Wykształcić zdrowe nawyki... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-25, 19:27   #61
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Czeeeść

Miałam zawalony tydzień w pracy, wiec prawie nie pisałam.
Moje odżywianie chyba średnio zdrowe.

Dzisiaj zjadłam w pijalni czekolady Wedla jogurt z pokruszonymi płatkami i torcikiem Wedlowskim- ale przysięgam, ze zasłużyłam i zjadłam ten deser z premedytacją i bez wyrzutów sumienia!

Poza tym nadal cierpię na brak obiadów, nie wiem, jak przy tym trybie życia dam radę się zorganizować...

Poza dzisiejszą skuchą nadal zero czekolady.
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-25, 20:41   #62
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Ja dzisiaj też nagrzeszyłam, też bez wyrzutów.
Przed egzaminem pół dużego kubusia, gorzka czekolada (wedlowska, mało kakao, nadal sporo cukru), a po egzaminie kawałek sernika. Ale wg nauczycielki to był najlepszy w moim życiu, to zasłużyłam

Poza tym:
śniadanie: placki jabłkowo-marchewkowe, jogurt naturalny,
II śniadanie: graham, domowy pasztet, czerwona papryka,
obiad: kawałek ryby, ziemniaki, sałata
potem moje grzeszki
kolacja: graham, papryka, pasztetowa.
W ogóle jakoś średnio dziś, ale to chyba stres.
Jutro na basen
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-26, 07:47   #63
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj też nagrzeszyłam, też bez wyrzutów.
Przed egzaminem pół dużego kubusia, gorzka czekolada (wedlowska, mało kakao, nadal sporo cukru), a po egzaminie kawałek sernika. Ale wg nauczycielki to był najlepszy w moim życiu, to zasłużyłam

Poza tym:
śniadanie: placki jabłkowo-marchewkowe, jogurt naturalny,
II śniadanie: graham, domowy pasztet, czerwona papryka,
obiad: kawałek ryby, ziemniaki, sałata
potem moje grzeszki
kolacja: graham, papryka, pasztetowa.
W ogóle jakoś średnio dziś, ale to chyba stres.
Jutro na basen
Majka, mimo Twoich grzeszków wydaje mi się, ze fajnie się odżywiasz. Całokształt jest ok wg mnie, chociaż expertem nie jestem.
Ja bym była bardzo zadowolona, gdyby taki jadłospis był moim udziałem...
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-26, 08:01   #64
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Majka, mimo Twoich grzeszków wydaje mi się, ze fajnie się odżywiasz. Całokształt jest ok wg mnie, chociaż expertem nie jestem.
Ja bym była bardzo zadowolona, gdyby taki jadłospis był moim udziałem...
Szczerze mówiąc wydaje mi się, że jeszcze tydzień temu ten mój jadłospis był lepszy
Póki co zafundowałam sobie mega śniadanie: 2 kromki grahama, jajko sadzone, plaster wędzonego łososia i pół czerwonej papryki.
Pyyyycha.
Ale wydaje mi się, że muszę zacząć lubić więcej warzyw, zanim ogórki i papryki mi się zupełnie przejedzą...
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 09:52   #65
Karo121
Rozeznanie
 
Avatar Karo121
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 954
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Wybaczcie,że nie pisałam ale fatalnie się czuje grypa mnie dopadła,a gardło tak boli,że ledwo mogę mówić.Kuruje się babcinym rosołkiem,ferwexem i płukankami z szałwi,piję też dużo rumianku i wody.Zamówiłam ciuchy do biegania ze strony decathlon w czwartek bo miałam zacząć ćwiczyć,a teraz wszystko stoi pod znakiem zapytania.Myślicie,że mam szanse wyzdrowieć do środy?
Karo121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 13:44   #66
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Karo121 Pokaż wiadomość
Wybaczcie,że nie pisałam ale fatalnie się czuje grypa mnie dopadła,a gardło tak boli,że ledwo mogę mówić.Kuruje się babcinym rosołkiem,ferwexem i płukankami z szałwi,piję też dużo rumianku i wody.Zamówiłam ciuchy do biegania ze strony decathlon w czwartek bo miałam zacząć ćwiczyć,a teraz wszystko stoi pod znakiem zapytania.Myślicie,że mam szanse wyzdrowieć do środy?
Myślę, że lepiej się doleczyć porządnie, ciuchy Ci nie uciekną.

