2012-02-20, 17:12 | #3721 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: IV Faza diety dukana
lyra ja tez wzielam sie za fitnes na ps3 ) Get fit with Mel B, mam nadzieje ze chociaz sobie ladnie wyrzeżbię ciało
ja mam chyba 4 kilo na plusie o zgrozo a nie potrafie powstrzymac sie od slodkeigo, dzis zjadlam 3 cukierki ....
__________________
20.IV.2010 rozpoczecie I FAZY -2kg 25.IV.2010 rozpoczęcie 2 fazy - 4 kg 12.VI.2010 Rozpoczęcie III FAZY 52!!!! I cel I cel osiagniety II cel 50 kg Moj kulinarny blog: http://pomaranczowakuchnia.blogspot.com |
2012-02-20, 18:35 | #3722 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 22
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzięki
Moją największą zgubą są również słudycze. Te i makaron. Kocham makaron z masełkiem i białym serem Nie rozumiem dlaczego tak bardzo nie ubóstwiam surowej marchewki
__________________
"Gdyby Bóg była kobietą nie istniałyby te suki kalorie... " |
2012-02-21, 18:04 | #3723 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
No jak tam Dziewczyny?
Taka cisza tu... Pozytywna, gdzie się podziałaś? Pewnie masz dość wątku z narzekającą starą babą, co to się jej dupska ruszyć nie chciało....Ale ja już się poprawiłam! Ćwiczę codziennie sumiennie! Basiu, jak Ci tam w tej Twojej codzienności? Co dobrego w menu? Rozalka, co u Ciebie? Waga po 10-20 deko codziennie w dół. Porcja ćwiczeń zaliczona, tylko brzuszków nie dałam rady zrobić, bo tak się przedwczoraj wybrzuszkowałam, że dzisiaj nie mogłam podnieść głowy, taki ból w mięśniach....Przesadziłam , jak zwykle i teraz muszę zagoić naderwane mięśnie. W menu lekko. Na śniadanko 1/3 bułki pełnoziarnistej (oczywiście mego wypieku) z wszystkim, co się na niej zmieściło: wędlina, ser żółty, pomidor, papryka i ogórek. obiad placuszki otrębowe z łososiem i surówka z lodowej pomidora ogórka i innej zieleniny, 4 małe faworki i duuuużo płynów. Chyba już nic dzisiaj jeść nie będę, bo nadal czuję się pełna. Miłego wieczoru ---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ---------- Cytat:
Za to uwielbiam piec ciasta, ciasteczka babeczki.... i co chwila bym coś mieszała w misce.... A makaron jem tylko i wyłącznie ciemny pełnoziarnisty. Z masełkiem i białym serem nie próbowałam, ale coś podobnego uwielbiam czyli z drobno pokrojoną, wysmażoną wędlinką na kapce oliwy i twarogiem.... o coś takiego >>> http://mojenewlife.blogspot.com/2011...areczkami.html <<< Mniaaaam! Na marchewkę też mam długie zęby, no chyba że gorowaną z groszkiem, z masełkiem...
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2012-02-21 o 18:06 |
|
2012-02-21, 18:51 | #3724 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam...
U mnie tak sobie,małe zagonienie,to i w menu podobnie,coś tam na szybko w biegu. Ale polubiłam ostatnio kasze z warzywami,i tak staram się chociaż zdrowotniej w menu obiadkowo jadać. Niestety mam odruch wieczornego sięgania po słodkości,zatem trochę tłuszczyku pozimowego się odłożyło... Nie chcę być na wiecznej dziecie i liczeniu kalorii,zatem szukam kompana do sportu,i mam pragnienie by go na co dzień polubić. A ludziska albo zagonione,albo leniwe (jak ja). I tym sposobem pragnienie kumulacji piąteczkowej coraz dalej ode mnie. Trzymajcie się Kochane.... Miło widzieć nowe twarze i zmagania po diecie,zawsze ciut motywacji nowej te zwierzenia wnoszą,ale i tak wątek główny najbardziej oblegany.Nie ma jak to stała dyscyplina w ryzach diety...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-02-21, 20:29 | #3725 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cześć dziewczyny melduję się
u mnie dzisiaj zupa buraczkowa jakoś mi te warzywa napędzają apetyt, ale trudno muszę dostarczać więcej witaminek co do ruchu leniwiec pospolity ze mnie aż się ostatnio śmiałam, że sport to chyba mój wróg tak już ładnie mi szło na hula-hop i jakoś odstawiłam w kąt bo mi sie siniaki porobiły:/ musiała się przyzwyczaić skóra czekałam, aż zejdą i już nie wróciłam ................. Dzisiaj byłam na pobraniu krwi zobaczymy jak tam moje krwinki się mają czy nie mają wiecie co !!?? Ostatnio mam taką przypadłość jak trochę zmarznę lub poprostu jest zimno robią mi się biało-żółte palce zarówno od nóg jak i rąk miała któraś z was takie coś?? Basiu może ty nasza pielęgniarko będziesz wiedziała co to może być ? |
2012-02-21, 20:41 | #3726 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Sama pamiętam,że jako dziecko miałam wiecznie zimne stopy,które pod pierzynką grzałam na maksa. Trzeba poobserwować tą przypadłość,czy to tylko na zimnie,czy w innych warunkach także?
