|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
Pokaż wyniki sondy: Czy mogło dojść do zappłodnienia | |||
odpowiedz | 1 | 50,00% | |
rada | 1 | 50,00% | |
pomoc | 0 | 0% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 2. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2007-10-09, 21:03 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wielki problem :/
No to nie tak duzo :P Mnie straszyl ktos ze 150-200 zl :P A stypendium... pff dopiero 1 rok wiec poki co mozemy pomarzyc :P No nic cos sie wymysli Przynajmniej nie bedzie 2-miesiecznej kolejki :P Jelsi po kolejnym podejsciu znowu bedzie ja bolalo tak mocno albo pojawi sie krew to idziemy do gin
|
2007-10-09, 21:52 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Wielki problem :/
Rozumiem. 200zł za wizytę u ginekologa to przesada, ja bym zapłaciła max 80zł. Zresztą jakość usług ginekologicznych nie zależy od ceny, o tym trzeba pamiętać .
Myślę, że dolegliwość twojej partnerki nie zniknie z dnia na dzień, z tym bólem po prostu trzeba się "oswoić". Mnie nadal boli szczególnie na początku, ale potem już jest ok (EDIT: nie, nie ok - jest bosko ). Ważne żeby się nie zniechęcać tak od razu i nie przejmować się, że nie wychodzi.
__________________
|
2007-10-09, 22:11 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wielki problem :/
No rok juz probujemy wiec chyba cierpliwi i tak jestesmy Szczegolnie nienormalne jest to u faceta w moim wieku... Ehh milosc =P
|
2007-10-09, 22:34 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Wielki problem :/
Napisze prosto z mostu ,dziewczyna zreszta ty tez zachowujecie sie jak dzieci.ona do faceta nie pojdzie ,kasy nie macie i wszytsko jest be.
moim zdaniem ona nie chce tego zrobic i tyle i kazdy wykret jest dobry . |
2007-10-09, 22:39 | #65 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wielki problem :/
Witam
Przede wszystkim respect! Jesteś super facetem! To że tak troszczysz się o swoją dziewczynę świadczy o Tobie jak najlepiej Jeśli miałabym polecić jakiś ,,poślizgowy" specyfik to może być jeszcze ,,Durex play gel". Też ostatnio w niego zainwestowałam i jest naprawdę ok zwłaszcza że ma taki wygodny dozownik Dziewczyny mają rację... mi też się wydaje że Twoja dziewczyna po takich ,,dramatycznych" początkach może po prostu mieć problem z rozluźnieniem. Może po prostu spodziewa się bólu za każdym razem i to powoduje stres i spięcie ... powstaje taka samonakręcająca się spirala. Hmm myślę, że polecana lampka wina może zdziałać cuda Trzymam kciuki za powodzenie misji! |
2007-10-10, 08:12 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Wielki problem :/
Cytat:
Mnie również bolało gdy zaczynałam współżycie i to nie było oznaką tego, że nie chciałam bo było wręcz przeciwnie.
__________________
♥ |
|
2007-10-10, 09:28 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Wielki problem :/
Cytat:
problem faceta ginekologa jest problemem dziecka a nie swiadomej kobiety ktora niby gotowa na wspolzycie nie bierze swojego zdrowia powaznie bo krepuje ja lekarz. argument ze duzo dziewczyn tego nie chce jest slaby i lekko niedojrzaly ,szczegolne ze ma wsparcie chlopaka i moze pojsc tam z nim,ma chyba jakies kolezanki,mame? mysl ze 90% dziewczyn odczuwa bol przy pierwszych probach,bol ,strach ale to w koncu mija ,zreszta pewnie wiecej tego bolu jest w glowie a nie pochwie. Moze czestotliwosc prob jest za duza ,moze trzeba poczekac na spontanicza chec,moze odrobina wiecej gry wstepnej,moze lamka wina(argument o oslabianiu pigulek tez jak u 13 latki)wdg. mnie dziewczyna jest niegotowa i tyle.Potrzebe fizyczna sexu odczuwaja i 15 ale czy sa na to psychicznie gotowe ? nie ,bo potrzeba do tego gotowej glowy. |
|
2007-10-10, 09:41 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Wielki problem :/
Cytat:
Z tym, że się nie zgadzam z Tobą chodziło mi tylko o to ostatnie, że pewnie ona nie chce. Ja podejrzewam, że ten ból to jest wynikiem też tego, że ona ma jakąś blokadę w głowie, że pewnie ją będzie bolało i sama mimowolnie się "zaciska" co powoduje u niej ten ból. Dlatego właśnie radziłabym coś na rozluźnienie być mjoże ona bardzo tego chce ale ma tam jakieś obawy związane z bólem
__________________
♥ |
|
2007-10-10, 10:00 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Wielki problem :/
