Plus Size-owy wątek gadulcowy :)

[Choco_]

też używam tego kawowego - serdecznie go polecam!

[Faficzkowa]

Guanta, Choco, faktycznie nie śmierdzą tym specyficznym zapachem?

[Limonatka]

O, i mnie przekonałyście, sprobuję tej Lirenki

[Choco_]

Nie czuć jej jeśli smaruję się co 2, 3 dni. Jak smarowałam się codziennie przed weselem, to jednak czuć było troszkę tego specyficznego zapachu, ale był najlżejszy i pomieszany z kawa wiec delikatny. Sprawdźcie na KWC Poza tym nie zostawia smug i to jest dla mnie mega wielki plusik. generalnie uwazam, ze warto spróbować

[guantanamera]

Tak, tak. I cena fajna. Smug nie ma, pachnie przyjemnie, a opalenizna nie jest żółta.

[chilanes]

Napisane przez guantanamera

Uzywam takiego o zapachu kawy do ciemnej karnacji - Body Arabica https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...drniajacy.html i jestem zadowolona, jest tez do jasnej karnacji.

A wg mnie śmierdział, może jakaś wyjątkowo wyczulona jestem


Ale dziś u mnie ukrop, a ja zamiast na plaży, to zmagałam się z przeglądem samochodu na szczęście po małych perypetiach przeszedł starowinek

[adrijah]

dzisiejsza pogoda mnie zabiła... idę po krem z filtrem, bo umrę jak będę taka opatulona chodziła

[Dorka_Sz]

Kolejny bladzioch się zgłasza . Ja to bym się i opalić ciut chciała, ale jak wychodzę na słońce to mi się słabo robi . Mam bardzo oporną skórę, na ramionach i twarzy jeszcze się trochę zaróżowię, ale moich nóg słońce chyba nie widzi . Próbowałam też kilka razy samoopalaczy/balsamów brązujacych, ale właśnie na nogach zawsze mam smugi. Szkoda, że nie lubię zapachu kawy, bo bym się może skusiła na ten z Lirene

[ankhax1]

hej

Napisane przez Dorka_Sz

Kolejny bladzioch się zgłasza . Ja to bym się i opalić ciut chciała, ale jak wychodzę na słońce to mi się słabo robi . Mam bardzo oporną skórę, na ramionach i twarzy jeszcze się trochę zaróżowię, ale moich nóg słońce chyba nie widzi . Próbowałam też kilka razy samoopalaczy/balsamów brązujacych, ale właśnie na nogach zawsze mam smugi. Szkoda, że nie lubię zapachu kawy, bo bym się może skusiła na ten z Lirene

mam tak samo, zero efektu, słońce wcale mnie nie widzi

kilka lat temu, nie wiem co mnie wtedy podkusiło, ale chciałam się opalić i chodziłam przez 2 tygodnie na solarium co 2 dni, stosowałam kremy przyspieszające opalanie i co? nic zero efektu,
teraz tylko samoopalacz w umiarkowanych ilościach...

a ponieważ pasja torebkowa przeobraża mi się w lakierowokosmetykową, to jutro zawitam w drogerii i nabędę polecany przez Was specyfik lirene, (ostatnio stosowałam garnier)
zapach kawy lubię i co dziwne lubię też zapach balsamów z samoopalaczem

[Ostrowczanka]

Napisane przez chilanes

A wg mnie śmierdział, może jakaś wyjątkowo wyczulona jestem


Ale dziś u mnie ukrop, a ja zamiast na plaży, to zmagałam się z przeglądem samochodu na szczęście po małych perypetiach przeszedł starowinek

Chilanes - dajesz - zobaczymy czy starszy niż mój .

[chilanes]

Napisane przez Ostrowczanka

Chilanes - dajesz - zobaczymy czy starszy niż mój .

19 lat ma
Pojechałam na przegląd, palce obżarłam, okazało się, ze w drodze padł mi "stop" i dupa "( Ja już cała w nerwach, no bo 100zł poszło, ale na szczęście ludzki z kontrolera gość i wygonił mnie do pobliskiego warsztatu nie biorąc kasy za badanie. Do zrobienia:
- pozycyjne przednie prawe
- światełko pod rejestracją tylną
- nieszczęsny "stop" o którego w sumie chodziło, bo reszta to błahostki
Czas 45 minut, bo kończyła się jego zmiana i co? Oczywiście się nie wyrobiłam, bo wprawdzie od ręki zajęto się moim żuczkiem, ale nie było czujnika "stop", który był do wymiany (sic!). No więc wracam na stację kontroli i nowy pracownik kolejny raz przetrzepał granatową strzałę ;/ Ale tym razem na szczęście bez rewelacji

[Limonatka]

Napisane przez ankhax1

a ponieważ pasja torebkowa przeobraża mi się w lakierowokosmetykową,

Ooo, lakiery mówisz? Ostatnio mnie kuzynka i ciotka zafascynowały lakierami Orly i właśnie czekam na zamówienie - soczysta, trawiasta zieleń, matowy granat i tradycyjny czerwony Nigdy nie byłam fanką lakierów bo nie umiem ładnie malować paznokci ale mam ochotę na fajne i dobre lakiery

