Male pytanko

[mychaolsztyn]

Moze wyda Wam się to śmieszne ale czytając te wszystkie wątki zastanawiam sie nad jedną rzeczą. Co z goleniem krocza podczas porodu? Czy jest to obowiązkowe czy jak?

[paula78]

chyba jest to praktykowane we wszytskich szpitalach ,mozna ogolic sie samemu w domu jesli ktos krepuje sie pielegniarki.

[mychaolsztyn]

a ja myslałam ze to nie jest potrzebne .. hmm

[paula78]

wiesz jakos musza zszyc kobiete po porodzie a jednak ogolenie ułatwia sprawe i chyba higiene łatwiej utrzymac w takim golym miejscu

[Momo]

Ja rodziłam prawie 7 lat temu i nie miałam golonego krocza.Położna podgoliła tylko miejsce do nacięcia.Wszystko zależy od zwyczajów szpitala.

[Madlaine]

Ja tez nie miałam golonego krocza w szpitalu, rodziłam w Olsztynie Mycha, więc serdecznie pozdrawiam

Za to zrobiłam to sama przed porodem, a dokładniej jedynie króciutko przyciełam włoski, nie wyobrazam sobie ogolić skóry do zszycia, umarłabym chyba, gdyby włosy zaczęły odrastać podczas gojenia sie rany ... wrrrrr

[Aneta???]

Nie jest to obowiazkowe,choc w wielu szpitalach nadal wykonywa sie to rutynowo.

[mychaolsztyn]

Madlaine a w jakim szpitalu rodzilas? jak Cię traktowali? Pozdrawiam

[Mariqa]

Nie, nie jest obowiazkowe, ale warto przygotować się w domu. Przewaznie depilacja okolic bikini to dla wielu kobiet po prostu element rytuału dbania o siebie i o higienę.
Kobieta przygotowująca się do porodu powinna, według mnie sama zadbać o wygolenie krocza i podbrzusza / na wypadek cięcia cesarkiego/ miejsce nacięcia bedzie bardziej "sterylne",/ na włosach również bowiem rozwijają się szkodliwe bakterie/

[Madlaine]

Przez całą ciąże chodziłam do NZOZ Malarkiewicz w starym Kolejowym, tam tez rodziłam.
Z personelu, opieki i samego porodu byłam bardzo zadowolona, pewnie tez dlatego, że wszystkich przez 9 miesięcy poznałam i czułam sie bardzo swobodnie.

[MartusiaJ]

Napisane przez Mariqa

Nie, nie jest obowiazkowe, ale warto przygotować się w domu. Przewaznie depilacja okolic bikini to dla wielu kobiet po prostu element rytuału dbania o siebie i o higienę.
Kobieta przygotowująca się do porodu powinna, według mnie sama zadbać o wygolenie krocza i podbrzusza / na wypadek cięcia cesarkiego/ miejsce nacięcia bedzie bardziej "sterylne",/ na włosach również bowiem rozwijają się szkodliwe bakterie/

zgadzam się w 100 % z Mariqą ! golenie okolic bikini to element dbania o siebie- nie wyobrażam sobie być zarośnieętą "tam" nawet teraz, gdy jestem prawie w 9 miesiącu ciąży i za około 1,5 miesiąca rodzę, depiluję się regularnie, choć przyznaję, że jest to trudne świetnie sprawdza się tutaj system lusterkowy, przejrzyście wyjaśniony w którymś z wątków przez Paulę78 bardzo pomocny jest też mąż bądż inny TŻ, w każdym razie lepszy niż polożna na sali
nie wyobrażam sobie wizyty u mojego ginekologa w stanie zarosniętym
byłoby mi po prostu głupio do porodu też zamierzam sama się wydepilować, a jak
pzdr
Marta i 33 tygodniowy Kubuś

[Pitipel]

Napisane przez Madlaine

Przez całą ciąże chodziłam do NZOZ Malarkiewicz w starym Kolejowym, tam tez rodziłam.
Z personelu, opieki i samego porodu byłam bardzo zadowolona, pewnie tez dlatego, że wszystkich przez 9 miesięcy poznałam i czułam sie bardzo swobodnie.

