Dobrze nam idzie spamowanie, czas się wiąć za prawdziwe odchudzanie! Część III :)

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

widać przynajmniej ja widzę różnice i źle się ze sobą czuję
ta niebieska z wesela to jest taka że w sumie wszystko dobrze maskuje gorzej z tą drugą
tak czy siak, muszę się za siebie znów porządnie wziąć

Weź w tej różowej też wyglądasz booosko

Napisane przez majasn

dzisiaj byłam skazana na jedzenie gdzieś, bo na seminarium byłam więc stanowczo od jutra

Okej


Dziewuszki proszę Was o kliki i dziękuję za dotychczasowe

[heroine86]

Doooobry nie żyję dzisiaj zaspałam 40 min, więc nie myję łepetyny wyglądam yyy... trochę niewyjściowo a kij z tym, nie zdążę w dodatku mam humor do przez zbliżającą się @ wszystko mnie irytuje! zabijam wzrokiem

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Faktycznie


Monia, nie ma aż takiej tragedii, nie przesadzaj ładnie wyglądasz ale wiem, że chcesz wyglądać jeszcze lepiej w ogóle ślicznotka z Ciebie


Ja dzisiaj zaliczyłam 50 min na rowerku (18,6 km) po przerwie dobre i tyle [COLOR="Silver"]

Ślicznotka Dziękuję

Wczoraj oglądałam film z wesela, wyglądałam ociężale... no ale już coś z tym robię, więc nie mogę się przejmować tym co było, prawda?

Justyś, gratuluję przejechanych kilometrów

Ania, bardzo mi się w tym granacie podobasz I jaka opalona!!

Obudziłam się o 12.08 Zjadłam płatki i teraz się poobijam

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

w dodatku mam humor do przez zbliżającą się @ wszystko mnie irytuje! zabijam wzrokiem

a ja właśnie mam @ i też mam humor do
możemy się łączyć w bólu

Napisane przez niuniulka1989

Ania, bardzo mi się w tym granacie podobasz I jaka opalona!!

Obudziłam się o 12.08 Zjadłam płatki i teraz się poobijam

opalona co Ty ja blada jestem może tak wyglądam na zdjęciach i w porównaniu do innych, ale na prawdę jestem blada nawet rodzice mi to ciągle powtarzają
a to naprawdę pierwsze wesele na które poszłam taka blada, bo używałam takiej maści ostatnio i przy niej nie można się opalać, więc musiałam unikać słońca ja się w ogóle nie opalałam nawet w te wakacje, blada jestem tak, że patrzeć na siebie nie mogę

ale Ci dobrze
ja o 12 to pracę skończyłam, a Ty dopiero wstałaś
a taką zmułę dzisiaj mam, że tylko ziewam od rana kawę piję, żeby się jakoś rozbudzić i chyba idę coś poćwiczyć, bo się strasznie zapuściłam ostatnio

[niuniulka1989]

Ja to dopiero jestem blada Na tym aktualnym foto jestem po 4. wypadach na solarium Ogółem nie raz zdarzyło mi się, że obcy ludzie mnie na ulicy zaczepiali i gadką bym poszła się opalać

Ania, Ty pracujesz nadal na tej infolinii tak? Dawno mnie nie było i nie do końca w temacie jestem

Ja właśnie wysłałam zapytanie odnośnie praktyk, więc może i ja zacznę niebawem wcześniej wstawać

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Ania, Ty pracujesz nadal na tej infolinii tak? Dawno mnie nie było i nie do końca w temacie jestem

nom, dalej tam pracuje gdzie pracowałam
generalnie fajna praca, ale męczące jest to dzwonienie i już mam tego trochę dość
ale warunki dla mnie dobre, wyniki mam coraz lepsze, więc też kasy więcej wyciągam, także na razie się tego trzymam

a Ty ciągle jakieś praktyki że też Ci się tak chce

[niuniulka1989]

Chce się średnio Ale chcę jak najwięcej doświadczenia nabyć, no w i końcu zdecydować w którą stronę pójść Bo koniec studiów coraz bliżej a ja nadal mam wątpliwości

Odczuwam potrzebę kupienia sobie czegoś.... tyle chodziłam ostatnio po galeriach i jakoś nic nie pasowało

[Niewymierna]

Hej, mozna się dołączyć ?

