2023-10-31, 12:35 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Może pora mu uświadomić, że płaczącego dziecka nie da się zostawić, bo kolega zadzwoni, żeby pograć?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-10-31, 12:35 | #62 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Dziecko sprawi tylko, że już kompletnie nic nie będziecie mieli ze sobą wspólnego.
|
2023-10-31, 12:40 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 66
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Ostatnie miesiące z moim ex wyglądały bardzo podobnie - w każdy weekend od rana do wieczora przy komputerze, nawet jeśli (co było rzadkością) w danym momencie nie grał, to z uporem maniaka oglądał te same sceny z tych samych filmów. Patrząc wstecz widzę, że na pewno miał wtedy duże problemy ze zdrowiem psychicznym, co nie zmienia faktu, że nie dałam rady. Też się prosiłam o kontakt, o uwagę, o wspólne chwile, co nie dawało absolutnie nic. Wspólne wyjście do kina kończyło się fochem z jego strony, bez żadnej określonej przyczyny, każda propozycja wspólnego wyjścia z domu była nieomal z góry odrzucana. Uwierz mi, Autorko, to nie ma sensu. Nawet jeśli "ultimatum" na chwilę coś zmieni, to, no właśnie, na chwilę. Mojego ex ultimatum utrzymało w zmianie na jakieś trzy tygodnie, po czym zaczął powracać do starych przyzwyczajeń, a i w czasie tych trzech tygodni wcale nie było tęczy i jednorożców. To męczarnia a nie związek.
|
2023-10-31, 12:42 | #64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89702670]To są słowa, które nic nie kosztują. A rzeczywistość jest taka, że już teraz nie interesuje się życiem domowym i obowiązki związane z dzieckiem będą na Twojej głowie tak jak teraz mieszkanie
Sent from my FP4 using Tapatalk[/QUOTE] A jak autorka będzie musiała zając się dzieckiem to on chybcikiem do gierki, nie będzie marudzenia, że jej się "nudzi". |
2023-10-31, 12:45 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
|
2023-10-31, 12:47 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702667]
Ale najlepsze jest to, że to On bardziej nalega na ślub i wielkie wesele, no i na dziecko zaraz po ślubie. Nie żeby mi to przeszkadzało, ale to On bardziej dąży do stabilizacji pod tym kątem [/QUOTE] Facet ma problem, żeby zadeklarować się na odcinek serialu, w głowę się powinnaś popukać na pomysł szybkiego rozmnożenia się. Chyba wspaniałomyślnie chce znaleźć Ci zajęcie na długie lata, bo on palcem nie kiwnie przy dzieciaku. Edytowane przez chacaos Czas edycji: 2023-10-31 o 12:49 |
2023-10-31, 13:25 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
slub i robienie dziecka w tak kulejacym zwiazku to piekny przepis jak sobie narobic problemow w spokojnym zyciu
o ile teraz jestes w komfortowej sytuacji i mozesz spakowac walizke i wyjsc to za kilka lat jak wezmiesz z nim slub a pozniej machniesz sobie dzieciaka to bedziesz przez lata musiala sie z nim uzerac ,przechodzic przez kosztowny rozwod i szarpanine po sadach o alimenty o zgode na paszport itp itd Wy poprostu nie pasujecie do siebie,nie wiele was laczy,robienie dziecka nie zalata tej dziury tylko ja poglebi |
2023-10-31, 13:33 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2023-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89702761]slub i robienie dziecka w tak kulejacym zwiazku to piekny przepis jak sobie narobic problemow w spokojnym zyciu
o ile teraz jestes w komfortowej sytuacji i mozesz spakowac walizke i wyjsc to za kilka lat jak wezmiesz z nim slub a pozniej machniesz sobie dzieciaka to bedziesz przez lata musiala sie z nim uzerac ,przechodzic przez kosztowny rozwod i szarpanine po sadach o alimenty o zgode na paszport itp itd Wy poprostu nie pasujecie do siebie,nie wiele was laczy,robienie dziecka nie zalata tej dziury tylko ja poglebi[/QUOTE] Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację. Dlatego tu jestem, żeby zobaczyć cudze spojrzenie i w inny sposób do Niego dotrzeć. Ale dlaczego prawie połowa osób z góry zakłada, że do siebie nie pasujemy? W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować. |
2023-10-31, 13:40 | #69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację. Dlatego tu jestem, żeby zobaczyć cudze spojrzenie i w inny sposób do Niego dotrzeć.
