|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2010-05-18, 22:34 | #3001 |
BAN stały
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Byłam dziś na Usg u jeszcze innego lekarza.
Pomijam już że świetny facet ;P jest na czym zawiesić oczy... i wyjątkowo delikatny ;P 40min mnie oglądał po 1cm dosłownie Wynalazł u mnie ...11 sztuk guzków... poszłam na to usg bo nie dawały mi spokoju 2 w lewej piersi i 1 pod obojczykiem ...on znalazł jeszcze po kilka w lewej i w prawej 5 ja dziś normalnie osiwiałam bardziej niz zazwyczaj jutro mam biopsję jak na razie największej sztuki 2,5cm z lewej... nie wyobrażam sobie siebie podczas cięcia nie wiem co myślec co lekarz co wynik co innego |
2010-05-19, 14:49 | #3002 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 288
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Mnie też niedługo czeka wizyta u lekarza.. W następnym tygodniu zapisałam się na usg (do tego samego lekarza co 4 miesiące temu), a na początku czerwca do onkologa idę... Troszkę dziwnie się czuje, więdząc, że zapisana jestem do mężczyzn lekarzy... Dla mnie to strasznie krępujące, szczególnie, że mam bardzo maly biust i zaraz będę sobie wymyślać co oni o mnie myślą... Ale zdrowie jest najważniejsze...
|
2010-05-19, 15:33 | #3003 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Oj.... kochana! Spójrz na to w ten sposób, lekarze są profesjonalistami, dla lekarza jesteś PACJENTKĄ, a piersi są OBIEKTEM do wyleczenia. Absolutnie nie należy się krępować i dobierać sobie do głowy. Jasne że dla nas może wydawać się to w pewien sposób krępujące ale lekarz do którego idziesz, z racji tego że jest profesjonalistą, napewno nie będzie myślał o twoim biuście nic ponadto jak mu pomóc i jak go wyleczyć. I nie piszę tak, żeby Cię pocieszyć - tak naprawdę jest.
__________________
65 F zmieniło moje życie |
2010-05-20, 17:41 | #3004 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 42
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Czytałam ten wątek kilka miesięcy temu, bo sama przez to wszystko przechodziłam.. I to Twój post Daisy natchnął mnie, żeby w końcu coś tu napisać O mega stresie nie będę się rozpisywać, bo każda wie jak to jest jak się znajdzie to "coś".. W każdym razie najpierw poszłam do ginekolog - kobiety na USG. I myślałam, że to u niej będę miała wykonywany zabieg. Ale polecono mi dobrego onkologa - mężczyznę. No i cóż, w pierwsze chwili miałam takie odczucia jak ty, ale tłumaczyłam sobie że on już w życiu tyle piersi widział, że moje nie będą dla niego jakimś zaskoczeniem Później miałam robioną biopsję przez młodą lekarkę, której asystował młody lekarz (praktykant chyba), no i on biedaczek wyglądał na trochę przestraszonego, tak jak ja zresztą Też w pierwszej chwili nie byłam zachwycona, że tam był, ale przeżyłam. Zabieg wycięcia guzka wykonywała kobieta i mężczyzna. Po wyniki byłam u mężczyzny. Wniosek? Naprawdę baaardzo wielu facetów zajmuje się takimi problemami i chociaż jest to trochę krępujące, to po prostu trzeba się oddać w ich ręce Przecież najważniejsze żebyśmy były zdrowe, a poza tym przez ich gabinety przewija się tyle pacjentek, że i tak nie zapamiętają która ma jaki biust, mały czy duży Ja jestem już 3 miesiące po zabiegu, czuję się o wiele lepiej ze świadomością, że pozbyłam się guzka (bo wycięcie było u mnie jedyną opcją) i jak na razie wszystko jest ok. Trzymajcie się dziewczyny!
