Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-02-11, 15:09   #3001
AleKosmos
Raczkowanie
 
Avatar AleKosmos
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87580233]Wiem, byłam w takiej sytuacji.

Ale co w związku z tym proponujesz, żeby wyjść z tego błędnego koła?[/QUOTE]
Napisałam powyżej. Nie jest to raczej propozycja długoterminowa, ale pomogłaby przynajmniej na razie podreperować domowy budżet.
AleKosmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 16:42   #3002
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to jest z tą tajemnica. Aż poczytam w domu. Ale mogły dziewczyny donieść z drugiej grupy a szefowa zablefowala o tym telefonie, żeby wyciągnąć ode mnie inf. Mówiłam że ona potrafi człowieka zmanipulować. Jeszcze mnie zaczęła straszyć że ona może zatrudnić kogoś nawet na 1/50 etatu i że nie ma.problemu bla bla. Raz mówi o ręce w nocniku w zaraz pokazuje jak to jej nie zależy specjalnie na mnie.
Na pewno, już widzę ten tłum chętnych Wg mnie ona po prostu chce Cię trzymać w garści i kłamie w żywe oczy. Nie przejmuj się tą babą
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 17:00   #3003
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

1/50 etatu to ile? Nawet nie godzina tygodniowo. Miałam kiedyś kierowniczkę, która uwielbiała tak dramatyzować.
U mnie cisza, nawet żadne nowe ogłoszenia się nie pokazują na stronie urzędu pracy. Wizytę mam 13 marca, ciekawe czy coś się wydarzy do tego czasu
Ostatnio widzę same oferty, na które nawet nie chce mi się wysyłać CV - ogłoszenia wstawiają jakieś firmy pośredniczące i nawet nie napiszą czym właściwie zajmują się ci, dla których szukają pracownika 🤷 a w Warszawie to chyba tylko recepcjonistek szukają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 17:35   #3004
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;87580555]Na pewno, już widzę ten tłum chętnych Wg mnie ona po prostu chce Cię trzymać w garści i kłamie w żywe oczy. Nie przejmuj się tą babą [/QUOTE]

dzięki, staram się

A powiedzcie mi jak to jest z zasiłkiem dla bezrobotnych jak ktoś sam składa wypowiedzenie? 3 miesiące jest? Nie wiem czy dobrze kojarzę. I czy ten zasiłek jest wypłacany od razu, czy jest jakoś odroczony. Tak to pogmatwane na stronie mojego UP, że nie ogarniam.
Rozmawiałam z mężem, przedstawiłam mu tą absurdalną rozmowę oraz to jak wyglądał cały dzisiejszy dzień - koleżanki z drugiej grupy słowem się do mnie dziś nie odezwały. Nie wiem dlaczego znowu.. wiecznie im cos nie odpowiada, a pracując w dwóch małych salach i przez kilka godzin dziennie razem na jednej to można sobie w łeb strzelić. Ile już takich sytuacji było, to nie zliczę. Choć jedna tygodniowo. I podjęłam decyzję. Na koniec maja składam wypowiedzenie i pracuje do końca sierpnia (3 mies. wypowiedzenia). I tak mi praca tam (30km od domu) kolidowałaby z przedszkolem dziecka, do którego idzie od września (pytałam w czasie dzisiejszej rozmowy czy poszłaby mi na rękę z np. 3/4 etatu i stałymi godzinami [zanim zaczęła mnie oskarżać o opowiadanie bzdur] no i odmówiła. Mamy 6 miesięcy na uskładanie ile się da, żebym od września mogła bez noża na gardle szukać czegoś bliżej domu. Boję się, że szybko nie znajdę, ale tutaj się wykończę nerwowo. Do tego ta rwa kulszowa :/

p.s. Szefowa musi znaleźć dwie naiwne pielęgniarki, bo na nowa placówkę, która rusza od września musi mieć kolejną
__________________
Książkoholiczka

Edytowane przez siabra
Czas edycji: 2020-02-11 o 17:49
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 17:51   #3005
AleKosmos
Raczkowanie
 
