Trochę tłuszczyku jeszcze mamy, więc za dietkę i cwiczenia znów się zabieramy cz.6

[aassiiaa1988]

Witamy w kolejnej 6

już / dopiero części naszego

cudownego wątku


Co prawda dochodzenie do końca wątku kiepsko nam idzie,

jednak wspieramy się dzielnie w walce z kilogramami

oraz centymetrami



Przed wstąpieniem do wątku skonsultuj

się z lekarzem lub farmaceutą.

Każde wejście niewłaściwie zastosowane

zagraża twojemu zdrowiu psychicznemu

Wchodzisz na własne ryzyko,

dlatego koniecznie wcześniej umów się na wizytę u psychiatry,

chociaż naszym zdaniem szkoda kasy - nie pomoże.

Jak już wejdziesz to ksiądz i egzorcyzmy Ci nie pomogą

A pokuta zbędna będzie

wątroba do wymiany jak nic

codziennie wytrzeźwiałkę zwiedzamy lądujemy,

lecz ku naszej rozpaczy żaden

zakład psychiatryczny Nas nie chce

ale co tam zbudowaliśmy swój

A całe dofinansowanie z Unii przeznaczyliśmy

na szczytny cel:

ALKOHOL

Pamiętaj o zapięciu pasów bezpieczeństwa,

bo u nas jazda bez trzymanki,

reklamacji nie przyjmujemy wchodząc tu

akceptujesz regulamin są w nim zawarte punkty

dotyczące codziennych orgii, pijaństwa i sexuu.

Jak Ci łodpowiada nasze zboczone nieco

towarzystwo to zapraszamy



Wstęp płatny:

20 flaszek i zaspokojenie wszelkich kobiecych potrzeb.

A całkiem poważnie mówiąc: odżywiamy się zdrowo,

ćwiczymy, nagradzamy i pochwałami,
ganimy za grzechy i po i co najważniejsze:

WSPIERAMY.


W zwiąku z tym, że piszemy ze sobą

już bardzo długo i znamy się

prawie jak łyse konie,

to łączy nas niezwykła więź

byc może nawet przyjaźń

Prosimy jednak się nie zrażac,

gdyż nowe osóbki

chętnie w swe skromne progi przyjmiemy

Oto my

Honey z bacikiem goni,
przed sexem z nią nikt się nie uchroni
jak już włoży to przesrane całą noc i cały ranek.

Heroinka ukochana zamiast narkotyków ciągle używa banana.
To narkotyk jakich mało na tym łez padole,
jak zaciągniesz się nią to Cię porozrzuca... po stodole.

Limone nasza cytrynka jest słodka jak każda dziewczynka,
Ale jej słodkość ma swoje końce, gdy noc wypierdziela słońce.

Gdy jadłospis chcesz ustalić
Do Maleńkiej trza z tym walić.
Ona spec jest od tych spraw
Powie wszystko co i jak.

Paula kujonek nasz mały, w chlaniu i sexie jest wytrzymały,
Gdy ją najdzie ochota na bzykanie
Wtedy o jaśnie panie,
Jest tak gorąca i ostra,
Że papryczka chili to jej siostra.

Sharpijka piękna mądra i za*****sta jest w łóżku także wyczepista,
O tak to kobieta z krwi i kości,
Anioł i diabeł ciemności.
Jak już na nockę się z nią decydujesz
- spisz testament bo explodujesz.

Asia ćwiczy z samego rańca, nie ma drugiego takiego skubańca.
Te dziewczę tak rozciągnięte jest na maxa,
że każda pozycja z nią to super atrakcja.
Od tyłu, na boku i na suficie
Z Asiczkiem wszędzie sie wypipczycie.

Myssteriness chociaż rzadko nas odwiedza,
o sexie równie wielka jak nasza jej wiedza.
Uczy sie dziewczę o nim ile może,
W światki piątki i o wieczorze.
Zdolna jest ona jak jasny gwint,
Szczególnie po nocy, gdy jasny świt.

Yess nasza kochana żonka,
czasem wpada do nas na sex i na kielonka.
Wszystkich wybzyczy i wytarmosi
i następnego dnia więcej poprosi.