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
|
2012-02-21, 20:49 | #3727 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
tylko na zimno ale np w domu ciepło pewnie z 23 c a mi sie np jak siedzę ręce zrobią jak lody |
|
2012-02-21, 21:07 | #3728 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Zrobiłaś badanka krwi,to już krok do przodu,zobaczymy co pokażą.
Nie każdemu można postawić diagnozę na pierwszej wizycie u doktora,ale nie zawsze jest to od razu powód do niepokoju . Dobrej nocy.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-02-21, 21:08 | #3729 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
|
2012-02-21, 23:46 | #3730 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Lyra, nie żartuj! ; *
Po prostu nie mogę się wyrobić, rano nie mogę się zwlec, pomaga tylko czarna kawa. W menu batony musli ze sklepu i coś co złapię po drodze ( dzisiaj tortilla z grillowanymi warzywami, humusem i mozzarellą - zaskakująco dobra ) więc w ogóle się nie odzywam. Sport w normie, dzisiaj miałam dzień przerwy, bo wtorki mam zajęcia od 8 do 17 i ledwo żyję. Pokłóciłam się za to dzisiaj z jedną dziewczyną i walnęłam ją książką po głowie - ona zaczęła, więc nie czuję się ani trochę winna, zresztą jest kretynką. Słodycze u mnie codziennie ale staram się chociaż te własnoręcznie robione albo chociaż jakieś "zdrowsze" - batony musli, suszone owoce. I tak żyję, w piątki imprezy, w soboty nie żyję a w niedzielę się uczę - kocham studia. ; D
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2012-02-22, 10:12 | #3731 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam....
U mnie dzisiaj bezsłodyczowo...... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! Ale nie dlatego,że biorę się w max ryzy,tylko dlatego ,że szanuję popielec. Rano chlebek żytni z serem i ogórkiem. Na obiadek będzie kasza gryczana z warzywami (no ananasek wleci tylko,bo tam wpadł wczoraj,jak danie szykowałam). Pozytywna zapraszam.... (bo ponoć tęsknisz za takim daniem). Na kolację może śledzik. Trzymajcie sie ....pa....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-02-22, 14:53 | #3732 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dziendoberek
Samopoczucie OK, waga wysoka, ale pomalutku w dół. Wody wypijam ilości jak dla chorej krowy. od 3 dni ćwiczeń już mi się brzuch wciąga, bo mięśnie zaczęły trzymać. Dzisiaj jeszcze przed skakaniem przed ekranem, zostawiłam sobie na potem. Na śniadanko 1/3 bułki z łososiem, na obiad mala porcja penne z brokułami i sosem beszamelowym na mące pełnoziarnistej. Potem pewnie jeszcze wieśniaczka wciągnę i chyba tyle. Też szanuję Popielec i również umiar w jedzeniu zachowuję tego dnia. Słodyczy nie tykam od tygodni.... No chyba że moje wypieki, które ostatnio wypadały. A mam całą szufladę moich ulubionych ciemnych czekolad nadziewanych Lindt, które przywiozłam sobie z Niemiec. Ćwiczę na nich moją silną wolę. Ani jednej jeszcze nie tknęłam ---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- Cytat:
Też bym sobie postudiowała, ale już wiedzy żadnej nie przyswajam. Widzę to nawet po tym, jak mi nowe słówka angielskie nie wchodzą ni rusz.... Cytat:
Rozalka, i jak Twoje wyniki krwi? Już coś wiadomo, skąd to ubarwienie kończyn? Moja córa ma okropne stopy i ręce. Jak u trupa. A jak dotknąć, to cieplutkie. Nie mogę patrzeć zwłaszcza na jej stopy. Brrrr.....
