Stosowanie Diacnealu - refleksje

Napisane przez chocolatka

L_V, kochana jesteś
Hehe, a z Sandiją to nieprawda , przeczytaj Jej recenzję Diacnealu Też Sandijkę wysypało, ale nakładała "tonę filtrów, tonę podkładu i do ludzi" [to cytat z tejże recenzji]
Sandijko, pozdrawiam cieplutko Chyba się nie gniewasz, że o Tobie piszę?
Buziaki dla Was

Ależ Chocolatko nie ma problemu nie gniewam się absolutnie, ino jestem dumna, że się mnie cytuje
Tak było, dziewczynki, nawet mnie obsypało - i wyciągnęło takie bulwy na brodzie. No i w ogóle brzydko wyglądałam, jakieś paskudne czerwone krostki. Także się nie przejmujcie, bo to chwilę potrwało, a potem piękna cera. Na poprawę humoru, nieprzejmowanie się chwilowym pogirszeniem stanu paszczy, syfkami, łuszczeniem i ogólną tragedią , jako dowód wrzucam to zdjęcie z aviatorka (specjalnie też dla wizażanek Guia i Basia - cera wraca do normy, naprawdę. Zdjęcie nie podrasowane komputerowo, także wybaczcie rozmazaną od łez śmiechowych kredkę do oczu Toż to nie forum Moje Makijaże
Trzymajcie sie i nie załamujcie chwilowym pogorszeniem cery

[chocolatka]

Sandijko, dziękuję za pocieszenie A Twoją recenzję czytuję, aby dodać sobie otuchy

Jesteś przepiękną kobietą

Pozdrawiam

Dziękuję Chocolatko

Oliwo Ty sie na nas nie obrażaj
Pytałaś, to odpowiedziałyśmy - co zrobisz, Twoja sprawa, ale znaj ryzyko
A Normaderm stosując na zmianę z Diacnealem - sama mam zamiar tak robić, też jestem w ich projekcie

[L_V]

Napisane przez Sandija

Dziękuję Chocolatko

Oliwo Ty sie na nas nie obrażaj
Pytałaś, to odpowiedziałyśmy - co zrobisz, Twoja sprawa, ale znaj ryzyko
A Normaderm stosując na zmianę z Diacnealem - sama mam zamiar tak robić, też jestem w ich projekcie

OFF TOPIC: Sandija, Choco, a co takiego trzeba zrobić azeby sie znaleźć w tym projekcie Vichy??? DLaczego ja nigdy nic nie wiem o takich akcjach? CHyba zmienie apteke...

Nie zmieniaj apteki, tylko wejdź na link
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=106848&page=7

[Oliva]

Sandija nie obraziłam się. Po prostu miałam dziś niezbyt fajny nastrój, przyjechałam do domu, a tu jeszcze na forum ktoś mi "dobrze radzi". No ale nieważne. Jest ok.
Własnie dziś dostałam paczuszkę z Vichy-5 próbek (na pełnowymiarowy krem się nie załapalam, chociaż wyslalam swoje zgłoszenie już trzeciego dnia akcji). Mam go w tej chwili na buźce (Diacneal miałam "na sobie" po południu). Jak na razie super gładka buźka, taka aksamitna, podrażnienia zniknęły.
No nic, idę spać, bo im dłużej spię tym bardziej... chce mi się spać.

[Kate30]

Sandija - piękna cera, a posiadaczka jeszcze piękniejsza (boa też oczywiście).

Mnie effeclar też powyciągał parę rzeczy na buźkę, ale właśnie w takiej fajnej postaci (niebolesnej), że od razu nadawały się pod nóż i pod tribiotic.
Moja cera szybko się z nim zaprzyjaźniła, po początkowym ściągnięciu i pieczeniu (delikatnym) nakładam go obecnie co 2 dzień (pod filtr) i jest bardzo fajnie, żadnych dokuczliwych odczuć, a buźka super.