Praan to dusza jest sportowa,
Usain Bolt się przy niej chowa.
Banana codziennie na twarzy ma,
tańczy i śpiewa : nanana!

Z OkoPani przykład bierzmy
i do cwiczeń się zabierzmy.
Sporo kilosów juz pożegnała
i jeszcze w walce się nie poddała.

Kasia najnowsza kumpeleczka nasza
dietę na super cyce ogłasza.
Dla nas promocje specjalne ma,
bo bardzo nas juz kocha: sasasa.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie gdzie nasze dziewczyny podziały się?

Lista osób zaginionych:

Igunia18, Antidotum, Bianka_23,Mordsith

Laski where are You


Życzę sobie i Wam, aby ten wątek był

nieco żywszy od poprzedniego

i aby wraz z jego rozwojem

spadały nam cm i kg

[Mysteriness]

[aassiiaa1988]

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

przed wyjściem

[sharpnowaja]

no to mój wkład:
1-
2-
3-
4-
5-
6-
7-
8-
9-
10-
11-
12-
13-
14-
15-
16-
17-
18-
19-
20-

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez aassiiaa1988

przed wyjściem

tak jest!

[Paula_M]

Sharpik stawia kolejeczkę jakby nowa była nie łudź się my wiemy, żeś Ty długo już z nami walczysz z kilgramami
o kurffa, rym! pamiętacie? za rym należy się picie
a że wyszły jakieś takie dwa, to pijemy i świętujemy!

[Untouchable_Angel]

mogę się przyłaczyć ? waga 64 kg przy 164 cm , chcialabym schudnąc z 10 kg ,wtedy byłoby naprawde okej . Teraz zle się czuje z moimi boczkami . Zaczynam diete MŻ-WR , nie ma przebacz

[Paula_M]

Cześć Dziewczyny

Napisane przez Untouchable_Angel

mogę się przyłaczyć ? waga 64 kg przy 164 cm , chcialabym schudnąc z 10 kg ,wtedy byłoby naprawde okej . Teraz zle się czuje z moimi boczkami . Zaczynam diete MŻ-WR , nie ma przebacz

Pewnie, że możesz
zapoznałaś się ze wstępem?


Szok dziewczynki! Wczoraj wieczorem trochę poległam i powtórzyła się historia z kiedyś, no cóż, kiedyś musiało do tego dojść, ale dziś rano waga mimo to pokazała 62,9kg czyli zaledwie ok 0,4kg więcej a dzisiaj lecę znowu jak należy i na pewno poćwiczę

Mys,
ja tak robiłam z tym treningiem kiedyś, jak zaczynałam nie do końca się sprawdził, bo wydłużałam sobie czas ćwiczeń ale trzymałam się twardo, zawsze o tej samej orze, chyba że gorąco się robiło, to później i w ogóle było pięknie w końcu doszłam wtedy do prawie 51kg mimo to proponuję wyrobić sobie nawyk regularnego ćwiczenia 'mimo wszystko', bo 30min zawsze można znaleźć, najwyżej szybciej coś zrobisz, z kimś nie pogadasz i jest
ang średnio... bo średnio zrozumiałam czytanie i słuchanie, a tam wystarczy jedno słówko i już lecisz większość zadań źle... a w pracy to sama łachałam sama z siebie wyobraźnia mnie poniosła i przekroczyłam ok 50słów mam nadzieję, że nie 200, bo będę mieć 0pkt, ale już nie chciało mi się znowu liczyć poszłam do P filmu i tak nie obejrzałam, poszłam spać...
Tobie jak maturki poszły?

Asia,
fajne tytuły
ja mam mieć jakoś przed świętami wyniki (zaraz przed)

Sharp,
zrób zdj w tej kiecce i spódnicy, w sensie swoich zestawach i wrzuć nam do albumu, to powiemy Ci obiektywnym oczkiem, w czym lepiej się prezentujesz

Piję kawcię, owsianka mięknie, a potem sprzątanko i nauka nie wiem czy nie wskoczę dziś na terenowy

[Praan]

Siemanko w nowym wątku!


