IV Faza diety dukana - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-26, 18:24   #3961
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość
Basiu! Ale masz fajny rower! Te kolorki są super! Taki....wiosenny Oczy się śmieją. No i Ty taka promienista. Jak Ci szybko włosy rosną...eyych....

Malutka....15km do pracy?? a potem jeszcze perspektywa, że trzeba wrócić.... szok! Nie chodzi tu o to, że nie dałabym rady tych km zrobić, ale jakbym potem wyglądała z taką wykrasaną na czerwoniutko mordeczką przez kilka godzin, o jakimś tam jednak zmęczeniu nie wspomnę . Szcun i podziw. ja wole nie jeść byleby się tak nie wysilać
Melduję, że trasę pokonałam rano było fajnie, chłodno jeszcze i jechałam delikatnie żeby się nie spocić mocno chociaż ubrania na zmianę obowiązkowo w jedną stronę 45 minut a z powrotem 35min bo już mogłam sobie spokojnie śmierdzieć super było, a w pracy już się nie mogłam doczekać aż wyjdę i wsiądę na rower Mogła bym tak jeździć chociaż jak będzie cieplej to myślę, że sobie daruje bo po takiej przejażdzce jednak trochę się dyskomfort spocenia odczuwa ale wiem że rade daję dojechać i wrócić bez problemu

Basia fajny rower a ile masz przełożeń? można się rozpędzić? sory za wścibkość ale jak mówiła jestem na etapie szukania roweru i wstepnie zrezygnowałam z miejskiego chyba bo lubię się wyżyć
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-26, 18:54   #3962
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana

Ahoj,no ładny wycisk mi koleżana dała dzisiaj na rowerku,o mało wywroty z górki nie zaliczyłam....,dw ie godzinki nam zeszły.

Malutka w tym rowerku jest kilka przełożeń,ale ja tak naprawdę z dwóch korzystam.Najbardziej trudno było mi się przyzwyczaić do tego,że rowerek nie ma hamulca nożnego,bo zawsze jeździłam na takich rowerkach.Ten dzierżawię,bo właścicielka jego ma dwa,ten awaryjny-działkowy.Też zastanawiałam sie nad góralem,ale chyba już przyzwyczaiłam się do miejskiego i jakby co to za takowym w przyszłości się rozglądnę.
Ale ja mam już po 40-stce,to dziewczynki nie każcie mi się rozpędzać za bardzo....

....pozdrawiam i miłego weekendowania długiegooooo....

A dzisiaj w menu dosyć przyzwoicie:
  • śniadanko zacierka na mące razowej
  • 2 śniadanko-serek homo z otrębami
  • obiadek:szczawiowa z 2 jajkami i jogurtem
  • podwieczorek:jabłko
  • kolacja:kawałek szynki drobiowej
  • płyny:z 2,5 litra wyszło
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 06:22   #3963
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Basiu (jeju teraz jak napisałaś, że jesteś po 40 to może na Pani powinnam ) ja ostatnio wsiadając na rower, który ma hamulce nożne prawie zęby wybiłam jestem od dziecka przyzwyczajona do tych ręcznych i hamowanie pedałami wymaga ode mnie dodatkowej koncentracji
Miejskie rowerki zachwycają wyglądem, są cudne ale sprowadziłam się na ziemię ostatnio że dla mnie wskazany bardziej taki trekingowy bo zdarza mi się przegonić nieraz po lasach czy polach.

Moje wczorajsze jedzonko wyszło jak w II fazie
-Kluseczki na mleku
- serek wiejski
- sałatka z kurczakiem
- jajka na miękko z warzywkami do przegryzania
- deserek z serka homo i żelatyny

W połączeniu z przejażdżką rowerową wyszło całkiem nieźle a co za tym idzie waga bujnęła się do dołu jestem w szoku i od razu dzień się lepiej zapowiada
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 09:45   #3964
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana

Witam....
Przy kawusi i sucharku,za którym już się przez 3 dni stęskniłam,potem jajko z pomidorkiem.
No i tak bardziej na białkowo-warzywnie z przewagą,do końca tygodnia zamierzam.

