Rudowłose - część II - wątek zbiorczy

[rousse]

Napisane przez karolinka86

To w takim razie jaka różnica czy użyjemy farby (która po pewnym czasie i tak się wypłukuje) czy szamponu kloryzującego (są przecież takie do ok 28 myć)?

Czy któreś z nich bardziej niszczy włosy czy mają podobne działanie?

Może zadaję banalne wg Was pytania ale malo się znam na koloryzacji...

Szampony koloryzujące nie wnikają głęboko do włosa, pozostają na powierzchni lub płytko we włosie, więc wypłukują się szybciej, kolor nie jest bardzo zmieniony (zawsze jest zblizony do naturalnego) i nei rozjasniają.
Co do szkodliwości trzeba popatrzeć na skład obu Bardziej "inwazyjna" dla włosa jest farba, ale czasem spłukiwalne mają gorszy syf w składzie Farby trwałe mają amoniak (substancja o odczynei zasadowym mająca właśnie rozchylić łuski w czasie farbowania , aby barwnik wniknął do włosa) i substancję potencjalnie alergenną.

[kathy579]

Napisane przez karolinka86

To w takim razie jaka różnica czy użyjemy farby (która po pewnym czasie i tak się wypłukuje) czy szamponu kloryzującego (są przecież takie do ok 28 myć)?

Czy któreś z nich bardziej niszczy włosy czy mają podobne działanie?

Może zadaję banalne wg Was pytania ale malo się znam na koloryzacji...

Jesli masz na mysli farby do 28 myc drogeryjne typu casting- to jest to normalna farba jedynie bez amoniaku ktora nigdy sie nie wymyje...zamiast amoniaku uzywane sa inne substancj wlasnie po to aby odchylic luske.

Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk

[CocoPoznan]

Napisane przez tekila901

ja moje włosy muszę układać codziennie. prostownica ich tak nie zniszczyła jak dzisiejsze farbowanie.

codziennie w pociągu widzę dziewczynę o włosach koloru marchewki, bez rozdwojonych końcówek, bez odrostów. jak ja jej zazdroszczę tego koloru, ah!

Następnym razem zrób Vitality's 8/44 z oksydantem 6%. Ładniej rozjaśnia odrost niż 9% Joanny. A kolor tak samo pomarańczowy i nie wysusza włosów.
Wiem, bo używałam kiedyś Joanny. Teraz tylko Vitality's. Jest super.

[kathy579]

Juz umylam wloski i olejowalam - kupilam w aptece olejkowa odzywke queen helene jojoba, stan wlosow o wiele lepszy...chociaz wczoraj mialam saune - ktora nic nie dala, jest odrobine jasniej...ale jutro funduje im jeszcze godzinke z waxem do blondow.

Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk

[julianna-p]

Napisane przez kathy579

Dam szanse na wyplukanie sie no i bede olejowac - slyszalam ze rewelacyjny do olejowania jest arganowy 100%. Julianna ile razy olejowalas zanim sie wyplukalo?

Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk

mam argan i probowalam i szkoda jest swietny na skore
najlepsze co na mnie dziala to olejek rycynowy z duza iloscia miodu i nafty . przy czym jesli dasz nafte nie trzymam dluzej niz godzine, a miod, rycyna i zoltko nawet kilka godzin i od razu mam super efekt

Napisane przez Reese

Jak myślicie ile dodać mixa do 30ml tonera, żeby nie wyszło za mocno

Toner mam 8/38 a mix 0/43

co to za kims i toner, ja bym kladla na glowe swoja pol na pol, blagam o nazwe i opcjonalnie linka

Napisane przez imogene

Słyszałyście, że odżywka Isana Babassu została wycofana? już na którymś z kolei blogów natknęłam się na tę informację

niestety to prawda

zobaczcie co znalazlam
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...asniajaca.html

[kathy579]