[_mina_]

Tez dzisiaj nalozylam effeclar zamiast diacnealu. Kiedys juz go mialam i nawet nic mnie nigdy nie zaszczypalo, wiec sie mocno zdziwilam kiedy nie dosc ze zaczal szczypac to po godzinie nie wytrzymalam i musialam nalozyc psysio.A dzisiaj skora sucha jak na pustyni ale za to gladziutka

Kate, dziękuję za komplement W imieniu boa też
A mi Paula wyciągnęła takie dwie bulwy po szczęką, tak już prawie na szyi, nie wiem, czemu tam akurat, nie widać ich za bardzo, ale bolą zaraz też je machnę Tribioticiem.

[marianna]

tak zachwalałyście w tym wątku redermic...
no to podpuszczona poszłam do apteki i na całe szczęście nie kupiłam całego opakowania tylko wyżebrałam próbki- na mojej twarzy zachowuje się okropnie...bleh...klei się niemiłosiernie (mam wersję dla cer mieszanych - nie wiem czy jest jeszcze inna)- po prostu jakbym się guma arabską wysmarowała zero wchłanialności, maże się na podiacnealowej skórze (sic!),
Active C XL przy nim to mercedes, wchłania się jak w gąbkę - a tak przy okazji ktoś widział reti-c w aptekach?

Mariannko, reti-c od dlugiego czasu nie ma i nie będzie - przestali produkować nie dość, że miał największą ilość wi. C, to w ogóle był najlepszy-sama przez lata używałam, aż mi go usmiercili. Mój pupilek

Spróbuj Redermica do wersji suchej - o wiele przyjemniejszy, choć wyczuwa się właśnie tę śliskość nylonu. Ja tam do wersji mieszanej zdrowia nie miałam, czułam się oblepiona,jak jakąś pajęczyną

[marianna]

Napisane przez Sandija

Mariannko, reti-c od dlugiego czasu nie ma i nie będzie - przestali produkować nie dość, że miał największą ilość wi. C, to w ogóle był najlepszy-sama przez lata używałam, aż mi go usmiercili. Mój pupilek

Spróbuj Redermica do wersji suchej - o wiele przyjemniejszy, choć wyczuwa się właśnie tę śliskość nylonu. Ja tam do wersji mieszanej zdrowia nie miałam, czułam się oblepiona,jak jakąś pajęczyną

Ach...ach...czyli jest wersja do skóry suchej
Tak jakos mi się porobiło, że moja mieszana skóra o wiele lepiej toleruje kremy do skóry suchej niż do mieszanej... (chyba się starzeję hi, hi)...albo to wszystko przez diacneal....

reti-c mój ukochany - wróć ! (a ostatnio w jakiejś internetowej aptece go wypatrzyłam - chyba jakiś niedobitek to był )

wniosek z tego - napastować panie w aptece o próbki redermica dla cery suchej...
z tego co napisałaś, to przy wersji do cery mieszanej też miałaś wrażenie oblepionej twarzy ?

[L_V]

Napisane przez Sandija

Mariannko, reti-c od dlugiego czasu nie ma i nie będzie - przestali produkować nie dość, że miał największą ilość wi. C, to w ogóle był najlepszy-sama przez lata używałam, aż mi go usmiercili. Mój pupilek

Spróbuj Redermica do wersji suchej - o wiele przyjemniejszy, choć wyczuwa się właśnie tę śliskość nylonu. Ja tam do wersji mieszanej zdrowia nie miałam, czułam się oblepiona,jak jakąś pajęczyną

Sandija, Marianna, przykro mi ze Redermic Wam nie podpasowal, troche sie winna czuje bo to ja go tak zachwalałam . Dla mnie jest cudowny...nie zapycha, błyskawicznie sie wchłania, a ta "śliskość nylony" wg mnie sprawia aksamitne wrażenie - chyba dzieki silikonowi w składzie.