Avatar AleKosmos
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Mnie w ogóle dziwi to wymaganie tłumaczenia się z powodu chęci zmiany pracy. Dla mnie to jakiś absurd.
AleKosmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 18:00   #3006
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Zasiłek dostaniesz po upływie 3 miesięcy od zakończenia pracy i tylko przez 3 miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 18:04   #3007
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-02-11, 18:11   #3008
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
No tak, rzeczywiście.
Skróciłam sobie myśli, bo dla mnie jedno = drugie ale tak, od momentu rejestracji w UP i nabycia statusu osoby bezrobotnej leci te 3 miesiące "karencji".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 18:26   #3009
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
No tak, rzeczywiście.
Skróciłam sobie myśli, bo dla mnie jedno = drugie ale tak, od momentu rejestracji w UP i nabycia statusu osoby bezrobotnej leci te 3 miesiące "karencji".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki za odp. właśnie się bałam, że się czeka te 3 miesiące, to dobrze, że wypłacają od razu
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 18:30   #3010
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
Dzięki za odp. właśnie się bałam, że się czeka te 3 miesiące, to dobrze, że wypłacają od razu
No bo czekasz 3 miesiące, dopiero po tym okresie "karencji" dostajesz zasiłek przez 3 miesiące. I potem koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 18:58   #3011
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
No bo czekasz 3 miesiące, dopiero po tym okresie "karencji" dostajesz zasiłek przez 3 miesiące. I potem koniec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaaaaaaaaaa.. eh szkoda, znając życie znajda mi ofertę 50 km ode mnie i mnie wyrejestrują, jak nie przyjme
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 19:06   #3012
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Ja jestem zarejestrowana od 2017 🤭 chodziło mi tylko o ubezpieczenie, bo byłam w ciąży. Przez pół roku dostawałam zasiłek, ale rejestrowalam się po tym jak nie przedłużyłam umowy w swojej firmie. W ogóle dostawałam jakieś śmieszne pieniądze, bo 3/4 zasiłku przez to, że zabrakło mi kilku msc do jakiegoś tam czasu pracy. Przez 3msc miałam chyba niecałe 600 a potem 3 niecałe 400
Teraz jestem jako bezrobotna szukająca pracy (w wakacje skasowali profile o ile dobrze pamiętam), miałam jakieś oferty, brałam kontakt do pracodawców, ale koniec końców nie wysyłałam nawet swojego CV i jeszcze mnie nie skreślili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 19:16   #3013
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
aaaaaaaaaaa.. eh szkoda, znając życie znajda mi ofertę 50 km ode mnie i mnie wyrejestrują, jak nie przyjme
Zawsze możesz tak fatalnie wypaść na rozmowie, że nikt Cię nawet nie wybierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 20:05   #3014
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
Zawsze możesz tak fatalnie wypaść na rozmowie, że nikt Cię nawet nie wybierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jest nadzieja już raz mnie właśnie wyrejestrowali za nie przyjęcie oferty i mam uraz
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 20:06   #3015
AleKosmos
Raczkowanie
 
Avatar AleKosmos
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

To u mnie w UP jest taka bida, że nigdy nawet nie dostałam żadnego skierowania do pracy. Serio.
AleKosmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-11, 22:41   #3016
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87579289]
W stylu jak ktoś zarzuca jak jest się za starym to można np. spytać dlaczego wiek mialby być problemem. Albo powiedzieć, że w wieku po 30 latach jest się zwykle dojrzalszym i można na człowieku bardziej polegać. Mniej skłonnym do ryzyka. Można powiedzieć coś w stylu: jak byłam młodsza to chciałam eksperymentować, doświadczyć wielu prac, teraz wiem czego szukam i jest to stabilizacja.

Tym bardziej jak ma się rodzinę to to jest plus, bo osoby mające dzieci są mniej skłonne do rzucania pracy.

Ogólnie, trzeba sobie po prostu przemyśleć jak się odpowie i nakręcać ile wlezie.[/QUOTE]

Zgadzam się w 100% Trzeba przygotować sobie odpowiedzi na potencjalne pytania tego typu. Mnie pytano czemu chce zmienić branżę czy dlaczego chce się zwolnić/zmienić pracę, czemu akurat urząd. To po jednej takiej rozmowie już wiedziałam, że mnie nie zagną :P

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
Zaczęła mówić że ona może mieć pielęgniarkę nawet na 1/50 etatu. I jak ja szukam to ona też szuka, bo nie może zostać z ręką w nocniku. Nic już nie mówiłam i tym, że przecież te trzy miesiące tak czy siak bym była. Nie ważne. Byłam szczerze zła, że mi wkłada do ust słowa, których nie powiedziałam.
Współczuję :/ Co to w ogóle za straszenie lol.
Też miałam taką sytuację w pierwszym sklepie, kierowniczka mi przyniosła nagle wypowiedzenie za porozumieniem stron i uzasadniała to m.in. paroma zdaniami, których nigdy do niej nie powiedziałam, a ona mi wpierała że tak właśnie było.