Napisane przez julianna-p

mam argan i probowalam i szkoda jest swietny na skore
najlepsze co na mnie dziala to olejek rycynowy z duza iloscia miodu i nafty . przy czym jesli dasz nafte nie trzymam dluzej niz godzine, a miod, rycyna i zoltko nawet kilka godzin i od razu mam super efekt




co to za kims i toner, ja bym kladla na glowe swoja pol na pol, blagam o nazwe i opcjonalnie linka



niestety to prawda

zobaczcie co znalazlam
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...asniajaca.html

julianna
to znaczy że na włosy nie za bardzo? powiem ci że rycynowy też na moje włosy najlepiej działa - ale nie stosuje go zbyt ciężko bo aplikacja ciężka. Ten olejek co wczoraj kupiłam też się u mnie sprawdził.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...treatment.html

używałaś może kokosowy elfavitu? jak się sprawdził?

[tekila901]

Napisane przez kathy579

julianna
to znaczy że na włosy nie za bardzo? powiem ci że rycynowy też na moje włosy najlepiej działa - ale nie stosuje go zbyt ciężko bo aplikacja ciężka. Ten olejek co wczoraj kupiłam też się u mnie sprawdził.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...treatment.html

podobno można go (olejek rycynowy) podgrzać, to wtedy ma lżejszą konsystencję. ja chyba go wymieszam z kokosowym, bo kokosowy jest strasznie wodnisty. może będzie się lepiej nakładać.

[kathy579]

Napisane przez tekila901

podobno można go (olejek rycynowy) podgrzać, to wtedy ma lżejszą konsystencję. ja chyba go wymieszam z kokosowym, bo kokosowy jest strasznie wodnisty. może będzie się lepiej nakładać.

ja to lubie takie wodniste

zastanawiam nad tym kokosowym elfavitu - bo uzywałam już 3 inne kokosowe i sie u mnie nie sprawdziły, miałam suchy puch na włosach.

chce jeszcze wypróbowac arganowy (fryzjerka mnie namawiała) i lniany.

[julianna-p]

kathy tego olejku nie uzywalam, ale nie przepadam za kokosem. raz po nim lepiej, raz gorzej
co do podgrzania rycynowego - super sprawa, zwlaszcza jesli chcesz sie pozbyc koloru
arganowy mialam na wlosach kilka razy i u mnie nie bylo super efektow, powiem szczerze ze srednio mi przypasowal, na twarz cudowny , ale na wlosy sredni
jak go kupowalam bylam tak zafiksowana na argan, ze kupilam do tego
serum na arganowe i mimo silikonow, chyba ono mi wlasnie bardziej na wlosy pasuje.
nie wiem jak byloby gdybym stosowala dluzszy czas, ale slyszalam, ze warto czasami wcierac w skalp bo nawet lysienie zatrzymuje wiec sprobuj, moze dla Ciebie bedzie dobry

[kathy579]

Napisane przez julianna-p

kathy tego olejku nie uzywalam, ale nie przepadam za kokosem. raz po nim lepiej, raz gorzej
co do podgrzania rycynowego - super sprawa, zwlaszcza jesli chcesz sie pozbyc koloru
arganowy mialam na wlosach kilka razy i u mnie nie bylo super efektow, powiem szczerze ze srednio mi przypasowal, na twarz cudowny , ale na wlosy sredni
jak go kupowalam bylam tak zafiksowana na argan, ze kupilam do tego
serum na arganowe i mimo silikonow, chyba ono mi wlasnie bardziej na wlosy pasuje.
nie wiem jak byloby gdybym stosowala dluzszy czas, ale slyszalam, ze warto czasami wcierac w skalp bo nawet lysienie zatrzymuje wiec sprobuj, moze dla Ciebie bedzie dobry

bardzo dziękuje za odpowiedź bo ten arganowy dośc drogi,
ze swojej strony polecam ten queen hellen - bardzo fajny rezultat - może gdzieś w aptece go dostaniesz - oczywiście używam podgrzany, od razu widac że włosy zregenerowane, nie puszą się - i ładnie błyszczą na drugi dzień.