__________________
Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu zupełnie inne... |
|
2010-05-26, 21:56 | #3005 |
BAN stały
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
miałam miec biopsje DZIS
poszłam lekarz na dzien dobry mnie zdenerwował bo mimo ze dałam mu wszystkie usg (11fotek) to on mnie pyta gdzie ma wbijać.. jak juz do mnie podszedł wpadłam w jakis szał, nie umiem tego określić nie potraflam sie opanowac myślałam ze mu zeby wybije zaczęłam go ręką odpychac... mojaonkolog bo do niej od razu poszłam- okazało się iż jest tego pana siostra, przepisałami juz jakies tabletki na uspokojenie abym brałaod poniedzialku i przyszła wyciszona w środę na tą biopsję nieszczesną wziełam dzis 1 tabletke aby zobaczyc działanie owego super preparatu po 2h zaczełam ziewac po3h przysnęłam na godzine ... jak dla mnie znikome działanie znacie może jakies specyfiki, cos nie koniecznie na recepte co spowoduje ( bo wiem ze narkozy nie dostane) abym była jak po głupim jasiu, by maż mogł mnie spokojnie przywiezc i wywiezc a ja nieprzytomna abym nie biła lekarza... musze cos zrobic bo mam miec 2 nakłucia i człowiekowi krzywde zrobie, znowu z pięściami wylece jak opętana, albo on mi jak go poszturchnę :/ nie wiem co sie dzieje. potrzebuje pomocy. |
2010-05-26, 22:46 | #3006 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Czarny Śląsk
Wiadomości: 2 734
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Magdalena3city,doskonalę Cie rozumiem,bo sama dostałam takiego ataku nerwicy przed biopsją.Lekarz przepisał mi krople milocardin czy jakoś tak,juz dobrze nie pamiętam,ale działały,bo czułam się jak naćpana,nawet mnie nic nie bolało.Albo może popytaj w aptece,żeby Ci coś doradzili,są przecież jakieś naturalne leki uspokajające i trzymaj się,zobaczysz będzie dobrze.
__________________
Funny, we're all one, but one also means that we are lonely... |
2010-05-27, 15:20 | #3007 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć Dziewczyny, dobrze, że znalazłam to forum bo mam podobny problem od niedawna i potrzebuje rady. Otóż w marcu miałam USG piersi kontrolne, na którym się okazało, że mam 2 guzki w obu piersiach. Lekarz powiedział, że to "raczej nic" ale zaleca zrobić biopsje. Skonsultowałam to i inny lekarz doradził zaczekać kilka miesięcy, powtórzyć USG, poobserwować czy to rośnie i wtedy zacząć działać. Teraz mija 2,5 miesiąca od tamtego badania. Potrzebuję namiaru na dobrego fachowca od USG w WARSZAWIE, może być prywatnie. Proszę podeślijcie mi jakieś namiary. Z góry dziękuję.
- |
2010-05-27, 18:41 | #3008 |
BAN stały
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
dostałam tabletki hydroxyzinum czy jakos tak
wczoraj wzięłam 1 sztukę aby sprawdzic działanie efektu jak dla mnie nie ma ,(co juz zresztą pisałam) dzisiaj dostałam drgawek, zlało mnie potem , usiadłam szybko na muszli w łazience, szybko chwyciłam wiadro z wodą bo mnie zemdlilo dostałam skurczu miesni takiego ze nie mogłam wyprostować palców dłoni nie wiem czy to od tych tabletek? |
2010-05-27, 19:07 | #3009 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam dziewczyny, mi mija 3tyg od usunięcia guzka. Na ten czas jestem przed miesiączką i tak jak wcześniej, zanim usunęłam guzka puchla mi pierś i węzły, tak teraz piersi nie mam spuchniętej, ale bolą mnie węzły od prawej piersi. :/ Miałam nadzieje, że się tego wyzbędę...
Na badaniu guzka patomorfologicznym wyszło, że guzek lagodny, więc spoko. ps do tych co miały już wycinanego guzka: jak długo schodzi to zgrubienie pod szwami??
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
2010-05-27, 21:38 | #3010 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
__________________
65 F zmieniło moje życie |
||
2010-05-27, 22:05 | #3011 |
BAN stały
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Moim zdaniem też ale nikt nie chce ze mną o tym rozmawiać, każdy sugeruje ze to zwykły strach i panikuję. To nie jest śmieszne. Łykne coś na pewno zebym człowiekowi żuchwy nie przestawiła ale ogólnie potrzebuje pomocy bo faszerowanie się to nic pozytywnego.
|
2010-05-27, 22:47 | #3012 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Wiesz, chodzi o to, że tabletkami możesz zaleczyć objawy, ale problem raczej tkwi głębiej i trzeba się zająć przyczyną. Możesz się umówić na wizytę do Poradni Psychologicznej gdzie, otrzymasz pomoc psychologiczną. To może być nerwica albo stany lękowe a z tym można a nawet trzeba walczyć, uwierz - nie ma się co męczyć
__________________
65 F zmieniło moje życie |
2010-05-28, 00:25 | #3013 |
BAN stały
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
ale nie mam szans aby mi to przeszło zapewne do środy ,do tej nieszczesnej biopsji
dalsze leczenie na pewno bedzie zwiazane z poradnią bo ogolnie mam zator jesli chodzi o jakiekolwiek kontakty z lekarzem, a co dopiero z onkologami, i jak sobie mysle o tych guzkach o ilosci (11) to mi się na wymioty zbiera... |
2010-05-28, 01:06 | #3014 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja mam takie, pewnie smieszne, pytanie - jak wyczulyscie takiego guzka? Mam na mysli to, jak to sie czuje przy dotyku. Staram sie badac swoje piersi ale przy dotyku tam w glebi sa te gruczoly mlekowe takie male kuleczki i zastanawiam sie w jaki sposob mozna odroznic wlasciewego guzka od tego co tam jest w srodku piersi.
