2007-07-20, 09:19 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Ś:)
Wiadomości: 1 379
|
Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Witam Was
Mam nadzieję, że takiego wątku nie było jeśli był nie bijcie heh . Szukałam ale nie mogłam znaleźć . Albo źle coś szukam w końcu bez okularów siedzę teraz Jak Wy macie? Chodzi mi dokładnie o ten moment..wchodzicie do sklepu , chcecie kupić sobie piwko obojętnie na imprezę bądź tak na rozluźnienie na nerwy itp itd same wiecie o co chodzi ... i KLAPS pytają się o dowodzik czy niet? Ja ostatnio miałam taką sytuację ... wczoraj dokładnie , dziewczyna była młoda i ja jestem przyzwyczajona do tego więc zawsze dowód mam ze sobą i trzymam w ręku jakoś tak nie wiem heh . Bo później nie chce mi się szperać w torebce ona na to "o widzę dowodzik przyszykowany" -"no pewnie, jak zawsze" -"akurat Ciebie bym się nie zapytała bo widać, że masz te 18 lat" -"no tak..ale niektórzy dają mi 16 więc wiesz.." ona zapytała się na ile wygląda powiedziałam 18 ( choćby dlatego , że inaczej nie pracowałaby w całodobowym a wyglądała na 16 tak na prawdę) no i tak sobie pogadałyśmy troszkę się pośmiałyśmy Aczkolwiek znam inne przypadki ... nie chcą sprzedać bo kłócą się, że nie ma wcale 18stu lat i nie sprzeda mimo tego , że dowód ma przed sobą ... albo dowodu się zapomniało albo jeszcze się nie wyrobiło i ma się legitkę no to pamiętam raz mój kumpel właśnie tak miał na festynie u nas to babka 5 minut sprawdzała i pytała się kumpeli czy 05 to maj i rocznik 86 to ile to lat no cóż bywa i tak Czasami są wesołe sytuacje a niektóre to po prostu dobijają ... A wy jak macie? Ja zwróciłam też uwagę, że w Stanach nawet staruszka zapytają się czy ma ID a u nas jest różnie.. 18stce nie sprzedadzą a 16stce tak bo wygląd ... Może głupi temat ale jakoś mi się nasunęła taka myśl po wczorajszym Reasumując ... dają Wam te 18ście lat? Pytają o dowód? Kłócą się , że nie macie? I takie tam P.S zauważyłam jak dowodu się nie ma to się pytają a jak już jest to jakoś rzadko dziwna sprawa.. Buziaki |
2007-07-20, 09:27 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Praktycznie zawsze bez wzgledu na miasto, miejsce chca ode mnie dowod. Juz sie przyzwyczailam, ale denerwujace to jest mimo wszystko, gdy mam 22 lata a oni do mnie o dowod, ale coz zycie. Najgorzej jest gdy nie wezme dowodu
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer |
2007-07-20, 09:39 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 315
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Dowód mam od marca i tylko raz sie zdarzyło, że nie zostałam o niego poproszona(Dni mojego miasta, pijane 13 latki i pełno policji jednym słowem jakaś paranoja. Wystarczy przecież że interes sie kreci) Raz w tesco miła pani ze stoiska alkoholowego sugerowała dość stanowczo, że ma nadzieje iż mój dowód nie jest podrabiany. Heh... Ale to wszystko jest spowodowane tym, że wiekszość daje mi góra 15-16 lat
__________________
"Nawet jeśli miłość niesie z sobą rozłąkę, samotność i smutek, to warta jest ceny, jaką trzeba za nią zapłacić." |
2007-07-20, 09:44 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
jak nie mialam, to pytali, teraz jakos nie, ale pewnie dlatego, ze zmienilam sie z wygladu i wygladam doroslej ale ogolnie rzadko sprawdzaja u mnie w miescie.