[julianna-p]

Napisane przez kathy579

bardzo dziękuje za odpowiedź bo ten arganowy dośc drogi,
ze swojej strony polecam ten queen hellen - bardzo fajny rezultat - może gdzieś w aptece go dostaniesz - oczywiście używam podgrzany, od razu widac że włosy zregenerowane, nie puszą się - i ładnie błyszczą na drugi dzień.

nie ma sprawy,
poszukam bo czytalam, ze maja dobre sklady, a niestety do tej pory nic o nich nie slyszalam
a co do arganowego to niestety sa drogie, ale na twarz lubie

[BlairM88]

Dziewczyny, współczuję Wam, że musicie się tak wysilać z farbami i innymi specyfikami żeby osiągnąć fajny rudy kolor... Ja jestem naturalnie ruda, kiedyś chciałam farbować włosy, ale nigdy NIGDY tego nie zrobiłam. Nie lepiej być naturalną? Włosy cierpią przez te eksperymenty

[rousse]

Napisane przez BlairM88

Dziewczyny, współczuję Wam, że musicie się tak wysilać z farbami i innymi specyfikami żeby osiągnąć fajny rudy kolor... Ja jestem naturalnie ruda, kiedyś chciałam farbować włosy, ale nigdy NIGDY tego nie zrobiłam. Nie lepiej być naturalną? Włosy cierpią przez te eksperymenty

Niektóre z nas są naturalnie rude...

[AniaAga]

Napisane przez BlairM88

Dziewczyny, współczuję Wam, że musicie się tak wysilać z farbami i innymi specyfikami żeby osiągnąć fajny rudy kolor... Ja jestem naturalnie ruda, kiedyś chciałam farbować włosy, ale nigdy NIGDY tego nie zrobiłam. Nie lepiej być naturalną? Włosy cierpią przez te eksperymenty

Jak się ma piękny swój kolor to można być naturalną, gorzej jak się go nie ma i źle się z tym czuje

[Filifonka]

Napisane przez BlairM88

Dziewczyny, współczuję Wam, że musicie się tak wysilać z farbami i innymi specyfikami żeby osiągnąć fajny rudy kolor... Ja jestem naturalnie ruda, kiedyś chciałam farbować włosy, ale nigdy NIGDY tego nie zrobiłam. Nie lepiej być naturalną? Włosy cierpią przez te eksperymenty

Natura nie jest nieomylna i czasami dziewczyny wyglądają niekorzystnie w naturalnym kolorze. Zmiana koloru może wiele zdziałać a czego się nie robi żeby czuć się dobrze

[rousse]

Napisane przez AniaAga

Jak się ma piękny swój kolor to można być naturalną, gorzej jak się go nie ma i źle się z tym czuje

Niektórzy wtedy mają kompleksy i przychodza na forum i składają kondolencje tym co "muszą" ( ) farbować bo mają naturaly "brzydki" kolor. Dziwnym trafem nie wrzucają jednak swojej fotki i musimy im wierzyć na słowo, że jesteśmy brzydsze skoro musimy poprawiac naturę, a ona nie musi Oczywiscie nie myślę tego wcale o BlairM88 , że leczy tu kompleksy wszelkie podobieństwa przypadkowe

BTW czy juz kiedyś nie było tu trola co podobnie pisał i wrzucał fotki rudej modelki jako swoje i ktoś to odkrył?

[julianna-p]

Napisane przez BlairM88

Dziewczyny, współczuję Wam, że musicie się tak wysilać z farbami i innymi specyfikami żeby osiągnąć fajny rudy kolor... Ja jestem naturalnie ruda, kiedyś chciałam farbować włosy, ale nigdy NIGDY tego nie zrobiłam. Nie lepiej być naturalną? Włosy cierpią przez te eksperymenty

juz lepiej, czy chcesz jeszcze wpasc na watek o wiekszych problemach i poszczycic sie swoja doskonaloscia??

