IV Faza diety dukana

[kukolmukol]

Basiu tak tak, ja Ciebie pytalam o znak zodiaku bo czulam Twoj wrodzony optymizm. Teraz juz sie nie wywyniesz z tego, ze nie jestes optymistka, bo wszystkie strzelce sa!

A ja pomalowalam czesc scian sama (wydawalo mi sie, ze to takie proste ha ha) i wyszly takie zacieki, ze az strach. Najpierw sie przerazilam, ale potem doszlam do wniosku, ze w sumie to nawet ciekawie wyglada i tak to zostawilam

Jednym sie podoba, innym nie, ale i tak nic tam nie powiesilam, zeby je zakryc!

Milennka, pieczesz?

[LyraBea]

Napisane przez Milennka03

Dzień dobry dziewczyny
Kurcze, ja to chyba jakaś nawiedzona jestem bo jak czytam niektóre posty na głównym to mnie krew zalewa i chyba stamtąd na dobre zwieję bo to nie na moje nerwy...
Eh sama nie byłam grzeczna ostatnio- ostatnio na kolacji z przyjacielem , zjadłam trochę leczo mimo ze to moje P były ,wybierałam co prawda samego kuraka ale ze 3 kawałki papryki wpadły.. trudno.. No i drink wpadł, co prawda gin z tonikiem na bazie słodziku tak że bez cukru ale jednak to drink. Po tygodniowym ważeniu równiutko tyle samo co było więc się i tak cieszę że nie zwyżka.

Ja też bardzo się denerwowałam swego czasu, gdy czytałam posty niektórych Dziewczyn, ale odpuściam sobie i teraz pełen luzik
A o tych 3 kawałkach papryki już zapomnij, bo na pewno nie wpłynęły aż tak bardzo na przebieg dietki, a czkawką moralną odbija się Tobie zupełnie niepotrzebnie do teraz ;-)

Napisane przez Milennka03

Brwi- już się wyłuszczyły i barwnik częściowo wchłonął , 27lipca idę na korektę, bardzo naturalnie wyglądają i nikt nie poznał że to domalowane niektóre włoski. Ja też mam kreskę ,bardzo delikatną ,prawie nie do zobaczenia że tam jest, taką na linii rzęs ,jakby ich zagęszczenie ale dokładnie taką chciałam.

Ja mam nieciekawą karnację, muszę się wspomagać henną, żeby jakkolwiek podkreślić, że mam w ogóle brwi...Kurcze...boje się takich eksperymentów jak permanentny makijaż... Boję się zaufać kosmetyczce..A jak mi spier.... to co
Milennko, mogłabyś jeszcze pstryknąć z bliziutka Twoje brewki? Naprawdę wytatuowane włoski wyglądają jak włoski?? Pokaż z bliziuteńka?

Napisane przez Milennka03

a poza tym dziś PW-pochłonęłam wielką ilość fasolki szparagowej, do tego mizeria , jajko sadzone i szklanka mleka...eh ,czuję że będą perturbacje żołądkowe potem
Dostałam od mamy dużo cukinii i rozważam co z nich uczynić. Jutro sobie zrobię nadziewane i zapiekane ... dawno nie robiłam a uwielbiam.

Obserwatorzy z przerażeniem obserwują, jak popijam przeróżne potrawy mlekiem. Nigdy mi nic po tym nie było.

Napisane przez Milennka03

oj tak tak- ten łosoś jest pyszny ,dziś byłam w Biedrze i też go zakupiłam
a co do coli light ,to właśnie sączę, zakupiłam też 2 napoje energetyzujące light, staram się ich nie pijać częściej niż 1-2 na tydzień ale czasem czuję że potrzebuję czegoś innego niż kawa.
ps. oto obrazek który dziś idealnie obrazuje rozpoczęty weekend

Ja je lubię dla smaku oranżadki, nie dla kofeiny Na mnie nie działają. Mogę po nich walnąć się spać. Po kawie zresztą też nie mam ze spaniem problemów. Suseł ze mnie okropny.
A tak w ogóle to zapomniałam skomentować ogródek. Przepiękne miejsce... A ten widok gór w oddali.... to jest coś. Kiedy ja będę miała taki domek z ogródkiem...Eyych. Wiosną chyba ruszamy z budową, więc może się doczekam!

Napisane przez kukolmukol

Hop hop to ja

Milennka: hi hi, swietne to zdjecie!
Najwazniejsze czy warto bylo czekac na to, zeby sie spotkac z przyjacielem?
Jakis konkretny powod, ze sie przeprowadzasz do Opola? Z Krakowa masz blizej do domu, bo pisalas, ze cisze Waszego ogrodka zakloca Zakopianka.