Ale dlaczego prawie połowa osób z góry zakłada, że do siebie nie pasujemy? W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować.[/QUOTE] Jesteś zakochana i zaangażowana emocjonalnie, więc bardzo trudno Ci ocenić, czy do siebie pasujecie czy nie. Ale faktem jest, że jedna z fundamentalnych Twoich potrzeb nie jest spełniana, a on wiedząc o tym, nie zamierza nic z tym zrobić. Podobnie jest z seksem. Jak wiecznie musisz się prosić o seks, to nie ma dopasowania. Nikt nie założył "z góry", że do siebie nie pasujecie, tylko jest to ocena na podstawie faktów. Pasowanie do siebie bądź niepasowanie to zestaw zachowań, a nie jakichś odczuć. W ogóle ludzie powinni bardziej patrzeć na zachowania, a nie na uczucia czy słowa. |
2023-10-31, 13:52 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
To jest w sumie dobre pytanie. Skoro on teraz nie ma czasu pooglądać serial wieczorem czy posiedzieć i pogadać, to kto się będzie zajmował tymi dziećmi? Kto będzie organizował to wielkie wesele?
---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ---------- [1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację. Dlatego tu jestem, żeby zobaczyć cudze spojrzenie i w inny sposób do Niego dotrzeć. Ale dlaczego prawie połowa osób z góry zakłada, że do siebie nie pasujemy? W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować.[/QUOTE] Bagatelizuje, bo pewnie poczuł się na tyle pewnie w waszym związku, że nie wierzy, że mogłabyś od niego odejść z tego powodu. Ewentualnie mu zwyczajnie już na związku z tobą nie zależy, więc jest mu wszystko jedno. |
2023-10-31, 14:31 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację.[/QUOTE]
I to jest chyba najgorsze, facet nawet udawać nie musi, że coś go Twoje skwierczenie obchodzi, a Ty i tak będziesz skakać wokół niego i ,,walczyć''. Nie przepływa się oceanu dla kogoś, kto dla Ciebie nie przeskoczy kałuży. |
2023-10-31, 14:39 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację. Dlatego tu jestem, żeby zobaczyć cudze spojrzenie i w inny sposób do Niego dotrzeć.
Ale dlaczego prawie połowa osób z góry zakłada, że do siebie nie pasujemy? W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować.[/QUOTE] Kiedy opisywałaś, jak Wasz związek wyglądał w przeszłości, rozmowy, żarty, planszówki, podobne poczucie humoru, wygląda na to, że dobrze się dogadywaliście. Ale teraz pojawił się problem, mówisz o tym facetowi, a on ignoruje Twoje odczucia, co już jest nie do obronienia. Nie oderwiesz dorosłego faceta na siłę od komputera i kolegów, możesz mu mówić i mówić, ale skoro on to olewa musisz zastanowić się jak wyglądać ma Wasza przyszłość i pomyśleć o sobie, czy chcesz z nim takiej relacji. Ty chcesz pracować nad związkiem, ale nie on, nawet w prostej sprawie jak godzina przyjścia do łóżka olewa Cię przychodząc kilka godzin później, czyli wprost pokazuje gdzie ma Twoje prośby. Przede wszystkim on też musi wykazywać chęć naprawy, to nie może być jednostronne ani wymuszone, bo jak dziewczyny słusznie pisały zmiana będzie chwilowa. Nie zrobisz za niego wszystkiego w drodze do naprawy tego związku. |
2023-10-31, 14:57 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację. Dlatego tu jestem, żeby zobaczyć cudze spojrzenie i w inny sposób do Niego dotrzeć.