Napisane przez rousse

Niektóre z nas są naturalnie rude...

i lubia wiecej ognia

Napisane przez rousse

Niektórzy wtedy mają kompleksy i przychodza na forum i składają kondolencje tym co "muszą" ( ) farbować bo mają naturaly "brzydki" kolor. Dziwnym trafem nie wrzucają jednak swojej fotki i musimy im wierzyć na słowo, że jesteśmy brzydsze skoro musimy poprawiac naturę, a ona nie musi Oczywiscie nie myślę tego wcale o BlairM88 , że leczy tu kompleksy wszelkie podobieństwa przypadkowe

BTW czy juz kiedyś nie było tu trola co podobnie pisał i wrzucał fotki rudej modelki jako swoje i ktoś to odkrył?

10/10kla ski:

[kathy579]

Powiem prawde ze akurat nie jest moim marzeniem byc naturalnie rudą. Ja lubie poprostu zmiany- i siebie taka jaka jestem, wymyslac bawic sie kolorem. Wiekszosc naturalnych rudzielcow nie podoba mi sie.

Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk

[kathy579]

Napisane przez BlairM88

Dziewczyny, współczuję Wam, że musicie się tak wysilać z farbami i innymi specyfikami żeby osiągnąć fajny rudy kolor... Ja jestem naturalnie ruda, kiedyś chciałam farbować włosy, ale nigdy NIGDY tego nie zrobiłam. Nie lepiej być naturalną? Włosy cierpią przez te eksperymenty

Prosimy o fote, albo pogratulujemy...albo bedziemy wspolczuc

Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk

[chudelatte]

Napisane przez BlairM88

Dziewczyny, współczuję Wam, że musicie się tak wysilać z farbami i innymi specyfikami żeby osiągnąć fajny rudy kolor... Ja jestem naturalnie ruda, kiedyś chciałam farbować włosy, ale nigdy NIGDY tego nie zrobiłam. Nie lepiej być naturalną? Włosy cierpią przez te eksperymenty

Mało jest ŁADNYCH NATURALNIE RUDYCH naturalne rude mi się najczęściej nie podobają (odcień włosów albo ogólna uroda kobiety ) ale kiedyś tam w liceum miałam znajomą, która wyglądała cudoooownie miała śliczną buzię i naprawdę piękny ognisty rudy kolorek - taki, że nie mogłam uwierzyć, że to nie farbowane tylko takim rudzikom - jednym na tysiąc, zazdroszczę

[AniaAga]

Dokładnie! Jakiś czas temu w pociągu widziałam dziewczynę z przepięknymi rudymi włosami, cudny kolor, a ilość i gęstość taka, że na trzy głowy by starczyło, jak się w moją stronę odwróciła........
Mi rude tak pasują, że wszyscy myślą, że jestem z natury ruda, mój Tz jak się poznaliśmy to mi powiedział, że jestem pierwszą ładną naturalną rudą jaką widział

[sylvietta86]

Napisane przez kathy579

ja to lubie takie wodniste

zastanawiam nad tym kokosowym elfavitu - bo uzywałam już 3 inne kokosowe i sie u mnie nie sprawdziły, miałam suchy puch na włosach.

chce jeszcze wypróbowac arganowy (fryzjerka mnie namawiała) i lniany.