Lyra: slicznie Ci idzie! Jak lubisz napoje energetyczne i sie obawiasz za duzej ilosci kofeiny, to moze podejdzie Ci kawa bezkofeinowa. Na to, ze one sa niezdrowe, to niestety rady nie mam, a sama tez je lubie

Ja wprawdzie porzadkow w domku nie robie, ale umylam swoj samochodzikbo wydaje mi sie, ze mnie o to prosil hi hi!

Ciekawe czy moj post sie pokaze tym razem!

Nie mam kukolmukol problemów z kofeiną. Kawy pijam stosunkowo słabe 2-3 z duuuuużą ilością mleka. No a te drinki energetyzujące, jak już wyżej wspomniałam, lubię dla smaku, nie dla działania. A jak sobie drinka robię wieczorem, to taka puszeczka mi na 3 wieczory wystarcza

Napisane przez Milennka03

a ja niedawno wstałam... jakoś tak chwilę po 19-stej mnie zmogło i myślałam że z 15 minut się zdrzemnę a jak się okazuję było to prawie 1,5h... Przez pogodę chyba, co prawda cieszę się że upały zelżały, niemniej o deszczu jakoś nie marzyłam a pada cały dzień u mnie ...

Też dzisiaj po południu komara ucięłam i z 15 minut się 2 godziny zrobiły. Stąd moja aktywność tu i teraz Za to nic się nie ruszałam, dużo warzyw gotowanych zjadłam. Na bank jutro waga pójdzie w górę.

Napisane przez kukolmukol

Uwazaj z wbijaniem nowych gwodzi. Ja tez mialam taka manie i porobilam tyle dziur w scianach, ze nie dalo sie ich ukryc. Po malowaniu zastanawiam sie kilka razy, zanim chwyce mlotek!

Ja nie mam młotka, więc problem odpada! Poważnie, nie dorobiłam się porządnego, a jeden taki, który miałam, kiedyś pieprznęłam do śmietnika po tym, jak o mało mnie rykoszetem nie zabił (wiecie, o czym piszę, typu trzonek "wylatał" )
No za to mam wiertarkę i sprytnie nią operuję, ale i tak na nadmiar dziur w ścianach nie narzekam, ponieważ mieszkam w bloku z wielkiej płyty. Wbicie gwoździa młotkiem, zahaczałby o cud, nawet wiertarką to nie lada wyczyn

Napisane przez barbra66

Ja osobiście 100 % wierna diecie dukanowej nie byłam,a i tak udało mi się zgubić 6 kilosików.I z czasem powiem tak:nie chodzi ,by migusiem zgubić,ale by na długo ten ubytek utrzymać.Nie ma mocnych,kto ma tendencje do tycia,to będzie walczył latami z pokusami żywieniowymi,zatem trzeba być stabilnym.To co mnie na ogólnym swojego czasu męczyło,to takie przepychanki i katowanie słabszych,a przecież nie każdy ma do zrzucenia 20 kilogramów,by musiał być lińczowany za małe pokusy.Albo gnębienie tych,co chcą zrzucić kilka kilogramów,że to nie dla nich forum.Wiedźmy chciały mieć swoje grono,i też niezbyt to wypaliło.Po co na starcie robić taki zamęt,przecież i tak każdy zostanie tam,gdzie się będzie czuł dobrze....

Chociaż sama krzyczałam na Dziewczyny, to ich nie linczowałam....A co do wiedźm, to mi przykro było, że tak się na nasz główny wątek wypięły i poszły do swojej piaskownicy z zabawkami. A niektóre traktowałam, jak wyrocznie...Nie mogłam się do nich nawet "przytulić", bo takie jakieś niedostępne były, więc sobie poszłam precz...

Miłego wciąż piątku 13-go życzę....

[Milennka03]

Napisane przez kukolmukol

Milennka, pieczesz?

pytasz czy w ogóle piekę czy teraz? Jeśli pytasz ogólnie to czasem coś upiekę , dopiero odkąd dukam to zaczęłam w ogóle gotować i piec ,wcześniej to dramat. A jeśli pytasz czy piekę teraz to owszem ,zabieram się do ukręcenia serniczka

[LyraBea]

Napisane przez Milennka03

finału mej przyjaźni przed ołtarzem nie będzie ,to pewne ale jest teraz dobrze.

Kurcze, wyspałam się i teraz jestem pobudzona, nie wiem co by tu robić, w sumie chętnie zabrałabym się za .... pieczenie sernika i chyba to zrobię...

Też się wyspałam i też mnie nosi

[Milennka03]

Napisane przez LyraBea

Też się wyspałam i też mnie nosi

hihi, no proszę ,nie jestem sama
ps. Lyra- wiesz oczywiście z jakiego przepisu ZAWSZE robię sernik? oczywiście z Twojego blogu- jest najlepszy

[barbra66]

A ponoć Opole też ładne...

