Aniołkowe mamy - mamusie i staraczki z dobrze zgranej paczki.

[reniferek01]

To ze producent napisze, ze od 4m nie znaczy ze to jest dobre i powinno sie podawac niemowlakowi w tym wieku


Ps. Pochwale sie - moj Mateo sam stanał przy kanapie

[Othy]

Dzięki dziewczyny za gratulacje

Othy gratki
słuchaj badania na trombofilię to pewnie tylko prywatnie???
Ja mam zakrzepicę :/ pół roku brałam clexane wpierw 120 potem 60 no i poroniłam. Miałam teraz doplera, nowych skrzepów nie ma ale ten stary jeden został i się scalił.
W sumie boję się zajść

Niestety wszystko robiłam prywatnie:
- ze śliny badanie genetyczne na protrombinę, v-Leiden i MTHFR dałam za to 400 zł, ale nic mi w nich nie wyszło poza MTHFR A1298C, ale to nie jest wskazanie do Clexane, a tylko wskazuje na to że nie przyswajam odpowiednio witamin z grupy B.
- badania te z krwi na zespół antyfosfolipidowy czyli takie jak: białko C, białko S, P/c przeciw kardiolipinie, P/c. przeciw beta-2-glikoproteinie I, Antykoagulant toczniowy, Antytrombina III - też wszystkie ujemne
- badania na krzepliwość: APTT, D-dimery, PT (INR), Fibrynogen i czas trombinowy po poronieniu miałam dobre wyniki, natomiast teraz powtórzone pod koniec 3 miesiąca ciąży wskazały na nadkrzepliwość mimo brania Clexane i Acardu (podobno czasem jest tak że nadkrzepliwość pojawia się tylko w ciąży)

Na stronie znanylekarz jest fajny ginekolog z Łodzi, który odpowiada na anonimowe pytania i on mi poradził, by biorąc Clexane zbadań aktywność czynnika anty-Xa po 4 godzinach od zrobienia zastrzyku, podał mi normy jakie powinny być przy braniu heparyny i to wskazało, że dawka (0,4) jest odpowiednia, ale dosłownie na granicy, więc całe szczęście że biorę te zastrzyki mimo wcześniejszego braku wskazań To badanie wykazałoby też gdyby dawka była za duża i krew byłaby za mocno rozrzedzona

Dopplera nigdy nie robiłam, a hematolog mnie zbył jak u niego byłam po poronieniach .

[Lazurowa1]

Napisane przez aja1

Zmienili od 4 m nawet słoiczków także są. Masz rację każdy po swojemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie. Zmienili. WHO wprowadziło zmiany, od 2016 zaleca się wprowadzać nowe pokarmy po 6 miesiącu. Bez względu na to jakim mlekiem karmione jest niemowlę. Ja też uważam, że każdy robi jak uważa ale pamiętajmy, że te maluszki dopiero co się narodziły. Ich żołądki wątroby jelita itd mają służyć całe życie. Taki maluch nawet nie siedzi więc jak podawać te pokarmy? Natura wie co robi. Umiejętność siadania, mniej więcej pojawia się w momencie kiedy pojawiają się zęby. To sygnał, że można przejść level wyżej z jedzeniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dotuniek]

Napisane przez aja1

Ja też rozszerzałam po 3.
W Polsce jest zalecane po 4 czy 5 ale w innych krajach np po 3, także jest to bezpieczny wiek.
Ja nawet po karmieniu piersią nie dawałam mleka modyfikowanego tylko robiłam na mleku z kartonu

Othy gratki
słuchaj badania na trombofilię to pewnie tylko prywatnie???
Ja mam zakrzepicę :/ pół roku brałam clexane wpierw 120 potem 60 no i poroniłam. Miałam teraz doplera, nowych skrzepów nie ma ale ten stary jeden został i się scalił.
W sumie boję się zajść

aktualne zalecenia żywieniowe mówią o rozszerzaniu diety po 6m, do 6 tylko mleko niezależnie czy z piersi czy modyfikowane. To, że producenci piszą, że po 4m to niech sobie piszą w końcu chcą sprzedać tego dziadostwa jak najwięcej. Ja też nie planuje mm, na razie cycolimy (9 miesiąc) a po 12 powoli zaczniemy wprowadzać krowie mleczko.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez reniferek01