lubie, jak mnie pytaja, a ja wyciagam - mam jakas tak satysfakcje
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
2007-07-20, 09:44 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Ś:)
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
no właśnie.. w sumie zależy od osoby... mi jedni dadzą 16naście inni 20 bo z tym też się spotykałam mówię czasami są śmieszne sytuacje a czasami to mam ochotę kogoś zabić he
|
2007-07-20, 09:46 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pomerania :)
Wiadomości: 2 363
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Ostatnio kupowałam z koleżanką dwa piwa w hipermarkecie (jakoś w lutym to było) to pani w kasie zapytała o dowód. Starszy pan za nami mało nie wybuchnał śmiechem
Moja koleżanka miała taką sytuację, że brała piwo w biedronce. Nie miała dowodu, bo był w trakcie "wyrabiania". Pani oczywiście nie chciała sprzedać na "legitymację". Więc jakiś pan za kumpelą powiedzial "Dobra, wezmę na siebie to piwo!" I jemu sprzedała. Koleś zapłacił, kumpela oddała kasę i jej oddał...
__________________
maniaczko-fanka mundurowych
Moja książkowa wymiana. Zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630571http:// |
2007-07-20, 09:46 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Ja miałam ostatnio taką sytuacje, aż się zdenerwowałam.
Pojechałam z kuzynką do sklepu, do wioski, która jest położona blisko miejscowości zamieszkania mojej babci. Chciałyśmy kupić piwo, ba nawet nie sobie tylko mojemu tacie i wujkowi, ja od dwóch lat pełnoletnia, moja kuzynka ma 16 lat. Więc wchodzę do sklepu , przede mną stała dziewczyna w wieku mojej kuzynki ( wiem bo dziewczyna chodziła do klasy z moją kuzynką) i owa dziewczyna kupowała piwo i to na dodatek "na miejscu"() i pani sprzedawczyni nie zapytała jej o dowód, natomiast gdy ja poprosiłam o piwo to mnie zapytała czy dowód mam, normalnie w szoku byłam, pech chciał że owego dokumentu nie miałam przy sobie , ale powiedizałam jej że jestem pełnoletnia a do sklepu przyjechałam samochodem (prawka też nie wziełam, bo moja torebka została u babci ) Normalnie sie zdenerwowałam, już miałam pytac tą kobiete dlaczego mnie pyta o dowód a dziecku piwo sprzedaje, ale sie powstrzymałam bo w koncu piwo mi sprzedała, a nie musiała. Zgadzam sie z twierdzeniem że zawsze pytają o dowód gdy nie mamy go przy sobie
__________________
A każdy krok zaprowadzi nas, szybciej, wolniej lecz ku sobie... |
2007-07-20, 09:47 | #8 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Mnie praktycznie zawsze proszą o dowód, nawet, kiedy kupuję papierosy w kiosku. Co prawda nikt się, ze mną nigdy nie kłócił o mój wiek mając przed sobą dokument, ale zdarzyło mi się olbrzymie zdziwienie osoby sprzedającej, że jednak nie mam 15-stu lat, tylko 20. Mam też wrażenie, że kiedy niektórzy sprzedawcy proszą mnie o dowód słyszę w ich głosie pęlną satysfakcji pewność, że dowodu nie mam. A mam.
Edit: Miałam też kiedyś sytuację, że wyszłam po papierosy do sklepu na osiedlu i nie wzięłam ze sobą dowodu. Pani w sklepie oczywiście kategorycznie odmówiła sprzedaży. Dobrze, że jakiś facet za mną się ulitował i kupił mi te papierosy, bo wcale nie miałam ochoty wracać po dowód do domu. Jedyne co mnie drażni, to moment, kiedy wchodzę ze znajomymi do klubu. Wchodzą wszyscy bez problemu, a ja zawsze usłyszę "od pani poproszę jakiś dokument". Chociaż może nie powinnam się czepiać, bo większość klubów wywiesza tabliczkę "Wstęp od 21 lat"...