Byłam w Opolu kilka razy,w drodze do rodzinki,niestety głównie po falach powodziowych,kiedy jeszcze dosychały podmokłe budynki....
Milennka,ale tak naprawdę dom tworzą ludzie,i to nie ma znaczenia gdzie się zatrzymamy na dłużej,pokochamy nowe miejsca,nawet jak niezbyt urokliwe plenerowo,bo urok stworzymy sami........i będzie dobrze.Bezrobocie straszne jest nawet w wielkich urokliwych miastach.
Ja naszczęscie tego problemu dotąd nie miałam,póki sprawność fizyczna dopisuje,ale mam znajomych ,niektórzy mają po 2 kierunki pokończone,a i tak z pracą ciężko.Zatem trzeba spróbować,a Kraków i tak odwiedzisz,w drodze do rodziny.....

Co do samej diety jeszcze,to właśnie ,to co małymi krokami wydeptane w końcu stabilnie owocuje.Duże spadki trudniej utrzymać,a jak pokusa dopadnie,to obżarstwo kusi....Ludzi dopada jo-jo wtedy na maxa.
A szkoda,czasem tego włożonego wysiłku........zdeptanego po prostu,w którymś momencie....i samotność.
Moja koleżanka ,która pracuje w oddziale otyłości mówi,że często ludzie nie mają silnej woli,by na leczenie powrócić,bo wstyd im po prostu.
Ale wstyd,ma nas wyczulić,a nie pogrążyć......

[Milennka03]

Napisane przez barbra66

Byłam w Opolu kilka razy,w drodze do rodzinki,niestety głównie po falach powodziowych,kiedy jeszcze dosychały podmokłe budynki....
Milennka,ale tak naprawdę dom tworzą ludzie,i to nie ma znaczenia gdzie się zatrzymamy na dłużej,pokochamy nowe miejsca,nawet jak niezbyt urokliwe plenerowo,bo urok stworzymy sami........i będzie dobrze.Bezrobocie straszne jest nawet w wielkich urokliwych miastach.
Ja naszczęscie tego problemu dotąd nie miałam,póki sprawność fizyczna dopisuje,ale mam znajomych ,niektórzy mają po 2 kierunki pokończone,a i tak z pracą ciężko.Zatem trzeba spróbować,a Kraków i tak odwiedzisz,w drodze do rodziny.....

Co do samej diety jeszcze,to właśnie ,to co małymi krokami wydeptane w końcu stabilnie owocuje.Duże spadki trudniej utrzymać,a jak pokusa dopadnie,to obżarstwo kusi....Ludzi dopada jo-jo wtedy na maxa.
A szkoda,czasem tego włożonego wysiłku........zdeptanego po prostu,w którymś momencie....i samotność.
Moja koleżanka ,która pracuje w oddziale otyłości mówi,że często ludzie nie mają silnej woli,by na leczenie powrócić,bo wstyd im po prostu.
Ale wstyd,ma nas wyczulić,a nie pogrążyć......

oj to prawda dlatego patrzę pozytywnie w przyszłość mimo że moja natura raczej na introwertyczną i pesymistyczną zawsze zakrawała
Co do wstydu to wierzę wierzę... pamiętam jak kilka late temu schudłam bardzo szybko po "magicznej" pigułce M.... wszyscy gratulowali etc a potem jak przytyłam bo wróciłam do obżarstwa to wstyd mi było nawet na 10-lecie matury iść... Teraz cenię sobie że może chudnę wolniej ale uczę się nowych nawyków żywieniowych i pewne rzeczy utrwalam... Mam nadzieję zmienić na całe życie tryb żywienia a przynajmniej wprowadzić więcej zdrowych nawyków

[basia_ww]

cześć dziewczynki

przyszłam sie przywitać i zarazem pożegnać
wrócę do Was za dwa tygodnie
życzcie mi słoneczka

Lyra cieszę się że wyniki masz dobre.
Zrób jeszcze to jedno badanie i wtedy będziesz już pewna co to

papa

[kukolmukol]

Milennka, pytalam czy wlasnie zabierasz sie za pieczenie teraz? Powodzenia!

Lyra, ja tez dla smaku, dlatego kawe pije bezkofeinowa, zeby mnie tak nie nosilo po za duzej ilosci kofeiny.
Jak otworzysz puszke i trzymasz tyle dni, to nie przeszkadza Ci to, ze sie wybabelkowuje? Mi bez babelkow wygazowane nie smakuje

Tak, ja mam mlotek, wiertarke, wiertarke na baterie do wkreciania srubek i inne skarby: taki majsterkowicz ze mnie!

Czy masz juz jakies pomyly na plan domu? Bedziesz prosic architekta, zeby projektowal czy uzyjesz gotowy projekt?

