Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[Aguśkaa83]

Napisane przez cottonpuma

fakt, bez kąpieli Lenka długo marudziła (raz się zdarzyło)
A boję się że częste mycie i natłuszczanie "rozleniwią" skórę lub spowoduję potem azs, czy inne paskudztwa...

eee coś Ty

[gosia261282]

Moja Wiki ogladala jakis film i byly tam krowy,a raczej jalowki i mowi do mnie: a ty mama juz nie jestes jalowka,prawda?

[emigra]

Gosia


Cotton, ja tez kapie codziennie, ale chyba musze zaczac kapac wczesniej bo Julia je kaszke kolo 19 a po 20 kapie, a mam wrazenie ze z butla latwiej jej sie zasypia....


U mnie tv jest wylaczony od akcji nocnej po bajeczce w dzien wlaczam czasem na chwile jak Julia spi w innym pokoju a jak jest ze mna to wylaczam, maz wlacza jak z pracy wroci ale uwazamy wtedy zeby byla ciagle tylem do tv.


Zrobil nam sie zonk z zasypianiem co robilyscie zeby nauczyc dziecko samo w lozeczku zasypiac? Ja moge lezec obok, byle nie kicac z mala na reku 2h jak dzisiaj


Mravka, zniosla super, gorzej z przemeczeniem z tych wrazen, ale i tak bylam pozytywnie zaskoczona



Julia dziekuje za komplementy

[monika_krk]

Co do zabawek to ja mogę polecić takiego motyla Emmanuaela z Lamaze. Julka dostała od babci i jest zakochana

Napisane przez emigra

Ja mam gondole akurat z quinny bo pasuje na adaptery, ale czego mi brakuje to ustawianego oparcia

no właśnie, ale właśnie przeczytałam na necie, że spacerówkę z Mury można od urodzenia używać, bo na płasko się rozkłada

Napisane przez julliczka

My nadal w gondoli, mała już by chciała pewnie na spacerówkę się przesiąść, bo taka ciekawska też, odchylam tak daszek od gondoli, żeby Julka widziała dobrze niebo i drzewa, tak się cieszy jak je widzi hihihi.

też tak robie, tylko problem jest jak słońce jara, bo ciężko czasem parasolką samą przysłonić

Napisane przez Aguśkaa83

Ja kapie codziennie. Sama tez musze sie umyc codziennie bo sie nieswiezo czuje a dziecko tez ma potrzebe czystosci,m tym bardziej wlasnie tak jak mowisz, uleje, kupke zrobi po pachy poza tym z samego potu uwazam, ze nalezy codziennie przemyc.
Potem jak starsze to juz wogole nie ma mowy o nie kapaniu, Filip potrafi sie tak wybrudzic i wypocic ze cos okropnego. Piasek z piaskownicy tez potrafi miec wszedzie
Co do kapieli, to jeszcze uwazam, ze to wazny rytual, dziecko wie ze po kapieli jest noc i spi sie dluzej, no i taka kapiel chyba mu sie pozwala odprezyc. Mnie z reszta tez

ja też kąpie codziennie, Mała to lubi i nie wyobrażam sobie inaczej

[karolca]

Napisane przez emigra

Gosia


Cotton, ja tez kapie codziennie, ale chyba musze zaczac kapac wczesniej bo Julia je kaszke kolo 19 a po 20 kapie, a mam wrazenie ze z butla latwiej jej sie zasypia....


U mnie tv jest wylaczony od akcji nocnej po bajeczce w dzien wlaczam czasem na chwile jak Julia spi w innym pokoju a jak jest ze mna to wylaczam, maz wlacza jak z pracy wroci ale uwazamy wtedy zeby byla ciagle tylem do tv.


Zrobil nam sie zonk z zasypianiem co robilyscie zeby nauczyc dziecko samo w lozeczku zasypiac? Ja moge lezec obok, byle nie kicac z mala na reku 2h jak dzisiaj


Mravka, zniosla super, gorzej z przemeczeniem z tych wrazen, ale i tak bylam pozytywnie zaskoczona



Julia dziekuje za komplementy

Cyc, do łóżeczka. Jak się zaczyna bawić lub bardzo marudzić - drugi cyc. Jak go pociągnie i ma odlot - wraca do łóżeczka i zasypia. Ale nie skończyła jeszcze skoku. Najczęściej jest tak, że jeszcze nie śpi, wypluwa pierś i zasypia w 15 minut sama. Awaryjnie bujam w wózku :/

