|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2011-12-07, 17:26 | #4681 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip 8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy! 28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. Fiodor Dostojewski
|
|
2011-12-07, 17:39 | #4682 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Przerwę od lekarzy mam teraz właśnie - ostatni raz w Oświęcimiu byłam na początku października chyba. o inseminacji na razie nie myślę.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest |
2011-12-08, 11:28 | #4683 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Mezagia a czemu inseminacja nie jeśli mogę spytać? |
|
2011-12-08, 15:11 | #4684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Nika jest i zyje.
I rosnieeeee... U nas wszystko dobrze. Czas leci niezwykle szybko. Wczoraj skonczylam 24 tydzien ciazy.... Lenka jest cudowna. Rosnie szybko, duzo mowi, jest kochana dziewczynka. Niestety okazalo sie, ze ma bielactwo. Poki co to tylko jedna plama na szyi. Co do spania w nocy... Nie chce sie wtracac do dyskusji, ale moge podzielic sie moim doswiadczeniem. Lena byla zawsze malo spiacym dzieckiem- jako niemowle sypiala jedynie w chuscie- inaczej byl placz. Noce tez byly kiepskie, szczegolnie, gdy wyrosla z kolyski, a lozeczka nie dalo sie wstawic do sypialni. I popelnilismy blad przenoszac ja do jej pokoju na noc. Przestalismy sypiac. Dla nas to byl krok w kierunku wspolnego spania, ktore u nas okazalo sie wybawianiem. Od tamtej pory - po dzis dzien sypiamy razem. I karmienie piersia i spanie stalo sie prostsze. Lena zaczela przesypiac cale noce w wieku roku i 3 miesiecy - tyle, ze nocne pobudki na cyca nie byly dla mnie klopotem, bo nigdy sie na dobre nie budzilam Nie musialam do niej wstawac. Piersia karmilam do 4 pazdziernika- 2 dni przed drugimi urodzinami Lena odstawila sie sama - bez lez, placzu, odstawiania. Tak po prostu. Troszke zalowalam, a troszke sie cieszylam. Tracy Hogg nigdy nie czytalam, ale to , co o samej ksiazce przeczytalam nie zachecilo mnie nigdy. To po prostu nie dla nas. Sprobowalam metody 3-5-7 jednego wieczoru... i na tym sie skonczylo. Lena nadal zasypia wieczorem w naszych ramionach. Czytamy bajke, spiewamy, a potem ja tulimy- razem i ja i maz. I tak zasypia. Moja wypowiedz nie jest krytyka innych metod czy decyzji. Uwazam, ze dzieci i rodzice sa rozni i kazda rodzina musi sam wypracowac swoj system. Chyba najwazniejsze to podazac za dzieckiem... Tak mi sie wydaje i u nas wlasnie to dziala. Kciuki za wszystkie staraczki!!!!!!!!!!!!!!! Zawsze trzymamy kciuki!!!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012 http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png Edytowane przez Nika1980 Czas edycji: 2011-12-08 o 15:15 |
2011-12-08, 16:36 | #4685 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Nikuś ,super,ze się odezwałaś Rosnij rosnij
Ja Tracy przeczytałam całą...i nie polecam. Ostatnio za to dorwałam książkę "Zasypianie bez płaczu" M i W Sears i póki co ,to jest moja "biblia" Dzięki niej moja Ola,która zasypiała tylko i wyłacznie przy piersi a kazda inna próba uspienia konczyla się histerią zasypia spokojnie w ramionach taty Ależ Lenka juz duża....i śliczna
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2011-12-08 o 16:37 |
2011-12-08, 20:30 | #4686 |
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Nikuś aż zazdroszczę Ci brzuszka normalnie . Śpicie z Lenką? Na kiedy masz tp?? Jak się czujesz??
Lenka jest prześliczna!!! Mam książkę Tracy, niektóre rzeczy są fajnie opisane, ale nie wiem, co to za metoda 3-5-7, nie czytałam tego dokladnie.
__________________
mama Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
|
2011-12-08, 20:56 | #4687 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Tez Nice zazdroszę brzuszka i powoli myslę o drugiej ciąży...o ile się uda..