[Milennka03]

Napisane przez basia_ww

cześć dziewczynki

przyszłam sie przywitać i zarazem pożegnać
wrócę do Was za dwa tygodnie
życzcie mi słoneczka

życzę Ci słoneczka i udanego wypoczynku

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez kukolmukol

Milennka, pytalam czy wlasnie zabierasz sie za pieczenie teraz? Powodzenia!

aaa , no teraz piekę, dzięki pora dobra na serniczek a poza tym lubię słodkie śniadania

[barbra66]

No nic ja pomału spadam,poczytam was jutro
Słońca urlopowiczom........i weekendowiczom..........: happy:

[LyraBea]

Napisane przez basia_ww

cześć dziewczynki

przyszłam sie przywitać i zarazem pożegnać
wrócę do Was za dwa tygodnie
życzcie mi słoneczka

Lyra cieszę się że wyniki masz dobre.
Zrób jeszcze to jedno badanie i wtedy będziesz już pewna co to

papa

Zrobię, zrobię....
Wypoczywaj. Słoneczka i ładnej pogody Ci życzę!!!!!

Napisane przez kukolmukol

Milennka, pytalam czy wlasnie zabierasz sie za pieczenie teraz? Powodzenia!

Lyra, ja tez dla smaku, dlatego kawe pije bezkofeinowa, zeby mnie tak nie nosilo po za duzej ilosci kofeiny.
Jak otworzysz puszke i trzymasz tyle dni, to nie przeszkadza Ci to, ze sie wybabelkowuje? Mi bez babelkow wygazowane nie smakuje

Tak, ja mam mlotek, wiertarke, wiertarke na baterie do wkreciania srubek i inne skarby: taki majsterkowicz ze mnie!

Czy masz juz jakies pomyly na plan domu? Bedziesz prosic architekta, zeby projektowal czy uzyjesz gotowy projekt?

Może być wybąbelkowane, bo z colą zero mieszam a ta ma bąbelki
Podoba mi się gotowy projekt >>> EDEK, ale ostatecznie w przyszłym miesiącu zdecydujemy, czy będzie pasował do naszych realiów czy nie. Podobają mi się okna narożne. Fajnie otwierają widok na teren dookoła... No jeszcze zobaczymy....

[kukolmukol]

Lyra, bardzo ladny projekt. A czy bedziecie mieli calkowita prywatnosc? Wtedy takie okna sa super bo nie musisz na nie nic wieszac i masz bardzo duzo swiatla.

Racja, ze wybabelkowany i tak dostanie nowe babelki z coli, a ja w sumie nigdy tak nie pilam, musze sprobowac!

[Milennka03]

Dzień dobry weekendowo
Ja już po obfitym śniadaniu, na które składał się sernik pieczony nocną porą, i który po raz pierwszy nie wyszedł.. Rozpadł się na amen przy próbie wydobycia go z formy ,zrobiłam z połowy składników ale chlapnęłam za dużo mleka i skutki są opłakane. Niemniej w smaku pycha Wcięłam też placka otrębowego nafaszerowanego wędliną i warzywami ,eh to moja ulubiona wersja tego posiłku
Teraz sączę kawkę rozmyślając za co się brać i chyba zacznę od umycia okien a potem sprzątanie. Pogoda piękna,oby tak do wieczora bo się umówiłam na spacer z przyjaciółką popołudniową porą
Miłej soboty

[LyraBea]

Witam tym razem przy owsiance, bo kawusia już wypita wcześniej.
Zaraz zbieram się z córą do Galerii Bałtyckiej po zamówioną do mojego Kenwooda przystawkę do robienia lodów, bo już na mnie czeka
Przy okazji może jakiś ciuszek wpadnie....
Mam pełną szafę ciuchów, a nie mam w czym chodzić. Macie Dziewczyny podobnie

Milennko, ponawiam prośbę o dodatkowe zbliżenie brwi na zdjęciach. No kusi mnie ten makijaż permanentny... Kurcze, tak trudno mi się przekonać....

Miłego Dnia..... Leeecę

[Milennka03]

Napisane przez LyraBea

Witam tym razem przy owsiance, bo kawusia już wypita wcześniej.
Zaraz zbieram się z córą do Galerii Bałtyckiej po zamówioną do mojego Kenwooda przystawkę do robienia lodów, bo już na mnie czeka
Przy okazji może jakiś ciuszek wpadnie....
Mam pełną szafę ciuchów, a nie mam w czym chodzić. Macie Dziewczyny podobnie

Milennko, ponawiam prośbę o dodatkowe zbliżenie brwi na zdjęciach. No kusi mnie ten makijaż permanentny... Kurcze, tak trudno mi się przekonać....