To ze producent napisze, ze od 4m nie znaczy ze to jest dobre i powinno sie podawac niemowlakowi w tym wieku


Ps. Pochwale sie - moj Mateo sam stanał przy kanapie

gratualcje mój zapiernicza na czterech jak mały samochodzik, a przy meblach niewiele wolniej

[alla83]

Napisane przez Lazurowa1

Faktycznie. Zmienili. WHO wprowadziło zmiany, od 2016 zaleca się wprowadzać nowe pokarmy po 6 miesiącu. Bez względu na to jakim mlekiem karmione jest niemowlę. Ja też uważam, że każdy robi jak uważa ale pamiętajmy, że te maluszki dopiero co się narodziły. Ich żołądki wątroby jelita itd mają służyć całe życie. Taki maluch nawet nie siedzi więc jak podawać te pokarmy? Natura wie co robi. Umiejętność siadania, mniej więcej pojawia się w momencie kiedy pojawiają się zęby. To sygnał, że można przejść level wyżej z jedzeniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo dobrze wytłumaczone

[aja1]

Dziewczyny dlatego mówię że każdy robi jak uważa. Ja tak karmiłam obie córki siostra swoją dwójkę i wszystko ok. Nie karmiłam tez słoiczkami chyba że niektóre owocowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Dajmy sobie spokój z tematem karmienia bo się wojna rozpęta. Jak ktoś chce dawać dziecku jedzenie wcześniej to niech daje i już. To jest sprawa każdego rodzica czym i kiedy karmi swoje dziecko. Każdy ma swój rozum.

Cherry jak tam? Jak się czujesz?




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecia91]

Napisane przez mala_biegaczka

Dajmy sobie spokój z tematem karmienia bo się wojna rozpęta. Jak ktoś chce dawać dziecku jedzenie wcześniej to niech daje i już. To jest sprawa każdego rodzica czym i kiedy karmi swoje dziecko. Każdy ma swój rozum.

[Cherry_Muffin]

biegaczka szczerze?
mam zle przeczucia, ze w poniedzialek juz nie bedzie bicia serca.
takie same miałam tydzień temu, że będzie coś nie tak.
mam nadzieje, ze sie myle.

[gr8ania]

Napisane przez Cherry_Muffin

biegaczka szczerze?
mam zle przeczucia, ze w poniedzialek juz nie bedzie bicia serca.
takie same miałam tydzień temu, że będzie coś nie tak.
mam nadzieje, ze sie myle.

bez czarnowidztwa! Będzie serduszko!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cherry_Muffin]

Mąż też mi tak mówi, gada do brzucha.
Nie wiem chyba się zablokowalam i wolę dopuszczać myśl że będzie źle niż znów się rozczarować :noniewien:

[aja1]

Cherry bądź dobrej myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez Cherry_Muffin

biegaczka szczerze?
mam zle przeczucia, ze w poniedzialek juz nie bedzie bicia serca.
takie same miałam tydzień temu, że będzie coś nie tak.
mam nadzieje, ze sie myle.

Ja też takie bzdury wygaduje o sobie...wiem, że nie wolno tak...trzeba wierzyć

Cherry wszystko będzie dobrze zobaczysz

Moje usg 24 marca....już się dygam na maksa...ale co zrobić
Gdybym nie wierzyła że ma się udać to bym w ciążę nie zachodzila.... takže wierzymy i będzie dobrze.... a banie się to inna sprawa ...strach będzie nam towarzyszył już zawsze ...taka rola mamy

[ecia91]

Cherry_Muffin- ja przed wizytą w 12tc cały wieczór przepłakałam przekonana, że historia się powtórzy (nie ułatwiał mi zanik objawów...). A na USG okazało się, że jest wszystko w porządku . Także głowa do góry, bo po prostu za dużo przeszłyśmy żeby teraz nie mieć czarnych wizji

[reniferek01]

Napisane przez mala_biegaczka

Dajmy sobie spokój z tematem karmienia bo się wojna rozpęta. Jak ktoś chce dawać dziecku jedzenie wcześniej to niech daje i już. To jest sprawa każdego rodzica czym i kiedy karmi swoje dziecko. Każdy ma swój rozum.

