Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy cz. 23

[blaskszminki182]

A czy któraś z Was powiekszała usta w Ostrawie u lekarza..Bo tez jestem umówiona na ten zabieg i napisał mi ,że wstrzyknie mi tłuszcz troche o tym czytałam ale nigdzie nie ma żadnych zdjęc

[palmitis]

Napisane przez 1985SiWA

No ja sie ciesze, że na niego padł mój wybrór bo gdzie sie nie zgłosiłam to 300 max pisali, chyba bym sobie teraz zyły podcinała jak mi z 395 mało Mało tego, jak tu przyszłam na forum to moje założenie było 290 - 300 max bo myslałam że to są juz cyce Pameli

No myśle, że włożył by Ci konkretny implant - tylko czemu mi włożył o 35 ml mniej niz sie umawialiśmy jak ja bym chetnie teraz jakieś 500 super wysoki profil przygarneła
Małe nie są te moje bimbały ale jeszcze z 3 cm w przód bym chciała dobra juz nie marudze :P

Wróciłam właśnie z Centrum z pierwszych przymiarek ... nic nie kupowałam bo w sumie po co, toż to 2 tyg po operacji. Mój rozmiar buja sie gdzieś w granicach 65 E, F - w porywach G (zależy od miski) wiec wizualnie to jednak D jest póki co :P 65 E jak mierzyłam to fiszbina idealnie przylegała do mostka- ale przeciez przypomniałam sobie ze on jeszcze jest mocno napuchnięty co zresztą zobaczyłam po przymiarce jak pieknie sie fiszbina na mojej opuchliźnie wyrzeźbiła ...

Chodziłam sobie po sklepach i micha mi sie cieszyła że ho hooooo, całe życie bez cycków a tu takie rozmiary i koronki, materiały, piankowe o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!! Jak cudownie mieć biust

Zazdroszczę... zazdroszczę wszystkim Wam, które jesteście po! że już po, że wszystko ok, że możecie już cieszyć się cycami.. kuźwa, ale mam stracha...

[1985SiWA]

Napisane przez palmitis

Zazdroszczę... zazdroszczę wszystkim Wam, które jesteście po! że już po, że wszystko ok, że możecie już cieszyć się cycami.. kuźwa, ale mam stracha...

już tuż tużżżżżżżż zobaczysz jaki bedziesz miała zaciesz w sklepie z bielizną

[_Bianeczka_]

Napisane przez palmitis

Zazdroszczę... zazdroszczę wszystkim Wam, które jesteście po! że już po, że wszystko ok, że możecie już cieszyć się cycami.. kuźwa, ale mam stracha...

Jak Ty bedziesz miec robione cyce to ja bede swietowac 8 rocznice slubu

[palmitis]

Napisane przez _Bianeczka_

Jak Ty bedziesz miec robione cyce to ja bede swietowac 8 rocznice slubu

No proszę.. to pomyśl o mnie i strzel jakis toaścik

[_Bianeczka_]

Napisane przez palmitis

No proszę.. to pomyśl o mnie i strzel jakis toaścik

Bede myslami z twoimi....cycami

[Mortycja72]

Napisane przez dancia82

powiedzcie mi proszę a któraś z was wykonywała operację piersi u dr DZ? Jestem zapisana na konsultację ale jak tak czytam na forum zastanawiam się bo to poważna decyzja. Moje piersi po ciązy nie tylko zmalały ale i obwisły strasznie. Mąż już chyba miał dośc marudzenia mojego bo zgodził się. Zastanawiam się też czy tylko powiększyć czy tez podnieśc . Jak to jest?