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

a w ogóle to dziś sąsiadka zachwycała się Ewelinką. I utwierdziła mnie w jednym. Że pulchniejsze dzieci budzą więcej euforii w otoczeniu niż te "średniaki". Na spacerze jeszcze kilka ludzi pozaglądało w wózek i było "ale śliczna". Miłe to

[gosia261282]

Napisane przez emigra

Zrobil nam sie zonk z zasypianiem co robilyscie zeby nauczyc dziecko samo w lozeczku zasypiac? Ja moge lezec obok, byle nie kicac z mala na reku 2h jak dzisiaj

Ja nic nie robilam,po prostu klade go gdy widze,ze zmeczony.
No ale czasem tez zdarza sie gorszy dzien,ze ma problem z zasnieciem.

Napisane przez karolca

a w ogóle to dziś sąsiadka zachwycała się Ewelinką. I utwierdziła mnie w jednym. Że pulchniejsze dzieci budzą więcej euforii w otoczeniu niż te "średniaki". Na spacerze jeszcze kilka ludzi pozaglądało w wózek i było "ale śliczna". Miłe to

Bo ja wiem...ja tam wszystkimi sie zachwycam i pulchnymi i chudziutkimi.Tez mi w wozek zagladaja,a Eryk usmiechy sle,lubi byc chwalony

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Bo ja wiem...ja tam wszystkimi sie zachwycam i pulchnymi i chudziutkimi.Tez mi w wozek zagladaja,a Eryk usmiechy sle,lubi byc chwalony

Ewelinka też. Do "swoich" tak się dziś i wczoraj nie uśmiechała jak do "obcych".
Odwiedziła mnie wczoraj koleżanka, Ewelinka była zachwycona! Dziś do sąsiadki też słała swoje gwiazdorskie usmiechy. Ale to dobrze, bo póki co nie boi się nieznajomych.


I muszę pochwalić się małym sukcesem
Udało mi się rozśmieszyć Ewelinkę tak, że śmiała się głośno
Trwało to dobrą godzinę, prawie straciłam głos. A co ją śmieszyło? Jak matka piszczała "a kuku" łapiąc ją delikatnie za boczki A później śmiała się jak trzymając ją podnosiłam wysoko wysoko nad swoją głowę.
Darmowa siłownia. 7 kilo dźwigać i podrzucać.

[Karo89]

Hej.

my jeszcze w gondoli spacerujemy, ale Emila się w niej już ledwo mieści, więc jakoś na wrzesień planujemy przejść na spacerówkę. My mamy xlandera xa i jestem zadowolona póki co, ale nie mogę się doprosić Tżta żeby mi powietrze do kółek napompował, bo zeszło. Ale wydaje mi się, że te gondole z xlandera są jakieś mniejsze niż inne, no nie wiem.

Co do jedzenia, to podaję jej jabłko, marchewkę i zupę jarzynową. Kaszkę raz dawałam łyżeczką, ale nie bardzo jej coś podchodziła. Będę próbować jej wprowadzać chyba do mleczka wieczorem, nie wiem jeszcze, muszę doczytać jeszcze jak to Wy robicie, bo nie wszystko udało mi się nadrobić jeszcze.

Emila jeszcze śpi nie regularnie przez dzień, z rana pośpi, ze 2-2,5h po porannym przebudzeniu (gdzieś koło 6-7 rano) a potem przez dzień jakieś dżemki pół godzinne, czasem zdarzają się że trwają z godzinkę.

Strasznie się dźwiga do siadania, no nie wysiedzi spokojnie w nosidełku jak gdzieś jedziemy, bo jak tylko się przebudzi to już się podnosi jakby wstać chciała.
Dziąsła ją strasznie swędzą, czasem to próbuje nas "gryźć" bo tak sobie nie może z tym poradzić, a maść nie pomaga tak bardzo.


to tak w skrócie jak to u nas jest.