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2011-12-08, 21:36 | #4688 |
Zadomowienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Nika
I ja tez tak jak pisze nie wszystkie rady z TH popieram ale ta ze spaniem nam sie sprawdziła. Ale u nas był okres 2 miesięcy że Franek spał z nami i ja nie mam nic przeciwko, jeśli on tego potrzebuje dlaczego nie. Widocznie musi być blisko. Potem sam zaczął uciekać do łóżeczka Lenka jest Boska Stoktorko i ja odniosłam takie wrażenie że ona zaprzecza sama sonie a jeszce bardziej w 2 części tej książki. Ale przeczytałam i kilka rad wykorzystałam i się sprawdziło. Spanie i jedzenie u nas w 100% poskutkowało Aniu a metoda 3-5-7 to chyba taka że jak dziecko zsypią i płacze to zostawiasz je najpier na 3 minuty potem na 5 apotem na 7 Tak mi się wydaje ale nie wiem na 100% |
2011-12-08, 21:50 | #4689 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Ciesze sie, ze Ola zasypia z tatusiem My rowniez dalismy rade wypracowac ten sukces Cytat:
Termin porodu na 28 marca Czuje sie... gorzej niz w pierwszej ciazy... ciezko, grubo, zmeczona, nastroje mam hormonalne... no baba w ciazy hahaha Ilonko
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012 http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||
2011-12-08, 22:35 | #4690 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Jesteś moją bratnią duszyczką,uwielbiam cię czytać. My też z Rafałkiem śpimy razem w sumie popełniłem błąd na początku,uczyłam go zasypiania w łóżeczku i efektu nie było,a to co przeszliśmy to nasze,więcej tego błędu bym nie popełniła,ale ja też zaczytana w tą TH teraz wiem,ze to nie dla nas. U nas synek też od narodzin mało spał i do tej pory to trwa.Też zasypia w ramionach,tylko niestety długo się broni i nie wiem co jeszcze bym mogła spróbować.Do niedawna chodził spać normalnie,ale odkąd samodzielnie ruszył na nóżki sen się o wiele skrócił i idzie spać w środku nocy i prawie z samego rana wstaje,ale wiem,ze to minie,bo nowy etap zawsze nam przynosi "niespodzianki" ale prędzej czy później mija.
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
|
2011-12-09, 06:50 | #4691 | ||
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Cytat:
Babo w ciąży .
__________________
mama Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
|
||
2011-12-09, 07:57 | #4692 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 448
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
U nas od samego początku mała spała w swoim łóżeczku. Spałyśmy jedną noc razem i nie było to zbyt dobre dla nas wszystkich. Dlatego teraz każdy śpi w swoim łóżku. Hania od początku budziła się tylko raz na nocne jedzenie. 10minut cyca i odpływała. W 6-7 miesiącu zaczeła mi się budzić po kilka razy w nocy a cyca nie chciała jeść tylko się darła Ponieważ miała jeszcze problemy z nocnym zasypianiem postanowiłam wprowadzić metodę 3-5-7. Zamieniłam jej dodatkowo wieczornego cyca na butlę ale to jej nie przeszkadzało. Po trzech dniach stosowania tej metody zaczeła pieknie sama zasypiać. Nawet nie płakała zabardzo. Do tego sama odstawiła się od nocnego karmienia cycem. Przenieśliśmy ją do swojego pokoju bo jak spała w naszy to budziła się za każdym razem jak my się wierciliśmy na łóżku. Ona od samego początku do teraz ma bardzo płytki sen i najmniejszy ruch ją wybudza. Czasami budzi się w nocy ale nie płacze. Rozmawia ze swoimi misiami w łóżeczku, tacza się z nimi a potem sama zasypia. Do tego dzięki tej metodzie nauczyła się sama zasypiać w dzień bo z tym miałam wielki problem. Potem zostało tylko jedno karmienie w dzień ale też szybko się odstawiła. Ja Hanię karmiłam 9 miesięcy. Trochę szkoda mi było tej bliskości ale to dziecko samo zdecydowało. Mam nadzieję że dostała odemnie co najlepsze. Myślę że każdy powinien znaleźć swój złoty środek. Tak żeby wszyscy byli zadowoleni.
A teraz pracujemy z tż nad rodzeństwem dla Hanulki ale narazie ciasza. Nika trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie |
2011-12-09, 10:32 | #4693 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Nika super,ze się odezwałaśLena jest śliczna,słodka i juz taka "duża"Znasz juz płeć dzidziusia?
My mamy kłopot ze spaniem,dlatego,że Lilka lubi w nocy jeść.Teraz odstawiam od piersi i je 2 razy w nocy i 1 raz w dzień,ale nawyki cycusiowe zostały i chcę mleko co 2/3h Próbuje jej dawać duzo w dzień,żeby nie miała juz takiej wielkiej potrzeby nocnego jedzenia,ale na razie nie działa.Jak ja chcialabym już się wyspać,albo pzrsapc ciagiem więcej niż 3h
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip 8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy! 28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. Fiodor Dostojewski
|
2011-12-09, 11:51 | #4694 |
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cora jak znajdziesz patent, by dziecko spało dłużej niż 3h to ja poproszę. U nas też co chwilę pobudka na cyca, też próbuję więcej dawać w dzień, nic to nie daje.