tak jak juz [isalam w tym watku JA TEZ TAK MIALAM. po prostu juz na wstepie mialam w glowie jedna mysl---- BEDZIE BOLEC, NA PEWNO SIE NIE UDA, BEDZIE KREW. Moj narzeczony byl bardzo cierpliwy... ale w koncu doszlam do wniosku, ze musze sama sie przemoc, bo inaczej bedziemy tak w nieskoczonosc. to chodzi o dziewczyne i jej nastawienie, i psychike. jak ma silna to sie uda. trzeba zacisnac zeby i po krzyku. wiem z doswiadczenia i teraz ciesze sie zaje***** seksem
|
2007-10-10, 13:59 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wielki problem :/
Paula78 - dlaczego uwazasz ze nie chce? Probujemy rok ale bardzo malo intensywnie (kilka razy dostad) i to ona zwykle proponuje (ja nie chce nalegac) wiec mysle ze nie masz racji... Co do ginekologa i alkoholu to sie zgadzam i tez jej to mowie... No ale coz juz taka jest i taka ja kocham przeciez jej za to nie zostawie... Z reszta z tym alkoholem juz zrozumiala - myslala ze to tak dziala bo gdzies tak przeczytala... A ogolnie to zostalem chyba opatrznie zrozumiany. Kwestia nie jest bol ktory juz sie wlasciwie udaje zwalczyc (boli tylko przez chwile na poczatku) ale jak to ona nazwala "dziwne uczucie rozrywania" ktore nie pozwala jej sie skupic. A krew ktora pojawia sie po tak dlugim czasie wydala nam sie mocno nienormalna i to glownie o te 2 kwestie chodzilo a nie o bol.
Reszcie dziekuje za zrozumienie i cieple slowa Edytowane przez Zatroskany Czas edycji: 2007-10-10 o 22:22 |
2007-10-11, 11:16 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Wielki problem :/
Co do alkoholu to przeczytała to zapewne w ulotce do tabletek anty wiec ja jej się wcale nie dziwię, tylko że tam nie jest napisane że w małych ilościach nie szkodzi. Co do nawilżenia to proponuję durex play niebieski. A co do stresu może sposobem TŻta którejś z dziewczyn spróbuj długiej gry wstępnej (żel jako urozmaicenie) i po prostu efekt zaskoczenia może zadziała.
Próbujcie częściej troszkę i powinno być oki trzymam kciuki PS. Dobrze że mój TŻ też jest bardzo cierpliwy i delikatny
__________________
|
2007-10-11, 15:58 | #72 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Wielki problem :/
Alkohol nie ma wpływu na tabletki, nieważne w jakiej ilości. Nie ma o tym słowa w ulotce, no chyba że o czymś nie wiem - swoją znam na pamięć.
Dziwne uczucie rozerwania - za bardzo nie wiem o co chodzi, ale może to zależy też od pozycji. Z tego co pamiętam w niektórych mnie bolało bardziej, w innych prawie w ogóle. Jeśli chodzi o krew, to jeśli wcześniej nie było, a pojawiła się nagle, to może mieć to związek z tabletkami anty - miała tak moja znajoma, więc proponuję konsultację z lekarzem gin., ale o tym już pisałam.
__________________
|
2007-10-12, 21:53 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wielki problem :/
Dzieki wszystkim za pomoc Od jutra probujemy znowu i zobaczymy jak to bedzie A na nast raz kupie juz zel (chyba durex niebieski). Trzymajcie za nas kciuki
|
2007-10-13, 08:26 | #74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Wielki problem :/
A ma mojej było normalnie wołami napisane, że alkohol może osłabic działanie tabletek ale ja jakoś specjalnie się tym nie przejmowałam
Zatroskany pisz co u Was
__________________
|
2007-10-13, 19:48 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wielki problem :/
No i po wielkiej probie W sumie dobrze bylo Ani troche ja nie bolalo nawet na poczatku a to dziwne uczucie pod koniec zniknelo :P Niestety poki co nie mam szans w ten sposob sprawic zeby jej bylo dobrze ale mysle ze to przyjdzie z czasem Ogolnie pozytywnie =P
|
2007-10-13, 20:24 | #76 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Wielki problem :/
no to gratulacje to dobrze ze rady się przydały nie takie to straszne w końcu :P
a teraz tylko trening czyni mistrza i bedzie jeszcze lepiej grunt to sie wyluzowac pozdrawiam i zycze dalszych sukcesów
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
2007-10-13, 21:18 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Wiadomości: 1 704
|
Dot.: Wielki problem :/
Zatroskany czytam Twoj watek od poczatku i powim Ci cos, co uslyszalo odemnie tylko kilku facetow. Na prawde dobry z Ciebie chlopak. Ba! Mezczyzna Twoja dziwczyna jest wielka szczesciara. Tylko jej gratulowac takiego TZa!