Cytat:
Napisane przez AleKosmos Pokaż wiadomość

carmen333, wszystko ładnie i pięknie, ale jak ktoś jest na skraju załamania przez niemożność znalezienia pracy, to ciężko mu nagle zacząć wesoło się uśmiechać i zaaplikować sobie zastrzyk pozytywnej energii. Doskonale rozumiem tutaj koralinę.
Ja to dobrze rozumiem, bo przerabiałam to parokrotnie Tez nigdy nie tryskam entuzjazmem, ale przynajmniej jestem przygotowana na różne pytania. W listopadzie jak już miałam którąś rozmowę to już szłam na luzie na zasadzie "będzie co będzie", bo więcej nic nie dam rady zrobić, nagle cv nie zmienię, nie posiądę wiedzy z iks książek itp.


U mnie w ogóle zabawnie, bo w pracy trochę zamieszania. Raz mamy coś robić, za chwilę nie. Takie przestoje i szukanie sobie na siłę roboty mnie wkurza czasem, a teraz na szczęście jest co robić. Nie chcę wyjść na kogoś kto się opieprza, a w końcu nie moja wina, że nie było czasem pracy.
Inna sprawa, że to że nie mam opiekuna swojego mnie coraz bardziej wnerwia i już dziś też było nieporozumienie co do tego co mam robić, a czego nie. Eh. Czasami się czuję jakbym nie wiem po co tam była.
No i po czasie też różne "smaczki" wychodzą wśród ludzi w dziale, widać jak z atmosferą itp, z pracą. I już wiem, że nie chciałabym chyba w tym dziale zostać na stałe. Nie wiem czy bym podołała temu wszystkiemu, czy jednak nie wolałabym jakiegoś innego działu, bardziej stricte technicznego, ewidencyjnego itp. Będę tam max do sierpnia także zobaczymy co do tego czasu się będzie działo.

Z innej beczki - w listopadzie byłam na naborze na staż do sądu, potem proponowali zastępstwo tym co się nie dostali. Przede mną ktoś inny dostał to zastępstwo, ale i tak bym odmówiła, bo warunki były kiepskie, a i stanowisko jakoś mi się rozmyło z wyobrażeniami. Wybrałam mądrze, bo tutaj dostałam pracę na dłużej. Tam mieli zostawić mój numer w razie "w", bo osoba, którą przyjmowali dostawała umowę tylko na 2 miesiące na początek.
I sama się zaśmiałam jak wczoraj pół dnia kadry z sądu dzwoniły Dziś też i dostałam maila w nocy (), nie miałam czasu odebrac/oddzwonić, jutro to zrobię. Ale już z maila wiem, że szukają na 2 zastępstwa na to samo stanowisko do różnych działów od marca. Także uśmiałam się o tyle, że widać ktoś się zwolnił albo sami zwolnili po tych 2 miesiącach. Wiadomo, że ja też obecnej pracy nie rzucę
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-12, 06:17   #3017
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Mnie pytano czemu chce zmienić branżę czy dlaczego chce się zwolnić/zmienić pracę, czemu akurat urząd. To po jednej takiej rozmowie już wiedziałam, że mnie nie zagną :P
No i co odpowiadałaś na takie pytanie?
Mnie też prawie zawsze pytają, czemu chcę zmienić branżę i nigdy nie wiem jaka jest dobra odpowiedź, chyba jakieś wyzwania i rozwój bla bla . Bo tak naprawdę nie chcę zmieniać, tylko po prostu szukam roboty na podobnym stanowisku jakie zajmowałam, albo na takim, w którym bym się chciała rozwijać