Cytat:
Basiu (jeju teraz jak napisałaś, że jesteś po 40 to może na Pani powinnam )
....bez konieczności ,tylko byście wiedziały,że forma i metabolizm z latkami ma swoje prawo nieco inne,zatem niekoniecznie będę usiłowała z Wami tempo utrzymać...
Chociaż matkować tu też nie zamierzam...


Zatem do miłego,niech każdy wypocznie i oczyści umysł i ciało majówkową świeżością, i promieniami słońca.....no i zdrowymi posiłkami oczywiście.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2012-04-27 o 09:47
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 09:56   #3965
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: IV Faza diety dukana

Witam przy kawce i ja
...) )
...( (
("""""")o
"'""'''""'
Ślicznie cieplutko u mnie. Wreeeeeeeeeeszcie!
Wczoraj jednak wywlekłam rower z wózkarni. To dzięki Wam ta mobilizacja
Co prawda dopiero wieczorkiem zrobiłam malutkie kółko wokół osiedla, raptem całe 3 km, ale za to rowerek odkurzony, koła napompowane, łańcuch przetarty. Można jeździć
Wczoraj wieczór upłynął mi na koszeniu trawy i składaniu tortu. Zawsze mam problem z masą, bo mi się za mocno tort rozjeżdża. mam nadzieję, że noc w lodówce go trochę usztywniła, bo dzisiaj zabawa z masą. Mimo, ze jestem z zawodu rzeźbiarzem, coś słabo widzę te moje dinozaury. Raczej coś w rodzaju jaszczurów mi wyjdzie. W końcu masa cukrowa to nie drewno....
Dzisiaj bez podjadania masy krówkowej, bo wczoraj mnie aż zemdliło od słodkiego, więc w menu powinno być dobrze. Jutro imprezka to więcej kalorii wpadnie, to murowane!
No nic zbieram się do moich spraw.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez malutka20068 Pokaż wiadomość
Basiu (jeju teraz jak napisałaś, że jesteś po 40 to może na Pani powinnam )
Też mi miejsce na paniowanie . Ja też nie lepiej wiekowo wypadam i co? I NIC
Nieważne ile się ma, ważne na ile się czuje...
Miłego dnia

Edytowane przez LyraBea
Czas edycji: 2012-04-27 o 09:57
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 10:17   #3966
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana

Cześć dziewczyny
Ja za to witam się przy wodzie. Mimo tego, że wczoraj już troszkę padałam na twarz ze zmęczenia dzięki Wam zmobilizowałam się i dotrzymałam postanowienia wybrania się na rower i tak nie wiadomo kiedy minęła godzinka. Poza tym po rowerku miałam już takiego powera że żadne spanie nie było mi w głowie dzięki temu udało mi się jeszcze trochę poczytać.
Dziś u mnie słoneczko więc oczywiście rowerkiem do pracy, w dwie strony razem będzie 24 km a to zawsze coś.
Malutka wspominałaś o poceniu się na rowerku a strój do pracy ja mam na to tylko taki sposób że rano daje sobie więcej czasu i nie pędze, dzięki czemu nie mam problemu z poceniem się a do domku to wiadomo jakoś szybciej się jedzie . Poza tym jak tylko zaczynam korzystać z rowera to zaczynam również używać etiaxilu i z poceniem też jest ok.
U mnie dziś na śniadanko 4 jajeczka w koszulkach, rzeżucha, rzodkiewka i chlebek,
a na wadzę po wczorajszym proto oczywiście spadek

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

oj tam oj tam dziewczyny nie o wiek tu chodzi ważne jak czujemy się duchem
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 18:05   #3967
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Eh, wiem że nie o wiek chodzi ale czasem mam wrażenie, że na tym wątku jestem taka gówniara trochę ale ogólnie to "szacun" dla tych po 30 czy tam 40-nieważne, ważne że każda ma zapał do tego aby czuć się dobrze we własnym ciele ciekawe jak to będzie ze mną za X lat

patrysina ja właśnie wczoraj do pracy wyjechałam wcześniej aby się nie spieszyć ale i tak czułam się taka rozgrzana, teraz zastanawiam się nad jakimś ubrankiem z jonami srebra czy coś w ten styl, żeby zakładać na czas przejażdżki.