Ja robię małe implanty (najmniejsze na forum) i lifting przy okazji. Inny lekarz proponował mi większe implanty i taki mini-lift przez otoczkę, wtedy mniej blizn, ale żeby wypełnić luźną skórę, musiałabym mieć właśnie większy implant, a stwierdziłam, że nie chcę.
Mam bardzo kobiecą figurę klepsydry, ale z ciuchów i ogólnego wizerunku jestem raczej ziomem, a nie seksbombą I nie chcę dużych piersi (teraz noszę rozmiar 70D/DD, jakiś czas temu miałam 70E, przez krótki okres nawet 70F). I takie cycki jak te 70E/75D stanikowe najbardziej do mnie pasują.
W sumie była opcja samego liftingu, ale lekarz powiedział, że wizualnie będą mniejsze niż teraz i na pewno nie tak pełne na górze, jak z implantem. Jestem pogodzona z bliznami, byleby kształt był super.

Są tu dziewczyny, które miały podnoszony biust samym implantem i ładnie wyszło.

[palmitis]

Dzień dobry, czy aura wszystkich uśpiła?

[Serce]

No ja mam dziś dołek przez pogodę. Cchyba dopada mnie jesienna depresja. Może wybiorę się na solarium żeby się doswietlic. Wysłałam mojemu lekarzowi wyniki z usg, zaakceptował wiec teraz jeszcze tylko krew.

Dziewczyny jak to jest z tą miekkoscia implantu? Które są najbardziej miękkie? Co sądzicie o Silimedach pod tym względem?

[ismenka]

Napisane przez palmitis

Dzień dobry, czy aura wszystkich uśpiła?

hehe ja jak zwykle w sobote sprzątam, gotuje,robię pranie. Teraz siedzę z dziećmi na ogródku i zbieramy orzechy. Także kurodomowo

[metropolitan]

Cześć. Cały czas was podczytuję, ale nie ma czasu na pisanie.


Moja pierwsza wizyta się zbliża nieubłaganie i szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać


Ale mam rozkminę, bo naczytałam się o implantach i już sama nie wiem, które są lepsze. Z tego co się orientuję, to w Stanach chyba nadal królują okągłe. Nie wiem, czy anatomy nie będą za twarde, albo nienaturalnie się układały w pozycji leżącej...
Co sądzicie o tym? Moje piersi wykarmiły dwójką i przez to ich góra jest dość płaska, choć nie mogę ich nazwać jakimiś obwisłymi, ale jak u większości dziewczyn po prostu na górzy zrobił się takie jakby puste. Ciekawe jestem ci mi doradzi lekarka.


Nie chcę żeby wyszły za małe albo zbyt obwisłe, a z drugiej strony nie chcę efektu pameli anderson czy (o zgrozo) victorii beckham...

[palmitis]

Napisane przez ismenka

hehe ja jak zwykle w sobote sprzątam, gotuje,robię pranie. Teraz siedzę z dziećmi na ogródku i zbieramy orzechy. Także kurodomowo

To dokładnie jak ja, nawet zbieranie orzechów się zgadza

[myszola21]

ale Wam zazdroszcze już cycochów...

[Biyadhoo]

Ja dopiero wstalam niektorzy musza pracowac w nocy

[ismenka]

Napisane przez myszola21

ale Wam zazdroszcze już cycochów...

a jak ja zazdroszczę. ... chciałabym być po i zapomnieć . u mnie niestety rodzice i teściowie bardzo zźle reagują na ten pomysł. .. jestem bardzo blisko z rodziną i boli mnie co o mnie myślą. no ale to moje życie. najchętniej poddalabym się op. w tajemnicy ,ale u nas w rodzinie się tak nie da niestety

[metropolitan]

Napisane przez ismenka

a jak ja zazdroszczę. ... chciałabym być po i zapomnieć . u mnie niestety rodzice i teściowie bardzo zźle reagują na ten pomysł. .. jestem bardzo blisko z rodziną i boli mnie co o mnie myślą. no ale to moje życie. najchętniej poddalabym się op. w tajemnicy ,ale u nas w rodzinie się tak nie da niestety

ja się właśnie najbardziej boję reakcji otoczenia, zwłaszcza rodziców i teściów. Mega głupie to jest, bo nie boję się niczego związanego z operacją (przeszłam 2 cesarki pod narkozą więc jestem zaprawiona w bojach ) tylko właśnie ich reakcji. Ogólnie mój plan jest taki, że im nie powiem. Ale myślę, że i tak zauważą... Moja mama ogólnie raczej wszystko krytykuje, np. moje tatuaże ... więc operację na pewno by skrytykowała i na pewno teo nie zrozumie. No, ale trudno.