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
U mnie w ogóle zabawnie, bo w pracy trochę zamieszania. Raz mamy coś robić, za chwilę nie. Takie przestoje i szukanie sobie na siłę roboty mnie wkurza czasem, a teraz na szczęście jest co robić. Nie chcę wyjść na kogoś kto się opieprza, a w końcu nie moja wina, że nie było czasem pracy.
Inna sprawa, że to że nie mam opiekuna swojego mnie coraz bardziej wnerwia i już dziś też było nieporozumienie co do tego co mam robić, a czego nie. Eh. Czasami się czuję jakbym nie wiem po co tam była.
No i po czasie też różne "smaczki" wychodzą wśród ludzi w dziale, widać jak z atmosferą itp, z pracą. I już wiem, że nie chciałabym chyba w tym dziale zostać na stałe. Nie wiem czy bym podołała temu wszystkiemu, czy jednak nie wolałabym jakiegoś innego działu, bardziej stricte technicznego, ewidencyjnego itp. Będę tam max do sierpnia także zobaczymy co do tego czasu się będzie działo.
No to słabo A masz możliwość przeniesienia się do innego działu? W ramach rekrutacji wewnętrznej?

U mnie wczoraj taka żenująca sytuacja, że się jakimś cudem powstrzymałam od komentarza.
Wiceprezeska przyszła do mnie i mówi, że mam zebrać pewne dane, Okej. Pytam ją, czy ze wszystkich źródeł, których jest dużo a na pewno wszystkiego nie potrzebujemy. Najpierw się zdenerwowała, że przecież ona nie wie (a kto ma wiedzieć?), a potem zaczęła mi pokazywać jak znaleźć te dane na jednej ze stron. Kliknij tu, kliknij tu i tu, pobierze się pdf, to klika pani ctr + F, i wpisuje pani słowo (i mi je literuje... nie, nie było to słowo w innym języku ) i, jest.
Już pomijam, że to co w tych pdfach jest, to jest do niczego nie przydatne i muszę i tak przetrzepać internet

Nie wiem, czy ja sprawiam wrażenie takiego tumana czy o co chodzi
Przyznam, że się nieźle wkurzyłam, moje ego zostało bardzo naruszone

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Z innej beczki - w listopadzie byłam na naborze na staż do sądu, potem proponowali zastępstwo tym co się nie dostali. Przede mną ktoś inny dostał to zastępstwo, ale i tak bym odmówiła, bo warunki były kiepskie, a i stanowisko jakoś mi się rozmyło z wyobrażeniami. Wybrałam mądrze, bo tutaj dostałam pracę na dłużej. Tam mieli zostawić mój numer w razie "w", bo osoba, którą przyjmowali dostawała umowę tylko na 2 miesiące na początek.
I sama się zaśmiałam jak wczoraj pół dnia kadry z sądu dzwoniły Dziś też i dostałam maila w nocy (), nie miałam czasu odebrac/oddzwonić, jutro to zrobię. Ale już z maila wiem, że szukają na 2 zastępstwa na to samo stanowisko do różnych działów od marca. Także uśmiałam się o tyle, że widać ktoś się zwolnił albo sami zwolnili po tych 2 miesiącach. Wiadomo, że ja też obecnej pracy nie rzucę
Ciekawe co tam się zadziało
Zawsze mam dziką satysfakcję jak czytam takie historie
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-12, 13:31   #3018
koralina3
Rozeznanie
 
Avatar koralina3
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Wysłałam cv (chyba bezmyślnie) i oddzwonili. Praca fizyczna, nigdy nie pracowałam fizycznie. Nie pojechałam na rozmowę. Boję się, że jednak nie dam rady cały dzień stać, a pracując krótko mogłabym stracić zasiłek chorobowy. Teraz to zawsze jakiś dochód... Upokarzający dla mnie ale jest...

AleKosmos , w tutejszym PUP to samo. Dziwię się, że jeszcze ta instytucja istnieje. Wg mnie urzędy pracy powinny być zlikwidowane. Generują koszty, a pracy tam nie ma. Nie widzę żadnych plusów ich działalności.
__________________
Błagam, napraw mnie ....
koralina3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-12, 15:11   #3019
AleKosmos
Raczkowanie
 
Avatar AleKosmos
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 387
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez koralina3 Pokaż wiadomość
Wysłałam cv (chyba bezmyślnie) i oddzwonili. Praca fizyczna, nigdy nie pracowałam fizycznie. Nie pojechałam na rozmowę. Boję się, że jednak nie dam rady cały dzień stać, a pracując krótko mogłabym stracić zasiłek chorobowy. Teraz to zawsze jakiś dochód... Upokarzający dla mnie ale jest...