Wczoraj:

śniadanie: 2 kromki grahama, jajko sadzone, plaster wędzonego łososia i pół czerwonej papryki.
II śniadanie: serek wiejski, skromnie, bo kompletnie straciłam poczucie czasu i zaraz trzeba było biec na autobus na basen.
Obiad: rosół, kurczak nadziewany kapustą kiszoną, ziemniaczki, surówka (kapusta pekińska, jabłko, papryka - ogólnie dziwna taka).
Podwieczorek: grzech, sernik, ale byłam cały czas po tym basenie głodna
Kolacja: 2 kromki chleba z domową pieczenią rzymską z suszoną śliwką w środku, a druga z jajkiem w środku.

Ogólnie średnio, ale teraz gości mamy i mnóstwo domowych pieczeni, karczków, pasztetów i to jakoś odciąga uwagę od innych, zdrowszych rzeczy.
A ciast ogólnie masa, jakieś krówki, wuzetki, więc wydaje mi się, że ten kawałek sernika to i tak duże zwycięstwo


Dzisiaj:
przed śniadaniem joga 30 min
śniadanie dosyć późne: 2 kromki chleba, pieczeń rzymska.
Obiad: pomidorowa, filet z kurczaka ze szpinakiem i dwiema surówkami.
Podwieczorek: 3 kostki gorzkiej czekolady (drgał mi mięsień, trzeba było uzupełnić magnez )
Kolacja: serek wiejski, pół papryki, porządny plaster wędzonego łososia.
Po drodze Skalpel Ewy


EDIT:
28.01
przed śniadaniem 30 min joga
śniadanie: bułka pełnoziarnista, 2 jajka gotowane na miękko, trochę startej marchewki z serkiem wiejskim.
II śniadanie: bułka pełnoziarnista, twaróg, pół czerwonej papryki, kefir.
Obiad: filet z kurczaka ze szpinakiem, domowe buraczki z chrzanem.
Kolacja: kasza manna z mlekiem i miodem, pół grejpfruta.
Miedzy obiadem a kolacją 40 min na rowerku stacjonarnym i kilka minut hula hop.
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.



Edytowane przez Majka1503
Czas edycji: 2013-01-28 o 21:14
Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 10:37   #67
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Myślę, że lepiej się doleczyć porządnie, ciuchy Ci nie uciekną.

Wczoraj:

śniadanie: 2 kromki grahama, jajko sadzone, plaster wędzonego łososia i pół czerwonej papryki.
II śniadanie: serek wiejski, skromnie, bo kompletnie straciłam poczucie czasu i zaraz trzeba było biec na autobus na basen.
Obiad: rosół, kurczak nadziewany kapustą kiszoną, ziemniaczki, surówka (kapusta pekińska, jabłko, papryka - ogólnie dziwna taka).
Podwieczorek: grzech, sernik, ale byłam cały czas po tym basenie głodna
Kolacja: 2 kromki chleba z domową pieczenią rzymską z suszoną śliwką w środku, a druga z jajkiem w środku.

Ogólnie średnio, ale teraz gości mamy i mnóstwo domowych pieczeni, karczków, pasztetów i to jakoś odciąga uwagę od innych, zdrowszych rzeczy.
A ciast ogólnie masa, jakieś krówki, wuzetki, więc wydaje mi się, że ten kawałek sernika to i tak duże zwycięstwo


Dzisiaj:
przed śniadaniem joga 30 min
śniadanie dosyć późne: 2 kromki chleba, pieczeń rzymska.
Obiad: pomidorowa, filet z kurczaka ze szpinakiem i dwiema surówkami.
Podwieczorek: 3 kostki gorzkiej czekolady (drgał mi mięsień, trzeba było uzupełnić magnez )
Kolacja: serek wiejski, pół papryki, porządny plaster wędzonego łososia.
Po drodze Skalpel Ewy


EDIT:
28.01
przed śniadaniem 30 min joga
śniadanie: bułka pełnoziarnista, 2 jajka gotowane na miękko, trochę startej marchewki z serkiem wiejskim.
II śniadanie: bułka pełnoziarnista, twaróg, pół czerwonej papryki, kefir.
Obiad: filet z kurczaka ze szpinakiem, domowe buraczki z chrzanem.
Kolacja: kasza manna z mlekiem i miodem, pół grejpfruta.
Miedzy obiadem a kolacją 40 min na rowerku stacjonarnym i kilka minut hula hop.
Super Ci idzie! Ja nadal trzymam się postanowienia i nie jem czekolady. Nie ma sensu, żebym wpisywała jadłospis, bo nie ma się czym chwalić. Za to pochwalę się tym, co dobrego w mojej diecie na ten moment:

- piję wodę i zieloną herbatę (mój nałóg od kilku lat), ewentualnie wyciskany osobiście sok z cytrusów (gazowanych napojów nigdy nie lubiłam, kawy nie piję)
- nie jem czekolady już 17 dni
- jem codziennie tzw zdrowe przekąski: morele, orzechy
- zasadniczo nie jem białego pieczywa (sporadycznie coś się zdarzy, od 13 stycznia raz zjadłam kawałek chleba na ziemniakach)
- staram się codziennie zjeść jogurt- niestety nie naturalny, bo dostaliśmy od teściowej całą paletę jogurtów smakowych z krótkim terminem ważności, ale już się na szczęście kończą i wrócę do naturalnych
- wdrożyłam owsiankę na śniadanie- jem ją co drugi, trzeci dzień, bo choć jest pyszna, to nie chcę, by za szybko znudziła mi się

Teraz chcę koniecznie popracować nad lekką i bardziej wartościową kolacją Wracam z pracy najczęściej po 20tej i zdarza mi się jeść naprawdę przypadkowe rzeczy. Strasznie jestem na siebie o to zła . Podczas diety skusiła mnie babka i ciasto u teściowej, i wczoraj ciasteczka- co prawda z ziarnami, ale chyba mimo wszystko średnio zdrowe. Kolacja i wyeliminowanie głupich ciast i przegryzek- to są moje priorytety na najbliższe dni.

Majka, normalnie Ci zazdroszczę, tak Ci pięknie idzie! Ja przed urodzeniem dziecka chodziłam kilka lat regularnie na fitness 3x w tygodniu, codziennie na bardzo intensywne 10km spacery z psem i dbałam o to co jem. Teraz brak czasu na siebie samą czasami mnie dobija. I fakt, że mamy jedno auto i daleko do sklepów. Ale to chyba taki moment w życiu- pewnie nie prędko się to zmieni, bo w przyszłym roku chciałabym ponownie zostać mamą, ale cóż... Muszę się chyba pogodzić z tym, ze nie będzie idealnie w kwestii mojej diety i sportu na tym etapie w moim życiu, ale mimo wszystko starać się jeść jak najlepiej...

Karo121, jak się czujesz?
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-29, 14:16   #68
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Super Ci idzie! Ja nadal trzymam się postanowienia i nie jem czekolady. Nie ma sensu, żebym wpisywała jadłospis, bo nie ma się czym chwalić. Za to pochwalę się tym, co dobrego w mojej diecie na ten moment:

- piję wodę i zieloną herbatę (mój nałóg od kilku lat), ewentualnie wyciskany osobiście sok z cytrusów (gazowanych napojów nigdy nie lubiłam, kawy nie piję)
- nie jem czekolady już 17 dni
- jem codziennie tzw zdrowe przekąski: morele, orzechy
- zasadniczo nie jem białego pieczywa (sporadycznie coś się zdarzy, od 13 stycznia raz zjadłam kawałek chleba na ziemniakach)
- staram się codziennie zjeść jogurt- niestety nie naturalny, bo dostaliśmy od teściowej całą paletę jogurtów smakowych z krótkim terminem ważności, ale już się na szczęście kończą i wrócę do naturalnych
- wdrożyłam owsiankę na śniadanie- jem ją co drugi, trzeci dzień, bo choć jest pyszna, to nie chcę, by za szybko znudziła mi się

Teraz chcę koniecznie popracować nad lekką i bardziej wartościową kolacją Wracam z pracy najczęściej po 20tej i zdarza mi się jeść naprawdę przypadkowe rzeczy. Strasznie jestem na siebie o to zła . Podczas diety skusiła mnie babka i ciasto u teściowej, i wczoraj ciasteczka- co prawda z ziarnami, ale chyba mimo wszystko średnio zdrowe. Kolacja i wyeliminowanie głupich ciast i przegryzek- to są moje priorytety na najbliższe dni.

Majka, normalnie Ci zazdroszczę, tak Ci pięknie idzie! Ja przed urodzeniem dziecka chodziłam kilka lat regularnie na fitness 3x w tygodniu, codziennie na bardzo intensywne 10km spacery z psem i dbałam o to co jem. Teraz brak czasu na siebie samą czasami mnie dobija. I fakt, że mamy jedno auto i daleko do sklepów. Ale to chyba taki moment w życiu- pewnie nie prędko się to zmieni, bo w przyszłym roku chciałabym ponownie zostać mamą, ale cóż... Muszę się chyba pogodzić z tym, ze nie będzie idealnie w kwestii mojej diety i sportu na tym etapie w moim życiu, ale mimo wszystko starać się jeść jak najlepiej...