Dobrze, ze zglosiles sie po pomoc do doswidczonych kobiet, a nie do kolegow, ktorzy pewnie maja male pojecie o prawdziwej milosci cielesnej. Z wlasnego doswiadczenia moge Ci powiedziec, ze za pierwszym razem mnie bolalo i troszke krwawilam. Za drugim bolalo, ale krwawienia nie bylo. Za trzecim nie bolalo nic, ale krwawilam obficie. Czemu? Nie wiem. Ale warto bylo, bo od 5 lat jestem z tym samym facetem i z czasem moze byc tylko lepiej Zycze Wam powodzenia i trzymam kciuki Ps. Durex feel to super zel
__________________
I am WONDER WOMAN ... I wonder where I left my keys I wonder how I put on weight I wonder where my money went I often wonder why I wonder |
2007-10-14, 00:24 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wielki problem :/
Dzieki Kiniu za te mile slowa Do kolegow nie mam sie co zwracac bo sami mnie pytaja o rade... Zobaczymy jak nam bedzie szlo dalej bede co pewien czas pisac Niestety razem nie mieszkamy wiec okazja trafia sie co 2-3 dni =/ Ale bedzie dobrze A na durexa juz sie zdecydowalismy tylko trzeba szybka rundke do apteki wykonac i na nast raz juz bedzie =D
|
2007-10-15, 20:07 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
|
Dot.: Wielki problem :/
Zatroskany fajnie, że idzie w dobrą stronę, tak trzymać
__________________
♥ |
2007-10-19, 15:17 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wielki problem :/
Mialem tu sie co pewien czas odzywac wiec tak robie Mysle ze jest coraz lepiej i niedlugo juz bedzie perfect W czwartek podjelismy kolejna probe i wreszcie ja nie bolalo I pozbyla sie tego dziwnego uczucia Poki co jeszcze nie doszla ale mowila ze na poczatku sprawialo jej to spora przyjemnosc a potem przestalo... Mysle ze z czasem nauczy sie czerpac z tego pelna przyjemnosc Jutro kolejna proba =D Zel juz kupiony ale jak sie w czwartek okazalo bez niego jest dobrze wiec jeszcze troche poczekamy z jego uzyciem (Durex Green)
|
2007-10-19, 17:35 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Wielki problem :/
ja to postrzagam tak.... musisz byc wartosciowym facetem! nie sadze,by inny mimo takich problemow i perypetii postepowal w podobny sposob jak Ty! ja mam dopiero przed soba swoj pierwszy raz,ale znalazlam osobe,z ktora czuje sie szczesliwa i wiem,ze moj TŻ bedzie wobec mnie wyrozumialy,dla niego to tez bedzie przezycie! wczoraj dopiero wybralam sie po tabletki,a moj Skarb wspieral mnie niesamowicie...pokazal swoje zainteresowanie i to mi sie podobalo! Twoja dziewczyna ma wielkie szczecie,ze Cie znalazla! super:j upi:
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2007-10-19, 23:07 | #82 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wielki problem :/
Witam.
No super! Cieszę się ,że wszystko zmierza w dobrym kierunku Trening czyni mistrza - pamiętajcie oboje Pozdrawiam i życzę wielu udanych treningów PS: Zatroskany, wiesz co... może nie powinnam być tak bezpośrednia ale co tam ... jeśli możesz skorzystać z naszych doświadczeń w tej sferze to w sumie dlaczego nie ... szczerze mówiąc i bez owijania w bawełnę - osiągnięcie orgazmu przez samą tylko penetrację u wielu kobiet jest rzadkością (wynika to z moich rozmów z przyjaciółkami oraz z autopsji) więc się za bardzo nie przejmuj jeśli nie doprowadzisz swej wybranki do bram raju bez dodatkowej stymulacji... |
2007-10-20, 10:18 | #83 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z domku :D
Wiadomości: 632
|
Dot.: Wielki problem :/
Ja to już na innym Twoim wątku mówiłam że jesteś super facet.. a co do wątku to też miałam taką sytuację, ale nie na początku (choć też zdarzały się problemy) ale po roku czasu! nagła blokada przez długi czas, ból, dyskomfort, suchość, przyjemność znikała po kilku sekundach..byłam sfrustrowana, drażliwa, płakałam nieraz po nieudanej próbie..dlaczego nagle? po roku czasu udanego współżycia?? przecież pigułki były dobre, nie było skutków ubocznych..wszystko mnie rozpraszało...ale mój tż był cierpliwy,wyrozumiały, delikatny..przekonywał że nie jest najważniejszy orgazm, tylko to że jesteśmy blisko siebie, razem..nie chciał dochodzić beze mnie, ale go o to prosiłam, by nie cierpiał razem ze mną..to że wytrwał wtedy ze mn ą to należy mu isę medal za cierpliwość na szczęście blokada po jakimś czasie przeszła, i teraz jest ok.. Mój tż zawsze chce żebym szczytowała przed nim, choć udaje nam się nieraz szczytowac razem co jest super doznaniem ale dodam że praktycznie jest to wynik stymulacji łechtaczki i pochwy, bynajmniej nie samej tej ostatniej..