Cherry jak tam? Jak się czujesz?




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A moze własnie trzeba uświadomic, ze zle robi, teraz to nawet lekarze w bład wprowadzają i zalecają wprowadzanie innych pokarmów wg starych zaleceń.
Tak kazd ma swoj rozum ale czasem wiedzę w tym rozumie trzeba uzupełnic.


Cherry prosze nie poddawaj się uwierz w Pesteczkę!


Dotuniek a zdarzyl juz cos narozrabiac ten samochodzik? Mateo za kwiatki probuje łapac, dobrze ze zwrocilam uwage wczesniej, ze jeden zw stojących na podłodze jest trujący
A no i obrus ze stołu trzeba bedzie zdjąc bo ściaga jak siedzi na kolanach

[DoDoo]

Napisane przez dotuniek

Dodo śliczny maluszek
ale powiedz mi dlaczego tak wcześnie wprowadzasz jej coś innego niż mleczko?? pytam, bo kontrowersyjne jest rozszerzanie diety po 4m, a co dopiero przed 3

Ja jak mialam 3 miesiace to wcinalam banana. Wydaje mi sie, ze w susaniu jablka nie ma nic zlego. Brzuszek nie bolal itd.

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Othy, oczywiscie ze Cie pamietam gratuluje Ci z calego serducha

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez reniferek01

Ale coreczla Dodoo nie ma nawet 3 miesiecy skonczonych...

Kazdy robi jak uwaza, moim zdaniem to zdecydowanie za wczesnie, zalecenia mowia aby rozszerzac diete po 6 miesiacu.

I nikt mnie nie przekona ze 3 czy 4 miesięczne dziecko jest gotowe na pokarmy inne niz mleko.

28 lat temu nikt sie nie pierdzielil z karmieniem dzieci, ja wyroslam na zdrowego dzieciaka. Zadnych alergii, nadwagi itp. Kazdy robi jak uwaza

[reniferek01]

Swietny argument 28lat temu nie bylo tyle syfu co teraz, wiedza o zywieniu niemowląt znacznie poszla do przodu. Twoja sprawa, szkoda mi dziecka, zycze oby nic mu nie było.

[mala_biegaczka]

Cherry mnie moja terapeutka do pewnego momentu radziła nastawiać się na koniec. Tak jakby czekać, być gotowa. Paradoksalnie. Mnie to pomogło. Nawet nie wiem kiedy ta tendencja się odwróciła i już później byłam spokojniejsza. Kasy ma swój sposób na radzenie sobie z ciąża po stracie. Rób to co Tobie pomaga przede wszystkim. Ja mocno trzymam kciuki i wierze ze tym razem się uda.


DoDoo po co się tłumaczysz takie tłumaczenia napędzają potem matki Polki naprawiające świat. Ty znasz swoje dziecko najlepiej rób jak Ci rozum podpowiada i już nie nam oceniać. Śliczna ta Twoja córcia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Napisane przez Lazurowa1

Faktycznie. Zmienili. WHO wprowadziło zmiany, od 2016 zaleca się wprowadzać nowe pokarmy po 6 miesiącu. Bez względu na to jakim mlekiem karmione jest niemowlę. Ja też uważam, że każdy robi jak uważa ale pamiętajmy, że te maluszki dopiero co się narodziły. Ich żołądki wątroby jelita itd mają służyć całe życie. Taki maluch nawet nie siedzi więc jak podawać te pokarmy? Natura wie co robi. Umiejętność siadania, mniej więcej pojawia się w momencie kiedy pojawiają się zęby. To sygnał, że można przejść level wyżej z jedzeniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lena nie jadla tylko susala jablko, sam sok, a nawet nie wiem czy jej sok polecial bo to byla jakas dziwna odmiana jablek 😂