__________________
mama Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
|
2011-12-09, 12:05 | #4695 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 448
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
A co dajecie przed nocnym spaniem do jedzenia. Cyca czy butlę. Bo może jak jedt na cycu to już im nie wystarcza i budzą się z głodu.
|
2011-12-09, 13:21 | #4696 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Hej .. u nas tez ze spaniem nie przeszły żadne metody.. Michalina sama wiedziała kiedy zasypiac w łożeczku i zasypiała a jak skonczyła 1 kwietnia roczek to jej sie cos odwidziało i zasypiała na naszym łóżku potem ja przenosilismy do łóżeczka.
A od tygodnia!!! jestem dumna z siebie.. i z niej.. bo postanowiłam koniec zasypiania z nami tylko Miśka ma 20 msc i rozumie.. kłade ja do łożeczka ona zaczyna płakać że chce na łózko.. tojej opowiadam że już ciemno księzyc świeci i wszyscy śpia.. Myszka Miki śpi i Kubuś Puchatek.. ona słucha uspokaja się i wtedy jej mówie że jak rano sie obudzi to razem poczytamy Kubusia Puchatka.. i wiecie że pomaga!!! Dziecko płaczące krzyczące nie zasnie bo jest wystarszone i rozżalone.. metoda 357 tylko sprawiła starch w oczach mojego dziecka że mama nie podchodzi.. a ona juz się zanosiła.. i przerwałam To!! Każde dziecko jest inne jak pisza dziewczyny.. wystarczy wsłuchac sie w jego potzreby i nie denerwowac sie gdy jest 21-22 a ono jeszcze tanczy i woła do zabawy bo czasami zwyczajnie jak dorosły ma ochote na poźniejsze spanie... nic na siłę. Trzymam kciuki Buźka! Aha Michalina na cycku była do 12 msc potem jadła tylko 180-210 ml MM i wystarczało
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
2011-12-09, 15:14 | #4697 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Moze Rafalek po prostu przechodzi raka faze. Kiedys duzo czytalam o spaniu itp. Dzieci nabywajace nowe umiejtenosci, czesto "cwicza" je jeszcze we snie - stad spia gorzej, spia mniej, spia niespokojniej, potrzebuje wiecej bliskosci. Mam nadzieje, ze niedlugo wroca do Was dlugie noce ! Cytat:
Ja podziwiam mamy, ktore daja rade wstawac do dzidziusia w nocy , albo znosic jego placz , gdy nie moze usnac. Wspolne spanie to "szczyt lenistwa" ! Nie ma to co podziwiac! Lenie rosnie nowy zab, spi niespokojnie, otwieram jedno oko, przytulam ja, ona przytula mnie i znow spimy- spokojnie spimy. Podobnie bylo z karmieniem piersia- nocne karmienia to nie byl zaden klopot, bo sie w nocy nie przebudzalam do konca, nie musialam ruszac pupy z cieplego wyrka Moze dlatego udalo nam sie karmic 2 lata? ---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ---------- Cytat:
Ale Lilianka ma dopiero 9 miesiecy tak? W tym wieku Lena tez budzila sie na cyca dosc czesto. Mam tutaj kolezanke, ktora namawiano do odstawienia jej synka od cyca bo wlasnie budzil sie w nocy okropnie czesto. Przekonana, ze to kwestia karmienia piersia, odstawila malego calkowicie... I maly zaczal budzic sie jeszcze czesciej. Do dzis lata do niego w nocy z butelka.. a maly ma 2 latka... ---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ---------- Cytat:
Ale Lilianka ma dopiero 9 miesiecy tak? W tym wieku Lena tez budzila sie na cyca dosc czesto. Mam tutaj kolezanke, ktora namawiano do odstawienia jej synka od cyca bo wlasnie budzil sie w nocy okropnie czesto. Przekonana, ze to kwestia karmienia piersia, odstawila malego calkowicie... I maly zaczal budzic sie jeszcze czesciej. Do dzis lata do niego w nocy z butelka.. a maly ma 2 latka... Mamuska, nam swego czasu tutaj rowniez radzono, zeby dziecko faszerowac na noc mlekiem zageszczonym kaszka, dano nam nawet gwarancje, ze Lena zacznie przesypiac noce! hahaha! Obudzila sie o tej samej porze co zwykle. Pewnie niektore dzieci budza sie z glodu, ale mysle, ze wiele dzieci budzi sie z kompletnie innych powodow- chocby dlatego, ze sen dziecka jest plytszy i ma inny rytm niz sen doroslego. Na pewno warto sporobowac. Kazde dziecko inne Madziwnia
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm
Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012 http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png |
||||
2011-12-09, 15:49 | #4698 |
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Metoda 357 rzeczywiście brzmi drakońsko, szczególnie dla takiego maluszka.
