2008-03-05, 12:47 | #1441 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 162
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
|
2008-03-05, 22:10 | #1442 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 248
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
a skad wiesz ze to tak sie oczyszcza? na ulotce od kremu nie ma informacji ze skora sie oczyszcza poprzez wysyp pryszczy.
wszyscy pisza tez tak na temat differinu na ktorego ulotce rozwiez nie pisze ze w taki sposob oczyszcza skore/ kwas ma zluszczyc skore a nie oczyscic wyciagajac syfy na wierzch takie jest moej zdanie ale moze ktos mnie uswiadomi...
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get." 2014 3 Anne Rice - Pandora włosomaniaczka 11.2009 nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych |
2008-03-05, 22:13 | #1443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 248
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
wiec jezeli na tych specyfikach nie ma takiej informacji to skad wiece ze tak dzialaja
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get." 2014 3 Anne Rice - Pandora włosomaniaczka 11.2009 nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych |
2008-03-05, 23:15 | #1444 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Skora mocno zanieczyszczona od wewnatrz musi to wszytsko wypchnac na zewn wiec czas trawania i czy w ogole wystapi wysyp to b indywidualna sprawa...zazwyczaj wyglada to tak ze wysyp ten trzeba przeczekac i sumiennie kontynuowac kuracje i pozniej jest juz tylko lepiej..byleby nie grzebac przy buzi |
|
2008-03-06, 07:04 | #1445 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
|
|
2008-03-06, 07:53 | #1446 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 248
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
zauwazylam ze wiele osob ma takie zdanie jak ty, mnie to zaskoczylo. moja mama skonsultowała sie z kolezankami magistrami w aptece i one powiedzialy ze pierwsze slyszą zeby cos takiego sie dzialo. poza tym jezeli to ma tak dzialac to czemu nie ma takiej informacji na ulotce? i teraz nie wiem co robic differin i diacneal lezą w domu nieuzywane ze strachu. w zadnych inych zrodlach nie znalazlam informacji ze kwasy w ten sposob oczyszczaja twarz. "Retinoidy działają przeciwtrądzikowo, ponieważ hamują rozwój Staphylococcus epidermidis, Pityrosporum ovale i Propionibacterium acnes.". mam dylemat, przy nastepnej wizycie u dermatologa sie spytam o co w tym chodzi...
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get." 2014 3 Anne Rice - Pandora włosomaniaczka 11.2009 nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych |
|
2008-03-06, 07:55 | #1447 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Wizażanki opisują tu swoje praktyczne doświadczenia związane z danym specyfikiem. Nikt Ci nie da gwarancji, jak Twoja skóra zareaguje. Moja skóra zareagowała wysypem. Złuszczanie w porównaniu do tego, nie było tak duże. Generalnie silnie działają na mnie retinoidy. I na ulotce również nie miałam takiej informacji. Nie przekonasz się, dopóki sama nie spróbujesz. |
|
2008-03-06, 11:06 | #1448 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
|
2008-03-10, 10:11 | #1449 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witajcie drogie Wizażanki
Jestem kompletną dziewicą na tym forum i to mój pierwszy post, więc miejcie wyrozumiałość i cierpliwość dla mnie bo chodzi o to, że mnie tej właśnie cierpliwości zabrakło chyba Stosuje Diacneal od ponad tygodnia co drugi dzień na noc (jakieś 5 razy się już smarowałam ) na zmianę z Clean-Ac a na dzień oczywiście filtry ( na razie tylko Hydrance Optymale UV 15 ale mało wychodzę a silniejszy filterek właśnie zamierzam kupić) a stan mojej poDiacnealowskiej twarzy określiłabym jako KATASTROFALNY. Znaczy to, że powyłaziło mi sporo guli większych i mniejszych, gdzie niegdzie się łuszcę na policzkach i mam zaczerwienienia, które dość ciężko czymś ukoić.Jest to mój pierwszy raz z kwasami i ciężko mi ocenić czy jest to podrażnienie czy też po prostu u mnie kwasik właśnie tak