[ankhax1]

Napisane przez Limonatka

Ooo, lakiery mówisz? Ostatnio mnie kuzynka i ciotka zafascynowały lakierami Orly i właśnie czekam na zamówienie - soczysta, trawiasta zieleń, matowy granat i tradycyjny czerwony Nigdy nie byłam fanką lakierów bo nie umiem ładnie malować paznokci ale mam ochotę na fajne i dobre lakiery

poza pojedynczymi lakierami gosh i pupa nigdy nie miałam żadnych droższych, a ostatnio oczarowały mnie tak totalnie lakiery polskiej firmy barbra - dostępne na colouralike.pl
Znalazłam wzmiankę o nich na wizażu no i spróbowałam - mają piękne kolory, świetna jakość, cena 7-10 zł
Też do niedawna nie umiałam malować, ale teraz jakoś sobie radzę...

a gdzie kupujesz orly?

[Ostrowczanka]

Napisane przez chilanes

19 lat ma
Pojechałam na przegląd, palce obżarłam, okazało się, ze w drodze padł mi "stop" i dupa "( Ja już cała w nerwach, no bo 100zł poszło, ale na szczęście ludzki z kontrolera gość i wygonił mnie do pobliskiego warsztatu nie biorąc kasy za badanie. Do zrobienia:
- pozycyjne przednie prawe
- światełko pod rejestracją tylną
- nieszczęsny "stop" o którego w sumie chodziło, bo reszta to błahostki
Czas 45 minut, bo kończyła się jego zmiana i co? Oczywiście się nie wyrobiłam, bo wprawdzie od ręki zajęto się moim żuczkiem, ale nie było czujnika "stop", który był do wymiany (sic!). No więc wracam na stację kontroli i nowy pracownik kolejny raz przetrzepał granatową strzałę ;/ Ale tym razem na szczęście bez rewelacji

Przebijam - mój ma 23 .

[chilanes]

Napisane przez Ostrowczanka

Przebijam - mój ma 23 .

Jak to mówią "wiek nie gra roli, byleby rozrusznik chodził"
Tyle, z eja pojechałam na przegląd z rozpędu, bez przygotowania jeździka i stres mnie dopadł, ze to już prawie 20 na kółkach i co będzie,jak nie przejdzie (chociaż jeździ bez zarzutów i problemów z nim nie mam na codzień żadnych )

[Limonatka]

Napisane przez ankhax1

poza pojedynczymi lakierami gosh i pupa nigdy nie miałam żadnych droższych, a ostatnio oczarowały mnie tak totalnie lakiery polskiej firmy barbra - dostępne na colouralike.pl
Znalazłam wzmiankę o nich na wizażu no i spróbowałam - mają piękne kolory, świetna jakość, cena 7-10 zł
Też do niedawna nie umiałam malować, ale teraz jakoś sobie radzę...

a gdzie kupujesz orly?

Ojeeeej, piękne te lakiery Barbra! A jakie masz kolorki? Nie wiesz jak jest z kryciem tych ostrzejszych kolorków, np. takiego żółtego? Może się skuszę hehe. Tylko coś mi ten sklep internetowy nie chce wejść hmm...

A Orly kupiłam na ich oficjalnej stronie, czyli http://www.orlybeauty.pl/

[ankhax1]

Napisane przez Limonatka

Ojeeeej, piękne te lakiery Barbra! A jakie masz kolorki? Nie wiesz jak jest z kryciem tych ostrzejszych kolorków, np. takiego żółtego? Może się skuszę hehe. Tylko coś mi ten sklep internetowy nie chce wejść hmm...

A Orly kupiłam na ich oficjalnej stronie, czyli http://www.orlybeauty.pl/

ano piękne mam kilka
m.in. szara migotka - jasny szary z drobinkami, beżowy z drobinkami, weekendowy szał - cudowny szary fiolet,
jesienny blues - taka szara kawa z mlekiem, burgundy alike, jakiś granacik i taki ciemny brąz

tych zupełnie jasnych nie mam, różne opinie czytałam o tym żółtym,

swoją przygodę z lakierami zaczynałam od jasnych perłowych kolorów, a teraz wolę ciemniejsze kolory - a moje ukochane to takie niezdefiniowane trudne do określenia
jak ten
http://4.bp.blogspot.com/_ECg6_xxCOq...like-441-2.jpg
czy ten
http://4.bp.blogspot.com/_ECg6_xxCOq...-alike-440.jpg


no to teraz spędzę pewnie z godzinę na stronie orly

[Limonatka]

To drugie to ten jesienny blues? Piękny jest Jeśli to Twoje zdjęcia, to pięknie Ci idzie malowanie!
Wiecie jak u mnie wyglada malowanie paznokci (zwłaszcza tych u stóp) - maziu maziu po paznokciu i połowie palca, a potem przez kolejny dzień zeskrobuję resztki z palców :P Więc jak pomaluję wieczorem np. w poniedziałek, to dopiero w środę rano wygląda to okej :P Ja po prostu nie mam niecierpliwości do długiego i dokładnego nakładania lakieru U rąk znacznie lepiej mi idzie

