Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

[Aleksandriiia]

Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt, grzecznych i odkładalnych dzieciaków, radości z macierzyństwa, a tym zapakowanym szybkiego i bezbolesnego rozpakowania

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[paulinunia]

Napisane przez dooorra

Ja też życzę wam wszystkiego najlepszego! Żeby dzieciaki rosły zdrowe a te co czekają na poród, miały go jak najlepszego.



U mnie cisza, niby łapią mnie skurczę ale nieregularne. Także chyba czop mi odpada, bo dużo jest śluzu i jest on podbarwiony krwią. W środę idę na kontrolę i zobaczymy co wtedy.





Paulinunia, trzymam kciuki i mam nadzieje, że jak co to rozkręci się po wigilii.

Mi narazie brzuch bardzo twardnieje. No i ten śluz bez zmian. Widzę że jeszcze nastawiasz się na wizytę ja mam 28 ale chyba nie dotrwam. Oby dzisiejszy dzień i wieczór wytrwać

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Nemmireth_

Paulina u mnie czop odszedł w sumie dzień przed porodem. Rano kawałek podbarwiony, wieczorem reszta odchodzila podbarwiona krwią, a o 2 w nocy odeszły mi wody także miej się na baczności!


Ja również Wam życzę Wesołych Świąt! Zdrowka dla maluszkow, cierpliwości dla mam, a dla tych w dwupaku szczesliwych rozwiązań

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Jestem w gotowości Jeju takiej Wigilii to nigdy nie miałam

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[xPsychox]

Razem z Marcelkiem dołączamy się do życzeń ️ Christmas Photo Frames1545657477700.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinka_87]

Ja mam wyjątkowa Wigilie bo dziś w końcu WYCHODZIMY ze szpitala
Tak się cieszę, bo jutro mój Straszak ma urodziny i po cichu na to liczyłam


Dziewczyny, również życzę Wam zdrowych, spokojnych i Wesołych Świat Bożego Narodzenia
A tym które mają jeszcze nierozpakowane prezenty - szczęśliwych rozwiązań


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dooorra]

Napisane przez paulinunia

Mi narazie brzuch bardzo twardnieje. No i ten śluz bez zmian. Widzę że jeszcze nastawiasz się na wizytę ja mam 28 ale chyba nie dotrwam. Oby dzisiejszy dzień i wieczór wytrwać

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Jestem w gotowości Jeju takiej Wigilii to nigdy nie miałam

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Jakoś łatwiej jest mi nastawić się na wizytę niż na poród. Mam wrażenie, że on będzie siedział w brzuchu długi czas. Trochę liczę na to, że jednak wyjdzie za niedługo. To takie moje życzenie świąteczne.

[LustForLife]

Napisane przez dooorra

Jakoś łatwiej jest mi nastawić się na wizytę niż na poród. Mam wrażenie, że on będzie siedział w brzuchu długi czas. Trochę liczę na to, że jednak wyjdzie za niedługo. To takie moje życzenie świąteczne.

W takim razie oby się spełniło . Moje takie samo . Mnie dziś boli brzuch coraz bardziej i wyleciał mi czop, ale nie był niczym podbarwiony, taka meduza po prostu, bleee . Może coś wreszcie się rozkręci, ale się nie nastawiam.


Wesołych Świąt wszystkim !

[WerkuUuS]

Napisane przez dooorra

Jakoś łatwiej jest mi nastawić się na wizytę niż na poród. Mam wrażenie, że on będzie siedział w brzuchu długi czas. Trochę liczę na to, że jednak wyjdzie za niedługo. To takie moje życzenie świąteczne.