AleKosmos , w tutejszym PUP to samo. Dziwię się, że jeszcze ta instytucja istnieje. Wg mnie urzędy pracy powinny być zlikwidowane. Generują koszty, a pracy tam nie ma. Nie widzę żadnych plusów ich działalności.
Koralinko, moim zdaniem bardzo źle zrobiłaś. Kiedy ja szłam do pracy na produkcji (co często wiązało się z pracą stojącą polegającą na ciągłym schylaniu się i przekładaniu ciężkich elementów), byłam chorobliwie otyła i miałam paskudną kondycję. Z początku ciężko było mi wytrzymać, ale potem dałam radę i pod koniec nawet cieszyłam się, kiedy dostawałam dźwiganie, bo na nim mogłam pracować we własnym tempie. Moim zdaniem niepotrzebnie się wystraszyłaś. Ja też bardzo się bałam, bo nigdy wcześniej nie pracowałam tak ciężko fizycznie, ale ostatecznie złapałam bakcyla.


Zgadzam się natomiast co do UP. Nigdy nie byłam osobą długotrwale bezrobotną, ale tak czy siak urząd nigdy nie pomógł mi w znalezieniu zatrudnienia czy podniesieniu kwalifikacji.
AleKosmos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-12, 20:19   #3020
milord90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Witajcie Dziewczyny!

I mi przyszło dołączyć do Waszego kręgu...

Ostatnie 2 lata pracowałam w jednej z dużych korporacji. Gdyby nie fakt, że firma przechodzi do innej, wszystkie procesy do innego kraju a większości pracownikom podziękują (tylko nikt dokładnie jeszcze nie wie kiedy, ale niedługo) to bym pewnie nie zebrała się na odejście, mimo że mam już totalnie dość tej pracy, atmosfery, ludzi.

Jestem po filologii, znam dobrze 2 języki obce, więc z tego co widzę jak się rozglądam za ofertami to dalej tylko korporacje i korporacje, a ja już chyba tego nie zniosę. Gdzie można pracować, żeby wykorzystać język, ale żeby nie była to wielka zaganiczna korpo-machina gdzie każdy mój klik jest kontrolowany, a obok mnie na open space siedzi tłum ludzi że aż ciężko oddychać? Czasami myślę, że chętnie poszłabym do jakiegoś kameralnego sklepu z ubraniami, albo została wizażystką, lub gdzieś gdzie będzie bardziej kameralna atmosfera..ale wszyscy mówią, że przecież nic tam nie zarobię, że szkoda mojego wyksztalcenia i nie wykorzystania tych języków, że jak to tak z moim doświadczeniem iść na duże niższe stanowisko....niby prawda, ale co jest ważniejsze? "Prestiż" czy normalne życie? Sama się głowię, co robić. Wysyłam znowu do korpo, ale aż mnie skręca jak widzę te wszystkie durne nazwy i obowiązki.....

Do tego ogarnia mnie paniczny lęk przed rozmową kwalifikacyjną (mam za kilka dni). Dla mnie to stres dużo większy niż własny ślub że nie będę wiedziała co powiedzieć, zacznę się trząść z nerwów i pocić, ze sie totalnie zbłaźnie przed tą cała komisją...już mnie mdli na sama myśl. Mial ktoś podobne doświaczenia?

Ahh to się wyżalilam ; )
milord90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-12, 21:17   #3021
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Rozumiem cię, bo sama zmieniłam pracę w zeszłym roku po kilku latach tyranią w korpo z podobnych powodów. Mozesz spróbować poszukać pracy w firmach produkcyjnych międzynarodowych i polskich. Zarobki są niższe niż w korpo ale przynajmniej normalna atmosfera, bardziej kameralne środowisko i szansa na spokojniejszą pracę. Z językami możesz szukać w imporcie, eksporcie czy do obsługi klienta międzynarodowego więc trochę opcji jest. A stres przed rozmowami ci przejdzie w praniu, przy 4-5 już wiesz czego się spodziewać i idzie dużo lepiej😁 Powodzenia! 👍
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 05:59   #3022
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Witaj milord90
Mnie to się wydaje, że potrzebujesz dłuższego urlopu. Najlepiej takiego, jakie daje bezrobocie, hehe
A tak serio, to uważam, że taka przerwa między jedną pracą a drugą pozwala rzeczywiście na oddech i poukładanie sobie spraw w głowie, o ile ktoś się nie boi być przez ten czas bez pracy.
Sama miałam podobne rozterki jak Ty, mówiłam, że dość korpo a teraz aplikuję tylko do dużych firm i chodzą mi po głowie myśli o wypowiedzeniu. Nie mogę już znieść swojej firemki.

