Syndi-35 a hormony chyba w normie - brać?

justin9time · 2013-01-28, 09:47

Przepraszam jak temat już był czy cały wątek o Syndi, ale mam takie naglące pytanie. Walczę z torbielem jajnika, robiłam badania hormonalne testosteron w normie, progesteron w normie. Babka jak mnie na ostatniej wizycie zobaczyła to mi przepisała coś na trądzik, antykoncepcję. Myślę se - i torbiel podleczę, mam nadzieję, że pomoże, i z syfami coś zrobię. Nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, przed okresem maks jeden-dwa mi wyskakiwały; zaczęło mnie wysypywać po wszystkich antykoncepcjach na tą torbiel. Co prawda babka stwierdziła, że to co do tej pory bralam przecież nie ma wpływu na cerę, a ja ewidentnie do leczenia...
Wykupiłam receptę i czytam ulotkę Syndi - stosuje się gdy jest nadmiar androgenów. Ale ja nie mam problemu z androgenami... testosteron był w normie, co prawda DHEAS nie badałam a czytam że to też androgen. No ale boję się, czy nie rozwalę sobie znów gospodarki hormonalnej...
Tym bardziej, że wysypuje mnie przez całe leczenie jakie już przebyłam (od brania tabletek i po odstawieniu), przed, "naturalnie", nigdy problemów nie miałam...
Może powinnam zrobić na szybko jeszcze badanie DHEAS...?

**201803111829** · 2013-01-30, 18:46

Ja też nie miałam problemów z nadmiernym owłosieniem, a syndi biorę i bardzo sobie chwalę. Genialnie znikają po tym pryszcze. Ale mi po prostu pasują te tabletki -zero plamień, zero wahań nastrojów. Każdy organizm reaguje inaczej. Ale badanie zrób na wszelki wypadek

megi140 · 2013-12-10, 11:48

xxx

2013-01-28, 09:47	#1
justin9time Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 53	Syndi-35 a hormony chyba w normie - brać? Przepraszam jak temat już był czy cały wątek o Syndi, ale mam takie naglące pytanie. Walczę z torbielem jajnika, robiłam badania hormonalne testosteron w normie, progesteron w normie. Babka jak mnie na ostatniej wizycie zobaczyła to mi przepisała coś na trądzik, antykoncepcję. Myślę se - i torbiel podleczę, mam nadzieję, że pomoże, i z syfami coś zrobię. Nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, przed okresem maks jeden-dwa mi wyskakiwały; zaczęło mnie wysypywać po wszystkich antykoncepcjach na tą torbiel. Co prawda babka stwierdziła, że to co do tej pory bralam przecież nie ma wpływu na cerę, a ja ewidentnie do leczenia... Wykupiłam receptę i czytam ulotkę Syndi - stosuje się gdy jest nadmiar androgenów. Ale ja nie mam problemu z androgenami... testosteron był w normie, co prawda DHEAS nie badałam a czytam że to też androgen. No ale boję się, czy nie rozwalę sobie znów gospodarki hormonalnej... Tym bardziej, że wysypuje mnie przez całe leczenie jakie już przebyłam (od brania tabletek i po odstawieniu), przed, "naturalnie", nigdy problemów nie miałam... Może powinnam zrobić na szybko jeszcze badanie DHEAS...?

2013-01-30, 18:46	#2
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Syndi-35 a hormony chyba w normie - brać? Ja też nie miałam problemów z nadmiernym owłosieniem, a syndi biorę i bardzo sobie chwalę. Genialnie znikają po tym pryszcze. Ale mi po prostu pasują te tabletki -zero plamień, zero wahań nastrojów. Każdy organizm reaguje inaczej. Ale badanie zrób na wszelki wypadek

2013-12-10, 11:48	#3
megi140 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 29	Dot.: Syndi-35 a hormony chyba w normie - brać? xxx Edytowane przez Dzikun Czas edycji: 2013-12-11 o 10:15 Powód: złamanie regulaminu kupna/sprzedaży

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)