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Chce się średnio Ale chcę jak najwięcej doświadczenia nabyć, no w i końcu zdecydować w którą stronę pójść Bo koniec studiów coraz bliżej a ja nadal mam wątpliwości

Odczuwam potrzebę kupienia sobie czegoś.... tyle chodziłam ostatnio po galeriach i jakoś nic nie pasowało

a daj spokój, mi też już tylko rok studiów został a ja kompletnie nie wiem co bym chciała dalej robić

też muszę się na jakieś zakupy wybrać, mam potrzebę kupowania
tylko jak chce coś kupić, to nic mi się nie podoba jak na złość

Napisane przez Niewymierna

Hej, mozna się dołączyć ?

pewnie
napisz coś o sobie

[heroine86]

Sieeeema

Napisane przez niuniulka1989

Ślicznotka Dziękuję

Wczoraj oglądałam film z wesela, wyglądałam ociężale... no ale już coś z tym robię, więc nie mogę się przejmować tym co było, prawda?

Justyś, gratuluję przejechanych kilometrów

Ania, bardzo mi się w tym granacie podobasz I jaka opalona!!

Obudziłam się o 12.08 Zjadłam płatki i teraz się poobijam

Nie dyskutuj

pewnie, że nie ma się co przejmować

dziękuję
ja też zazdroszczę Ani opalenizny

no pięknie ja od 5.30 na nogach a ta śpi do południa

Napisane przez Aniaa_89

a ja właśnie mam @ i też mam humor do
możemy się łączyć w bólu

Napisane przez niuniulka1989

Ja to dopiero jestem blada Na tym aktualnym foto jestem po 4. wypadach na solarium Ogółem nie raz zdarzyło mi się, że obcy ludzie mnie na ulicy zaczepiali i gadką bym poszła się opalać

Ja właśnie wysłałam zapytanie odnośnie praktyk, więc może i ja zacznę niebawem wcześniej wstawać

Blada to jestem ja uwierzcie mi, nie ma bledszego bledziocha

Kolejne praktyki, tiruriru

Napisane przez Niewymierna

Hej, mozna się dołączyć ?

Hej! jasne, że można tylko powiedz coś więcej o sobie

[majasn]

hej

przyszłam na chwilę powiedzieć, że moja organizacja dalej kuleje..
nie zrobiłam drugiego śniadania do pracy a pan kanapka strajkuje i nie przychodzi więc od rana do 17:30 byłam tylko na płatkach z mlekiem, które zjadłam na śniadanie w domu..
na późny obiad zeżarłam mięsko grillowane z pomidorami z fetą..i na razie tyle..
za godzinę planuje wepchnąć w siebie jakieś owoce..

na jutro kupiłam składniki na sałatkę i zamierzam zrobić sobie coś do pracy..

jutro zmykam też na siłownię porządnie się wypocić..czas najwyższy

tyle ode mnie na teraz

[heroine86]

Napisane przez majasn

hej

przyszłam na chwilę powiedzieć, że moja organizacja dalej kuleje..
nie zrobiłam drugiego śniadania do pracy a pan kanapka strajkuje i nie przychodzi więc od rana do 17:30 byłam tylko na płatkach z mlekiem, które zjadłam na śniadanie w domu..
na późny obiad zeżarłam mięsko grillowane z pomidorami z fetą..i na razie tyle..
za godzinę planuje wepchnąć w siebie jakieś owoce..

na jutro kupiłam składniki na sałatkę i zamierzam zrobić sobie coś do pracy..

jutro zmykam też na siłownię porządnie się wypocić..czas najwyższy

tyle ode mnie na teraz

nieładnie będziemy tępić taki rozkład posiłków
a możesz przypomnieć ile masz wzrostu i ile ważysz?

[Aniaa_89]

Napisane przez majasn

hej

przyszłam na chwilę powiedzieć, że moja organizacja dalej kuleje..
nie zrobiłam drugiego śniadania do pracy a pan kanapka strajkuje i nie przychodzi więc od rana do 17:30 byłam tylko na płatkach z mlekiem, które zjadłam na śniadanie w domu..
na późny obiad zeżarłam mięsko grillowane z pomidorami z fetą..i na razie tyle..
za godzinę planuje wepchnąć w siebie jakieś owoce..

na jutro kupiłam składniki na sałatkę i zamierzam zrobić sobie coś do pracy..