Ja się przyznaję, że wczoraj trochę nabroiłam...
bieganie 30'/4,5km
- owsianka z połówką banana, garścią mieszanki studenckiej (za słodka!);
- grahamka z szynką, serem żółtym, sałatą,
- banan, grahamka z wędliną, mnóstwo warzyw (kupowana);
- wino grzane, a potem mcWrap
a wieczorem jeszcze piekłam ciacho i troszkę miski i łyżki mi wpadały na język...

Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że spędziłam cały dzień poza domem (uczelnia), a wieczorem spotkałam się długo nie widzianymi znajomymi... A dzisiaj idę do znajomych z uczelni i obiecałam przynieść ciasto, więc upiekłam wczoraj... Chyba będzie pyszne
Ale obiecuję, że mimo, że dzisiaj w planie nie ma to poćwiczę przed wyjściem, na miejscu zjem tylko 1 kawałek ciasta (bo muszę wiedzieć czy wyszło dobre :P), i max 2 drinki małe!

[Paula_M]

Napisane przez Praan

Siemanko w nowym wątku!


Ja się przyznaję, że wczoraj trochę nabroiłam...
bieganie 30'/4,5km
- owsianka z połówką banana, garścią mieszanki studenckiej (za słodka!);
- grahamka z szynką, serem żółtym, sałatą,
- banan, grahamka z wędliną, mnóstwo warzyw (kupowana);
- wino grzane, a potem mcWrap
a wieczorem jeszcze piekłam ciacho i troszkę miski i łyżki mi wpadały na język...

Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że spędziłam cały dzień poza domem (uczelnia), a wieczorem spotkałam się długo nie widzianymi znajomymi... A dzisiaj idę do znajomych z uczelni i obiecałam przynieść ciasto, więc upiekłam wczoraj... Chyba będzie pyszne
Ale obiecuję, że mimo, że dzisiaj w planie nie ma to poćwiczę przed wyjściem, na miejscu zjem tylko 1 kawałek ciasta (bo muszę wiedzieć czy wyszło dobre :P), i max 2 drinki małe!

najpierw :bacikbacik: wiadomo za co i nie ma żadnego usprawiedliwienia
a teraz za bieg
zjadłaś trochę miski i łyżki? i jak? smakowało?
a jakie ciacho tak w ogóle robiłaś?
ja dziś zrobię jakieś szybko na zimno, będę eksperymentować z nowym przepisem z neta a niech się rodzinka cieszy domowej roboty wytwórstwem, a nie kupnym
udanego wieczorku już życzę

kurcze, ja to się sfrajerowałam... zamiast umówić się na dzisiejszy wieczór, to stwierdziłam, że w książkach będę siedzieć a teraz jakoś tak na ostatnią chwilę z podejściem moich rodziców chyba nie chcę kombinować

[aassiiaa1988]

mamy datę ślubu i salę

idziemy świętować

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

witam nową

My Cię tu przypilnujemy

przypominam o wpisowym

[Paula_M]

Napisane przez aassiiaa1988

mamy datę ślubu i salę

idziemy świętować

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

witam nową

My Cię tu przypilnujemy

przypominam o wpisowym

przypominasz o wpisowym, bo chcesz świętować, a że ślub się zbliża i trzeba odkładać, to nie ma za co
nie no, żartuję oczywiście!
i jaka data? co za sala? móóóów!

[aassiiaa1988]

Napisane przez Paula_M

przypominasz o wpisowym, bo chcesz świętować, a że ślub się zbliża i trzeba odkładać, to nie ma za co
nie no, żartuję oczywiście!
i jaka data? co za sala? móóóów!

no to się wydało :P

20,07,2013r

tylko 4 terminy były wolne miedzy majem a wrześniem

[Paula_M]

Napisane przez aassiiaa1988

no to się wydało :P

20,07,2013r

tylko 4 terminy były wolne miedzy majem a wrześniem

wow, to i tak szybko "u mnie" niektórzy czekają po 3lata lub nawet 4
fajnie, że sie Wam udało
a sala jak się Wam widzi? jaki jest parkiet i ile miejsca?