Ja dzisiaj tak całkiem II fazowo ale w weekend pewnie się pojawią jakieś pokusy
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-27, 18:25   #3968
ROZALKA4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
Dot.: IV Faza diety dukana

Dobra publikuje moje pierwsze dzieło ;p

ma na pewno wiele niedociągnięć, ale co myślicie jak na pierwszy raz mogę postawić na stół ?

Dodać coś jeszcze??:d
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMAG0356.jpg (214,2 KB, 25 załadowań)
ROZALKA4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 20:52   #3969
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: IV Faza diety dukana

Cytat:
Napisane przez ROZALKA4 Pokaż wiadomość
Dobra publikuje moje pierwsze dzieło ;p

ma na pewno wiele niedociągnięć, ale co myślicie jak na pierwszy raz mogę postawić na stół ?

Dodać coś jeszcze??:d
Śliczny! I wszystko własnoręcznie, bez posiadania tego całego sprzętu ułatwiającego lepienie ozdób. Naprawdę piękny. Jak najbardziej dostojnie prezentować się będzie na stole... Zawsze jestem ciekawa przekroju tortów. Może uda Ci się pstryknąć fotkę w trakcie traktowania Twojego dzieła nożem, co?
Ja też dzisiaj miałam dzień pod tytułem tort. Chłodzi się w lodówce. Zamiast dinozaura wyszła i szpetna jaszczurka, ale co tam.....
Aaaale jestem zasłodzona....
Pogoda dzisiaj była zaje......ta!!! Jutro nadal ma być tak tropikalnie...

Edytowane przez LyraBea
Czas edycji: 2012-04-27 o 21:12
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 21:01   #3970
ROZALKA4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
Dot.: IV Faza diety dukana

Cytat:
Napisane przez lyrabea Pokaż wiadomość
śliczny! I wszystko własnoręcznie, bez posiadania tego całego sprzętu ułatwiającego lepienie ozdób. Na prawdę piękny. Jak najbardziej dostojnie prezentować się będzie na stole... Zawsze jestem ciekawa przekroju tortów. Może uda ci się pstryknąć fotkę w trakcie traktowania twojego dzieła nożem, co?
Ja też dzisiaj miałam dzień pod tytułem tort. Chłodzi się w lodówce. Zamiast dinozaura wyszła i szpetna jaszczurka, ale co tam.....
Aaaale jestem zasłodzona....
Pogoda dzisiaj była zaje......ta!!! Jutro nadal ma być tak tropikalnie...
na pewno i tak będzie rewelacyjny ten z kubusiem był obłędny wiesz, że od wtedy zamarzyłam żeby sama zrobić tort
ogólnie motyl na żywo wygląda lepiej zależy z jakiego profilu się patrzy hahaha
a wiesz spróbuję zrobić
ogólnie masę zrobiłam serek mascarpone i krówka tylko kuźwa dodałam a tam grudki cukru !!! Pierwszy raz się zdarzyło
pewnie będzie chrupać w zębach :/

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Jeszcze zrobiłam tartę z owocami jak coś też jutro pstryknę :

pierwszy raz zrobiłam sałatkę z paluszkami surimi i makaronem ryżowym, świeżym ogórkiem i koperkiem wyszła rewelacyjnie !!!
Do tego sól i pieprz i łycha majonezu
ROZALKA4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-27, 21:28   #3971
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: IV Faza diety dukana

Rozalka, pstryknij tartę. Lubię jeść oczami...przynajmniej bezpiecznie, bo się od tego nie tyje....
A z masą krówkową też mi się zdarzyło, że była scukrzona. Dlatego lubię masę przygotowywać sama z mleka skondensowanego.

Pstryknęłam po ciemku komórką, tort z jaszczurą mniej więcej prezentuje się tak.




Wygląda jak wygląda. Mam nadzieję, że będzie zjadliwy. Właśnie z masą z serka mascapone i toffi + czekowiśnia.
Padnięta się czuję. Jeszcze kółko z psiakiem i spać.
Dobranoc
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-28, 20:14   #3972
ROZALKA4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
Dot.: IV Faza diety dukana

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość
Rozalka, pstryknij tartę. Lubię jeść oczami...przynajmniej bezpiecznie, bo się od tego nie tyje....
A z masą krówkową też mi się zdarzyło, że była scukrzona. Dlatego lubię masę przygotowywać sama z mleka skondensowanego.