[_Bianeczka_]

Napisane przez ismenka

a jak ja zazdroszczę. ... chciałabym być po i zapomnieć . u mnie niestety rodzice i teściowie bardzo zźle reagują na ten pomysł. .. jestem bardzo blisko z rodziną i boli mnie co o mnie myślą. no ale to moje życie. najchętniej poddalabym się op. w tajemnicy ,ale u nas w rodzinie się tak nie da niestety

U mnie wie tylko maz, siostra (ktora jest ogolnie anty na wszelkie zabiegi nawet z medycyny estetycznej) i mama. Gdyby tata sie dowiedzial to niestety, powiedzialby ze jestem nienormalna. Wiec jemu napewno nie powiem, jak zobaczy to sie kapnie. Ale sadze ze moze potem jakies zlosliwosci mowic. Ale nie on finansuje, nie utrzymuje mnie, ja z nim nie mieszkam wiec co go to obchodzi.
Mama jest jak najbardziej za jesli wie ze w tej chwili brak biustu jest problemem. Tak naprawde to ona sama mi powiedziala ze moze bym sobie zrobila jak tak ciagle o tym mysle. Bo ja jej juz od kilku lat o tym wspominam. Maz to wiadomo, zawsze stoi "za mna".

[ismenka]

palmitishaha może jeszcze się okaże że sąsiadkami jestesmu

u mnie nie da się nie powiedzieć. mieszkamy na piętrzedomu ,rodzice ja parterze. tTeściowie są u nas często i dzwonią często. ich źle nastawienie, wręcz spora krytykę potęguje fakt,że teściowa jest po nowotworze i uusunięciu piersi. ich zdaniem powinnam docenić zdrowie a nie ryzykować dla głupich cyckow zwłaszcza, że mam dzieci.
rozumiem ich podejście. Ale ...

[Biyadhoo]

Wyliczanka na dzis


kobietkaswiss 21.09 - 02
zielonaoliwkaaa 21.09 - 02
anita1303 29.09 -10
palmitis 29.09 -10
malowankaa123 12.10 - 23
_bianeczka_ 12.10 - 23
dianka133 12.10 - 23
mortycja72 19.10 - 30
serce 05.11 - 47
biyadhoo 10.05 - 234

[kobietkaswiss]

Witajcie


Ostatnio milczę bo ostatni tydzień w pracy przed planowana operacja i urlopem to był istny szał ciał
Dziewczyny właśnie pakuje walizkę
Jutro o 6 rano wyruszamy --- > Ostrava
Mam co prawda mieszane uczucia co radość przeplata sie ze strachem
Ale co ma byc to będzie ...

Ręka do góry które dziewczyny tez 21.09 jadą do L.P
Bo wydaje mi sie ze dołączył jeszcze ktoś jak mnie nie było

[palmitis]

Napisane przez ismenka

a jak ja zazdroszczę. ... chciałabym być po i zapomnieć . u mnie niestety rodzice i teściowie bardzo zźle reagują na ten pomysł. .. jestem bardzo blisko z rodziną i boli mnie co o mnie myślą. no ale to moje życie. najchętniej poddalabym się op. w tajemnicy ,ale u nas w rodzinie się tak nie da niestety

Napisane przez metropolitan

ja się właśnie najbardziej boję reakcji otoczenia, zwłaszcza rodziców i teściów. Mega głupie to jest, bo nie boję się niczego związanego z operacją (przeszłam 2 cesarki pod narkozą więc jestem zaprawiona w bojach ) tylko właśnie ich reakcji. Ogólnie mój plan jest taki, że im nie powiem. Ale myślę, że i tak zauważą... Moja mama ogólnie raczej wszystko krytykuje, np. moje tatuaże ... więc operację na pewno by skrytykowała i na pewno teo nie zrozumie. No, ale trudno.