jutro zmykam też na siłownię porządnie się wypocić..czas najwyższy

tyle ode mnie na teraz

nieładnie
może zrób sobie zapas jakiś takich zdrowych przekąsek, które w razie czego zawsze możesz mieć pod ręką w pracy, w razie gdybyś wcześniej niczego konkretniejszego nie miała czasu przygotować itd? nie wiem choćby jakieś suszone owoce, orzechy, czy choćby baton musli?
takie rzeczy zawsze możesz mieć przy sobie i może pomóc w takiej sytuacji, bo niejedzenie tyle godz to dobre nie jest

fajnie, że na siłkę się zapisałaś
ja się jakoś zebrać nie mogę zapisałabym się ale nie wiem czy na siłkę, czy lepiej jakieś zajęcia, czy co. I w ogóle wolałabym z kimś a nie tak samo
biegać też bym chciała, ale nie mam z kim
także na razie pozostają mi ćwiczenia w domu


u mnie dzisiaj bez szału, ale daję podsumowanie, bo teraz codziennie każda ma się spowiadać i bez wykrętów

I 2kromki ciemnego chleba z Camembertem
II kilka grzanek (moja mama kupuje takie w Carefourze, nie wiem czy to znacie takie duże opakowania, grzanki z różnych rodzajów chleba dobre, duże i niedrogie ale niestety zgubne, bo puste kalorie a w sumie żadnych konkretnych wartości w sobie nie mają no ale raz nie zawsze)
50min orbitreka + 275 powtórzeń na leg magic + 65 brzuszków
III 3parówki w naleśniku +ketchup,sos czosnkowy
IV nektarynka, kiwi, winogrono
V 2kromki ciemnego chleba-1 z Camembertem, 1 z żółtym serem i pomidorem

za dużo dzisiaj tego wszystkiego, czuję się pełna ale chociaż ćw były

[majasn]

szczerze nie mam pojęcia ile teraz ważę
od jutra w realu są w promocji wagi więc zamierzam nabyć
mam 172 cm wzrostu..

co do siłowni to mam Multisporta więc staram się go wykorzystywać

w pracy mam tak, ze nie zdążę pomyśleć o głodzie a już jest 16
ale poprawię się..

[niuniulka1989]

Moje podsumowanko...
Ś: płatki z mlekiem
O: placki ziemniaczane (nie wiem ile sztuk, 4 lub 5 )
P: duży shake (350 kcal)
k: 3 kromki chleba z pomidorem

Wczoraj wieczorem mnie bolał brzuch, dziś też coś zaczyna....trzeba się Amolu napić

[majasn]

ja pochłonęłam jeszcze kawałek arbuza i wypiłam troche soku pomarańczowego..byłam jeszcze prawie godzinę na przejażdżce rowerowej- uwielbiam jeździć na rowerze

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

I 2kromki ciemnego chleba z Camembertem
II kilka grzanek (moja mama kupuje takie w Carefourze, nie wiem czy to znacie takie duże opakowania, grzanki z różnych rodzajów chleba dobre, duże i niedrogie ale niestety zgubne, bo puste kalorie a w sumie żadnych konkretnych wartości w sobie nie mają no ale raz nie zawsze)
50min orbitreka + 275 powtórzeń na leg magic + 65 brzuszków
III 3parówki w naleśniku +ketchup,sos czosnkowy
IV nektarynka, kiwi, winogrono
V 2kromki ciemnego chleba-1 z Camembertem, 1 z żółtym serem i pomidorem

za dużo dzisiaj tego wszystkiego, czuję się pełna ale chociaż ćw były

Wcale nie dużo ćwiczeniami spaliłaś

Napisane przez niuniulka1989

Moje podsumowanko...
Ś: płatki z mlekiem
O: placki ziemniaczane (nie wiem ile sztuk, 4 lub 5 )
P: duży shake (350 kcal)
k: 3 kromki chleba z pomidorem

Wczoraj wieczorem mnie bolał brzuch, dziś też coś zaczyna....trzeba się Amolu napić

A u Ciebie jakoś mało te placuszki to takie małe?


U mnie dziś porażka no ale jak mamy się spowiadać to wstawiam:

ś: mały jogurt wiśniowy+3 wafle ryżowe
2śn: 1,5 kromki razowca z szynką, połową serka wiejskiego i rzodkiewkami
o: miseczka barszczu z jajkiem i parówką ; kromka razowca z serkiem
p: trochę winogrona+arbuz
k: arbuz (sporo) +3 wafle serowe

Masakra za dużo...

Z ćwiczeń dzisiaj było tylko 300 podskoków na skakance...


Ehh, jutro będzie lepiej mam dzień białkowy...