Dobrej nocki

[Asika21]

Dzień doberek My już na nogach Zuzia przebudziła się raz o 3.00 wygłodniała, bo po kąpieli nie chciała nic zjeść i od razu usnęła...Teraz już wstałyśmy bo Tatuś do pracy idzie, Zuziak zjadł i drze się w niebogłosy, często nam się zdarza, że jak jest jeszcze śpiąca, a nie może usnąć to jest taki krzyk...A próby usypiania nic nie dają, uspokajanie, zabawianie też nie odnosi skutku...
Karolca jak ja uwielbiam jak dzieciaczki się głośno śmieją, od razu łezka się w oku kręci, bo to takie słodkie U nas Zuzia to się śmieje w głos jak widzi swoje odbicie w lusterku Nie wiem co ona tam widzi, czy śmieje się z siebie czy z Mamusi Ale coś ją tam śmieszy
Gosia tekst z jałówką po prostu boski
Kumkura ja uwielbiam zabawki BabyOno, Zuzia też je lubi, też mamy taką samą biedronę i parę innych, zaraz Wam pokażę bo mam gdzieś zdjęcie jej pokaźnej kolekcji
Cottonpuma my też kąpiemy codziennie, jak było chłodniej to zdarzyło nam się jedną kąpiel w tygodniu ominąć, ale teraz jak takie upały i Zuzia tak się upaskudzi przy jedzeniu nowych produktów, to kąpiel musi być

[nowaken]

U nas kolejna nocka z jedną pobudką.
Wczoraj już nie miałam siły usiąść i pisać. Antek zdrowy i to mnie cieszy . Wczoraj praktycznie do wieczora siedziałam u rodziców Antek się wybiegał Ania się wywietrzyła i było fajnie.

Wszystkim Anią życzę wszystkiego najlepszego z okazji imienin

[tikki85]

Cześć
My już "na nogach" od 5.30. Andrea jak zasnęła o 18.00 tak obudziła się na jedzenie dopiero o 1.00 i później już na dobre o tej 5.30. Jeszcze 30 min i znowu drzemka, bo maruda się włączyła.

Gosia tekst Wiki rozłożył mnie na łopatki
Asika super ta ogromna biedrona . Andrea też marudzi jak jest niewyspana, ale ja sprawdzam najpierw jej reakcje po przebudzeniu. Jak się śmieje to znaczy, że wyspana jak robi z ust podkówkę to staram się ją ululać na nowo głaskając po pleckach, Często zasypia i po 20-30min budzi się z uśmiechem.

Andrea znowu ma czkawkę. Ona ma czkawkę codziennie na 1h . I nic nie pomaga.

[emigra]

Hej z rana, nocka ciezka, bo mala o 2 mi beczala, nie mam pojecia dlaczego, ale w koncu zjadla i usnela. Teraz jeszcze nic nie zjadla... odwiozlam meza na pociag, bo dzisiaj potrzebuje auto, bo mam wizyte u gina. Potem jade do niego do firmy, polazimy sobie z Julia po sklepach moze i pod wieczor wrocimy do domku.


Wlasnie ja z zasypianiem nie mialam od poczatku problemow, bo kladlam mala po kapieli i butli i sama zasypiala, ja moglam nawet nie byc w tym samym pomieszczeniu... Ale przyszedl urlop meza i przez 2 tygodnie cwaniak ja nynal jak tylko zakwilila, no i wtedy tez przenioslysmy sie do sypialni... Przyszedl skok i amba- od tamtej pory ciezko jej samej zasnac nawet w ciagu dnia Wczoraj tanczylam 2h z nia na rekach, az wreszcie usnela...

[tikki85]

Karo89 ja też z naszego xlandera xa jestem zadowolona i też zeszło nam powietrze z kółek i złamała mi się pompka . Muszę do bratowej zadzwonić, żeby wzięła mi swoją z dziecięcych rowerów.

[nowaken]

Napisane przez Karinio

Widze,że piszecie o chrzcinach,a to nie ma czegoś takiego u Was,że szatke kupuje chrzestna,a świecie chrzestny???

U mnie tak było tylko pytałam czy kupią na pewno żeby nie było niespodzianki w dniu chrzcin

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez Asika21

A nadal wozicie Maluszki w gondolach, czy już spacerówki?

My mamy nadal gondolę

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez cottonpuma

Ledwie mi dziecię zaczęło się domagać noszenia "na siedząco" a ja już chcę montować zabawki do wanny
http://www.toys-zabawki.pl/shop/pictures/75678.jpg

Kąpiecie codziennie? Ja w sumie z musu tak, bo Lenka wiecznie się cała uleje i obrobi, ale w sumie "częste mycie skraca życie"...