Kochana, ja miałam takie samo wrażenie i to samo powtarzałam
A jednak Żabka zlitowała się nad mamą i zechciała wyjść dzień przed terminem
Życzę Tobie by i Twoja dzidzia zdecydowała się na szybsze wyjście

Nie sądziłam że można tak mocno kochać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[koziemleko]

Dołączamy się do życzeń razem z Adasiem



Coś czuję że znowu sypna się grupowe porody

[damgala]

Kochane, wszystkiego najlepszego na te święta. Niech pozostałe maluchy wychodzą z brzuszków abyście mogły się nimi szybko cieszyć. A dla tych, co już je tulą- życzę aby były zdrowe i sprawiały taką radość jak w chwili gdyby Wam je pokazano po porodzie.
U nas synuś na cycu, mleko już jest ale zdarza się dokarmienie mm. Z mężem chodzimy naprawdę na rzęsach bo w końcu dopiero od sobotniego popołudnia jesteśmy w domu, a w niedzielę zaliczyliśmy już gościa, wczoraj teściów, dziś moje rodzeństwo z rodzinami, jutro też goście. Także hardcore, nikt nie słucha że chcielibyśmy sami pobyć. Co prawda wizyty nie są długie i to oni nam prowiant świąteczny dowożą, ale wysiłek i tak robi swoje.
Dziś mija mam tydzień od porodu i chciałam zapytać jak u Was z tymi no odchodami, bo u mnie się bardzo nasiliły i krocze ciągnie, także zastanawiam się czy ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Paulinunia- u mnie czop w ogóle nie odszedł, chyba że było to pół piąstki śluzu jakieś 3 tygodnie przed porodem, ale wątpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WerkuUuS]

Dzień dobry
Dzisiaj mija nam tydzień. Ale strzelił ten czas Mała właśnie śniadanie sobie ciumka, jak skończy to ja uciekam na swoje śniadanie
Co do wycieków to u mnie na szczęście coraz mniej tego. Ale dalej boli mnie ten krok - właśnie tak jak piszesz - ciągnie - ale myślę ze jak wyjmie mi położna te szwy to będzie lepiej bo to one mnie drażnią raczej. No i obolały pośladek dalej boli więc z siadania nici, raczej leżenie na jednym boku wchodzi w grę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xPsychox]

Cześć dziewczyny! Brzuszki napchane świątecznym sernikiem?
Za nami nieprzespana noc... Marcel chyba mocno odreagował Wigilię, prawie w ogóle nie spał, do tego męczą go kolki... Teraz zasnął u mnie na rękach a ja mam oczy na zapałki, jestem głodna i marzę o spokojnej wizycie w toalecie i prysznicu
W ogóle mam wrażenie, że on się nie najada moim mlekiem... Niby ciamka cyca średnio 15 minut ale jakoś tak intuicja mi podpowiada, że to dla niego za mało... Nie wiem czy nie będzie lepiej jak się poddam i będę chociaż raz dziennie dokarmiać mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irmusia81]

Napisane przez xPsychox

Razem z Marcelkiem dołączamy się do życzeń ️ Załącznik 7654507

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jakie cudo ️
I od nas dla was najlepsze życzenia! Spokojnych pełnych radości świąt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez damgala

Kochane, wszystkiego najlepszego na te święta. Niech pozostałe maluchy wychodzą z brzuszków abyście mogły się nimi szybko cieszyć. A dla tych, co już je tulą- życzę aby były zdrowe i sprawiały taką radość jak w chwili gdyby Wam je pokazano po porodzie.
U nas synuś na cycu, mleko już jest ale zdarza się dokarmienie mm. Z mężem chodzimy naprawdę na rzęsach bo w końcu dopiero od sobotniego popołudnia jesteśmy w domu, a w niedzielę zaliczyliśmy już gościa, wczoraj teściów, dziś moje rodzeństwo z rodzinami, jutro też goście. Także hardcore, nikt nie słucha że chcielibyśmy sami pobyć. Co prawda wizyty nie są długie i to oni nam prowiant świąteczny dowożą, ale wysiłek i tak robi swoje.
Dziś mija mam tydzień od porodu i chciałam zapytać jak u Was z tymi no odchodami, bo u mnie się bardzo nasiliły i krocze ciągnie, także zastanawiam się czy ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Paulinunia- u mnie czop w ogóle nie odszedł, chyba że było to pół piąstki śluzu jakieś 3 tygodnie przed porodem, ale wątpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Te odchody to tak kilka tygodni. Raz leci dużo a raz nic. Nie martw się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez xPsychox