Karo121, jak się czujesz?
Ogólnie sama mało wiem o żywieniu.
Staram się po prostu zdrowiej jeść, ale są takie rzeczy których się nie wyprę chociaż średnio zdrowe są (np. biały ryż. I nie zamienię go na brązowy, bo nie po to sprowadzamy taki pyszny jaśminowy z Tajlandii, żeby zjadać torebkowy).
Sama mam mało czasu, robię dwie szkoły, obie w tym roku kończę, więc matura i egzaminy końcowe w drugiej zajmują duuużo czasu.
Ale staram się wszystko planować do przodu i jakoś to idzie Tż wspiera, szczególnie w kwestii większej ilości ruchu, bo on sporty różne uwielbia.
Ja za to zazdroszczę rodzinki Swoja rodzinka i dzieci to takie moje marzenie. Chyba mam dziwne marzenia jak na 18sto latkę
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 20:39   #69
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Ogólnie sama mało wiem o żywieniu.
Staram się po prostu zdrowiej jeść, ale są takie rzeczy których się nie wyprę chociaż średnio zdrowe są (np. biały ryż. I nie zamienię go na brązowy, bo nie po to sprowadzamy taki pyszny jaśminowy z Tajlandii, żeby zjadać torebkowy).
Sama mam mało czasu, robię dwie szkoły, obie w tym roku kończę, więc matura i egzaminy końcowe w drugiej zajmują duuużo czasu.
Ale staram się wszystko planować do przodu i jakoś to idzie Tż wspiera, szczególnie w kwestii większej ilości ruchu, bo on sporty różne uwielbia.
Ja za to zazdroszczę rodzinki Swoja rodzinka i dzieci to takie moje marzenie. Chyba mam dziwne marzenia jak na 18sto latkę
Fajne marzenia Ja już z praktyki wiem, że najfajniejsze na świecie (dzieli nas 10 lat). Przy dziecku- a szczególnie małym niestety nie sposób wszystkiego zaplanować, wyprzedzić. Często siłą rzeczy to dziecko decyduje, czy wyjdę do sklepu, czy będę miała czas na swoje sprawy. I to nie dlatego,ze jest rozpieszczone- absolutnie! Naturalnie z czegoś swojego rezygnuję dla niego, jeśli syn jest chory to wolę czuwać w domu niż iść biegać czy poskakać.
Ale to usprawiedliwia tylko częściowo, często nie pilnuję tego, na co mam jednak wpływ. Żadnych świństw nie zjadłam na wieczór dzisiaj, więć jest ok

Co planujesz po maturze?
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 21:29   #70
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Fajne marzenia Ja już z praktyki wiem, że najfajniejsze na świecie (dzieli nas 10 lat). Przy dziecku- a szczególnie małym niestety nie sposób wszystkiego zaplanować, wyprzedzić. Często siłą rzeczy to dziecko decyduje, czy wyjdę do sklepu, czy będę miała czas na swoje sprawy. I to nie dlatego,ze jest rozpieszczone- absolutnie! Naturalnie z czegoś swojego rezygnuję dla niego, jeśli syn jest chory to wolę czuwać w domu niż iść biegać czy poskakać.
Ale to usprawiedliwia tylko częściowo, często nie pilnuję tego, na co mam jednak wpływ. Żadnych świństw nie zjadłam na wieczór dzisiaj, więć jest ok

Co planujesz po maturze?
Mój brat jest 11 lat starszy ode mnie, a jeszcze się niestety potomka niedorobił
Wiesz, wydaje mi się też, że jak tak wdrożysz te zdrowe nawyki, to będziesz dawała lepszy przykład dzieciom Podwójna motywacja.

Po maturze chcę iść na geografię (tak, wiem, wydaje się, że to pójście po najmniejszej linii oporu, że tyle ludzi po geografii itd.), ale ja od początków gimnazjum myślę o pracy meteorologa lotniczego i dążę do tego.
I chciałabym się dostać do II st. Szkoły Muzycznej. To było takie moje największe marzenie, od 4 roku życia. Ale los się tak potoczył, że musiałam długo czekać na realizację.

Dzisiaj:
joga przed śniadaniem.
śniadanie: kasza gryczana na mleku z miodem, pół grejpfruta.
II śniadanie: pełnoziarnista bułka, twaróg, pół papryki, banan.
Obiad: ryż, 4 nóżki z kurczaka, kapusta pekińska.
Podwieczorek: jabłko, "straciatella" - pół miseczki twarogu i starte 3 kostki czekolady gorzkiej
Skalpel Ewy, kilka minut hula hop.
Kolacja: sałata, pierś z kurczaka (z papirusu, nie zagłębiałam się w skład przypraw jeszcze, ale pyyycha jest).
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 12:11   #71
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Mój brat jest 11 lat starszy ode mnie, a jeszcze się niestety potomka niedorobił
Wiesz, wydaje mi się też, że jak tak wdrożysz te zdrowe nawyki, to będziesz dawała lepszy przykład dzieciom Podwójna motywacja.