Miłego Dnia..... Leeecę

hm...lody, takie prawdziwe...marzenie póki co

Lyra- nie wiedziałam że pisałaś o zdjęcie ,sorki, kochana, zdjęcie zrobię po drugiej korekcie jak już będzie finał ich poprawki ,bo teraz to barwnik się wyłuszczył i efekt jeszcze nie jest ostateczny.Z natury mam fatalne brwi ,rzadkie i co 2 tygodnie musiałam je henną traktować bo takie mysie...
Poniżej odnośnik jak wyglądały od razu po zabiegu ale jak piszę- wrzucę jeszcze zdjęcie jak już osiągną ostateczny efekt bo teraz jestem w połowie drogi do ich okiełznania- obiecuję
Potem nabrały mocniejszego odcienia ze względu na utlenianie się barwnika a teraz wyjaśniały ,bo pigment się po 1 zabiegu mocno wyłuszcza.
BRWI

a ja już umyłam okna w pokoju u siebie, teraz pora na podłogi , a potem okna w kuchni i podłogi. Zrobiłam sobie drugą kawkę taką słabiutką bo coś ciśnienie spada ...

[LyraBea]

Milennka, te brwi wygladaja naprawdę naturalnie...Żebym miała tylko pewność, że takie u mnie wyjdą...Eyych. Ja mam ponoć ładny układ brwi... ale już samych brwi mi natura poskąpiła. Takie kreseczki to byłoby coś

A co u mnie... Proto dzień sobie zrobiłam. To naprawdę narzędzie do odchudzania....Uwielbiam tę moc, wiem, że białko odchudza.... Na samą myśl czuję się lżejsza.....
Dobranoc

[Milennka03]

Napisane przez LyraBea

Milennka, te brwi wygladaja naprawdę naturalnie...Żebym miała tylko pewność, że takie u mnie wyjdą...Eyych. Ja mam ponoć ładny układ brwi... ale już samych brwi mi natura poskąpiła. Takie kreseczki to byłoby coś

Dzięki- widzisz ja chciałam właśnie osiągnąć bardzo naturalny efekt, do makijażu permanentnego dojrzewałam kilka lat, ale niestety wszystkie brwi które oglądałam czy to w necie czy na żywo wydawały mi się strasznie karykaturalne i sztuczne... Dlatego zwlekałam z tą decyzją, dopiero po zobaczeniu brwi mojej koleżanki dostałam namiary do gabinetu który specjalizuje się w metodzie piórkowej i wiedziałam już że znalazłam to co chciałam. No teraz tylko do korekty czekam i już nie mogę się doczekać Jeszcze mnie kuszą usta ale tak baaaardzo delikatnie , eh , wciąga to strasznie

A ja już po zaliczeniu Biedronki, kupiłam sobie książkę naszego doktorka "Nie potrafię schudnąć" bo była po zawrotnej cenie 9,99zł Co prawda czytałam ją nie raz ,i mam ją w formie PDF ale lubię mieć książki w klasycznej formie czyli papierowej .Zwłaszcza że często sobie do jego literatury wracam .
Lecę jeszcze do Kauflandu uzupełnić Emilki i wieśniaczki bo dziś planuję sernik na zimno wykonać. ...

Miłej niedzieli

[LyraBea]

Dzień dobry
U mnie bez zmian. Waga kapkę w dół, na śniadanie była owsianka, na obiad planuję żółtą fasolkę a w między czasie jakieś owoce, wieśniaczek i co mi tam jeszcze w rękę wpadnie. Aaaa, mam wreszcie maszynkę do lodów. Czekam aż się zamrozi w zamrażarce i dzisiaj wieczorem ukręcę jakieś niskokaloryczne lody
Miłej niedzieli

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Milennka03

Dzięki- widzisz ja chciałam właśnie osiągnąć bardzo naturalny efekt, do makijażu permanentnego dojrzewałam kilka lat, ale niestety wszystkie brwi które oglądałam czy to w necie czy na żywo wydawały mi się strasznie karykaturalne i sztuczne... Dlatego zwlekałam z tą decyzją, dopiero po zobaczeniu brwi mojej koleżanki dostałam namiary do gabinetu który specjalizuje się w metodzie piórkowej i wiedziałam już że znalazłam to co chciałam. No teraz tylko do korekty czekam i już nie mogę się doczekać Jeszcze mnie kuszą usta ale tak baaaardzo delikatnie , eh , wciąga to strasznie

A ja już po zaliczeniu Biedronki, kupiłam sobie książkę naszego doktorka "Nie potrafię schudnąć" bo była po zawrotnej cenie 9,99zł Co prawda czytałam ją nie raz ,i mam ją w formie PDF ale lubię mieć książki w klasycznej formie czyli papierowej .Zwłaszcza że często sobie do jego literatury wracam .
Lecę jeszcze do Kauflandu uzupełnić Emilki i wieśniaczki bo dziś planuję sernik na zimno wykonać. ...