Napisane przez _Bianeczka_

U mnie wie tylko maz, siostra (ktora jest ogolnie anty na wszelkie zabiegi nawet z medycyny estetycznej) i mama. Gdyby tata sie dowiedzial to niestety, powiedzialby ze jestem nienormalna. Wiec jemu napewno nie powiem, jak zobaczy to sie kapnie. Ale sadze ze moze potem jakies zlosliwosci mowic. Ale nie on finansuje, nie utrzymuje mnie, ja z nim nie mieszkam wiec co go to obchodzi.
Mama jest jak najbardziej za jesli wie ze w tej chwili brak biustu jest problemem. Tak naprawde to ona sama mi powiedziala ze moze bym sobie zrobila jak tak ciagle o tym mysle. Bo ja jej juz od kilku lat o tym wspominam. Maz to wiadomo, zawsze stoi "za mna".

Widzę, że to powszechny problem.. ja też nikomu nie mówię, wiedzą tylko dwie osoby - mąż i przyjaciółka.. głupie to, bo wiadomo, że ciało jest nasze, decyzja nasza, kasa nasza, a jednak wujki, ciotki, babki, teściowie itd. nie potrafią tego uszanować i głupim gadkom nie byłoby końca, w moim przypadku teściowa to by chyba na zawał prasła, bo ona z klanu radio-maryjowców, polsat i tvn to szatany, a na moje dzieci w przedszkolu gender się czai, wiecie o co chodzi.. także niestety, człowiek musi ukrywać się nawet przed rodziną, która powinna za sobą murem stać, no ale wiadomo.. chyba w większości to tylko teoria

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez kobietkaswiss

Witajcie


Ostatnio milczę bo ostatni tydzień w pracy przed planowana operacja i urlopem to był istny szał ciał
Dziewczyny właśnie pakuje walizkę
Jutro o 6 rano wyruszamy --- > Ostrava
Mam co prawda mieszane uczucia co radość przeplata sie ze strachem
Ale co ma byc to będzie ...

Ręka do góry które dziewczyny tez 21.09 jadą do L.P
Bo wydaje mi sie ze dołączył jeszcze ktoś jak mnie nie było

Wow..to już jutro.. maj got, pisz do nas, będziemy z Tobą myślami i będziemy trzymać kciukasy ja za tydzień z Anitką.. boszzzz... nie wierzę...

[R0SA]

Napisane przez palmitis

Widzę, że to powszechny problem.. ja też nikomu nie mówię, wiedzą tylko dwie osoby - mąż i przyjaciółka.. głupie to, bo wiadomo, że ciało jest nasze, decyzja nasza, kasa nasza, a jednak wujki, ciotki, babki, teściowie itd. nie potrafią tego uszanować i głupim gadkom nie byłoby końca, w moim przypadku teściowa to by chyba na zawał prasła, bo ona z klanu radio-maryjowców, polsat i tvn to szatany, a na moje dzieci w przedszkolu gender się czai, wiecie o co chodzi.. także niestety, człowiek musi ukrywać się nawet przed rodziną, która powinna za sobą murem stać, no ale wiadomo.. chyba w większości to tylko teoria

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------





Wow..to już jutro.. maj got, pisz do nas, będziemy z Tobą myślami i będziemy trzymać kciukasy ja za tydzień z Anitką.. boszzzz... nie wierzę...

Wszystko będzie dobrze! ;* Trzeba myśleć tylko pozytywnie i nastrajać siè optymistycznie:} Powodzenia!

Co do akceptacji rodziny, wiem że u mnie raczej mało kto wyrazi negatywnà opinie bo psychika jest dla wièkszości najważniejsza.. Ale narazie wiedzà tylko rodzice. Jakoś nie mam ochoty na chwalenie sié Jakby moja rodzina byla przeciwko to mialabym to gdzies - ja nie przejmuje siè opinià innych bo najważniejsze jest dla mnie zyc w szczesciu.