Nika podziwiam, bo ja nie umiałam się wyspać z Franiem, spałam czujnie, każdy jego ruch noskiem i ja już miałam otwarte oczy. Franio śpi z nami, ale obok nas w łóżeczku. Wstawanie w nocy rzeczywiście jest męczace, ale nakarmię Frania, to odkładam i śpi. Widzę, że on też śpi spokojniej, nie płacze, więc to chyba dobre dla wszystkich . Nie wiem, czy widziałaś, czy masz możliwość oglądania ddtvn - jak Pieńkowska wypowiadała się o wspólnym spaniu z dzieckiem. Masakra.
__________________
mama Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
|
2011-12-09, 16:00 | #4699 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Na onecie niedawno widziałam artykuł odnośnie kampanii społecznej mającej na celu uświadomienie rodzicom, że dziecko nie powinno spać w łóżku rodziców. To chyba w Stanach coś takiego wymyślili.
Ja po moich znajomych i rodzinie już widzę, ze chyba nie będę chciała, żeby moje dziecko spało z nami. Te dzieci mają po 3-4 lata i wciąż chcą z nimi spać. Nie ma mowy o spaniu we własnym łózko. Ale to pisze jako jeszcze "nie mama". Nie wiem jak to będzie jak się w końcu dziecko pojawi.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest |
2011-12-09, 16:25 | #4700 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Dziecko nalezy traktowac jak małego człowieczka a nie jak "dziecko" - czyli jak każdemu człowiekowi zdarzają sie dni że ma mega apetyt i sa takie co nie ma wcale.. tak samo dzieci.. Jeśli to sie zrozumie to uwierzcie łatwiej się postrzega własne dziecko. mezaga nie jest powiedziane że jak dziecko bedzie spało od pocztaku z Tobą to potem za "cholere " nie przeniesiesz do swojego łóżeczka.... tak jak piszesz.. teraz chcesz zrobic tak.. jako nie mama.. dokłądnie jakbym czytała siebie.. no ale po pojawieniu sie tej ustotki zmieniają sie nasze poglądy bo MA SIE TA INTUICJĘ ten nstynkt Buziaki
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
|
2011-12-09, 17:08 | #4701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Hej kobietki, przepraszam, ze się wtrącę, ale może zaprezentuję trochę inny punk widzenia. Ja dużo rzeczy zapożyczyłam z TH i jestem z nich zadowolona bardzo. Wiadomo, ze nie można zasad wprowadzać bezkrytycznie niektóre mi nie pasowały, niektóre się nie nadawały, ale ogólnie odpowiadały mi bardzo. Małemu widocznie też, bo jest dzieckiem od zawsze śpiącym w swoim łóżeczku, zasypia odkąd pamiętam sam po karmieniu i małym przytulanku. Jak miał roczek poleciał do swojego pokoju i zaczął lepiej spać. Ostatnio mamy znowu problem z nocnymi pobudkami, ale jak piszecie - nie zależy to od spania z rodzicami czy nie tylko od fazy u dziecka.
Nie pozwalamy sobie wchodzić na głowę, wiem, kiedy mały płacze bo coś mu jest i potrzebuje przytulenia, a wiem, kiedy wymusza, bo się nudzi. Dla mnie dawanie miłości to dawanie mądrej miłości, a nie bezkrytycznej, a z tym kojarzy mi się pozwalanie na wszystko. Mlody nie jest wychowywany metodą zimnego chowu, jest przez nas kochany do szaleństwa, jest wiecznie uśmiechniętym nicponiem. A łóżko zawsze dla nas jest miejscem żony i męża, a dziecka tylko w poranki, kiedy chce się poprzytulać U nas metoda liczenia nie skutkowała, zresztą jakaś okrutna nas się wydawała. Ale jak pisałam - zaczęłam rozróżniać płacz dziecka i wiem, kiedy chce coś wymusić. Z tym zasypianiem może być podobnie, warto każde dziecko obserwować i samemu dobrać jakąś metodę. Nika, zazdroszczę brzuszka, tak bym chciała się już starać o następne, a tu jeszcze tyle czekania... Mała jest obłędna!!!!! Urodę ma po mamie zdecydowanie Acha, jakbyście uznały mój post za oschły i oceniający, to mnie rozgrzeszcie, bo mam kiepski dzień dziś. Chciałam tylko pokazać inny punk widzenia niż tak zwane rodzicielstwo bliskości (nie lubię tego określenia, bo sugeruje, ze każdy inny sposób wychowywania nie pozwala dziecku na bliskość). Także tyle odnośnie innego sposobu wychowywania i usypianai |
2011-12-09, 17:26 | #4702 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Nika Lila wczoraj skończyła 8 miesięcy i na noc podaje jej już mm,2 razy w nocy karmię piersią i 1 raz w dzień.Też myślałam,że może na mm pośpi lepiej,ale się myliłam Ona ewidentnie chce jeść,bo przytulanie,uspokajanie nigdy nie pomogło tylko cycuś,a teraz butelka.