Ale dlaczego prawie połowa osób z góry zakłada, że do siebie nie pasujemy? W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować.[/QUOTE] Bo pasowanie nie polega na wspólnych pasjach, to w ogóle bardzo złudne myślenie o związkach, , tylko na zbieżnych celach/potrzebach życiowych, a jednym z takich kluczowych fundamentów/celów związku jest potrzeba zbliżonej ilości i jakości czasu przebywania parterów ze sobą. Bo na tym polega związek właśnie, na chęci przebywania ze sobą i w tym musi być równowaga między partnerami, żeby związek mógl być długoterminowo udany. Mi wyglada ze u twojego partnera ujawnia się dopiero jego realna wizja związku, bardzo tradycyjna, w którym to kobieta robi dom, rodzinę i związek, dba o to, zabiega, wiecznie czeka, prosi i wybacza, a mężczyzna po prostu z tego korzysta ale zasadniczo zyje swoją pracą i swoimi zajęciami, dość wygodnie w tym utrzymywanym przez kobietę środowisku. Kiedyś takim klasycznym popracowym środowiskiem mężczyzny był garaż, teraz to często właśnie gry.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2023-10-31, 15:15 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2023-10-31, 15:15 | #75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować.[/QUOTE]
Kurcze, niby tak, ale powiem Ci szczerze, że dla mnie Twój chłopak jest po prostu uzależniony od grania. I to nie w takim potocznym znaczeniu, tylko normalnie to jest takie samo mocne i niszczące uzależnienie jak od alko lub hazardu. Ja bym tego w każdym razie nie bagatelizowała. Bo on ewidentnie gra "po coś" - po to, żeby nie spędzać z Tobą czasu, żeby odreagować stresującego szefa w pracy, może żeby nie brać odpowiedzialności za własne życie (co z tego, że mówi o ślubie i dzieciach, skoro nie angażuje się realnie w wasze wspólne życie i zostawia ten związek samopas, żeby samo się zrobiło, bo jakoś to będzie). Sam fakt, że denerwuje się i irytuje, kiedy przeszkadzasz mu w grze... tak samo jak to, że nawet jak raz zdarzy mu się nie zagrać, to i tak mówi o grze... fakt, że spędza nad tym czas codziennie, poświęcając dosłownie cały czas wolny i zarywając kolejne noce, kosztem jakiegoś normalnego życia, czasu z Tobą, czasu na jakieś inne aktywności... - pokazuje, że to serio jest uzależnienie. I cały problem polega na tym, że ktoś, kto jest uzależniony, musi CHCIEĆ się zmienić. A po Twoim facecie nie widać chęci zmiany nawet na horyzoncie. Ewentualnie ludzie podobno zaczynają chcieć wyjść z uzależnienia, jak już całkiem upadną i stracą wszystko. Czyli może kiedy odejdziesz i zacznie zawalać pracę, pojawi się w nim jakakolwiek prawdziwa chęć zmiany. |
2023-10-31, 16:09 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 677
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Dla mnie tak to wygląda. Jeżeli mówisz o swoich potrzebach, a on to zbywa i ignoruje to niestety, ale nie wygląda to dobrze. Ja wiem, ze wkrada się rutyna, ale nadal powinien się starać.
23RedFlags jpg.jpg |
2023-10-31, 16:15 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702667]Masz rację, ale nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała. Jak się nie uda to cóż... wiadomo jakie jest wyjście ostatecznie z tej sytuacji.
Ale najlepsze jest to, że to On bardziej nalega na ślub i wielkie wesele, no i na dziecko zaraz po ślubie. Nie żeby mi to przeszkadzało, ale to On bardziej dąży do stabilizacji pod tym kątem [/QUOTE] Bo mu wygodnie. Zajmuje sie graniem, a nie domem i związek, nie zajmie sie tez dzieckiem. Poki nie dociera do niego, ze jest uzalezniony i zaniedbuje ciebie, to nic nie wskorasz.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2023-10-31, 17:49 | #78 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację. Dlatego tu jestem, żeby zobaczyć cudze spojrzenie i w inny sposób do Niego dotrzeć.
