Zwrot podatku, jak wypełnić PIT - wątek zbiorczy.

[kasha64]

O ile dobrze pamiętam US, ma obowiązek w przeciągu 3 miesięcy przelać kwotę zwrotu podatku. Jeżeli tak się nie dzieje, to masz prawo żądać odsetek za każdy dzień zwłoki. Jeszcze dokładnie to sprawdzę

[martha330]

masz dokladnie 3 miesiace na to by urzad zwrocił ci nadplate, dlatego spojrz dokladnie kiedy zlozylas deklaracje, jesli np 24 kwietnia,to termin dla US mijal 24 lipca. moze us przelal ci na konto nalezna kwote,a tego nie zauwazylas? jesli nie to masz prawo do ustawowych odsetek za kazdy dzien zwloki us.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

US ma 3 miesiące od daty ZATWIERDZENIA pitu, czyli sprawdzają, wklepują w komputer i max. po 3 miesiącach masz dostać zwrot. Nawet, jakbyś ostatniego kwietnia oddała pit, powiedzmy wklepali po 2 tygodniach akurat twój, to i tak najpóźniej kasa powinna być w sierpniu. Idź tam osobiście i interweniuj.

Jeśliby pit źle był wypełniony, to gwarantuję ci, że prędziutko by cię wezwali.

[oolong]

a podałaś nr konta? adres do przelewu?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawet jeśli nie, to mają obowiązek wezwać do uzupełnienia danych.

[skazana_na_bluesa]

a moze nie zauwazylas wplywu na swoje konto? czasami mozna przeoczyc cos takiego, jesli nie nie monitoruje dokladnie wplywow i wyplywow kasy z konta

[Kallla]

Napisane przez skazana_na_bluesa

a moze nie zauwazylas wplywu na swoje konto? czasami mozna przeoczyc cos takiego, jesli nie nie monitoruje dokladnie wplywow i wyplywow kasy z konta

Heh skąd to znam.
TŻ się wkurzył bo miał zwrotu 200 zł i do tej pory żadnych pieniędzy.
Zadzwonił borutę robić i co się okazało ? Zwrot podatku dostał na konto w lipcu Przegapił poprostu. Także z TŻetowskiego doświadczenia radzę sprawdzić konto wstecz

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Ja mam identyczną sytuację TŻ się rozliczył w kwietniu wysłalismy PITa (mam potwierdzenie trzymam je twardo w razie czego) i cisza mamy zamiar jechać tam sie dowiedzieć co i jak.

[dzustam]

Telefonicznie to sobie można było na zegarynkę zadzwonić

Osoba dorosła, która nie może porozumieć się przez telefon z urzędniczkami, powinna napisać pismo i złożyć w odpowiednim urzędzie skarbowym. Jednocześnie biorąc pieczatkę z adnotacją, że takie pismo rzeczywiście wpłynęło...

Oczywiście po uprzednim sprawdzeniu historii konta, tak żeby z siebie nie zrobić głupa

[skazana_na_bluesa]

no ja tez sie wlasnie tak zrobilam. wkurzalam sie, ze zwrotu nie dostalam, a tu kuku- 3 tyg. wczesniej dostalam przelew

[Angel_00]

Po pierwsze sprawdź dokładnie konto bankowe wszystkie wpływy, można to przeoczyć czasami więc lepiej sprawdzić a potem po prostu się przejdź i zapytaj co się stało że nie masz zwrotu. Może były jakieś zajęcia nadpłaty (np.jakiś mandat który pokryli ze zwrotu). Czy to taki problem ? Bo ja naprawdę nie rozumiem tekstów typu że z kimś nie można się dogadać. Jeśli nie zadaje się konkretnych pytań to nie ma się konkretnych odpowiedzi. Dzwoniąc do jakiegokolwiek Urzędu nie pytasz czy wszystko w porządku (jakbyś dzwoniła do koleżanki jak się czuje) tylko pytasz czy nadpłata została do Ciebie wysłana i przelewem czy przekazem. Może nie mieli rachunku pieniążki poszły przez pocztę i nikt ich nie odebrał ? Są różne sytuacje. Daj znać co załatwiłaś bo jestem ciekawa

[Lynn]

Napisane przez kasha64

O ile dobrze pamiętam US, ma obowiązek w przeciągu 3 miesięcy przelać kwotę zwrotu podatku. Jeżeli tak się nie dzieje, to masz prawo żądać odsetek za każdy dzień zwłoki. Jeszcze dokładnie to sprawdzę

Dzięki

Napisane przez martha330

masz dokladnie 3 miesiace na to by urzad zwrocił ci nadplate, dlatego spojrz dokladnie kiedy zlozylas deklaracje, jesli np 24 kwietnia,to termin dla US mijal 24 lipca. moze us przelal ci na konto nalezna kwote,a tego nie zauwazylas? jesli nie to masz prawo do ustawowych odsetek za kazdy dzien zwloki us.