działa. Dodam, ze w zasadzie nic mnie nie szczypie i nie piecze przy aplikacji. W zasadzie bez tapety to sie teraz raczej nie mogę pokazać. I tu właśnie wykazuję swój brak cierpliwości bo włączyła się reakcja obronna i coś mi podszeptuje coby romans z Diacnealem zakończyć ale po lekturze tego wątku wiem, że sporo osób tak miało. Tylko jak ja mam rozpoznać czy to sygnał alarmowy czy normalne działanie u mnie kwasu Czy przetrwać a jeśli tak to ile jeszcze czekać (zanim sie całkiem nie zmasakruje ) Cerę miałam zawsze raczej mieszaną, normalną na policzkach i przetłuszczoną w srefie T. Oczywiście cera ma lubiła mi sprawiać raczej duże niespodzianki w postaci guli ale nie jakoś tak zmasowanie. Jako, że już mi 30 lat minęło i cerę mą można uznać za dojrzałą postanowiłam ją posprzątać i po szperaniu tu i tam na wizażu zdecydowałam się na Diacneal i teraz mam fazę zwątpienia i ciężko mi samej przez nią przejść. Czy jakaś światła osoba mogła by ewentualnie mi troszkę doradzić jak sobie poradzić Może jakiś błąd robię w innej pielęgnacji. Myję się mydełkiem Cliniqe mild - mnie bardzo podpasowało Potem tonik Clinie 2 ( wiem, ze z alkoholem ale do czasu Diacnealu mi służyło) lub Neutrogena visibly clear ( wyczytałam, ze chyba ma kwas salicylowy więc może to potęguje objawy bo to przecież BHA a ja mam AHA w diacnealu) A potem na dzień filt HO avene a na noc na zmiane Diacneal i druga noc Clean-Ac Proszę oceńcie i ewentualnie wesprzyjcie na duchu bo ja chyba to w pieruny ciepne tym bardziej że nagle sie dowiaduje że pod koniec kwietnia szykuje się urlop w Egipcie i jak ja taka zeszpecona mam jechać a poza tym słońce buuu przecież o tym też czytałam, że lepiej uważać buuuu! Wszechwiedzące pomocy!! |
2008-03-10, 20:17 | #1450 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 15
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Ja trzy razy podchodziłam do Diacnelu i za każdym razem po wysypie normalnie nie wytrzymywałam i rzucałam go spowrotem do lodówki...Wiedziałam doskonale o tym, że może mnie wysypać, że to oczyszczanie, że tak mam być a potem będzie tylko pięknie, ale...niestety nie znosiłam tego, jak wyskakiwały mi każdego dnia nowe pryszcze, bolące gule itd Aż w styczniu tego roku powiedziałam sobie MUSZĘ w końcu wytrzymać ten wysyp choćby trwał kilkanaście tygodni...Oczywiście tak też sie stało, wysypało mnie po ok tygodniu stosowania i miałam wrażenie, że ten wysyp będzie trwał wiecznie, oczywiście chciałam go znowu rzucić w kąt, ale na szczęście wytrwałam, dziś mam na serio o wiele ładniejszą skórę twarzy! Pryszcze na razie (odpukać) nie wyskakują, przynajmniej na twarzy , gule poznikały, przebarwienia BARDZO zbladły, mam wrazenie, że za kilka tygodni nie będzie nawet śladu po nich! Echhh ależ sie rozpisałam, ale chciałam tylko dodać otuchy dziewczynom które przeżywają kryzys Po wysypie będzie NAPRAWDĘ ładnie na twarzy Tak czysto, jasno i promiennie POWODZENIA!
|
2008-03-10, 20:34 | #1451 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Rachel bardzo ci dziękuję za wsparcie , to bardzo dużo daje, bo jak ja tak staję przed lustrem to mi sie zdaje, że to koszmar i pewno to tylko mi się tak paprze.
Dzisiaj w ogóle się ludziom nie pokazywałam i cały dzień na clean-acu lecę i nawet to jakoś wygląda, ale postanowiłam jednak trochę przystopować i tylko co 4-5 dni stosować, żeby skóra miała więcej czasu na wygojenie. Myślicie, że przy takich przerwach też będzie to działało tak mocno i wywalało tak intensywnie ? A tak swoją drogą czym byście radziły traktować już te gule i paskudztwa co wylazły w przerwach, tak punktowo, żeby szybciej je zagoić i czy w ogóle je czymś traktować, czy pozostawić je na pastwę kwasu ? |
2008-03-11, 07:28 | #1452 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Jojog, mnie na gule pomagają kremiki z cynkiem. Np. Dermalibour z f-my Ducray z serii A-Derma lub Vitella Ictamo. Może trochę za często stosujesz te specyfiki? Spróbuj Diacneal co 3-4 dzień na początek, pomiędzy koniecznie coś nawilżającego, bo tego u Ciebie oprócz filtru w ogóle nie ma..