Ale dlaczego prawie połowa osób z góry zakłada, że do siebie nie pasujemy? W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować.[/QUOTE] Pierwsze lata zwiazku sa zwykle idylliczne jednakz czasem czlowiek sie przyzwyczaja do partnera i ten ciagly glod spdzania razem czasu mija Nic rowniez nie stoi w miejscu,zycie lci dalej,zmieniamy sie,odkrywamy nowe pasje,poznajemy nowych ludzi,zmieniamy prace ,konczymy pewien etap w zyciu (np studia) i wchodzimy w nowy Czesto dzieje sie tak ze w trakcie tych przemian nasze drogi z partnerem sie zaczynaja rozjezdzac to widac u ciebie w zwiazku,tu chcesz zeby bylo jak dawniej a on ma swoja wizje perfekcyjnego wieczoru w ktora ty niestety sie juz nie wpisujesz Starasz sie mowisz ,a on to ignoruje . . To sa wlasnie te sygnaly ze wam nie po drodze .czesto ludzie potrzebuja czasu zeby sie z tym pogodzic i tak wlasnie dzieje sie u ciebie ,widzisz ze jest zle ale nie chcesz dopuscic do siebie mysli ze to sygnaly konca tej relacji Ludzie jak ja tez przez to przechodzili,patrza z boku i widza w jakim kierunku to zmierza. Zycie nie stoi w miejscu .. Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2023-10-31 o 18:09 |
2023-10-31, 19:07 | #79 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89702952]
Ludzie jak ja tez przez to przechodzili,patrza z boku i widza w jakim kierunku to zmierza. Zycie nie stoi w miejscu ..[/QUOTE] Mój TŻ zachowuje się dużo gorzej niż facet autorki, a autorki od razu widzę, że to nie rokuje. A jakoś w swoim związku tego nie dostrzegam. Nawet jak piszę o tym wprost, to i tak nie wierzę w to co piszę i czuję, że TŻ mnie bardzo kocha. |
2023-10-31, 19:11 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Może na początek przestań nazywać żonatego faceta swoim towarzyszem życia, bo to naprawdę żałosne
Edytowane przez PumpkinEyes Czas edycji: 2023-10-31 o 19:13 |
2023-10-31, 19:25 | #81 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
|
2023-10-31, 19:33 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-10-31, 20:15 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89703032]Skrzywienie kręgosłupa potocznie nazywane dupą na boku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] W punkt Towazysz zycia setki kilometrow od niej mieszkajacy z żoną ktorej nie zostawi bo jego mama bedzie smutna Kuzwa bardziej zalosnej wymowki jeszcze ne slyszalam (zwykle zona jest chora,czeka az dziecko bedzie miec 18 lat itp banialuki) |
2023-10-31, 21:07 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=e198b60902fc65b7f55f62f dcaf09e7398177187_654589c 8e7dcc;89702767]Jednej rzeczy nie kumam... jesteśmy razem tyle lat, mamy chwilowy (mam nadzieję) problem, który aktywnie staram się naprawić, pchnąć to w dobrą stronę, bo go zauważyłam, a On bagatelizuje tę sytuację. Dlatego tu jestem, żeby zobaczyć cudze spojrzenie i w inny sposób do Niego dotrzeć.