Po maturze chcę iść na geografię (tak, wiem, wydaje się, że to pójście po najmniejszej linii oporu, że tyle ludzi po geografii itd.), ale ja od początków gimnazjum myślę o pracy meteorologa lotniczego i dążę do tego.
I chciałabym się dostać do II st. Szkoły Muzycznej. To było takie moje największe marzenie, od 4 roku życia. Ale los się tak potoczył, że musiałam długo czekać na realizację.

Dzisiaj:
joga przed śniadaniem.
śniadanie: kasza gryczana na mleku z miodem, pół grejpfruta.
II śniadanie: pełnoziarnista bułka, twaróg, pół papryki, banan.
Obiad: ryż, 4 nóżki z kurczaka, kapusta pekińska.
Podwieczorek: jabłko, "straciatella" - pół miseczki twarogu i starte 3 kostki czekolady gorzkiej
Skalpel Ewy, kilka minut hula hop.
Kolacja: sałata, pierś z kurczaka (z papirusu, nie zagłębiałam się w skład przypraw jeszcze, ale pyyycha jest).

Hehe, serio? A ja jestem nauczycielką w szkole muzycznej I st .

Ja dzisiaj miałam pyyycha śniadanie. Zjadłam dwie kromki żytniego chleba z ziarnami z dyni, do tego pasta z makreli, którą sama zrobiłam (makrela+ twaróg+ 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego+ pół ząbka czosnku+ plus dwie łyżeczki oliwy z oliwek- wszystko zblenderowane i posypane szczypiorem). Było tak pyszne, ze na drugie śniadanie dla odmiany zjadłam to samo

Na obiad dzisiaj planuję filet z pstrąga z piekarnika, ryż i do tego szpinak- więc chyba w miarę zdrowo.

Niestety już zdążyłam zjeść jogurt i kilka moreli- mimo że nie byłam głodna. Jestem bez-na-dziej-na

Majka, odnośnie ryżu- ja uwielbiam paraboliczny. Nie jest tak zdrowy jak brązowy, ale na pewno wartościowszy niż zwykły biały.
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-30, 17:35   #72
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Hehe, serio? A ja jestem nauczycielką w szkole muzycznej I st .

Ja dzisiaj miałam pyyycha śniadanie. Zjadłam dwie kromki żytniego chleba z ziarnami z dyni, do tego pasta z makreli, którą sama zrobiłam (makrela+ twaróg+ 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego+ pół ząbka czosnku+ plus dwie łyżeczki oliwy z oliwek- wszystko zblenderowane i posypane szczypiorem). Było tak pyszne, ze na drugie śniadanie dla odmiany zjadłam to samo

Na obiad dzisiaj planuję filet z pstrąga z piekarnika, ryż i do tego szpinak- więc chyba w miarę zdrowo.

Niestety już zdążyłam zjeść jogurt i kilka moreli- mimo że nie byłam głodna. Jestem bez-na-dziej-na

Majka, odnośnie ryżu- ja uwielbiam paraboliczny. Nie jest tak zdrowy jak brązowy, ale na pewno wartościowszy niż zwykły biały.
No nie żartuj! Znaczy... Proszę nie żartować, pani profesor.
Gdzie uczysz, czego?

Całkiem fajnie i zdrowo dziś
Rzadko jadam pstrąga, a lubię bardzo.

Dziś:
joga przed śniadaniem.
śniadanie: bułka pełnoziarnista, twaróg, pół grejpfruta.
II śniadanie: bułka pełnoziarnista, twaróg, pół papryki, jabłko.
obiad: sałata, ryż, pierś z kurczaka z papirusu, sałata.
podwieczorek: domowy barszczyk z uszkami.
kolacja (dopiero będzie): 2 kromki grahama, pół puszki tuńczyka zmieszane z serkiem wiejskim.
30 min na orbitreku

Jak kupię sobie makrelę to wypróbuję przepis
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.