Cześć dziewczyny! Brzuszki napchane świątecznym sernikiem?
Za nami nieprzespana noc... Marcel chyba mocno odreagował Wigilię, prawie w ogóle nie spał, do tego męczą go kolki... Teraz zasnął u mnie na rękach a ja mam oczy na zapałki, jestem głodna i marzę o spokojnej wizycie w toalecie i prysznicu
W ogóle mam wrażenie, że on się nie najada moim mlekiem... Niby ciamka cyca średnio 15 minut ale jakoś tak intuicja mi podpowiada, że to dla niego za mało... Nie wiem czy nie będzie lepiej jak się poddam i będę chociaż raz dziennie dokarmiać mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale on sprawia wrażenie godnego? Nie śpi? Płacze? Ssie piąstki? Szuka piersi?

Może zwyczajnie nie umie się wyciszyć. Miloszek tak ma a najada się jak Bąk. On sam już się złości jak przystawiam go do cyca a on nie jest głodny. Próbuję owijac, podawać smoczek, glaszcze go po buzi, puszczam szumisia, czasem trzeba troszkę pokolysac czy ponosić. Zawsze coś zadziała i w końcu zasypia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xPsychox]

Napisane przez Irmusia81

O jakie cudo ️
I od nas dla was najlepsze życzenia! Spokojnych pełnych radości świąt

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Te odchody to tak kilka tygodni. Raz leci dużo a raz nic. Nie martw się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Ale on sprawia wrażenie godnego? Nie śpi? Płacze? Ssie piąstki? Szuka piersi?

Może zwyczajnie nie umie się wyciszyć. Miloszek tak ma a najada się jak Bąk. On sam już się złości jak przystawiam go do cyca a on nie jest głodny. Próbuję owijac, podawać smoczek, glaszcze go po buzi, puszczam szumisia, czasem trzeba troszkę pokolysac czy ponosić. Zawsze coś zadziała i w końcu zasypia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śpi, ale potrafi się budzić co godzinę na jedzenie. A jak odciągam laktatorem, to z jednego cyca mam ok 100ml po 5 minutach. Więc jak on je 15minut, to wydaje mi się że zjada dużo i powinien wytrzymać jednak trochę dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

Dziś mija mam tydzień od porodu i chciałam zapytać jak u Was z tymi no odchodami, bo u mnie się bardzo nasiliły i krocze ciągnie, także zastanawiam się czy ok.

Ja mam raz więcej raz mniej. Raz to wręcz plamienie jest.

Napisane przez xPsychox

Cześć dziewczyny! Brzuszki napchane świątecznym sernikiem?
Za nami nieprzespana noc... Marcel chyba mocno odreagował Wigilię, prawie w ogóle nie spał, do tego męczą go kolki... Teraz zasnął u mnie na rękach a ja mam oczy na zapałki, jestem głodna i marzę o spokojnej wizycie w toalecie i prysznicu
W ogóle mam wrażenie, że on się nie najada moim mlekiem... Niby ciamka cyca średnio 15 minut ale jakoś tak intuicja mi podpowiada, że to dla niego za mało... Nie wiem czy nie będzie lepiej jak się poddam i będę chociaż raz dziennie dokarmiać mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co piszesz to masz bardzo dużo mleka wiec maluch się pewnie najada. Jeśli nie szuka cyca, nie wkłada rąk do buzki i robi kupki, siusiu to powinno być wszystko ok. Moja mała tez czasem jest niespokojna, wczoraj nie spala od 20 do wpol do 1. Chyba odreagowala wigilię i nadmiar wrażeń