[Praan]

Napisane przez Paula_M

najpierw :bacikbacik: wiadomo za co i nie ma żadnego usprawiedliwienia
a teraz za bieg
zjadłaś trochę miski i łyżki? i jak? smakowało?
a jakie ciacho tak w ogóle robiłaś?
ja dziś zrobię jakieś szybko na zimno, będę eksperymentować z nowym przepisem z neta a niech się rodzinka cieszy domowej roboty wytwórstwem, a nie kupnym
udanego wieczorku już życzę

kurcze, ja to się sfrajerowałam... zamiast umówić się na dzisiejszy wieczór, to stwierdziłam, że w książkach będę siedzieć a teraz jakoś tak na ostatnią chwilę z podejściem moich rodziców chyba nie chcę kombinować

Miski były pyyyyyszne!
A ciacho czekoladowe z suszonymi śliwami, pachnie obłędnie pysznie A jak smakuje okaże się wieczorkiem
Ja też dzisiaj w książkach, uczę się bo w piątek mam pierwszy egzamin na ekonomii - z psychologii.

Napisane przez aassiiaa1988

no to się wydało :P

20,07,2013r

tylko 4 terminy były wolne miedzy majem a wrześniem

Jej! Gratuluję i świętujemy!

[yessabell]

nie zauważyłam, że już nowy wątek jesssst!
Witajcie, Piekne moje
choc ja nie piję, to Wasze zdrówko, aby kolejna część wątku nam szybciutko zleciała tak samo jak kilogramy

[Paula_M]

Nieee,
ja to prosze, aby moje kilogramy szybciej spadały, niż nasze tempo w zakładaniu kolejnych wątków, bo ja to chcę do balu być Laska megaśna

Praan,
ale smaka robisz
ja jeszcze ni zaczęłam się uczyć robię porządki w książkach, zeszytach, itp. i jak zawsze w tej dziedzinie - schodzi się a zaraz idę robić rodzince naleśniki ze serem

[yessabell]

Asiu, gratuluje Kochana

[OkoPani]

mój dopieszczony pierwszy post na nowym wątku skasował się ze trzy razy...

wyrażałam w nim wielki żal, że nie udało mi się pożegnać godziwie starego, ale za to może jeszcze załapię się na poprawiny z wczoraj


po powrocie okazało się, że muszę odnowić umowę na internet, więc przez tydzień siedziałam bez, to moje jedyne usprawiedliwienie
w poniedziałek waga wskazywała 60, ale dziś jest już 58,5, więc chyba szybko zleci. mam nadzieję, że od poniedziałku uda mi się kopnąć w tyłek i zacząć ćwiczyć znowu

po tygodniu zmywania naczyń - mimo rękawic - moja ręka wygląda jak by miała zaraz odpaść, dopiero dziś sobie kupiłam jakąś maść, która chyba zaczyna działać, bo te które przywiozłam z Pl w ogóle działać nie chcą :/
z Tżtem nadal poważnie nie gadaliśmy o tym co zrobimy z tym, ale pewnie sam nie chce zaczynać, żeby mi nie było przykro.
poza tym generalnie jest kochany

OD DZIŚ JESTEM TU O KAŻDEJ PORZE DNIA I NOCY, Z CZEGO SIĘ PRZEOGROMNIE CIESZĘ

[Praan]

Oko,
Jak myśmy się dawno nie widziały! Czołem panienko!
Och, Ty jak zawsze wzorowa i w dół... Muszę zacząć brać z Ciebie przykład.

Napisane przez Paula_M

Praan,
ale smaka robisz
ja jeszcze ni zaczęłam się uczyć robię porządki w książkach, zeszytach, itp. i jak zawsze w tej dziedzinie - schodzi się a zaraz idę robić rodzince naleśniki ze serem

Przepraszam, że smaka robię. Ja żeby nie czuć tego, ciasto wynoszę w świat :P
Już po obiadku, teraz herbata i wracam do psychologii
I Ty też do nauki, a nie tam jakieś titurutu :P

[aassiiaa1988]

Napisane przez Paula_M

wow, to i tak szybko "u mnie" niektórzy czekają po 3lata lub nawet 4
fajnie, że sie Wam udało
a sala jak się Wam widzi? jaki jest parkiet i ile miejsca?

o tej sali to marzyłam już od ładnych paru lat, zanim poznałam P razem byliśmy na niej na kilku imprezach, m.in na weselu znajomych i nam się bardzo podobało
no i jest taniej niż gdzie indziej, bo właściciel ma swoją masarnię więc mięsko itp jest dużo tańsze

Napisane przez Praan

Miski były pyyyyyszne!
A ciacho czekoladowe z suszonymi śliwami, pachnie obłędnie pysznie A jak smakuje okaże się wieczorkiem
Ja też dzisiaj w książkach, uczę się bo w piątek mam pierwszy egzamin na ekonomii - z psychologii.