Zgadza się, to też się dowiedziałam w US. Nie mogli mi przelać, gdyż nie podawałam im numeru konta.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23059109]US ma 3 miesiące od daty ZATWIERDZENIA pitu, czyli sprawdzają, wklepują w komputer i max. po 3 miesiącach masz dostać zwrot. Nawet, jakbyś ostatniego kwietnia oddała pit, powiedzmy wklepali po 2 tygodniach akurat twój, to i tak najpóźniej kasa powinna być w sierpniu. Idź tam osobiście i interweniuj.

Jeśliby pit źle był wypełniony, to gwarantuję ci, że prędziutko by cię wezwali.[/QUOTE]
Tak też zrobię, choć po prostu chciałam się tu dowiedzieć czy jestem ewenementem, że tak powiem, czy też innym coś takiego się zdarzyło.

Napisane przez oolong

a podałaś nr konta? adres do przelewu?

US co roku wysyła mi kasę pocztą. Numeru konta nie podałam.

Napisane przez skazana_na_bluesa

a moze nie zauwazylas wplywu na swoje konto? czasami mozna przeoczyc cos takiego, jesli nie nie monitoruje dokladnie wplywow i wyplywow kasy z konta

Nie ma takiej mozliwości, bo nie podałam im numeru konta

Napisane przez Kallla

Heh skąd to znam.
TŻ się wkurzył bo miał zwrotu 200 zł i do tej pory żadnych pieniędzy.
Zadzwonił borutę robić i co się okazało ? Zwrot podatku dostał na konto w lipcu Przegapił poprostu. Także z TŻetowskiego doświadczenia radzę sprawdzić konto wstecz

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2306228 4]Ja mam identyczną sytuację TŻ się rozliczył w kwietniu wysłalismy PITa (mam potwierdzenie trzymam je twardo w razie czego) i cisza mamy zamiar jechać tam sie dowiedzieć co i jak.[/QUOTE]

Napisane przez dzustam

Telefonicznie to sobie można było na zegarynkę zadzwonić

Osoba dorosła, która nie może porozumieć się przez telefon z urzędniczkami, powinna napisać pismo i złożyć w odpowiednim urzędzie skarbowym. Jednocześnie biorąc pieczatkę z adnotacją, że takie pismo rzeczywiście wpłynęło...

Oczywiście po uprzednim sprawdzeniu historii konta, tak żeby z siebie nie zrobić głupa

Co za ironiczny ton wypowiedzi Może nie miałaś jeszcze okazji rozmawiać z przemiłymi paniami w US, które nic sobie nie robią z tego, że chce się czegoś dowiedzieć, a najbardziej je interesuje, kto mnie do nich przełączył Poza tym to forum, więc piszę z takim pytaniem, jakie mam, ale jeśli komuś się temat nie podoba, to wcale nie musi się wypowiadac

Napisane przez Angel_00

Po pierwsze sprawdź dokładnie konto bankowe wszystkie wpływy, można to przeoczyć czasami więc lepiej sprawdzić a potem po prostu się przejdź i zapytaj co się stało że nie masz zwrotu. Może były jakieś zajęcia nadpłaty (np.jakiś mandat który pokryli ze zwrotu). Czy to taki problem ? Bo ja naprawdę nie rozumiem tekstów typu że z kimś nie można się dogadać. Jeśli nie zadaje się konkretnych pytań to nie ma się konkretnych odpowiedzi. Dzwoniąc do jakiegokolwiek Urzędu nie pytasz czy wszystko w porządku (jakbyś dzwoniła do koleżanki jak się czuje) tylko pytasz czy nadpłata została do Ciebie wysłana i przelewem czy przekazem. Może nie mieli rachunku pieniążki poszły przez pocztę i nikt ich nie odebrał ? Są różne sytuacje. Daj znać co załatwiłaś bo jestem ciekawa

Dziewczyny, z US to nie taka prosta sprawa, ale doceniam komentarze na temat umiejętności rozmowy z urzędniczkami. Dzwoniłam tam już kika razy i dowiadywalam się, że wszystko ok, pieniadze bedą wysłane, ale nie wiedzą kiedy Nie miałam nic do uregulowania, nie podawałam im równiez numeru konta, także pieniądze powinnam dostać pocztą.