Edytowane przez Majka1503
Czas edycji: 2013-01-31 o 04:53
Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 19:20   #73
Do_
Raczkowanie
 
Avatar Do_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: rzeszów
Wiadomości: 317
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

W ramach kształtowania zdrowych nawyków :
- od trzech dni nie jem żadnych słodyczy, fas foodów, chipsów itp
- od wczoraj jem więcej warzyw
- od dzisiaj zajadam małe głody słonecznikiem i suszonymi morelami
- od jutra więcej piję wody
- przed snem obowiązkowo kakao

Od następnych dni jeszcze więcej warzyw, owoców, nasion, ryb
I tak do końca życia
__________________
1.04.2013

Today I close the door of my past, open the door of my future, take a deep breath and step to a new life
Do_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 20:17   #74
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Do_ Pokaż wiadomość
W ramach kształtowania zdrowych nawyków :
- od trzech dni nie jem żadnych słodyczy, fas foodów, chipsów itp
- od wczoraj jem więcej warzyw
- od dzisiaj zajadam małe głody słonecznikiem i suszonymi morelami
- od jutra więcej piję wody
- przed snem obowiązkowo kakao

Od następnych dni jeszcze więcej warzyw, owoców, nasion, ryb
I tak do końca życia
Super postanowienia! U mnie od jutra też będzie lepiej...
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-31, 18:48   #75
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Ja dziś tyle nagrzeszyłam, że wstyd pisać co jadłam.
I nie ćwiczyłam, bo nie miałam kiedy...
Teraz bym mogła ale czekam na koleżankę (z nowym smyczkiem)
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-01, 07:53   #76
moemoe
Rozeznanie
 
Avatar moemoe
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
Cześć!


- z czekolady (a to boli !)
- z pieczywa białego na rzecz pelnoziarnistego chrupkiego bądź ciemnego
- więcej warzyw
- więcej owoców
- lekkowstrawnie po godzinie 18tej

Jestem niestety czekoladową maniaczką- i ten z punktów, który dotyczy eliminacji czekolady z diety będzie najtrudniejszy do zrealizowania .

Ja na twoim miejscu n ie rezygnowalabym z tego czego uwielbiam, przeciez zyje sie raz i jesli kochasz czekolade to ja jedz jesli ci ciezko z niaj zrezygnowac. Przeciez zycie ma byc fajne!
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness
moemoe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-02, 18:15   #77
stalovka
Rozeznanie
 
Avatar stalovka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zachód PL
Wiadomości: 734
GG do stalovka Send a message via Skype™ to stalovka
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez moemoe Pokaż wiadomość
Ja na twoim miejscu n ie rezygnowalabym z tego czego uwielbiam, przeciez zyje sie raz i jesli kochasz czekolade to ja jedz jesli ci ciezko z niaj zrezygnowac. Przeciez zycie ma byc fajne!
ja przerzuciłam się (a właściwie staram się przerzucić a to znaczna różnica) ze słodyczy na gorzką czekoladę... I pokochałam gorzką czkoladę firmy Lindt z chilli a drugą z wasabi. Są pikantne, polubiłam ostre rzeczy bo podkręcają przemianę materii i to bardzooo!!! I smak czekolady jest bardziej wyrazisty, taki mmmm

Jednak nic nie jest mi w stanie zastąpić słodyczy właśnie i chlebka/bułeczki posmarowanej masełkiem.... Już mi ślinka cieknie a wcinam wlasnie dietetyczna kolacje...
__________________
I am speedway fan! KS SG !
stalovka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-03, 18:10   #78
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

U mnie masakra. Wszystko przez to, ze mieliśmy dziś gości. Zjadłam pizzę domowej roboty Dwa trójkąty Zjadłam też dwa kawałki ciasta snickers, które zrobiłam.

Kurcze, naprawdę myślałam, że będzie łatwiej. No, cóż, nie poddaję się.
Od dzisiaj razem z mężem zaczynamy A6W. Jak u Was?
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-04, 14:47   #79
moemoe
Rozeznanie
 
Avatar moemoe
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 741
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Nie badzcie dla siebie takie zle! Nie mozna pozbawiac sie przyjemnosci i jesli zje sie dwa kawalki pizzy to chyba nie koniec swiata . Wg mnie przy utrzymaniu ciala w dobrej kondycji duza role odgrywaja cwiczenia, trzeba sie ruszac dziewczynki! Jesli zje sie za duzo to wiecej pocwiczyc a nie dolowac sie wyrzutami sumienia ))
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness
moemoe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-06, 12:37   #80
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Ale cisza

U mnie dziś była owsianka z orzechami, miodem i suszoną morelą na pierwsze śniadanie, był sok jednodniowy z jabłka i aronii, były 2 kanapki z wieloziarnistego, ciemnego chleba z szynką i pomidorem- na druge śniadanie i był niestety kawałek babki (ale mały). Nie wiem jeszcze do końca, co wymyślę na obiad. NA pewno mam dziś w planie małą szklankę maślanki z łyżeczką otrębów.
A6W- 4ty dzień
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-06, 13:11   #81
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Ja się nie odzywałam ostatnio, bo jakoś głupio mi tak pisać w kółko.
Poza tym, codziennie jakiś słodycz ostatnio. Bez przesady, ale w jeden dzień kawałek domowego ciasta, w drugi piernik itd. Niby głupota, ale uświadamia mi to moje uzależnienie
Wczoraj:
śniadanie: omlet z 2 jajek z szynką, papryką zieloną i czerwoną, kukurydzą i mozarellą.
II śniadanie: kanapka z twarogiem, papryka, kawałek ciasta..
Obiad: zupa grzybowa, kasza jęczmienna z sosem z serduszek z indyka, surówka.
Podwieczorek: bananowy budzik
kolacja: 2 kromki chleba, pół domowej kaszanki, zielona papryka.