Popieram! Rodziłam w kolejowym i było świetnie. Cudowna opieka, naprawdę. Polecam serdecznie.

[kasiulka]

Napisane przez MartusiaJ

zgadzam się w 100 % z Mariqą ! golenie okolic bikini to element dbania o siebie- nie wyobrażam sobie być zarośnieętą "tam" nawet teraz, gdy jestem prawie w 9 miesiącu ciąży i za około 1,5 miesiąca rodzę, depiluję się regularnie, choć przyznaję, że jest to trudne świetnie sprawdza się tutaj system lusterkowy, przejrzyście wyjaśniony w którymś z wątków przez Paulę78 bardzo pomocny jest też mąż bądż inny TŻ, w każdym razie lepszy niż polożna na sali
nie wyobrażam sobie wizyty u mojego ginekologa w stanie zarosniętym
byłoby mi po prostu głupio do porodu też zamierzam sama się wydepilować, a jak
pzdr
Marta i 33 tygodniowy Kubuś

A ja sie przyznaje ze tak do konca to sie jeszcze nigdy nie wydepilowałam . Owszem regularnie podgalam i przystrzygam, nie mam jakis zarosnietych włocholi ale mała fryzurka musi byc . Jakos nie przyszło mi do głowy ze moge byc przez to postrzegana jako zaniedbana. Ale do porodu sie wydepiluje, nie wyobrażam sobie żeby mnie jakas obca baba goliła szpitalną tępą maszynką

[MartusiaJ]

Kasiulka ja nie twierdze, że depiluje sie hmm "na zero", ale mówię o takim wąskim paseczku, no i o braku włosow na udach i "między nogami" w dosłownym tego słowa znaczeniu
no chyba taki wąziutki paseczek, ktorego nie widać nawet w stringach nie przeskzadza w porodzie, co? bo jeśli tak to i na zero się ogolę, nie dam sie golić tępą maszynką przez pielegniarkę ...

[kasiulka]

Napisane przez MartusiaJ

Kasiulka ja nie twierdze, że depiluje sie hmm "na zero", ale mówię o takim wąskim paseczku, no i o braku włosow na udach i "między nogami" w dosłownym tego słowa znaczeniu
no chyba taki wąziutki paseczek, ktorego nie widać nawet w stringach nie przeskzadza w porodzie, co? bo jeśli tak to i na zero się ogolę, nie dam sie golić tępą maszynką przez pielegniarkę ...

to dobrze bo juz myslałam ze jestem troche nie teges ... bo mi sie takie zupełne zero niezbyt podoba, nie wspominając juz o odrastaniu
Tez sie zaczełam zastanawiac czy do porodu trzeba na zupełne zero czy jak?

[MartusiaJ]

Napisane przez kasiulka

to dobrze bo juz myslałam ze jestem troche nie teges ... bo mi sie takie zupełne zero niezbyt podoba, nie wspominając juz o odrastaniu
Tez sie zaczełam zastanawiac czy do porodu trzeba na zupełne zero czy jak?

mn ie też na zero się nie podoba pisząc o depilacji miałam na myśli krótką, zadbaną fryzurkę, wloski ktorych nie widać jak się założy majtki
Kasiulka zabiłaś mi klina bo ja byłam przekonana, że do porodu to nie trzaba na "łyso" i wąski paseczek będzie OK , no ale jeśli tak mialobvy być to może dowiemy się od Wizażanek, ktore poród mają już za sobą przynajmniej będziemy przygotowane i "łyse"
a tak z autopsji to musze przyznać, że szpitalne golenie to koszmar - ja to przeżyłam, kiedy trafiłam w 3 klasie liceum, do szpitala z zapaleniem wyrostka, to było 10 lat temu (a może 9?) i wtedy jeszcze nie praktykowalam"depilacji". pielęgniarka goliła mnie na sali ogolnej, wśród 6 innych zaciekawionych moja młodą osobą bab w wieku starszawym ja leżałam na łóżku a one zagladały jej przez ramię, to był horror.........