Pstryknęłam po ciemku komórką, tort z jaszczurą mniej więcej prezentuje się tak.




Wygląda jak wygląda. Mam nadzieję, że będzie zjadliwy. Właśnie z masą z serka mascapone i toffi + czekowiśnia.
Padnięta się czuję. Jeszcze kółko z psiakiem i spać.
Dobranoc
coś ty jaka jaszczurka prawdziwy dinuś!!
pięknie, solenizant na pewno będzie uradowany


ja już po imprezie tort w smaku super jednak serek mascarpone jest rewelacyjny. Ja nigdy nie lubiłam tortów tych ciężkich kremów. mój wyszedł leciutki i słodziutki mniam, mniam. Jak można sie domyśłać mój dzień nie był przykładny jeżeli chodzi o menu - ojjjj NIE BYŁ hahaha. później wstawię zdjęcia przekroju bo już dzisiaj nie mam siły od 6 na nogach bo na 12 mialam gości
po grillowaliśmy teraz posprzątałam zaraz kąpiel i sen
ROZALKA4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-29, 05:39   #3973
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Dziewczyny pięknie torciki mniam mniam zjadła bym ale nie.... próbuję tak jakby trochę II fazę pociągnąć teraz więc nie powinnam Obudziłam się dziś jakoś wyjątkowo spuchnięta, chyba wczoraj przesadziłam z solą.... bo węgli raczej unikałam więc już sama nie wiem. Robię ogarnięcie i jadę rowerem do TŻ, pogoda piękna więc nie ma co się zastanawiać
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-29, 12:03   #3974
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: IV Faza diety dukana

Witam Weekendowo
U mnie 1,5 kilo po ucztach od razu więcej. Tak więc torcik swoje zrobił, ale wyszedł mi pyszniutki obłędnie! No i ważne, że się mojemu Kamilkowi spodobał. Z lubością odgryzł dinozaurowi głowę na samym starcie
Dzisiaj w planach mam 2x po osiem km na rowerze zrobić. Podjadę moją ziemię pod domek obejrzeć, czy jeszcze leży, taki mam cel
Od rana zajadam się dukanowym chlebusiem z pomidorkiem. Chyba z łakomstwa zjem podwójną porcję, jaka przysługuje na dzień, bo tak mi smakuje...... eeych rozepchałam się
Miłego dnia, bo piękną wiosnę mamy!!!
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 12:49   #3975
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana

Cześć dziewczyny
Jakie piękne torciki, super aż szkoda by je jeść bo całe przybranie takie piękne.
Wiecie co zauważyłam że u mnie to jest tak że w tygodniu to wszystko jeszcze jako tako trzymam w ryzach, ale jak już przychodzi weekend to niestety robi się porażka bo z uczty robi się pół dnia grzeszenia i tak jak w piątek rano było już na wadze 72,9 tak dziś rano już 73,9 a dziś zaczęłam super nawet pomyślałam że może zrobię już dziś dzień proteinowy a tu brat pokusił mnie słodkościami i zjadłam lody i mini szarlotkę och i mam porażkę. Z proteinami jeszcze nie tak źle zrobię w czwartek, tylko tak się zastanawiam bo tym samym jedyne co mogę to zjeść normalnie jak dotychczas na III fazie tylko czy mimo tych grzechów sięgać dziś jeszcze po porcję owoców i chleba czy lepiej sobie darować?
Dobre chociaż to że dziś nadal rowerkiem do pracy czyli 24 km w sumie do zaliczenia (połowa już na boku ).
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-30, 21:36   #3976
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: IV Faza diety dukana

Dobry wieczór
A ja ciągle bym spała, spała..... dzisiaj przeleniuchowałam cały dzień. Co prawda rower wywlekłam i całe 5 km na nim zrobiłam, bo byłam po jajeczka od szczęśliwych kur i bohatersko wybrałam rower a nie autko. A tak poza tym to się przekładałam z leżaczka na balkonie na łóżeczko, bądź sofę i tak cały dzień.
Dzisiaj białkowo u mnie było z tym, że więcej węgli wpadło bo zrobiłam tosty otrębowe i sypnęłam więcej niż porcję dzienną no i sera żółtego, dojrzewającego z pół kostki zjadłam. 13% tłuszczu, więc w produktach proto ni jak się ma
A tak po za tym u mnie dobrze...