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-07-20, 09:47 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
mam 23 lata i o dowod zaczeli sie pytac, nie gdy mialam te nascie lat, ale jakos tak od 2-3 lat... czasem mnie to smieszy a czasem denerwuje, ale rozumiem, to ich obowiazek, sama takze bym sie o niego pytala gdybym sprzedawala np alkohol
|
2007-07-20, 09:49 | #10 |
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Rzadko, ale czasem mi się zdarza że proszą mnie o dowód przy kupowaniu alkoholu A mam już 22 lata wg mnie na mniej niż 18 nie wyglądam Spokojnie wyglądam na tyle co mam.
A raz kupowałam wódkę Sobieskiego dla wujka na imprezę imieninową i nie wzięłam dowodu ze sobą, i mi nie chcieli sprzedać weszłam z mamą i mi sprzedali |
2007-07-20, 09:53 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Ś:)
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
No w sumie fakt to jest ich praca no i obowiązek ... ale to jest oczywiste mi chodziło tylko czy pytają się czy nie ( bo jak widać niby ich obowiazęk ale 16stolatkowi sprzedadzą a 18stolatkowi już np. nie ) i w jaki sposób bo tak jak pisałam to niektórzy są tacy chamscy i rzeczywiście ta ich satysfakcja, że zapomni się dowodu to dla nich coś cudownego he dlatego ja zawsze mam przy sobie dokumenty żeby nie było takich sytuacji .
|
2007-07-20, 09:59 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Ja kończę niedługo 22lata i dalej mnie pytają Chociaż teraz już się zdarza, że w knajpie dostanę piwo bez pokazywania dokumentow, ale wodki jeszcze mi się tak nie udało kupić
Czasem są śmieszne sytuacje, bo moj TŻ o 6lat starszy wygląda w opinii większości co najmniej na 30 i często na niego dziwnie patrzą, jak wchodzimy razem do knajpy i zamawiamy alkohol |
2007-07-20, 10:00 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Jakoś nigdy mnie nie prosili o dowód, nawet jak miałam 16 lat... Może wyglądam na starą? ;D
|
2007-07-20, 10:02 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Knurów (Śląsk)
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Mnie bardzo rzadko proszą o dowód, a jeśli już to tylko wtedy, kiedy jestem w towarzystwie młodszych koleżanek, albo takich w moim wieku, wyglądających na 16 lat.
A alkohol rzadko kupuję "samodzielnie", więc właściwie nie miałam okazji sprawdzić w tej sytuacji. |
2007-07-20, 10:06 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Ostatnio wyskoczyłam do sklepu po piwo. Włożyłam do koszyka, poszłam do kasy.
Pani: a dowodzik jest? ja: hę? Nie mam ze sobą pani: niestety, za młodo wyglądasz złotko. ja: hę??!! Dodam, że mam 24 lata. Nawiasem mówiąc kiedy ostatnio robiłam tam zakupy jakiś dryblasty nastolatek kupował piwo i jakoś jego o dowód nie pytała. Dlatego, że dryblasty? I może zrobić awanturę? A mała dziewczynka - jak ja się nie spiera? W sumie powinnam ją o to zapytać. |
2007-07-20, 10:15 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 150
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
to było z rok temu ja jestem z czerwca i na początku sierpnia miałam juz dowód moja kumpela jest z października - chciała kupic papierosy , w takim zwykły osiedlowym sklepie pani sprzedawczyni się spytała czy ma 18 , więc ja machnełam dowodem i było załatwione . A ogólnie to alkohol czy papierosy to praktycznie wogóle nie kupuję więc takie sytuacje nie przydarzaja się często .
__________________
Najważniejsza w życiu jest decyzja. Reszty dokona przypadek Lidia Jasińska Chcesz podarować uśmiech dzieciom wyślij kartkę więcej na: http://marzycielskapoczta.pl/
|
2007-07-20, 10:36 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Takie sytuacje zdarzają się dosyć często i już nawet przestały mnie dziwić.