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez Cherry_Muffin

Mąż też mi tak mówi, gada do brzucha.
Nie wiem chyba się zablokowalam i wolę dopuszczać myśl że będzie źle niż znów się rozczarować :noniewien:

Latwiej sie nastawic na zle i uslyszec dobra wiadomosc niz odwrotnie. Tez tak mialam, a dzisiaj idziemy wypedzac diabla z Lenki (chrzest)

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez mala_biegaczka

Cherry mnie moja terapeutka do pewnego momentu radziła nastawiać się na koniec. Tak jakby czekać, być gotowa. Paradoksalnie. Mnie to pomogło. Nawet nie wiem kiedy ta tendencja się odwróciła i już później byłam spokojniejsza. Kasy ma swój sposób na radzenie sobie z ciąża po stracie. Rób to co Tobie pomaga przede wszystkim. Ja mocno trzymam kciuki i wierze ze tym razem się uda.


DoDoo po co się tłumaczysz takie tłumaczenia napędzają potem matki Polki naprawiające świat. Ty znasz swoje dziecko najlepiej rób jak Ci rozum podpowiada i już nie nam oceniać. Śliczna ta Twoja córcia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dziekowac, dziekowac sama nie wiem po kim taka sliczna 😂

[reniferek01]

mialam cos jeszcze napisac ale fakt, po co? Przeciez forum nie od tego by swoje zdanie napiasac tylko głaskac sie po głowkach


My bedziemy Meteo 23.04 chrzcili, juz sie boje jego reakcji na kościól
Zaraz zaraz - czy temat chrztu mozna poruszyc czy to tez temat matki polki? 😂

[DoDoo]

Mala, tak, tak a jak napisze, ze wcinam wszystko jak leci, zaje...ostre zarcie, wzdymajace potrawy itd to pewnie tez zostane zlinczowana no bo przeciez karmie piersia 😎

[aja1]

Napisane przez DoDoo

Ja jak mialam 3 miesiace to wcinalam banana. Wydaje mi sie, ze w susaniu jablka nie ma nic zlego. Brzuszek nie bolal itd.
28 lat temu nikt sie nie pierdzielil z karmieniem dzieci, ja wyroslam na zdrowego dzieciaka. Zadnych alergii, nadwagi itp. Kazdy robi jak uwaza

Dokładnie.

Napisane przez reniferek01

Swietny argument 28lat temu nie bylo tyle syfu co teraz, wiedza o zywieniu niemowląt znacznie poszla do przodu. Twoja sprawa, szkoda mi dziecka, zycze oby nic mu nie było.

Ja swoje karmiłam tak 13 i 6 lat temu, zyją. Wiadomo, że jak czlowiek zauważy, ze jest nie halo po podaniu jakiegos pokarmu to nie da następnego dnia.

Własnie trzymanie w "cieplarnianych warunkach" zarówno pod względem żywienia jak i innych doprowadza że dziecko ma alergię, często choruje itp.
Jak widzą matki trzęsące się nad swoimi dziećmi na placu zabaw np to mnie trzepie. Latają za nimi jak kwoki, sorki, ale nic mu się nie stanie jak zje troche piachu czy sobie nabije siniaka.
Często wspominamy ach jakie cudowne dzieciństwo było kiedyś nikt nam nie zabraniał jeść malin i jagód w lesie prosto z krzaka. Teraz nie bo zwierzęta na to sikają, a kiedyś nie sikały??
Było cudownie- zabawy na podwórku w to i w tamto i trzepak i drzewa.
Tylko to rodzice nie pozwalają dzieciom na to wszystko, choć uważają sami że ich dzieciństwo było super.

Moja starsza miała już skręconą kostkę, złamaną rękę, szytą głowę, szytą stope, i połkneła metalową kulke. Mlodsza spokojniejsza - jeszcze.
Siostry syn nie lepszy.
Ja też mam takie blizny z dzieciństwa.