Siemka!!! sto lat mnie już tu nie było...:/
Ja miałam kokosowy efavitu, u mnie po nim też był puch, więc skończył jako dodatek do codziennej owsianki Rycynowy to mój ulubiony, kolor rzeczywiście po nim mocno schodzi, dlatego używam, gdy efekt farbowania wychodzi zbyt ciemno lub dwa razy przed kolejnym farbowaniem gdy już nie ma co schodzić
Ostatnimi czasy trochę eksperymentowałam. Porzuciłam na jakiś czas hennę, gdyż stwierdziłam, że robią mi się po niej dredy. W międzyczasie użyłam tonera Loreal dialight, bodajże 7.43 i byłam zadowolona-włosy błyszczały, były w dobrej kondycji a ciemny odcień, który wyszedł dość szybko się zmył. Ostatnią, którą użyłam była artego one60nine 7.4 z oksydantem 6%, wyszło bardzo ciemno, ale bardzo ładnie, tak kasztanowo, poza tym dość szybko się zmyło i teraz będę mieszać 8.34 z 7.4 Mam tylko wrażenie, że włosy mi się przesuszyły:/ Pozdrawiam Forumowiczki!

[CocoPoznan]

Napisane przez AniaAga

Jak się ma piękny swój kolor to można być naturalną, gorzej jak się go nie ma i źle się z tym czuje

Albo jak się ma siwki...

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez chudelatte

Mało jest ŁADNYCH NATURALNIE RUDYCH naturalne rude mi się najczęściej nie podobają (odcień włosów albo ogólna uroda kobiety ) ale kiedyś tam w liceum miałam znajomą, która wyglądała cudoooownie miała śliczną buzię i naprawdę piękny ognisty rudy kolorek - taki, że nie mogłam uwierzyć, że to nie farbowane tylko takim rudzikom - jednym na tysiąc, zazdroszczę

Też tak uważam. Od każdej reguły są wyjątki.
Mi się podobają naturalne rude z intensywną urodą (np. ciemne orzechowe oczy albo zielone) i raczej ciemniejszy kolor włosów, cera złocista z piegami - np. Julianne Moore czy Cinthia Dicker
Ale te z jasnorudym, z wodnistymi oczkami i białą cerą z piegami -niet
Miałam koleżankę z pracy, która była naturalnie ruda (taki piękny, intensywny złoto-kasztanowy, nie jakaś marchewka), miała gęste falujące włosy. Naprawdę ładna dziewczyna.

[aga73]

biegałam ostatnio po Rossmanach w poszukiwaniu Isany z babasu i ups.. nigdzie nie ma No i przyleciałam tu i sie okazuje, że to prawda. Oj szkoda bardzo. Bez sensu czemu oni tak robią????

A mi się coś w głowie poprzestawiało i stwierdziłamz epodoba mi się tkai wypłukany Vitaltys i zafarbowałam ostanio bez pure tylko 8/44 + 9/34. no i wyszło fajnie. Rudo - pomarańczowo ale jaśniej i nie intensywnie. Tylko ciekawe jak długo mnie zadowoli ten kolor

[BlairM88]

Napisane przez kathy579

Prosimy o fote, albo pogratulujemy...albo bedziemy wspolczuc

Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk

Kompleksy z powodu rudych włosów to miałam jak byłam małym rudzielcem i dzieci za mną nie przepadały. A teraz nie mam zamiaru się farbować.
Nie jestem też trolem ( na forum jest kilka wątków które poruszałam i tam również jest informacja o kolorze moich włosów i cerze), jak to któraś z Was napisała, po prostu zobaczyłam wątek i mówię co myślę, jestem naturalnie ruda i nie będę tego zmieniać żadnymi specyfikami, a moja wiadomość była tylko przesłaniem.
Moje włosy zmieniają kolor w zależności od pory roku i słoneczności. A Wasze oburzenie z powodu mojej wiadomości wynika chyba tylko z kompleksów

Także sorry, że w ogóle napisałam, ale od tego w końcu jest forum - aby wypowiadać swoje myśli. Pozdrowienia dla wszystkich naturalnych rudzielców, które SĄ naturalne bez przerwy.

Julianna-p pierwsza podstawowa zasada korzystania z forum: naucz się czytać nie powiedziałam, że jestem doskonałością.

No to miłego eksperymentowania!