Amazoniak podsunęła Ci fajne branże

A co do rozmów, to przy 20 już nawet stres mija i człowiek jest nieco znudzony
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.

Edytowane przez Kafkazmlekiem
Czas edycji: 2020-02-13 o 06:01
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 11:50   #3023
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Jestem potwornie zmęczona. Nie powinnam być, bo przecież nie robię aktualnie wiele: od dwóch miesięcy szukam pracy, chodzę na rozmowy, dopełniam jakiś tam formalności, nic więcej.

To nic w porównaniu do ilości pracy i stresującej atmosfery jaką miałam wczesniej. Zazwyczaj w biurze byłam 8-8, nawet bez przerwy na lunch.

A jestem tak skonana, że leżę w tej chwili w łóżku.

Też tak macie? Kupiłam wczoraj żelazo, może pomoże.
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 13:59   #3024
Lojra
Zadomowienie
 
Avatar Lojra
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 139
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Hejka
Potrzebuję waszej porady w sprawie rozmowy rekrutacyjnej.
Jakiś czas temu rozglądałam się za nową pracą, powysyłałam cv do różnych interesujących mnie firm i aplikowałam na kilka ofert pracy, na część otrzymałam pozytywną odpowiedź i odbyłam rozmowy, ale w sumie na tym się skończyło, bo albo mi nie pasowały warunki albo ja nie pasowałam pracodawcy
W grudniu wysłałam cv do pewnej firmy, która co prawda nie miała oficjalnie otwartej rekrutacji, ale wiedziałam, że szukają lub będą szukać pracowników. W zeszłym tygodniu dostałam od nich "zaproszenie" do złożenia aplikacji na stanowisko X. Odbyłam rozmowę rekrutacyjną, poszło mi dobrze, spełniam wszystkie wymagania i w czasie rozmowy zapytano się mnie czy byłabym też zainteresowana aplikacją na stanowisko Y (nie powiedziano mi jakie to stanowisko, tylko bardzo ogólnikowo czym bym się zajmowała). Oferta Y wydawała mi się atrakcyjniejsza i oczywiście się zgodziłam. Poinformowano mnie, że mam czekać na odpowiedź, czy ten etap przeszłam pozytywnie czy nie, około 2 tygodni. Wczoraj zadzwonili do mnie, czy nie byłabym zainteresowana stanowiskiem Z, bo z tego co zrozumiałam niespodziewanie się zwolniło i na "gwałt" potrzebują od przyszłego miesiąca pracownika. Znów gdy się zapytałam co to za stanowisko nie otrzymałam żadnego info co to jest, czym się zajmuje itd. tylko powiedziano mi, że godziny pracy będą atrakcyjniejsze i zadania będą odpowiedniejsze w związku z moim doświadczeniem oraz umiejętnościami. Jutro mam spotkanie już z kierownikiem, a nie rekruterem tak jak wcześniej i nie wiem... Trochę to dziwne, że nie podają mi żadnych informacji ani co do stanowiska Y ani Z. Nie mam pojęcia czego się mam jutro spodziewać ani jak się przygotować do rozmowy, bo po prostu nie wiem jakie to stanowisko ma wymagania i obowiązki. Korci mnie, aby napisać do tego rekrutera, który dzwonił czy mógłby mi napisać coś więcej o tym stanowisku, ale sama nie wiem, bo jak się zapytałam o to przez telefon to tak krążył wokół tematu, że w zasadzie nic nie powiedział Co myślicie o tej sytuacji? Bo dla mnie to jest mega dziwne, wszystko takie tajne przez poufne i człowiek nic już nie wie...