Natomiast, do tej pory chce mi się śmiać, gdy przypomninam sobie, że w pewnym sklepie (może tylko dodam, że jest to sklep w jednej z bieszczadzkich wiosek) nie sprzedają zapałek i zapalniczek osobom, które nie mają dowodu. Autentycznie. Nie pytajcie dlaczego, bo nie mam zielonego pojęcia. |
2007-07-20, 10:41 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
mnie nie pytają a dowód połamany
__________________
Mężczyźni piją z trzech powodów |
2007-07-20, 10:49 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 961
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
odemnie zawsze chca dowód kiedy chce kupić cos mocniejszego- mówia ze wyglądam na 16 lat(chociaż mam 21).
|
2007-07-20, 10:50 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Heh u mnie to różnie bywa czasem zapytają o dowodzik, czasem nie raz sprzedwaczyni sie zapytała, to ja jej położyłam tylko odwrotną stroną ten dowód a ona nawet go nie sprawdza a raz mi i koleżance sie zdarzyło, że byłyśmy w hipermarkecie i nie chciała bez dowodu fajek sprzedać
więc to naprawde zależy od sklepu i sprzedawczyń
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
2007-07-20, 11:02 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
jak jeszcze bylam niepelnoletnia to nigdy sie nie pytali o dowod, a odkad ten dowod mam pytaja sie bardzo czesto nie wiem od czego to zalezy choc czesciej sie pytaja gdy wpadam do sklepu z kolezankami i kierujemy sie do lodowki z piwami
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
2007-07-20, 11:08 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
mam 24 lata i do dziś czesto proszą o dowód - czy to przy wejściu na impreze czy też kupując piwo. Rok temu kupowałam mamie pepierosyw kiosku i pan zapytał ile lat mam że kupuję.
Czasem pytają nie o dowód a o rok urodzenia: pytając o wiek łatwiej jest powiedzieć że np. 19 a trudniej już szybko podać rok urodzenia (chyba ze ktoś wcześneij poobliczał sobie )
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2007-07-20, 11:18 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Ś:)
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Cytat:
|
|
2007-07-20, 11:33 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
|
2007-07-20, 11:34 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
w sklepach juz raczej nie pytaja o dowod, jednak w lokalach to co innego ... kiedys bylam z kumplem na piwie, on poszedl i kupil, a po kilku minutach barman przybiegl do naszego stolika zobaczyc czy ja na pewno jestem pelnoletnia bo nie wygladam
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
2007-07-20, 11:38 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
ale z drugiej strony to ma sens - przeciez dzieci nie moga bawic sie zapałkami
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2007-07-20, 11:45 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
heh, przez jakieś 2 lata, od kiedy dostałam dowód, także dość często się mnie o niego pytali w sklepie lub lokalu. A teraz już nie
|
2007-07-20, 11:47 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
To co ja mam powiedzieć? W zeszłe lato dwa razy proszono mnie o dowód przy kupowaniu papierosów, a mialam wtedy skończone... 28 lat!
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2007-07-20, 11:51 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Ode mnie może ze dwa razy chcieli dowód Ostatnio w zeszłym roku, gdy miałam 23 lata
Co do Stanów Zjednoczonych, to wiadomo, że tam alkohol legalnie można spożywać, jak się skończy 21 lat. Kolega mojego brata był w USA, gdy miał 19 lat. W alkoholowym zapytali się go o wiek, to powiedział, że on jest z Polski, a w Polsce może pić od 18 roku życia i sprzedali mu Kiedyś mój ojciec testował sprzedawczynię w sklepie Wysłał mojego brata, wówczas niepełnoletniego, żeby kupił piwo. Babka mu sprzedała, a ojciec jej gadkę urządził Zdarzyło się mi też, że zostałam poproszona o kupno kilku piw dla grupki niepełnoletnich chłopaków Okazałam się niedobra, bo kazałam im czekać do 18-tki |
2007-07-20, 12:01 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: Jak to jest u Was z tym dowodzikiem?:D
Calkiem niedawno po obornie pracy licencjackiej wybralam sie z kolezanka do puby zeby to oblac Oczywiscie zostalysmy poproszone o dowod - smieszna sytuacja bo tutaj za nami obrona, uzyskalysmy tytul licencjata, a jakas kobietka prosi nad o dowod No ale co poradzic kiedy wiecznie daja mi 16 lat Oby bylo tak jak najdluzej
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:24.