|
2010-05-28, 08:51 | #3015 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 288
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja dziś byłam na kontrolnym usg. Wcześniejsze miałam prawie 4 miesiące temu. Tak jak lekarz stwierdził gruczałowłokniak dalej sobie siedzi, o takich samych rozmiarach. Czyli malutki, 4,5 mm. Zasugerował mi, że jak już go sama wyczuwam to nie ma potrzeby żebym co 3 miesiące chodziła na usg, jeśli wiem, że się nie powiększył. Ale ja i tak będę No może nie co 3 miesiące, ale co pół roku. W następnym tygodniu idę do onkologa. Jestem ciekawa, co on powie... Dzisiaj lekarz powiedział mi, że te zmiany wcale nie muszą się powiększać (skoro mam ciągle taką samą). Latami mogą być takie same... Kwestia tylko kontrolowania ich. Z racji tego, że ja sama nic nie wybadam w swoich piersiach wolę sobie robić usg. |
|
2010-06-01, 00:01 | #3016 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
HEJ!
czy po wycięciu guzka idzie sie skontrolowac piersi USG? i po jakim czasie od wycięcia? 7.06 minie mi miesiąc
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
2010-06-01, 06:46 | #3017 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Może nawet nie od razu USG, ale powinno się iść na kontrolę do chirurga. Lekarz bada palpacyjnie czy nie ma żadnych krwiaków, obrzęku, musi zobaczyć czy rana prawidłowo się goi. Myślę że warto iść bo mi właśnie na wizycie kontrolnej wykryli krwiaka pooperacyjnego i dopiero wtedy skierowali na USG.
__________________
65 F zmieniło moje życie |
2010-06-01, 17:06 | #3018 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Bylam u onkologa z wynikiem usg. Lekarz powiedzial ze nie wyglada mu to na nic niepokojacego ale niech zobaczy ten wynik usg jeszcze chirurg onkolog. I wysyla mnie do chirurga. DLaczego? Zaczynam sie bac..
Moj opis usg jest taki: Sutki o uktaniu gruczolowym z zaznaczonymi zmianami o charakterze dysplazji. W sutku lewym na godz 6 , obwodowo widoczne ognisko hypoechogene wielkosci 6x6mm. Na godz 7 podobna zmiaba hypoechogenna wielkosci 5 mm. Innych zmian nie wykazano. DOly pachowe bez cech patologii. Dlaczego ona wysyla mnie jeszcze do chirurga"? ---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ---------- A teraz jeszcze spogladam na skierowanie do chirurgii onk. i jest napisane cel porady: BAC ze znakiem zapytania.. Mamusku boje sie, o co chodzi?"? Po co mi biopsja??? |
2010-06-01, 17:19 | #3019 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Wysyła Cię po to, aby specjalista zdecydował, czy jest wskazane wykonanie biopsji.
__________________
65 F zmieniło moje życie |
2010-06-01, 17:28 | #3020 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
2010-06-01, 17:59 | #3021 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
No ale przecież ewentualną biopsję czy zabieg wykonuje chirurg i zarazem to on decyduje czy jest taka potrzeba
__________________
65 F zmieniło moje życie |
2010-06-01, 18:20 | #3022 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
no niby tak, ale ..... to we mnie wzbudza dodatkowy stres i strach. Nie moglaby mi powiedziec ze jest wszystko ok na podstawie tego usg?
|
2010-06-01, 18:49 | #3023 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Nie. Na podstawie samego USG nikt Ci nie powie, że jest wszystko ok. Nawet biopsja nie da 100% pewności, dopiero po przebadaniu histopatologicznym w całości guza można stwierdzić jaka to była zmiana.
Ale spokojnie, większość guzów to zmiany łagodne, nie stresuj się tylko postępuj zgodnie z zaleceniami lekarza.