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2012-02-22 o 15:43 |
||
2012-02-22, 15:53 | #3733 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czesc dziewczynki ja również dzisiaj słodkości nie tykam również szanuję popielec.
wyniki krwi odebrałam a do lekarza jutro pójdę wyniki trochę lepsze niż ostatnio, ale również mało białych krwinek mam 110 norma 150. wiesz ja mam tak jak siedze w domu to mam wieczne lody a jak na nie patrze to takie sine trochę jak zmarznę to robią się żółte http://pl.wikipedia.org/wiki/Objaw_Raynauda coś tak jak na tym zdjęciu tylko mi tak 2-3 palce nie wszystkie ---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ---------- Cytat:
hahaha chciałabym to zobaczyć ---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ---------- aaaaaaaaaaaa i dostałam @ dzisiaj po 41 dniach już myślałam ze znowu nie dostanę ---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ---------- dziewczyny czy wspomagacie się jakimiś witaminami w tabletkach? jeżeli tak to macie coś na polecenie ? |
|
2012-02-22, 17:31 | #3734 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
ja Rozalka wcinam Vitapil, ale to na moje włosy... ale mam beznadziejne i tylko przeszczep głowy by mi pomógł no i magnez BluJedyny a raz na kilka miesięcy dla diabetyków sobie zestaw witamin kupuję. Tak więc wspomagam się rozsądnie zwłaszcza zimą i przedwiośniem teraz.
A ja po porcji ćwiczeń. Już bez takiej strasznej zadyszki Dzisiaj spalone extra :
__________________
|
2012-02-22, 18:18 | #3735 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
o matko też się tak wyginałaś ja chyba bym się rozleciała
|
2012-02-22, 18:23 | #3736 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Kiedy ta kobieta jest zupełnie popierniczona.
Nie ma nic złego w nauce - sama się uczę, żeby nie robić sobie zaległości o problemów, ale ona naprawdę zachowuje się niepoważnie. Nie chciała pożyczyć mi na chwilę kartki z pytaniem, potem wykłócała się, że mi ją dała a jak okazało się, że ja mam rację i odwróciłam się do koleżanki pogadać to walnęła mnie tą kartką. Mam dobry refleks a odruch obronny ma każdy, zalała mnie wściekłość i oddałam jej w głowę książką, którą miałam na kolanach. Dzisiaj siłownia zaliczona, teraz piję herbatę, gadam z przyjaciółką i relaks ; ) Basia - boże, ja marzę żeby mi ktoś zrobił taką potrawkę z kaszy i warzyw - z mięsem też nie pogardzę! Aaa, witaminy! - ja biorę bodymax, magnez i dermoskrzyp na włosy, cerę i paznokcie ; D
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) Edytowane przez pozytywna-wariatka Czas edycji: 2012-02-22 o 18:24 |
2012-02-23, 19:57 | #3737 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dobry Wieczór
Protoczwartek przebiegł wzorcowo. A opiłam się jak bąk Zgrzeszyłam tylko kawałeczkiem z plasterka sera żółtego light, bo na obiad robiłam tosty otrębowe z wędlinką i jakoś tak mi smutno było je jeść bez ciupinki żółtego sera.... Po południu porcja ćwiczeń. Kolejne kalorie poszły w eter....Ciekawa jestem, jak długo systematycznie będę ćwiczyć...... W menu może niezbyt wymyślnie, ale za to bardzo grzeczne. Śniadanie: 6 pulpecików z mintaja gotowanych na parze z serkiem wiejskim z przyprawami i czosnkiem. Obiad: 4 tosty z porcji otrąb, jaja, jogurtu, wędlinki i 1/6 plastra żółtego sera Kolacja: 5 pulpetów z mintaja w sosie jogurtowym z koperkiem i czosnkiem. I duuuuuużo zielonej herbaty i wody mineralnej (3 litry jak nie więcej). I normalnie jestem najedzona, ale w piekarniku dopieka się chlebuś na zakwasie i tak obłędnie w mieszkaniu pachnie, że wyzwoliło we mnie ślinotok. Nie poddam się. A od wąchania się nie tyje.... Miłego wieczorka... ---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- A widziałaś jaki brzuszek mam śliczny?
__________________
|
2012-02-24, 15:26 | #3738 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
piękny brzuszek lyra normalnie cegiełki
u mnie dzisiaj szaleństwo muffinkowe jadę do rodziców to napiekłam niech jedzą jedne biszkoptowe drugie z czekoladą a trzecie z jabłkiem ---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- aaa miłego weekendowania |
2012-02-24, 17:54 | #3739 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam....
Zlądowałam wreszcie do mojego gniazda i pichcę,by na cały weekend starczyło... Drób z warzywami i kaszą będzie dominował. A od mamy dostałam pączusie:
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-02-24, 18:41 | #3740 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: IV Faza diety dukana
ja tez codziennie cwicze na ps3 ale u mnie tyle kalorii sie nie spala.....codziennie cwicze po 30 minut i spalam srednio 140 kcal :PP
Lyra ile ty minut cwiczysz????
__________________
20.IV.2010 rozpoczecie I FAZY -2kg 25.IV.2010 rozpoczęcie 2 fazy - 4 kg 12.VI.2010 Rozpoczęcie III FAZY 52!!!! I cel I cel osiagniety II cel 50 kg Moj kulinarny blog: http://pomaranczowakuchnia.blogspot.com |
2012-02-24, 21:00 | #3741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: okilice Warszawy
Wiadomości: 50
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam. Mam pytanie... Rok temu byłam na diecie Dukana ale zaniedbałam ja i nie ukończyłam wszystkich faz. Czy mam zacząć znowu od uderzeniówki czy od fazy naprzemiennej protein?
__________________
85-82-80-75-70-65 a może jak się uda 62 |
2012-02-25, 12:39 | #3742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Ja Dukana też do końca nie doprowadziłam, więc nie odpowiem na pytanie wyżej. Może bardziej doświadczone dziewczyny . Podczytuje Was kochanieńkie po cichu, i powiem Wam, że ten wątek jest chyba jednym z najbardziej "przytulnych" na całym wizażu Miło się śledzi Wasze losy, bo każda ma swój własny sposób na życie po diecie.
Lyra - trzymam kciuki, żeby nie zabrakło Ci motywacji Najciężej zawsze zacząć i wyrwać się z marazmu jaki nas czasem dopada . Mnie ta pora roku działa na nerwy okropnie Tak mi się marzy już ciepła wiosna w pełni, świeże warzywa, owoce, buszowanie po targu Na osłodę zapraszam na ciacho marchewkowe zainspirowane blogiem pozytywnej
__________________
;-) |
2012-02-25, 14:43 | #3743 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam,dzień spokojny u mnie,dokończę pączki od mamy i przewaga drobiowo-warzywna w menu.
Niestety za dużo kawki popijam.Tzn gdybym dopełniła to wodą w tej ilości także, to pół biedy,ale ja potrafię litr kawki na litr pozostałych płynów... Może z wiosną wena do popijania wody wróci. Cytat:
Bo jak dla mnie,to z czasem się przekonuję,że bardziej mi służy równowaga,choćby to miała być faza III NAWET NA STAŁE,najgorsze to zrywanie fazy całkowite i podjadanie,słodkości szczególnie... Każdy powrót do diety,to już inny wysiłek dla organizmu,który raz zaskoczony,potrafi nas kolejnym razem zaskoczyć. Osobiście uważam,że dużo łatwiej wagę tracić,niż potem ten ubytek utrzymać,bez odbicia,dlatego pewnie jednej recepty jak zwykle dla wszystkich nie ma.... Do utraty 10 kg kilogramów wystarczy 2 dniowa uderzeniówka (tak mi test wyliczył),ale są teorie ,że ją robi się tylko raz. Ale każdy może na sobie sprawdzić,czy tak jest rzeczywiście.... Po wypowiedziach,tych co do diety wracaja,widać,że kolejne powroty nie sa już tak skuteczne (tak przynajmniej wnioskuję,po tym co ludzie na forum piszą). Miłego weekendowania.... ---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ---------- Cytat:
Po tym,co tu opisujemy,widać,że bez wzgledu na sumienność przeprowadzonej diety,życie po niej nie jest też zupełnie beztroskie. I chociaż,jedni mogą pozwolić sobie na więcej,inni na mniej,to równowaga sprzyja stabilnej codzienności.Powroty słodyczowe,lub leniuszkowanie bez ruchu,robi swoje... Ale co też znaczy wzajemne wsparcie,by sie chciało w dobrych zmaganiach nadal trwać. Zatem trzeba wybrać sobie dogodny wątek i działać po prostu,na dobre i na złe....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
||
2012-02-25, 15:04 | #3744 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzień dobry
Waga dalej wysoka, ale jeszcze póki co poniżej tej z testu Dukana. Dzisiaj robiłam ruskie pierogi i nie umiałam ich sobie odmówić. Pocieszenie, że twaróg w farszu 0% tłuszczu Niestety mąka biała, bo mój mężu co jak co, ale pierogów na pełnoziarnistej nie tknie, to samo z naleśnikami. Dobrze, ze chociaż ciemny makaron polubił bardzo. Wczoraj w manu też nie za ciekawie było. Zrobiłam obłędnie pyszną potrawę orientalną z makaronem ze skrobi fasoli Mun.Nie umiałam zjeść trochę. Nawpierdzielałam się nieprzyzwoicie.... Eyych. Wypadły mi też wczorajsze ćwiczenia, ale za to 2 razy marsz 20 minutowy zaliczyłam. A potem, wieczorem...piwo Dopiero, jak moja połowa pojedzie, to mam szansę na większą uwagę w menu. Teraz szans najmniejszych nie ma... ---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ---------- Cytat:
Cytat:
A wieeeesz, powiem Ci (po cichu ), że widzę jak do nas wpadasz. Czytuj nas głośniej koniecznie!!! Mnie też się marzy wiosna..Kocham wiosnę! Nienawidzę jesieni, zimy...brrrrrr. A ciasto obłędne....
__________________
|
||
2012-02-25, 15:25 | #3745 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Nic tu baty nie pomogą,kłótnie,czy przekomarzania,które towarzyszą często wątkowi głównemu,bo każdy chce rozumieć po swojemu zalecenia Dukana.Ale tak naprawdę,nie wszyscy startują z tego samego pułapu,i nie mają po równo do stracenia,jak i potem silnej woli do dokończenia wszystkich faz,,,,,a życie dalej sie toczy,wiosna zbliża i chce się swobodnie czuć we własnej skórze,czego nam wszystkim serdecznie życzę,by tak było.....
ps.upss Lyra mnie uprzedziła,a to miała być dopowiedziana wypowiedź do wcześniejszego posta mojego. ---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- No niestety też nad konkretnym wysiłkiem muszę pomysleć,bo kurcze po zimie wałek na brzuchu mi sie usadowił (z czego złośliwcy są dumni,ze mi sie też przytrafiło ,po zimie). Ale nie dla nich,tylko dla siebie chcę coś zrobić.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2012-02-25 o 15:28 |
2012-02-25, 15:44 | #3746 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
A co do wątku. Spokojnie kilkoma postami dziennie, bez tłoku sobie wąteczek żyje. A ja zauważyłam, że gdy Basia, Pozytywna, Rozalka nie wchodzą, nie piszą to mi jakoś smutaśno się robi. Uzależniłam się od Was Dziewczyny Miłego Dnia ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ---------- Cytat:
A oto moje dzisiejsze wyniki na Your Shape: ---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ---------- Cytat:
Najpierw rozgrzewka w formie gier (hula-hop, skakanie pod rytm, zbijanie klocków) Potem właściwy spersonalizowany trening (jedna sesja dziennie) z przystojnym Petersonem Na koniec albo Zen i rozciąganie albo dobitka Boxingiem.... Wtedy już rozciągam się poza xboxem. I tak to mniej więcej wygląda. Aaaa i jeszcze przy kawałku "Blue Eyes" w wersji extended męczę brzuszki tak około 7 minut, bo tyle trwa piosenka
__________________
|
|||
2012-02-25, 17:47 | #3747 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: okilice Warszawy
Wiadomości: 50
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam. Bardzo dziękuję za odp. zrobiłam test i wyszło mi 5 dni uderzeniówki. Zrobie chyba 3 dni protein. Dzieki za wsparcie i rady.
__________________
85-82-80-75-70-65 a może jak się uda 62 |
2012-02-25, 19:10 | #3748 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Ale,czy nam się coś od życia nie należy,takiego max błogiego....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
|
2012-02-26, 14:35 | #3749 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czesc dziewczyny ja od Was też się uzależniłam a co tam przyznam się
zawsze jak tu wpadnę to jest mi jakoś lepiej a tak od czasu do czasu coś się należy ja wczoraj np zjadłam rollo w ramach można powiedzieć obiadu i kolacji więc jakoś się wyrównało ale pyszne było a mi po diecie alkohol w ogóle nie wchodzi od czasu do czasu drink z malibu woda i cytryna nic więcej smaku piwa to ja juz nie pamiętam i jakoś mnie nie ciągnie ... dzisiaj sprzątanie domku bo wczoraj w nocy wróciliśmy od rodziców pranie i taka o rzeczywistość . wiecie co dziewczyny suszę ciuchy po praniu w suszarce ja nie mogę z tego, ile brudu z ciuchów ona jeszcze zbierze po praniu !! normalnie na filtrach są takie "koty" jak się robią np na panelach. ooo fuj a teraz od 14 relaks buziaki |
2012-02-26, 17:15 | #3750 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam,.
W nocy walczyłam z bólem głowy,ale rano było już okey,to trochę popichciłam. Zatem zapraszam dzisiaj na: http://przepisowniabarbry.blogspot.c...-warzywne.html http://przepisowniabarbry.blogspot.c...lukrowany.html http://przepisowniabarbry.blogspot.c...orzechami.html no to do miłego.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:15.