Pytanie w temacie kierowałam do osób mających podobny problem, więc za jakieś złośliwe uwagi podziękuję

[Angel_00]

to po prostu idź do kierownika Działu Rachunkowości Podatkowej i dowiedz się jakie są przyczyny przedłużenia wykonania przekazu pieniężnego. Jeśli się okaże że ktoś coś przegapił to należą Ci się odsetki. Bo po takim czasie raczej ciężko jest usłyszeć że przekaz będzie nadany jeśli mieli na to 3 m-ce.

[Lynn]

Napisane przez Angel_00

to po prostu idź do kierownika Działu Rachunkowości Podatkowej i dowiedz się jakie są przyczyny przedłużenia wykonania przekazu pieniężnego. Jeśli się okaże że ktoś coś przegapił to należą Ci się odsetki. Bo po takim czasie raczej ciężko jest usłyszeć że przekaz będzie nadany jeśli mieli na to 3 m-ce.

Tak zrobię.


Nie rozumiem US, bo co roku czekałam na rozliczenie max 2 miesiące a teraz mija już 6. I najgorsze, że oni sobie nic nie robią z tego, a w drugą stronę to działają natychmiastowo

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Lynn

Tak zrobię.


Nie rozumiem US, bo co roku czekałam na rozliczenie max 2 miesiące a teraz mija już 6. I najgorsze, że oni sobie nic nie robią z tego, a w drugą stronę to działają natychmiastowo

Miałaś może jakieś mandaty? Np:za jazdę bez biletu?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A jeszcze pytanie mam - NIGDY nie podawałaś im nru konta? Miałam sytuację, że x lat temu, przy pierwszym rozliczeniu nr konta podałam, potem nie - i jak zawsze przychodziło przez listonosza, tak raz wpłynęło na konto, i w szoku byłam.

[Angel_00]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23078425]A jeszcze pytanie mam - NIGDY nie podawałaś im nru konta? Miałam sytuację, że x lat temu, przy pierwszym rozliczeniu nr konta podałam, potem nie - i jak zawsze przychodziło przez listonosza, tak raz wpłynęło na konto, i w szoku byłam.[/QUOTE]
Wtedy by poinformowali że nadpłata wyszła przelewem na konto a nie że dopiero wyjdzie

[teleskop86]

Napisane przez Lynn

Hej,

Rozliczyłam jak się co roku w kwietniu i do tej pory nie mam zwrotu podatku. Oficjalnie US ma czas do konca lipa a już jest listopad. Gdy zadzwoniłam dowiedzieć się, czy wszystko w porządku, to powiedzieli, że jakby było inaczej to dawno by już się odezwali. Czy miał ktoś z was podobną sytuację? Gnębi mnie to trochę, tym bardziej, że z urzędniczkami nie za bardzo można porozmawiać

ludzie, dla czego nie załatwiacie takich spraw u źródeł?? tylko zakładacie wątki na forum
jest kilka możliwości:
1) po pierwsze, możliwe ze ten zwrot już dostałas na konto, tylko nie zauważyłas
2) po drugie, czy mialaś jakiś niezapłacony mandat? izba wytrzeźwień?? - chociaz to wykluczam
3) czy pit byl dobrze wypelniony? jezeli nie, napewno bylo wysylane wezwanie? możliwe ze nie odebralas, nie dotarlo do Ciebie i pit sobie czeka aż sie obudzisz, ruszysz 4 litery do urzędu i wszystko wyjaśnisz, ewentualnie poprawisz błędy?
4) możliwe ze Twoj pit w ogole nie dotarl do urzedu jezeli wyslalas go pocztą? malo prawdopodobne ale zawsze jakaś opcja;]
5)czy jestes pewna ze z rozliczenia wynika ze masz dostac kase do zwrotu a nie jeszcze dopłacić skarbowi państwa?
6) możliwe ze ktoś coś w urzędzie przeoczył, pomylił się ( urzędnik też człowiek), zaszła jakaś pomyłka??
7) jak dużą kwote masz do zwortu, bo jeżeli kwota jest mniejsza niż 6 czy 8 zł to nie zwracają, nie oplaca się poprostu!
i jeszcze jedno, mam nadzieje ze nie zadałas takiego pytania urzędnikowi? --> patrz wytłuszczone urzędnik odpowiada na pytanie jakie zadaje petent, nic ponad to
sama pracuje w us i wiem jak to wygląda od drugiej strony! czasami ludzie dzwonią i sie pytają czy mają wpisać w rozliczeniu jedno zero, czy dwa no ludzie!!! tylko gitare zawracają niepotrzebnie