[ankhax1]

Napisane przez Limonatka

To drugie to ten jesienny blues? Piękny jest Jeśli to Twoje zdjęcia, to pięknie Ci idzie malowanie!
Wiecie jak u mnie wyglada malowanie paznokci (zwłaszcza tych u stóp) - maziu maziu po paznokciu i połowie palca, a potem przez kolejny dzień zeskrobuję resztki z palców :P Więc jak pomaluję wieczorem np. w poniedziałek, to dopiero w środę rano wygląda to okej :P Ja po prostu nie mam niecierpliwości do długiego i dokładnego nakładania lakieru U rąk znacznie lepiej mi idzie

tak to ten kolor


zdjęcia niestety nie moje, a wygooglane

chciałabym mieć takie pazurki, niestety są w gorszej kondycji,
a w malowaniu to chyba trening czyni mistrza
tak jak wspomniałam kiedyś malowałam tylko jaśniutkimi kolorami bo nie było widać niedociągnięć w malowaniu, a teraz już idzie mi lepiej, także pozostaje nam tylko ćwiczyć

[mezaga]

Napisane przez Limonatka

Ooo, lakiery mówisz? Ostatnio mnie kuzynka i ciotka zafascynowały lakierami Orly i właśnie czekam na zamówienie - soczysta, trawiasta zieleń, matowy granat i tradycyjny czerwony Nigdy nie byłam fanką lakierów bo nie umiem ładnie malować paznokci ale mam ochotę na fajne i dobre lakiery

Ja niestety się w lakiery bawić nie mogę. Obgryzam paznokcie i żeby nie straszyć klientów takimi rencami musiałam założyć sobie tipsiory. Dwa miesiące w nich wytrzymałam i teraz mam już tylko żel na własnych. Krótkich, bo w takich mi tylko wygodnie robić zaproszenia i biżuterię ale zawsze to ładniej wyglądające niż moje ogryzki.

A tak w ogóle to witam po nieprzespanej nocy. W pracy jak klientów będzie mniej to chyba zasnę.

[chilanes]

Kiepsko się coś czuję dziś Dodam, że na termometrze w cieniu mam 27st, a dopiero 10:00!!!

[Faficzkowa]

ja też się dziwnie czuje, ale bardziej psychicznie niż fizycznie...

[Ostrowczanka]

Ale skwar. Ja wczoraj przewidująco wsadziłam sobie karton soku jabłkowego do lodówki i właśnie się raczę.

[chilanes]

Napisane przez Ostrowczanka

Ale skwar. Ja wczoraj przewidująco wsadziłam sobie karton soku jabłkowego do lodówki i właśnie się raczę.

Kusicielka

[agnes188]

widze ze rozmaawiacie o samochodach moj ma 5 lat a w moim posiadaniu jest 1.5 roku

a co do lakierow to jestem lakieromaniaczka na szczescie moj zbior ostatnio sie pomniejsszym bo na bieżąco wyrzucam te ktore wyschly

[Faficzkowa]

kurde dziewczyny, co wy? rozpłynęłyście się?
mam zadanie bojowe... byłyście może na jakimś wieczorze panieńskim gdzie były jakieś fajne zadania? gry? cokolwiek?

w piątek idę na wieczór panieński idziemy na kolację (do hinduskiej knajpy), a potem do klubu tylko fajnie by było zrobić coś w tej knajpce?
Widziałyście coś takiego, fajnego? nie świńskiego?

[chilanes]

Faficzkowa niech olenkalejdi opisze Ci swoje, które dla niej wymyśliłam
agnes188 Twój to "młodzik", więc 0 atrakcji i stresu przy przeglądach


Wynalazłam w lumpie 2 spódnice kwiatowe (sorry za zwis bezstanikowy i bluzkę w groszki, ale nie chciało mi się przebierać )


Pokuszę Was kulinarnie:
ciacho "Uśmiech teściowej" z moimi modyfikacjami
panna cotta czekoladowa

[Faficzkowa]

no to czekam na olenkalejdi może dzisiaj tu zajrzy
ogólnie kilka pomysłów mam ale chce mieć wybór

Chill te spódniczki nie w moim guście, ale fajne długości oby Ci latem służyły
co to za pyszności?

[chilanes]

Fafi w moim niby też nie, ale kosztowały 3 zł (obie), rozmiar ok, materiał też, więc się skusiłam W razie co nie będzie szkoda przerobić tego na szmatki
A pyszności własnoręczne, ostatnie twory

[Ostrowczanka]

Napisane przez agnes188

widze ze rozmaawiacie o samochodach moj ma 5 lat a w moim posiadaniu jest 1.5 roku

a co do lakierow to jestem lakieromaniaczka na szczescie moj zbior ostatnio sie pomniejsszym bo na bieżąco wyrzucam te ktore wyschly

My tu się chwalimy pojazdami w kwiecie wieku a nie nówkami