Sorry musiałam
więcej nie będę

[mala_biegaczka]

Napisane przez reniferek01

mialam cos jeszcze napisac ale fakt, po co? Przeciez forum nie od tego by swoje zdanie napiasac tylko głaskac sie po głowkach


My bedziemy Meteo 23.04 chrzcili, juz sie boje jego reakcji na kościól
Zaraz zaraz - czy temat chrztu mozna poruszyc czy to tez temat matki polki?

Nauczona doświadczeniem wiem i widzę ze w przypadku macierzyństwa nie ma czegoś takiego jak własne zdanie, bo matki prześcigają się w dobrych radach i narzucaniu innym swojej woli. Wszystkie powyższe komentarze odnośnie podawania przez DoDoo małej czegos innego niż mleko teraz będące wyrażeniem własnego zdania zawierały w sobie krytykę jej decyzji. I nie, nie trzeba jawnie pisać, ze coś ktoś robi zle - to widać w kontekście.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecia91]

A ja od 4 dnia życia byłam na krowim mleku co przecież w dzisiejszych czasach jest nie do pomyślenia! Ani razu nie piłam mleka od mamy, tylko w szpitalu mm i co? I mam 26 lat alergii żadnej nie mam, antybiotyk był konieczny raz w życiu (i to na własne życzenie- nie chciało mi się chodzić do szkoły to z mokrą głową siedziałam w oknie przy -10 stopniach). Jestem zdrowa.

Chyba należy troszeczkę wyluzować, bo to czy dzisiejsze zalecenia są słuszne okaże się za dziesiątki lat i tyle w temacie.

[DoDoo]

Aja, ecia, mala nic dodac nic ujac.
Ten watek wizazowy jest dla mnie wyjatkowy i nie bede sie tu klocic z nikim itd.
Ide smazyc 30 kotletow (mamy chrzcinowa bibe w domu) Lenka juz czeka na jednego, troche jej sie odbija po wczorajszej grochowce (chciala jeszcze ale stwierdzilam, ze pol litrowa miseczka jej wystatczy).
😁

[aja1]

Ta, tak jak zalecenia Chazana do opieki okołoporodowej :P

Mnie tam generalnie rybka co kto robi, ja robię po swojemu. Mogę wyrazić swoje zdanie i tyle, nie ingeruje bo po co.

Pamiętam zaciekłą dyskusję na wizażu w temacie karmienia piersią, tam się dopiero działo!!!

[reniferek01]

...



Tak zmieniając temat. Ile mamy teraz dziewczyn w ciąży na wątku?
Alla, Dagmara, Cherry, Migotka, Othy i kto jeszcze? Pogubiłam sieEcia Ty juz prawie na finiszu, Inezz tez juz nieduzo zostalo

[gr8ania]

Napisane przez reniferek01

...



Tak zmieniając temat. Ile mamy teraz dziewczyn w ciąży na wątku?
Alla, Dagmara, Cherry, Migotka, Othy i kto jeszcze? Pogubiłam sieEcia Ty juz prawie na finiszu, Inezz tez juz nieduzo zostalo

Faktycznie trochę tych ciężarówek mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez reniferek01

...



Tak zmieniając temat. Ile mamy teraz dziewczyn w ciąży na wątku?
Alla, Dagmara, Cherry, Migotka, Othy i kto jeszcze? Pogubiłam sieEcia Ty juz prawie na finiszu, Inezz tez juz nieduzo zostalo

Jeżulku podziwiam ze ogarniasz tyle zafasolkowanych kobietek ale to super ze jest tyle ciężarówek ze można się pogubić, oby coraz więcej

Ciekawe co u Carli...

Mam poziom niewyspania level hard podałam w sklepie kobiecie zamiast pieniędzy swój telefon


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[reniferek01]

Ostatnio taki wysyp i jeszcze chyba Dwa kolory do tej listy

Miko tak dokazuje w nocy? Matuszowi sie pogorszylo nocne spanie, wczoraj byla dobra noc 2 pobudki a dzis juz 5 czy 6, moze nie tyle pobudek co poplakiwal przez sen :/ o tym ze codziennie pobudki przed 6 nie bede wspominalaZwalam na zęby (ktorych wciaz nie ma) i na skok. 😊