[julliczka]

Dzień doberek,

dziś nocka taka sobie, Jula zasnęła po kąpieli koło 20, obudziła się o północy, potem o 3 i przed 6 i już od 6 nie bardzo spała, gada jak najęta, głuży non stop do tej pory. Generalnie przez pół nocy się "rzucała" w łóżeczku, chyba miała niespokojny sen, bo burza była u nas, grzmiało i błyskało, że ja tez słabo spałam. Więc dziś niewyspani jesteśmy.

Jeśli chodzi o kąpiel, to też na początku uważałam, że trzeba codziennie itp. Ale kilka razy jej nie kąpaliśmy i się okazało, że dla Julki nie problem zasnąć bez kąpieli. A wzięło się stąd jak pojechaliśmy na mazury w 2. tygodniu lipca, warunków do normalnych kąpieli nie było a pogoda nas nie rozpieszczała, więc co 2. dzień zaczęliśmy ją kąpać. Jak są upały to kąpiemy codziennie, wiadomo przepocone ciało dla nikogo nie jest to komfortowe uczucie. Jak zacznie się brudzić już bardziej no to nie wiem czy jedna kąpiel dziennie wystarczy hehehe

Napisane przez tikki85

Kumkura super biedrona
Gosiu no za rok Eryczek na pewno będzie zadowolony z ZOO.


Idę spać. Jutro znowu przyjeżdża bratowa z dzieciakami. Laura tak wczuła się w rolę starszej kuzynki, że najlepiej to by ze mną została i mi pomagała . Tylko ja z trudem sama ogarniam 1 dziecko co dopiero 3, bo Luiza bez Laury do domu nie pojedzie .

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

A jeszcze miałam napisać, że muszę wyłączać TV jak Andrea jest w pokoju, bo jak tylko słyszy, że gra to odwraca głowę i ogląda...no a jak ją odwrócę, albo zasłonię TV to się złości . Jak ją kładę na brzuszku przy włączonym TV to mogłaby trzymać do góry główkę z godzinę, żeby tylko móc oglądać zmieniające się obrazki .

moja też uwielbia tv włączamy tv wtedy kiedy śpi.

Napisane przez gosia261282

Ja nic nie robilam,po prostu klade go gdy widze,ze zmeczony.
No ale czasem tez zdarza sie gorszy dzien,ze ma problem z zasnieciem.




Bo ja wiem...ja tam wszystkimi sie zachwycam i pulchnymi i chudziutkimi.Tez mi w wozek zagladaja,a Eryk usmiechy sle,lubi byc chwalony

Do mojej kruszynki "obcy" czy w sklepie czy na spacerze też zaglądają i chwalą, a Juleczka oczywiście odwzajemnia cudownym uśmiechem

[natkulec]

Witajcie!
U nas nocka też ok, Madzia poszła spać przed 20, pobudka była o 1 i 5 potem spała do 6:30 i było po spaniu pobuszowała troche i o 8 znowu poszła spać
Nieraz jak jest bardzo zmęczona i nie może usnąć to też płacze i wypluwa smoczka, ale przekręcam ją na boczek i próbuję włożyć smoczka, jak go załapie to stara się usnąć, ale czasem trzeba to powtarzać bo znowu wypluwa i płacze.
My też kąpiemy codziennie bo Madzia uwielbia się kąpać i chlapać wodą aż cała łazienka jest mokra i my z tż też no i to nasz rytuał po którym jest cycuś i dłuższe spanko
Dziś jedziemy w odwiedziny do koleżanki która ma córkę z tego samego dnia, którą Madzia poznała w szpitalu

Wszystkiego najlepszego z okazji imienin dla wszystkich Ań

[tikki85]

Andrea zasnęła przed 8.00 i dalej śpi . Noc ją strasznie wymęczyła

[emigra]

Julia w koncu usnela, oczywiscie ululana a nie sama ... ech.

Ja juz gotowa do ginka i za pol h jedziemy, az mnie serce boli jak pomysle ze jak bedzie spala to bede musiala ja obudzic

[tikki85]

Emigra no szkoda dziecka budzić jak ładnie śpi

[emigra]

Napisane przez tikki85

Emigra no szkoda dziecka budzić jak ładnie śpi

a musze, bo musze ja przebrac damy rade, moze mi w samochodzie dospi

[gosia261282]

Dzien dobry!
Eryk zjadl wczoraj przed spaniem o 8:00,a o 3:30 brutalna matka wziela spiace dziecko i zmusila do jedzenia Ja nie wiem do ktorej on by spal,a mnie zalewalo pokarmem,a cycki przepelnione bolaly strasznie.I pospal jeszcze do 7.Za to ja w nocy nie spalam,sasiedzi grali sobie na instrumentach do 4 nad ranem.W domu duszno strasznie,a ja otwieralam i zamykalam okno,bo palili liscie jakies i smrod wchodzil.