Kate, nie martw sie , Effaclar poradzi sobie z bolącymi pryszczami, gulami i małymi niespodziankami - narzekałam początkowo na Effaclar, ale teraz oddaje mu honor. Działa jak trzeba

[KENZO]

Dziewczyny doradzcie mi - zdecydowalam sie dolaczyc Diroseal do Diacneala ze wzgledu na moje naczynka, postanowilam stosowac je na zmiane, tylko mam pytanko czy Diroseal mozna stosowac tylko na noc ???/czy np. na dzien troszke na policzki pod filtr nie zaszkodzi???

[Alchemiczka :D]

Napisane przez L_V

Nie martw się Choco, ja niedawno zaleczyłam swoje gule, teraz kolej na Ciebie.Czy masz moze Effaclar? Naprawde nieźle sie spisuje na takie przypadłości. Co trzeba to wyciagnie na wierxzch, oczysci zeby wszystko ładnie się zagoiło...
Nastepna bedzie Alchemiczka i Sandija [hmm...Sandiji to nic nigdy nie wyskakuje, to nie fair]

L_V mnie już wysypuje, ale lekko. Pojawiły się 2 nowe krostki, poprzednie 3 jeszcze są, ale goją się. Widze też, że oczyszczaja mi się powoli pory na nosie

Ja teraz stosuję Diacneal 5 razy w tygodniu i jest ok. Zero podrażnień. Na twarz nie nakładam dodatkowego kremu, tylko pod oczy (po odczekaniu 1 h).

Pozdrawiam

[Alchemiczka :D]

Napisane przez chocolatka

Sandijko, dziękuję za pocieszenie A Twoją recenzję czytuję, aby dodać sobie otuchy

Jesteś przepiękną kobietą

Pozdrawiam

Podpisuję się, piękna z Ciebie kobieta Sandijo Powiem Ci nawet, ze pasuje Ci ten glow, naprawdę Ja także czytałam Twoją recenzję zanim zaczęłam się diacnealować i niewątpliwie zacheciła mnie do kupna. Teraz jestem zadowolona, a poza tym wiem, ze na większe efekty trzeba będzie trochę poczekać.

Alchemiczko, dziękuję
Marianno, weź leć po Redermik do suchej cery. Mieszanec mnie oblepiał
L_V, nie miej do siebie pretensji, po ja już od 3 tygodni używam Redermica, do suchej, także nie Ty mnie namówiłaś. Mnie mieszaniec nie pasuje
Kenzo Diroseal używa sie na tylko na noc. Nawet, wyjątkowo, raczyli to zaznaczyć w ulotce A to dlatego, że retinaldehyd nie lubi światła słonecznego, rozpada się

[joasiak1]

Dziewczynki, wklejam swoją ofertę tu, bo to chyba właściwe miejsce. Chętnie wymienię nową tubę Diacnealu (mam teraz kwasy Pauli) na filtry (LRP lub Avene) lub płyn micelarny. Mogą być oczywiście używane. Diacneal jest nowy, w pudełku, nieotwierany. Chce się zamienić, bo bardziej mi etraz filtry potrzebne, a on biedulek w szafce sam leży

[raspberry69]

Napisane przez Sandija

Raspberry witaj
A jak Ci służą kwasy Pauli? (mam ten sam ) widzisz po nich jakieś efekty , ile stosujesz?
Bo może po prostu kwasy AHA Ci nie pasują i zostań wtedy przy BHA - działają wolniej, ale działają

Sandija Dziekuje za odpowiedz i przepraszam ze tak pozno odpisuje

A wiec kwas BHA stosuje od polowy grudnia i diaceal stosuje od stycznia. Szczeze powiem ze niezauwazyam zbytniej roznicy,jedynie kiedy nieuzywam BHA to niemam takich strasznych bolacych i czerwonych pryszczy . Kiedy jednak stosuje sam diaceal pryszcze sa mniejsze i niewyskakuja az tak wielkie i niebola az tak bardzo.Dodam tez , ze dopiero teraz po tak dlugim czasie zauwazylam bardzo minimalne luszczenie.