Widzę,że nie chcesz zdradzić płciBuziaki w Brzuszek:love :I dużo zdrówka! Był czas kiedy spałam z Lili i bardzo to lubię,ale fakt nie da się wyspać
__________________
Córeczka Lilianka i Synek Filip 8 kwietnia 2011 o godzinie 12:53 świat stał sie piękniejszy! 28 października 2013 o godzinie 14:20 świat stał się piękniejszy po raz drugi Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia. Fiodor Dostojewski
|
2011-12-09, 18:38 | #4703 |
kosmitka
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Pomidorko - mamy (chyba) ten sam punkt widzenia .
Jak Tymek?
__________________
mama Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
|
2011-12-09, 19:25 | #4704 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cieszy mnie, ze nie tylko ja mam takie podejście
A Tymcio rośnie aż za szybko Biega po całym mieszkaniu, uczy się każdego dnia miliona rzeczy i dostarcza nam takiej dawki miłości, że czasem zastanawiam się, jak ja żyłam bez niego Ostatnio, jak pisałam, ma kłopoty ze snem, ale jakoś dajemy radę. Ja pracuję już od września, trochę się bałam rozstania, ale niepotrzebnie, bo mały radzi sobie lepiej niż ja (bo ja tęsknię jak głupia, tak dobrze mi w domu było, ze chętnie bym w nim została). Myślimy o drugim maleństwie, ale na razie to niemożliwe, niestety. A tu mój mały urwis |
2011-12-09, 19:32 | #4705 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cytat:
Nika a Twoja Lenka to ślicznotka taka ze hej
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png Mateuszek jest z nami od 03,11,2009 http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html Odchudzanko od 28,01,13 Jest mnie mniej o 19,5kg |
|
2011-12-09, 19:37 | #4706 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Cześć Kachulko Kupa czasu!!!!!! Dziękuję w imieniu Tymka. A jak Mati? Trochę go na nk podejrzałam - jest cudowny, już kawaler normalnie! Mówi już? (bo mój z tym opornie ). Buziaki mu ślę
|
2011-12-09, 19:46 | #4707 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Pomidorko wcale nie zabrzmiała ta wypowiedź źle
A Synuś jest przesłodki i taaaki dorosły czytałam o tym rodzicielstwie bliskości.. nie dla mnie oj nie... chodź przytulac sie lubimy nika ja sie napatrzec nie moge na zdjęcia Lenki na FB itd... jest przesliczna.. ciekawe czy bedzie miała kompana do lalek czy raczej pozna świat samochodó i robotów
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r. Pola ur. 3 czerwca 2014!
|
2011-12-10, 09:27 | #4708 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Nika, miło Cię czytać , ale czas szybko leci , Lenka jest cudowna
Martwię się o Bombkę
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2011-12-10, 10:07 | #4709 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
no właśnie co u bombki??
Apropos spania.....moja córcia ma dopiero 3 m-ce a przesypia całe noce,średnio od 20 do 8-9 rano, czsem tylko do 6, ale to rzadko. Do niedawna karmiłam ją w sposób mieszany ,a teraz tylko modyfikowane-enfamil HA.Może dlatego,że dostaje butlę, tak dobrze śpi?Czasem ją męczą bączki,ale to też wyjątkowo,a kolki jako takiej, na razie nie było |
2011-12-10, 19:17 | #4710 |
Zadomowienie
|
Dot.: Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"
Pomidora dobrze pisze ,ale my mamy stały kontak hihi A wiecie że ja i Pomi widziałyśmy się już 2 razy z naszymi dzieciakami
Golgie ZAZDROSZCZĘ |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:36.