Lojra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 14:19   #3025
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Lojra Pokaż wiadomość
Hejka
Potrzebuję waszej porady w sprawie rozmowy rekrutacyjnej.
Jakiś czas temu rozglądałam się za nową pracą, powysyłałam cv do różnych interesujących mnie firm i aplikowałam na kilka ofert pracy, na część otrzymałam pozytywną odpowiedź i odbyłam rozmowy, ale w sumie na tym się skończyło, bo albo mi nie pasowały warunki albo ja nie pasowałam pracodawcy
W grudniu wysłałam cv do pewnej firmy, która co prawda nie miała oficjalnie otwartej rekrutacji, ale wiedziałam, że szukają lub będą szukać pracowników. W zeszłym tygodniu dostałam od nich "zaproszenie" do złożenia aplikacji na stanowisko X. Odbyłam rozmowę rekrutacyjną, poszło mi dobrze, spełniam wszystkie wymagania i w czasie rozmowy zapytano się mnie czy byłabym też zainteresowana aplikacją na stanowisko Y (nie powiedziano mi jakie to stanowisko, tylko bardzo ogólnikowo czym bym się zajmowała). Oferta Y wydawała mi się atrakcyjniejsza i oczywiście się zgodziłam. Poinformowano mnie, że mam czekać na odpowiedź, czy ten etap przeszłam pozytywnie czy nie, około 2 tygodni. Wczoraj zadzwonili do mnie, czy nie byłabym zainteresowana stanowiskiem Z, bo z tego co zrozumiałam niespodziewanie się zwolniło i na "gwałt" potrzebują od przyszłego miesiąca pracownika. Znów gdy się zapytałam co to za stanowisko nie otrzymałam żadnego info co to jest, czym się zajmuje itd. tylko powiedziano mi, że godziny pracy będą atrakcyjniejsze i zadania będą odpowiedniejsze w związku z moim doświadczeniem oraz umiejętnościami. Jutro mam spotkanie już z kierownikiem, a nie rekruterem tak jak wcześniej i nie wiem... Trochę to dziwne, że nie podają mi żadnych informacji ani co do stanowiska Y ani Z. Nie mam pojęcia czego się mam jutro spodziewać ani jak się przygotować do rozmowy, bo po prostu nie wiem jakie to stanowisko ma wymagania i obowiązki. Korci mnie, aby napisać do tego rekrutera, który dzwonił czy mógłby mi napisać coś więcej o tym stanowisku, ale sama nie wiem, bo jak się zapytałam o to przez telefon to tak krążył wokół tematu, że w zasadzie nic nie powiedział Co myślicie o tej sytuacji? Bo dla mnie to jest mega dziwne, wszystko takie tajne przez poufne i człowiek nic już nie wie...
Nie rozumiem całej wypowiedzi. Znaczy spytali dosłownie, czy byłabyś zainteresowana "stanowiskiem Y" albo "stanowiskiem Z"? Czy podali nazwę stanowiska? Bo jeśli podali np. Account Manager, Financial Analyst, czy cokolwiek innego to chyba mniej więcej wiesz, czym byś się zajmowała?