Jej! Gratuluję i świętujemy!

Napisane przez yessabell

Asiu, gratuluje Kochana

Napisane przez OkoPani

mój dopieszczony pierwszy post na nowym wątku skasował się ze trzy razy...

wyrażałam w nim wielki żal, że nie udało mi się pożegnać godziwie starego, ale za to może jeszcze załapię się na poprawiny z wczoraj


po powrocie okazało się, że muszę odnowić umowę na internet, więc przez tydzień siedziałam bez, to moje jedyne usprawiedliwienie
w poniedziałek waga wskazywała 60, ale dziś jest już 58,5, więc chyba szybko zleci. mam nadzieję, że od poniedziałku uda mi się kopnąć w tyłek i zacząć ćwiczyć znowu

po tygodniu zmywania naczyń - mimo rękawic - moja ręka wygląda jak by miała zaraz odpaść, dopiero dziś sobie kupiłam jakąś maść, która chyba zaczyna działać, bo te które przywiozłam z Pl w ogóle działać nie chcą :/
z Tżtem nadal poważnie nie gadaliśmy o tym co zrobimy z tym, ale pewnie sam nie chce zaczynać, żeby mi nie było przykro.
poza tym generalnie jest kochany

OD DZIŚ JESTEM TU O KAŻDEJ PORZE DNIA I NOCY, Z CZEGO SIĘ PRZEOGROMNIE CIESZĘ

witaj Słońce
także się cieszymy, że z nami bedziesz

co do sytuacji , to musiscie w końcu pogadać, bo nie ma sensu zwlekać z podjęciem konkretnych decyzji, prędzej czy później musicie to zrobić..

P sobie śpi, więc ja zrobię sobie plan ćwiczeń albo jakąś tabelkę w której będę zaznaczała dni, w które się trzymałam diety i ćwiczyłam

a wieczorkiem robimy grzane wino i powiemy mojej mamie o ślubie, bo póki co wie, że coś planujemy, ale nie wie kiedy, gdzie ani nic

[Paula_M]

Cześć Oko!
Asia chyba ma racje, nie ma z czym zwlekać, chyba lepiej pogadać z TŻ

Asia,
ja to bym też się winka napiła, byle nie grzańca, tak normalnie
a mama to widzę, że bardzo na czasie z informacjami od Was

Praan,
za to podobno moje naleśniki były mniamciuśne
a tam nauka zaraz do P chyba zadzwonie i spytam czy ogarniamy cosik wieczorkiem

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Mys,
widzę Cię! Dawaj pyszczka!


Brakuje mi naszych Dziewczynek zaginionych

[aassiiaa1988]

nie mówiliśmy nic, bo już 3 razy data była zmieniana , a ta już jest ostateczna, bo tak salę zarezerwowaliśmy, więc powiedzieć możemy

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Mys ja też Cię widzę

[Paula_M]

Napisane przez aassiiaa1988

nie mówiliśmy nic, bo już 3 razy data była zmieniana , a ta już jest ostateczna, bo tak salę zarezerwowaliśmy, więc powiedzieć możemy

no chyba że tak
a data ślubu zgadza sie z datą wesela?