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

Wcale nie dużo ćwiczeniami spaliłaś



A u Ciebie jakoś mało te placuszki to takie małe?


U mnie dziś porażka no ale jak mamy się spowiadać to wstawiam:

ś: mały jogurt wiśniowy+3 wafle ryżowe
2śn: 1,5 kromki razowca z szynką, połową serka wiejskiego i rzodkiewkami
o: miseczka barszczu z jajkiem i parówką ; kromka razowca z serkiem
p: trochę winogrona+arbuz
k: arbuz (sporo) +3 wafle serowe

Masakra za dużo...

Z ćwiczeń dzisiaj było tylko 300 podskoków na skakance...


Ehh, jutro będzie lepiej mam dzień białkowy...

Jak to dużo? Ja widzę 6 wafli ryżowych, dużo wody z barszczu, arbuza i winogron, parówkę i pół serka wiejskiego...a i jeszcze kromka chleba z szynką to dużo ? Malutko Kochana!

A placki w sumie nie jakieś mega duże, może takie jak dłoń (bez palców) Więc trochę kcal jednak było

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Jak to dużo? Ja widzę 6 wafli ryżowych, dużo wody z barszczu, arbuza i winogron, parówkę i pół serka wiejskiego...a i jeszcze kromka chleba z szynką to dużo ? Malutko Kochana!

A placki w sumie nie jakieś mega duże, może takie jak dłoń (bez palców) Więc trochę kcal jednak było

Właśnie za dużo tych wafli... jeden wafel serowy to 50 kcal winogrona mają sporo cukrów 2 kromki razowca czuję się ciężka

Ty mimo wszystko jadłaś takie malutki porcje


Załamałam się tym meczem

[niuniulka1989]

Muszę trochę żołądek zmniejszyć Bo naprawdę miałam rozepchany

Ogółem wpadłam w małą manię i ważę się codziennie rano Niczym Ania Rubik

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Muszę trochę żołądek zmniejszyć Bo naprawdę miałam rozepchany

Ogółem wpadłam w małą manię i ważę się codziennie rano Niczym Ania Rubik

Też muszę zmniejszyć żołądek czasami sama sobie go rozpycham nie czaję tego, nie jestem głodna np. a dalej jem z łakomstwa

łooo i co? spadło coś?


Bonyyyy, niech się ten konkurs już skonczy a to jeszcze tyle dni

[Niewymierna]

Ja też załamałam się meczem. Szkoda, że odpadliśmy.

Hm, mam powiedzieć coś o sobie? Ania lat 19, przede mną teraz pierwszy rok na studiach, no i pora zrzucić 8-10 kg, bo 65kg do 166cm jakoś mi przestaje pasować

[heroine86]

Dzień dobry

Wstałam bez większego marudzenia trochę mnie głowa boli, no ale mam nadzieję, że kawa załatwi sprawę na razie piję wodę z cytrynką ale se kwasior zrobiłam, że aż ryja wykręca


Niewymierna, no to witaj raz jeszcze tak, chodziło o przedstawienie się uprawiasz jakieś sporty? ćwiczysz w domu/na siłowni? Co jesz? My tu codziennie wieczorem robimy raport dnia

[Niewymierna]

Taki kwasior jest dobry

Aktualnie mam przerwe w chodzeniu na siłownie ale za 10 dni, jak tylko wrócę z nad morza to absolutnie na nią wracam. W te wakacje zakochałam się w zumbie, no i staram się od czasu do czasu na basen pójść.

Za mną już dzisiaj czarna kawa i kanapeczka z sałatą i pomidorkiem

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

łooo i co? spadło coś?

Na razie nie dzieje się nic ciekawego Wczoraj było prawie pół kg mniej niż dziś... no ale cóż, trzeba pilnować się dalej

Wstałam o 11. Znów późno

Ania - witamy Też chyba muszę zacząć chodzić na zumbę

[talamm87]

Witam
Przygarniecie pod opiekę zbłąkaną owieczkę z delkatną nadwagą i sporym brzuszkiem kurcze potrzeba stałęj motywacji by schudnąć, bez tego lipa ehh ;/ Na imie mi Natalia mam 24 lata 158cm wzrostu (kolos) i 58 kg wagi (schudłam już 2 ) staram się regularnie ćwiczyć z Ewą (skalpel , narazie przy Killerze wymiękam ) i bez specjalnych diet . ale ale ale bez słodkiego, ograniczam pieczywo(a jeśli to ciemne) ziemniaki rowniez staram sie omijac, poza tym nie jem pozno i pije duzo wody mam nadzieje ze efekt jo jo po tym mnie oszczędzi. Największą bolączką moją jest siedzący tryb pracy , dojazd samochodem , i mało czasu i mało ruchu;/ a przy moim wzroście każdy kilogram widac niestety Chętnie przyłączyłabym się do wspólego motywowania o ile mnie stąd nie pogonicie pozdrawiam!