[emigra]

Gosia to nocke macie w plecy... super fotki na mailu

Mravka, ale Robert sie slodko chichra

[tikki85]

Gosia to ja miałam tak dzisiejszej nocy. o 1.00 obudziła mnie Andrea, ale o 4.00 cycki a Andrea dalej spała...zasnęłam i obudziłam się o 5.00, a ssak dalej spał a ja miałam całe prześcieradło mokre i piżamę . Tak to jest jak raz je co godzinę a raz co 7h .

[gkatarzynka]

Dzień dobry
U nas nocka straszna... Hanię chyba brzuszek coś męczył, bo obudziła mi się najpierw po 1, ale dała się uśpić po 15minutach, potem obudziła się o 2.20 i już krzyczała, że głodna, potem zaraz po 3 i też chciała jeść... za każdym razem przekładałam Ją spowrotem do łóżeczka... ale jak się znów o 4.30obudziła, to przystawiłam do piersi i już została w naszym łóżku... Nie wiem co się dzieje Na skok jeszcze trochę za wcześnie...

Najgorsze jest to, że normalnie jadła o 7 i potem tak co ok 3-3,5godziny, a dziś o 7 nie bardzo chciała, ale o 9 już się normalnie darła o jedzonko i po zjedzeniu i przewinięciu w miarę spokojnie zasnęła...Zobaczymy jak długo pośpi

[Jolkaaa]

My kąpiemy codziennie 2 razy go nie wykąpałam i było to po szczepieniu bo był strasznie marudny więc odpuściłam, a tak to nie wyobrażam sobie go nie wykąpać


Dziewczyny mam pytanko jeszcze co do jabłka jak zetre jabłko na tarce to mogę od razu podać ? bo chyba jest różnica między tym z tarki a tymi ze słoiczka (papki) a z tarki chyba papka mi nie wyjdzie?


ogólnie udusić się idzie taki upał w nocy i teraz w pomieszczeniu mam 27 stopni totalna masakra

[nowaken]

A do mnie przyjeżdża dzisiaj mama i zostaje do soboty aby zająć się dzieciakami jak ja będę gotować na sobotę

[gosia261282]

Napisane przez gkatarzynka

Dzień dobry
U nas nocka straszna... Hanię chyba brzuszek coś męczył, bo obudziła mi się najpierw po 1, ale dała się uśpić po 15minutach, potem obudziła się o 2.20 i już krzyczała, że głodna, potem zaraz po 3 i też chciała jeść... za każdym razem przekładałam Ją spowrotem do łóżeczka... ale jak się znów o 4.30obudziła, to przystawiłam do piersi i już została w naszym łóżku... Nie wiem co się dzieje Na skok jeszcze trochę za wcześnie...

Najgorsze jest to, że normalnie jadła o 7 i potem tak co ok 3-3,5godziny, a dziś o 7 nie bardzo chciała, ale o 9 już się normalnie darła o jedzonko i po zjedzeniu i przewinięciu w miarę spokojnie zasnęła...Zobaczymy jak długo pośpi

Wspolczuje

Napisane przez Jolkaaa

My kąpiemy codziennie 2 razy go nie wykąpałam i było to po szczepieniu bo był strasznie marudny więc odpuściłam, a tak to nie wyobrażam sobie go nie wykąpać


Dziewczyny mam pytanko jeszcze co do jabłka jak zetre jabłko na tarce to mogę od razu podać ? bo chyba jest różnica między tym z tarki a tymi ze słoiczka (papki) a z tarki chyba papka mi nie wyjdzie?


ogólnie udusić się idzie taki upał w nocy i teraz w pomieszczeniu mam 27 stopni totalna masakra

Ze sloiczka to chyba jest gotowane jablko,tak mi sie wydaje.
Ja mam doswiadczenia tylko ze starszymi niemowletami,bo Wiki dlugo na samej piersi byla,wiec takie starte jablko jadla dopiero gdzies w 7 miesiacu

[Zariah]

Ależ pędzicie Laseczki z tym pisaniem - jak zwykle
Ale czytam tylko nie piszę bo jakoś tak nie mogę się wyrobić. no i ostatnio dużo czasu spędzałam z moim przyjacielem Laktatorem
Ale udało się - kryzys mleczny zażegnany a miałam tak mało mleczka już... strasznie się cieszę

Aguśka, monika_krk za odp w sprawie torbieli - już się dużo mniej martwię 1.08 idziemy do neurolog to jeszcze dodatkowo się dowiem.