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Jakie piękne torciki, super aż szkoda by je jeść bo całe przybranie takie piękne.
Wiecie co zauważyłam że u mnie to jest tak że w tygodniu to wszystko jeszcze jako tako trzymam w ryzach, ale jak już przychodzi weekend to niestety robi się porażka bo z uczty robi się pół dnia grzeszenia i tak jak w piątek rano było już na wadze 72,9 tak dziś rano już 73,9 a dziś zaczęłam super nawet pomyślałam że może zrobię już dziś dzień proteinowy a tu brat pokusił mnie słodkościami i zjadłam lody i mini szarlotkę och i mam porażkę. Z proteinami jeszcze nie tak źle zrobię w czwartek, tylko tak się zastanawiam bo tym samym jedyne co mogę to zjeść normalnie jak dotychczas na III fazie tylko czy mimo tych grzechów sięgać dziś jeszcze po porcję owoców i chleba czy lepiej sobie darować?
Dobre chociaż to że dziś nadal rowerkiem do pracy czyli 24 km w sumie do zaliczenia (połowa już na boku ).
No i jak Ci patrysinko ostatecznie wyszło menu w trakcie dnia? Skoro tyle jeździsz rowerkiem, to na pewno bilans kalorii miałaś w normie dziennej. Ja bym chyba zrezygnowała z chleba, z owocu nie, ale wcale niekoniecznie..... A z tymi kilogramami to wystarczy że woda się zatrzyma. U mnie po imprezie, po torcie, po ciastach i %%% waga pokazała wczoraj 1,5 kg więcej niż przed imprezą. No a dzisiaj z tego 1,2kg zniknęło przez noc.
Ja lubię się ważyć codziennie. Wtedy wiem, co kiedy i jak wpływa na moją wagę. Dalej wpisuję do programiku w komórce codzienną wagę. Polecam Libre, jak któraś z Was ma telefon z Androidem. Naprawdę fajny strażnik wagi. Można sobie plan odchudzania ustawić i pokazuje, ile do celu i jak trend wagi się ma.
Na przykład mi wyszło, że w ciągu pół roku przytyło mi się 6% dokładnie 3,5 kg a miesiąc kwiecień przez te pół roku jest miesiącem z największą utratą wagi, więc jest gicio
No nic, przejdę się z psiakiem, kąpiel i lulu
Dobrej nocy
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-01, 08:17   #3977
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Witam, kurcze ta aplikacja na telefon jest pewnie fajna, lubię takie zabawki... szkoda tylko, że mój telefon się do tego nie nadaje jest on kilka dobrych lat do tyłu i ciągle szkoda mi się z nim rozstać

Wczoraj byłam w pracy a dziś będzie leniuszkowanie, grillowanie a wieczorem wypad na koncert mmmmmm

Jedzeniowo daję radę, jednak jest to ciągle takie PW niż samo P, jakoś nie mogę się rozstać z warzywami nawet na jeden dzień, myślę że uda mi się to dopiero po tym wielkim weekendzie majowym bo teraz ciągle grille, spotkania to chociaż warzywka można skubać a na proto to bym musiała samo mięcho jeść ale ale waga na tym PW (nieco oszukiwanym) coś w miejscu stoi dobrze że chociaż samopoczucie lepsze
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-01, 10:19   #3978
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: IV Faza diety dukana

Dzień dobry
Pogoda ładna, ale do upałów u nas daleko.
Pierwszy maja już. Czekam na bez. Jeszcze nie kwitnie, ale jeśli będzie tak słonecznie, to lada dzień.....
Waga waha się kilo w tę i w drugą. Myślę, że po extra białeczkach zacznie spadać. Może dzisiaj? Bo że spalę nadmiar kalorii to u mnie niemożliwe. 5km wolnego pedałowania i to max na co mnie stać a i tak jestem z siebie dumna, że w ogóle rower wyciągnęłam.
Miłej majówki Dziewczyny
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-01, 21:23   #3979
ROZALKA4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
Dot.: IV Faza diety dukana

czesc dziewczyny u nas upał w sumie
w niedzielę wybraliśmy się nad morze do sopotu wiał wiatr zimny ale parawan to podstawa i tym sposobem dosyć się przypiekłam.
teraz mam uczulenie na dekoldzie od słońca swędzi jak .....

