biotechnologia vs inżynieria biomedyczna

[everden]

witam pewnie podobne wątki już były, ale mamy nowy rok i może coś się zmieniło. Tak więc mój problem polega na tym, że nie wiem co wybrać. Uwielbiam biologię. Naprawdę uczę się jej z fascynacją i chcę wiązać z nią moją przyszłość. Słyszałem jednak, że po obu kierunkach jest słabo z pracą. Przeraża mnie duża ilość biotechnologów w naszym kraju i brak miejsc pracy. Z drugiej strony słyszałem, że zwykły inżynier posiada takie same, a nawet obszerniejsze umiejętności niż biomedyczny i pracodawcy składają się bardziej ku nim. Przedmiotów takich jak matematyka czy fizyka się nie obawiam, bo wiem że odpowiednim nakładem pracy można sobie z tym poradzić. Może mi poradzicie co jest bardziej opłacalne, przyszłościowe? a może jeszcze jakiś inny kierunek, który oferowałbym coś ciekawego?

[201605300922]

Napisane przez everden

witam pewnie podobne wątki już były, ale mamy nowy rok i może coś się zmieniło. Tak więc mój problem polega na tym, że nie wiem co wybrać. Uwielbiam biologię. Naprawdę uczę się jej z fascynacją i chcę wiązać z nią moją przyszłość. Słyszałem jednak, że po obu kierunkach jest słabo z pracą. Przeraża mnie duża ilość biotechnologów w naszym kraju i brak miejsc pracy. Z drugiej strony słyszałem, że zwykły inżynier posiada takie same, a nawet obszerniejsze umiejętności niż biomedyczny i pracodawcy składają się bardziej ku nim. Przedmiotów takich jak matematyka czy fizyka się nie obawiam, bo wiem że odpowiednim nakładem pracy można sobie z tym poradzić. Może mi poradzicie co jest bardziej opłacalne, przyszłościowe? a może jeszcze jakiś inny kierunek, który oferowałbym coś ciekawego?

A rozważasz wyjazd za granicę? Jeśli tak, to biotechnologia nie jest takim złym wyborem. Mam znajomych, którzy studiują te kierunki, z ich słów wynika, że na tej inżynierii biomedycznej jest takie trochę pomieszanie z poplątaniem - niby lizną wszystkiego, ale na niczym po tych studiach nie znają się dobrze. Po biotechnologii można różnie wylądować, w zawodzie pracuje niewiele znanych mi osób (znajomi brata z liceum szturmem oblegali ten kierunek, bo 10 lat temu mówiło się, że to mega przyszłościowy i w ogóle), ważna jest ukończona uczelnia. Siostra współlokatorki wyjechała na studia magisterskie już do UK i tam została, pracuje naukowo i jest zadowolona, bo tam są godne warunki, nie to co w Polsce jeśli o to chodzi.

[everden]

nie wiem, nie zastanawiałem się nawet, być może tak, ale nie ukrywam, że wolałbym zostać w Polsce, tu jest mój kraj i rodzina i ciężko by mi było ich opuścić.

[ChocolateWithHeroin]

Ja tak tylko wtrącę, że sama żałuję, że nie wybrałam inżynierii biomedycznej- kierunek megaciekawy, znajomi chwalą sobie.
Może jeszcze nie jest zbyt przyszłościowy w Polsce (przemysłu nie ma jako takiego nawet) ale kto wie, może za kilka lat...

[catatonictoy]

Który ciekawszy kierunek to już subiektywne zdanie. Chciałam tylko zaznaczyć, że na inżynierii biomedycznej nie ma biologii a jeśli gdzieś jest to w bardzo minimalnej ilości.

[Duraczek1993]

Zgadzam się z dziewczynami - to, który ciekawszy, to już bardzo subiektywna opinia. Ale tak, jak napisała catatonictoy - na inżynierii masz naprawdę mało biologii. Z opinii moich znajomych wynika, że jeżeli wybierzesz biotechnologię na politechnice - również.
Ja sama studiuję biotechnologię w Gdańsku. Kierunek międzyuczelniany, współpraca Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. I powiem tak:
- pierwszy rok to oczywiście podstawy - matematyka, fizyka, ekonomia do odbębnienia, chemia ogólna z nieorganiczną oraz organiczna - ale już wtedy masz biologię komórki, która bardzo przydaje się na kolejnych semestrach
- drugi rok to już w większości przedmioty kierunkowe, z bardzo dużą ilością biologii. Ot, moja obecna sesja (jeszcze trwająca) - enzymologia, genetyka, biologia molekularna, mikrobiologia + do wyboru chemia biologiczna/chemia związków naturalnych i anatomia/histologia szczegółowa.

Więc wg mnie, jeśli naprawdę interesuje Cię biologia - to raczej biotechnologia, ale nie na politechnice. Co do pracy - na razie jest kiepsko, jednakże zaczyna powstawać coraz więcej firm zajmujących się tą tematyką, więc przyszłość wygląda na pewno bardziej optymistycznie, niż sytuacja obecna. W przypadku firm zagranicznych - zapotrzebowanie na biotechnologów jest ogromne, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy chce wyjeżdżać. Na pewno mega ważne jest to, jaką uczelnię wybierzesz

[Polina44]

Mój Mąż jest po Biotechnologii na UŁ i z pracą naprawdę kiepsko, w związku z czym nie pracuje w zawodzie. Ale nie odradzam, bo wiadomo, że w każdym mieście jest inaczej z pracą.

[benzokaina]

A ja mam studia inżynierskie z biotechnologii zrobione i na magisterskie już poszłam na technologię chemiczną, bo perspektyw na pracę w zawodzie brak. Ale znajomi, którzy pojechali na erasmusa do Niemiec bardzo sobie chwalą ten kierunek, bo tam praca i to nieźle płatna dla biotechnologów jest. Także jeśli zamierzasz pracować w Polsce to biotechnologię zdecydowanie odradzam - w zawodzie pracuje zaledwie ułamek absolwentów.