kolczyk na języku..

sarah22 · 2010-05-17, 13:33

Witam, nie wiem gdzie mogłabym umieścić swój wątek na temat kolczyka w języku..Wiem, że takowe wątki już są ale moja sytuacja jest nieco inna...Zależałoby mi na opinii osób doświadczonych i jak jest to możliwe lekarzy specjalistów..Przejdę do rzeczy..Od pewnego czasu chcę zrobić sobie kolczyk na języku..Mam kilka obaw jak każdy czy to boli..(wiadomo głupie pytanie) jaki jest krok po kroku proces gojenia, jak najbezpieczniej uchronić zęby, dziąsła, oczywiście zdrowie, jaki kolczyk wybrać(obiło mi się o uszy, że pręt powinien być długi powyżej 20cm)..Mam już kolczyki w uszach, w pępku a nawet tatuaż więc plusem jest to, że jak do tej pory nic mi nie było..ale wiem też, że język to bardzo wrażliwe miejsce..i potrzebuję naprawdę fachowej opinii na ten temat bo generalnie lekarz pierwszego kontaktu nic mi konkretnego nie powie...Chciałabym się dowiedzieć czy osoba nieuleczalnie chora może mieć kolczyk??Gdzie przyjmuje dużo leków w postaci kapsułek a także inhalacje doustne?Jeśli ma się wymioty i jeżeli często na języku pojawia się taki jakby biały nalot(coś takiego jakby gardło było chore)..czy to nie przeszkadza w kontroli u lekarza ani takich kontroli jak u laryngologa, dentysty?proszę o odpowiedź...

Diva1 · 2010-05-18, 13:23

Odsyłam Cię tutaj na pewno znajdziesz odp na nurtujące Cię pytania.

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...kolczyk+jezyku

sarah22 · 2010-05-19, 18:16

Cytat:

Napisane przez Diva1

Odsyłam Cię tutaj na pewno znajdziesz odp na nurtujące Cię pytania.

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...kolczyk+jezyku

czytałam ale nie znalazłam odpowiedzi na moje wszystkie pytania..

AyoAya · 2010-05-26, 08:36

Cytat:

Napisane przez sarah22

Witam, nie wiem gdzie mogłabym umieścić swój wątek na temat kolczyka w języku..Wiem, że takowe wątki już są ale moja sytuacja jest nieco inna...Zależałoby mi na opinii osób doświadczonych i jak jest to możliwe lekarzy specjalistów..Przejdę do rzeczy..Od pewnego czasu chcę zrobić sobie kolczyk na języku..Mam kilka obaw jak każdy czy to boli..(wiadomo głupie pytanie) jaki jest krok po kroku proces gojenia, jak najbezpieczniej uchronić zęby, dziąsła, oczywiście zdrowie, jaki kolczyk wybrać(obiło mi się o uszy, że pręt powinien być długi powyżej 20cm)..Mam już kolczyki w uszach, w pępku a nawet tatuaż więc plusem jest to, że jak do tej pory nic mi nie było..ale wiem też, że język to bardzo wrażliwe miejsce..i potrzebuję naprawdę fachowej opinii na ten temat bo generalnie lekarz pierwszego kontaktu nic mi konkretnego nie powie...Chciałabym się dowiedzieć czy osoba nieuleczalnie chora może mieć kolczyk??Gdzie przyjmuje dużo leków w postaci kapsułek a także inhalacje doustne?Jeśli ma się wymioty i jeżeli często na języku pojawia się taki jakby biały nalot(coś takiego jakby gardło było chore)..czy to nie przeszkadza w kontroli u lekarza ani takich kontroli jak u laryngologa, dentysty?proszę o odpowiedź...

Specjalistką nie jestem, natomiast wiem, że na kontrole u lekarza taki kolczyk możesz po prostu wyjąć

sarah22 · 2010-05-27, 09:41

Wczoraj byłam u lekarza i zapytałam się czy kolczyk w badaniu by przeszkadzał..lekarz powiedział mi, że nie ale właśnie łatwo o infekcję oraz że język puchnie ale na infekcje narażony jest każdy kto nie dba o higienę i o dobry stan kolczyka a jeśli chodzi o język to zawsze puchnie bo to jednak naruszenie nerwów, ciało obce i organizm się broni..także jeszcze wyleczyć muszę język bo ten nalot biały to jakaś infekcja czy coś..;/ (nie pamiętam) ale lekarz polecił mi Aphtin dla dzieci;D i kazał smarować...już się napaliłam na zrobienie tego kolczyka (zwłaszcza, że lekarz nie miał nic przeciwko bo jeśli by to zagrażało mojemu zdrowiu to bym była zmuszona zapomnieć o kolczyku...)myślę aby tak na początku czerwca zrobić akurat mój wyjedzie będzie luźniej..tylko ciekawe co zrobię ze starszymi...;P nic 3-majcie za mnie kciuki abym jednak nie spękała..;P

sarah22 · 2010-06-05, 13:58

kolczyk już mam od 2h;D krew mi leciała ostro ale co zrobić..jeśli chodzi o ból to powiem tak boli tak jak pobieranie krwi, jeśli chodzi o nie wyraźną mowę spodziewałam się czegoś gorszego mówię normalnie tylko troszkę "R" wymówić mi trudno - ktoś mi powiedział że z lekka mam teraz akcent amerykański..heh..