Szkoda, że musisz na nocki pracować Ale rozumiem. Ja też jakoś tak zazwyczaj pracowałam więcej od TŻta - na pewno dużo lepiej od niego zarabiam Niby fajnie - bo zawsze byłam niezależna i baardzo mi to odpowiadało ale teraz, jak jest Eliza to jednak smutne jest

Cytrynka gratuluję pierwszych ząbka!

Zabawki z Farbyki Wafelków są super! Strasznie mi się podobają! Nie są takie "plastikowe" tylko takie z duszą Ja Elizie króliczka do zasypiania uszyłam ze starego mięciutkiego szlafroczka. To taka kocyko-maskotka. Teraz jest biała zupełnie i tylko oczka i mordkę ma wyszytą ale ją powoli będę udoskonalać i doszywać różne rzeczy do niej

Napisane przez emigra

gratulacje

wszystkim wychodza zabki tylko nie Julce

eeee. nie wszystkim. Eliza też nie ma. a objawy jak u Julki, ślinienie, rzadkie kupki, gryzienie wszystkiego wściekle i co? i nic

Co do kąpieli to też kąpię co dzień. Ja się myję codziennie więc Eliza też

Napisane przez gosia261282

Moja Wiki ogladala jakis film i byly tam krowy,a raczej jalowki i mowi do mnie: a ty mama juz nie jestes jalowka,prawda?

Napisane przez karolca

I muszę pochwalić się małym sukcesem
Udało mi się rozśmieszyć Ewelinkę tak, że śmiała się głośno
Trwało to dobrą godzinę, prawie straciłam głos. A co ją śmieszyło? Jak matka piszczała "a kuku" łapiąc ją delikatnie za boczki A później śmiała się jak trzymając ją podnosiłam wysoko wysoko nad swoją głowę.
Darmowa siłownia. 7 kilo dźwigać i podrzucać.

Ale super!! Uwielbiam jak Eliza śmieje się na głos. Już od około 3 tyg to umie, ale nie umie jeszcze zupełnie przekręcać się z plecków na brzuszek i odwrotnie. Z niecierpliwością wyczekuję jak się nauczy.


-------------------------------------
Wiecie co? Dziś w nocy zgłupiałam. Nie wiedziałam, czy Młodej jest zimno czy gorąco Wiem, że to brzmi głupio ale serio z pięć razy ją przykrywałam a potem odkrywałam bo się nie mogłam zdecydować.
Miała spocony kark i tył główki ale na zimno A do tej pory jak miała chłodny kark to było jej chłodno a wczoraj nie było to takie oczywiste. Szczególnie, że w pokoju było przy otwartych oknach! 27 stopni. No to w końcu zdecydowałam, że jej gorąco

[Karo89]

Napisane przez tikki85

Karo89 ja też z naszego xlandera xa jestem zadowolona i też zeszło nam powietrze z kółek i złamała mi się pompka . Muszę do bratowej zadzwonić, żeby wzięła mi swoją z dziecięcych rowerów.

o kurcze. :/
My nie mamy pompki, ale u Tżta w zakładzie jest kompresor więc może nim się da napompować

Cottonpuma my kąpiemy codziennie, nie wyobrażam sobie inaczej, zwłaszcza przy upałach, jak dziecko też się poci. Zresztą Emila sama się domaga kąpania, bo jest strasznie niespokojna i marudna jak przychodzi jej pora

Dzień dobry

[Cytrynka_Wawa]

hej u nas nocka super mlody nie spal co prawda od 19.30 do 23 ale byl grzeczny o 23.00 położyłam go do łóżeczka i dałam smoka za piętnaście minut spal i obudzil sie o 5.00 tzn ja go obudziłam bo piers mnie strasznie bolala a mlody spal w poprzek łóżeczka tak na brzuszku sie przemieścił zrobiłabym mu zdjęcie gdyby nie bylo ciemno w pokoju zasnął po jedzeniu i obudził sie o 9