[Angel_00]

Napisane przez teleskop86

ludzie, dla czego nie załatwiacie takich spraw u źródeł?? tylko zakładacie wątki na forum
jest kilka możliwości:
1) po pierwsze, możliwe ze ten zwrot już dostałas na konto, tylko nie zauważyłas
2) po drugie, czy mialaś jakiś niezapłacony mandat? izba wytrzeźwień?? - chociaz to wykluczam
3) czy pit byl dobrze wypelniony? jezeli nie, napewno bylo wysylane wezwanie? możliwe ze nie odebralas, nie dotarlo do Ciebie i pit sobie czeka aż sie obudzisz, ruszysz 4 litery do urzędu i wszystko wyjaśnisz, ewentualnie poprawisz błędy?
4) możliwe ze Twoj pit w ogole nie dotarl do urzedu jezeli wyslalas go pocztą? malo prawdopodobne ale zawsze jakaś opcja;]
5)czy jestes pewna ze z rozliczenia wynika ze masz dostac kase do zwrotu a nie jeszcze dopłacić skarbowi państwa?
6) możliwe ze ktoś coś w urzędzie przeoczył, pomylił się ( urzędnik też człowiek), zaszła jakaś pomyłka??
7) jak dużą kwote masz do zwortu, bo jeżeli kwota jest mniejsza niż 6 czy 8 zł to nie zwracają, nie oplaca się poprostu!
i jeszcze jedno, mam nadzieje ze nie zadałas takiego pytania urzędnikowi? --> patrz wytłuszczone urzędnik odpowiada na pytanie jakie zadaje petent, nic ponad to
sama pracuje w us i wiem jak to wygląda od drugiej strony! czasami ludzie dzwonią i sie pytają czy mają wpisać w rozliczeniu jedno zero, czy dwa no ludzie!!! tylko gitare zawracają niepotrzebnie

1. pisała że konta nie podawała
2. również nie ma mandatów itd
7. Zwraca się każdą nadpłatę o ile wybierze się odbiór w kasie. Nadpłaty/zwroty do 6.60 nie są oddawane przekazem/przelewem.
Również uważam że czasami ludzie sami nie wiedzą o co zapytać ale to też wynika z tego że się nie znają a w obowiązkach pracownika jest wytłumaczenie jak najprostszym językiem aby podatnik zrozumiał. Nie chciałabym trafić na urzędnika który uważa, że zawracam gitarę. :/ a potem się dziwić, że ludzie mają takie a nie inne podejście o różnych urzędach. :/
Uważam, że dla nikogo nie jest niczym fajnym chodzenie po takich instytucjach u niektórych jak zauważyłam jest taki stres jak wchodzą że aż trudno w to uwierzyć. A takim zachowaniem, że najlepiej jakby poszedł i "nie zawracał gitary" wcale się tego nie zmieni :/
Rozumiem że jak idziesz np do Urzędu miasta to już wszystko wiesz i jesteś mądrzejsza od pracowników ? Rozumiem że nie zawsze pytania są mądre i niektóre śmieszą ale skoro ktoś woli się upewnić czy na pewno będzie miał dobrze wypełnione dokumenty i będzie potem mógł spać spokojnie nie obawiając się czy dostanie jakieś wezwanie to dlaczego ma nie zapytać choćby pytanie było banalne ?

[studi]

Napisane przez skazana_na_bluesa

a moze nie zauwazylas wplywu na swoje konto? czasami mozna przeoczyc cos takiego, jesli nie nie monitoruje dokladnie wplywow i wyplywow kasy z konta

miałam tak samo, co się nadenerwowałam to moje, kasa dawno była na koncie

[Angel_00]

Napisane przez studi

miałam tak samo, co się nadenerwowałam to moje, kasa dawno była na koncie

autorka napisała, że nie podawała konta.