[Aniutekk243]

Hej KobietkaSwiss, ja tez już powolutku sie pakuje, chociaż wyjeżdżam dop w pon o 6:00 rano. Kotow nie mam z kim zostawić a nie chce żeby były same przez dwie doby:p
Wiec, spotkamy sie pewnie na miejscu w klinice tez miałam straszny młyn w pracy przez ost dwa tygodnie, ale śledziłam forum regularnie
Mam pytanie, kiedy mogę zjeść ost posiłek, napisałam dzisiaj do Doktorka, ale nic jeszcze nie odpisał? Nie wiem o której ten zabieg bedzie? W klinice mam być o 10:30 - konsultacje i bAdania. Wszystkie badania robiłam trzy tyg temu i wezmę wszystkie wyniki, włącznie ze szczepieniami, wiec może nie bedzie powtarzał?
Co myślicie??

[anita1303]

Napisane przez palmitis

Widzę, że to powszechny problem.. ja też nikomu nie mówię, wiedzą tylko dwie osoby - mąż i przyjaciółka.. głupie to, bo wiadomo, że ciało jest nasze, decyzja nasza, kasa nasza, a jednak wujki, ciotki, babki, teściowie itd. nie potrafią tego uszanować i głupim gadkom nie byłoby końca, w moim przypadku teściowa to by chyba na zawał prasła, bo ona z klanu radio-maryjowców, polsat i tvn to szatany, a na moje dzieci w przedszkolu gender się czai, wiecie o co chodzi.. także niestety, człowiek musi ukrywać się nawet przed rodziną, która powinna za sobą murem stać, no ale wiadomo.. chyba w większości to tylko teoria

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------



Wow..to już jutro.. maj got, pisz do nas, będziemy z Tobą myślami i będziemy trzymać kciukasy ja za tydzień z Anitką.. boszzzz... nie wierzę...

Za każdym razem jak widzę wyliczanke to mam ciary! Bardzo szybko to zlecialo. Chciałabym być już po.

[_Bianeczka_]

Napisane przez Aniutekk243

Hej KobietkaSwiss, ja tez już powolutku sie pakuje, chociaż wyjeżdżam dop w pon o 6:00 rano. Kotow nie mam z kim zostawić a nie chce żeby były same przez dwie doby:p
Wiec, spotkamy sie pewnie na miejscu w klinice tez miałam straszny młyn w pracy przez ost dwa tygodnie, ale śledziłam forum regularnie
Mam pytanie, kiedy mogę zjeść ost posiłek, napisałam dzisiaj do Doktorka, ale nic jeszcze nie odpisał? Nie wiem o której ten zabieg bedzie? W klinice mam być o 10:30 - konsultacje i bAdania. Wszystkie badania robiłam trzy tyg temu i wezmę wszystkie wyniki, włącznie ze szczepieniami, wiec może nie bedzie powtarzał?
Co myślicie??

Ja mam byc w klinice o 10 i od tej godziny mam nic ni jesc i nie pic. Mysle ze u Ciebie podobnie.
Bede wyjezdzac z domu po 5 wiec mysle ze w drodze zjem jakies lekkie sniadanie a potem juz nic.

[myszola21]

Dziewczyny powodzenia!!!