Miłej niedzieli

No właśnie Milennko, Ty miałaś pewność, że ta kosmetyczka Ci nie schrzani brwi, bo widziałaś już na koleżance jej dzieło. Ja nie mam nikogo, kto się na to odważył, więc nie mam jak sprawdzić Pozostanę chyba przy hennie....
Za to marzą mi się pełniejsze usta i oprócz makijażu potraktowałabym je kwasem hialuronowym. Nie chciałabym ich powiększać tylko uwypuklić moje...Może na 40tkę sobie strzelę taki prezent

Ja mam wszystkie książki Dukana w formie książek. Też lubię papier, a na pdf nie umiem czytać Widziałam ostatnio w oszołomie, że cały komplet można było kupić za grosze...

[sreberko4]

Dzien dobry w niedzielne popołudnie
Jutro ważnie po tygodniu na diecie dzisiaj u teściowej zjadłam normalny niedzielny obiad, nic mi nie pozostało jak potraktować go jak ucztę Nie miałam wyjścia, nie można wybrzydzac Zresztą mysle że jak spadnie 1kg tygodniowo to i tak bedzie ładnie
Męczy mnie strasznie @ poza tym wszystko w porządku, na popołudnie przygotowałam naleśniki na serku homo z nutelką i sałatke owocową z otrębami i suszona żurawiną.. Mam nadzieje że mi wystarczy, zresztą trzeba odpokutować dzisiejszego kotleta
Buziaczki

[Milennka03]

Napisane przez LyraBea

Za to marzą mi się pełniejsze usta i oprócz makijażu potraktowałabym je kwasem hialuronowym. Nie chciałabym ich powiększać tylko uwypuklić moje...Może na 40tkę sobie strzelę taki prezent

Ja mam wszystkie książki Dukana w formie książek. Też lubię papier, a na pdf nie umiem czytać Widziałam ostatnio w oszołomie, że cały komplet można było kupić za grosze...

o , ja marzę o górnej wardze nieco pełniejszej, bo mam nieco niesymetryczne, dolna jest zdecydowanie bardziej większa od tej górnej ale na razie zostanę przy błyszczykach Najgorsze że jakbym się zdecydowała na jakieś poprawki etc to potem cholerstwo wciąga Nagradzam się za schudnięcie tych 10 kg- właśnie makijaż perm. był taką formą nagrody a jeszcze w tym tygodniu chce tatuaż... o długiego czasu o nim myślę więc jeśli nie teraz to pewnie już odpuszczę

O kurcze- szkoda że nie wiedziałam wcześniej , akurat do Auchan mam zupełnie nie po drodze ale wybrałabym się jakbym miała pewność że je tam dostanę

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez sreberko4

Dzien dobry w niedzielne popołudnie
Jutro ważnie po tygodniu na diecie dzisiaj u teściowej zjadłam normalny niedzielny obiad, nic mi nie pozostało jak potraktować go jak ucztę Nie miałam wyjścia, nie można wybrzydzac Zresztą mysle że jak spadnie 1kg tygodniowo to i tak bedzie ładnie
Męczy mnie strasznie @ poza tym wszystko w porządku, na popołudnie przygotowałam naleśniki na serku homo z nutelką i sałatke owocową z otrębami i suszona żurawiną.. Mam nadzieje że mi wystarczy, zresztą trzeba odpokutować dzisiejszego kotleta
Buziaczki

e , no teściowej lepiej nie odmawiać więc pewnie ,traktuj jako ucztę i już.


A ja szykuję się zaraz na wątróbke , dwa dni P przede mną ... Zrobię też sernik na zimno , rozmroziłam też nogę z kuraka ale nie wiem czy ją dziś zjem czy już jutro.... jakoś napchana po obfitym śniadaniu chodzę strasznie..

[kukolmukol]

Witam i ja

Ale szalejecie z brwiami, ja bym musiala ciagle wyrywac tak szybko rosna, podobnie jak wlosy na nogach

Milennka, w ktorym miejscu chcesz zrobic tatuaz i co ma przedstawiac? Nie boisz sie, ze jak go zrobisz, to nie bedziesz mogla sie go pozbyc jak Ci sie znudzi?

Lyra, ta maszynka sama w sobie musi sie zamrozic? Co to za nowoczesny wynalazek?