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez xPsychox

Cześć dziewczyny! Brzuszki napchane świątecznym sernikiem?
Za nami nieprzespana noc... Marcel chyba mocno odreagował Wigilię, prawie w ogóle nie spał, do tego męczą go kolki... Teraz zasnął u mnie na rękach a ja mam oczy na zapałki, jestem głodna i marzę o spokojnej wizycie w toalecie i prysznicu
W ogóle mam wrażenie, że on się nie najada moim mlekiem... Niby ciamka cyca średnio 15 minut ale jakoś tak intuicja mi podpowiada, że to dla niego za mało... Nie wiem czy nie będzie lepiej jak się poddam i będę chociaż raz dziennie dokarmiać mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas na cycu schodzi średnio około 45 minut lub godzina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez xPsychox

Śpi, ale potrafi się budzić co godzinę na jedzenie. A jak odciągam laktatorem, to z jednego cyca mam ok 100ml po 5 minutach. Więc jak on je 15minut, to wydaje mi się że zjada dużo i powinien wytrzymać jednak trochę dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mega dużo 100ml !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez karolinka_87

Ja mam wyjątkowa Wigilie bo dziś w końcu WYCHODZIMY ze szpitala
Tak się cieszę, bo jutro mój Straszak ma urodziny i po cichu na to liczyłam


Dziewczyny, również życzę Wam zdrowych, spokojnych i Wesołych Świat Bożego Narodzenia
A tym które mają jeszcze nierozpakowane prezenty - szczęśliwych rozwiązań


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Masz dwóch grudniowych ale fajnie

Napisane przez dooorra

Jakoś łatwiej jest mi nastawić się na wizytę niż na poród. Mam wrażenie, że on będzie siedział w brzuchu długi czas. Trochę liczę na to, że jednak wyjdzie za niedługo. To takie moje życzenie świąteczne.

Ja za to swiruje bo oprócz tego pobarwionego śluzu żadnych innych znaków

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[xPsychox]

Napisane przez damgala

U nas na cycu schodzi średnio około 45 minut lub godzina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

To mega dużo 100ml !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem właśnie, moje cycki żyją własnym życiem ciągle z nich cieknie i to ciurkiem, muszę cała poobkładana chodzić a i tak mam plamy na bluzkach ️
Teraz zjadł z dwóch cycków, dopił 50ml z tego co miałam odciagnięte i dalej był głodny... Dociumkał jeszcze cyca i dopiero zasnął... Albo jest studnią bez dna, albo moje mleko po prostu jest słabej jakości ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dooorra]

Napisane przez paulinunia

Masz dwóch grudniowych ale fajnie Ja za to swiruje bo oprócz tego pobarwionego śluzu żadnych innych znaków

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

No ja też mam taki śluz z krwią od wczoraj. Brzuch mnie dzisiaj boli ale nie wiem czy to są skurcze czy przepowiadacze. Czuję się dziwnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Dziewczyny i od nas nieco spóźnione ale szczere życzenia cuuudownych swiat w powiekszonym gronie badz w oczekiwaniu na swoje cuda...
My wyszlismy ze szpitala w niedzielę. Wszystko u nas ok. Starszak cudownie sie angażuje do pomocy ale mimo wszystko tez myślę ze przezywa na swój sposób to wszystko.
Wyjątkowość tych świąt burzy fakt że ze szpitala wrocilam przeziębiona a teraz to juz chora z kaszlem na sto dwa ️
Maz byl chory tydzien temu a mnie dopadło dopiero po porodzie jak moj organizm byl osłabiony i niewyspany. Albo to nieszczelne okno szpitalne koło mojego łóżka (jak wiało to az gwizdalo i wietrzyla sie cala sala )
Modle się zeby malenstwo uchronily przeciwciała w mleku i zeby starszak jakims cudem tego uniknął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Ja nawet nie umialabym rozpoznac ze z malenstwem cos sie dzieje. Nie wiem na co zwrócić uwagę, co ewentualnie mogloby się zmienic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[koziemleko]

Mieliśmy dziś ciężka noc. Młody nie spał od 3 do 6. A oprócz tego jeszcze 3 czy 4 pobudki na jedzenie. Jestem wykończona.