[BlairM88]

To są moje zdjęcia. Nie mam nic do ukrycia Trzymajcie się!

[julianna-p]

Napisane przez BlairM88

Kompleksy z powodu rudych włosów to miałam jak byłam małym rudzielcem i dzieci za mną nie przepadały. A teraz nie mam zamiaru się farbować.
Nie jestem też trolem ( na forum jest kilka wątków które poruszałam i tam również jest informacja o kolorze moich włosów i cerze), jak to któraś z Was napisała, po prostu zobaczyłam wątek i mówię co myślę, jestem naturalnie ruda i nie będę tego zmieniać żadnymi specyfikami, a moja wiadomość była tylko przesłaniem.
Moje włosy zmieniają kolor w zależności od pory roku i słoneczności. A Wasze oburzenie z powodu mojej wiadomości wynika chyba tylko z kompleksów

Także sorry, że w ogóle napisałam, ale od tego w końcu jest forum - aby wypowiadać swoje myśli. Pozdrowienia dla wszystkich naturalnych rudzielców, które SĄ naturalne bez przerwy.

Julianna-p pierwsza podstawowa zasada korzystania z forum: naucz się czytać nie powiedziałam, że jestem doskonałością.

No to miłego eksperymentowania!

podstawowa zasada inteligentnych rozmow- umiejetnosc czytania miedzy wierszami, potrenuj

i blagam nie potwierdzaj, ze naturalne rude to wredne, ja i moje rodzenstwo potem sluchamy dzieki takim wypowiedziom

a co do kompleksow, pokaz swoja wypowiedz psychologowi, bedzie mial cos do powiedzenia, ja to zrobilam

[tekila901]

Napisane przez BlairM88

Kompleksy z powodu rudych włosów to miałam jak byłam małym rudzielcem i dzieci za mną nie przepadały. A teraz nie mam zamiaru się farbować.
Nie jestem też trolem ( na forum jest kilka wątków które poruszałam i tam również jest informacja o kolorze moich włosów i cerze), jak to któraś z Was napisała, po prostu zobaczyłam wątek i mówię co myślę, jestem naturalnie ruda i nie będę tego zmieniać żadnymi specyfikami, a moja wiadomość była tylko przesłaniem.
Moje włosy zmieniają kolor w zależności od pory roku i słoneczności. A Wasze oburzenie z powodu mojej wiadomości wynika chyba tylko z kompleksów

Także sorry, że w ogóle napisałam, ale od tego w końcu jest forum - aby wypowiadać swoje myśli. Pozdrowienia dla wszystkich naturalnych rudzielców, które SĄ naturalne bez przerwy.

Julianna-p pierwsza podstawowa zasada korzystania z forum: naucz się czytać nie powiedziałam, że jestem doskonałością.

No to miłego eksperymentowania!

mi nie podoba się Twój odcień, zawsze dążę do tego, by moje włosy miały bardzo marchewkowy kolor, ale kto wie, może za jakiś czas rudy kolor mi się znudzi i będę celować w blond/brąz. z tym, że mój typ urody pozwala na takie eksperymentowanie, a nie każdej rudej jest dobrze w innym kolorze. dlatego współczujmy, ale rudym, a nie farbowanym

[julianna-p]

Napisane przez tekila901

mi nie podoba się Twój odcień, zawsze dążę do tego, by moje włosy miały bardzo marchewkowy kolor, ale kto wie, może za jakiś czas rudy kolor mi się znudzi i będę celować w blond/brąz. z tym, że mój typ urody pozwala na takie eksperymentowanie, a nie każdej rudej jest dobrze w innym kolorze. dlatego współczujmy, ale rudym, a nie farbowanym

wypraszam sobie, ja mam swoj zgaszony rudy i tez kocham marchewy, ale zeby tak oficjalnie mi wspolczuc

chociaz w sumie zawsze sa pozytywy- wlasnie docenilam moja ciemna oprawe oczu

[tekila901]

.