w menu przykładnie nie jest oj nie jest:/
dzisiaj muffinki wpadły, ale bez żadnego kremu
do tego spora dawka ruchu więc w bilansie ogólnym jakoś to będzie ... taką mam nadzieję

jutro może zacznę przygotowywać podłożę pod rabatkę ...
także znowu będzie machanie grabiami ;]

tak jak obiecałam dla Lyry zzdjęcia tarty i przekroju tortu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_2361.jpg (34,2 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2345.jpg (27,4 KB, 18 załadowań)
ROZALKA4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-01, 21:28   #3980
ROZALKA4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
Dot.: IV Faza diety dukana

to zdjęcie bardziej widoczne;]
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_2359.jpg (29,3 KB, 17 załadowań)
ROZALKA4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-02, 06:12   #3981
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Dziewczyny pokazujecie tu takie pyszności, że maskara szkoda że się nie da ugryźć ah, słodycze to moja zguba więc może lepiej jak tylko popatrzę.

W sumie ostatnio jakoś się trzymam dietowo, ale waga też nie bardzo chce do dołu spadać, mam ambitny plan dziś zrobic proto i spuścić trochę wody Przez ostatnie dnia pakowałam warzywka na maxa więc właściwie dobrze, że waga do góry nie poszła.... no i okres majówkowy, na śniadanie mała kiełbaska pieczona i na podwieczorek również (pocieszam się tym że kupione były najchudsze z możliwych), no i nie jest czysto dukanowo bo i oliwa z oliwek i oliwki w sałatce.... ale nie wiem czy będę z tego rezygnować.

A Wy jak trwacie w tym okresie grillowym? ja na 'szczęście' dziś do pracy więc obejdzie się bez pokus
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-02, 09:30   #3982
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
A ja ciągle bym spała, spała..... dzisiaj przeleniuchowałam cały dzień. Co prawda rower wywlekłam i całe 5 km na nim zrobiłam, bo byłam po jajeczka od szczęśliwych kur i bohatersko wybrałam rower a nie autko. A tak poza tym to się przekładałam z leżaczka na balkonie na łóżeczko, bądź sofę i tak cały dzień.
Dzisiaj białkowo u mnie było z tym, że więcej węgli wpadło bo zrobiłam tosty otrębowe i sypnęłam więcej niż porcję dzienną no i sera żółtego, dojrzewającego z pół kostki zjadłam. 13% tłuszczu, więc w produktach proto ni jak się ma
A tak po za tym u mnie dobrze...

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------


No i jak Ci patrysinko ostatecznie wyszło menu w trakcie dnia? Skoro tyle jeździsz rowerkiem, to na pewno bilans kalorii miałaś w normie dziennej. Ja bym chyba zrezygnowała z chleba, z owocu nie, ale wcale niekoniecznie..... A z tymi kilogramami to wystarczy że woda się zatrzyma. U mnie po imprezie, po torcie, po ciastach i %%% waga pokazała wczoraj 1,5 kg więcej niż przed imprezą. No a dzisiaj z tego 1,2kg zniknęło przez noc.
Ja lubię się ważyć codziennie. Wtedy wiem, co kiedy i jak wpływa na moją wagę. Dalej wpisuję do programiku w komórce codzienną wagę. Polecam Libre, jak któraś z Was ma telefon z Androidem. Naprawdę fajny strażnik wagi. Można sobie plan odchudzania ustawić i pokazuje, ile do celu i jak trend wagi się ma.
Na przykład mi wyszło, że w ciągu pół roku przytyło mi się 6% dokładnie 3,5 kg a miesiąc kwiecień przez te pół roku jest miesiącem z największą utratą wagi, więc jest gicio
No nic, przejdę się z psiakiem, kąpiel i lulu
Dobrej nocy
Ostatecznie darowałam sobie ten chlebek i owoc, na wadzę było bez zmian ale to zapewne tylko zasługa rowerka
Super że Tobie też udało się zmobilizować i wsiąść na rower

Rozalka - jak Ty kusisz tymi słodkościami a ja dziś w pracy a wieczorkiem do znajomych, zobaczymy jak na to moja dieta, mam nadzieje że jednak nie pogrzesze i jakoś się uda uniknąć pokus, tym bardziej że do pracy dziś zaopatrzona w jedzonko a z owocków mam kawałek arbuza już się nie mogę doczekać kiedy go spałaszuje

Malutka -jak gril u siebie w domku to jeszcze spoko, udaje mi się przemycić udko z kurczaka bez skórki jedynie posypane przyprawami do tego sałatka samodzielnie robiona, gorzej jak w gościach bo wówczas nie wypada wybrzydzać, no i to już różnie jak nie kurcze to kiełbaska.