__________________
~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * |
2007-10-20, 18:19 | #84 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Wielki problem :/
Cytat:
__________________
|
|
2007-10-20, 19:22 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Wielki problem :/
to ja po raz ostatni w kwestii alkohol + tabletki (bo któraś - pardon, że nie ad personam - napisała, że nie szkodzi w żadnych ilościach). ogólnie idea jest taka, że każdy lek z alkoholem stanowi ekstra obciążenie dla wątroby, taki sobie zmasowany atak. osłabienie działania, które nas interesuje, może wystąpić jako skutek wymiotów, gdy tabletka nie zdąży się wchłonąć.
@zatroskany skoro pierwsze koty za płoty, to przy jakiejś następnej sposobności daj jej okazje pokierować tym, co się dzieje między wami. współpracuj z nią oczywiście, ale niech ona podejmuje decyzje, w którym momencie kończy się gra wstępna, w którym momencie dochodzi do penetracji. to pozwoli jej przygotować się na to i wyczuć tą chwilę, a tobie dostrzec, co jej sprawia więcej, a co mniej przyjemności. a orgazmy przyjdą wierz mi, że same :P
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2007-11-14, 11:03 | #86 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: Wielki problem :/
Cytat:
Witaj Zatroskany. Ja też mam taki sam problem jak Twoja dziewczyna,mój chłopak jest bardzo podobny do Ciebie jeśli chodzi o tą zaistniałą sytuację.Nie wiem już co mam robić...Gdy próbujemy i znowu nam nie wychodzi ja się rozklejam,bo czuję że jestem beznadziejna.Bardzo chciałabym to zrobić w końcu.Biorę pigułki.Ale fakt faktem boję się próbować,bo znowu coś nie wyjdzie,że znowu poczuję ten okropny ból...Nie wiem co robić.Chyba skorzystam z waszych rad i kupię żel nawilżający.Może on coś da,choć wiem że całkowicie nie wykluczy bólu. Pozdr. |
|
2007-11-15, 00:21 | #87 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Wielki problem :/
A mi lekarz powiedział, że takie krwawienia mogą być spowodowane krwawieniami błony dziewiczej. Podczas pierwszego stosunku błona pęka w jednym miejscu, a później może pękać w innych miejscach i powodować krwawienie. Błonę całkowicie traci się podczas porodu naturalnego.
Zmieńcie lekarza (choć o dobrego gina jest bardzo trudno) Krwawienia mogą być także spowodowane np.chorobą (np.nadżerką) lub stanem zapalnym. |
2007-11-26, 22:58 | #88 |
Przyczajenie
|
Dot.: Wielki problem :/
a ja po moim doswiadczeniu z ginekologami powiem tak ze moim zdaniem najlepszym ginekologiem jest facet bo kazda kobiete traktuje indywidualnie sz oczywiscie wyjatki jak w kazdym przypadku ale ja np nie zdecyduje sie przynajmniej nie musze na wizyte u kobiety ginekolog bo z tego co slyszalam kazda kobiete traktuje tak samo ale to kwestia bariery i przelamani kiedys tes myslalam ze tylko do kobiety ale moj tż mi wytlumaczyl ze to normalne ze facet gin to nic zlego i ze dziennie ma kilka pacjentek i nie ma sie czego wstydzic
|
2007-11-27, 07:49 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Wielki problem :/
Straszne uogólnienie - wiesz, wiedza medyczna i fachowość nie zależy w ogóle od płci. Dobry ginekolog (niezależnie od płci) powinien traktować pacjentkę indywidualnie (inaczej się nie da?- każda przecież przychodzi z innym problemem).
__________________
|
2007-11-27, 22:22 | #90 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wielki problem :/
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:27.