Sreberko, trzymam mocno kciuki, zebys jutro napisala, ze jestes super zadowolona i ze obiad u tesciowej wrecz pomogl



Pogoda u mnie cudowna, wprawdzie slonca nie ma, chmurki na niebie, ale jest cieplo! Lato, ah

[Milennka03]

Napisane przez kukolmukol

Ale szalejecie z brwiami, ja bym musiala ciagle wyrywac tak szybko rosna, podobnie jak wlosy na nogach

Milennka, w ktorym miejscu chcesz zrobic tatuaz i co ma przedstawiac? Nie boisz sie, ze jak go zrobisz, to nie bedziesz mogla sie go pozbyc jak Ci sie znudzi?


Pogoda u mnie cudowna, wprawdzie slonca nie ma, chmurki na niebie, ale jest cieplo! Lato, ah

Nie, nie boję ,bo tatuażu nie robię sobie dla zabawy czy chwilowego kaprysuJa już nie małolata która sobie dzierga ot tak bo ma kaprys czy pstro w głowie Będzie to motyw związany z jedną z książek S. Kinga którego kocham , co prawda mam 3 motywy w planie ale póki co ten jeden planuję w tym tygodniu, będzie zaraz poniżej karku , jak się plecy zaczynają

ps.- co do brwi to ja i tak ciągle rwę bo też z natury hojnie mnie los obdarzył bujnym owłosieniem wszędzie- depilator to mój najlepszy przyjaciel

a skąd piszesz że u Ciebie tak ładnie??? U mnie w Krk pogoda średnia, co prawda jeszcze nie pada ale nieco przychmurane i raczej wieczorem można się deszczu będzie spodziewać...

zrobiłam serniczek na zimno i nieco mnie senność zbiera, rozważam godzinną drzemkę

[kukolmukol]

Milennka, ladnie to za duzo powiedziane, ale jest cieploooo! Pisze z innego kontynentu, wiec u mnie jeszcze leniwy niedzielny poranek

To jezeli masz geste brwi, to dlaczego robisz taka permanentna wersje?

Ja depilatora nie moge uzywac, bo wlosy po wyrwaniu z cebulka wchodza pod skore i sie robi zakazenie!

[Milennka03]

Napisane przez kukolmukol

Milennka, ladnie to za duzo powiedziane, ale jest cieploooo! Pisze z innego kontynentu, wiec u mnie jeszcze leniwy niedzielny poranek

To jezeli masz geste brwi, to dlaczego robisz taka permanentna wersje?

Ja depilatora nie moge uzywac, bo wlosy po wyrwaniu z cebulka wchodza pod skore i sie robi zakazenie!

bo mam brwi ktore są nieregularne, i w niektórych nie rosną już wcale... chce je zagęścić i nadać odpowiedni kształt.Tak to codziennie przed lustrem korygowałam za pomocą kredki ich wygląd a to już męczące i wkurzające.
Mi też wrastały ale zakupiłam specyfik zapobiegający ich wrostowi i mam święty spokój. Tak to wcześniej miałam masakrę

ooo, no proszę,to faktycznie z daleka skoro z innego kontynentu

[kukolmukol]

Ja juz sie boje wyrywac wlosy na nogach, wiec je gole i niestety ciagle sie zacinam. Mi sie robilo takie zakazenie, ze nic nie pomagalo, nawet antybiotyki, bo co z tego jak je bralam, jezeli zaden lekarz mi nie powiedzial, ze nie mam wyrywac wlosow, bo tu byl glowny problem.

Dopiero kolezanka mnie uswiadomila i chwala jej za to! Jej inna kolezanka tez miala taki problem i po prostu przestala wyrywac wlosy i tez jej to pomoglo!

Hi hi, niezawodna poczta pantoflowa, kolezanka kolezance kolezanki

[Milennka03]

Napisane przez kukolmukol

Ja juz sie boje wyrywac wlosy na nogach, wiec je gole i niestety ciagle sie zacinam. Mi sie robilo takie zakazenie, ze nic nie pomagalo, nawet antybiotyki, bo co z tego jak je bralam, jezeli zaden lekarz mi nie powiedzial, ze nie mam wyrywac wlosow, bo tu byl glowny problem.

Dopiero kolezanka mnie uswiadomila i chwala jej za to! Jej inna kolezanka tez miala taki problem i po prostu przestala wyrywac wlosy i tez jej to pomoglo!