[angy]

Cześć -przyłączam się do wątku

Diacneala zaczęłam używać dopiero parę dni temu, więc na razie nic się nie dzieje. Mam inne pytanie - do wizażanek używających Dirosealu-czy on działa? Mam problem z naczynkami tylko na nosie, nie smaruję się tam niczym na noc-skrzętnie go omijam przy nakładaniu Diacneala, więc pomyślałam właśnie o czymś na naczyka. Co myślicie o Dirosealu?


Pozdrawiam wszystkie kwasomaniaczki

[L_V]

Napisane przez raspberry69

Sandija Dziekuje za odpowiedz i przepraszam ze tak pozno odpisuje

A wiec kwas BHA stosuje od polowy grudnia i diaceal stosuje od stycznia. Szczeze powiem ze niezauwazyam zbytniej roznicy,jedynie kiedy nieuzywam BHA to niemam takich strasznych bolacych i czerwonych pryszczy . Kiedy jednak stosuje sam diaceal pryszcze sa mniejsze i niewyskakuja az tak wielkie i niebola az tak bardzo.Dodam tez , ze dopiero teraz po tak dlugim czasie zauwazylam bardzo minimalne luszczenie.

Rasperberry, to bardzo cenny post - dla mnie. To znaczy ze łuszczenie moze mnie jeszcze dopasc. ja sie kwasze od 20 marca, czyli juz blisko miesiac i nic mi sie jeszcze nie złuszczyło. A uzywam AHA i BHA

[L_V]

Napisane przez angy

Cześć -przyłączam się do wątku

Diacneala zaczęłam używać dopiero parę dni temu, więc na razie nic się nie dzieje. Mam inne pytanie - do wizażanek używających Dirosealu-czy on działa? Mam problem z naczynkami tylko na nosie, nie smaruję się tam niczym na noc-skrzętnie go omijam przy nakładaniu Diacneala, więc pomyślałam właśnie o czymś na naczyka. Co myślicie o Dirosealu?


Pozdrawiam wszystkie kwasomaniaczki

Angy, Ja nie jestem naczynkowcewm, ale 1) Sandija bardzo sobie chwali ten kremik 2) miałam przyjemność zuzyc kilka próbek - ze wzgledu na retinal i kto wie, moze go sobie kupie na sezon letni

[Angie]

Czesc,

podczytuje od dawna Wasze refleksje i by the way sie diacnealuje.

ciagle pierwsza tuba, drugi miesiac. luszczenia w sumie nie bylo - tylko jednego dnia (tak po 4 tyg.uzywania) cos tam zaczelo schodzic, uzylam serum Clarinsa (dla mnie swiety graal w temacie nawilzanie, w dwa dni uporal sie z po-lysanelowska wysuszona skora!) i znowu wszystko jest ok. cera jest naprawde fajna, pory jakby mniejsze, zaskornikow tez niet. pryszcze na twarzy zniknely, tylko jeszcze na zuchwie jakies resztki.
na dzien uzywam serum c-e, na to filtry vichy.
Ta kombinacja to rzeczywiscie prosta, tania i skuteczna metoda na piekna cere!

pozdrawiam
Angie

[marianna]

Tak mnie wczoraj naszło przy wieczornym obrządku przy lustrze ....
nie mam żadnych pryszczy ....normalnie szok....przecież ja zawsze odkąd sięgam pamięcią walczyłam z gulami, które pojawiały się jak w zegarku ...a tu nic...normalnie z wrażenia omal nie padłam..(hi, hi)
Jak to człek szybko się przyzwyczaja do lepszego nawet nie wiem jak dużo czasu upłynęło od ostatniej niespodzianki na twarzy :/
.....czyli....to....dział a ...mimo, że nic anic się nie łuszczyłam....

P.S.
diacnealuję się od początku stycznia, najpierw dwa razy w tygodniu, potem codziennie, teraz co drugi dzień, właśnie skonczyła mi się pierwsza tubka...no i chyba wypada zakupić następną...
a może coś słabszego teraz? ystheal (wiem , ze może zapychać) - eluage trochę za drogi niestety
diorseal? wiem, że do naczynek, ale mimo nie-naczynkowatej skóry chyba można ...bo interesuje mnie tylko działanie retinaldehydu (kwasiorek też w diorsealu jest?)