[Aniaa_89]

hej

ale mi się dzisiaj nic nie chcę od rana w pracy, potem zmuła w domu, ale czas ruszyć i coś poćwiczyć

Napisane przez talamm87

Witam
Przygarniecie pod opiekę zbłąkaną owieczkę z delkatną nadwagą i sporym brzuszkiem kurcze potrzeba stałęj motywacji by schudnąć, bez tego lipa ehh ;/ Na imie mi Natalia mam 24 lata 158cm wzrostu (kolos) i 58 kg wagi (schudłam już 2 ) staram się regularnie ćwiczyć z Ewą (skalpel , narazie przy Killerze wymiękam ) i bez specjalnych diet . ale ale ale bez słodkiego, ograniczam pieczywo(a jeśli to ciemne) ziemniaki rowniez staram sie omijac, poza tym nie jem pozno i pije duzo wody mam nadzieje ze efekt jo jo po tym mnie oszczędzi. Największą bolączką moją jest siedzący tryb pracy , dojazd samochodem , i mało czasu i mało ruchu;/ a przy moim wzroście każdy kilogram widac niestety Chętnie przyłączyłabym się do wspólego motywowania o ile mnie stąd nie pogonicie pozdrawiam!

witaj
pewnie, że Cię przygarniamy i będziemy motywować
i u nas codziennie wieczorem spowiedź z jedzenie i ćwiczeń

[heroine86]

Siemaa brzydale

Napisane przez Niewymierna

Taki kwasior jest dobry

Za mną już dzisiaj czarna kawa i kanapeczka z sałatą i pomidorkiem

Dobry dobry

Coś skąpe to śniadanie

Napisane przez niuniulka1989

Na razie nie dzieje się nic ciekawego Wczoraj było prawie pół kg mniej niż dziś... no ale cóż, trzeba pilnować się dalej

Wstałam o 11. Znów późno

Nie ma tak pięknie codziennie nie będziemy miały spadków a szkoda

O Ty leniuszku!

Napisane przez talamm87

Witam
Przygarniecie pod opiekę zbłąkaną owieczkę z delkatną nadwagą i sporym brzuszkiem kurcze potrzeba stałęj motywacji by schudnąć, bez tego lipa ehh ;/ Na imie mi Natalia mam 24 lata 158cm wzrostu (kolos) i 58 kg wagi (schudłam już 2 ) staram się regularnie ćwiczyć z Ewą (skalpel , narazie przy Killerze wymiękam ) i bez specjalnych diet . ale ale ale bez słodkiego, ograniczam pieczywo(a jeśli to ciemne) ziemniaki rowniez staram sie omijac, poza tym nie jem pozno i pije duzo wody mam nadzieje ze efekt jo jo po tym mnie oszczędzi. Największą bolączką moją jest siedzący tryb pracy , dojazd samochodem , i mało czasu i mało ruchu;/ a przy moim wzroście każdy kilogram widac niestety Chętnie przyłączyłabym się do wspólego motywowania o ile mnie stąd nie pogonicie pozdrawiam!

Witamy! nie będziemy poganiać potrzebujemy "świeżej krwi" coby nas motywowała do dalszej walki, bo trochę kulejemy pod tym względem
Dobre masz podejście do diety rozsądek przede wszystkim!


Ania,

[talamm87]

Dziękuje za miłe przyjęcie
Mam nadzieje że wybaczycie mi poranne spowiedzi na odmianę hehehe wieczorami mam ciężkawo czasem znaleźć czas na komputer ale nawet szczerze mam go dosyć po 10 h godzinach w pracy Wiem że dziś zaplanowane : Skalpel , delikatna kolacyjka i koktajl pietruszkowy mmmmniam polecam obiecuje ze bede grzeczna jak nie to prosze krzyczeć

[niuniulka1989]

Natalia - witamy

Proszę, powiedz mi o co chodzi z tymi ćwiczeniami z Ewą, ten skalpel i Killer.... widziałam u kogoś w podpisie i mnie nurtuje o co w tym chodzi, a widzę że Ty jesteś zorientowana