sarah22 · 2010-06-14, 17:36

już minął ponad tydzień i powiem tak pierwsze dni czyli sobotę i niedziele byłam tylko na wodzie..a od poniedziałku zaczęłam normalnie jeść obiady, orzechy, cukierki itd..

2010-05-17, 13:33	#1
sarah22 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Zduńska Wola Wiadomości: 772	kolczyk na języku.. Witam, nie wiem gdzie mogłabym umieścić swój wątek na temat kolczyka w języku..Wiem, że takowe wątki już są ale moja sytuacja jest nieco inna...Zależałoby mi na opinii osób doświadczonych i jak jest to możliwe lekarzy specjalistów..Przejdę do rzeczy..Od pewnego czasu chcę zrobić sobie kolczyk na języku..Mam kilka obaw jak każdy czy to boli..(wiadomo głupie pytanie) jaki jest krok po kroku proces gojenia, jak najbezpieczniej uchronić zęby, dziąsła, oczywiście zdrowie, jaki kolczyk wybrać(obiło mi się o uszy, że pręt powinien być długi powyżej 20cm)..Mam już kolczyki w uszach, w pępku a nawet tatuaż więc plusem jest to, że jak do tej pory nic mi nie było..ale wiem też, że język to bardzo wrażliwe miejsce..i potrzebuję naprawdę fachowej opinii na ten temat bo generalnie lekarz pierwszego kontaktu nic mi konkretnego nie powie...Chciałabym się dowiedzieć czy osoba nieuleczalnie chora może mieć kolczyk??Gdzie przyjmuje dużo leków w postaci kapsułek a także inhalacje doustne?Jeśli ma się wymioty i jeżeli często na języku pojawia się taki jakby biały nalot(coś takiego jakby gardło było chore)..czy to nie przeszkadza w kontroli u lekarza ani takich kontroli jak u laryngologa, dentysty?proszę o odpowiedź... Edytowane przez sarah22 Czas edycji: 2010-05-17 o 13:35

2010-05-18, 13:23	#2
Diva1 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 1 241	Dot.: kolczyk na języku.. Odsyłam Cię tutaj na pewno znajdziesz odp na nurtujące Cię pytania. https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...kolczyk+jezyku __________________ zapuszczam włosy! *Don't forget to love yourself!*

2010-05-27, 09:41	#5
sarah22 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Zduńska Wola Wiadomości: 772	Dot.: kolczyk na języku.. Wczoraj byłam u lekarza i zapytałam się czy kolczyk w badaniu by przeszkadzał..lekarz powiedział mi, że nie ale właśnie łatwo o infekcję oraz że język puchnie ale na infekcje narażony jest każdy kto nie dba o higienę i o dobry stan kolczyka a jeśli chodzi o język to zawsze puchnie bo to jednak naruszenie nerwów, ciało obce i organizm się broni..także jeszcze wyleczyć muszę język bo ten nalot biały to jakaś infekcja czy coś..;/ (nie pamiętam) ale lekarz polecił mi Aphtin dla dzieci;D i kazał smarować...już się napaliłam na zrobienie tego kolczyka (zwłaszcza, że lekarz nie miał nic przeciwko bo jeśli by to zagrażało mojemu zdrowiu to bym była zmuszona zapomnieć o kolczyku...)myślę aby tak na początku czerwca zrobić akurat mój wyjedzie będzie luźniej..tylko ciekawe co zrobię ze starszymi...;P nic 3-majcie za mnie kciuki abym jednak nie spękała..;P

2010-06-05, 13:58	#6
sarah22 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Zduńska Wola Wiadomości: 772	Dot.: kolczyk na języku.. kolczyk już mam od 2h;D krew mi leciała ostro ale co zrobić..jeśli chodzi o ból to powiem tak boli tak jak pobieranie krwi, jeśli chodzi o nie wyraźną mowę spodziewałam się czegoś gorszego mówię normalnie tylko troszkę "R" wymówić mi trudno - ktoś mi powiedział że z lekka mam teraz akcent amerykański..heh..

2010-06-14, 17:36	#7
sarah22 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Zduńska Wola Wiadomości: 772	Dot.: kolczyk na języku.. już minął ponad tydzień i powiem tak pierwsze dni czyli sobotę i niedziele byłam tylko na wodzie..a od poniedziałku zaczęłam normalnie jeść obiady, orzechy, cukierki itd..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)