Psychox mój też je co godzinę. Wczoraj wyszłam z domu na 20 - 30 minut a Adaś już zdarzył się cały spocic od płaczu za piersia. Niby jest mm ale nie chce go póki co otwierać. Wolę żeby był tylko na kp.



Paulinunia podbarwiony śluz oznacza że już niedługo się zacznie



Z dobrych wiadomości odpadł nam dzisiaj pępek: )

[kamaska]

Dziewczyny, wcześniej nie mialam sposobnosci - życzę Wam wszystkim dużo spokoju i radości w te święta! Cudownie wypędzonych świat w rodzinnym gronie, grzecznym maluchami, a oczekującym szybkiego spełnienia marzeń o maluszkach. Wesołych świąt!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

My od kilku dni walczymy z bolacym brzuszkiem, dałam małej na własne ryzyko espumisan bo jeszcze malutka jest i początkowo jej super pomógł ale teraz już nie bardzo. Wczoraj po wigilii chyba z nadmiaru bodźców była nie do wytrzymania, od 18 do 1 nie spala i się darla. Ciągle by tylko wisiała na cycku i nawet jak się już naje i wypluje i zasypia przy cycku to każda próba odlozenia kończy się wrzaskiem i ponownym szukaniem cycka i zabawa od początku. W nocy byłam tak wykończona że nie słyszałam jak mała się budzi i płacze, mąż cała noc ja lulal i budził mnie tylko na karmienia. Dzisiaj od 10 powtórka z rozrywki, jak zasypia to max na godzinę i tylko na cycku. Głowę mi rozsadza a maz o 17.30 jedzie a nockę do pracy i już się boję jak ja przeżyje tą noc sama z mala.
Co do odchodów to ja po 4-5 dniach od porodu miałam znaczne nasilenie krwawienia, wręcz taka świeża krwią i bardzo duża ilością skrzepow, niepokpilo mnie to bardzo, bo właściwie do wczoraj krwawilam tak bardzo obficie, ale dzisiaj dla odmiany widzę znaczną poprawe i mam nadzieję że aż tak obficie już nie bedzie, bo chyba wpadłam w anemie, jestem prawie przezroczysta, slaba i w głowie mi się kręci, zaraz po świętach robię badania i obstawiam że będę musiała znów brać żelazo w wysokich dawkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulinunia]

Napisane przez dooorra

No ja też mam taki śluz z krwią od wczoraj. Brzuch mnie dzisiaj boli ale nie wiem czy to są skurcze czy przepowiadacze. Czuję się dziwnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Samopoczucie też mam dziwne. Brzuch czasem tylko trochę boli. Ciekawe kiedy te nasze dzieciaki przyjdą

Napisane przez koziemleko

Mieliśmy dziś ciężka noc. Młody nie spał od 3 do 6. A oprócz tego jeszcze 3 czy 4 pobudki na jedzenie. Jestem wykończona.



Psychox mój też je co godzinę. Wczoraj wyszłam z domu na 20 - 30 minut a Adaś już zdarzył się cały spocic od płaczu za piersia. Niby jest mm ale nie chce go póki co otwierać. Wolę żeby był tylko na kp.



Paulinunia podbarwiony śluz oznacza że już niedługo się zacznie



Z dobrych wiadomości odpadł nam dzisiaj pępek: )

Oby bo wykorkuje od tego myślenia

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[dooorra]

Napisane przez paulinunia

Samopoczucie też mam dziwne. Brzuch czasem tylko trochę boli. Ciekawe kiedy te nasze dzieciaki przyjdą Oby bo wykorkuje od tego myślenia

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

Zobaczymy. Jutro jest termin. Śluz jest coraz bardziej podbarwiony. Cały dzień coś w brzuchu łapie coś jakiś czas. Jednak nie są to skurcze regularne.