Hi hi, niezawodna poczta pantoflowa, kolezanka kolezance kolezanki

a ja lubię się depilować i robię to wszędzie nawet w okolicach intymnych, jedynie pachy traktuję maszynką . Co człowiek to inna skóra

Dobra uciekam się zdrzemnąć

[ROZALKA4]

Napisane przez Milennka03

a ja lubię się depilować i robię to wszędzie nawet w okolicach intymnych, jedynie pachy traktuję maszynką . Co człowiek to inna skóra

Dobra uciekam się zdrzemnąć

Napisane przez Milennka03

a ja lubię się depilować i robię to wszędzie nawet w okolicach intymnych, jedynie pachy traktuję maszynką . Co człowiek to inna skóra

Dobra uciekam się zdrzemnąć

czesc dziewczynki ja na weekend u rodziców więc pewnie nadrobię spadek zaliczony w tygodniu;]
tak po za tym bez zmian...
niedaleko nas przeszły straszne trąby powietrzne pewnie słyszałyście w tv(( boże dobrze że nas omineło... niespokojne to lato

jutro zaczynam urlop 4 tygodnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

Milenka co to za środek żeby nie wrastały włoski ja też jestem fanką depilatora co prawda od niedawna jadę wszystko pachy rónież hahaha
ja smaruje polopiryną rozpuszczoną a wogóle jak macie jakieś przebarwienia na twarzy czy np własnie po goleniu super sprawa!!!

najgorzej pierwszy raz później już lepiej... wole to niż wosk

a to brewki miałaś tą fajną metodą też mi się marzy)))))))
a wciąga.... wciąga....;] ja tatuaż mam na stopie, ale to akurat więcej bym nie chciała ale permanentny !!!!!!!!!!!!1 marzą mi się brwi i korekta kreski ja bym chciała grubszą

Beatka super projekt domku!!! tylko patrzeć jak nam uciekniesz na forum muratora

[Milennka03]

Napisane przez ROZALKA4

niedaleko nas przeszły straszne trąby powietrzne pewnie słyszałyście w tv(( boże dobrze że nas omineło... niespokojne to lato

jutro zaczynam urlop 4 tygodnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

Milenka co to za środek żeby nie wrastały włoski ja też jestem fanką depilatora co prawda od niedawna jadę wszystko pachy rónież hahaha
ja smaruje polopiryną rozpuszczoną a wogóle jak macie jakieś przebarwienia na twarzy czy np własnie po goleniu super sprawa!!!

najgorzej pierwszy raz później już lepiej... wole to niż wosk

a to brewki miałaś tą fajną metodą też mi się marzy)))))))
a wciąga.... wciąga....;] ja tatuaż mam na stopie, ale to akurat więcej bym nie chciała ale permanentny !!!!!!!!!!!!1 marzą mi się brwi i korekta kreski ja bym chciała grubszą

o kurcze, no to dobrze że Was ominęło, bo to co czytam w necie (tv nie oglądam prawie w ogóle) to masakra jakaś z tym zniszczeniami... Jak nie powódź to takie kataklizmy...
4 tygodnie??? toż to rozpusta totalna eh, no to wypoczywaj ile się da, słoneczka i pogody generalnie Ci życzę
Co do tego preparatu to ja używam Ingrow Go(lotion)- kupuję na Allegro ,dość drogi jakoś 60zł z czymś kosztuje ale świetnie działa p/wrastaniu włosków ,używam go tylko w okolicach bikini bo na nogach mi nie wrastały a tam owszem i to potężnie...Wiem że na biochemii dziewczyny same podawały "przepis" na taki co się go samemu robi- coś z gliceryną etc ale ja leniwiec trochę jestem i najnormalniej na świecie mi się nie chce ...Co do pach- to niezła jesteś, ja mogę nim wszędzie jechać (depilatorem znaczy) ale tak nie dam rady


A ja obżarta okrutnie znowu, zrobiłam serniczek na zimno z galaretką na wierzchu wyszedł przepyszny!

[ROZALKA4]

Napisane przez milennka03

o kurcze, no to dobrze że was ominęło, bo to co czytam w necie (tv nie oglądam prawie w ogóle) to masakra jakaś z tym zniszczeniami... Jak nie powódź to takie kataklizmy...
4 tygodnie??? Toż to rozpusta totalna eh, no to wypoczywaj ile się da, słoneczka i pogody generalnie ci życzę
co do tego preparatu to ja używam ingrow go- kupuję na allegro ,dość drogi jakoś 60zł z czymś kosztuje ale jako jedyny działa p/wrastaniu włosków ,używam go tylko w okolicach bikini bo na nogach mi nie wrastały a tam owszem i to potężnie...wiem że na biochemii dziewczyny same podawały "przepis" na taki co się go samemu robi- coś z gliceryną etc ale ja leniwiec trochę jestem i najnormalniej na świecie mi się nie chce ...co do pach- to niezła jesteś, ja mogę nim wszędzie jechać (depilatorem znaczy) ale tak nie dam rady


a ja obżarta okrutnie znowu, zrobiłam serniczek na zimno z galaretką na wierzchu wyszedł przepyszny!

tak zachomikowałam urlop na wakację a mam możliwość wybrania w ciągu co prawda zostanie mi tylko 4 dni do końca roku ale co tam na pojedyńcze załatwianie spraw wystarczy dziękuję *

a patrz muszę zobaczyć ten środek właśnie mi też w okolicach bikini najbardziej wrastają