__________________
65 F zmieniło moje życie |
2010-06-01, 18:51 | #3024 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Nie mam czasu zeby lazic bez potrzeby po lekarzach. Nigdzie nie ide. Mysle ze to nic takiego, daje sobie spokoj.
|
2010-06-01, 18:56 | #3025 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 449
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Twój wybór, Twoje zdrowie
__________________
65 F zmieniło moje życie |
2010-06-02, 18:23 | #3026 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 288
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
ja dziś byłam u chirurga onkologa. Ze świeżutkim usg (zrobionym tydzień temu). Lekarka mnie zbadała, przejrzała usg i powiedziała dokładnie to co poprzedni lekarze. Guzek jest malutki. (Na szczęście nie powiększył się przez 4 miesiące). Decyzja należy do mnie czy już teraz chcę go wyciąć. Zasugerowała mi tylko, że w przypadku gdybym chciała go wyciąć, po podaniu znieczulenia miejscowego pierś zrobiła by się nabrzmiała i mogły by być trudności ze znalezieniem guzka. Dodatkowo, nie jestem zaszczepiona na żółtaczkę.
Podjęłam decyzję, że narazie nie wycinam go. Nie wiem czy to słuszna dezycja, ale sama lekarka dała mi delikatnie do zrozumienia, żebym jeszcze nic nie robila. Powiedziała, żebym koło września na kontrolę przyszła. Zrobię sobie wtedy usg kontrolne i po usg zdecyduję czy potrzeba znowu do onkologa maszerować. I w następnym tygodniu wybiorę się do lekarza, żeby na żółtaczkę się zaszczepić. To się przyda.. Martwi mnie narazie tylko jedno. ja bym chciała wkrótce zajść w ciążę, czy ten guzek nie zacznie nagle rosnąć szalenie. Spytałam lekarkę i sama powiedziała, że może zniknąć (co mnie zdziwiło), a może się też powiększyć.... Sama nie wiem... Z drugiej strony wycięcie tej zmiany może powodować powstanie kolejnej... |
2010-06-02, 20:20 | #3027 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Tez planuje ciaze w najblizszym czasie i dwoch lekarzy potwierdzilo to samo ,ze lepiej teraz tego nie ruszac przed ciaza, bo byc moze zanikna u mnie, tylko te malutkie bo z tym duzym nie ma szans , ale kiedys bede musial sie go pozbyc. natomiast decydujac sie na zabieg przed ciaza, moga byc problemy z karmieniem pozniej, gdyz moga byc poprzecinane kanaliki mleczne i wtedy bedzie bol bo mleko nie bedzie mialo ujscia bo beda zaszyte kanaliki mleczne po wyjeciu tego guzka. Ja to zostawie, na szczesie nie jest nic zlosliwego. Daj znac jaka jesr Twoja decyzja. |
|
2010-06-02, 23:47 | #3028 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jak bylam na wycięciu NIEWIELKIEGO 10m na 6mm guzka, poznałam dziewczyne, która nie kontrolowała się... Omijała lekarzy z daleka, twierdzac ze wszystko jest ok, ze tam jakas malutka zmiana. Okazało się, że ten guzek... [TO JAKI ON JEST STWIERDZA BIOPSJA, A DALEJ MOŻE STWIERDZIĆ NAJDOKŁADNIEJ LEKARZ CHIRURG ONKOLOG PRZY WYCIĘCIU,a następnie wysyła guzka na badanie patomorfologiczne] Dziewczyna w wieku 33lat ma raka złośliwego, jak na razie obyło się bez chemioterapii, zrobiono jej zabieg oszczędzający - czyli nie usuwali piersi, tylko wycinali węzły chłonne. OLEWAJ SOBIE OLEWAJ. TYLKO PÓŹNIEJ NIE PŁACZ. ---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ---------- pam254 mi każdy lekarz jakiego pytałam mówił, żeby najpierw wyciąć guzka a potem myśleć o dziecku, ponieważ guzki w ciąży rosną, a gdy ma się np włókniaka to karmienie dziecka jest cholernie bolesne.. ne wiem czemu, nie byłam w ciąży, ale również planuje. ---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ---------- https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2854 poczytaj. znalazlam ci wazny fragment. i tu tez cała strona do zapoznania https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=126031&page=96
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
|
2010-06-03, 23:06 | #3029 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
LADY MK dzieki za info. Kazdy pisze zupelnie co innego. Moj groczolakowlokniak znajduje sie akurat na KANALIKACH MLEKOWYCH i jezel go usune to wlasnie te kanaliki zostana zaszyte. Tak mi powiedzial lekarz. Ja juz sama nie wiem co jest gorsze- bol piersi po porodzie z guzkiem , czy bol piersi po porodzie , gdzie mleko nie ma ujscia,przea zaszyte kanlu mlekowe.
JUz\ sama nie wiem czy decydowc sie na dziecko. Tak bardzo tego chce... |
2010-06-04, 19:28 | #3030 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
A jaki wymiar ma ten Twoj gruczolakowlokniak? ja mam dwa, po kilka milimetrow kazdy, lekarz mowi zebym ich nie usuwala, kontrole co kilka miesiecy USG
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.