Mam nadzieję, że u nas obu dzieciaki pojawia się już za chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

Ja tez mam na jutro termin, ale nic sie nie dzieje. Jedyne co Maly sie tak wierci, ze mam wrazenie, ze zaraz raczke zobcze miedzy nogami i strasznie to boli. Skurczy nie mam wcale.

[paulinunia]

Napisane przez dooorra

Zobaczymy. Jutro jest termin. Śluz jest coraz bardziej podbarwiony. Cały dzień coś w brzuchu łapie coś jakiś czas. Jednak nie są to skurcze regularne.

Mam nadzieję, że u nas obu dzieciaki pojawia się już za chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez 2Tusiak

Ja tez mam na jutro termin, ale nic sie nie dzieje. Jedyne co Maly sie tak wierci, ze mam wrazenie, ze zaraz raczke zobcze miedzy nogami i strasznie to boli. Skurczy nie mam wcale.

Obstawiam że jak już nas te skurcze złapia to będzie wesoło teraz cisza przed burzą

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[Aleksandriiia]

Dajecie probiotyk swoim maluszkom? Zastanawiam sie czy nie zaczac dawac, bo sie zrobil z niego taki jeczybula ze szok. Je chetnie, kupki, pierdzioszki wszystko jest, ale odklei sie od cyca i jak sie zorientuje ze odeszlam to ryk. W ciagu dnia spi sporadycznie po 20, 30 min, czasem zdarza sie godzina, na szczescie noce przesypia (odpukac) i wrecz trzeba go wybudzac na karmienie. Mysle skwd taki problem, moze od brzuszka, juz nie mam pojecia...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[WerkuUuS]

Mojej daje tylko witaminie D. Nasza chyba tez dzisiaj w nocy odreagowała wigilie (chociaż większość przespała) bo budziła się na cyca co 2h ale zasypiała od razu na szczęście. Tak to ciagle sen, cyc, sen, cyc. Dzisiaj całą trójką spaliśmy pół dnia na kanapie xD tak nas odcięło ze szok. O 18 kąpaliśmy Malutką, zjadła i teraz sobie śpi. a rodzice rozwaleni na kanapie dalej oglądają świąteczne filmy
Co do poporodowych odchodów to u mnie spokój dzisiaj. Wcześniej tez miałam jeden dzień takiego wzmożonego krwawienia ale dzisiaj czysto. Tydzień mija od porodu i dyskomfort i ból krocza mija! Ufff oby tak dalej
Miłego wieczorku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Irmusia81]

Napisane przez Aleksandriiia

Dajecie probiotyk swoim maluszkom? Zastanawiam sie czy nie zaczac dawac, bo sie zrobil z niego taki jeczybula ze szok. Je chetnie, kupki, pierdzioszki wszystko jest, ale odklei sie od cyca i jak sie zorientuje ze odeszlam to ryk. W ciagu dnia spi sporadycznie po 20, 30 min, czasem zdarza sie godzina, na szczescie noce przesypia (odpukac) i wrecz trzeba go wybudzac na karmienie. Mysle skwd taki problem, moze od brzuszka, juz nie mam pojecia...

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

Nie daję probiotykow jak na razie. Nie zauważyłam problemów z brzuszkiem i mam nadzieję że tak zostanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aleksandriiia]

A o szczepieniach już myślałyście? Decydujecie sie na skojarzone, nfz, zalecane?

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[kamaska]

Ja probiotykow nie daje na razie, ale się zastanawiam bo nasze problemy to ewidentny kłopot brzuszkowy, jeśli nie minie za kilka dni to będę włączać. Co do szczepień to ja mam zamiar szczwpic skojarzonymi + płatne pneumo + meningo i może ospa. Właściwie tylko rota nie planuje szczepic na

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz