2012-03-02, 00:13 | #3781 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czytam Was - ale jestem strasznie zawalona robotą, ledwo się wyrabiam.
Wróciłam z Paryża, gdzie przez cały weekend raczyłam się najpyszniejszymi wypiekami - wciąż żyję ich wspomnieniem ; ) Teraz już wróciłam do codzienności, siłownia, nauka, imprezy- to co zwykle. Naprawdę nie mam jak napisać co więcej, postaram się nadrobić chociaż w weekend, ale jestem i czytam Z wagą to nie wiem, bo się nie ważę, ale zachwyty nad moją figurą nigdy się nie kończą jak zakładam obcisłą sukienkę więc uznaję to za dobry znak. Jutro mamy nasze piątkowe cotygodniowe spotkanie z dziewczynami, moja kumpela robi spaghetti carbonarę a ja - sernik z wiśniami ; ) Co do zmagań wagowych i tak dalej, to cóż - ja nie mam na to rady, naprawdę. Sama jak zaczynam za dużo jeść to czuję w sobie, że się mnie za dużo robi ale teraz już przestałam aż tak bardzo patrzeć na to, co zjadam - staram się raczej wybierać to, co lubię, bardziej niż to, co ma odpowiednią ilość białka. Z powodu Paryża i ogólnego uspołeczniania się ostatnio dużo u mnie jakichś drobnych przekąsek w biegu, więc się jedzeniem nie pochwalę, dziś moim obiadem był wegetariański pieróg z fetą i szpinakiem ; ) . Jedyne czego się twardo trzymam, to codziennie conajmniej godzina siłowni lub godzina biegania/pływania itp, tego nie odpuszczam. I tak mi dni mijają, cieszę się, że uwolniłam się od tego chorobliwego ważenia i tak dalej. Kocham słodycze, nie umiem bez nich żyć, nie odmawiam sobie i cieszę się życiem ; ) Czytam Was i też się za głowę łapię - morał pewnie taki, że trzeba się po prostu pilnować całe życie ale kurde, kto chce być na diecie całe życie, no przecież nikt! Trzymajcie się piękne
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2012-03-02, 10:55 | #3782 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam.........
Od rana mam powera ,50 minut bieżni i sauna zaliczona.... No nic dalej stawiam na ruch,a z Dukana ostatnio pilnuję najbardziej bilansu płynnego .Na bieżni najbardziej smakuje mi woda,zatem mam pół literka w zanadrzu.Czyli dwa literki bezproblemowo wychodzi wszystkiego. Słuchajce nie ma co się dołować,trzeba wybrać to co nam najbardziej dogodnne,bo jak już sie przekonałyśmy ścisła-monotonna dieta uprzykrza nam codzienność,a nie o to chodzi.... No ale bezczynności i biadolenia być nie może..... ,trzeba coś robić. Biegnę do przyjaciółki,na ploteczki i wspólne pobycie,zatem do miłego.... ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- Pozytywna,odwiedziłam bloga....no ładnie słodkościami się zapychałaś ,w Paryżu....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-03-02, 15:42 | #3783 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Basia, to dopiero pierwszy dzień i to nie wszystko ; D ; D ; D
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2012-03-02, 20:01 | #3784 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
No wyobrażam sobie,skoro pobyt był tygodniowy....
Ja ostatnio ze słodkiego,po owoce częściej sięgam. No i żeby nie było,że u mnie nic słodkiego nie ma to są słodycze,za którymi nie przepadam dla gości (może mało elegancko,ale praktycznie ,dla tych co muszą coś słodkiego do poczęstunku mieć). Post jest też dobrą wymówką,by się w ryzach trzymać,bez tłumaczenia,komukolwiek,o co tak naprawdę chodzi. Ale faktem jest,że jak się rzadziej po słodycze sięga,to i zdecydowanie mniejsze na nie zapotrzebowanie.... (najtrudniejsze pierwsze dni). Jutro mam max luzik,dzień dla siebie samej,będzie wyspanie do woli,bieżnia,może sauna,może do solarium wyskoczę na kilka minut,by po zimie ciało przygotować do stopniowego odsłaniania...no i zobaczymy na co jeszcze będzie czas.... Czuję jakby powiew wiosny ...........miłego weekendowania.
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-03-03, 11:50 | #3785 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzień dobry
Samopoczucie super, waga. A to wszystko przez wczorajsze moje pieczywko do chrupania, które przygotowałam na stół. No a tak naprawdę to wszystko przez moje wielkie łakomstwo. na obiad wczoraj zrobiłam ...kiszkę ziemniaczaną. Niestety, do lekkich i niskokalorycznych nie należała...Ociekała boczkiem. Ale to ostatnie życzonka mojego męża co do menu, teraz zacznie się spokojniej. A ja ciągle bym w żarciu siedziała Za to dzisiaj trafił się dzień, że moi zachcieli rosołek to ja sobie wreszcie kalafiorówki nagotowałam. Nie mogę się doczekać obiadku Miłego dnia ---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- ja też. JA TEŻ! Pozytywna. Zazdraszczam Paryża..... Na blogu byłam, relację przeczytałam. Super!
__________________
|
2012-03-03, 13:30 | #3786 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam...
Ja już po godzinnej bieżni,niestety z sauną się zgapiłam,bo dzisiaj było ograniczone z niej korzystanie.Ale za to w drodze powrotnej weszłam na solarium,by przed latem trochę skórę do opalanka przygotować. W menu wyjadanie zapasów z tygodnia,ale na jutro też rosołek obgotowuję na udzie indyczym. Warzywka z kaszami,też często goszczą ostatnimi czasy. A ze słodyczy,głównie owocki. Tym sposobem tendencja spadkowa na wadze,odrobinę... No i pomalutku ku wiośnie,w pogodzie i sercu........do miłego.
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-03-04, 13:04 | #3787 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam...
U mnie dzień podobny do wczorajszego,godzinka bieżni i w menu też podobnie. Samopoczucie przyzwoite. Po dawce ruchu mam spory apetyt,zatem koniecznie muszę zadbać,by po powrocie był gotowy posiłek do odgrzania,by nie było pokusy dojadania. Na razie jest dobrze,oby tak dalej..... Tzn jak podpatruję inne kobitki na bieżni,to owszem są wyjątki wybijające się w kondycji,ale spora grupa osób z podobną mi formą.. Na zajęciach grupowych też z koleżanką dajemy radę. Głównie zajęcia na kręgosłup i płaski brzuch,mają u nas powodzenie. Tymczasem ,do miłego.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-03-04, 18:39 | #3788 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czesc dziewczynki szkoda ze to już końcówka weekendu tak miło się wypoczywało. u mnie bez żadnej rewelacji ani szaleństwa
w sobotę szybki spacer w piątek trochę hula hop i skakanki dzisiaj lekkie zakwasy weekend bez objadania więc jakoś to będzie........... wydawało się że tak pięknie na dworze przez okna słońce świeci jak nie wiem.... a jak sie wyjdzie to zimno buuuuu JA CHCE CIEPŁO!!!!!!!!!!!!!! |
2012-03-05, 17:40 | #3789 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Hej, hej
U mnie już całkiem fajnie waga zaczęła spadać. I bez powrotu do Dukana na fazy: II i III się da. A jak po wyjeździe męża zupełnie przejdę na lżejsze żarełko, powinno migiem z 3-4 dręczące mnie kilogramy spaść. Najważniejsze to nie poddać się i nie załamywać. Waga nadal powyżej 60kg, ale dzięki codziennej porcji aerobiku w domu zaczyna mieć tendencją spadkową prawie jak na Dukanie. No w końcu na Dukanie pozostaje się do końca życia ponoć Dzisiaj jednak muszę sobie przerwę z ćwiczeniach zrobić, bo za dużo ich na rozkroku i w pachwinie to mocno odczuwam. Nie chcę sobie do końca naderwać. Dzisiaj śniadanko miałam białkowe. Na obiadek miałam gulasz z podudzia indyczego z porcją kaszy A tak poza tym dużo płynów i porcja soku warzywnego. Przy serialu "M jak Miłość" niestety wpadnie piwko, ale bez niego się serialu oglądać nie da. Tak przynajmniej twierdzi mój mąż Najważniejsze, że idzie ku dobremu. No i chociaż, mimo że widok zza okna obiecuje wiosnę, a jej nie czuć jeszcze w powietrzu, to ponoć za tydzień ma się rozgościć dosyć mocno. I na to czeeekam! Kocham wiosnę Tak więc Dziewczyny...ABY DO WIOSNY!
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2012-03-05 o 17:41 |
2012-03-05, 19:59 | #3790 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam...
Dałam czadu dzisiaj:30 minut zajęć na płaski brzuch,45 minut bieżnia,kwadrans sauny,i kwadrans droga spacerkiem do klubu. W menu tak sobie,czasem siegnę po gotowce,ale bez obżarstwa. Ze słodkiego nadal przewaga owoców. No i zaczynam częściej po czystą wodę sięgać. Na wagę zbyt nie zwracam uwagi,bo przed @ jestem,to mało miarodajnie. Do miłego....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-03-06, 14:29 | #3791 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dzisiaj dzień w kuchni. Niestety okoliczności wciąż nie dają mi wziąć się na serio za dietę.
Bierzmowanie mojej córy wymusiło na mnie przygotowanie kolacji a na niej znajdzie się kilka specjałów: sałatka warzywna, ciasto czekoladowe Pascala (obłędnie czekoladowe!), różyczki z ciasta francuskiego i półmisek wędlin własnego wyrobu i wędzenia do bułeczek, które dopiero co wyciągnęłam z piekarnika.... Najważniejsze, że wszystko własnej produkcji, na bazie zdrowych składników z zachowaniem umiaru z tłuszczach i cięciu tych niedobrych węgli... Waga nadal powyżej 60kg..... ---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- Cytat:
Obyśmy wytrzymały. Życzę nam tego z całego serca Pozdrawiam
__________________
|
|
2012-03-06, 15:58 | #3792 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cóż, ja nie poszłam do bierzmowania. To była moja decyzja, dostałam dzikiego szału na wiadomość zbieraniu pieczątek do książeczki i rodzice postanowili mnie do tego nie zmuszać ; )
Ja się uczę, uczę, uczę. I tak mi czas leci, dzisiaj wtorek, dzień bez treningu, a co! - mama i moja kumpela powiedziały ostatnio, że wychudłam, ale nie mam siły jeść normalnego jedzenia. Słodycze, jogurciki, bułeczki - okey. ale porządny obiad z mięsem? odrzuca mnie zupełnie. tak jak i od ryb. Niestety. ; /
__________________
http://www.alezdrowe.eu/ https://www.facebook.com/alezdrowe.eu?fref=ts zapraszam ; ) |
2012-03-06, 17:37 | #3793 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Jogurty, serki wiejskie, bułki i chrupki kukurydziane ja na tym żyje ale teraz zmuszam się do zjedzenia zupy żeby jakiś ciepły posiłek zaliczyć |
|
2012-03-06, 21:43 | #3794 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
A koleżanka ładnie mnie dopinguję,bo ma jeszcze lepszą kondycję ode mnie (jutro chce mnie nagiąć do dwóch zajęć grupowych po 45 min ). No i mówi,że na kwiecień też by nam się karnecik przydał... To przy takim wsparciu powinnam dać radę,oczywiście również licząc na efekty spadkowe. W jedzonku,staram się by jeden posiłek taki obiadowy dominował,czyli głównie kasze z warzywkami i mięskiem. Dzięki czemu bez słodyczy łatwiej przetrwać,nadal utrzymuję owoce natomiast,bo chociaz dawka witaminek uzupełniona. Cytat:
Byliśmy z sobą w szkole zżyci,i wszelkie spotkania pozalekcyjne,były dla nas niesamowitą frajdą,nawet czekanie po jakiekolwiek zaliczenia. A rowery to były naprawdę wynalazki,cudem trzymające sie całości. I też w szkole średniej ,już kurs przedmałżeński miałam zaliczony,do kompletu. Mimo wszystko piękne czasy to były..... No i oczywiście mało kto miał wtedy nadwagę..... Tymczasem do miłego,w blogu mało się dzieje,bo w menu głównie kasze,warzywa,drób....... i sery.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
||
2012-03-07, 17:35 | #3795 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam,dzisiaj pozwoliłam sobie na kawałek gorzkiej czekolady,jeszcze mnie czeka wyprawa do klubu i dla relaxu dzisiaj saunę chcemy zafundować sobie,to z dwie godzinki pewnie tam mogą zejść.
A w menu tak jak zwykle,rano kanapka razowa z serem,jogurt z otrębami i orzechami,owoc,kasza gryczana z warzywami i mięskiem. Po zajęciach owoc lub jogurt pewnie wleci,płyny 2 literki standardowo. No i tak ten tydzień wygląda. Na weekend mała uroczystość rodzinna mnie czeka,to pewnie kawałek dobrego ciasta wleci. Pozdrowionka....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2012-03-07 o 17:37 |
2012-03-07, 20:16 | #3796 |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dobry wieczór
Dzisiaj dzień latania po urzędach, potem na obiad zupa pomidorowa i taka głodna byłam, że poprawiłam 2/3 bułeczki mojego wypieku ze szklanką mleka.... A potem żadne siły nie były w stanie mnie zmusić do porcji ćwiczeń i źle mi z tym.... Przespałam półtorej godziny zamiast poskakać i poćwiczyć. Waga nie nadająca się do komentowania. A tak poza tym wszystko ok. Jutro kolejna posiadówa Tiramisu w lodówce, różane muffiny w piekarniku..... masakra jakaś takie życie.... Basiu, na pewno świetnie się czujesz po takiej porcji ćwiczeń. Podziwiam.
__________________
|
2012-03-07, 20:28 | #3797 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: IV Faza diety dukana
hej chudzinki
chciałam się przywitać jestem na IV - czytam Was od dawna ale jakoś się nie odzywałam mimo zaproszeń LyraBea ale że mój wątek umarł - chciałam się zadomowić u Was o mnie schudłam na dukanie i utrwaliłam 14 kg, i tak się trzymam od maja 2011 , po świętach nabrałam 3 kg ale szybko je zgubiłam, i to jest prawdą że jeśli się tylko odpuści i wróci się na złe tory to jojo nas dopadnie. pozdrowionka |
2012-03-07, 20:55 | #3798 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
No to zeszło nam 2 godziny dzisiaj,z sauną.
A jakie cudne zasypianie po takiej dawce wysiłku będzie. Początkowo byłam tak głodna po powrocie,że mogłam zjeść podwójne porcje,ale teraz staram się jednak coś zjeść przed bieżnią lekkiego,i jakby ciut lepiej.Dzisiaj po powrocie kawałeczek melona. Kompanija z nas dograna,no i fakt,że mieszkamy w jednym podwórku,daje nam powera,i nawet po 12 godzinnym dyżurowaniu nie odpuszczam.... Diety nie trzymam jakoś szczególnie,i zobaczymy co będzie na koniec miesiąca,jak nie będzie zadawalająco (wagowo,bo samopoczucie już zdecydowanie lepsze i forma),to jeszcze o solidnym powrocie do proto-czwartków pomyślę. Tymczasem dobrej nocy... Witam nowe twarze,ten wątek póki co jeszcze ku upadłości się nie ma,bo w Nas cała siła....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
2012-03-08, 15:39 | #3799 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
czesc dziewczynki!!!
ale dzisiaj to odrzućcie proto co!!?? wszystkiego najlepszego kochane |
2012-03-08, 16:55 | #3800 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Ja odrzuciłam proto na stałe tzn. ja niestety straciłam trochę zaufanie do dukana (i do własnej silnej woli w tym kierunku). Widzę, że ważniejsze od wpychania w siebie niezliczonej ilości białka jest wyrobienie w sobie stałych nawyków normalnego czyt. racjonalnego odżywiania, i wiecie co? jest dużo lepiej i efekty też widzę
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta
__________________
20/40 waga: 51->53,5->54,5->55,5 |
2012-03-08, 19:47 | #3801 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam.... : roza: .... miłego wieczorka.
U mnie umiarkowanie i w jedzonku ,i w ćwiczeniach dzisiaj,bo ból głowy trochę mnie nękał. Weekendowego odpoczynku,ja w rozjazdach będę.... ---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ---------- Cytat:
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2012-03-08 o 19:31 |
|
2012-03-08, 20:29 | #3802 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
ale dostałam od męża to nie mogłam pogardzić :p |
|
2012-03-09, 16:20 | #3803 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Wszystkiemu winni są mężowie ! Ja dostałam wczoraj pół kg mojej ulubionej chałwy z pistacjami Leży jeszcze nietknięta, ale nie pozwolę, żeby długo leżała w ciemnej szafie
A oprócz tego ostatnio miałam mega imprezę rodzinną i w 6 osób pokonaliśmy 10 butelek rewelacyjnego czerwonego włoskiego wina Moje samopoczucie na drugi dzień przemilczę Oprócz tego co drugi dzień siłownia, bieżnia, czasem rower. Waga się zepsuła i szkoda pieniędzy na nową
__________________
;-) |
2012-03-09, 20:16 | #3804 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Dobry Wieczór
Z racji tego, że wczoraj miałam imieninki i na stół wjechało tiramisu, ciasto czekoladowe, wytrawne różyczki z ciasta francuskiego, sałatki na majonezie i mnóstwo wędlin i innych smakołyków, dzisiaj mam dzień białkowy. Od przyszłego tygodnia zaczynam pilnować co jem. W lodówki wyjadą wszystkie rzeczy, które teraz kuszą. Będzie mi łatwiej, gdy mężu wybędzie. Tak zresztą zaczęłam Dukana 2 lata temu. Do Dukana nie dam rady wrócić, ale obiecałam sobie bardzo restrykcyjną, poważnie potraktowaną fazę III. W połączeniu z ruchem (rower i aerobik) powinno dać efekty. Daję sobie miesiąc takiej akcji. Jeśli waga będzie uparcie stać w miejscu lub nie daj Bozi urosnąć podstępnie... chyba skruszona wrócę na II fazę..Ale to ostateczność! Dzisiaj porcja ćwiczeń zaliczona. Jestem przed @@@ więc nieciekawie się czuję fizycznie, ale samopoczucie dopisuje. ---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Cytat:
Jak to Twój wątek umarł? Często tam zaglądam i tak jak u nas, za wiele Was tam nie ma, ale dzielnie trwacie i nie zauważyłam, żeby wątek całkowicie padł.... Nie odzywam się tam, bo jakoś tak nie umiałam się do Was wbić... Koniecznie zaglądaj do nas! Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mówię Wam jakie obłędne ciasto wychodzi z przepisu Pascala na ciasto czekoladowe. A roboty przy nim.... zero niemal. Jedynym warunkiem jest posiadanie miksera. Polecam! W cieście zero mąki, za to 300 gramów zmielonych orzechów i 3 kostki czekolady gorzkiej Przepis dla chętnych: Przepis na ciasto czekoladowe Pascala
Jak to zrobić: Nasmaruj formę do ciasta masłem i wyłóż dno pergaminem. Orzechy, migdały i 2 tabliczki czekolady zmiel na proszek w mikserze i przełóż do dużej miski. Blendera nie myj, tylko włóż do niego masło, żółtka i 70 g. cukru trzcinowego. Utrzyj na jednolitą masę. Oddzielnie ubij białka z resztą cukru i szczyptą soli. Piana musi być sztywna. Wymieszaj masę żółtkową z proszkiem orzechowo-czekoladowym. Dodaj pianę. UWAGA: zawsze dodawaj białka do masy, nigdy odwrotnie, bo ciasto opadnie i nie urośnie. Wylej masę do formy i wyrównaj. Pokrusz trzecią tabliczkę czekolady i powciskaj kawałki do środka. Włóż do piekarnika rozgrzanego do 190C na około godzinę. Cytat:
Miłego Weekendu
__________________
Edytowane przez LyraBea Czas edycji: 2012-03-09 o 20:21 |
|||||
2012-03-10, 08:42 | #3805 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 915
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Witam po bardzo, bardzo długiej nieobecności.
Jestem ogólnie załamana, przez ostatni dłuugi czas, moje odżywianie nie miało nic wspólnego z Dukanem I efekt jest taki, że przybyło mi 4-5 kg, które nawet po pierwszym, od długiego czasu, pro-czwartku nie spadło nawet o kg Nie wiem czy wrócić teraz do III fazy?? Jestem na siebie wściekła, tyle miesięcy dukania... Poradzcie coś
__________________
"Jutro...? Jutro będę ideałem" And I wonder why I'm addicted to love One day I will run away from you and this love ... DuKaM Faza IV |
2012-03-10, 09:03 | #3806 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Ja jak zadeklarowałam wczoraj, w połowie miesiąca zaczynam się przykładać do dietki. Wiem, że na II fazę nie dam rady wrócić, ale mam zamiar pociągnąć troszkę zmodyfikowaną fazę przypominającą III. Z tym, że ograniczę skrobię, a chleb będę serwować w ramach uczty. Typowa uczta prawdopodobnie raz w tygodniu. Zresztą rozpiszę to sobie na spokojnie. Aaaa i mam zamiar przypomnieć sobie całą lekturę Dukana. Myślę, że to mnie zmotywuje. Może spróbuj tak jak ja.... A tak w ogóle to dzień dobry Dziewczyny. Dzisiaj ciągnę proto, ale tylko do 17-tej., bo potem impreza urodzinowa u teściowej i na pewno jakieś ciasto wpadnie. Wzrost wagi opanowany!. Tak przynajmniej na skali mi wychodzi. Pozdrawiam i miłej soboty....
__________________
|
|
2012-03-10, 11:51 | #3807 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 872
|
Dot.: IV Faza diety dukana
WitaM
u mnie 4 kilo na plusie, czasami 3...no i wymiary w koncu poszly w gore.... staram, się cwiczyć z 4 razy w tygodniu czasami i więcej....generalnie od lutego mam depresyjne samopoczucie...i nic mi nie pomaga....
__________________
20.IV.2010 rozpoczecie I FAZY -2kg 25.IV.2010 rozpoczęcie 2 fazy - 4 kg 12.VI.2010 Rozpoczęcie III FAZY 52!!!! I cel I cel osiagniety II cel 50 kg Moj kulinarny blog: http://pomaranczowakuchnia.blogspot.com |
2012-03-10, 11:59 | #3808 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
|
Dot.: IV Faza diety dukana
HEJ DZIEWCZYNKI ja wczoraj do 12.30 pieklam bulki zrobilam za luzne ciasto i musialam dodac wiecej maki I DROŻDŻY. Dzięki temu wyszlo mi bardzo duzo dlatego mam ich chyba 70 CZY 80 HAHAHA WIEC PEWNIE DOBRY MIESIAC BEDE JE JADLA:P juz pomrozone w zamrazarniku dobrze ze miejsce mialam zajmuja prawie jedna szuflade myslalam ze mam czysto i nie bede sprzatac, ale wzielam sie za przesadzanie kwiatow, potem piekarnik czyscilam a pozniej caly dom bo stwierdzilam ze odswieze wywietrzylam dom teraz sobie siedze pije herbatkę i piszę do Was o jak milo tak usiasc!!! buzia milego weekandu
---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ---------- Cytat:
miejmy nadzieję, że wkrótce nadejdzie oczekiwana przez wszystkich WIOSNA DZIEWCZYNY JAK TAK CZĘSTO ĆWICZYCIE TO PAMIĘTAJCIE, ŻE MIĘŚNIE WIĘCEJ WAŻĄ NIŻ TŁUSZCZYK ---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ---------- Cytat:
wiesz, ja zupełnie na dukana już bym nie wróciła może spróbuj jeść typowo białkowe kolacyjki (wcześnie) i do tego jakaś porcja ruchu... 4-5 kg jeszcze nie tak źle ważne, żeby teraz przystopować i nie ponieść się dalej .... |
||
2012-03-10, 16:24 | #3809 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 279
|
Dot.: IV Faza diety dukana
Cytat:
Ja niestety na I, II i III fazie jadłam prawie tylko piersi z kurczaka i odtłuszczony nabiał. Teraz wiem, że to był błąd, bo chociaż waga spadała, to dla mojego organizmu przeskok na wołowinę i baraninę ( głównie takie mięso jemy u nas w domu od kilku miesięcy ), półtłusty nabiał, masło etc to był ogromny szok, dlatego w tej chwili ważę o 6 kg więcej niż przy zakończeniu III fazy. Moje zdanie jest takie, że jeśli nie opychamy się słodyczami i dbamy o ruch, to bądźmy bardziej wyrozumiałe dla naszych ciał jeśli nawet przybiorą trochę
__________________
;-) |
|
2012-03-10, 17:43 | #3810 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: IV Faza diety dukana
cześć chudzinki
Cytat:
a za tiramisu dziś dałabym sie pokroić już tyle za mną chodzi - ale niebezpiecznie jest zrobić bo zniknie a ja lubiłam jak się u nas udzielałaś - motywowałaś mnie bardzo - swoimi efektami i dzięki - rozgoszczę się u Was troszeczkę - bo wątek mój no może nie padł całkowicie - ale jest bliski śmierci naturalnej, główny wątek działa prężnie ale tam się jakoś nie wbiłam mimo że czytam widzę że przesilenie i doły dopadają nie tylko mnie, ale już niedługo będzie coraz więcej słoneczka, będzie cieplej wtedy nasze nastroje będą lepsze czego życzę Wam i sobie i wreszcie chętniej wyjdziemy z domu i zaczniemy się więcej ruszać a co do ruchu - to moje auto zaczyna mi odmawiać trochę posłuszeństwa - więc może najwyższy czas je odstawić i więcej chodzić - będzie nie tylko taniej ale i korzystniej dla zdrowia - zobaczymy miłego weekendu |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.