Ja teraz np. też sobie chyba zaszkodziłam... dopóki stosowałam retinol było ok, ale postanowiłam jeszcze dla lepszego efektu dołączyć kwasy AHA i BHA oraz serum z wit C (też kwas ) I sobie popsułam Podejrzewam, że powinnam pozostać przy BHA, a z serum z wit. C wyrzucić coś, co mnie zapycha (wit E??). W rezultacie mam teraz przesuszoną, łuszczącą się cerę z bolącym obcym (gula) Co za dużo to też nie za dobrze... Edytowane przez naila Czas edycji: 2008-03-11 o 08:14 |
2008-03-11, 07:54 | #1453 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
tylko tak się zastanawiam czy to przypadkiem nie on jest odpowiedzialny za twoje gule sklad: Avene aqua, caprylic/capric trygliceride, carthamus tinctorius, butylene glycol, sucrose stearate, butyrosperm parkil, glycerin, simmondsia chinesis, sucrose distearate, stearyl alcohol, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, bht, bisabolol, butylparaben, cyclomethicone, dimethicone crosspolymer, disodium edta, parfum, isobutylparaben, isopropylparaben, phenoxyethanol, triethanolamine, xanthan gum, zinc gluconate. u mnie wytluszczony skladnik powoduje wysyp jak z czasow burzy hormonalnej. Może poprobuj z jakims innym nawilzaczem?? dodam jeszcze, ze u mnie im prostrza pielegnacja tym lepiej znosze diacneal. Dlatego zastanawiam sie nad slusznoscia korzystania przez ciebie z toniku Neutrogeny ale to juz sprawa dla bardziej wtajemniczonych |
|
2008-03-11, 10:07 | #1454 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Nailadzięki za odpowiedź , jak zauważyła Mallutka jako nawilżenie i uspokojenie cery stosuje Clean-Ac Avene i rzeczywiście chyba zwiększę przerwy do jakichś 4 dni pomiędzy diacnealowaniem się.
Mallutka kurcze nie wiem czy to to ale chyba sprawdzę czy aby on mnie nie zapycha, do tej pory jakoś na to nie zwracałam uwagi i w zasadzie dość dobrze mi koił paszczę ale może i zapychał ? Myślałam o HOL Avene , co o nim sądzisz ? Skład: Aqua, Dimethicone, PEG 100 Stearate, Propylene Glycol Isoceteth / 3 Acetate, Polymethyl Methacrylate, Trilaurin, Beta-Sitosterol Butylparaben, Carbomer, Ethylparaben, Parfum, Hydroxypropylcellulose, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Phenoxyethanol, Propylparaben, Glycine Soja, Triethanolamine, Trimethylsiloxysilicate, Xanthan Gum lub do wygojenia Cicalfate ale tu też na drugim miejscu jest ten składnik więc chyba nie. A tak swoja droga jak bym tak zamiast wszelkich toników tylko sie wodą termalna na razie ( znaczy się podczas diacnealowania )traktowała, myślicie, że to by starczyło ? Bo tak poza tym polubiłam stosowanie toników i nie chciała bym na zawsze z nich rezygnować ale jeszcze nie znalazłam tego jedynego a prostego w składzie choć patrzyłam na ten zgodnie z zasadą i mniej tym lepiej, co o nim sądzicie? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18113 Pharmaceris A, Puri-Sensilique, Delikatny tonik odświeżający do twarzy Skład: Aqua,Glycerin,Panthenol, Disodium EDTA, Allantoin, CI 77820, Quaternium-15 Wielokrotnie czytałam tu, ze łączycie czasem AHA i BHA na zmianę ale ja sie chyba jeszcze trochę boje i jedyna ewentualna opcja włączenia BHA to może właśnie jakiś tonik pomiędzy,coby może lepiej podgoić te gule, skoro i tak wydłużę przerwy I tu pytanko, macie coś sprawdzonego z toników BHA bo ten mój neutrogeny, i tak sporadycznie używany, chyba zaniecham. Myślałam o tym tak w dniach bez Diac. - mild z clinique : http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10324 Skład: Water purified, butylene glycol, biosaccharide gum-1, cyclodextrin, salicylic acid, millet plant glycoprotein extract, aloe, arginine, peg-10 soya sterol, ceteth-20, dimethicone, ceteth-20, kimethicone, ceteth-2, dimethicone copolyol, hexadecanol, methylparaben, d&c green no. 5, d&c yellow no.10 małe ps Dzięki wam o wielkie za czytanie takich postów jak moje i za bezcenne rady bo ogrom mej niewiedzy jest tak wielki (na razie bo do dociekliwych świat należy i sie dzięki Wam kształcę ) jak nieskończony wszechmiar waszej wiedzy i rad nieocenionych Edytowane przez jojog Czas edycji: 2008-03-11 o 10:49 |
2008-03-12, 12:55 | #1455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Mallutka masz rację, zwracam honor Kremu nie stosowałam, ale widzę, że nie straciłam, bo mnie też caprylic/capric trygliceride zapycha
Jojog, ja toników np. nie używam, ale za to pasjami lubię wody micelarne Miałam też kiedyś próbkę HOL Avene i zachwyciła mnie, ale jeszcze nie kupowałam pełnowymiarowego kremu - mam dopiero w planach Cicalfate na mnie nie działało, ale inne dziewczyny były zachwycone... może dostaniesz gdzieś w aprece próbkę?? |
2008-03-18, 08:52 | #1456 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Wypróbowałam Effaclar K, Lysanel Active, Skinoren/acne derm, Atrederm, Zorac, Isotrex, Differin, Tonik BHA, migdałowy i Diacneal sprawuje się najlepiej. Liczba zaskórników diametralnie się zmniejsza, wypryski wyskakują rzadziej i szybciej się goją! Jeśli powyciskam się to odrazu smaruje się Diacnealem i na drugi dzien nie ma śladu... Mogę się nim smarować codziennie grubą warstwą i podrażnienia nie mam żadnego... Ale jestem wprawiona juz w kwasach i nawet peeling migdałowy 50% nie robi na mojej skórze wrażenia Zużyłam jedno opakowanie Diacnealu i teraz kupiłam kolejne. W między czasie odstawiłam go na parę tygodni i niestety skóra się pogorszyła. Więc teraz już nie będe się z nim rozstawać |
|
2008-03-22, 14:22 | #1457 |
Raczkowanie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam! Zwracam sie do osob ktore uzywaja Diacnealu ok 3-4 msc .Otoz obserwuje codziennie to forum i postanowilam w koncu napisac swoje obawy. Jak to bywa po ok tyg codziennego stosowania mnie wysypalo,poznije zmniejszylam dawki co drugi dzien i to tylko na krosty,poniewaz chcialam wyleczyc to co wyskoczylo i pewnego dnia sie obudzilam a moja skora byla super(jak dla mnie) ;P Ale pozniej zaczelam stosowac znowu czesciej na cala twarz i znowu nie wysypalo,tlyko teraz tak ze w dwoch miejscach lecze sie do 2 msc i nic zadnej poprawy,ciagle wyskakuja nowe a po tamtych powstaja czerwone plamy,ktore wygladaja jakby byly nowymi krostami,a nie plammai po zniknieciu. W zwiazku z tym jestem zalamana i teraz sama nie wiem jak mam to stosowac...Moze ktoras z was tez tak miala i mi cos doradzi...
|
2008-03-24, 14:51 | #1458 |
Przyczajenie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam serdecznie dziewczęta.