[Mysteriness]

Jesteem ;d tylko mi posta zeżarło

Asiaa, gratuluuuję ale się mama ucieszyyy super suupeeer

Oko wreszciee jesteeś

Paula no u mnie matury tak sobie, ale nie jestem załamana
noo z angolem to fakt, jedno słówko i potrafi spieprzyć sprawę


Praa


przepraszam że tak skrótowo, ale zaraz spadam się szykować bo dziś wielkii dzień - poznam najlepszych dwóch kolegów M ale nie będę się czuć samotnie, bo moja koleżanka z paczki tez tam będzie, bo właśnie ten kolega M ją zaprosił <nie chwaląc się, to dzięki mnie i M się tak bardziej zaczęli przyjaźnić >
trzymajcie kciuki żebym się pięknie zaprezentowała baaaj

[Untouchable_Angel]

:win ko:: winko:winko ::wi nko: - no to odemnie
Asia - gratuluje terminu

a ja dzisiaj jak narazie dietkowo i mam nadzieje ze tak zostanie

[Paula_M]

Buuu, następna gdzieś idzie, zaczyna być mi nijak tzn zmulasto

ja spędzę upojny wieczór przy książkach

Mys, baw się dobrze na pewno zrobisz dobre wrażenie ale hmmm, skoro ich spiknęliście, tzn. że już znasz tych dwóch kolegów czy jak?

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez Untouchable_Angel

:win ko:: winko:winko ::wi nko: - no to odemnie
Asia - gratuluje terminu

a ja dzisiaj jak narazie dietkowo i mam nadzieje ze tak zostanie

przykładnie
może będziesz nam wieczorami pisać swoje jadłospisy?


buuu, zaczyna być ciemno, wieje i w ogóle zimno i na terenowy nie pójdę

[OkoPani]

Praan, gdzie tam wzorowa, powinnam ciężkie lanie dostać za to niećwiczenie od..... września, jestem wielkim flakiem ale w tym tygodniu mi się szykuje rocznica rozpoczęcia diety więc może mnie to kopnie jakoś, żeby w przyszłym roku też się mieć czym pochwalić

asia, gratulacje z okazji zarezerwowania sali

chyba faktycznie będę musiała pogadać z Tżtem wkrótce, bo nadzieje na to, że to przejdzie są mniej niż nikłe...

ja dziś na obiad miałam pieczeń rzymską z piekarnika z kupą warzyw i surówką

[Paula_M]

Napisane przez OkoPani

Praan, gdzie tam wzorowa, powinnam ciężkie lanie dostać za to niećwiczenie od..... września, jestem wielkim flakiem ale w tym tygodniu mi się szykuje rocznica rozpoczęcia diety więc może mnie to kopnie jakoś, żeby w przyszłym roku też się mieć czym pochwalić

chyba faktycznie będę musiała pogadać z Tżtem wkrótce, bo nadzieje na to, że to przejdzie są mniej niż nikłe...

ja dziś na obiad miałam pieczeń rzymską z piekarnika z kupą warzyw i surówką

ale pychotka wyślij mi obiad
no to ruszaj duuuuuuuuuupcię i do roboty! już ja Ci kurrfa pomogę! po i jeszcze jedna kolejeczka

z TŻ pogadaj, nawet jeśli za jakiś czas miałoby Ci to przejść to i tak warto, tak mi się wydaje

[Praan]

Coś mi powrót do nauki nie wyszedł ... ale nie chce mi się już, ciemno się zrobiło i ciężko mi się skupić. Jutro rano nadrobię, a zaraz wezmę się za ćwiczenia

Oko,
Ale i tak ciągle w dół praktycznie, więc jest dobrze. Nie to co u mnie, co 5 zrzucę to 6 wraca ;/ Ale już nigdy więcej, o!

Myss,
Baw się dobrze i niech padną olśnieni Twoją osobą!

Paula,
Matura niedaleko możesz weekendy w książkach spędzać :P
Żart. A co - P nie przyjdzie jednak?
Co za terenowy? gdzie się wybierałaś?

Angel,
opowiedz nam coś o sobie Kim jesteś, co robisz, o co walczysz w swojej diecie i jak

[Paula_M]

Praan,
za to ja ślęczę nad matmą
ja P nie powiedziałabym, żeby przyjechał, bo to by u moich rodziców nie przeszło...
chciałam abyśmy spiknęli się z jeszcze jednym naszym kumplem, ale on idzie do pracy na nockę a na propozycję P żebym wpadła do niego nie przystałam z różnych względów.
terenowy w sensie rower no ale ostatecznie na stacjonarnym dziś popedałuję w ramach andrzejek - ostatek