[teleskop86]

Napisane przez Angel_00

1. pisała że konta nie podawała
2. również nie ma mandatów itd
7. Zwraca się każdą nadpłatę o ile wybierze się odbiór w kasie. Nadpłaty/zwroty do 6.60 nie są oddawane przekazem/przelewem.
Również uważam że czasami ludzie sami nie wiedzą o co zapytać ale to też wynika z tego że się nie znają a w obowiązkach pracownika jest wytłumaczenie jak najprostszym językiem aby podatnik zrozumiał. Nie chciałabym trafić na urzędnika który uważa, że zawracam gitarę. :/ a potem się dziwić, że ludzie mają takie a nie inne podejście o różnych urzędach. :/
Uważam, że dla nikogo nie jest niczym fajnym chodzenie po takich instytucjach u niektórych jak zauważyłam jest taki stres jak wchodzą że aż trudno w to uwierzyć. A takim zachowaniem, że najlepiej jakby poszedł i "nie zawracał gitary" wcale się tego nie zmieni :/
Rozumiem że jak idziesz np do Urzędu miasta to już wszystko wiesz i jesteś mądrzejsza od pracowników ? Rozumiem że nie zawsze pytania są mądre i niektóre śmieszą ale skoro ktoś woli się upewnić czy na pewno będzie miał dobrze wypełnione dokumenty i będzie potem mógł spać spokojnie nie obawiając się czy dostanie jakieś wezwanie to dlaczego ma nie zapytać choćby pytanie było banalne ?

w moim urzędzie się nie zwraca bo nie mamy kasy ;] pieniądze są gromadzone na koncie podatnika, i jak po iluś latach zgromadzona kwota bedzie wieksza od 6 czy tam 8 zł to wtedy sie zwraca na konto bądź przekazem;] co "urząd to obyczaj"
nie, nie uważam ze jestem najmądrzejsza. Poprostu mam porównanie, wiem jak to wszystko wygląda od strony petenta i wiem jak wygląda od strony urzędnika. też się dziwie dlaczego niektorzy boją sie chodzic do us, tak jakby mial ich tam ktoś zjeść albo zbić. a tam też pracują normalni ludzie i uwierzcie mi nie gryzą zgodze sie rownież z tym ze nie zawsze trafi sie na milego urzędnika, to prawda, ale petenci też mają swoje za uszami troche odbieglam od tematu ;/ ehhhhh

[Lynn]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Miałaś może jakieś mandaty? Np:za jazdę bez biletu?

Nie nie miałam
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23078425]A jeszcze pytanie mam - NIGDY nie podawałaś im nru konta? Miałam sytuację, że x lat temu, przy pierwszym rozliczeniu nr konta podałam, potem nie - i jak zawsze przychodziło przez listonosza, tak raz wpłynęło na konto, i w szoku byłam.[/QUOTE]
Nigdy nie podawałam konta.

Napisane przez Angel_00

Wtedy by poinformowali że nadpłata wyszła przelewem na konto a nie że dopiero wyjdzie

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za rady Jednocześnie po raz któryś sobie uświadomiłam, że lepiej na wizażu nie zadawać pytań, bo zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, kto zjedzie z góry na dół Jak to się mówi, uderz w stół...

[Angel_00]

Napisane przez Lynn

Nie nie miałam

Nigdy nie podawałam konta.



Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za rady Jednocześnie po raz któryś sobie uświadomiłam, że lepiej na wizażu nie zadawać pytań, bo zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, kto zjedzie z góry na dół Jak to się mówi, uderz w stół...

Jak już wyjaśnisz sprawę to daj znać bo jestem bardzo ciekawa jak się sytuacja rozwinie

[Angel_00]

i jak udało się coś wyjaśnić ?

[_Ewelka___]

dostalam dzisiaj pierwszy pit, 1500 brutto.

Czekam jeszcze na dwa.

Czy nadal obowiązuje ta granica 3000 brutto i wtedy dostaje się zwrot podatku? Chodzi o to, że moj znajomy twierdzi, ze mial wynagrodzenie za rok 5000 zl i tak dostal zwrot mama bedzie mi rozliczac PIT ale nie wiem czy w ogole warto

Czuje, że przekroczę o kilka złotowek doslownie

jest masa roznych informacji

[agusiajnw]

Napisane przez _Ewelka___

dostalam dzisiaj pierwszy pit, 1500 brutto.