Bardzo dziękuję za cenne rady, zdecydowałam się na kurację Diacnealem bo niestety na moją zanieczyszczoną twarz (i największy mój koszmar-rozszerzone pory) nie nie działa!! Mam kilka pytań dotyczących prawidłowego leczenia i pielęgnacji do Was, 'zaprawionych w boju' ponieważ sama jestem zielona w tych sprawach. Przeczytałam cały wątek od początku dokońca, i ułożyłam program dla swojej cery, proszę Was tylko o uwagi dotyczące jego prawidłowości (lub też nie). Jak już pisałam cerę mam zanieczyszczoną, masę zaskórników na całej twarzy, rozszerzone pory i kilka pękniętych naczynek krwionośnych (w okolicy nosa) - wiem, że muszę na nie szczególnie uważać. No więc do rzeczy; czy sądzicie, że taki plan sprawdzi się u mnie? 1 noc Diacneal + po godzinie Hydrance Optimale Legere rano emulsja Avene very high protection z filtrem 50 2 noc Effaclar K + po godzinie Hydrance Optimale Legere rano ten sam filtr co poprzednio 3 noc Diroseal rano filtr 4 noc ponownie Diacneal ...itd I jeszcze pytanie dotyczące oczyszczania i tonizowania... Jakie kosmetyki będą odpowiednie podczas stosowania Diacnealu? Od kilku lat używam żelu i toniku Normaderm Vichy, pozostało mi jeszcze sporo w opakowaniu, ale martwię się, czy przypadkiem nie będę podrażniała nimi cery za bardzo? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie i rady. Z góry dziękuję i pozdrawiam |
2008-03-24, 16:25 | #1459 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
2. przy pękających naczynkach Diacneal może je rozjuszyć 3. Diroseal ma tendencje do zapychania, a ty pisałaś, że twoją główną zmorą sa zaskórniki, więc znów bym uważała 4. może pomyśl o jakiejś nocy bez kwasu tylko z nawilżaczem, by skóra mogła odetchnąć ja wogóle nie jestem fanka nakładania kremu na effaclar/diacneal ale to tylko moje odczucie, a raczej OT co do Normaderm to nie stosowałam nigdy, wiec doradzić nie moge |
|
2008-03-24, 18:35 | #1460 |
Przyczajenie
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Dziękuję za informacje Może rzeczywiście co kilka dni odpoczynek od kwasu przyda się mojej buźce. Martwi mnie jednak to, że moje naczynka nie będą za bardzo chronione... może powinnam raz na jakiś czas stosować jakiś specyfik wzmacniający je? Jest jakiś krem który nie zatyka porów a działa pozytywnie na kruche naczynka? Nie wiem też do końca co z tym kremem na kwas... spróbuję kilka dni użyć samego diacnealu/effeclaru i zobaczę jak zareaguje na to cera. Pozdrawiam
|
2008-03-25, 18:40 | #1461 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witam i dołączam się do wątku, znalazłam na nim pytania na nurtujace mnie odpowiedzi, dlatego cieszę się, że wątek odżył.
Ja zdecydowałam się na Ystheal zamias Diacnealu, żeby zacząć od jakiegoś "lajcika" Ystheal zawiera retinal w stężeniu 0,05%. Najpierw zaopatrzyłam się w próbkę 5 ml, starczyła na jakieś 4 użycia i zdążyła mnie uzależnić. Rano miałam twarz jak niemowlak Niestety po zakupie pełnowymiarowego opakowaniajuż nie było tak pięknie. Wysyp małych czerwonych gulek, swędzących. Postanowiłam odstawić na kilka dni i tak robię już około miesiąca Kilka dni z rzędku, wysyp-2-3 dni wolnego i znowu. Na razie (niecały miesiąc) nie widzę spektakularnych efektów, a chciałam wygładzić zmarszczki mimiczne. No ale wiem, że to żmudny proces więc czekam Czy komuś udało tu się pozbyć zmarszczek po retinalu???? Inne efekty na minus, to rozszerzone naczynka i łuszczenie, na szczęście u mnie nie jest specjalnie dokuczliwe, po prostu robię peeling i skóra jest gładka. Czytałam na jakim forum, że dziewczyny łuszczą się niemiłosiernie, a skora odpada im płatami |
2008-03-25, 19:42 | #1462 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
Mam co prawda 24 lata, wiec zmarszczka nie byla jakas spektakularna-> czas przeszly uzyty nieprzypadkowo |
|
2008-03-29, 20:01 | #1463 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witajcie