Ale dlaczego prawie połowa osób z góry zakłada, że do siebie nie pasujemy? W życiu nie ma ideałów i wydaje mi się, że cały czas trzeba nad sobą pracować.[/QUOTE]Bagatelizuje, bo on nie ma takiego uczucia jak ty. Nie nudzi mu się, nie czuje się smutnu ani zaniedbany, ma w komputerze wszystko czego mu trzeba: rozrywķę, towarzystwo kolegów, itd. Wygląda na to, że nie potrzebuje twojego towarzystwa. Sorry, ale jeśli w związku jest balans, to jasne kilka dni spędzenia z nową grą, która nas wciągnęła, to nic takiego. Ale ten stan juz trwa mówiłaś że kilka miesięcy? I żeby przez tyle czasu nie czuć potrzeby, żeby więcej spedzic czasu z partnerką? Albo za każdym razem obiecywać, że przyjdzie do łóżka o tej czy tamtej godzinie i nie potrafi tego dotrzymać, to jest serio równia pochyła do końca związku. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-10-31, 21:39 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 43
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Ja się nie zgadzam, że tu problemem jest kwestia "niedopasowania". O niedopasowaniu moglibyśmy mówić, gdyby on chciał np. częściej wychodzić ze znajomymi na imprezy, a ona naciskała na oglądanie razem filmów w domu lub odwrotnie. Gdyby ona chciała spędzać czas na wycieczkach rowerowych, a on wolał odsypiać, a później wspólnie siedzieć w domu.
Tu mamy sytuacje taką, że facet najprawdopodobniej jest uzależniony od wrażeń jakich dostarcza mu granie (te skoki dopaminy, jakich doświadcza, rywalizacja, zabawa ze znajomymi) i przez to nie jest w stanie w ogóle zadbać o jakościowy czas spędzany wspólnie z partnerką. Trudno na podstawie opisów stwierdzić jednak czy to jest skutek czy przyczyna: czy gra, bo zawsze lubił i się uzależnił, czy zaczął uciekać w gry przed jakimiś problemami. W każdym razie związek jest do uratowania tylko jeżeli on zda sobie sprawę z powagi problemu i podejmie kroki, by coś zmienić - np. "dopaminowy detoks", na przykład w formie wspólnego wyjazdu razem bez elektroniki i wypoczynek na łonie natury, skupienie na sobie. |
2023-10-31, 21:39 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89703086]Bagatelizuje, bo on nie ma takiego uczucia jak ty. Nie nudzi mu się, nie czuje się smutnu ani zaniedbany, ma w komputerze wszystko czego mu trzeba: rozrywķę, towarzystwo kolegów, itd.
Wygląda na to, że nie potrzebuje twojego towarzystwa. Sorry, ale jeśli w związku jest balans, to jasne kilka dni spędzenia z nową grą, która nas wciągnęła, to nic takiego. Ale ten stan juz trwa mówiłaś że kilka miesięcy? I żeby przez tyle czasu nie czuć potrzeby, żeby więcej spedzic czasu z partnerką? Albo za każdym razem obiecywać, że przyjdzie do łóżka o tej czy tamtej godzinie i nie potrafi tego dotrzymać, to jest serio równia pochyła do końca związku.Dlatego ja uważam, że tylko drastyczna decyzja może uratować ten związek. I albo facet sie obudzi albo uzna, że dobrze się stało. Wyjedz, spakuj walizki i na tydzien czy 2 pomieszkaj u kogoś. Czyje jest mieszkanie? Wasze? Twoje/ wynajmowane? Masz rodzinę, u której możesz trochę pomieszkać? Może koleżankę, jeśli rodzinie ciężko się przyznać do problemu w związku? Rozmowy nic nie dały, pora zrobić coś innego, zeby mu pokazac jak to w rzeczywistości wygląda jak będzie sam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] jak dla mnie wyprowadzki zeby komus cos pokazac sa zenada a co jak on sie wcale tym nie przejmie?zmieni zamki zadowolony?gdzie ona ma niby wtedy pojsc?wyprowadzke to niech ona soboe planuje z glowa kiedy bedzie gotowa a nie na pokaz bo sie jeszcze grubo moze zdziwic i wyladowac u kogos na sofie na nastepne miesiace jak nie gorzej |