I między obiadem a podwieczorkiem pół godziny na rowerku i Skalpel.
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.



Edytowane przez Majka1503
Czas edycji: 2013-02-06 o 13:43
Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-06, 20:04   #82
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

U mnie na obiad była noga z kurczaka z piekarnika bez skóry, i takie małe marchewki ugotowane na parze, ale potem polane niewielką ilością roztopionego masła i posolone.

Na kolacjesięnie spisałam, zjadłam aż 3 kromki pełnoziarnistego chleba z szynką, i w końcu nie wypiłam mojej maślanki z otrębami.

Majka, robiłam pierś z kurczaka w papirusie, ale skład tych przypraw jest kieeepski...
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-07, 10:32   #83
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Agatkia Pokaż wiadomość
U mnie na obiad była noga z kurczaka z piekarnika bez skóry, i takie małe marchewki ugotowane na parze, ale potem polane niewielką ilością roztopionego masła i posolone.

Na kolacjesięnie spisałam, zjadłam aż 3 kromki pełnoziarnistego chleba z szynką, i w końcu nie wypiłam mojej maślanki z otrębami.

Majka, robiłam pierś z kurczaka w papirusie, ale skład tych przypraw jest kieeepski...
Tak mi się właśnie wydawało, ale jak już mama kupiła to głupio było nie zjeść
Chyba będę próbowała odtworzyć to na papierze to pieczenia i swoich przyprawach
3 kromki to nie koniec świata. Szkoda, że nie dorzuciłaś tam jakiegoś warzywa
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-08, 20:00   #84
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Nadal nie jem czekolady- i jakoś nie muszę specjalnie ze sobą walczyć w tym temacie

Dzisiaj zjadłam owsiankę z miodem, orzechami, migdałami, morelą suszoną i bananem, na drugie śniadanie 2 kromki pełnoziarnistego chleba z szynką, serem, pomidorem i ogórkiem. Na obiad zraz wołowy, kasza gryczana, groszek z marchewką i sok marchwiowy jednodniowy (szklanka). Na kolację znowu kanapki z szynką, pomidorem i ogórkiem i kilka nieplanowanych migdałów i łyżeczka miodu.

Wieczorami najbardziej doskwiera mi brak słodkości.

Muszę jeść więcej warzyw i owoców.

Czekam jeszcze na męża i będziemy kontynuować brzuszki (5 dzień).

Jak minął dzień??
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-08, 21:42   #85
Karola54
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Chciałabym przyłączyć się do dyskusji.

Sama chcę wykształcić zdrowe nawyki dot. odżywiania. A "kopnęło" mnie dziś, kiedy uświadomiłam sobie, że z moim organizmem dzieją się rzeczy złe, pierwszym alarmem jest stan zapalny moich dziąseł, drugim było poczucie opadnięcia z sił kilka dni temu.

Od początku 2011 roku do grudnia '11 straciłam na wadze ok. 5 kg. Chudnięcie spowodowane było dużym stresem, większą aktywnością ruchową. Zmiany w sposobie odżywiania nie nastąpiły, standardowo nie patrzyłam czy jem pizzę, banana czy sałatkę - jadłam co chciałam, choć może w ilościach trochę mniejszych ze względu na ciągłą nerwówkę i lekki brak apetytu. Następnie od grudnia 2011 do poczatku września 2012 spadłam o kolejne 4.5 kg. I spowodowane to było podobnymi czynnikami, no może troszkę większym "ruszaniem się" (żadne ćwiczenia, ot konieczność załatwiania wielu spraw, 40 minutowe spacery 4 razy w tygodniu dla własnego widzimisię). Od września do dziś zeszczuplały części ciała oporne na poprzedni spadek wagi (nogi, biodra) i wydaje mi się, że kolejne 2 kg zeszły. Tylko, że ostatnie 4 miesiące były dla mojego organizmu jak survival. Ze względów finansowych zmniejszyła się ilość mojego jedzenia, a dwa razy w tygodniu jedynym posiłkiem dla mojego organizmu była marna kolacja. Choć utrata wagi wpłynęła dobrze na moją kondycję, to zapewne tryb ostatnich 4 miesięcy wpłynęły fatalnie na kondycję narządów i mego wyglądu.