[agatha_c]

Napisane przez Madlaine

nie wyobrazam sobie ogolić skóry do zszycia, umarłabym chyba, gdyby włosy zaczęły odrastać podczas gojenia sie rany ... wrrrrr

emmm a ja tam nie umarłam ...

[pestka1830]

ja przed porodem sama się ogoliłam i dobrze bo chciała to robic pielęgniarka ale nie miała już co

[Meme]

Hej dziewczyny! A propos golenia, ja też przezyłam szpitalne golenie. Rok temu w lipcu, trafiłam na ginekologię z dużżzymi klopotami. Skonczylo się oepracja - cholernie bałam sie przygotowań do niej i tego calego golenia. A faktycznie odbylo sie to bardzo spokojnie, w pokoju zabiegowym, tylko ja i bardzo miła położna, poza tym maszynka nie była ani tępa ani wilorazowego użytki. Polożona byla bardzo delikatna i ku mojemu zdziwieniu szybka. Zrobila to perfekcyjnie, nie wiedzialam nawet kiedy. Na koniec było jeszcze dezynfekowanie i faktycznie, nic kompletnie mi nie bylo. Nawet typowe "kroski" po golenie, które zawsze smi sie robiły, nie pojawily się. Myślę, że nie ma co panikować. Zwlaszcza, że co jak co, ale jak zaczna sie skurczę to chyba to jest raczej : a) niewygodnie w 9 mies., b) niebezpieczne - wolę sbie czegoś nie odciąć...,c)mąż...?hmmm? Obawiam się że prędzej bym go niechcący kopnęla, gdyby podczas golenia przyatakowal mnie skurcz. Tak mi sie wydaje, ale byc moze zmienie zdanie i tak jak Wy jak przyjdzie co do czego będę sama "walczyć z lusterkami" jak dziewczyna Bonda. A jeszcze a propos golenia sie w ciaży w ogóle, to też nie wyobrażam sobie chodzic zarośnieta - fuujjjj!!!! Depilacja non stop! No i walka z lusterkami! Ale za to jaki efekt. poza tym, jakoś nie czuję sie wtedy taka juz calkowicie..no wiecie...do niczego i w ogóle!

[MartusiaJ]

Napisane przez pestka1830

ja przed porodem sama się ogoliłam i dobrze bo chciała to robic pielęgniarka ale nie miała już co

Pestka widze, że jesteś z Małopolski, ja też można wiedzieć w jakim mieście rodziłaś? ja jestem z Olkusza,a poród zaplanowany mam na Chrzanów

[Meme]

Marta, ja ściagnąć te suwaczki? Próbowałam cos z tym działać, ale mi nie wyszło... wstyd się przyznać...Aha! Wysłałam Ci maila!

[Meme]

nn

[pestka1830]

Napisane przez MartusiaJ

Pestka widze, że jesteś z Małopolski, ja też można wiedzieć w jakim mieście rodziłaś? ja jestem z Olkusza,a poród zaplanowany mam na Chrzanów

rodziłam w Suchej Beskidzkiej.

[sylwi_2005]

ja rodzilam niecaly miesiac temu i kiedy spytałam czy mam iść sie ogolić to położna powiedziała ze nie stosują takich praktyk i nie ma takiej potrzeby no chyba ze kobieta ma "dzikie chaszcze" miedzy nogami to trzeba ale nie na zero tylko lekkie "strzyżenie" załatwi sprawe.
Od razu odetchnelam bo bylam przygotowana ze bedzie na zero a to bylby dla mnie okropny bol przy odrastaniu

[paula78]

Napisane przez MartusiaJ

świetnie sprawdza się tutaj system lusterkowy, przejrzyście wyjaśniony w którymś z wątków przez Paulę78

ciesze sie ,że moglam podzielic sie taka rewelacyjna metoda
pzdr

[MartusiaJ]

tak, tak Paula metoda jest niezawodna,ja bez niej chodziłabym zarosnięta jak małpka albo fryzurka nie byłaby tak idealna dzięki, pomogłaś wieeelu ciężarnym kobitkom, ktorym wielki brzuch uniemożliwia dojrzenie okolic swego łona

[Kipi]

