Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-25, 12:01   #1
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785

Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?


Z góry chciałam napisac, ze wiem ze nikt nie dokona za mnie wyboru. Chce tylko poznac wasze zdanie, prawdopodobnie macie wieksze rozeznanie na obecnym rynku pracy itp.

Otoz za pol roku koncze studia inzynierskie. Jeszcze troche zostalo, ale od jakiegos czasu ciagle mysle o tym, co dalej. Do tej pory oczywiste bylo dla mnie, ze zrobie magistra, ale z chwila kiedy zaczelam przedmiot "Merchandising" wymarzylam sobie, zeby pojsc w tym kierunku. Niestety wszystkie studia magisterskie zwiazane z tym zagadanieniem sa dla mnie na koncu swiata w okolicy jest jedynie 2-semestrowa licencjonowana podyplomowka (na dobrej uczelni). Mam teraz do wyboru zrobic magistra z czegos co mnie nie interesuje dla samego tytulu i papierka, a pozniej, w zaleznosci od tego jak sie zycie potoczy, pojsc na ta podyplomowke, albo od razu na podyplomowke, a magistra odlozyc na pozniej.

Jak sadzicie, czy ten magister naprawde tyle znaczy?
Dodam ze ta podyplomowka fajnie by sie zgrala z moim dotychczasowym kierunkiem.
Serce podpowiada, zeby olac magistra i isc na podyplomowke, jednak wszyscy madrzy dookola twierdza, zeby jednak robic mgr
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 12:10   #2
gayenka
Zakorzenienie
 
Avatar gayenka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Z góry chciałam napisac, ze wiem ze nikt nie dokona za mnie wyboru. Chce tylko poznac wasze zdanie, prawdopodobnie macie wieksze rozeznanie na obecnym rynku pracy itp.

Otoz za pol roku koncze studia inzynierskie. Jeszcze troche zostalo, ale od jakiegos czasu ciagle mysle o tym, co dalej. Do tej pory oczywiste bylo dla mnie, ze zrobie magistra, ale z chwila kiedy zaczelam przedmiot "Merchandising" wymarzylam sobie, zeby pojsc w tym kierunku. Niestety wszystkie studia magisterskie zwiazane z tym zagadanieniem sa dla mnie na koncu swiata w okolicy jest jedynie 2-semestrowa licencjonowana podyplomowka (na dobrej uczelni). Mam teraz do wyboru zrobic magistra z czegos co mnie nie interesuje dla samego tytulu i papierka, a pozniej, w zaleznosci od tego jak sie zycie potoczy, pojsc na ta podyplomowke, albo od razu na podyplomowke, a magistra odlozyc na pozniej.

Jak sadzicie, czy ten magister naprawde tyle znaczy?
Dodam ze ta podyplomowka fajnie by sie zgrala z moim dotychczasowym kierunkiem.
Serce podpowiada, zeby olac magistra i isc na podyplomowke, jednak wszyscy madrzy dookola twierdza, zeby jednak robic mgr
A nie dasz rady robić studiów magisterskich i podyplomowych jednocześnie? Wielu moich znajomych tak robi
__________________
Se spánky z břidlicových střech
se zády rtutě na oknech,
páry z broušenýho skla,
se stehny váhy, tě každej zná,
tě každej zná, tě každej zná
a když Tě ochutná,
ví, že víš, že...



gayenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 12:12   #3
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Ah no nie dodalam - oba zaocznie, wiec nie da rady, niestety teraz studiuje dziennie i mam juz serdecznie dosc.
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 12:16   #4
gayenka
Zakorzenienie
 
Avatar gayenka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Hmm.. no to faktycznie pod względem czasowym i finansowym nie da sie tego pogodzić. Ja bym poszła na podyplomówke, potem możesz przeciez zrobić studia magisterskie. Pomyśl czy nie bedziesz żalowała na magisterskich, ze nie studiujesz czegoś co cię interesuje..
Życze powodzenia!
__________________
Se spánky z břidlicových střech
se zády rtutě na oknech,
páry z broušenýho skla,
se stehny váhy, tě každej zná,
tě každej zná, tě každej zná
a když Tě ochutná,
ví, že víš, že...



gayenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 12:31   #5
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Gadaniem "madrych" sie nie stresuj - no chyba, ze jestes na ich utrzymaniu i planujesz jeszcze jakis czas. Chcesz odpoczynku? To wyluzuj. Co ma byc nie ucieknie. Literki przed nazwiskiem nie zajac.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 13:04   #6
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

wiesz
wiem co czujesz bo jestem w tym samym momencie w życiu
kończę za pół roku inż a potem.. dziura bo nagle na mgr i tak muszę pół roku czekać a i nawet nie wiem czy chce
no i też mam serdecznie dosyć studiów dziennych
najpewniej wiec jak znajde prace to pojde na mgr zaocznie i juz

moim zdaniem..
jeżeli po studiach znajdziesz dobrą pracę a jako inż pewnie znajdziesz to bym wybrała się na podyplomówkę i odlozyla mgr np. na za dwa trzy lata
jakby z praca było krucho poszłabym na mgr

swoją drogą nie spodziewam się że jesteśmy w podonym wieku ( postrzegałam cię jako już taką doświadczoną i ciut starszą ode mnie osobę jakoś tak mi się utarło)
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 13:13   #7
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Rena odpoczynku od studiow dziennych chce i owszem, od poczucia ze wisze w prozni i nic nie robie ze swoim zyciem gdzies pojde napewno, ale zaocznie.

eyo nie zalamuj mnie ja co prawda mam 2 lata poslizgu :P ale zeby od razu starsza i doswiadczona
A u Ciebie nigdzie nie ma zaocznych od letniego semestru? u mnie sa, i to 1,5 letnie, a nie wiem czy ta podyplomowke beda otwierac i tu tez problem, bo musialabym te pol roku czekac... wiem ze tytul nie zajac ale ja jednak mam juz swoje lata i w koncu chcialabym sie ustatkowac
Generalnie planowalam isc na dietetyke na mgr u mnie na uczelni (ten sam kierunek, tylko inna specjalnosc), ale wydaje mi sie ze dobrej pracy w tym kierunku nie znajde...
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-25, 13:37   #8
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Rena odpoczynku od studiow dziennych chce i owszem, od poczucia ze wisze w prozni i nic nie robie ze swoim zyciem gdzies pojde napewno, ale zaocznie.

eyo nie zalamuj mnie ja co prawda mam 2 lata poslizgu :P ale zeby od razu starsza i doswiadczona
A u Ciebie nigdzie nie ma zaocznych od letniego semestru? u mnie sa, i to 1,5 letnie, a nie wiem czy ta podyplomowke beda otwierac i tu tez problem, bo musialabym te pol roku czekac... wiem ze tytul nie zajac ale ja jednak mam juz swoje lata i w koncu chcialabym sie ustatkowac
Generalnie planowalam isc na dietetyke na mgr u mnie na uczelni (ten sam kierunek, tylko inna specjalnosc), ale wydaje mi sie ze dobrej pracy w tym kierunku nie znajde...
no bo mi się zawsze Twoje posty z taką "mądrością" kojarzyły, nie żeby zawsze się zgadzała no ale nie trzeba mięc idntycznych poglądów żeby kogoś uznać za rozsądnego człowieka

a co do studiów to własnie zarówno i zaoczne i dzienne zaczynają semestrami zimowymi
niby wygodnie jak ktos "planuje" obsuwe z terminem skończenia inż.. no ale mi to średnio leży

a i bez jaj
bo mi też się dietetyka marzy, wyniki matur mam takie że bym się dostała ( biole +chem rozszerzone pisałam.. no i matme na polibude)
zreszta mi sie zawsze medycyna marzyla i ciagle bije sie z myslami czy np. nie pisac matury z fizyki i startowac... więc dietetyka to taka namiastka by była zwłaszcza, że tym tematem sama z siebie się interesuje
ale to też... bardziej jako fanaberia i spełnienie zainteresowań niż coś przyszłościowego
zresztą zawsze można i być dietetykiem prywatnym i w jakiejś firmie pracować


no ale trzymam się opcji
poszukac pracy "w zawodzie" a jak juz bedzie sie jakos zarabiac to spelniac marzenia na podyplomowce
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 14:11   #9
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Hehe, no to widzisz, cos nas laczy bo tez chcialam dietetyke zrobic dla siebie, tez mnie to interesuje, zreszta rodzina sie rozplywala ze taki przyszlosciowy temat, ze coraz wiecej grubasow tylko narazie jeszcze niewiele osob z takich uslug korzysta. Wiadomo, mozna miec szczescie i cos fajnego dorwac, zreszta kto to bedzie wiedzial? Moze sie okazac ze i ten kierunek robiony z rozsadku sie okaze do bani... ja mam akurat ten "przywilej" ze sie dostane bez problemu, bo "swoich" biora w pierwszej kolejnosci no i nie bedzie tej obsowy polrocznej, wiec w sumie pozniej tylko rok studiow i moge isc na podyplomowke. Dylematy :|
No i dziekuje Ci, ze odbralas mnie jako rozsadna osobe, milo mi