2023-10-31, 21:55 | #87 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89703108]jak dla mnie wyprowadzki zeby komus cos pokazac sa zenada
a co jak on sie wcale tym nie przejmie?zmieni zamki zadowolony?gdzie ona ma niby wtedy pojsc?wyprowadzke to niech ona soboe planuje z glowa kiedy bedzie gotowa a nie na pokaz bo sie jeszcze grubo moze zdziwic i wyladowac u kogos na sofie na nastepne miesiace jak nie gorzej[/QUOTE] Tak. Plus nawet jak on się zmieni pod wpływem wyprowadzki, to potem jak po kilku dniach wróci na stare tory, to znowu się wyprowadzać? Hmm... Lepiej po prostu przeprowadzić rozmowę taką bardzo serio, czyli powiedzieć "rozważam odejście", i dopiero jak nic się nie zmieni to odejść, ale już tak definitywnie. Nie sądzę aby było bardziej prawdopodobne, że wyprowadzając się, ona go jakoś zmotywuje do zmiany niż nie. |
2023-11-01, 00:03 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
No to chyba, że faktycznie powiedzieć rozważam odejście i wyprowadzkę. Wszystko jeszcze zalezy od tego,czyje to mieszkanie, o to pytałam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-11-01, 04:08 | #89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Cytat:
|
|
2023-11-01, 07:00 | #90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Brak chęci spędzania czasu razem
Mam wrażenie że jak przychodzą tutaj faceci szukający porady czy wygadania się po tym jak zostawila ich kobieta to dominuje właśnie: olewałem ją, nie gadalem, ignorowalem potrzeby, odsunąłem się itd. Teraz oczywiście się zmieniłem, chodzę na siłownię, na terapię, mogę pogadać, to sramto owamto ...; tylko no cóż ona ma to już w dupiu. I głęboko. A chlipu chlip nagle potrafi zmienić pracę na lepszą, zainteresowania na ciekawsze czy nieśmiertelnie zacząć łazić na siłkę.
Darowałabym sobie gadki szczególnie że facet jest uzależniony a na to rozmowy średnio pomagają. Tapniecie, o ile w ogóle. Poza tym nie jesteś jego matką aby go ogarniać, wychowywać i po 20 razy mówić jedno i to samo. Znalazałbym sobie nowe hobby pt. odpicować się i wychodzić do ludzi. Zamiast zakupy po pracy do domu w lokalnej biedronce, wyszykować się i wybrać wieczorem do marketu w dużym centrum handlowym, galerii. Zamiast netflix, pójść do kina. Zamiast gotować kolację pójść do knajpy. Wybrać się do klubu. Bez fochów ale i upraszania się. Jak Twojego faceta nie otrzeźwi twoje wejście w etap ''hej panowie, mam faceta ale chyba właśnie mu odwaliło i zapomniał że mogę go zmienić na lepszy model, chociażby kogoś o kogo uwagę nie muszę żebrać, więc kto wie, może miłoby było się poznać'' i nie oderwie się od codziennych wielogodzinnych sesji z monitorkiem i koleżkami to raczej równia pochyła. Chyba że takiego związku chcesz, być obok jak mama a nie partnerka. Dziecko to jeden z najgorszych pomysłów. Zostaniesz z nim sama bo tatuś nie chce już z tobą spędzać czasu a co dopiero z niemowlakiem który jest wymagajacy i bynajmniej nie jest jak to nazwałaś wygadanym ciekawym partnerem do dyskusji czy wesołym kompanem tylko małym bajtlem którego się karmi przewija nosi i zabawia. Dopiero się zacznie praca do 22 i kąkuterek dla rozluźnienia. A ty będziesz w podwójnej dupie bo dziecko tym bardziej małe na pokładzie w robieniu życiowych rewolucji i wychodzeniu ze strefy komfortu nie pomaga więc będziesz zmuszona położyć uszy po sobie i zaciskać zęby i będziesz robić dobrą minę do złej gry że kiedyś to byuo. No przecież kiedyś zabiegau o ciebie, ciastka ci przynosił herbatę zrobił na spacer wziął i jakie to romantyczne bardziej cisnął na ślub niż ja. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-11-01 o 07:01 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:16.