Pozdrawiam

Edytowane przez patrysina
Czas edycji: 2012-05-02 o 09:39
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-02, 19:29   #3983
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana


....................witam z majówkowym pozdrowieniem,na wolnym upiekłam rogaliki,napawałam się cudem kwitnącej przyrody....i nowymi mieszkańcami w naszym rodzinnym domu:
.....a w menu dzisiaj rybka z warzywami.....:roza :....i odpoczywam...pozdrowionka
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-02, 22:48   #3984
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Śliczne kociaczki ah mam słabość do zwierząt wszystkie koty moje są..... ah ah maleństwa chyba jeszcze na oczka dobrze nie widzą?

Dzisiejszy dzień wyjątkowo udany, proto zaliczone, zakupy zakończone powodzeniem, w pracy totalne lenistwo i ta świadomość że jutro wolne i w planach wycieczka rowerowa do arboretum- jeżeli pogoda nie wywinie psikusa to normalnie jestem w niebie chyba
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5

Edytowane przez malutka20068
Czas edycji: 2012-05-02 o 22:50
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-03, 16:31   #3985
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Cicho jak makiem zasiał Ja tak jak mówiłam zaliczyłam przejażdżkę rowerową, jakieś 50 km wyszło lekką ręką, do tego 1,5 h spacerku między krzaczkami i wszystko by było pięknie gdyby nie to że po wszystkim wpadłam do cioci a tam grill..... bez mięsa w sensie mięsa tylko kiełbasa i kaszanka więc kawałek kiełbasy i pół kawałka kaszanki przegryziony plastrem rolady lodowej zaliczone mam przynajmniej nadzieję, że w ogólnym rozrachunku spalonych kalorii się wyrówna liczę jeszcze na wieczorne granie w badmintona więc będzie okazja się zmęczyć.


A jak u was? pewnie opalacie się? ja dziś jestem taka trochę w paski.....
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-03, 19:44   #3986
ROZALKA4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 885
Dot.: IV Faza diety dukana

CZESC DZIEWCZYNKI U mnie też sezon grillowy ja tam kiełbasy nie lubię, ale za to zawsze inne słodkie pokusy wpadna albo wieksza ilość sałatek...
ogólnie to mam dzisiaj taki dzień że nie mogę się najeść:/
u mnie dzisiaj spokojnie spacer zaliczony a tak bez większego ruchu
malutka podziwiam tyle kilometrów to już wyczyn!!
czyli rower zakupiony?

ja dzisiaj miałam ogromną ochotę na rower ale nie miałam ze sobą byliśmy u rodziców koniecznie muszę kupić bagażnik na rowery na hak.

ja mojej rabatki jeszcze nie zrobiłam bo nie udało nam się wyciągnąć takich kręgów i nie mogłam wyrównać terenu:/ jutro ma przyjechać Pan i wyciągnąć ciężkim sprzętem bo ręcznie nie dało rady

ale dzisiaj nakupowałam krzewów i drzewek
także mam nadzieję, że się uda i będzie sadzenie

wkurzyłam się niesamowicie kupiliśmy drewniane meble ogrodowe pomalowaliśmy impregnatem dzisiaj wracamy od rodziców a stół od słońca dziwnie się wybrzuszył ((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

basiu piękonosi malutkie a jakie rudzielce fajne)))
ja też jestem miłośnikiem zwierząt wstawie wam zdjęcie mojej pociechy:p
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMAG0160.jpg (96,2 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0346.jpg (257,9 KB, 4 załadowań)

Edytowane przez ROZALKA4
Czas edycji: 2012-05-03 o 20:02
ROZALKA4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-04, 20:37   #3987
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana

Witam,dzisiaj proto-piątek u mnie ładny wyszedł.
Głównie jajka i serki homo dominowały,ale na jutro duża pierś indycza z warzywami już ugotowana,to jak dzień królewski będzie...,po takim chudym proto.
Ale wracam na ten dzień sumiennie,bo zapewnia mi poczucie równowagi.....