Właśnie mija miesiąc odkąd zaczęłam stosować Diacneal . Początki nie były łatwe, a wręcz dla mnie okropne ( o czym pisałam wcześniej ) do tego stopnie, że chciałam to w pierony rzucić ale cieszę się, że przy wizażowym a raczej wizażankowym nieocenionym wsparciu wytrwałam. Fakt u mnie wysyp był znaczny, łuszczenie też się pojawiło ale jakoś to przetrwałam i w zasadzie od tygodnia obserwuję coraz bardziej obiecujące rezultaty.Wiele z wysypu nie zostało, a jak już to te największe sztuki a raczej ślady po nich, które pewno by szybciej zniknęły gdybym przy nich nie gmerała ( przyznaję się do tego grzechu ) i skóra się ładnie oczyszcza i wygładza z dnia na dzień . W zasadzie stosuję go już od dwóch tygodni codziennie i nie muszę robić przerw, bo już mnie nie podrażnia Tak więc wszystkie wątpiące pragnę pocieszyć, że po trudnych początkach jest poprawa i to znaczna ( he he do tego czółko mi wyprasowało z malutkich zmarszczek mimicznych nawet nie wiem kiedy ). Jeszcze trochę postosuję Diacneal bo miesiąc to troszkę mało, a że taką piękną zimę mamy tej wiosny to nawet dobrze sie składa he he ale na lato jednak odstawię . I tu pytanko, jak długo wy stosujecie Diacneal w ramach jednej kuracji ? Czy odstawiać go stopniowo czy po prostu z dnia na dzień ? Co stosujecie w lecie dla podtrzymania efektów ? Pozdrawiam wszystkie wizażanki i jeszcze raz dziękuję za nieocenione rady a jak by co za jakiś czas znowu zdam raport z fontu |
2008-03-29, 20:37 | #1464 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Wydaje mi się ze skoro stan skóry zaczyna się poprawiać to powinnaś ciągnąc kuracje jak najdłużej A po paru miesiącach zacząć stosować np 2 razy w tyg dla podtrzymania efektów. Latem nie mam zamiaru odstawiać Diacneala. Zero opalania + filtr 50+ i powinno być ok Szkoda mi osiągniętych Diacnealem efektów.
|
2008-03-30, 01:42 | #1465 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
od kilku tygodni uzywam Diacneal
wysyp oczywiscie gwarantowany...ale to widocznie mialo tak byc w moim przypadku gdyz jak to stwierdzono mam za bardzo "zirytowana" twarz (tu jest super nawilzona tam za malo tu tego wiecej tam mniej...etc.)na poczatku stosowania troche za duzo dalam Diacneal i az mi sie strasznie twarz wysuszyla...no coz byla to nauczka i juz wiecej tego bledu nie popelnilam walcze dalej i na dzien i na noc jeszcze do tego CleanAc a do twarzy zel Cleanance plus od czasu do czasu maski Avene a wysyp sie konczy.. |
2008-03-31, 08:05 | #1466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 199
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
´czy stosujac diacneal uzywalyscie rownolegle produtkow z BU/mazidel?czy sa jakies, ktorych nie powinno sie uzywac stosujac Diacneal?
|
2008-03-31, 10:26 | #1467 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Chyba nie ma szczegolnych przeciwskazan....ja czasem uzywam toniku z BHA pod diacneal aby silniej zadzaialal, ale nie polecam przy wrazliwej cerze tego....inne produkty wspomoga dzialanie pielegncyjne
|
2008-04-01, 18:54 | #1468 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
ja bym ograniczyła jakieś żrące specyfki, typu grube peelingi i.t.p.
Szczególnie, że po retinoidach zauważyłam oprócz pryszczy dużo naczynek i miejscowych podrażnień=buraczkowa gęba;P No, ale dla urody trzeba pocierpieć |
2008-04-01, 19:55 | #1469 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 038
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Myślałam, kombinowałam, co kupić (za duży wybór) i w końcu w akcie desperacji poszłam i poprosiłam o próbkę Diacnealu. Używam już tydzień bez przerwy i nic. Ani ściagnięcia, ani szczypania, ani zwężonych porów czy mniejszego przetłuszczania się paszczy. Miał ktoś tak kiedyś? myślałam, że to będzie ósmy cud świata, a tu taka lipa. Doradzicie coś?
|
2008-04-01, 22:47 | #1470 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Cytat:
telbuh chyba byloby latwiej ci doradzic gdybys opisala cala swoja pielegnacje nie wiem czy zapoznalas sie z watkiem o Diacnealu ale nikt tu nie osiagnal gladkiej, pieknej cery po 7 dniach. Dziewczyny pisza o efektach po przeprowadzeniu kuracji kilkumiesiecznej. A co do uzywania diacnealu dzien po dniu to raczej kiepski pomysl: raz ze mozna sie nabawic podraznienia, a dwa ze skora po prostu wyglada ladniej jak jej sie da noc wytchnienia w postaci nawilzania |
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:48.