Ja oprocz tej dietetyki na swoim kierunku moge kontynuowac swoja specjalnosc (ale uwazam ze to bez sensu skoro moge zrobic cos innego), do wyboru mam jeszcze towaroznastwo i zarzadzanie jakoscia, menedzer produktow kosmetycznych i organizacja uslug turystyczno-hotelarskich. Wszystko dla mnie do kitu, wiec pozostaje ta dietetyka nieszczesna albo inna uczelnia o ile beda rekrutacje na semestr letni... ale wiem ze czasami sa tyle ze u siebie mam 1,5 roku a nie 2 lata i tu jest ta przewaga...

No w kazdym badz razie bedziemy w kontakcie eyo, jestem ciekawa na co sie zdecydujesz
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 14:32   #10
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Magistrów teraz jak psów
Idź na podyplomówkę, która Cię interesuje, o ile są po tym realne szanse na znalezienie pracy w zawodzie.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 14:36   #11
Dziamma
Raczkowanie
 
Avatar Dziamma
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 300
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Jak sadzicie, czy ten magister naprawde tyle znaczy?


Myślę,że tytuł naukowy dużo znaczy i przekłada to się jednocześnie na zarobki...
Dziamma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-25, 14:48   #12
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Cytat:
Napisane przez Dziamma Pokaż wiadomość
Myślę,że tytuł naukowy dużo znaczy i przekłada to się jednocześnie na zarobki...



Na forum Businesswoman jest wątek o bezrobotnych po studiach, idź im to powiedz
Na zarobki to przekładają się konkretne umiejętności, a nie żadne tytuły.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 15:03   #13
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Nie no tytuly znacza, ale nie ma co za wszelka cene bez chwili pomyslunku. Przemyslec i przystopowac zawsze mozna. Sama zaczelam dr 5 lat po ukonczeniu mgr.

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Rena odpoczynku od studiow dziennych chce i owszem, od poczucia ze wisze w prozni i nic nie robie ze swoim zyciem
Od razu prozni. Popracujesz troche i zdobedziesz doswiadczenie. Zaden tam zmarnowany czas. Do studiow tez trzeba dojrzec.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 20:22   #14
Unforgiveable
Zadomowienie
 
Avatar Unforgiveable
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 252
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

a ja jednak namawiała bym Cię na dokończenie studiów magisterskich, ja już dawno kończyłam i uwierz mi czasem w najmniej spodziewanym momencie możesz znaleść prace gdzie jednak mgr będzie priorytetem, uwierz mi wiem co mówię
__________________

Unforgiveable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 20:50   #15
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

ja sama nie wiem co Ci poradzić ale chciałam tylko napisać, że mnie też merchandising zainteresował (pisałam nawet z tego pracę zaliczeniową na zajęcia) a miałam o tym na... filozofii bardzo ciekawe zagadnienie...
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 20:51   #16
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Od razu prozni. Popracujesz troche i zdobedziesz doswiadczenie. Zaden tam zmarnowany czas. Do studiow tez trzeba dojrzec.
Wiesz to nie to, ze ja nie chce studiowac a musze, nie nie, bardzo chce, wrecz nie wyobrazam sobie dalej sie nie ksztalcic

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 21:00   #17
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

Kurczę, ale ten cza leci. Papiszynko, pamiętam jeszcze wojnę o czerwone gatki w avatarze (maturzystki2006) a już studia kończysz...
(sorry za offtopa)
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 22:57   #18
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Lepszy byle jaki magister czy wymarzona podyplomówka?

myślę, że idź do pracy, znajdź sie trochę na rynku sama i wtedy podejmij decyzję. Bo niby te wg magistry wg pewnych ktosiów kaszana, ble ble, ale nierzadko bez nich to jeszcze gorzej. Są kierunki po których mgr jest wręcz wpisany w ciągłość, są takie, gdzie to nie ma znaczenia. I generalnie zgadzam się też z Reną.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.