P.S.kiciusie dopiero tydzień skończyły,pomału otwierają ślepka.
Pozdrawiam Was i wasze zwierzaki.....dobrej nocy.....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-04, 21:27   #3988
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Cytat:
Napisane przez ROZALKA4 Pokaż wiadomość
CZESC DZIEWCZYNKI U mnie też sezon grillowy ja tam kiełbasy nie lubię, ale za to zawsze inne słodkie pokusy wpadna albo wieksza ilość sałatek...
ogólnie to mam dzisiaj taki dzień że nie mogę się najeść:/
u mnie dzisiaj spokojnie spacer zaliczony a tak bez większego ruchu
malutka podziwiam tyle kilometrów to już wyczyn!!
czyli rower zakupiony?

ja dzisiaj miałam ogromną ochotę na rower ale nie miałam ze sobą byliśmy u rodziców koniecznie muszę kupić bagażnik na rowery na hak.
No niestety roweru nadal nie kupiłam, jeździłam starym, niewygodnym i skrzypiącym- to się nazywa determinacja codziennie wieczorem wertuję internet w poszukiwaniu tego idealnego iii.... znalazłam W niedzielę zamawiam Zapożyczam się u TŻ bo nie stać mnie na taki jednorazowy wydatek

Wczorajsza wycieczka odpłaciła się spadkiem na wadze mimo grzesznego zakończenia- 51,7 kg już dawno tyle nie widziałam

Piękny piesek, to chyba szczeniaczek jeszcze?

To ja się chwalę moim kotem w takim razie
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-05, 09:12   #3989
pozytywna-wariatka
Zadomowienie
 
Avatar pozytywna-wariatka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 024
Dot.: IV Faza diety dukana

Jakie piękne kotki.
Ja marzę, żeby mieć chociaż jednego tutaj ale tanie linie lotnicze stoją mi na drodze.
W domu mam trzy ; )
U mnie po staremu, to znaczy staram się przetrwać sesję a że ostatnio ostro zatrułam się mlekiem do kawy to teraz pijam czarną - z dodatkiem gorącej czekolady i bardzo sobie chwalę. Ostatnie moje dni wyglądają jak zawsze : śniadanie, nauka, nauka, siłownia, nauka, nauka spać. Nuda straszna ale przeżyć trzeba, czytam co piszecie codziennie. ; ) Dieta godna pożałowania, bo nie mam czasu, kanapki, makaron i jajka królują - bo szybko i można zjeść. U mnie dopiero 9 i siadam właśnie do nauki, chociaż słońce za oknem piękne i chciałoby się chociaż wyjść na spacer a na śniadanie - kawa z czekoladą i czekolada 70 % kakao. Na dobry początek ; )

Buziaki dla Was i trzymajcie się!
pozytywna-wariatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-05, 11:47   #3990
malutka20068
Zadomowienie
 
Avatar malutka20068
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
Dot.: IV Faza diety dukana

Witam, ja leniuszkuję dziś od rana, wysmarowana oliwką ległam na leżak i w 45 minut dorobiłam się nieco opalenizny, na dłuższe leżenie brak mi cierpliwości

Menu dzisiejsze staram się do wieczora zachowywać bez szaleństw ponieważ wieczorem grill ze znajomymi i kiełbaska wpadnie na bank na takie spotkania nie ruszam z cyckami kurzymi itp. bo toż to nie wypada, jak burżuj bym się czuła będzie kiełbasa, piwo i chipsy Dla mnie kiełbaska i cola zero

Dziś odkryłam, że paluszki surimii zapiekane z żółtym serem w opiekaczu smakują wybornie ogólnie paluszki surimii ostatnio u mnie rządzą, eksperymentuję i pasują do wszystkiego.

Wczoraj miałam problem z dodaniem fotki mojego sierściuszka więc wklejam teraz




__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5

Edytowane przez malutka20068
Czas edycji: 2012-05-05 o 11:48
malutka20068 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.