Ale dziś powiedziałam dość. Choć portfel o wiele zasobniejszy nie jest to mogę sobie pozwolić na zdrowe jedzenie. Mój organizm tak długo pracował na tak marnym paliwie, a mimo to swoją siłą i wytrzymalością niemal przenosił góry i zmuszał się do wysiłku, co odbiło się na moim wyglądzie (i zapewne metabolizmie) Teraz czas by mu to wynagrodzić.

Drogie Wizażanki, pragnę poznać wasze opinie: jeśli od jutra zacznę odzywiać się w trybie U, to czy przybiorę na wadze? Jak "wyjść" bez bagażu kilogramów, które jednak miło, że spadły, ale niech już trzymają się w miejscu.

Jeśli w powyższym akapicie napisałam bzdury, bo nie ma opcji by teraz nie przybrać na wadze miejcie proszę na uwadze, że nie spędza mi to snu z powiek. Chcę tylko wiedzieć czy to możliwe, jeśli tak - poproszę o rady dot. zasad takiego przestawienia, jeśli nie - trudno, zdrowie ważniejsze.
Karola54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-09, 14:19   #86
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 337
Dot.: Wykształcić zdrowe nawyki...

Cytat:
Napisane przez Karola54 Pokaż wiadomość
Chciałabym przyłączyć się do dyskusji.

Sama chcę wykształcić zdrowe nawyki dot. odżywiania. A "kopnęło" mnie dziś, kiedy uświadomiłam sobie, że z moim organizmem dzieją się rzeczy złe, pierwszym alarmem jest stan zapalny moich dziąseł, drugim było poczucie opadnięcia z sił kilka dni temu.

Od początku 2011 roku do grudnia '11 straciłam na wadze ok. 5 kg. Chudnięcie spowodowane było dużym stresem, większą aktywnością ruchową. Zmiany w sposobie odżywiania nie nastąpiły, standardowo nie patrzyłam czy jem pizzę, banana czy sałatkę - jadłam co chciałam, choć może w ilościach trochę mniejszych ze względu na ciągłą nerwówkę i lekki brak apetytu. Następnie od grudnia 2011 do poczatku września 2012 spadłam o kolejne 4.5 kg. I spowodowane to było podobnymi czynnikami, no może troszkę większym "ruszaniem się" (żadne ćwiczenia, ot konieczność załatwiania wielu spraw, 40 minutowe spacery 4 razy w tygodniu dla własnego widzimisię). Od września do dziś zeszczuplały części ciała oporne na poprzedni spadek wagi (nogi, biodra) i wydaje mi się, że kolejne 2 kg zeszły. Tylko, że ostatnie 4 miesiące były dla mojego organizmu jak survival. Ze względów finansowych zmniejszyła się ilość mojego jedzenia, a dwa razy w tygodniu jedynym posiłkiem dla mojego organizmu była marna kolacja. Choć utrata wagi wpłynęła dobrze na moją kondycję, to zapewne tryb ostatnich 4 miesięcy wpłynęły fatalnie na kondycję narządów i mego wyglądu.

Ale dziś powiedziałam dość. Choć portfel o wiele zasobniejszy nie jest to mogę sobie pozwolić na zdrowe jedzenie. Mój organizm tak długo pracował na tak marnym paliwie, a mimo to swoją siłą i wytrzymalością niemal przenosił góry i zmuszał się do wysiłku, co odbiło się na moim wyglądzie (i zapewne metabolizmie) Teraz czas by mu to wynagrodzić.

Drogie Wizażanki, pragnę poznać wasze opinie: jeśli od jutra zacznę odzywiać się w trybie U, to czy przybiorę na wadze? Jak "wyjść" bez bagażu kilogramów, które jednak miło, że spadły, ale niech już trzymają się w miejscu.

Jeśli w powyższym akapicie napisałam bzdury, bo nie ma opcji by teraz nie przybrać na wadze miejcie proszę na uwadze, że nie spędza mi to snu z powiek. Chcę tylko wiedzieć czy to możliwe, jeśli tak - poproszę o rady dot. zasad takiego przestawienia, jeśli nie - trudno, zdrowie ważniejsze.
Chciałabym zaznaczyć, że ja się kompletnie na tym nie znam, ale ja zaczęłabym np. od 4-5 małych porcji dziennie, z uwagą na to żeby to było dobre jakościowo jedzenie i stopniowe zwiększanie porcji do rozsądnych wielkość.
No i ruch. Ale nie bardzo wymagające ćwiczenia, ze względu na mało jedzenia i ogólne osłabienie organizmu.
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.