[marianna]

Napisane przez L_V

Sandija, Marianna, przykro mi ze Redermic Wam nie podpasowal, troche sie winna czuje bo to ja go tak zachwalałam . Dla mnie jest cudowny...nie zapycha, błyskawicznie sie wchłania, a ta "śliskość nylony" wg mnie sprawia aksamitne wrażenie - chyba dzieki silikonowi w składzie.


Kate, nie martw sie , Effaclar poradzi sobie z bolącymi pryszczami, gulami i małymi niespodziankami - narzekałam początkowo na Effaclar, ale teraz oddaje mu honor. Działa jak trzeba

hej L_V - ależ nie ma powodu, żeby było Ci przykro... nam nie podpasowała wersja redermica dla cery mieszanej...a Ty (wnioskuję z treści postu) używasz kremu dla cery suchej - a ten Sandiji też odpowiada, ja natomiast udam się na poszukiwania próbek tegoż specyfiku...

[L_V]

Marianno, Elouage tak samo jak Ystheal zawiera capric/caprylic gliceryde, wiec tez moze pozapychac...inaczej juz bym go miała!!! Ale cena no i ten skłądnik mnie odstraszają skutecznie. Na Diroseal myślę ze mozesz zmienic...ale dlaczego nie Diacneal?

I co do Redermicu - uzywam obu wersji na zmiane...mam probki i poki co nie moge sie zdecydowac ktora mi bardziej odpowiada...ale chyba ta do suchych

[marianna]

dlaczego słabszą? - bo tak sobie wymyśliłam na lato, że to niby więcej tego słońca a w diacnealu jak by nie patrzeć te 6% AHA jest....jestem w błędzie?...te wartości AHA i retinaldehydu są akceptowalne przy letnim nasłonecznieniu?
(chociaż patrząc za okno to coraz bardziej w nasłonecznienie powątpiewam )

[L_V]

Napisane przez marianna

dlaczego słabszą? - bo tak sobie wymyśliłam na lato, że to niby więcej tego słońca a w diacnealu jak by nie patrzeć te 6% AHA jest....jestem w błędzie?...te wartości AHA i retinaldehydu są akceptowalne przy letnim nasłonecznieniu?
(chociaż patrząc za okno to coraz bardziej w nasłonecznienie powątpiewam )

Wszystko się zgadza:
Diacneal - 6% glikolowego, 0,1% retinalu
Diroseal - 0,05% retinalu

I jeszcze:

Elouage - krem:0,05% retinalu i 0,5% kwasu hialuronowego
Elouage - serum: 0,05% retinalu i 1% kwasu hialuronowego

[marianna]

Napisane przez L_V

Wszystko się zgadza:
Diacneal - 6% glikolowego, 0,1% retinal
Diroseal - 0,05% retinalu

czyli w diorsealu nie ma kwasiorka?

a co z tym diacnealem przy letnim słoneczku - można czy lepiej nie?
dziewczyny ja muszę coś kupić...bo przy taaakich efektach nie odpuszczę

Marianno, ja będę wystawiać na Targowisku 2/3 czy 3/4 (nie wiem, jak ocenić) Dirosealu właśnie, jakbyś była zainteresowana.
I jeszcze Ziemię Słonczeną Lavertu, jakby ktoś chciał

Diroseal nie ma kwasiorka, ma retinaldehyd, działa więc przeciwzmarszczkowo i zwęża pory.

Ja na słoneczko odstawiam Diacneal - filtruję się same wiecie jak ale wolę nie ryzykować z przebarwieniami. Na lato zostaje przy BHA.
Poza tym, Diacnealu używam od stycznia - wypada zrobić przerwę, pamiętajcie, że AHA działają z czasem słabiej.
Ale Diroseal używam cały rok non-stop.