jak dla mnie, zazdroszcze, też bym tyle chciała już a mam raptem ponad 5cm

nawet nie zauważysz jak będziesz miała te 9 cm, ja sama nie wiem kiedy zleciał ten czas i już mam 9 cm

[Namietne_Usta]

Już zmierzyłam - niestety nie umiem tego zrobić z dokładnością do milimetrów
Wychodzi, że od 19.02.2011 włosy mi urosły ok. 2.7-3cm.

[majreg]

Napisane przez Namietne_Usta

Już zmierzyłam - niestety nie umiem tego zrobić z dokładnością do milimetrów
Wychodzi, że od 19.02.2011 włosy mi urosły ok. 2.7-3cm.

Ładnie, ładnie. To ok.1,5cm miesięcznie. Mi nie rosną tak szybko. Tyle to mi urosły od 31 stycznia. Jak Ty będziesz miała 18cm odrostu po roku to ja będę miała tylko 12.

[Namietne_Usta]

Dziewczyny! Wizaż nie działał, już ubolewałam nad brakiem swego narkotyku (czyt.właśnie wizażu )

Ah, 1,5cm no niewiem, podobno to przeciętnie. Niektórym rosną po 2-4cm..

No i druga kwestia - niewiem, czy dobrze mierze.

Mam taką długą miarkę, linijki nigdzie w domu nie mogę zlokalizować

Jak Wy mierzycie odrosty?

[Skarb90]

Napisane przez Namietne_Usta

Dziewczyny! Wizaż nie działał, już ubolewałam nad brakiem swego narkotyku (czyt.właśnie wizażu )

Ah, 1,5cm no niewiem, podobno to przeciętnie. Niektórym rosną po 2-4cm..

No i druga kwestia - niewiem, czy dobrze mierze.

Mam taką długą miarkę, linijki nigdzie w domu nie mogę zlokalizować

Jak Wy mierzycie odrosty?

a myslalam, ze to u mnie tylko awaria
ja jak mierzylam to miarka do pomiaru np. obwodu bioder,naciagalam wlosy z przodu tak do gory i brata prosilam o przylozenie centymetra i mierzył ale teraz nie mierze, bo to czasami bywa dobijajace w jakim tempie rosna

[agaa91]

Napisane przez Namietne_Usta

Dziewczyny! Wizaż nie działał, już ubolewałam nad brakiem swego narkotyku (czyt.właśnie wizażu )

Ah, 1,5cm no niewiem, podobno to przeciętnie. Niektórym rosną po 2-4cm..

No i druga kwestia - niewiem, czy dobrze mierze.

Mam taką długą miarkę, linijki nigdzie w domu nie mogę zlokalizować

Jak Wy mierzycie odrosty?

mi tam rosną ok 1cm miesięcznie, ale przejmować się tym jakoś specjalnie nie zamierzam, tym co osiągają 2-4 cm tylko pozazdrościć, u mnie to nieosiągalne niestety
ja staram się brać mniej więcej to samo pasmo włosów, przykładam linijkę pod kątem prostym i mierzę

[Namietne_Usta]

Muszę kupić linijkę

[Bayka]

ja mierzę takim zwykłą. żółtą krawiecką miarką, co można nią właśnie biodra i talie mierzyć...tzn nie ja a mój Tż i wychodzi, że średnio rosną mi włoski 1.5 cm miesięcznie, oby chociaz tak im zostało

[Namietne_Usta]

..tylko ja muszę regularnie podcinać. Tak 1-2 cm co 2 miesiące - mam mnóstwo tych białych kropek i to na całej długości włosów.