Napisane przez MartusiaJ

Pestka widze, że jesteś z Małopolski, ja też można wiedzieć w jakim mieście rodziłaś? ja jestem z Olkusza,a poród zaplanowany mam na Chrzanów

Ja rodziłam w Chrzanowie dwukrotnie. Słyszałam różne (raczej złe) opinie o tym szpitalu, ale ja jestem bardzo zadowolona. Synka urodziłam 4 lata temu bez problemów, Oleńkę 12 września tego roku. W drugiej ciązy miałam mnóstwo problemów, pięć razy leżałam na patologii. Lekarze ok. , położne bardzo życzliwe. Troszkę mniej sympatycznie na oddziale po porodzie, ale jak o coś się poprosi to nie ma problemu. Ten szpital już będzie mi się tylko dobrze kojarzył bo urodziłam tam moje zdrowe skarby.
MartusiaJ masz lekarza z tego szpitala? Kogo (jeśli można wiedzieć)?
Pozdrawiam gorąco

[MartusiaJ]

Napisane przez Kipi

Ja rodziłam w Chrzanowie dwukrotnie. Słyszałam różne (raczej złe) opinie o tym szpitalu, ale ja jestem bardzo zadowolona. Synka urodziłam 4 lata temu bez problemów, Oleńkę 12 września tego roku. W drugiej ciązy miałam mnóstwo problemów, pięć razy leżałam na patologii. Lekarze ok. , położne bardzo życzliwe. Troszkę mniej sympatycznie na oddziale po porodzie, ale jak o coś się poprosi to nie ma problemu. Ten szpital już będzie mi się tylko dobrze kojarzył bo urodziłam tam moje zdrowe skarby.
MartusiaJ masz lekarza z tego szpitala? Kogo (jeśli można wiedzieć)?
Pozdrawiam gorąco

Kipi fajn ie poznać kogoś wreszcie kto rodzil w Chrzanowie.
moim lekarzem prowadzącym jest J.Szpringer. czy to nazwisko coś Ci mowi?
wiesz, ja zdecydowałam się na tewgo lekarza i ten szpital sugerując się opinią siostry mojego męża, która rodziła tam w 2003 roku, w kwietniu. była bardzo zadowolona zarówno z porodu (miała cięcie cesarskie po 12 godzinnych próbach porodu naturalnego ) jak i z opieki poporodowej. bardzo przypadly jej do gustu położne.
jako, że ciąża była dla Nas pewnego rodzaju zaskoczeniem (choć to już 4 lata po ślubie ) nie miałam kompletnie pojęcia jaki szpital i jakiego lekarza wybrać. Olkuski szpital odrradzano mi. i tak wybór moj padl na chrzanów. właśnie ostatnio też slyszałam kilka negatywnych (skrajnie negatywnych) opinii o tym szpitalu, i powiem Ci, że cieszę się, że chociaż Ty Kipi masz odmienne zdanie. na zmienę decyzji jest już przecież za poźno a wyboru i tak nie mam Kipi mogłabyś napisać mi coś więcej o swoich porodach? my myślimy o porodzie rodzinnym, bo mój mąża wpadl ostatnio na ten pomysł, ale wzzystko może się jeszcze zmienić jeśli nie chcesz pisać na forum to mój mail jewst dostępny w profilku
będę baardzo wdzięczna

[MartusiaJ]

Napisane przez sylwi_2005

ja rodzilam niecaly miesiac temu i kiedy spytałam czy mam iść sie ogolić to położna powiedziała ze nie stosują takich praktyk i nie ma takiej potrzeby no chyba ze kobieta ma "dzikie chaszcze" miedzy nogami to trzeba ale nie na zero tylko lekkie "strzyżenie" załatwi sprawe.
Od razu odetchnelam bo bylam przygotowana ze bedzie na zero a to bylby dla mnie okropny bol przy odrastaniu

Sylwia a więc nie musimy golić się na łyso to super wielkie dzięki za wskazowkę a jak tam Twoj malutki śliczny Aniołek? dalej myli dzien z nocą czy jest już ok?

[Kipi]

MartusiaJ mail poszedł