Czekam jeszcze na dwa.

Czy nadal obowiązuje ta granica 3000 brutto i wtedy dostaje się zwrot podatku? Chodzi o to, że moj znajomy twierdzi, ze mial wynagrodzenie za rok 5000 zl i tak dostal zwrot mama bedzie mi rozliczac PIT ale nie wiem czy w ogole warto

Czuje, że przekroczę o kilka złotowek doslownie

jest masa roznych informacji

http://e-prawnik.pl/wiadomosci/infor...atku-2011.html

[asiulkaa]

Napisane przez _Ewelka___

dostalam dzisiaj pierwszy pit, 1500 brutto.

Czekam jeszcze na dwa.

Czy nadal obowiązuje ta granica 3000 brutto i wtedy dostaje się zwrot podatku? Chodzi o to, że moj znajomy twierdzi, ze mial wynagrodzenie za rok 5000 zl i tak dostal zwrot mama bedzie mi rozliczac PIT ale nie wiem czy w ogole warto

Czuje, że przekroczę o kilka złotowek doslownie

jest masa roznych informacji

Jest takie coś jak kwota wolna od podatku 3091,00 zł i dotyczy każdego czy się przekroczy limit czy nie, jeżeli ktoś pracuje na umowę o pracę i podpisze pit2 to z każdej pensji nie opłaca się podatku od 1/12 tej kwoty, natomiast jeżeli nie pracowało się cały rok, czy nie wypełniło pit2 to w rozliczeniu rocznym dostaje się zwrot podatku, tak więc jest jak najbardziej prawdopodobne że znajomy dostał zwrot podatku i Ty też zapewne dostaniesz. Oczywiście musisz się rozliczyć.

[BLOND_PRINCESSKA]

Hej dziewczyny

Mam taki problem, w roku 2010 pracowalam w sklepie odziezowym na umowe zlecenie, pracowalam tam na pol etatu przez kilka miesiecy.
Dostalam PITA, zlozylam do US.
Wczoraj niespodziewanie dostalam jakies rozliczenie? Wiem co to za firma,bo tam pracowalam,ale to bylo w 2009 roku w wakacje ( rozliczenie przyszlo od agencji pracy tymczasowej).

Problem w tym taki,że mój dochod ze sklepu odziezowego wyniosl 2970 zł, a na tym co przyszlo wczoraj jest 50 zł,ale juz i tak chyba przekraczam prog podatkowy?
Co teraz? Mam czekac az Urzad sam sie odezwie,że zlozylam zle zeznanie czy coś?
I jezeli przekroczylam 3000 dochodu,to moja mama nie dostanie tego zwrotu za dziecko ? ( ja studiuje dziennie).
I czy ja dostane zwrot po przekroczeniu tego progu?
Czy moze jednak da sie udowodnic,ze tam nie pracowalam

[asiulkaa]

A PIT11 który dostałaś jest za 2009 czy za 2010 rok? Jakie miesiące są wpisane?
Jeżeli jest za 2009 rok to nie ma problemu, składasz rozliczenie za 2009 rok i dokładnie opisujesz dlaczego nie dokonałaś rozliczenia w terminie, ważne jest żebyś wyraziła tzw. "czynny żal". Jak napiszesz jaką datę ma PIT to można pomyśleć co zawrzeć w wyjaśnieniach.

Jeżeli jednak dostałaś PIT za rok 2010, a zależy Tobie żeby nie przekroczyć limitu to skontaktuj się z firmą która wystawiła PIT, powiedz że mają zrobić korektę deklaracji, czyli dać Ci nowy PIT11 z kwotami dochodu 0,00. Powiedz że nie pracowałaś tam w 2010 tylko w 2009. Jeżeli będą odmawiać to powiedz że zgłosisz sprawę do Urzędu Skarbowego i US przyjdzie im zrobić kontrolę bo firma oszukuje- nie rozliczyli się w terminie z podatku i pewnie nie odprowadzili podatku.

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Odpowiedź na pytanie o to czy dostaniesz zwrot: tak dostaniesz, nie ma znaczenie przekroczenie tej kwoty czy nie. Każdy kto pracuje niezależnie jak wysokie miał dochody od pierwszych zarobionych 3091zł w 2010 roku nie płaci podatku.