[lauris12]

Napisane przez nurse9007

No właśnie znany, bardzo tani, podobno dobry , ale nie widziałam niestety jego pracy

Ja robiłam u D.F, Triniec na poczatku września i u niego wyszło mnie to 7,5 tys., implanty anatomiczne. Po 17 dniach od zabiegu powiem, że jestem bardzo zadowolona lecz jeszcze niedawno miałam do tego zastrzeżenia, opuchlizna mi zmalala, są śliczne juz jak dla mnie
Jedyne do czego mogę się przyczepić to po operacji, na konsultacji doktor nie wykazywał zainteresowania i nie zabardzo chciał odpowiadać na moje pytania, widac ze zapracowany człowiek, wkurzylo mnie to bardzo Ale milo wspominam zabieg i pobyt w szpitalu nie miałam żadnych problemów ani komplikacji, w szpitalu bylam 2 doby ale lekarz z poczatku mowil ze beda potrzebne 3 ale mialam dobre wyniki wiec wrocilam do domku

[Malowankaa123]

Ło matko jak pędzicie ....nie nadążam czytac !!
Wyliczanka mnie stresuje kurcze nie ogarnialam zadnych szczepionek, nie jest za pozno?! Co warto zrobic?! Czas leci straaaasznie szybko !
KobietkaSwiss powodzenia, czekamy

[nurse9007]

Lauris - 7, 5 tysiaca? Ja liczyłam, że co najmniej 8,000 :P A w złotówkach czy w koronach płaciłaś? I czy gotówką czy kartą? Może dobry kurs mialas.. Ja bym sie bała wieźć taką gotówkę :P
To pewnie Eurosilicony wzielas? A jak efekt? Naturalnie wyszedl?

[1985SiWA]

Napisane przez kobietkaswiss

Witajcie


Ostatnio milczę bo ostatni tydzień w pracy przed planowana operacja i urlopem to był istny szał ciał
Dziewczyny właśnie pakuje walizkę
Jutro o 6 rano wyruszamy --- > Ostrava
Mam co prawda mieszane uczucia co radość przeplata sie ze strachem
Ale co ma byc to będzie ...

Ręka do góry które dziewczyny tez 21.09 jadą do L.P
Bo wydaje mi sie ze dołączył jeszcze ktoś jak mnie nie było

Napisane przez Aniutekk243

Hej KobietkaSwiss, ja tez już powolutku sie pakuje, chociaż wyjeżdżam dop w pon o 6:00 rano. Kotow nie mam z kim zostawić a nie chce żeby były same przez dwie doby:p
Wiec, spotkamy sie pewnie na miejscu w klinice tez miałam straszny młyn w pracy przez ost dwa tygodnie, ale śledziłam forum regularnie
Mam pytanie, kiedy mogę zjeść ost posiłek, napisałam dzisiaj do Doktorka, ale nic jeszcze nie odpisał? Nie wiem o której ten zabieg bedzie? W klinice mam być o 10:30 - konsultacje i bAdania. Wszystkie badania robiłam trzy tyg temu i wezmę wszystkie wyniki, włącznie ze szczepieniami, wiec może nie bedzie powtarzał?
Co myślicie??

Dziewczyny jestem z Wami myslami i juz nie moge sie doczekac efektów P*l*kowe cycochy sa zawsze cudne
Szczerze to Wam zazdroszcze bo ja bym się chetnie położyła raz jeszcze i prosiła o max implant hahahahaha

Napisane przez lauris12

Ja robiłam u D.F, Triniec na poczatku września i u niego wyszło mnie to 7,5 tys., implanty anatomiczne. Po 17 dniach od zabiegu powiem, że jestem bardzo zadowolona lecz jeszcze niedawno miałam do tego zastrzeżenia, opuchlizna mi zmalala, są śliczne juz jak dla mnie
Jedyne do czego mogę się przyczepić to po operacji, na konsultacji doktor nie wykazywał zainteresowania i nie zabardzo chciał odpowiadać na moje pytania, widac ze zapracowany człowiek, wkurzylo mnie to bardzo Ale milo wspominam zabieg i pobyt w szpitalu nie miałam żadnych problemów ani komplikacji, w szpitalu bylam 2 doby ale lekarz z poczatku mowil ze beda potrzebne 3 ale mialam dobre wyniki wiec wrocilam do domku

Woooowwww to ładnie wyszłaś finansowo Miałam do niego jechac ale nie mógł mi zrobic powiek i cycorów za jednym razem może next time ??? heheheh