A konkretów pewnie dowiesz się od kierownika.

A jak się nie dowiesz to firma widocznie nie bardzo wie czego szuka i raczej bym się na to nie pisała, bo to proszenie się o problemy. Ale niektórzy coś takiego lubią ("dynamiczna firma").
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 14:29   #3026
Lojra
Zadomowienie
 
Avatar Lojra
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 139
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87585387]Nie rozumiem całej wypowiedzi. Znaczy spytali dosłownie, czy byłabyś zainteresowana "stanowiskiem Y" albo "stanowiskiem Z"? Czy podali nazwę stanowiska? Bo jeśli podali np. Account Manager, Financial Analyst, czy cokolwiek innego to chyba mniej więcej wiesz, czym byś się zajmowała?

A konkretów pewnie dowiesz się od kierownika.

A jak się nie dowiesz to firma widocznie nie bardzo wie czego szuka i raczej bym się na to nie pisała, bo to proszenie się o problemy. Ale niektórzy coś takiego lubią ("dynamiczna firma").[/QUOTE]

Właśnie nie podali nazwy, tylko coś w stylu "Czy nie byłaby Pani zainteresowana też aplikacją na inne stanowisko, bo akurat szukamy?", a przez telefon usłyszałam, że pojawiła się zupełnie nowa oferta pracy i czy byłabym zainteresowana spotkaniem z kierownikiem oraz, że jest to bardziej analityczne stanowisko. Sama nie wiem co o tym myśleć... Wygląda to tak, że na to pierwsze stanowisko rekruracja jest oficjalna i oferta jest na stronie, a na te pozostałe nie. Jak się o to zapytałam to powiedziano mi, że jeszcze nie ma oferty pracy, bo być może znajdą kogoś z rekrutacji na to pierwsze stanowisko
Lojra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 14:37   #3027
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Lojra Pokaż wiadomość
Właśnie nie podali nazwy, tylko coś w stylu "Czy nie byłaby Pani zainteresowana też aplikacją na inne stanowisko, bo akurat szukamy?", a przez telefon usłyszałam, że pojawiła się zupełnie nowa oferta pracy i czy byłabym zainteresowana spotkaniem z kierownikiem oraz, że jest to bardziej analityczne stanowisko. Sama nie wiem co o tym myśleć... Wygląda to tak, że na to pierwsze stanowisko rekruracja jest oficjalna i oferta jest na stronie, a na te pozostałe nie. Jak się o to zapytałam to powiedziano mi, że jeszcze nie ma oferty pracy, bo być może znajdą kogoś z rekrutacji na to pierwsze stanowisko
Pracowałam już w takiej firmie, co stanowiska rodziły się co chwila, bo kierownik w poniedziałek miał jedną wizję teamu, a piątek zupełnie inną. I w dodatku bez przerwy prowadził rozmowy z ludźmi przysyłającymi aplikacje (ogłoszenie na stronie wisiało miesiącami jeśli nie latami) i starał się stworzyć stanowiska odpowiadające kompetencjom kandydatów, których lubił, nie odwrotnie.

Ale daj im benefit of the doubt, może to ma jakiś sens. HR często jest najsłabszym ogniwem w firmie, może coś spieprzyli.
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 14:47   #3028
Lojra
Zadomowienie
 
Avatar Lojra
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 139
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87585426]Pracowałam już w takiej firmie, co stanowiska rodziły się co chwila, bo kierownik w poniedziałek miał jedną wizję teamu, a piątek zupełnie inną. I w dodatku bez przerwy prowadził rozmowy z ludźmi przysyłającymi aplikacje (ogłoszenie na stronie wisiało miesiącami jeśli nie latami) i starał się stworzyć stanowiska odpowiadające kompetencjom kandydatów, których lubił, nie odwrotnie.

Ale daj im benefit of the doubt, może to ma jakiś sens. HR często jest najsłabszym ogniwem w firmie, może coś spieprzyli.[/QUOTE]

Czytałam opinie w internecie o tej firmie i dużo jest o tym, że właśnie ciągle jest jakaś rekrutacja i ciągle kogoś szukają...A na rozmowie rekruter sam z siebie powiedział, że wie, że krążą takie opinie o nich, ale to jest spowodowane ciągłym rozwojem firmy Już samo to, że wspomniał o tym, podczas gdy ja nie pytałam ani tego nie zasugerowałam jest dość zastanawiające, ale może już szukam dziury w całym Pójdę jutro na rozmowę i dowiem się co i jak. Ale czuję się dość niepewnie, bo nie lubię takich niedopowiedzeń...
Lojra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 14:52   #3029
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Lojra Pokaż wiadomość
Czytałam opinie w internecie o tej firmie i dużo jest o tym, że właśnie ciągle jest jakaś rekrutacja i ciągle kogoś szukają...A na rozmowie rekruter sam z siebie powiedział, że wie, że krążą takie opinie o nich, ale to jest spowodowane ciągłym rozwojem firmy Już samo to, że wspomniał o tym, podczas gdy ja nie pytałam ani tego nie zasugerowałam jest dość zastanawiające, ale może już szukam dziury w całym Pójdę jutro na rozmowę i dowiem się co i jak. Ale czuję się dość niepewnie, bo nie lubię takich niedopowiedzeń...
Aż się zastanawiam, czy nie chodzi o firmę, w której wcześniej pracowałam. Daj znać na priva jeśli chcesz.
1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-13, 14:54   #3030
Lojra
Zadomowienie
 
Avatar Lojra
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 139
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87585454]Aż się zastanawiam, czy nie chodzi o firmę, w której wcześniej pracowałam. Daj znać na priva jeśli chcesz.[/QUOTE]
Kto wie, świat jest mały
Lojra jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-24 22:32:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.